Tańsze wersje gier

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
osaya
Posty: 36
Rejestracja: 19 wrz 2017, 14:30
Has thanked: 1 time

Tańsze wersje gier

Post autor: osaya »

Cześć,

śledzę po trochu nadchodzące tytuły gier planszowych. Są to głównie projekty na wspieraczkach i niepokoi mnie trend coraz liczniejszych plastikowych figurek, które znacząco przedrażają produkt, a według mnie mają żaden wpływ na rozgrywkę i niewielki na odbiór gry jako całości.
Po trosze gry zaczynają się stawać zabawkami... Rozumiem jeszcze, że są osoby zainteresowane malowaniem, ale nieraz figurki wyglądają po prostu karykaturalnie na stole, a w jednolitej barwie są najzwyczajniej nieciekawe. Rendery oczywiście prezentują pełną paletę barw, ale przecież mało kto chce malować, raczej po prostu otworzyć i grać.

Stąd myślę sobie: przydałyby się wersje "lite" gier. Odciążone dosłownie tymi wszystkimi figurkami, które zostaną zastąpione kolorowym kartonikiem i podstawką, ewentualnie drewnianymi znacznikami. Lżej i taniej.
A dla hobbystów, pasjonatów i skłonnych wydać kilka stówek więcej, niech będą wersje pełne, kolekcjonerskie lub figurki sprzedawane osobno.

Czekam aż ktoś z producentów i wydawców zauważy problem i pójdzie w tę stronę.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10882
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3349 times
Been thanked: 3205 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: japanczyk »

Problemem jest to, że ludzie nie chca kupowac wersji lite, chca gry na wypasie z elementami deluxe itd.

Ktoś przytoczył case wydawnictwa, które wyszło naprzeciw oczekiwaniom czesci klientów i zrobila taka wersje lite/less deluxe
Efekt? Do tej pory zalega im na magazynie, kiedy wersja na wypasie sie sprzedała
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4655
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1210 times
Been thanked: 1419 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Mr_Fisq »

@osaya

Dziś powinna pojawić się na kickstarterze gra Oathsworn: Into The Deepwood - ma być sprzedawana w kilku wersjach, które różnić mają się tylko "ilością plastiku". AR w swoich ostatnich dwóch grach (Tainted Grail/Etherfields) też przyjęło model w którym miałeś możliwość zakupienia różnych plastikowych zamienników. Także niektórzy dają wybór - co nie zmienia faktu, że te konkretne gry nawet w wersjach bez figurek są drogie.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Lanzerath Ridge.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: AnimusAleonis »

osaya pisze: 08 paź 2019, 13:56 .. i niepokoi mnie trend coraz liczniejszych plastikowych figurek, które znacząco przedrażają produkt, ...
japanczyk pisze: 08 paź 2019, 14:00 Ktoś przytoczył case wydawnictwa, które wyszło naprzeciw oczekiwaniom czesci klientów i zrobila taka wersje lite/less deluxe
Efekt? Do tej pory zalega im na magazynie, kiedy wersja na wypasie sie sprzedała
Hah dokładnie też o tym pisałem :P

Sprawa jest jasna, jakość produkcji/wydań gier wzrasta i będzie wzrastać, ale nie z widzimisię wydawców tylko z popytu na to od klientów, i rzecz oczywista że wraz z tym ceny, i nie wiem czy się tu się czym niepokoić, chyba że tak ogólnie martwić na zasadzie "gdzie ten świat zmierza?!?" ;)

Jakby teraz w sklepach prócz Brass Lancashire za 200 był też Brass oryginalny za 100 to czego sprzedaż byłaby większa, i to znacznie, nie jest chyba zagadką... ja wiem co bym wybrał :D

Albo inaczej czy wersja Azul z tekturowymi kafelkami zamiast plastikowych, nawet za pół ceny, by się w ogóle sprzedawała? Szczególnie jeśli obok jest wersja z plastikowymi kafelkami?

Też mimo że koszt plastiku jest na pewno o wiele znaczniejszy niż jakichś tam tekturowych elementów, to nie myślę by wydawcy w tej samej proporcji obniżali cenę gry w jakiej spada koszt produkcji takiej wersji bez plastiku, tz. że wątpię by jeśli koszty produkcji spadną o 50%, bo nie ma plastiku, to i cena w detalu by spadła o podobny procent.
Wersja bez plastiku gry, której wersja z plastikiem kosztuje 300, wątpię by kosztowała 100 czy 150, podejrzewam że bliżej 200-250. Dla przykładu swojego czasu pierwszy Vast, zero plastiku, kosztował koło 200, teraz nowy Vast, z umiarkowaną ilością plastiku (15 figurek bodajże), kosztuje około 250. Czy jeśliby była wersja tego nowego bez plastiku to kosztowałaby bliżej 100? Wątpię, myślę że zdecydowanie bliżej 200... a w wyborze pomiędzy wersją gry za 250 z plastikiem a wersją za 200 bez, to też chyba wiadomo czego się o wiele więcej sprzeda, i to chyba na tyle więcej że wersji bez plastiku w ogóle nie ma sensu robić, bo jeśli jest wersja bez to może trochę osób się na nią skusi, a jak jej nie będzie to i tak większość z nich kupi to wersję z plastikiem, a ilość osób która powie pas kompletnie jest na tyle mała że nie znacząca dla wydawcy.

Innymi słowy nie myślę że summa summarum ta oszczędność na wersji "lite" nie byłaby tak duża jak Ci się wydaje.
Mr_Fisq pisze: 08 paź 2019, 14:49 Także niektórzy dają wybór - co nie zmienia faktu, że te konkretne gry nawet w wersjach bez figurek są drogie.
Jest to jakieś rozwiązanie, i w sumie wydaje się w porządku i sensowne, ale osobiście nie wiem czy jestem do niego przekonany, dlaczego? Bo duża większość i tak z czasem będzie chciała ten "plastik" a oddzielnie wychodzi zawsze więcej niż na raz w jednym pudle, z oczywistych powodów kosztów dodatkowego pudełka, produkcji dodatku, transportu z Chin itd itp. Tutaj znowu przykład z Vast, stara podstawka koło 200 a paczka plastikowych figurek koło 150, teraz nowy Vast z podobną ilością plastiku kosztuje koło 250... chyba zamiast kupować uboższą podstawkę i potem dokupywać resztę, i w efekcie płacić więcej, to wolę jedno pudło ze wszystkim, i albo to będzie gra i cena dla mnie albo po prostu pas, przecież nie we wszystko trzeba a nawet da się zagrać :)
- oczywiście to mowa o podstawce ubogiej i pack-om które mają "bogatsze" wersje elementów podstawki, a nie o zalewie dodatków/rozszerzeń/dodatkowych frakcji/itd itp które są, moim zdaniem, największą zmorą niektórych projektów KS -
osaya pisze: 08 paź 2019, 13:56 .. trend coraz liczniejszych plastikowych figurek, ...
Też nie wyolbrzymiał bym problemu, tak jest to pewien "trend" w grach wydawanych na wspieraczkach, bo rozumiem że myślisz o takich Zombicide-ach... no ogólnie o grach rodem CMoN :P ale to że to trend w tego typu grach to nie znaczy że jakaś przytłaczająca ilość czy lwia część gier wydawanych co roku mają kilogramy zbędnego plastiku w pudle, to na prawdę dość mała część gier wydawanych rocznie.

Plus na wspieraczki trafiają projekty właśnie takie które inaczej by się nie zrealizowały dokładnie dlatego że mają w sobie dużo plastiku itd, więc nic dziwnego że na KS-ach jest wiele takich projektów.
osaya pisze: 08 paź 2019, 13:56 ... a według mnie mają żaden wpływ na rozgrywkę i niewielki na odbiór gry jako całości.
Według Ciebie może nie, ale na pewno wiele osób by się z Tobą nie zgodziło.
Nie wiem czy taki Blood Rage czy Zombicide czy Kingdom Death byłyby tak popularne czy fajne czy imponujące jeśli zamiast figurek byłyby małe tekturki/drewienka rodem z Fire in the Lake czy Commands & Colors :lol:
I wiesz mówisz o pozbyciu się elementów które akurat Ty uważasz za zbędne by obniżyć cenę do poziomu który by akurat Ci pasował... bardzo to indywidualne, no bo w którym momencie przestajemy zubażać wydanie... może w ogóle na zwykłym papierze drukować i na czarno-biało a nie a kolorze na tekturze, wtedy koszta to w ogóle byśmy ścieli :D

A po tym jak te gry się sprzedają w obecnych wersjach raczej nie myślę by było zapotrzebowanie na takie zubażanie.
Tak więc nie wiem czy to jest jakikolwiek "problem" dla wydawców.... patrząc na to ile KS CMoN Time Machine zebrał i po jakich cenach i jak szybko schodziły tytuły to problemem bym tego nie nazwał :P
osaya pisze: 08 paź 2019, 13:56 Stąd myślę sobie: przydałyby się wersje "lite" gier.
Coraz więcej KS-ów i projektów ma teraz za kilka $ wersje PnP i to jest chyba dokładnie odpowiedź wydawców na to o czym mówisz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Blue »

Zasadniczo jak są dwie opcje, to kupując tańszą możesz mieć poczucie "straty"/grania w coś gorszego etc.

Co innego jakby się już zagrało. Np uważam, że taki Rising sun na żetonach byłby bardziej przejrzystą(już pomijając że figurki mi się potrafiły pomylić pomimo kolorowych podkładek, to na żetonach by mogły być statsy, a tak trzeba pytać kumpli co tam ten potwór ma za funkcje etc) i nawet dla mnie lepszą grą do grania (bo prostszy i szybszy setup, możliwe że i mniej potrzebnego miejsca itp). No ale póki bym nie zagrał to bym nie był raczej sam w stanie stwierdzić na ile to przerost formy nad treścią. W takiej Posiadłości Szaleństwa, czy w nemesis imho doświadczenie bez plastiku raczej by było gorsze(choć osobiście mi jakoś bardzo te drukowane rzeczy na stojakach nie przeszkadzają, przynajmniej są kolorowe :D).

No i problem jest taki, że jak się już opłaci matryce, które świrują koszty, to ten koszt figurek nie jest specjalnie hardcorowy, no chyba że robią jakieś kloce ważące po ponad 100g i składane z ładnych kilku kawałków, wtedy fakt może ten koszt jednostkowy wyprodukowania takich figurek w większej ilości będzie miał realny wpływ na koszty gry.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4655
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1210 times
Been thanked: 1419 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Mr_Fisq »

AnimusAleonis pisze: 08 paź 2019, 15:27
Mr_Fisq pisze: 08 paź 2019, 14:49 Także niektórzy dają wybór - co nie zmienia faktu, że te konkretne gry nawet w wersjach bez figurek są drogie.
Jest to jakieś rozwiązanie, i w sumie wydaje się w porządku i sensowne, ale osobiście nie wiem czy jestem do niego przekonany, dlaczego? Bo duża większość i tak z czasem będzie chciała ten "plastik" a oddzielnie wychodzi zawsze więcej niż na raz w jednym pudle, z oczywistych powodów kosztów dodatkowego pudełka, produkcji dodatku, transportu z Chin itd itp. Tutaj znowu przykład z Vast, stara podstawka koło 200 a paczka plastikowych figurek koło 150, teraz nowy Vast z podobną ilością plastiku kosztuje koło 250... chyba zamiast kupować uboższą podstawkę i potem dokupywać resztę, i w efekcie płacić więcej, to wolę jedno pudło ze wszystkim, i albo to będzie gra i cena dla mnie albo po prostu pas, przecież nie we wszystko trzeba a nawet da się zagrać :)
Ja jestem zwolennikiem możliwości wyboru; cieszę się, np. że Graila mam zamówionego bez figurek. Na KS 11,715 osób wybrało wersję gołą (pytanie czy później nie zrobili upgrade'u?), więc nie jest to znowu jakiś pomijalny margines.
Jeżeli figurki nie wpływają bezpośrednio na gameplay, tylko są ozdobnikami to nie widzę powodu dla których miałbym za nie płacić. Wystarczą mi estetyczne kartoniki (Casus Gloomhaven). Jak ktoś chce dopłacić ekstra za wersję delux gry - jego wybór; nie powinien "zmuszać" innych, żeby też zapłacili ekstra.

W Aeon Trespass gdzie podstawka kosztowała ~129$ (a zapowiedź jest, że cena wzrośnie do 149$) koszt dodatkowego zestawu figurek to już ~79$ więc połowa ceny gry. Trudno na podstawie tylko tych dwóch gier jednoznacznie wyrokować, tym bardziej, że dużo zależy od ilości i jakości figurek.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Lanzerath Ridge.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: rastula »

Jeśli już przywołano przykład Brass to przypomnę, że istnieje jego wersja z żetonami ( de lux) i jakoś nie przeszkadza to wcale sprzedaży wersji z papierowymi monetami - tak więc ten kij ma 2 końce.

Mnie osobiście ta tendencja na rynku do wydawania gier po 100$ wcale się nie podoba i chętnie widziałbym opcjonalne zestawy plastikowych żołnierzyków (ot choćby jak te do Pandemii 10th aniversary de.) - ale skoro rynek uważa inaczej...i ponoć wszyscy chcą Wyścig do Moskwy z żołnierzykami i Haniballa z figurkami - sorry Phalanx ;) - to OK - pomarudzę na forum i tyle.

Mam tylko nadzieję, że niewidzialna ręka rynku nadal będzie wydawać gry w niższych przedziałach cenowych, z myślą o graczach a nie dzieciach zbierających zabaweczki* :D...


*sam zbieram różne "zabaweczki" ale nie zawsze chcę to łączyć z grami :D.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: kwiatosz »

Mam Geniusza z tektury i za każdym razem czuję się oszukany...
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9426
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1441 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: MichalStajszczak »

osaya pisze: 08 paź 2019, 13:56 mają żaden wpływ na rozgrywkę i niewielki na odbiór gry jako całości
Mogą mieć znikomy wpływ na rozgrywkę ale ogromny na odbiór gry jako całości.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: AnimusAleonis »

Mr_Fisq pisze: 08 paź 2019, 15:54 Ja jestem zwolennikiem możliwości wyboru; ...
Ależ nie sugerowałem że gdy wydawca tak robi to źle czy coś, wręcz przeciwnie myślę że dobrze i cieszy że w pewnym sensie wychodzą do klientów, po prostu osobiście chyba albo preferuje powiedzieć pas (i ewentualnie później z drugiej ręki kupować) albo od razu kupić wersję "z plastikiem", niż potem "upgradować" i w efekcie wydawać więcej.
rastula pisze: 08 paź 2019, 15:55 ... Haniballa z figurkami - sorry Phalanx ;) - to OK - pomarudzę na forum i tyle.
A właśnie, bo o kwestia Haniballa i figurek był poruszana kiedyś, a ponieważ mi te figurki nie przeszkadzają, albo inaczej nie widzę aż takiej przewagi standees nad figurkami, prócz ewentualnie tej cenowej, to zapytam Ciebie: jaka uważasz powinna być różnica cenowa pomiędzy taki wersjami, jedna z figurkami druga z tekturowymi standees, by miało to ręce i nogi? Jeśli z figurkami cena to 350, to ile ta wersja tylko z tekturowymi standees powinna kosztować?

Tak BTW nie wiem czy widziałeś ile takie standees w wersji "premium" kosztują u Phalanx:
Spoiler:
kwiatosz pisze: 08 paź 2019, 16:02 Mam Geniusza z tektury i za każdym razem czuję się oszukany...
:lol:
Trochę podobnie jest z Acquire.. jest jedna, stara, wersja plastikowa która chodzi za x-krotność innych wersji, bo jest lepiej wydana i się w nią gra lepiej/przyjemniej/zwał jak zwał.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Blue »

No jakby ten kingdom death monster kosztował bez tony szpeju 200zł z tekturkami to moze bym nawet sprobował tego "fenomenu" ;).

Dużo zalezy od konkretnego tytułu, poziomu cen, zainteresowania wlasnego etc. Do Brassa pewnie bym dopłacił.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Goldberg »

Nastepny "usprawniacz srodowiska" planszowkowego....
Kolego a trudno ci zrozumieć, ze moze mnie stac i chcemiec te figurki?
A tak btw jak wydasz mi wersje lite takiego np ASL Beyond Valor....tam tylko kilkanaście papierowych map, wiaderko kartonowych żetonów a cena chyba okolo 500zl.....no wez mi zrob wersje lite, plissssss

Ps: zaloze sie ze autor postu jiz sie w tym temacie nie odezwie xD
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Blue »

Goldberg pisze: 08 paź 2019, 17:08 Kolego a trudno ci zrozumieć, ze moze mnie stac i chcemiec te figurki?
A ktoś Ci broni? Przecież jest mowa o wyborze, a nie o zakazie kupowania tych "wypasów".
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Goldberg »

Może mam uczulenie na posty "ala Helloween"?
Takie, proszę wybaczyć, pitolenie o szopenie, a w domyśle, lojezu jakie to drogie, powinno być tańsze...
Ale ok, to pewnie tylko ja tak mam...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
osaya
Posty: 36
Rejestracja: 19 wrz 2017, 14:30
Has thanked: 1 time

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: osaya »

Goldberg pisze: 08 paź 2019, 17:08 Nastepny "usprawniacz srodowiska" planszowkowego....
Kolego a trudno ci zrozumieć, ze moze mnie stac i chcemiec te figurki?
A tak btw jak wydasz mi wersje lite takiego np ASL Beyond Valor....tam tylko kilkanaście papierowych map, wiaderko kartonowych żetonów a cena chyba okolo 500zl.....no wez mi zrob wersje lite, plissssss

Ps: zaloze sie ze autor postu jiz sie w tym temacie nie odezwie xD
Nie znam gry. Ze zdjęć widzę, że nie ma w tej grze zbędnych lub zastępowalnych elementów. Gra więc jest już w swojej wersji lite, choć jest duża.

Nie chodzi mi o to, aby szukać oszczędności na siłę, bo za dobrą grę przecież warto zapłacić, ale o kierunek w jakim rozwija się branża. Plastikowe figurki nie są konieczne. Ciekawe co będzie następne? Jakieś uchwytu i stojaczki do poszczególnych elementów, elektroniczne countery?

Te rzeczy po prostu nie są esencją gier planszowych. Jednocześnie powstają hybrydy z aplikacjami na telefon, ale te wnoszą coś do rozgrywki. A plastik? Zwykle nic. To tylko i aż zachętą dla oczu kupujących.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: AnimusAleonis »

Blue pisze: 08 paź 2019, 16:18 Dużo zalezy od konkretnego tytułu, poziomu cen, zainteresowania wlasnego etc. ....
Dokładnie, zgadzam się kompletnie.

A jak najlepiej te zmienne ocenić bez stronniczości swych uprzedzeń i preferencji osobistych? Ano właśnie taką kampanią KS :D

Jeśli kampania na KS zbiera setki tysięcy, a często przebijają się przez próg sześciu zer przed przecinkiem, to ewidentnie i tytuł i poziom cen i zainteresowanie jest takie że wersja z "plastikiem" jest uzasadniona, i w takim wypadku mówienie że jest za drogo czy gdzie wersja "lite" czy że plastikowe figurki są zbędne itd itp to trochę takie "chcę ale nie chcę płacić".

Tak z punktu odbiorcy/gracza, na przykład z tym Kingdom Death, ta gra, moim zdaniem, bez tych figurek nie byłaby tą samą grą, bo bardzo ważny jest w niej klimat/atmosfera, a te figurki dużo w tej kwestii robią, czego tekturowe znaczniki czy drewniane kolorowe kosteczki nigdy by nie zrobiły. I tak z drewnianymi kosteczkami pewnie by i mogła te 200 czy coś kosztować (chociaż też wątpię, popatrz Gloomheaven i inne), ale to by było kompletne pomylenie, trochę jak chcieć Lamborghini ale no nie chcieć tyle płacić więc mówić że Lamborghini to by mogłoby zrobić wersję "lite" z innym silnikiem czy coś by było taniej :P
- i od razu podkreślam że nie uważam Kingdom Death za Lamborghini w pośród gier, to tylko tak gwoli porównania, choć może coś w tym jest bo oba są równie wypasione co niepraktyczne :lol: -
I Kingdom Death, i wiele innych tego typu, to gra po prostu nie jest dla mnie: w wersji pełnej jest to koszt w mojej ocenie za duży/nie warty, a w wersję zubożałą nie chciałbym grać, tak samo jak nie chciałbym jeździć takim "Lamborghini":
Spoiler:
8) :P

A z punktu widzenia wydawcy sprawa jest jeszcze prostsza: zakładają że chcą sprzedać/wydać X egzemplarzy gry o takim a nie innym wyglądzie/wydaniu, i jeśli KS się zamyka, a nawet robi nadmiar, to po co mieliby się dodatkowo trudzić na jakieś wersje "lite" więc, jak pisałem wcześniej, wątpię by było to warte świeczki, tak jak dla Lamborghini, które na pniu sprzedaje wszystkie egzemplarze które produkuje, byłoby bez sensu robienie wersji "lite".
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Super
Posty: 397
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 215 times
Been thanked: 120 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Super »

Tak z innej beczki - nie o figurkach, ale o plastiku - trend "plasticyzacji" ( :lol: ) widoczny jest też w euraskach. Zazwyczaj motywowany tym, że takie wydanie jest rzekomo bogatsze, ładniejsze.

Faktycznie tak myślicie?

Bo z mojego punktu widzenia elementy drewniane są preferowane. Nie mogę przeboleć, że druga edycja Gry o Tron ma plastikowe pionki. Plastikowy Catan to koszmar, a taki np. Projekt Gaja - owszem czytelny i przejrzysty, ale dużo brzydszy i mniej klimatyczny od Terra Mystica.

Wiadomo, że elementy drewniane bywają zrobione na różnym poziomie dbałości, ale generalnie wydaje mi się, że drewno jest bardziej ekskluzywne niż plastik, a w kategorii gier planszowych zdaje się być odwrotnie...

Bardzo mnie to dziwi i choć na ogół nie lubię tego typu tematów "o niczym konkretnym i o wszystkim innym", to jednak ciekawi mnie - zwolenników którego surowca jest najwięcej wśród graczy :roll:
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Blue »

Super pisze: 08 paź 2019, 18:34 Wiadomo, że elementy drewniane bywają zrobione na różnym poziomie dbałości, ale generalnie wydaje mi się, że drewno jest bardziej ekskluzywne niż plastik, a w kategorii gier planszowych zdaje się być odwrotnie...
Jako surowiec tak jest bardziej ekskluzywne, tylko zasadniczo plastik dzięki formowaniu jest mniej abstrakcyjny od elementów drewnianych, które często są bardzo umowne. Im bardziej gra próbuje stworzyć klimat tym plastikowe pionki mogą być bardziej porządane, co nie znaczy że nie da się poczuć klimatu na drewnie, ot jedna warstwa abstrakcji w postaci samego uproszczonego kształtu.

Sam wolę drewno, ale to z innego względu, po prostu jest łatwiejsze do ogarniania, nie trzeba kombinować z wkładaniem do wyprasek, zwykle te kształty przez abstrakcyjność są łatwo rozróżnialne, setup i składanie jest krótsze etc. Ale o ile w eurasie drewno nie przeszkadza, a nawet pod pewnymi aspektami pomaga, tak w Posiadłości Szaleństwa uproszczone modele potworów by wiele z tej gry odarły, nawet jakby były jakieś naklejki, albo te tekturki z wyprasek.
Ostatnio zmieniony 08 paź 2019, 19:14 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Goldberg »

Kolejny "tradycionalista" planszowkowy... Czizzzz
The future is now old man.... Sorry
Figurki to znak czasu, aplikacje itd też, czy Ci się to podoba czy nie...
Sam mam 40 lat, chciałbym żeby znów na konwentach było tylko RPG, karcianki i bitewniaki. Żadnych durnych costplayi, żadnych chińskich bajek, indi RPG i innego jak dla mnie chlamu... No ale trudno, widać tak musi być... Nadal jeżdżę :)
Przyjmij to za znak czasu ;)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Blue »

Goldberg pisze: 08 paź 2019, 19:13 Kolejny "tradycionalista" planszowkowy... Czizzzz
The future is now old man.... Sorry
A Ty musisz być niemiły? Po co to?
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: kwiatosz »

Plastik to znak takich czasów, że ktoś w wydawnictwie nauczył się Excela; )
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Goldberg »

Nie. Chciałem znaleźć tego mema z "the future is now..." ktoś go użył chyba w temacie tej konsoli od cmon ale nie znalazłem.
Jako mem nie wyglądało na obraźliwe, fakt, napisane, odbiera się inaczej.
Przepraszam nie było moja intencją nikogo obrażać
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
osaya
Posty: 36
Rejestracja: 19 wrz 2017, 14:30
Has thanked: 1 time

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: osaya »

Blue pisze: 08 paź 2019, 18:59 Ale o ile w eurasie drewno nie przeszkadza, a nawet pod pewnymi aspektami pomaga, tak w Posiadłości Szaleństwa uproszczone modele potworów by wiele z tej gry odarły, nawet jakby były jakieś naklejki, albo te tekturki z wyprasek.
Pewnie! I dla mnie temat i klimat są w grze bardzo ważne, ale czasem nie mogę ścierpieć estetycznie, że mam przed sobą kilka figurek, które są jednokolorowe i trudnorozróżnialne ze względu na kształt albo niedobrane kolorystycznie do planszy. W takim wypadku wolę drewniane pionki, które mnie nie rozpraszają, a resztę pozostawię wyobraźni.

Kiedyś miałem takie gumowo-plastikowe figurki żużlowców. Te droższe, czyli kilkanaście złotych od sztuki, były bardzo ładnie i precyzyjnie pomalowane. Przesuwanie ich po torze było samą przyjemnością.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: rastula »

kwiatosz pisze: 08 paź 2019, 19:17 Plastik to znak takich czasów, że ktoś w wydawnictwie nauczył się Excela; )

i jeszcze, że nie ma co cebulandią sie przejmować bo 100$ to na kilku duzych rynkach jak 100PLN...a przecież przyznajcie, gdyby te gry kosztowały pi 100PLN to byśmy kupowali :)...tak, nie stać nas na kupienie wszystkich gier i sobie marudzimy...wolno... jeszcze...admin śpi ;)...

w końcu są polskie i okolopolskie firmy, które nawet nie robią polskich wersji tych gier po 100$ bo wiedzą, że bdla 100 osób nie warto...taka nasza siła...
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1378
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 191 times

Re: Tańsze wersje gier

Post autor: Brylantino »

Czy to kolejny temat, gdzie autor prywatne spostrzeżenia próbuje narzucić reszcie populacji, bo "nie ma hajsu / jest skąpy / nie rozumie, że wszystko się rozwija w takim kierunku, w jakim ludzie tego chcą"? Czyżby Halloween miał brata? ;)

A żeby nie było, że post całkowicie nie nawiązujący do tematu, to NIE! Osobiście mam nadzieję, że wydawcy nie pójdą właśnie takim torem i zaczną robić biedo wersje gier, bo komuś żal dołożyć 50 zł. To jak gra wygląda, często nie tylko jest kwestią marketingową, ale również ma to oddać pewien feel samej gry, czego często za pomocą tańszych zamienników nie jesteś w stanie zrobić. Figurki jeszcze nigdy nikomu nic złego nie zrobiły, a że zawyżają cenę produkcji? Gdyby nie drobny szczegół, że właśnie ludzie chcą takich EKSTRA wydań, to by do tego nie doszło, więc nie masz co liczyć, aby wydawcy nagle patrzyli na dużo pewnie mniejszą grupę, która chce mieć tańszą i brzydszą grę, bo tak.
ODPOWIEDZ