Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: rattkin »

Myślę, że część osób utożsamia mnie z surowymi opiniami, tymczasem moja średnia to 7.87 (8.33 dla dodatków). Ta pierwsza jest zawyżona, bo BGG wielu produktów ocenionych przeze mnie nie uznaje za dodatki, podczas gdy dodatkami jak najbardziej są - ale i tak nie sądzę by zjechała poniżej 7. Co jakiś czas reewaluuję swoję oceny, więc jest w miarę aktualnie. Chyba jednak lubię gry planszowe - phew, co za ulga!
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Blue »

Ja mam 7.14 na podstawkie 69 ocen, tyle że ja jestem mocno niemiarodajny, bo mało co oceniam, a grałem w pieruna gier ;), ale raz że w większość grałem 1 raz, to i też nie mam jakiegoś parcia na wystawianie im ocen i ogólnie nie mam w nawyku notowania wszystkiego na bgg, bo nie ma tam nawet gier w które grałem wielokrotnie. W tym mam sporo 9, żadnej 10, ale i ocen z 6 i mniej się znajdzie odpowiednia ilość.
Ostatnio zmieniony 05 lis 2019, 12:37 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Fojtu »

7.20 na 169 ocen, ale wiele gier, które grałem 1-2 razy nie oceniałem, co powoduje sztuczne podwyższenie średniej (skoro nie grałem więcej to raczej mi się mało podobało).

Ocen większych niż 9 mam 12, są to dla mnie absolutnie najlepsze gierki i większość z nich mam w kolekcji lub ma jakiś znajomy, głównie euraski (GWT, GAH, Yokohama), ale są tam też gry imprezowe, które najchętniej wyciągam (np. Pictomania).
Awatar użytkownika
Dellas
Posty: 626
Rejestracja: 28 kwie 2014, 13:50
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 63 times
Been thanked: 14 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Dellas »

Średnia ocen 6.8. Zdecydowana większość ocen z przedziału 6,5-7,5 (ponad 2/3).
Tylko jedna 10 i dwie 9.5 i 6 9tek.
Aczkolwiek myślę, że powinienem zrobić review ocen, zwłaszcza tych, które wystawiłem dawno temu. Stosuję skalę i opis ocen z BGG.

Gra oceniona na 6 to właśnie gra średnia, w którą mogę zagrać jak ktoś bardzo, bardzo mnie namawia.
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 25 times
Been thanked: 44 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Vester »

Nie będę tu oceniał średniej ocen, jedynie odpowiem na główne pytanie:

Nie, nie jest to przesłanką do zmiany hobby.

Ja mam jeszcze drugie - muzykę. Mam w głowie wiele tysięcy płyt, od lat 70. w górę, ogarniam ich historię i muzykologię i od wielu lat przy nowinkach nie doświadczam już mrowienia na plecach. Wszystko już gdzieś słyszałem, wszędzie słyszę plagiaty. ALE - to jest nadal moje hobby. Poszukuję Graala, bo tak naprawdę o to chodzi - o nadzieję, że znowu gdzieś kiedyś trafię na coś, przy czym spadną mi kapcie. Podróż, nie cel, te sprawy... A że większość nowinek ssie? No to co? Nie muszę ich kupować, do katowania są starocia. Nie ma obowiązku wzdychania do nowych trendów - zostawmy to młodziakom, ich prawo podziwiać wynalazek koła - tym bardziej, że koło warte jest podziwu. Planszówkom jeszcze daleko do muzyki - nadal można w miarę łatwo trafić na coś wciągającego i rozwojowego. A ocen z BGG radziłbym nie przeżywać - różne ziomy mają różne systemy, na użytek własny, a nie przypadkowego geeka.

Nie mylmy doświadczenia z malkontenctwem. Myślę, że malkontenci bardzo szybko porzucają hobby - no bo po co się zadręczać? A neofityzm? Uważam, że dla dobra tego forum i BGG POWINIEN mieć jakąś przeciwwagę. I ma.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: rastula »

Golfang pisze: 05 lis 2019, 10:16
detrytusek pisze: 05 lis 2019, 10:09 Z tym ocenianiem jest tak, że całkiem niedawno tutaj przetoczyła się dyskusja o tym jak to dawanie grze 1 jest nieludzkie bo to oznacza, że gra "defies game description", a przecież żadna gra nie jest tak zła by móc ją tak nazwać. Ja ze złymi ocenami problemu nie mam chociaż mam średnią 6,8 co jest chyba w miarę wysokim wynikiem. Dodatkowo jak ktoś wystawia grze ocenę X to zakładam, że ma jakiś punkt odniesienia.
Co do Essenowych nowości to też w tym roku nie znalazłem nic co by mnie trzepnęło w potylicę. Kilka tytułów, które dawały nadzieję na coś ciekawego okazały się być mocno wtórne.
Myślę że w ostatnim rankingu Gambit wystawił chyba ocenę 0 lub mniej jednemu tytułowi - Monopoly Cheaters Edition... Nie wiem, nie znam tej gry - ale faktycznie pomysł aby premiować oszustwa jest poroniony. Jak chcesz oszukiwać to po co grać? Sądzę że moja ocena tego tytułu byłaby mocno zbliżona od dołu do zera.

czyli wszystkie gry z blefem ( ładnie nazwane kłamstwo i podpuszczanie) to złe są? :D
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Halloween »

Na portalach oceniajacych filmy tez tak jest? Ze ludzie maja srednia arytmetyczna ocen 7 i wiecej?
To jest w ogole niemiarodajne. Rozumiem, ze mozna miec najczesciej wystawiana ocene 7 bo przeciez kupuje sie gry, w ktorych cos ci sie podoba ale taka srednia.... Skoro trafiaja sie tez oceny 2 i 3 na 10 to znaczy, ze taka osoba ocenia przytlaczajaca wiekszosc tytulow na 8 i wiecej.

Czy moge w ogole ufac filmwebowi i imdb skoro ludzie tak hojnie oceniaja na bgg?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: rattkin »

Jest tak wszędzie, gdzie skala ocen wyrażona jest matematycznie i oferuje przedział, którego kwantyfikacja nie pokrywa się z tym jak myślą i czują ludzie. Przedział 1-10 jest o wiele za duży, co skutkuje przesunięciem szczytu krzywej Gaussa dokładnie w okolice 7.5. Innymi słowy skala 1-5 projektowana jest na 1-10 i umiejscawiana w jej przedziale 5-10. Nie oznacza to zaraz, że tej skali i ocenom nie można ufać - wystarczy pamiętać o tej projekcji i dokonywać odwrotnej „w locie”, odczytując te oceny.
Ostatnio zmieniony 05 lis 2019, 11:57 przez rattkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: rastula »

Vester pisze: 05 lis 2019, 11:49 Nie będę tu oceniał średniej ocen, jedynie odpowiem na główne pytanie:

Nie, nie jest to przesłanką do zmiany hobby.
(...)
też mam wrażenie , ża apetyt na granie mi nie maleje - natomiast na pogoń za nowościami ? chyba tak.

Dziś na stół np trafi Aquasphere Felda i Age of Industri Wallace- czy to świadczy o wypalaniu , masochiźmie czy może starczej nostalgii - nie wiem, ale mam zamiar spędzić wieczór przy miłych grach autorów, którzy ( jak relacjonował autor wątku ) albo nic ciekawego nie stworzyli ostatnio, albo wręcz siedzą sami na stoisku targowym ;)...


Co do oceniania - obecnie oceniam raczej rzadko bo i tak byłyby generalnie 7 i lepiej - oceniam tylko gry która mam - czyli po wstępnej selekcji przed zakupem - ergo raczej chcę w nie grać

gdybym miał czas i ochotę na chadzanie na spotkania i ogrywanie nowości rynkowych to zapewne posypały by się 5 , jak nie gorzej...ale ponieważ tego nie robię... to znaczy, że się wypaliłem? nie sądzę :D...
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Halloween »

rattkin pisze: 05 lis 2019, 11:55 Jest tak wszędzie, gdzie skala ocen wyrażona jest matematycznie i oferuje przedział, którego kwantyfikacja nie pokrywa się z tym jak myślą i czują ludzie. Przedział 1-10 jest o wiele za duży, co skutkuje przesunięciem szczytu krzywej Gaussa dokładnie w okolice 7.5. Innymi słowy skala 1-5 projektowana jest na 1-10 i umiejscawiana w jej przedziale 5-10. Nie oznacza to zaraz, że tej skali i ocenom nie można ufać - wystarczy pamiętać o tej projekcji i dokonywać odwrotnej „w locie”, odczytując te oceny.
Odwrotnej w locie? To musisz wyjasnic.

Co ze skala 1-5 i produkcjami typu Irek kosmiczna rewolucja? Nawet dajac 1 dajesz i tak 6/10?
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9429
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1442 times
Kontakt:

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: MichalStajszczak »

rattkin pisze: 05 lis 2019, 11:55 Jest tak wszędzie, gdzie skala ocen wyrażona jest matematycznie i oferuje przedział, którego kwantyfikacja nie pokrywa się z tym jak myślą i czują ludzie. Przedział 1-10 jest o wiele za duży, co skutkuje przesunięciem szczytu krzywej Gaussa dokładnie w okolice 7.5. Innymi słowy skala 1-5 projektowana jest na 1-10 i umiejscawiana w jej przedziale 5-10. Nie oznacza to zaraz, że tej skali i ocenom nie można ufać - wystarczy pamiętać o tej projekcji i dokonywać odwrotnej „w locie”, odczytując te oceny.
Dla jednych ta skala jest za duża, a dla innych za mała, skoro wpisują oceny ułamkowe :wink:
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Fojtu »

rattkin pisze: 05 lis 2019, 11:55 Jest tak wszędzie, gdzie skala ocen wyrażona jest matematycznie i oferuje przedział, którego kwantyfikacja nie pokrywa się z tym jak myślą i czują ludzie. Przedział 1-10 jest o wiele za duży, co skutkuje przesunięciem szczytu krzywej Gaussa dokładnie w okolice 7.5. Innymi słowy skala 1-5 projektowana jest na 1-10 i umiejscawiana w jej przedziale 5-10. Nie oznacza to zaraz, że tej skali i ocenom nie można ufać - wystarczy pamiętać o tej projekcji i dokonywać odwrotnej „w locie”, odczytując te oceny.
Ja bym raczej tego tak nie interpretował, wydaje mi się że znacznie większy efekt tutaj ma fakt, że słabe gry się po prostu nie przebijają do ludzi. Większość gier, które gram, są albo z polecenia albo z dobrej recenzji/opinii na forum. Do tego gracze znają swoje gusta po jakimś czasie i omijają gry, które by potencjalnie słabo ocenili. Jest to klasyczny przykład "Survivorship bias".
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: AnimusAleonis »

rattkin pisze: 05 lis 2019, 11:55 Jest tak wszędzie, gdzie skala ocen wyrażona jest matematycznie i oferuje przedział, którego kwantyfikacja nie pokrywa się z tym jak myślą i czują ludzie. Przedział 1-10 jest o wiele za duży, co skutkuje przesunięciem szczytu krzywej Gaussa dokładnie w okolice 7.5. Innymi słowy skala 1-5 projektowana jest na 1-10 i umiejscawiana w jej przedziale 5-10. Nie oznacza to zaraz, że tej skali i ocenom nie można ufać - wystarczy pamiętać o tej projekcji i dokonywać odwrotnej „w locie”, odczytując te oceny.
To i też fakt że grasz nie w całe spektrum gier obecnych/ukazujących się na rynku, tylko raczej w te które Cię już jakoś interesują/się podobają, więc też będzie skutkować przesunięciem średniej w górę.
Osobiście zgadzam się co do tego że 1-10 to za duży przedział - i dlatego też ocen nie wystawiam bo sam dziele tytuły tylko na dobre, średnie, i złe, ale to już odrębny temat - no ale jak MichalStajszczak napisał też widzę że niektórym nie wystarcza :D
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4104
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2631 times
Been thanked: 2546 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Gizmoo »

PytonZCatanu pisze: 05 lis 2019, 11:07 Ręczne kasowanie gry nie ma żadnego sensu....
Ja tak robię od zawsze. Nie potrzebna mi do niczego wiedza co miałem w kolekcji i już nie mam, bo to pamiętam. Podobnie jak do niczego nie są mi potrzebne oceny jakie sprzedawanym tytułom wystawiłem, bo albo wysokie nie były, albo nie zdążyłem ich wystawić. :lol: Mam bardzo wysoką średnią właśnie z tego powodu, że nie oceniam gier, które mi nie podeszły. Bo takich w kolekcji nie posiadam. Takim przykładem było choćby Architects of The West Kingdom. Zagrałem dwa razy, skrajnie nie podeszło. Uczciwie musiałbym przyznać według ocen BGG 2/10 ( - won't play ever again). Ale po co się znęcać, jak wiem, że innym się ta gra podoba? Po dwóch partiach poszło pod młotek i pożegnałem się z tym tytułem na zawsze.

Wiem, że niektórzy notują wszystko - ilość partii, piszą mini recenzję, oceniają każdy dodatek. Mi zwyczajnie szkoda na to czasu. I tak poświęcam go zbyt wiele na planszówki, by prowadzić jeszcze precyzyjną ewidencję na BGG.

Ostatnio w ogóle nie chce mi się oceniać na BGG. Zazwyczaj prywatne oceny wystawiam nowościom w wątku "gra miesiąca" i tutaj wyłącznie ma znaczenie to, jak się przy danej grze bawiłem. Nie obchodzi mnie ile pracy zostało włożone w grę, czy znany autor, czy mechanicznie działa. Oceniam swoje wrażenia. To, czy siądę do gry ponownie, czy będę unikał jak ognia. Dlatego podoba mi się ranking i skala ocen na BGG, bo jasno ustala kryteria. Wycinając przymiotniki wygląda to tak:

10 - will always enjoy playing and expect this will never change.
9 - always enjoy playing it
8 - enjoy playing and would suggest it.
7 - usually willing to play.
6 - will play if in the mood.
5 - Slightly boring, take it or leave it.
4 - could play again.
3 - likely won't play this again.
2 - won't play ever again.
1 - defies game description.

Nigdy jeszcze nie wystawiłem dyszki i raczej nie wystawię. Nie ma gier doskonałych, którym nie miałbym nic do zarzucenia. :lol:

A czy marudzenie i surowe ocenianie gier jest przejawem wypalenia? Trochę tak, ale jest przede wszystkim przejawem wykrystalizowanego gustu. Wiemy już co nam się podoba, a co nie. Ja nie zagram już w gry Lacerdy, chociaż niektórzy uważają je za genialne. Czy mam wystawić mu przy każdym tytule dwóję? :lol: No nie. To tylko mój gust, moja perspektywa. To, że ktoś wystawił niską ocenę grze, którą kocham - jego sprawa. On nie widzi w niej to, co dostrzegam ja. Natomiast kategoryczne twierdzenie, że "mój gust jest najlepszy" i że "gra jest słaba, bo ja tak uważam", uważam za przejaw niedojrzałości.
wajwa
Posty: 2223
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: wajwa »

Vester pisze: 05 lis 2019, 11:49 ...Poszukuję Graala, bo tak naprawdę o to chodzi - o nadzieję, że znowu gdzieś kiedyś trafię na coś, przy czym spadną mi kapcie. Podróż, nie cel, te sprawy...
Składałem się od wczoraj do napisania czegoś , ale nie wiedziałem jak to ująć :)
Dzięki Vester za inspirację ...
Ochota na granie u mnie nie spadła , choć nie gram już tyle co kiedyś (brak czasu/ludzi/praca) , tym niemniej wciąż czerpię satysfakcję z grania , z siedzenia przy stole w oczekiwaniu na ruch 8)
Nie czekam już na Essen , jestem obojętny na hype , bardziej dam się na jakiś nowy tytuł nakłonić niż ja sam nakłaniam , bo ...
... ja już znalazłem swojego Graala. Agricola i Brass już wyszły , nie oczekuję niczego więcej , nie wierzę , że wyjdzie nic lepszego , tzn. ok pojawiają się interesujące tytuły , ale to już nie jest to samo :-)
I wyprzedzając ewentualne uwagi : to nie jest wypalenie , to jest spełnienie ;-)
Analogie ze światem muzyki jak najbardziej trafne , jedyne na co zawsze czekam to nowa płyta Red Hotów :mrgreen:
Always look on the bright side of life
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Halloween »

Fojtu pisze: 05 lis 2019, 12:08
rattkin pisze: 05 lis 2019, 11:55 Jest tak wszędzie, gdzie skala ocen wyrażona jest matematycznie i oferuje przedział, którego kwantyfikacja nie pokrywa się z tym jak myślą i czują ludzie. Przedział 1-10 jest o wiele za duży, co skutkuje przesunięciem szczytu krzywej Gaussa dokładnie w okolice 7.5. Innymi słowy skala 1-5 projektowana jest na 1-10 i umiejscawiana w jej przedziale 5-10. Nie oznacza to zaraz, że tej skali i ocenom nie można ufać - wystarczy pamiętać o tej projekcji i dokonywać odwrotnej „w locie”, odczytując te oceny.
Ja bym raczej tego tak nie interpretował, wydaje mi się że znacznie większy efekt tutaj ma fakt, że słabe gry się po prostu nie przebijają do ludzi. Większość gier, które gram, są albo z polecenia albo z dobrej recenzji/opinii na forum. Do tego gracze znają swoje gusta po jakimś czasie i omijają gry, które by potencjalnie słabo ocenili. Jest to klasyczny przykład "Survivorship bias".
Ale tu dany tytul nie zostaje przekreslony bo przestaje istniec i nie ma do niego dostepu.

Sa ludzie, ktorzy potrafia poswiecic 2godziny na czytaniu recenzji i instrukcji zanim cos kupia ale wielu jednak nie. W wypadku KS jest to praktycznie niemozliwe. Zwlaszcza bardzo latwo dac sie zlapac na crap poprzez nazwe jako kontynuacje czegos.
Np. Predator z VHS a Predator 2018. Takim planszowym przykladem sa do pewnego stopnia (bo nie tak skrajnie gorszym) Zamki Burgundii 2 edycja, pewnie znacie lepsze przyklady ale wiadomo o co mi chodzi.
Awatar użytkownika
E2MD
Posty: 382
Rejestracja: 11 kwie 2017, 12:42
Lokalizacja: 43-518
Has thanked: 53 times
Been thanked: 135 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: E2MD »

+1 Gizmoo
Gizmoo pisze: 05 lis 2019, 12:11 ....
3 - likely won't play this again.
2 - won't play ever again.
....
Gdybym się miał tego trzymać na "sztywno" to z pierwszej 10 BGG dwójkę lub trójkę by dostała Cywilizacja, Zimna Wojna, Twilight, Gaia i Scythe. Ja w nie zagram bo są DLA MNIE za długie. Gdybym to wpisał do BGG to musiałbym pomyśleć o zmianie hobby (w nawiązaniu do pierwszego postu z wątku)?
Nie przyszedłem tutaj wygrać
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Blue »

No tak, tylko to jest ze względu na chęć grania bardziej niż faktyczne możliwości. Mogę dać Posiadłości Szaleństwa jakieś 7(jak już się w połówki nie bawimy :D) ze względu na frajdę tak chętnie bym do tego siadał, ale ze względu na to że gry sam nie kupię, że jest za długa do regularnego(pomijając już jednorazowość scenariuszy ;) ) grania etc to bym musiał dać 3, bo jest spora szansa że nigdy już do tego nie zasiądę ;).
Ostatnio zmieniony 05 lis 2019, 12:39 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5830
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 404 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: KubaP »

rattkin pisze: 05 lis 2019, 11:15 Myślę, że część osób utożsamia mnie z surowymi opiniami, tymczasem moja średnia to 7.87 (8.33 dla dodatków). Ta pierwsza jest zawyżona, bo BGG wielu produktów ocenionych przeze mnie nie uznaje za dodatki, podczas gdy dodatkami jak najbardziej są - ale i tak nie sądzę by zjechała poniżej 7. Co jakiś czas reewaluuję swoję oceny, więc jest w miarę aktualnie. Chyba jednak lubię gry planszowe - phew, co za ulga!
Nie no, umówmy się, Ty nie grałeś w zbyt wiele gier, więc dla Ciebie jest jeszcze mnóstwo czasu na zostanie malkontentem. Na BGG masz ocenione 120 dodatków do Netrunnera na 10, co pewnie zawyża średnią, ale generalnie najlepsze przed Tobą :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: rattkin »

❤️
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Trolliszcze »

Nie tyczy się to na pewno wszystkich, ale w moim odczuciu niektórzy mają tak jak ten grubas, który płaszczy tyłek na kanapie i żre kolejną pizzę, bebech rośnie, ale on żre dalej, bo pizza to jego ulubione danie, wciska w siebie kolejne kawałki, już mu się do gardła cofa, nawet popić nie ma jak, bo więcej nie wejdzie - ale on butem dociska, odbekuje, puszcza bąka, wzdycha, że pizza nie smakuje już tak jak kiedyś - po czym dzwoni po kolejną, bo go lekki głód dopadł.

Może to niepopularne podejście, ale jak ktoś na każdą kolejną grę kręci nosem po pierwszej partii, bo to już nie to samo, to wszystko już było, a jak zagrał pierwszy raz w Cytadelę, to się bawił sto razy lepiej - to może niech taki ktoś przez rok nie kupuje ani nie próbuje nowych gier, może niech sobie w ogóle zrobi mały planszówkowy detoks? Jestem przekonany, że za jakiś czas wróci do gier z dużo większą radością.

Żyjemy w czasach nadmiaru contentu i pieniędzy. Bez jakiejś formy samokontroli wszystko się nam przeje.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Blue »

Gizmoo pisze: 05 lis 2019, 12:11
10 - will always enjoy playing and expect this will never change.
9 - always enjoy playing it
8 - enjoy playing and would suggest it.
7 - usually willing to play.
6 - will play if in the mood.
5 - Slightly boring, take it or leave it.
4 - could play again.
3 - likely won't play this again.
2 - won't play ever again.
1 - defies game description.
Ja się poznęcam nad tą skalą. Jak dla mnie opis 5 jest gorszy od opisu 4, a "Take it or leave it" sugeruje że jednym się spodoba bardzo innym w ogóle(i to jest jakaś sugestia dla innych widzących tę ocenę, że jak to jest ich typ gry to powinni sprawdzić), a inne oceny takich dodatkowych kryteriów określających grę nie przewidują. To Takie it or leave it mógłbym równie dobrze dać np do Troyes któremu dałem 9, ale ta gra jest SUCHA kosmicznie, jest też dość ciężka, potrzebuje abstrakcyjnego tworzenia combo, do którego składniki się dziwnie składuje(są drogie i możesz ich nawet nigdy nie odpalić jak źle zaplanujesz), kiepsko się tłumaczy i ma specyficzną oprawę graficzną. Jak najbardziej bym do mojej 9 dla tej gry dopisał Take it or Leave it :P.

9 i 10 sugerują że oceny trzeba aktualizować. No bo skoro taki Clank mi sprawia taką przyjemność, że teraz wlepiam mu 9, ale obstawiam że po prostu się ogra po czasie i spadłby w rankingu... to nie wiem potem dla kogo ta ocena jest.W sensie czy to moja rekomendacja, czy to jakiś ranking dla moich współgraczy którzy chcieliby ze mną grać. Brać potencjalną regrywalność pod uwagę czy nie? Tak samo Via nebulę teraz mam na 9, ale obstawiam że jak dzieciaki dorosną i mógłbym się przestawić z gier rodzinnych na coś cięższego częściej to by mogła spaść spokojnie na 7, mimo że w mojej opinii jak szukasz fajnej lekkiej gry rodzinnej z dużą interakcją która nie boli, to jest 9.

Dochodzi po prostu pytanie czy oceniamy gry zgodnie z ich kategorią czy nie. Bo np jak ktoś nie lubi imprezówek, to mógłby wszystkie zaorać na 2. Ale czy to jest sprawiedliwe dla tych gier? Gdyby każdy tak zrobił to mielibyśmy ranking nie dość że popularności tytułów to i ranking popularności gatunków, gdzie np obstawiam gry rodzinne i party by brylowały nad ciężkimi eurasami, czy ameritrashami, bo mają najszerszą grupę publiki która chce w nie grać(inna sprawa, że niekoniecznie ta grupa używa bgg).
Ostatnio zmieniony 05 lis 2019, 13:12 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 25 times
Been thanked: 44 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Vester »

Trolliszcze --> Połączyłeś pogoń za nowościami z malkontenctewem? To chyba bardzo patologiczny i rzadki przypadek. Wiekszość nowych w hobby (<5 lat) ma raczej permanentną radochę z gier. A z kolei ci >10 lat nie potrzebują detoxu, bo i tak kupują i grają rzadziej niż kiedyś.

Poza tym postawa "jak się nie podoba, to won" wydaje mi się mało intelektualna. :) Wątek wkurzył Cię jeszcze, zanim się zaczął?

Wajwa - w muzyce jest jeszcze koło ratunkowe: raz na dekadę lepszy sprzęt HiFi i odkrywanie płyt od nowa. Ciekawe, czy planszówki mają/będą miały taki odpowiednik? Nowy stół? Stoło-tablet? :)
Ostatnio zmieniony 05 lis 2019, 13:07 przez Vester, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Trolliszcze »

O rety, skąd w ogóle wniosek, że coś mnie wkurzyło? To było zupełnie neutralne spostrzeżenie moje, na podstawie paru przykładów, których z całą pewnością nie będę wytykał palcem ;) Celowo zacząłem post od zastrzeżenia, że nie wszyscy tak mają.
Edytka: A detoks nie musi dotyczyć wyłącznie kupowania, może także samego grania. Tak na marginesie już.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Ocenianie nisko gier przesłanką do zmiany hobby?

Post autor: Blue »

Vester pisze: 05 lis 2019, 13:04 Ciekawe, czy planszówki mają/będą miały taki odpowiednik? Nowy stół? Stoło-tablet? :)
Już mają, odświeżone wersje graficzne, czasem z delikatnymi zmianami w zasadach etc ;).
ODPOWIEDZ