Warhammer

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
gogovsky
Posty: 2204
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Warhammer

Post autor: gogovsky »

Bez złośliwości pytam, czy nie licząc rastulanego poczucia estetyki, jak w bitewniaku walczysz z kimś kto ma niepomalowane ludki(oryginalne) to jest jakiś problem typu nie widać różnicy między krasnoludzkim wojownikiem, magiem run czy kusznikiem(nie znam się). No bo chyba na turnieju sankcjonowanym musi być jakieś logiczne uzasadnienie przyniesienia pomalowanych figurek, zwiększa to przejrzystość itd?
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Warhammer

Post autor: Goldberg »

Halloween pisze: 19 lis 2019, 22:11 Odnosnie osob narzekajacych na armie z kasztanow czy papieru toaletowego ciekawi mnie czy krytykujecie tez osoby w watku Gloomhaven, Sword and Sorcery, Blood Rage i inne z niepomalowanymi figurkami. Jesli nie to czemu?
Po pierwsze primo mam wrażenie że Ty trolujesz dla trolowania
Po drugie primo mam wrażenie że nigdzie z nikim nie grałeś ani w planszowki ani w bitweniaki (z takim podejściem)
Po trzecie primo to nie widzisz różnicy między gra planszowa a bitewniakiem?

Gizmo: a teraz pytanie: czy drugi kolega nie chciał pomalować armi?
Kiedy ja zaczynałem zbierać swoje orki w 95r nie umiałem malować, ale malowalem, na zielono, broń na srebrno... I dla mnie wtedy były to najpiękniejsze figurki jakimi mogłem grać... I nikt mi nic nie zarzucal.
Panie H armia z czarnymi mundurami to tzw Szkoła Artyleri z Nulnn...
Ale gdybyś grał to byś wiedział...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Warhammer

Post autor: Gizmoo »

Goldberg pisze: 20 lis 2019, 02:22 Gizmo: a teraz pytanie: czy drugi kolega nie chciał pomalować armi?
Chciał, ale nie miał na to czasu, a pieniędzy by komuś to zlecić - tym bardziej. Wolał grać i eksperymentować z żywicą epoksydową. Miał małą manufakturę. ;) Dziś pewnie GW wytoczyło by srogie działa przeciwko niemu. Trzeba jednak przyznać, że jego technologia była niesamowita. Brał metalową figurkę, robił z niej perfekcyjną formę, a następnie genialny odlew, który po pomalowaniu ciężko było odróżnić od metalowego oryginału.

A malował swoje armie wyłącznie podkładem - np. Gobliny i Orki na zielono, krasnoludy na brązowo, Undeady na biało (szkielety wyglądały idealnie :lol: ), etc. Na całe szczęście kiedyś figurki tak bardzo się różniły, że nie trudno było rozpoznać co to za regiment jest na stole. ;)
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Warhammer

Post autor: Halloween »

gogovsky pisze: 20 lis 2019, 00:51 Bez złośliwości pytam, czy nie licząc rastulanego poczucia estetyki, jak w bitewniaku walczysz z kimś kto ma niepomalowane ludki(oryginalne) to jest jakiś problem typu nie widać różnicy między krasnoludzkim wojownikiem, magiem run czy kusznikiem(nie znam się). No bo chyba na turnieju sankcjonowanym musi być jakieś logiczne uzasadnienie przyniesienia pomalowanych figurek, zwiększa to przejrzystość itd?
Oczywiscie, ze nie.W tych malych skalach 10mm i mniej moze byc problem z rozroznieniem co jest co - ale niezaleznie od pomalowania bo figsy sa malenkie.

Najwiekszy problem z rozroznieniem pojawia sie jezeli armia jest pomalowana na NIE swoje standardowe kolory (nie jak w jak w podreczniku). Czyli np.chaos space marines pomalowani na niebiesko.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Warhammer

Post autor: Goldberg »

Halloween pisze: 20 lis 2019, 09:12 Czyli np.chaos space marines pomalowani na niebiesko.
Jesli ktos nigdy nie byl w srodowisku, i nigdy nie gral w dana gre, moze pisac takie głupotki. Lista (nie pelna oczywiście, ohranjczam sje do second j third founding)
Adharons Reavers
Alphan Legion
Avenging Sons (3 kompania)
......

No i to tylko niektóre, ale gdybyś gral to bys wiedział
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Cyel
Posty: 2571
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1219 times
Been thanked: 1424 times

Re: Warhammer

Post autor: Cyel »

Problem to dopiero jest (i pomimo 20+ lat w hobby nie mam pojęcia jak ludzie go rozwiązują) gdy grają przeciw sobie dwie niepomalowane armie z tej samej frakcji. Wyobraźcie sobie np jak w WH40K 24 szaro-plastikowych orków wbija się w 28 innych ale wyglądających identycznie szaro-plastikowych orków i zaczynają walkę z dostawianiem, pile-inami, okrążaniem itp...
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Warhammer

Post autor: Fenrisek83 »

Halloween pisze: 19 lis 2019, 22:11 Czarna armia? Ktora frakcja miala czarne barwy w WFB?
A jezeli chodzi o material a robil chałupniczo z zywicy to raczej zoltawe wychodzily.

Odnosnie osob narzekajacych na armie z kasztanow czy papieru toaletowego ciekawi mnie czy krytykujecie tez osoby w watku Gloomhaven, Sword and Sorcery, Blood Rage i inne z niepomalowanymi figurkami. Jesli nie to czemu?
Grałem kiedyś w bitewniaki. Jak nie miałem jakiegoś oddziału to go nie wystawiałem w rospisce. Jak chciałem stern guard veterans wystawić to kinwertowałem zwykłych taktycznych. Robiłem im combibronie z części które miałem dodawałem emblematy i inne pierdoły aby wyglądali inaczej niż taktyczni. Btw Wychodził nowy rulebook czy codex i zaczynał się wysyp badziewia. Ja raz grałem z ziemniakiem z doczepionymi liśćmi sałaty co robił za smoka czy demona. Dla mnie to było średnie.
Porównanie z dupy. Bardziej by pasowało czy byś grał w planszówkę własnoręcznie zrobioną ze śmieci, papieru toaletowego i starych gazetek z reklamami która by wyglądała jak kupa śmieci?
Ostatnio zmieniony 20 lis 2019, 10:28 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
profes79
Posty: 422
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 34 times
Been thanked: 133 times

Re: Warhammer

Post autor: profes79 »

Akurat malowanie Marines to bez mała wolna amerykanka - owszem; najważniejsze zakony są wymienione i opisane (Ultramarines, Blood Angels itd.) ale jest tysiąc zakonów - jak ktoś będzie chciał to może swoich Marines nawet na różowo pomalować (zresztą nie wiem czy taka kolorystyka się nawet gdzieś nie pojawia oficjalnie). Tu masz jeden z przykładów:
Spoiler:
Zakonów Chaosu jest mniej ale ponownie - to Chaos; owszem, może i dziwnie będą wyglądali pomalowani jak Ultramarines ale same modele róznią się dosyć mocno i będzie widać kto jest kto.
Spoiler:
Tak naprawdę utarły się pewne schematy ale to nie znaczy, że jakieś malowanie będzie błędne czy niekanoniczne. To już w przypadku WFB jest więcej kłopotów bo Imperium ma określoną liczbę prowincji a te z kolei mają określoną heraldykę i barwy i tu odstępstwo może rodzić jakiś dysonans poznawczy. Niemniej jednak wybór tez jest spory.

Tak naprawdę "najgorzej" pod tym względem jest w bitewniakach historycznych - gdzie np. grając z ortodoksyjnym graczem możesz usłyszeć, że grana jest bitwa dajmy na to z okresu Waterloo a wystawiłeś na stół oddział w umundurowaniu z wojny na Półwyspie albo że gracie na Froncie Wschodnim II wojny a ten kamuflaż jest typowy dla oddziałów walczących we Włoszech (już nie mówię o wystawieniu na zimę Tygrysa w malowaniu pustynnym :P).
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Warhammer

Post autor: Goldberg »

Fenrisek83 pisze: 20 lis 2019, 10:25 . Bardziej by pasowało czy byś grał w planszówkę własnoręcznie zrobioną ze śmieci, papieru toaletowego i starych gazetek z reklamami która by wyglądała jak kupa śmieci?
Ale to ty jeszcze nie wiesz , ze kolega H wyznaje zasade, ze gry sa z tego zrobione j dla tego nie warto placic za nie gazyliony monet, a karty do mtg to juz w ogole czysty papier toaletowy z nadrukiem :p i za darmo go powinni dawac ;)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Warhammer

Post autor: Halloween »

Karty do MtG to juz w ogole to prawda. Kazdy common jest warty tyle w materiale i pracy co mythic. Sztuczne ograniczanie dostepnosci.

Z tym, ze gry sa robione ze smieci to sie nie zgadzam - wrecz odwrotnie. Wiekszosc planszowek to obecnie przerost formy nad trescia przez figurki etc. Tym samym cena niektorych podstawek biorac pod uwage przesadzona zawartosc jest znosna ale wiekszosc dodatkow do nich ma bardzo zawyzona cene.
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1276
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 359 times
Been thanked: 213 times

Re: Warhammer

Post autor: ShapooBah »

Cyel pisze: 20 lis 2019, 10:22 Problem to dopiero jest (i pomimo 20+ lat w hobby nie mam pojęcia jak ludzie go rozwiązują) gdy grają przeciw sobie dwie niepomalowane armie z tej samej frakcji. Wyobraźcie sobie np jak w WH40K 24 szaro-plastikowych orków wbija się w 28 innych ale wyglądających identycznie szaro-plastikowych orków i zaczynają walkę z dostawianiem, pile-inami, okrążaniem itp...
Ten argument przekonał mnie, że faktycznie w sytuacji gdzie dwie identyczna armie walczą między sobą ich rozróznienie wymagałoby jakichś elementów kolorystycznych do nie mylenia się, zwłaszcza np. po jakiejś dłuższej przerwie, albo dla obserwujących.

Przyznam, że o takiej sytuacji nie pomyślałem.
profes79
Posty: 422
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 34 times
Been thanked: 133 times

Re: Warhammer

Post autor: profes79 »

ShapooBah pisze: 20 lis 2019, 12:07
Cyel pisze: 20 lis 2019, 10:22 Problem to dopiero jest (i pomimo 20+ lat w hobby nie mam pojęcia jak ludzie go rozwiązują) gdy grają przeciw sobie dwie niepomalowane armie z tej samej frakcji. Wyobraźcie sobie np jak w WH40K 24 szaro-plastikowych orków wbija się w 28 innych ale wyglądających identycznie szaro-plastikowych orków i zaczynają walkę z dostawianiem, pile-inami, okrążaniem itp...
Ten argument przekonał mnie, że faktycznie w sytuacji gdzie dwie identyczna armie walczą między sobą ich rozróznienie wymagałoby jakichś elementów kolorystycznych do nie mylenia się, zwłaszcza np. po jakiejś dłuższej przerwie, albo dla obserwujących.

Przyznam, że o takiej sytuacji nie pomyślałem.
Wtedy na upartego można stosować kolorowe nakładki na podstawki; widziałem takie w Blood Bowl stosowane na przykład, gdy na szybko trzeba było oznaczyć zawodników wyróżniających się jakimiś cechami.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Warhammer

Post autor: costi »

ShapooBah pisze: 20 lis 2019, 12:07
Cyel pisze: 20 lis 2019, 10:22 Problem to dopiero jest (i pomimo 20+ lat w hobby nie mam pojęcia jak ludzie go rozwiązują) gdy grają przeciw sobie dwie niepomalowane armie z tej samej frakcji. Wyobraźcie sobie np jak w WH40K 24 szaro-plastikowych orków wbija się w 28 innych ale wyglądających identycznie szaro-plastikowych orków i zaczynają walkę z dostawianiem, pile-inami, okrążaniem itp...
Ten argument przekonał mnie, że faktycznie w sytuacji gdzie dwie identyczna armie walczą między sobą ich rozróznienie wymagałoby jakichś elementów kolorystycznych do nie mylenia się, zwłaszcza np. po jakiejś dłuższej przerwie, albo dla obserwujących.

Przyznam, że o takiej sytuacji nie pomyślałem.
Ostatnio widziałem w roli "rozróżniacza" gumki recepturki założone luźno na modele. I to w pomalowanej armii ;)
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Warhammer

Post autor: donmakaron »

Gumek nie cierpię. W blood bowlu często ludzie używają do oznaczania skilli na figurkach. Najpierw te statuetki skrzętnie wycinają, piłują wszystkie nadlewki, konwertują, pięknie malują, a potem zagumkują całą od góry do dołu, żeby nic nie było widać. Bleh.
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1276
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 359 times
Been thanked: 213 times

Re: Warhammer

Post autor: ShapooBah »

W DnD spotkałem się nakładaniem na figurki tych odlewek z nakrętek np. po Coca Coli.(Tego co zostaje na butelce po odkręceniu nakrętki, a co pokazuje czy była ona otwierana, czy nie) Zazwyczaj średnica tych małych krążków jest zaledwie odrobinę większa od podstawki, a łatwo się połapać, jaki kto ma status.
Golfang
Posty: 1981
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 228 times
Been thanked: 311 times

Re: Warhammer

Post autor: Golfang »

nie wiem - może za małe doświadczenie mam? grałem w różne bitewniaki - np warhammera FB, czy też skirmishe jak Mordheim czy też Shadespire. Nigdy ale to nigdy nie miałem problemów z rozróżnieniem armii, która moja która przeciwnika. Faktem jednak jest że ja zawsze starałem się grać pomalowaną armią, albo armią w trakcie malowania (co wogóle jest łatwo odróżnić), albo czasem zdarzało się grać proxami - no to tutaj już nie ma problemu. Nigdy jakoś nie spotkałem armii imperium czy krasnoludów, która byłaby identycznie pomalowana - nie mówię już o bohaterach, którzy zawsze są inni między sobą.
----------------
10% flamberg.com.pl
profes79
Posty: 422
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 34 times
Been thanked: 133 times

Re: Warhammer

Post autor: profes79 »

Golfang pisze: 05 gru 2019, 14:46 nie wiem - może za małe doświadczenie mam? grałem w różne bitewniaki - np warhammera FB, czy też skirmishe jak Mordheim czy też Shadespire. Nigdy ale to nigdy nie miałem problemów z rozróżnieniem armii, która moja która przeciwnika. Faktem jednak jest że ja zawsze starałem się grać pomalowaną armią, albo armią w trakcie malowania (co wogóle jest łatwo odróżnić), albo czasem zdarzało się grać proxami - no to tutaj już nie ma problemu. Nigdy jakoś nie spotkałem armii imperium czy krasnoludów, która byłaby identycznie pomalowana - nie mówię już o bohaterach, którzy zawsze są inni między sobą.
Ok, ale przede wszystkim rzadko masz sytuację w której ścierają się dwie armie z tego samego army booka. Różnice pomiędzy poszczególnymi armiami wizualnie sa na tyle znaczące, że bez problemu odróżni się Imperium od Bretonii; elfy wszystkich trzech rodzajów czy krasnoludy zwykłe i chaosu. Gorzej się robi gdy robimy coś na kształt wojny domowej - Imperium ma chociaż różne barwy prowincji ale już w przypadku innych armii takiego wyraźnego rozróżnienia barw nie ma.
Golfang
Posty: 1981
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 228 times
Been thanked: 311 times

Re: Warhammer

Post autor: Golfang »

profes79 pisze: 06 gru 2019, 13:09
Golfang pisze: 05 gru 2019, 14:46 nie wiem - może za małe doświadczenie mam? grałem w różne bitewniaki - np warhammera FB, czy też skirmishe jak Mordheim czy też Shadespire. Nigdy ale to nigdy nie miałem problemów z rozróżnieniem armii, która moja która przeciwnika. Faktem jednak jest że ja zawsze starałem się grać pomalowaną armią, albo armią w trakcie malowania (co wogóle jest łatwo odróżnić), albo czasem zdarzało się grać proxami - no to tutaj już nie ma problemu. Nigdy jakoś nie spotkałem armii imperium czy krasnoludów, która byłaby identycznie pomalowana - nie mówię już o bohaterach, którzy zawsze są inni między sobą.
Ok, ale przede wszystkim rzadko masz sytuację w której ścierają się dwie armie z tego samego army booka. Różnice pomiędzy poszczególnymi armiami wizualnie sa na tyle znaczące, że bez problemu odróżni się Imperium od Bretonii; elfy wszystkich trzech rodzajów czy krasnoludy zwykłe i chaosu. Gorzej się robi gdy robimy coś na kształt wojny domowej - Imperium ma chociaż różne barwy prowincji ale już w przypadku innych armii takiego wyraźnego rozróżnienia barw nie ma.
Fakt Imperium miałem malowane w kolory Niebiesko-żółte. Mało popularne - mnie się podobało. Grałem też jednak krasnoludami i też zdarzało sie grać przeciwko innym krasnalom. Jakoś nigdy się nie pogubiłem.
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1511
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 83 times
Been thanked: 173 times

Re: Warhammer

Post autor: Goldberg »

Krasnoludzkie twierdze tezmaja inne kolory....
Ale tak serio panowie, o czym ta dyskusja? Nie poznali byscie swojej armi? Pomylic sie?
Gram ponad 20 lat i naprawdę, jeszcze takiej sytuacji nie widziałem...najblizej bylo na przelomie 5/6 ed, kiedy to na lokalnym mini turniejj spotkalo siem2 graczy lizakow...
Wiadomo jak wtedy wygladaly skinki (ktore mieli plastikowe, bez podkladu), ninwiec jeden pokropkowal podstawki :)
Ale w erze figurek wieloczesciowych....jakos nigdy nie widzialem 2 takich samych oddzialow , zawsze je cos wyroznialo...
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Warhammer

Post autor: pavel »

Zastanawiam się na ile Warcry to genialny ruch ze strony GW, a na ile przypadek, że wciągnęli dużą ilość nowych graczy do ich świata. Wzrost cen GW z nowym rokiem?
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 323
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 196 times
Been thanked: 242 times

Re: Warhammer

Post autor: BasiekD »

pavel pisze: 05 lis 2020, 18:17 Wzrost cen GW z nowym rokiem?
Wzrost cen z każdym rokiem!
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Warhammer

Post autor: pavel »

To już straciło swoją systematyczność, bo w trakcie też są 😀 Ogólnie to jestem pod wrażeniem prostoty Warcry, a z drugiej strony obserwując zabawę i satysfakcję z niej płynąca, to idealny bitewniak na start.
Awatar użytkownika
BasiekD
Posty: 323
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 196 times
Been thanked: 242 times

Re: Warhammer

Post autor: BasiekD »

Nie wspominając o pięknych figurkach. Te bandy z WarCry wyglądają na prawdę świetnie.
Czysto kolekcjniresko rozważam kupowanie samych band. Sama podstawka ma jednorazowo dla mnie cenę na razie zaporową.
Nie wiem też czy bym w to grał w ogóle, czy tylko patrzył :D
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Warhammer

Post autor: pavel »

BasiekD pisze: 06 lis 2020, 13:54 Nie wspominając o pięknych figurkach. Te bandy z WarCry wyglądają na prawdę świetnie.
Czysto kolekcjniresko rozważam kupowanie samych band. Sama podstawka ma jednorazowo dla mnie cenę na razie zaporową.
Nie wiem też czy bym w to grał w ogóle, czy tylko patrzył :D
Racja. No już pierwszych starter box nie ma, dlatego niezmiernie zazdroszczę koledze, u którego miałem przyjemność. A Catacombs są okrojone z terenu, natomiast sama mapa jest płaska i symetryczna, wydaje się biedna taktycznie. Dalej bije się z myślami czy wejść w ten tytuł. Wizualnie figsy i teren działają mocno na moją psychikę 😀
slain78
Posty: 31
Rejestracja: 19 gru 2016, 16:51
Been thanked: 4 times

Re: Warhammer

Post autor: slain78 »

mam pytanko odnośnie lore do Warhammera(kiepsko u mnie z angielskim):czy Stary Świat został całkowicie zniszczony w wyniku EVENTU The End Of Times ?Czy nadal istnieje tylko został opanowany przez Chaos przed którym tak długo się opierał?
ODPOWIEDZ