Jareks1985 pisze: ↑07 sty 2020, 10:26
Owszem to moje zdanie, masz prawo z nim polemizować, ale uważam, ze nie ma prawdziwych graczy Euro czy Ameri, bo te "gatunki" sie przenikają i z mojej obserwacji nie znam nikogo kto nie zagrałby w dobre Euro czy Ameri. Bo to taki "gatunek" a nie inny.
Zdanie/opinia przedstawione jako ogólny i powszechny fakt, to samo co autor wątku zrobił w pierwszym wpisie.
I znowu robisz to samo mówiąc że "nie ma prawdziwych graczy Euro czy Ameri"... to tak jak byś powiedział że nie ma prawdziwych fanów/kompozytorów/słuczaczy muzyki klasycznej.
Zdecydowanie są gry które są czystymi eurosucharami, jak i takie które są czystymi ameritrash, i są osoby które tylko w takie grają bo tylko takie lubią, jak i są takie osoby które grają wyłącznie w gry wojenne... tak samo jak są osoby które słuchają tylko i wyłącznie muzyki klasycznej z epoki baroku... lub tylko i wyłącznie stoner metal-u. Czy to znaczy że ich preferencje to jakiś przejaw polaryzacji, radykalizmu, i mowy nienawiści?
Co oczywiście nie znaczy że nie ma multum tytułów które rzeczywiście mieszają gatunki i mechaniki, i równie oczywiście jest dużo osób które lubią takie gry i oba gatunki, pewnie o wiele więcej niż tych pierwszych. Jednak czy to powód by nie mieć nazw na jakieś ogólne typy/kategorie gier? Szczególnie że te nazwy wychodzą oddolnie i organicznie, tworzone i używane przez osoby które "siedzą" w nich, dokładnie tak jak jest z typami/gatunkami muzyki.
Ale stwierdzanie jakoby
wszyscy gracze czy autorzy gier ameritrash byli poniżani i celem mowy nienawiści no bo "-trash", czy że osoby krające w planszówki
zwykle używają nazw gatunków
by polaryzować i okazywać swój radykalizm jako
faktów czy częstych zjawisk.... no to trochę nagięcie rzeczywistości.
Co nie znaczy że bronię Ci mieć takiej opinii, proszę miej, choć trochę przykro słyszeć że masz takie a nie inne doświadczenia związane z graniem w planszówki, i tak samo jak autora wątku nie będę próbował Cię przekonać że nie jest tak wszędzie i dla wszystkich, a nawet nie dla większości... ewentualnie tylko zasugeruje zmianę osób z którymi grasz, bo ja, ani osoby które znam, faktycznie nie na "internetach", z którymi gram, odczuć o
mowie nienawiści w nawiązaniu do ameritrash, czy
radykalizmie graczy wobec gatunków nie miały.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D