CrowdFunding - czy warto?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Golfang
Posty: 1977
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 227 times
Been thanked: 310 times

CrowdFunding - czy warto?

Post autor: Golfang »

Od jakiegoś czasu zacząłem brać aktywniejszy udział we "wspieraczkach".
Pierwsza wtopa była z SolarCity - chyba wszyscy wiedzą co się stało... więc nie będę tutaj tego opisywał.
Jednak niedawna oferta Czacha Games na Cyber Monday - przepełniła tę dość płytką czarę goryczy. 6 różnych gier a w śród nich Pola Zieleni z dodatkiem Dożynki - za 249 zł z wysyłka gratis! Przecież ja prawie tyle zapłaciłem za samą tą grę z dodatkiem :(

Przecież te dwa wsparcia były kompletnie nie opłacalne! Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle.

Poza w/w grami wsparłem
1. Waste Knights 2 edycja
2. Hunters 2114
3. D-Day Dice 2 edycja - wersja PL (ale tutaj jest już chyba pozamiatane - chyba się nie ufunduje)
Nie osobiście - ale dzięki uprzejmości jednego z forumowiczów (zbiorowe zamówienie) otrzymam też KS'owe Tainted Grail. Nemesis także kupiłem w jednym z polskich sklepów - wersję KS.

No i teraz mój dylemat. Czy jest sens brnąć w jakiekolwiek inne akcje CrowdFundingowe? Czy nie jest tak, że później te gry można spokojnie kupić jak leżą na półkach. Nie dość że nic się nie ryzykuje - to jeszcze mogą się trafić dużo lepsze oferty cenowe?
Może macie jakieś doświadczenia ze swoimi wsparciami? Może wiecie dokładnie że wydaliście na coś XXX, a później dało się to kupić albo za XXX-100 a może jednak XXX+100? Może też było tak, że dany tytuł nie był w żaden sposób później dostępny na rynku pierwotnym - poza KS?
Ostatnio zmieniony 03 gru 2019, 11:02 przez Golfang, łącznie zmieniany 1 raz.
----------------
10% flamberg.com.pl
gogovsky
Posty: 2181
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 460 times
Been thanked: 503 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: gogovsky »

Proponuję, nie kupować na polskich wspieraczkach, a już na pewno nie od oszustów i partaczy i powinno być ok:)
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
profes79
Posty: 420
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 34 times
Been thanked: 131 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: profes79 »

Zależod gry. Na pewno w wielu przypadkach jest tak, że ufundowanie gry na KS nie oznacza, że dostępna będzie tylko wersja KS. I to akurat uważam za dobre - nie zawsze chce się wspierać coś w ciemno. Nagrodą za wsparcie na KS nie zawsze jest niska cena - często są to jakieś dodatki etc. które są niedostępne (a przynajmniej powinny być) w normalnej sprzedaży. Natomiast nic złego nie widzę w tym, że gra jest później dostępna w normalnej sprzedaży - inaczej zaroiłoby sie nam od januszy biznesu sprzedających KSowe gry za podwójną czy potrójną cenę.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2730
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 321 times
Been thanked: 1241 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: Yuri »

Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43 ...
No i teraz mój dylemat. Czy jest sens brnąć w jakiekolwiek inne akcje CrowdFoundingowe? Czy nie jest tak, że później te gry można spokojnie kupić jak leżą na półkach. Nie dość że nic się nie ryzykuje - to jeszcze mogą się trafić dużo lepsze oferty cenowe?...
KSowy Minecart Pledge do Shadows of Brimstone kosztowal 250$ bodajże. Obecnie 1 figurka KS Exclusive Outlaw "chodzi" po ok. 90$. Figurek w grze było >320 sztuk. Tak, warto brać na KS tylko z głową.
https://www.ebay.com/itm/NEW-Shadows-of ... SwK~tdjJ4G
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4163
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 570 times
Been thanked: 1028 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: RUNner »

Pisałem w wątku o wsparciu dla Jagged Aliance, że brakuje mi cierpliwości na zakup gry i czekanie rok na realizację. Co tam rok... czasem pewnie i więcej. Poza tym idea wspieraczek jest bardzo niekorzystna dla gracza i nie mam tutaj na myśli ceny produktu, bo tutaj akurat można zazwyczaj zaoszczędzić lub dostać więcej zawartości. Obecnie mamy zalew bardzo przeciętnych gier, które się ufundowały. Czy wydawca zaryzykowałby ich wydanie w normalnym trybie? Wątpliwe. W sytuacji gdy kapitał (zapewne w dużej części) niezbędny do wydania gry, jest przenoszony na graczy, można sprzedać praktycznie wszystko. Jedyny warunek to skuteczny marketing. Dla mnie jest to klasyczne kupowanie kota w worku i to z mocno odroczonym terminem dostawy. Co innego wznowienia gier lub dodatki do nich. Gdyby na wspieraczkę trafił przykładowo Tezeusz po liftingu, z poprawionymi zasadami i figurkami - płacę w ciemno bez zastanowienia, bo dla mnie jest to sprawdzony projekt.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
hrachubi
Posty: 396
Rejestracja: 17 sty 2013, 20:07
Lokalizacja: Pruszków
Has thanked: 50 times
Been thanked: 10 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: hrachubi »

Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43
Jednak niedawna oferta Czacha Games na Cyber Monday - przepełniła tę dość płytką czarę goryczy. 6 różnych gier a w śród nich Pola Zieleni z dodatkiem Dożynki - za 249 zł z wysyłka gratis! Przecież ja prawie tyle zapłaciłem za samą tą grę z dodatkiem :(
O ile mnie pamięć nie myli to niepierwszy raz kiedy Czacha wyprzedaje swoje gry po tak niskiej cenie w stosunku do tego ile gra kosztowała na wspieraczce.
Ostatnio zmieniony 03 gru 2019, 10:23 przez hrachubi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: kwiatosz »

RUNner pisze: 03 gru 2019, 09:32 Obecnie mamy zalew bardzo przeciętnych gier, które się ufundowały.
Ja bym powiedział, że obecnie niektóre gry z ks nareszcie są dobre, wcześniej w zasadzie wszystko było nie do przyjęcia jako gra.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3191 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: japanczyk »

Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43
Jednak niedawna oferta Czacha Games na Cyber Monday - przepełniła tę dość płytką czarę goryczy. 6 różnych gier a w śród nich Pola Zieleni z dodatkiem Dożynki - za 249 zł z wysyłka gratis! Przecież ja prawie tyle zapłaciłem za samą tą grę z dodatkiem :(
Ale masz pretensje o to, że część gier to nie evergreen i ceny gier spadają w czasie, ponieważ brak jest zainteresowania niektórymi tytułami?
Gdyby nie twoje wsparcie gra nie wysłany w ogóle na polskim rynku

Mam wrażenie, że ludzie wspierający na wspieraczkach, szczególnie polskich, nie rozumieją idei - to nie złota grudka którą zawsze będzie można sprzedać z zyskiem, wydawnictwa nie prowadzą działalności charytatywnej, jak im coś zalega to muszą sprzedać żeby odzyskać część wkladu
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: AnimusAleonis »

Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43 No i teraz mój dylemat. Czy jest sens brnąć w jakiekolwiek inne akcje CrowdFoundingowe? Czy nie jest tak, że później te gry można spokojnie kupić jak leżą na półkach. Nie dość że nic się nie ryzykuje - to jeszcze mogą się trafić dużo lepsze oferty cenowe?
Czy jest ogólnie sens? Zdecydowanie tak.

Ale jak zawsze diabeł leży w szczegółach. Obsuwy się zdarzają, niektóre w ogóle nie powstają, a niektóre są wysyłane przed czasem.... zależy jaka gra i od kogo, z czasem ma się trochę wyczucia co do tego, ale i tak potrafią zaskoczyć.
Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43 Czy nie jest tak, że później te gry można spokojnie kupić jak leżą na półkach. Nie dość że nic się nie ryzykuje - to jeszcze mogą się trafić dużo lepsze oferty cenowe?
Znowu zależy co. Niektóre tytuły, szczególnie te które potem średnimi/niedopracowanymi grami się okazują, z pewnością tak można potem kupić taniej, albo co najmniej za mniej więcej tyle samo, ale ogólnie powiedziałbym że nie, większość gier po jest albo nie dostępna albo dostępna o wiele wiele drożej.
Z naszego podwórka można przytoczyć na przykład Zamki Ludwika, które teraz z dodatkiem ze wspieraczki chodzą po 350+, a z samego KS gdzie to by można wymieniać i wymieniać.
Wyjątkiem może są gry od większych wydawców które wiadomo że wcześniej czy później trafią do retail, ale i wtedy jest kwestia KS exclusives które potem mogą chodzić za niebagatelne ceny jak np Yuri opisuje powyżej, a i też sama cena może się mocno różnić, z naszego podwórka tak było np z Nemesis, że cena na wspieraczce chyba o połowę mniejsza niż później w sklepie, i to jeszcze z większą ilością plastiku chyba.
kwiatosz pisze: 03 gru 2019, 09:46
RUNner pisze: 03 gru 2019, 09:32 Obecnie mamy zalew bardzo przeciętnych gier, które się ufundowały.
Ja bym powiedział, że obecnie niektóre gry z ks nareszcie są dobre, wcześniej w zasadzie wszystko było nie do przyjęcia jako gra.
Podzielam. Oczywiście jeszcze się zdarzają projekty które widać z daleka bardziej kładą nacisk na wygląd, czytaj plastik, niż mechanikę/rozgrywkę ale zdecydowanie wychodzą coraz bardziej dopracowane tytuły... moim zdaniem... albo po prostu akurat w tym roku na takie natknąłem/wsparłem :P
RUNner pisze: 03 gru 2019, 09:32 Pisałem w wątku o wsparciu dla Jagged Aliance, że brakuje mi cierpliwości na zakup gry i czekanie rok na realizację. Co tam rok... czasem pewnie i więcej.
Trudno się nie zgodzić, szczgólnie przy projektach pod którymi jest jakiś znak zapytania, np. co do dotrzymania terminów, ale zawsze zostaje opcja skorzystania z oferty jednego z naszych pomocnych lokalnych sklepów i wziąć przez nich... oczywiście nie wszystko oferują, i będzie trochę drożej (ale nie za dużo, ostatnio na dużym KS w porównaniu do grupówki zapłaciłem chyba nie całe 2% więcej), ale za to nie trzeba wtapiać pieniędzy z góry.
RUNner pisze: 03 gru 2019, 09:32 Co innego wznowienia gier lub dodatki do nich. Gdyby na wspieraczkę trafił przykładowo Tezeusz po liftingu, z poprawionymi zasadami i figurkami - płacę w ciemno bez zastanowienia, bo dla mnie jest to sprawdzony projekt.
Też mi się podobają ten trend wznowień i ulepszonych wydań, jest na prawdę naprawdę **edit: dzięki za zwrócenie uwagi Gribbler** dużo dużo starych, brzydkich jak noc tytułów których wznowienia w ulepszonej wersji bym wolał na KS widzieć, i wesprzeć, niż kolejny dungeon crawler z furą plastiku i pewnie nijakim gameplay .... chociaż czasami wydawcy odpływają z cenami, np. SoE ostatnio.. nawet nie mówię czy warte ceny czy nie... ale słono na pewno :P


I trochę off top...
Spoiler:
*** EDIT *** Poprawiony błąd ortograficzny. Podziękowania dla Gribbler za sokole oko i poświęcenie czasu by zrobić w wątku cały wpis tylko o tym :D
Ostatnio zmieniony 03 gru 2019, 21:28 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 1 raz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Gribbler
Posty: 533
Rejestracja: 11 wrz 2019, 22:24
Has thanked: 119 times
Been thanked: 383 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: Gribbler »

Off top 2...
Spoiler:
feniks_ciapek
Posty: 2269
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1589 times
Been thanked: 915 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: feniks_ciapek »

Czasem warto, czasem nie warto, ale często to jest loteria. Ostatnio za Fickle zapłaciłem więcej za cło (VAT+usługa), niż za samą grę, bo nadawca źle opisał wartość paczki i celnicy się nią zainteresowali (chociaż jestem w trakcie wyjaśniania sprawy z producentem). Podobnie za Chronicles of Crime stanowczo przepłaciłem. Ale było też kilka KSów, które były warte swojej ceny (Nemesis), a inne po prostu nigdy w sprzedaży się nie znalazły, chociaż gry są świetne (Xia, Dark Domains, Bloc by Bloc). Zdarzają się też takie akcje, jak dodrukowane komplety kart (7th Continent albo Terrors of London), które można potem odstąpić, czy odsprzedać. Oraz oczywiście notoryczne opóźnienia, słabe gry i wpadki produkcyjne. Więc raz na wozie, raz pod wozem. Jeśli nie lubisz takiej jazdy, to wspieraczki odradzam.

Polskie wspieraczki są, ogólnie rzecz biorąc, średnie. Chyba jak dotąd, to najbardziej jestem zadowolony z dodatku do Roll Playera i mam nadzieję, że Ogry Games będą dalej trzymać jakość. Na Czachę bym bardzo uważał - co prawda zamówiłem dodatek do Feudum, ale tam druk jest międzynarodowy i ciężko coś zepsuć. Historię i przekręty GFP najpewniej wszyscy znamy.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: AnimusAleonis »

feniks_ciapek pisze: 03 gru 2019, 18:24 Czasem warto, czasem nie warto, ale często to jest loteria. Ostatnio za Fickle zapłaciłem więcej za cło (VAT+usługa), niż za samą grę, bo nadawca źle opisał wartość paczki i celnicy się nią zainteresowali ...
No to jest jedna z rzeczy którą czasem ludzie nie biorą pod uwagę a która jest ważna, tak zwane "Euro Friendly". Po kilku akcjach z wysyłkami, cłem i tym podobnym teraz tylko i wyłącznie wspieram KS które są "Euro Friendly" czyli mają swego partnera logistycznego w Europie i z niej wysyłają. Bez tego nie wspieram, za dużo ryzyka i nerwów, ale szczęśliwie coraz to więcej projektów jednak bierze Europe pod uwagę.
Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43 Jednak niedawna oferta Czacha Games na Cyber Monday - przepełniła tę dość płytką czarę goryczy. 6 różnych gier a w śród nich Pola Zieleni z dodatkiem Dożynki - za 249 zł z wysyłka gratis! Przecież ja prawie tyle zapłaciłem za samą tą grę z dodatkiem :(
Bywa i tak. Wspieranie to bardziej chęć pomocy by coś się ziściło a nie "inwestycja"... mimo że teraz i wspierający i też projekty są jakby na to nastawiane (wszystkie KS exclusives itd itp). No i też weź pod uwagę że długo wcześniej - tak podejrzewam bo kampanii Pół Zieleni nie śledziłem - dostałeś swoje kopie i ten "dodatkowy" czas też jest jakąś wartością dodaną.
Często jak gra potem pójdzie na retail to w efekcie cena KS jest wyższa, ktoś wspomniał o Chronicles of Crime dla przykładu. Więc z tymi Polami Zieleni to myślę że nie tyle problem z Czacha Games, w końcu prowadzą biznes i jak nie ma popytu to muszą z ceny spuścić, ale ogólnie jak pisał japanczyk z tym że gra po porostu nie podeszła rynkowo, pewnie przeszacowali zainteresowanie i mają sporo tego na stanie... ale bywa też w drugą stronę, Zamki Szalonego Króla Ludwika dla pierwszego lepszego przykładu.
feniks_ciapek pisze: 03 gru 2019, 18:24 Polskie wspieraczki są, ogólnie rzecz biorąc, średnie.
No nie mam dużego doświadczenia siłą rzeczy, ale historie chodzą słabe, i też samo rozwiązanie techniczne wspieraczek, np odnośnie płatności i jak to trzeba od razu płacić, trochę mnie do polskich platform zraża. No ale zobaczymy, pierwszą nie dawno wsparłem, zobaczymy co z tego będzie :D
feniks_ciapek pisze: 03 gru 2019, 18:24 Oraz oczywiście notoryczne opóźnienia, słabe gry i wpadki produkcyjne. Więc raz na wozie, raz pod wozem. Jeśli nie lubisz takiej jazdy, to wspieraczki odradzam.
Ogólnie mam wrażenie że jest poprawa, tu myślę o KS wyłącznie, co do realizacji projektów. Tak, oczywiście opóźnienia i inne wpadki się zdarzają nadal, ale mam wrażenie że znacznie mniej projektów kompletnie pada/znika niż jeszcze z 3 lata temu, a i tych wpadek, opóźnień itp jest też mniej.

Jak Wy to widzicie? Czy to tylko miałem takie szczęście czy też podobne spostrzeżenia ogólnego trendu poprawy?



@Gribbler
Spoiler:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Bart Henry
Posty: 954
Rejestracja: 15 sie 2013, 19:59
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 134 times
Been thanked: 653 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: Bart Henry »

Yuri pisze: 03 gru 2019, 09:30
Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43 ...
No i teraz mój dylemat. Czy jest sens brnąć w jakiekolwiek inne akcje CrowdFoundingowe? Czy nie jest tak, że później te gry można spokojnie kupić jak leżą na półkach. Nie dość że nic się nie ryzykuje - to jeszcze mogą się trafić dużo lepsze oferty cenowe?...
KSowy Minecart Pledge do Shadows of Brimstone kosztowal 250$ bodajże. Obecnie 1 figurka KS Exclusive Outlaw "chodzi" po ok. 90$. Figurek w grze było >320 sztuk. Tak, warto brać na KS tylko z głową.
https://www.ebay.com/itm/NEW-Shadows-of ... SwK~tdjJ4G
A Ankh Morpork chodzi po 1250 zł...
https://www.olx.pl/oferta/gra-planszowa ... 6176f03f21

Za każdym razem będę postulował, by nie przyjmować za cenę rynkową kwoty, za którą ktoś wystawił przedmiot. Produkt jest warty tyle, ile ktoś za niego zapłaci, a nie tyle, ile ktoś sobie zażyczy. Są jakieś granice. ;)

Zmiennych odnośnie opłacalności zakupu jest sporo, ale takie najłatwiejsze do wyróżnienia to...

1. Istnienie wersji sklepowej
Jest wersja sklepowa - cena (zazwyczaj) idzie w dół, gra jest dostępna do kupienia bezproblemowo, więc wspierającemu zapala się lampka - może warto nie mrozić pieniędzy tylko poczekać?

2. Zawartość ekskluzywna
Skoro kupującemu zapaliła się lampka, to trzeba go czymś przekonać. Tu wjeżdża zawartość ekskluzywna. Jeśli to jest jakaś mechanika lub po prostu coś, bez czego trudno się obyć, to warto wspierać. Może jakiś użyteczny bajer, elementy 3D lub figurki?

3. Dostępność zawartości ekskluzywnej w sprzedaży (sic!)
Masz już zawartość ekskluzywną i myślisz, że było warto wesprzeć? Ja tak myślałem po wsparciu Karcianych Podziemi dopóki nie zobaczyłem na konwencie w sprzedaży zestawu z unikalną matą i całą zawartością ekskluzywną bodajże 20 zł taniej, niż na wspieraczce. Taki podwójny policzek, bo nie dość, że taniej, to myślałem, że "wydanie wspieram.to" miało być ekskluzywne dla wspieram.to, a jednak nie do końca tak było.

4. Kwota zakupu vs SCD wersji sklepowej
Taka podstawa - jeżeli wersja sklepowa jest planowana za dużo większą kwotę, to z reguły warto jednak wesprzeć.
Patrz:
* Nemesis za sporo ponad 400 zł w wersji sklepowej,
* Pret-a-Porter za ~230 zł na KS-ie vs sklepowa za ~140 zł, gdzie główne różnice sprowadzają się do dodatkowych kart autorstwa innych artystów, co psuje jednolitość graficzną gry.

Tak naprawdę uważny czytelnik zwróci uwagę, że zazwyczaj wszystko sprowadzi się do wydawnictwa, które realizuje kampanię. W skrócie, po moich obserwacjach:
* Czacha Games lubi sprzedawać gry poniżej ceny ze wspieraczek, zazwyczaj były sprzedawane z odblokowanymi celami z kampanii, ale teraz do Pól Zieleni (z paczki za 249 zł) już ich nie dodawali, co jest według mnie krokiem w dobrą stronę,
* Awaken Realms każe niemało czekać na dostawy ze wszystkimi dodatkami, jeżeli wybiera się dostawę jedną paczką, ale masz niemalże pewność, że w ten cenie tej zawartości już nie kupisz,
* większość gier wydawana na Kickstarterze przez zagraniczne wydawnictwa, o ile nie mówimy o grach bardzo niszowych, jest warta wspierania. Nawet jeżeli wyjdzie polska edycja (rzadkość), to przy odpowiednio skrojonych exclusive'ach będziesz czuł, że masz inną grę. Wyjątkiem są projekty z wsparciem sklepowym, bo wtedy bardzo często opłaca się jednak kupić w sklepie, który dostaje zniżki i niejako bierze na siebie odpowiedzialność przed klientem końcowym. Co prawda, bywa że wypasione edycje nie mają zniżek sklepowych, ale coś za coś,
* i taki przykład z przeszłości - Board&Dice, gdy jeszcze wydawali wspieraczkowo, wszystko puszczali po jakimś czasie znacznie taniej, ale zazwyczaj bez dodatkowej zawartości, a i odstęp od kampanii do wyprzedaży był niemały. Wyjście z modelu wspieraczkowego i zmiana polityki wydawniczej dało im drugie życie.

Analizować ten temat można dużo szerzej, ale aż tyle czasu to ja nie mam. ;) Jako kryterium opłacalności przyjąłem cenę i jej relację do jakości wydania, zgodnie z rozumieniem autora tematu. Wiadomo, że opłacalność można rozumieć na różne sposoby, a każde pojedyncze wsparcie to cegiełka do wydania gry. Niektórzy będą woleli wesprzeć niezależnych twórców, inni oczekują jakości w jak najmniejszej kwocie, więc wesprą firmy, które na KS-ie zjadły zęby (ergo: kupią grę w przedsprzedaży).
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2730
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 321 times
Been thanked: 1241 times

Re: CrowdFounding - czy warto?

Post autor: Yuri »

Bart Henry pisze: 04 gru 2019, 00:20
Yuri pisze: 03 gru 2019, 09:30 KSowy Minecart Pledge do Shadows of Brimstone kosztowal 250$ bodajże. Obecnie 1 figurka KS Exclusive Outlaw "chodzi" po ok. 90$. Figurek w grze było >320 sztuk. Tak, warto brać na KS tylko z głową.
https://www.ebay.com/itm/NEW-Shadows-of ... SwK~tdjJ4G
A Ankh Morpork chodzi po 1250 zł...
https://www.olx.pl/oferta/gra-planszowa ... 6176f03f21

Za każdym razem będę postulował, by nie przyjmować za cenę rynkową kwoty, za którą ktoś wystawił przedmiot. Produkt jest warty tyle, ile ktoś za niego zapłaci, a nie tyle, ile ktoś sobie zażyczy. Są jakieś granice. ;)
...
I słusznie. Zapewniam Cię, że akurat za tą figurkę w Europie spokojnie tyle "zgarniesz", bo zamówienie US dobija kosztami transportu i cłem. Obecnie na grupie Flying Frog Production Community KAŻDA wystawiona figurka Outlaws schodzi na pniu. Podobnie jak Black Stone Shaman (40-45$), Wandering Samurai (40-45$), czy Sumo i Daymio ( obie również po ok. 40$) z nowego Forbidden Fortress.

By nie być gołosłownym. Ostatnio sprzedałem wersję RETAIL SoBa- w zasadzie kompletną, niepomalowaną - poza oczywiście KS EXCLUSIVES, supplementami, drukowanymi na zamówienie kartami przedmiotów miasta i resin enemy/specialty figures za 3990zł + gratis Anioł Śmierci+addony. Nawet poprzez niniejsze forum szczerze powiedziawszy. Więc nadal sądzę, że zakup Minecart Pledge za 250$ to był wtedy BARDZO dobry deal.
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: Goldberg »

A ja mam takie dziwne podejscie do cf..
Czy sie oplaca? Jasne, bez dwóch zdań, nawet podstawowa wersja z ks daje wiecej niz retail w sklepie....
Ale....nie lunie czekac, nie , nie chodzi o mrozenie kasy, chodzi o czas...
Bo jak juz cos zaczne wspierać, to chce JUZ w to grac, a nie czekac do 2021....
Dla tego frajerze sie kupując wersje sklepową, ew "przeplacam" na forum....ale dwa razy zdarzyło sie cos bardzo milego, a mianowicie, moj znajomek znając mnie i moje podejscie.... wsparł projekt za mnie....coz skonczylo sie na wielkim dzieki, oddaniu tych 150$ i bólu glowy po osuszeniu butelki ;) z radosci
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
walkingdead
Posty: 2023
Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
Has thanked: 120 times
Been thanked: 309 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: walkingdead »

Ja w ostatnim czasie wsparłam bądź niemal wsparłam (dwie kampanie zostały anulowane w trakcie) bardzo dużo kampanii na KS, wspieram.to oraz zagramw.to. Oczywiście, bardzo dużo w mojej prywatnej skali. I muszę przyznać, że tak po ludzku jestem rozczarowana. Naturalnie mogłam nie wspierać, wiadomo również, że decydując się na wsparcie kampanii należy brać pod uwagę związane z nią ryzyko i opóźnienia i oczywiście z założenia może się po drodze przytrafić wiele potknięć produkcyjnych. Ale, nie zmienia to faktu, że jestem rozgoryczona nierealnymi terminami podawanymi przez autorów kampanii i w przypadku niektórych kampanii bardzo słabą komunikacją ze wspierającymi (co również wpływa negatywnie na mój odbiór przedsięwzięcia). Nie wierzę już również w ideologię wspierania autorów, którzy bez CF nie byliby w stanie zrealizować swojego pomysłu, widzę natomiast sprytne zabiegi wydawnictw, które w tej formie wydawania gier upatrują ogromne szanse na zarobek przy minimalnym ryzyku sprzedażowym.

W każdym razie, mamy grudzień, a ja nie otrzymałam jeszcze żadnej ze wspartych gier, mimo wielu szumnych deklaracji, że przynajmniej kilka z gier będzie rozsyłanych do tego czasu (w niektóre gry ludzie już grają od jakiegoś czasu a ja wciąż czekam...).
Założyłam sobie, że w 2020 postaram się nie poddać żadnej fali hype i bardzo rozsądnie podejdę do zakupów, ponieważ nie jestem pewna czy mam w sobie wystarczająco dużo cierpliwości, aby mrozić pieniądze (na często niedoprecyzowany nawet czas) i czy naprawdę aż tak bardzo zależy mi na tych wszystkich dodatkach i dodatkach dodatków.
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4124
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 308 times
Been thanked: 342 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: tomb »

Wspieram tylko projekty, na których naprawdę mi zależy, o których wiem, że chcę ekskluziwy i mini dodatki itp. W większości są to gry, które już znam.

Nie ryzykuję własną kasą i nie mrożę jej dla kampanii, które zaledwie obiecująco wyglądają, z których gry zaledwie fajnie byłoby mieć. Nie mrożę kasy dla obietnicy późniejszych oszczędności (chytry dwa razy traci).

Słowem - jak chcę to chcę i wpłacam, a jak nie jestem pewien to nie wpłacam.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: Halloween »

Golfang pisze: 03 gru 2019, 08:43
No i teraz mój dylemat. Czy jest sens brnąć w jakiekolwiek inne akcje CrowdFundingowe? Czy nie jest tak, że później te gry można spokojnie kupić jak leżą na półkach. Nie dość że nic się nie ryzykuje - to jeszcze mogą się trafić dużo lepsze oferty cenowe?
Może macie jakieś doświadczenia ze swoimi wsparciami? Może wiecie dokładnie że wydaliście na coś XXX, a później dało się to kupić albo za XXX-100 a może jednak XXX+100? Może też było tak, że dany tytuł nie był w żaden sposób później dostępny na rynku pierwotnym - poza KS?
Za bardzo na to patrzysz z perspektywy zaoszczedzenia 20zł. To jest mniej wazne niz to, ze masz 200zl zamrozone na 2 lata (gra z figurkami to moze byc nawet 3 lata od wsparcia do otrzymania przesylki). Dodatkowo po tych 2 latach przy rozpedzonej polskiej gospodarce (inflacja 4%) to juz jest faktycznie max. 18,40zl oszczednosci. Warto dla tych 18 złotych sledzic ten projekt miesiacami i ponosic ryzyko otrzymania bubla? Warto jezeli jest to osoba prywatna, ktora po prostu tej interesujacej Cie gry nigdy nie wyda jezeli nie uzbiera na wsparcie na KS. Ale dzialajace wydawnictwo, ktore sobie ogranicza ryzyko organizujac KS? lepiej u nich zrobic preorder jak nalezy - wtedy masz status i ochrone prawna jako klient a nie tylko wspierajacy.
koloX
Posty: 83
Rejestracja: 16 gru 2011, 10:17
Has thanked: 40 times
Been thanked: 18 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: koloX »

Ja na dłuższy czas wypadłem z tej zabawy, wróciłem przed paroma miesiącami i widzę nowe zjawisko: KS. Dzięki któremu mamy jedną grę w kilku wersjach albo tak naprawdę nie mamy jej wcale, bo KS sprawił że ma status kolekcjonerski. Dla mnie to porąbane. Więc mówię: nie wspierać, niech to działa po ludzku... No dobra, niech sobie będą te KSy ale niech ich jedyną przewagą będzie to że gra dla wspierających będzie tańsza i szybciej dostępna. Reszta jest patologią.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: AnimusAleonis »

koloX pisze: 04 gru 2019, 12:53 ... KS sprawił że ma status kolekcjonerski. Dla mnie to porąbane. ... Reszta jest patologią.
Łoooo ... broń Cię od wyszukania na gugle „Magic the Gathering” bo jeszcze zawału dostaniesz :lol: :lol:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
gogovsky
Posty: 2181
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 460 times
Been thanked: 503 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: gogovsky »

koloX pisze: 04 gru 2019, 12:53 Ja na dłuższy czas wypadłem z tej zabawy, wróciłem przed paroma miesiącami i widzę nowe zjawisko: KS. Dzięki któremu mamy jedną grę w kilku wersjach albo tak naprawdę nie mamy jej wcale, bo KS sprawił że ma status kolekcjonerski. Dla mnie to porąbane. Więc mówię: nie wspierać, niech to działa po ludzku... No dobra, niech sobie będą te KSy ale niech ich jedyną przewagą będzie to że gra dla wspierających będzie tańsza i szybciej dostępna. Reszta jest patologią.
Ja mi czy będzie wcześniej czy później czy nie, jest obojętne tak samo cena, jak będzie ta sama też spoko :) Ale jak wspieram grę, chcę Ks exclusiv, czy to ulepszone rzeczy ala Rising Sun czy np. dodatkowa postać przeciwnik czy cokolwiek, bo tak i handlujcie z tym. :)
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
profes79
Posty: 420
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 34 times
Been thanked: 131 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: profes79 »

AnimusAleonis pisze: 04 gru 2019, 13:05
koloX pisze: 04 gru 2019, 12:53 ... KS sprawił że ma status kolekcjonerski. Dla mnie to porąbane. ... Reszta jest patologią.
Łoooo ... broń Cię od wyszukania na gugle „Magic the Gathering” bo jeszcze zawału dostaniesz :lol: :lol:
Ale taka jest prawda - w tej chwili wiele projektów działa na zasadzie "nie wesprzesz na KS - nie zobaczysz gry na oczy bo nie będzie jej w normalnej sprzedaży". A wspierać musisz w ciemno w większości przypadków. Do tego w miejsce idei "mam pomysł nie mam kasy - robię KS" pojawiła się idea "mam firmę ale po co ryzykować - niech frajerzy zapłacą a potem się zobaczy".

To trochę tak, jakby GMT szykując grę w ramach programu P500 stwierdziło, że grę wyda tylko w takiej ilości egzemplarzy, ilu ludzi przystąpiło do programu - a reszta niech czeka dwa lata na dodruk, który może będzie a może nie.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: CrowdFunding - czy warto?

Post autor: AnimusAleonis »

profes79 pisze: 04 gru 2019, 14:08 Ale taka jest prawda - w tej chwili wiele projektów działa na zasadzie "nie wesprzesz na KS - nie zobaczysz gry na oczy bo nie będzie jej w normalnej sprzedaży".
No to opisałeś po co wspieraczki w ogóle zostały stworzone :lol:
Przecież taka jest geneza każdej wspieraczki: "pomóżcie nam sfinansować projekt bo inaczej nie jesteśmy w stanie go stworzyć" :lol:
A to że dopisujesz sobie jakiś wyimaginowany podtekst konspiracji wydawcy... no to już wiesz... ;)
profes79 pisze: 04 gru 2019, 14:08 To trochę tak, jakby GMT szykując grę w ramach programu P500 stwierdziło, że grę wyda tylko w takiej ilości egzemplarzy, ilu ludzi przystąpiło do programu - a reszta niech czeka dwa lata na dodruk, który może będzie a może nie.
Nawet jeśli GMT by tak zrobiło to co w tym złego? Gdzie jest powiedziane że absolutnie muszą nie tylko zaspokoić potrzeby osób które ich wspierają i za produkt zapłaciły, co jest oczywiste, ale też produkować w przyszłości i zaspakajać popyt jakichś tam bliżej nie określonych osób które może będą też chciały kupić.
Prócz projektów planszówkowych na KS jest gro innych, jak na przykład wydania książek i albumów, i jest oczywiste że druk zrobią mniej więcej taki ilu wspierających, i nie będzie po tym w stałym druku lub w ogóle, to ci wszyscy autorzy też "patologia"?

A w sumie to się sprowadza do tego:
profes79 pisze: 04 gru 2019, 14:08 A wspierać musisz w ciemno w większości przypadków.
"Musisz"? No zdecydowanie nie musisz, a to że wydawca czy producent robi produkt ale nie tak jak Ty byś chciał, albo bardziej dosadnie robi produkt który byś chciał ale w tak niskiej cenie jaką byś chciał to nie problem ani z KS ani z wydawcą ;)
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
ODPOWIEDZ