Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.

Najlepsza Gra Uwe Rosenberga

Kawerna
38
10%
Uczta dla Odyna
34
9%
Agricola
93
24%
Le Havre
52
13%
Pola Arle
37
9%
Patchwork
42
11%
Ora et Labora
17
4%
Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec
7
2%
Szklany Szlak
24
6%
Loyang
12
3%
Fasolki
20
5%
Nusfjord
3
1%
Kawerna: Jaskina vs Jaskina
2
1%
Ogródek
3
1%
Merkator
3
1%
Spring Meadow
0
Brak głosów
Indian Summer
1
0%
Reykholt
1
0%
Hengist
1
0%
Babel
1
0%
Bean Trader
0
Brak głosów
Yellowstone Park
0
Brak głosów
Sole Mio!
0
Brak głosów
Bargain Hunter
0
Brak głosów
Klunker
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 391

Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: Zet »

Trolliszcze pisze: 04 gru 2019, 12:27 Bardzo możliwe, bo Agricola to raczej polaryzująca gra. Wiele osób jej nie znosi, właśnie przez krótką kołderkę. Ale generalnie wyniki "plebiscytu" nie dziwią - to też jego najstarsza i najsławniejsza gra Rosenberga, bez wątpienia znana największej liczbie forumowiczów.
Ja nie trawię Agricoli z powodu narzucenia jedynego słusznego stanu końcowego do którego należy dążyć, a nie przez krótką kołderkę. Czemu nie mogę olać świń, zboża i zrobić ogromnego "rogatego rancza"? Czemu nie mogę olać zwierząt i zrobić pól zboża? Dlatego właśnie Caverna to dla mnie Agri w wersji, nazwijmy to, "wyzwolonej".
Oczywiście to wyłącznie moje subiektywne spojrzenie, którym chciałem się podzielić.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4632
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1025 times
Been thanked: 1941 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: warlock »

Czemu nie mogę olać świń, zboża i zrobić ogromnego "rogatego rancza"?
Bo dzięki temu, że każdy w tej grze rywalizuje o te same ograniczone zasoby pojawia się tu zaciekła INTERAKCJA. W Kawernie i innych Polach Arle czy Odynach można już biegać po wszystko niezależnie od siebie, bo jeden pójdzie w owce, drugi w świnie, a trzeci w zboże, a nawet jak ktoś komuś coś zablokuje, to jest miliard alternatyw ;). Rosenberg wiedział co robi tworząc tak ograniczoną przestrzeń i wymuszając rozpychanie się łokciami na planszy głównej.
Awatar użytkownika
Zet
Posty: 1352
Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 159 times
Been thanked: 159 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: Zet »

warlock pisze: 04 gru 2019, 14:19
Czemu nie mogę olać świń, zboża i zrobić ogromnego "rogatego rancza"?
Bo dzięki temu, że każdy w tej grze rywalizuje o te same ograniczone zasoby pojawia się tu zaciekła INTERAKCJA. W Kawernie i innych Polach Arle czy Odynach można już biegać po wszystko niezależnie od siebie, bo jeden pójdzie w owce, drugi w świnie, a trzeci w zboże, a nawet jak ktoś komuś coś zablokuje, to jest miliard alternatyw ;). Rosenberg wiedział co robi tworząc tak ograniczoną przestrzeń i wymuszając rozpychanie się łokciami na planszy głównej.
Rzeczywiście, całkowita racja :) Czyli muszę przyznać, że nie trawię Agricoli przez ten sam cel dla wszystkich i co za tym idzie, przez wynikającą z tego ostrą interakcję, która z kolei wytwarza krótką kołderkę.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: Trolliszcze »

warlock pisze: 04 gru 2019, 14:19Bo dzięki temu, że każdy w tej grze rywalizuje o te same ograniczone zasoby pojawia się tu zaciekła INTERAKCJA. W Kawernie i innych Polach Arle czy Odynach można już biegać po wszystko niezależnie od siebie, bo jeden pójdzie w owce, drugi w świnie, a trzeci w zboże, a nawet jak ktoś komuś coś zablokuje, to jest miliard alternatyw ;). Rosenberg wiedział co robi tworząc tak ograniczoną przestrzeń i wymuszając rozpychanie się łokciami na planszy głównej.
Zrzynał od Seyfartha i Puerto Rico (które IMO tę walkę o to samo - na dodatek z dodatkowym dylematem obdarowywania innych - robi jeszcze lepiej) :P Ja po wypróbowaniu większości dużych gier Rosenberga doszedłem do wniosku, że to bogactwo Agricoli, kryjące się w kartach, jest w rzeczywistości pozorne. Modyfikuje trochę te nasze ścieżki, ale, jak już pisałem, wciąż chodzimy nimi do tego samego celu. Swoją drogą, Agricola wydaje się z tego względu grą, którą łatwiej było tworzyć i balansować, bo łatwiej przewidzieć tzw. "uzysk" punktowy poszczególnych graczy (a i tak nie ustrzegł się Rosenberg przegiętych kart). W tym kontekście ja mam dla niego ogromny szacunek właśnie za sandboxy, gdzie i drogi, i cele bywają zupełnie różne, a jednak się to wszystko nie sypie, strategie nie są oczywiste i nie widać ich przewag nad innymi - a jeśli nawet istnieją, to trzeba poświęcić baaardzo wiele czasu, żeby je odszukać.
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 726
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 184 times
Been thanked: 228 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: bardopondo »

Trolliszcze pisze: 04 gru 2019, 14:45 ...... bogactwo Agricoli, kryjące się w kartach, jest w rzeczywistości pozorne. Modyfikuje trochę te nasze ścieżki, ale, jak już pisałem, wciąż chodzimy nimi do tego samego celu. ....
A propos zarzutu jakoby w Agricoli w każdej partii robiło się cały czas to samo po raz kolejny przytoczę tu jedną z gier z naszej forumowej ligi:

http://www.boiteajeux.net/jeux/agr/part ... id=2524121
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 327 times
Been thanked: 76 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: asiok »

My tu sobie gadu-gadu a tu powstał problem....


KTO ZAGŁOSOWAŁ NA HENGISTA???? :lol: :lol: :lol:

Przyznać mi się tu!
kisiel365
Posty: 773
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 275 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: kisiel365 »

Spelunke ma jeszcze gorszy rating na BGG, ale niestety nie został w sondzie uwzględniony.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: Trolliszcze »

bardopondo pisze: 12 gru 2019, 20:37A propos zarzutu jakoby w Agricoli w każdej partii robiło się cały czas to samo po raz kolejny przytoczę tu jedną z gier z naszej forumowej ligi:
Rozumiem, że to ta jedna jaskółka, która czyni wiosnę? Takie partie są rzadkością, i trzeba jeszcze dostać odpowiednie karty, żeby mogły dojść do skutku. To jednak ciut co innego niż gra, w której mogę sobie obrać różne drogi niezależnie od tego, czym obdaruje mnie los (vide Odyn czy Pola Arle).
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 726
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 184 times
Been thanked: 228 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: bardopondo »

Trolliszcze pisze: 13 gru 2019, 00:04

Rozumiem, że to ta jedna jaskółka, która czyni wiosnę? Takie partie są rzadkością, i trzeba jeszcze dostać odpowiednie karty, żeby mogły dojść do skutku. To jednak ciut co innego niż gra, w której mogę sobie obrać różne drogi niezależnie od tego, czym obdaruje mnie los (vide Odyn czy Pola Arle).
Żeby nie było - Agricola to gra, która polega na stworzeniu najbardziej zbalasowanego gospodarstwa, zdaje sobie z tego sprawę. Nie porzucisz motyki i hodowania owiec, i nie wybierzesz się na polowanie na tetrisowe wieloryby. Ale wydaje mi się, że opinia która mówi, że gra jest schematyczna jest krzywdząca i wydawana przez osoby dość powierzchownie zaznajomione z tą grą. Wszystko zależy jaką drogą się ten cel obiera, a tu już możliwości kombinowania jest przeogrom.

Poniżej kilka jaskółek ze stada, ( nie chciało mi się jakoś szukać daleko, więc z kilku ostatnich partii, w których grałem wbrew schematom ) :
http://www.boiteajeux.net/jeux/agr/part ... id=3459516 - próba grania na dom, cel osiągnięty częściowo ale wygrana wpadła do kieszeni
http://www.boiteajeux.net/jeux/agr/part ... id=3057577 - wygrałem jako ostatni powiększając rodzinę i to chyba gdzieś na koniec gry http://www.boiteajeux.net/jeux/agr/part ... id=3239780 - tu olałem sianie oranie i zbieranie zwierzaków, skupiłem się na punktowaniu usprawnień.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2319
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 566 times
Been thanked: 912 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: Galatolol »

Przecież robienie przez wszystkich "tego samego" jest plusem Agrikoli, jak już. Dzięki temu mamy walkę o pola akcji, a nie równoległy pasjans, gdzie każdy idzie w swoją stronę.

Skoro się już odzywam:
1. Agricola
2. Le Havre
3. Ora et Labora
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4129
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: tomb »

1. Agricola - interakcja + optymalizacja.

To chyba najbardziej "krwawa" gra, jaką mam w kolekcji, do której na dodatek chętnie siada małżonka. Próby wykonania podstawowych, nieodzownych akcji w połączeniu z zagrywaniem właściwych kart we właściwym momencie, przypominają ciągłe wypatrywanie ścieżek i przesmyków w gąszczu lasu.

2. Pola Arle - optymalizacja.

Nie jest tak ciasno, jak w Agricoli, ale nie czuję też, żeby to była piaskownica. Po pierwsze - ogólnym kierunkiem gry jest wystawianie budynków, które dają najwięcej punktów. Nie mamy więc do czynienia z pełną dowolnością strategii. Po drugie - akcje przynoszą rozmaite profity, w tym dobra uboczne, które nie były naszym głównym celem. Cały wic polega na tym, by spożytkować możliwie dużo zasobów, przerabiając je w odpowiednim momencie i we właściwej kolejności. Rozszerzenie wprowadza herbatę, która dodatkowo komplikuje rozgrywkę, rozwijając nasze możliwości i wnosząc niepewność, co do poczynań rywali.

3. Szklany Szlak - optymalizacja + programowanie(?)

Połączenie kilku pomysłów z klasycznych gier Uwe z programowaniem i przewidywaniem zagrań przeciwnika, co jest jedną z moich ulubionych mechanik. Uważam, że wyszło to rewelacyjnie, a Szklany Szlak czyni bardzo niedocenionym tytułem.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: vikingowa »

Witam Państwa! Postanowiłam przypiąć się do tego troszkę zapomnianego tematu aby nie tylko go odświeżyć ale również uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie:

Która z gier Pana Rosenberg'a będzie najprzyjemniejszą rozrywką wyłącznie solo?

Zaznaczam, że w żadną z nich jeszcze nie grałam i tematem zainteresowałam się dość niedawno widząc brak euro suchości w mej kolekcji, której chyba pragnę... bo czemu nie :lol:
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

vikingowa pisze: 15 lip 2020, 17:06 Witam Państwa! Postanowiłam przypiąć się do tego troszkę zapomnianego tematu aby nie tylko go odświeżyć ale również uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie:

Która z gier Pana Rosenberg'a będzie najprzyjemniejszą rozrywką wyłącznie solo?

Zaznaczam, że w żadną z nich jeszcze nie grałam i tematem zainteresowałam się dość niedawno widząc brak euro suchości w mej kolekcji, której chyba pragnę... bo czemu nie :lol:
Ja solo tłukłem w Pola Arle i Agricolę :D
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
predki
Posty: 427
Rejestracja: 14 cze 2015, 09:06
Has thanked: 3 times
Been thanked: 56 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: predki »

vikingowa pisze: 15 lip 2020, 17:06
Która z gier Pana Rosenberg'a będzie najprzyjemniejszą rozrywką wyłącznie solo?
Z cięższych tytułów to Agricola (duża zmienność kart, szczególnie w starej edycji gwarantuje różnorodność) i Loyang. Pola Arle i późniejsze są moim zdaniem zbyt sandboxowe na solo.
A z łatwiejszych pozycji to może Patchwork z Automą.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1114 times
Been thanked: 1281 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: seki »

Solo baaardzo dużo grałem w Szklany szlak. Jest oryginalny i z uwagi na losowy dociąg budynków w każdej grze możemy nastawić się na inne budynki i iść w nieco innym kierunku. Gra jest dość szybka, solo pewnie koło 30 min. Polecam również Pola Arle, których sandboxowosc sprawia, że możemy za każdym razem iść w różne akcje i próbować różnych strategii. To jednak znacznie dłuższa gra niż Szklany szlak, więc nie wiem czy taka 1-1,5 h będzie dla ciebie ok. Mnie się podobało. Co ciekawe z gier sandboxowych Uwego miałem też Kawerne i okazała się dla mnie mega porażką.
kisiel365
Posty: 773
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 275 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: kisiel365 »

Le Havre ma fajny solo tryb. Niby nikt Ci nie zajmuje budynków i musisz wybudować wszystko samemu, ale co rundę o 5 więcej żywności trzeba odpalić. Układ planów budynków jest losowy i chyba 3 specjalne z tej grubej talii, więc raczej nie trzeba się martwić o regrywalność.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: vikingowa »

Dzięki wszystkim! Na pewno zainteresuję się Agricolą i Szklanym Szlakiem bo są dostępne w sprzedaży za ludzką kwotę. Niestety Pola Arle odpadają bo nigdzie tej gry nie ma a 500 zł na Allegro nie dam nikomu zarobić. Le Havre ma dodruk więc pewnie też wskoczy na listę.
Zakupiłam też Ucztę dla Odyna bo ma dużo fajnych elementów a ja mam fetysz wyciskania 😉
Loyang tez kusi i ma dobre zagraniczne opinie. Pooglądam jeszcze YT i zobaczę.
Reykholt naprawdę jest taki słaby? Kurczę, bo ładnie wygląda...
Awatar użytkownika
cactusse
Posty: 479
Rejestracja: 10 sty 2012, 15:50
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 390 times
Been thanked: 330 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: cactusse »

At the Gates of Loyang - Super pod solo. Niby jest to "pobij swój rekord", ale nie ma się co czarować, tylko przekroczenie magicznej granicy 19 punktów się liczy, i na tą okazję należy mrozić szampana w lodówce.
Bardzo wredna gra, gdzie w prawie każdej rundzie będziemy kiwać się nad decyzją, czy wydać całe pieniądze na punkty przekreślając potrzebny rozwój, czy też zaoszczędzić, licząc na niesamowite odbicie się w późniejszych rundach (co nigdy nie następuje ;-) ). Mocne nerwy wymagane, bo zdarzają się partię, gdzie po długich kombinacjach kończymy z żenującym wynikiem 17 punktów, i ma się wtedy straszną ochotę fiknąć stół i skakać po pudełku.

Nusfjord - Jak w Uczcie Odyna, gra się na zmianę jednym bądź drugim kolorem pionków blokując sobie pola na przyszła rundę. Wszystko wydaje się proste, wszakże obracamy tylko trzema zasobami, ale kilka ciekawych ograniczeń i masa budynków potrafią zmusić do solidnego strategicznego wysiłku. Co ciekawe, gra ma również tryb zaawansowany, gdzie korzystamy z trzech kolorów meepli blokując sobie pola na dłużej, jest również kampania, gdzie rozgrywamy trzy partie i sumujemy ich wyniki, przy czym w drugiej partii korzystamy tylko z budynków niedostępnych wcześniej, a w trzeciej grze mamy dostęp tylko do budynków niewybudowanych w poprzednich podejściach.

Kaverna : Jaskinia kontra Jaskinia - Nie grałem solo, ale wedle BGG taki wariant sprawdza się bardzo dobrze w tym niewielkim tytule.


Btw. Angielska wersja Pól jest dostępna znacznie taniej, a skomplikowanego tekstu tam nie ma.
autopaga
Posty: 1422
Rejestracja: 29 wrz 2018, 20:27
Lokalizacja: Szczecin/Tanowo
Has thanked: 94 times
Been thanked: 318 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: autopaga »

vikingowa pisze: 16 lip 2020, 01:03 Dzięki wszystkim! Na pewno zainteresuję się Agricolą i Szklanym Szlakiem bo są dostępne w sprzedaży za ludzką kwotę. Niestety Pola Arle odpadają bo nigdzie tej gry nie ma a 500 zł na Allegro nie dam nikomu zarobić. Le Havre ma dodruk więc pewnie też wskoczy na listę.
Zakupiłam też Ucztę dla Odyna bo ma dużo fajnych elementów a ja mam fetysz wyciskania 😉
Loyang tez kusi i ma dobre zagraniczne opinie. Pooglądam jeszcze YT i zobaczę.
Reykholt naprawdę jest taki słaby? Kurczę, bo ładnie wygląda...
Z uczty będziesz zadowolona fajnie chodzi solo. Reykholt to niestety straszna klapa, mimo że sama gra wygląda świetnie.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 498
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 325 times
Been thanked: 153 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: ArnhemHorror »

Moim odkryciem solo jest Nusfjord. Dawno nie widziałem takiej dawki móżdżenia skondensowanej w tak krótkim czasie gry. Rozkłada się trochę kafelków, wybiera jedną z trzech talii kart budynków i gotowe. Są tylko trzy zasoby: drewno, ryby (to gra o wiosce rybackiej) i pieniądze, więc gra jest bardzo łatwa w zarządzaniu między rundami. Gra się po to, żeby pobić swój najlepszy wynik, ale na tyle szybka, że to zupełnie nie przeszkadza. Bardzo podoba mi się poczucie rozwoju własnego przedsiębiorstwa. Zaczynasz z jedną marną łodzią rybacką, a po kilku rundach można mieć już ich pokaźną flotyllę. Z drugiej strony zdarzyła mi się rozgrywka, gdzie nie wybudowałem żadnej nowej łodzi, więc są też inne sposoby na zdobywanie punktów. Polecam do obejrzenia rozgrywki solo z kanałów Gaming Rules! lub Slickerdrips, żeby wyrobić własną opinię.

Ciekawym pomysłem jest „kampania”, gdzie gra się serię trzech gier używając tej samej talii, z której usuwa się wybudowane w poprzednich grach budynki. W pierwszej grze podszedł ci jakiś oczywisty kombos? No to w następnych może trzeba będzie się bardziej wysilić. Po trzeciej rozgrywce podlicza się łączny wynik.

Loyang mnie wymęczył większym mikrozarządzaniem i wynudził monotonią rozgrywki. Miałem wrażenie, że ciągle robię to samo, tylko z innymi warzywami. W innych Rosenbergów nie grałem solo, ale z tego co czytałem na forach, to Szklany Szlak oferuje podobny czas gry jak Nusfjord.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: kastration »

Uczta dla Odyna i Szklany Szlak są świetne solo. Kawerna wydaje się nieco powtarzalna po x grach (są ewidentnie lepsze połączenia budynków, jak nikt nam nie przeszkadza i mamy wybór wszystkich dla siebie). Ora et Labora ostatnio zagrywana namiętnie także wydaje się dobrą pozycją solo (choć wynik 500 PZ wymagany wydaje mi się dość... wysoki ha ha). Gdybym miał wybrać jedną, to Uczta dla Odyna, ale... z dodatkiem.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
Coen
Posty: 2492
Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
Has thanked: 423 times
Been thanked: 126 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: Coen »

kastration pisze: 16 lip 2020, 13:32 Gdybym miał wybrać jedną, to Uczta dla Odyna, ale... z dodatkiem.
Też oddaję głos na Ucztę, szczególnie, że na bgg jest umieszczona bardzo fajna kampania (fanowska) do gry solo.
Też poluję na dodatek, ale chyba w Polsce nie dostępny :( a wydania jego w wersji pl pewnie się nie doczekamy.
Drugą grą Uwego, którą najchętniej gram solo to Loyang. Jakoś handel i wymiana warzywek mi się bardzo podoba :)
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: vikingowa »

Lista gier do kupienia od Uwe nie będzie mała jak widzę :D Dzięki za wszystkie opinie, są naprawdę bardzo pomocne i na pewno wpłyną na kolejność zakupów.

Jeszcze jedno małe pytanko:
Agricola czy Kawerna? Czy jest sens mieć obie skoro są do siebie podobne?
poxi
Posty: 240
Rejestracja: 28 kwie 2020, 21:37
Has thanked: 51 times
Been thanked: 106 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: poxi »

Ja zastąpiłem obie Ucztą dla Odyna :wink:
mecenas
Posty: 762
Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 58 times
Been thanked: 157 times

Re: Ulubiona gra Uwe Rosenberg'a

Post autor: mecenas »

vikingowa pisze: 17 lip 2020, 15:52 Lista gier do kupienia od Uwe nie będzie mała jak widzę :D Dzięki za wszystkie opinie, są naprawdę bardzo pomocne i na pewno wpłyną na kolejność zakupów.

Jeszcze jedno małe pytanko:
Agricola czy Kawerna? Czy jest sens mieć obie skoro są do siebie podobne?
Ja od siebie powiem, że żadna :mrgreen: są to tytuły, które zdecydowanie chodzą dużo lepiej na kilku graczy niż solo i osobiście polecałbym granie w te tytuły wyłącznie na większą liczbę graczy.

Jeżeli jednak, któryś z tych to Agricola - Kawerna Ci zbrzydnie setupem, który trwa bardzo długo i nie wiem czy cokolwiek jest w stanie ten czas poprawić.

Uwe ogólnie ma 5 bardzo dobrych gier pod solo:
Uczta dla Odyna/Pola Arle - czyli duże Sandboxy, które przykuwają niesamowitą ilością dostępnych opcji w grze.
Nusfjord/Szklany Szlak - trochę lżejsze tytuły, ale wciąć z bardzo dobrymi mechanikami, które nie są za popularne i trudno szukać w innych tytułach.
Loyang - jedyny tytuł, którego nie ograłem solo od Uwe, ale zawsze znajdzie się na liście gier solo dostępnych w internecie.

Ze swojej strony zdecydowanie polecę Ucztę dla Odyna z większych gier, który świetnie się sprawdza solo ze względu na różnorodność (60 dostępnych akcji robi swoje)
oraz Szklany Szlak, który jest zdecydowanie krótszą łamigłówką, ale również przynosi sporo satysfakcji.
ODPOWIEDZ