Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Dosia
Posty: 101
Rejestracja: 15 cze 2015, 18:35
Lokalizacja: Śląsk, TG
Has thanked: 3 times

Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Dosia »

Po poznaniu pewnej liczby gier, polowaniu na nowości, przyszła chęć poznania czegoś, co było wcześniej, o czym może już się nie pamięta albo wyciąga na stół okazjonalnie. Przeglądając stare numery ŚGP, natrafia się na różne ciekawe gry, które zostały wyparte przez "następne pokolenie" - zachęcam do cofnięcia się w czasie, może trochę nostalgicznie, i podzielenia się tytułami sprzed może ok. 10 - 20 lat (2000 - 2010), które warto byłby sobie odświeżyć - mimo że nie tak doskonałe graficznie, nie tak rozwinięte mechanicznie jak niektóre dzisiejsze hybrydy. Jestem ciekawa, co z perspektywy lat moglibyście dziś wyciągnąć i polecić, przy czym nie chodzi o klasyki, które nadal są popularne, ale o te mniej znane i zapamiętane gry.
kisiel365
Posty: 772
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 228 times
Been thanked: 275 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: kisiel365 »

Jest bardzo dużo tytułów, które się nie zestarzało albo zrobiono wydanie w odświeżonej szacie graficznej. Co więcej wydaje mi się, że wiele hitów z tego okresu broni się znacznie lepiej niż tytuły, na które szał był rok czy 2 lata temu. Może mniej było plastiku, ale mechanicznie były dopracowane i dotestowane.
Edit: chociaż jak się spojrzy na wyniki wyszukiwania w bgg to przeważają fajne tytuły z końcówki tego okresu.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Blue »

Chinatown bym chcial ze starych czasów jako najlepszą grę handlowo-negocjacyjną w jaką grałem. Jak ktoś ma i nie będzie zdzierał to chetnie przygarnę :). MaNiKi - gra gdzie trzeba szybko myśleć jak z jednego układu zwierząt na planszy w dwóch kolumnach. https://boardgamegeek.com/image/409133/crazy-circus
Za pomocą poleceń opartych na sylabach trzeba znaleźć całą sekwencje która doprowadzi do układu na pociągniętej karcie. Grałem w wiele podobnych gier( tak na szybko speedcups, hokus pokus, ale czegoś podobnego na szybkość się trochę obiło o oczy) i żadna jak do tej porty tej nie przebiła. Średnia na bgg 6,2 mnie osobiście zadziwia, dla mnie to mocne 8. Um krone und kragen(To Court The King) - jedna z pierwszych pozycji która mi pokazała jak fajnie można manipulować kostkami, też nadal na półce. Wikingowie Kieslinga - prosta i przyjemna gra rodzinna, Timbuktu - niestety dawno nie wyciągana, a oceniłem ją swego czasu bardzo wysoko, gra jest oparta na sekwencjach które trzeba pamiętać, ja sobie z tym słabo radzę, ale próba spamiętania sprawiała mi fun, jednak współgracze nie podzielali aż tak zachwytu, średnia na bgg też nie powala. Aton- bardzo przyjemna szybka dwuosobówka. It`s alive! - najprzyjemniejsza z prostych gier licytacyjnych z jakimi miałem do czynienia(for sale mi zupełnie nie podeszło na ten przykład) i znów średnia ... całe 6,3 :D. Witch of Salem - czyli gra która tak naprawdę była w klimatach Cthulhu. Zasadniczny problem z nią był taki że mega nam się podobała dopóki graliśmy na złych zasadach, a jak ktoś doczytał to po odstawieniu na dłużej już zapomnieliśmy jak graliśmy wcześniej. Ale to był tytuł który dawał mi większy fun niż Arkham Horror i był skonensowany w godzinnej rozgrywce.

Mógłbym podać jeszcze coś z bardziej znanych tytułów typu Tichu, które mam wrażenie jest trochę zapomniane a to najlepsza karcianka w jaką grałem ever, Kingsburg, czy Notre Dame, ale to raczej jest znane :).
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 477
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 389 times
Been thanked: 330 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: cactusse »

Z takich mniej znanych (ciekawe, czy ktoś na forum jeszcze je pamięta ;-) ) :

- Deduce or Die (2003) - Z okrojonej talii kart (od jedynek do dziewiątek w trzech kolorach) usuwa się dwie karty, pozostałe rozdaje między graczy.
Kombinacja usuniętych kart wskazuje trzecią kartę, a celem gry jest wskazanie osoby, która tą kartę posiada (natomiast posiadacz karty musi wskazać osobę, z wartością o jeden wyżej niż trefna karta).
Do zdobywania informacji o kartach przeciwników, korzysta się z dwóch podobnie okrojonych talii - losuje się z nich trzy karty, wybiera dwie, ich kolor determinuje kolor a ich wartości zakres o jaki pytamy. Dowolnego gracza można zapytać o liczbę posiadanych kart, pasujących kolorem w ustalonym zakresie.
Połowa zabawy, to wymyślenie efektywnego systemu notowania odpowiedzi ;-).

- Pocket Civ (2005) - Gra print-and-play dla cywilizacyjnych masochistów. Celem gry jest nabijanie punktów rozwijając naszą małą nację przez kilka wieków bolesnej historii. Możemy eksplorować nowe tereny, budować miasta, odkrywać technologie na całkiem rozbudowanym drzewku zaawansowania, a nawet stawiać niesamowite cuda. W teorii gramy na punkty, ale w praktyce głównym celem gry jest tylko utrzymanie przy życiu naszy ludzi, bo gra co chwila próbuje zrobić krater z naszej cywilizacji. Naprawdę, Kingdom Death jest jak spacer po parku przy Pocket Civie ;-) .

- Neuland (2004) - Dość unikalna gra o logistyce i łańcuchach produkcyjnych. Przetwarzamy tu dobra z jednych w drugie, by wreszcie doprowadzić je do budynków końcowych, które dają punkty - pierwszy który zdobędzie odpowiednią ilość punktów wygrywa.
Główny mechanizm gry to listwa czasu podobna do Thebes. Każda budowa bądź konwersja kosztuje czas (który zależy tylko od odległości z jakiej sprowadzamy surowce), a im więcej czasu zużyjemy na działania, tym dłużej będziemy czekać na naszą kolej.
Clou gry to ograniczenia :
- wyprodukowane dobra blokują budynek dopóki nie zostaną zabrane
- wyprodukowanych dóbr nie można jednak zostawiać na długo, jeżeli nie wykorzystamy ich w następnej rundzie to przepadają
- budynki końcowe są jednorazowe, kto pierwszy ten lepszy
- w swojej rundzie możemy zużyć maksymalnie 10 jednostek czasu, co niby jest dużo (przetwarzanie między budynkami stojącymi obok kosztuje ledwie jedną jednostkę), ale zaraz okazuje się, że jakiś życzliwy zajął banalną gospodę w centrum, nagle żarcie trzeba ciągnąć z większego dystanu, koszt wszystkiego szybuje w niebo, wytopienie stali zajęło nam prawie cały dostępny czas, a do wyprodukowania miecza i atłasu jeszcze daleko.
Gra wymaga dosyć intensywnego planowania, cofanie ruchów jest częste, blokowanie naprawdę nieuprzejme, a jak się kogoś zmusi do utraty zaawansowanych materiałow, to trzeba znacznie szybciej uciekać niż po odpaleniu strategicznego kapitana w Puerto Rico ;-)

- Boss (2010) - Sprytne połączenie blefu z area control. Mamy do dyspozycji kilka miast, z których każde oferuje różne nagrody, np. dwa worki pieniędzy, jeden worek pieniędzy lub więzienie. Nagrodę reprezentują karty, dla każdego miasta jedną kartę odkłada się zakrytą a pozostałe rozdaje graczom. Odłożone karty to nagrody dla graczy kontrolujących odpowiednie miasta na końcu tury.
Tak więc każdy gracz wie mniej więcej czego się spodziewać w niektórych miastach (nie we wszystkich, bo może mieć tylko karty z Detroit i Memphis a żadnej z Kansas), i musi kombinować o które miasto warto walczyć.
W swojej turze musimy zawsze ujawnić jedną kartę, a potem możemy wysłać naszych gansterów gdzie chcemy, ale z kilkoma kluczowymi ograniczeniami - możemy w jednej turze udać się tylko do jednego miasta, zawsze musimy wysłać więcej ludzi niż ma tam najmocniejszy przeciwnik, i nie można ich potem przenieść.
Tak więc trzeba tu patrzeć innym na ręce, ostrożnie ujawniać karty, by zablefować bądź zniechęcić współgraczy do wizyty w określonym mieście, czasem poświęcić gangstera na przynętę, wymierzyć najazd tak, by przeciwnik musiał nas niekorzystnie przebić tracąc szansę na inne miasta, no i ryzykować, bo gra ma losową ilość rund i zwlekać nie można ;-)

- Fearsome Floors (2003) - Celem gry jest najszybsze przeprowadzenie naszych bohaterów przez olbrzymią komnatę, po kórej grasuje krwiożerczy potwór. Najpierw ruszają swoje postacie wszyscy gracze, potem rusza się potwór, zgodnie z dociągniętą losowo kartą ruchu. Mostrum ma banalne zasady ruchu, które generują dużo zabawnych sytuacji (np. conga line postaci ciągnąca się na plecami potwora), łatwo też odwrócić jego uwagę by "uratować" kogoś przed zjedzeniem (nie jest to gra kooperacyjna, więc odwracanie uwagi ma zwykle inny, całkiem odwrotny cel... ;-) ).

- Felix: The Cat in the Sack (2007) - Zabawna aukcja w ciemno. Każdy z graczy dorzuca jedną kartę do puli, jedna karta jest odkrywana. Następnie gracze licytują się o całą pulę. Gdy ktoś spasuje, zabiera swoje pieniądze, dostaje dodatkową nagrodę (im później spasował, tym wyższa nagroda) i odkrywana jest kolejna karta. Ostatnia osoba za postawione pieniądze musi kupić wszystkie karty z puli, a nie zawsze są one pozytywne ;-).
Prosta gra, a strasznie dużo radości.

- Court of the Medici (2009) - Każdy gracz ma własną talię kart z wartościami od 0 do 10. W swojej turze może wyłożyć samotną kartę, lub dołączyć ją do innej karty (bądź grupy kart). Jeżeli dołożyliśmy naszą kartę do innych, możemy zsumować wartości kart w tej grupie i kropnąć inną kartę/grupę o tej samej wartości/sumie. Kto na końcu gry ma wyłożone karty o wyższej wartości, wygrywa.
Ciekawostką jest tutaj, że można dołączać się do kart przeciwnika, można zabijać własne karty, są trzy karty specjalne o kluczowym strategicznym znaczeniu i alternatywny sposób na wymuszenie zakończenia gry, którym fajnie się szachuje przeciwnika. Wszystko to powoduje, że strategie nie są oczywiste i ciągle odkrywa się nowe triki.
Ostatnio zmieniony 14 paź 2019, 15:25 przez cactusse, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Blue »

cactusse pisze: 14 paź 2019, 14:59 Z takich mniej znanych (ciekawe, czy ktoś na forum jeszcze je pamięta ;-) ) :
- Fearsome Floors (2003) - Celem gry jest najszybsze przeprowadzenie naszych bohaterów przez olbrzymią komnatę, po kórej grasuje krwiożerczy potwór. Najpierw ruszają swoje postacie wszyscy gracze, potem rusza się potwór, zgodnie z dociągniętą losowo kartą ruchu. Mostrum ma banalne zasady ruchu, które generują dużo zabawnych sytuacji (np. conga line postaci ciągnąca się na plecami potwora), łatwo też odwrócić jego uwagę by "uratować" kogoś przed zjedzeniem (nie jest to gra kooperacyjna, więc odwracanie uwagi ma zwykle inny, całkiem odwrotny cel... ;-) ).
Finstere Flure pamiętam :) raz grałem i bawiłem się przednio.
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 399
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 18 times
Been thanked: 24 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: piechotak »

Fearsome Floors to jedna z tych gier, którym należy się wznowienie. Swego czasu sporo grałem na Brettspielwelt, w wersji analogowej udało się tylko raz. Od siebie dorzucę jeszcze dwa tytuły:
Razzia! - mechanicznie to uproszczone Ra, ale lepiej powiązane z tematem (licytacja dóbr do prowadzenia nielegalnych interesów przerywana nalotami policji), do tego kompaktowe wydanie - karty zamiast żetonów. Niestety od dawna niedostępna.
Blue Moon City - świetna gra rodzinna i jak dla mnie jedna z lepszych gier Knizii w ogóle. Jest nowe wydanie od CMON, ale ludzie narzekają na grafiki. Może Nasza Księgarnia zainteresowałaby się tematem? ;)
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1510
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 82 times
Been thanked: 173 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Goldberg »

Shogun - zagrałem zaraz po wydaniu w pl (2007?). Jedyne euro do ktorego siadlem i sie nie znudzilem. :)
Naprawde fajna rozgrywka, kosteczki, karty, knowania....i WIEŻA :)
Ostatnio zmieniony 15 paź 2019, 10:23 przez Goldberg, łącznie zmieniany 1 raz.
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
hutriel
Posty: 1221
Rejestracja: 11 maja 2012, 07:13
Lokalizacja: Legionowo
Has thanked: 1 time
Been thanked: 28 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: hutriel »

Goldberg pisze: 15 paź 2019, 08:45 Naprawde fajna rozgrywka, kosteczki, karty, knowania....i WIERZA :)
No nie wierzę... :wink:
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Andy »

Jo nie wierza!😉
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
roadrunner
Posty: 536
Rejestracja: 22 sie 2013, 12:30
Has thanked: 261 times
Been thanked: 274 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: roadrunner »

Polecam:

Opera
Château Roquefort
2 de Mayo
Norenberc
Alhambra (z dodatkami)
Wikingowie
Hawaii (2011, ale graficznie jak 2005 :D )
Container
Winner's Circle
Carson City
Książęta renesansu
Mam | Mogę zagrać | Udane transakcje: 100+ na forum, 6 na FB
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1510
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 82 times
Been thanked: 173 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Goldberg »

Pruscy lingwisci pffff :wink:
:oops: juz poprawion :oops:
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Andy »

Goldberg pisze: 15 paź 2019, 10:24 Pruscy lingwisci pffff :wink:
"Pruski, Pruski, bo on się nazywa Pruski, Wawrzyniec Pruski, polski lingwista!" :wink:
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Halloween »

Tygrys i Eufrat, Puerto Rico sie ciagle dobrze sprawdzaja mimo leciwego jak na gry wieku. A wyszly w okolo 2006 w Polsce.
W ogole po eurograch nieco mniej widac uplyw czasu. Bo jezeli cos z figurkami wyszlo w 2006 to zwlaszcza wizualnie wyglada bardzo skromnie w porownaniu do nowosci.

Myślę, że z 2/3 eurogier wydanych przed 2010 ciagle moze byc dzis "grywalne" w obecnych czasach w sensie byc w stanie konkurowac o czas graczy z nowoczensymi tytulami. Podczas gdy ameritrashy juz mniej niz polowa.

Eurogry starzeja sie wolniej, ameritrashe szybciej.
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 477
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 389 times
Been thanked: 330 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: cactusse »

Halloween pisze: 15 paź 2019, 13:47Myślę, że z 2/3 eurogier wydanych przed 2010 ciagle moze byc dzis "grywalne" w obecnych czasach w sensie byc w stanie konkurowac o czas graczy z nowoczensymi tytulami. Podczas gdy ameritrashy juz mniej niz polowa.

Eurogry starzeja sie wolniej, ameritrashe szybciej.
Wydaje mi się, że to nie jest takie oczywiste i zależy bardzo od gry.
Sztandardowe amerithrashe ze wskazanego okres jakie przychodzą mi na myśl (Nexus Ops, TI3, Android, Arkham Horror, GoT, War of the Ring, Fury of Duckula, Doom, Descent) mogą IMHO spokojnie wybronić się przy porównaniu ze współczesnymi tytułami.

Możesz poprzeć swoje spostrzeżenie jakimiś przykładami ?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: rattkin »

Eurogry są już bardzo stare w momencie ich wydania.

ba dum tss.
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 477
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 389 times
Been thanked: 330 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: cactusse »

I kolejna seria ;-)

Turbo Taxi (2000) - Taka "Karuba" lub "Brains" Knizii, które gra się w czasie rzeczywistym. Układamy kafelki z drogami w taki sposób, by połączyć odpowiednio czarną i żółtą taksówkę z czarnym i żółtym domkiem. Całkiem udana gra dla fanów błyskawicznych puzzli.

Hacienda (2005) - Sprytna gra, w której wyścigujemy się naszymi kafelkami terenów i stad do rynków zbytu po heksowanej mapie. Kafelki wystawiamy za karty, karty kupujemy za pieniądze, pieniądze zdobywamy za dotarcie do rynku, a zwycięskie punkty zgarniamy za osiągnięcie jak największej ilości rynków, wystawienie ciągów terenowych i okupacje poideł.
W więcej osób jest znacznie więcej blokowania przeciwników i podkładania sobie świń, ale nawet na dwie osoby może dojść do dość zażartej walki. WGG wydaje teraz wznowienie, z lepszymi grafikami i dodatkowymi mapami.

John Silver (2006) - Radosna karcianka z unikalnym systemem zbierania lew. Karty zagrywamy do takiego układu 4x3, gdzie kolumny są przypisane różnym graczom. Gdy zapchamy rząd, gracz z najwyższą kartą w tym rzędzie zgarnia z niego dwie najwyższe karty, odpowiednio gracz z najniższą karta otrzymuje dwie najniższe. Karty oprócz numerów determinujących kto co zgarnia, dają dodatnie bądź ujemne punkty właścicielowi, ale też - co nietypowe - mogą dawać punkty osobie która siedzi na lewo od właściciela.
Ze względu na powyższe, trzeba czasami nieźle się nakombinować, by seria trafiła idealnie tam gdzie chcemy.
Niemiecki oryginał jest brzydki jak noc, ale mam nadzieję, że może kiedyś jakiś wydawca pokroju Fox Games lub Nasz Księgarnia pochyli się nad tym tytułem i wyda go w prestiżowej wersji ;-)

Ad Astra (2009) - Sympatyczna gra o kolonizowaniu galaktyki. Świetnie wyszła tutaj autorom (Bruno Faidutti i Serge Laget) mechanika, każdy gracz ma zestaw kart ze standardowymi akcjami (Produkcja, Ruch, Budowa, Wymiana, Punktowanie), gracze zagrywają kolejno po zakrytej karcie na wybrane pole na torze akcji, a gdy tor akcji zostanie zapełniony, w odpowiedniej kolejności odkrywa się karty i wykonuje ich akcje. Akcje działają trochę jak Puerto Rico, właściciel wykonuje silniejszą wersję, pozostali gracze słabszą.
Kolejność akcji jest tutaj bardzo ważna, bo np. potrzebujemy by ktoś odpalił nam produkcję zanim zaczniemy budować, tak więc dużo jest patrzenia sobie w oczy i zagrywania kart z szelmowskim chichotem w odpowiednie miejsce w kolejce. Co ciekawe, gracze mają delikatne różnice w swoich kartach, więc przy przelotach do niektórych systemów bądź produkcji musimy liczyć na kolegów. Gra się do zdobycia 50 punktów, aczkolwiek można zdobyć kartę Artefaktów Obcych, która daje wygraną gdy trafi się idealnie 42 punkty ;-) .
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: Halloween »

cactusse pisze: 15 paź 2019, 14:47
Halloween pisze: 15 paź 2019, 13:47Myślę, że z 2/3 eurogier wydanych przed 2010 ciagle moze byc dzis "grywalne" w obecnych czasach w sensie byc w stanie konkurowac o czas graczy z nowoczensymi tytulami. Podczas gdy ameritrashy juz mniej niz polowa.

Eurogry starzeja sie wolniej, ameritrashe szybciej.
Wydaje mi się, że to nie jest takie oczywiste i zależy bardzo od gry.
Sztandardowe amerithrashe ze wskazanego okres jakie przychodzą mi na myśl (Nexus Ops, TI3, Android, Arkham Horror, GoT, War of the Ring, Fury of Duckula, Doom, Descent) mogą IMHO spokojnie wybronić się przy porównaniu ze współczesnymi tytułami.

Możesz poprzeć swoje spostrzeżenie jakimiś przykładami ?
Chocby wymienione przez Ciebie. Arkham horror, GoT, Doom - ich pierwsze edycje sa znacznie zbyt mozolne i dlugie jak na dzisiejsze warunki. Fury of Dracula tez za dlugi jak na losowa gre gdzie wszystko zalezy czy wampir dostal karte do ucieczki.

Twilight ma swoja lige i chyba nawet w 97 byl praktycznie niegrywalnydla 80%graczy z racji dlugosci.

Choc wiadomo, ze kazda epoka ma hardcorowych graczy lubiacych wielogodzinne zmagania. Tyle, ze obecnie oni maja Gloomhaven.
kisiel365
Posty: 772
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 228 times
Been thanked: 275 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: kisiel365 »

roadrunner pisze: 15 paź 2019, 09:58Alhambra (z dodatkami)
Aż zapomniałem, że to takie stare.
roadrunner pisze: 15 paź 2019, 09:58Carson City
Przeszło jakoś bez echa, a jest to całkiem przyzwoite euro i nawet ma troszkę klimatu...?
roadrunner pisze: 15 paź 2019, 09:58Container
Łoo jezu. Świetna gra. Ostatnio miałem przyjemność zagrać w Jumbo edition.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: elayeth »

A dlaczego to ograniczenie do okresu 2000 - 2010? Skoro i tak nie mówimy o najlepszych grach z tego okresu (a jest ich dużo i nadal są popularne, np: Agricola, Dominion, Brass, 7 cudów i wiele więcej), a jedynie o grach zapomnianych - to po co te daty? ;)

W każdym razie spoza top 100 BGG gier dobrych i mi na myśl przychodzi jedynie gra Książęta Florencji. Jedna z pierwszych euro jakie kupiłem... i nadal trzymam w kolekcji... chyba lubię policzalne gry z elementem aukcji. Dodatkowo fajna mechanika tetrisowa. Nie tak dawno było wznowienie.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 498
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 325 times
Been thanked: 153 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: ArnhemHorror »

No to jeśli kryterium jest <top 100 w rankingu BGG, to uważam że powinna być przynajmniej wspomniana Hansa Teutonica. Euro z bardzo wysokim stopniem interakcji, niebanalnymi mechanikami jak rozbudowa sieci połączeń, czy rozwój mocy dostępnych akcji oraz jedną z najbrzydszych okładek historii (nawet jak na standardy z 2009...).
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: rattkin »

Hansa to jedna z tych gier która mi jakoś umknęła, mimo, że wiem, że moim świętym obowiązkiem jest zagrać i przypuszczam nawet, że będzie mi się podobać. Teraz na Essen ma wyjść "big box", co daje niewielką szansę na nieco lepszą okładkę (sama oprawa graficzna wewnątrz gry, choć dość zgrzebna, nie jest bynajmniej nieestetyczna).
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 498
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 325 times
Been thanked: 153 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: ArnhemHorror »

Zgadzam się, że sama szata graficzna planszy HT ma swój urok i, co najważniejsze, nie przeszkadza w grze, więc również mam nadzieję, że jej nie zmieniono w nowym wydaniu. Gorąco polecam zagrać na Essen jeśli będzie okazja (min. 3 osoby).
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 477
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 389 times
Been thanked: 330 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: cactusse »

elayeth pisze: 17 paź 2019, 13:35 A dlaczego to ograniczenie do okresu 2000 - 2010? Skoro i tak nie mówimy o najlepszych grach z tego okresu (a jest ich dużo i nadal są popularne, np: Agricola, Dominion, Brass, 7 cudów i wiele więcej), a jedynie o grach zapomnianych - to po co te daty? ;)
Err... przecież w pierwszym poście są kryteria wyjaśnione ;-)
W każdym razie spoza top 100 BGG gier dobrych i mi na myśl przychodzi jedynie gra Książęta Florencji. Jedna z pierwszych euro jakie kupiłem... i nadal trzymam w kolekcji... chyba lubię policzalne gry z elementem aukcji. Dodatkowo fajna mechanika tetrisowa. Nie tak dawno było wznowienie.
No ja liczyłem na wysyp tytułów przynajmniej poniżej Top 1000, bo tam rzadko kto zagląda a znaleźć można sympatyczne perełki, od "Rise of Empires" (1065) przez "A Castle for All Seasons" (1232), "Oltre Mare" (1415), "Chronicle" (1500), "Cavum" (1872), "Khmer" (2945) aż po "Boże Igrzysko" (3222) ;-)

Bez ograniczeń, to by człowiekowi czasu nie starczyło by wypisać wszystko co fajne... ;-)
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: bobule »

Tu jest temat o grach nisko w rankingu TOP najbardziej niedocenionych gier. W sumie to na forum za nie długo będą również tematy pod tytułem "top gier do zagrania po niedzielnym obiedzie" xD

A tak na poważnie, no każdy będzie miał inne podejście do zadanego pytania, bo to zależy chyba od tego jak długo ktoś siedzi w hobby i ile już tytułów ograł ;)
U mnie na przykład na 35 gier w kolekcji tylko 6 to tytuły z lat 2000-2010: Samuraj(2008), Wikingowie (2007), Epoka kamienia(2010), Pandemic (2009), Dominion (2009), Glen more (2010). Więc nie jest to jakaś szalona liczba, a i liczba rozgrywek jest niewielka (choć chciałbym by była większa :mrgreen: )
Żeby było jeszcze ciekawiej, na 40 gier które miałem w kolekcji tylko 4 było z lat 2000-2010.

Nie wiem z czego to wynika. Czy nowe gry są lepsze, czy może dlatego, że jeszcze nie poznałem zbyt wielu gier (choć ostatnio jak sprawdzałem dla znajomej to wyszło, że poznałem przeszło 140 tytułów). Raczej za nowościami nie gonię, ale przy tym tempie ile gier wychodzi co roku, to faktycznie ciężko jest ogrywać to co się ma, to co by się chciało kupić i jeszcze odkopywać perełki (a do tego to chyba trzeba mieć najwięcej wytrwałości i bardzo tolerancyjnych współgraczy ;) )

Od siebie dodam, że polecam Wikingów, bo to taki fajny kafelkowiec z ciekawym mechanizmem koła, suchy jak pieprz, nieco losowy, ale szybki i łatwy do nauczenia ;)
Awatar użytkownika
p_olo86
Posty: 412
Rejestracja: 04 sty 2017, 11:31
Has thanked: 9 times
Been thanked: 29 times

Re: Wspomnień czar, czyli odkurzamy zapomniane i mniej popularne dobre gry z lat 2000 - 2010

Post autor: p_olo86 »

Nie sposób nie wspomnieć o Memoir 44 gra wydana w 2004 lecz nadal rozwijana, nawet w tym roku wyszedł nowy dodatek.
ODPOWIEDZ