Eurotrash vs ameri

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: alpha »

alpha pisze: 04 sty 2020, 01:05 Widzę, że odpowiedzi, które tu padły są ze sobą sprzeczne. Nie wiadomo kto (...) , po co, ani dlaczego (...)

Cała ta dyskusja nic mi nie wyjaśniła :?

Drwiny z przykładami na temat nazw typu drukarka, śmieciarka, skanarka, zapalania i gaszenia światła

ostatnie wpisy mnie zniechęciły do dalszej dyskusji.
gogovsky pisze: 04 sty 2020, 01:57 I bardzo dobrze. Brawo chłopaki, melduję misja zakończona sukcesem. Temat do zamknięcia. ;D
Tak w sumie, to zgadza się. Sukces osiągnęliście :?

Poszukałem trochę na ten temat więcej, i znalazłem wyjaśnienie tego o co pytałem, ale inne niż to tutaj podawane.
Ale skoro misja osiągnęła cel zniechęcania, to można wątek zamykać. Na siłę go ciągnąć nie ma co.
Nie jestem zwolennikiem ciągnięcia nikogo na siłę.

Dziękuje niektórym osobom za próbę rzeczowej dyskusji. Pozostałym osobom sugeruję przemyślenie tego co wnosicie do dyskusji, bo zamiast tworzyć zdrową atmosferę, to ją psujecie. A szkoda, bo hobby fajne, i można by wiele ciekawych tematów omawiać w duchu pokoju.
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: rastula »

edit

szkoda prądu
Ostatnio zmieniony 04 sty 2020, 10:39 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: Blue »

alpha pisze: 04 sty 2020, 01:05
Blue pisze: 02 sty 2020, 21:50 Przecież ja nie mówię że ma mieć mało(czy też że to źle że ma dużo), tylko że to cecha "gatunku" (...)
Nie wiem skąd niby jest to cecha gatunku, no ale nie ważne. Nie mam ochoty na rozważania odnośnie ilości figurek dla ameri czy euro :)
No to kolejny raz powtórzę. Wchodzisz do mojego mieszkania 15 lat temu i po wielkości pudełka możesz z prawie 100% pewnością stwierdzić czy w środku jest euro, czy ameri, wchodzisz do jakiegoś zaczynającego wtedy sklepu i możesz zrobić dokładnie to samo. Ba nadal jak wchodzisz teraz to zapewne będziesz mógł takie coś uskutecznić pewnie z jakąś trochę mniejszą pewnością mimo że się trochę namieszało i znajdziesz np euro Anachrony w ogromnym pudle, czy blood rage/Rising Sun które są eurasami z figsami.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: alpha »

rastula pisze: 04 sty 2020, 10:29 edit

szkoda prądu
Zanim wysłałem odpowiedź, to zdążyłeś edytować swoją wypowiedź. Daruj sobie proszę wycieczki o obrażonych księżniczkach, bo naprawdę nie rozumiem takiego zachowania. Żadna moja wypowiedź nie jest nacechowana użalaniem się, dąsaniem się, obrażaniem się, itp. Jedynie co wyraziłem, to ubolewanie nad brakiem rzeczowej dyskusji, a nie nad tym jaki to ja biedny niby jestem.
Blue pisze: 04 sty 2020, 10:36 No to kolejny raz powtórzę. Wchodzisz do mojego mieszkania 15 lat temu i po wielkości pudełka możesz z prawie 100% pewnością stwierdzić czy w środku jest euro, czy ameri, wchodzisz do jakiegoś zaczynającego wtedy sklepu i możesz zrobić dokładnie to samo. Ba nadal jak wchodzisz teraz to zapewne będziesz mógł takie coś uskutecznić pewnie z jakąś trochę mniejszą pewnością mimo że się trochę namieszało i znajdziesz np euro Anachrony w ogromnym pudle, czy blood rage/Rising Sun które są eurasami z figsami.
Po moich poszukiwaniach, znalazłem wyjaśnienie tego terminu, i nie miał on nic wspólnego z ilością figurek, czy objętością pudełek :)
Chodziło o słabej jakości gry, które z czasem wyszły na wyższy poziom m.in. dzięki FFG. Teraz jakość większości gier stoi na wysokim poziomie (a przynajmniej na przyzwoitym), stąd nie ma potrzeby tego tak teraz nazywać. Część osób jednak dalej używa tego zwrotu, bo nie ma pojęcia dlaczego powstał i dopisują sobie jakieś własne teorie, które potem próbują forsować jako prawdziwie. I właśnie m.in. po to lubię dyskutować żeby poszerzyć swoją wiedzę. Ucinanie wątku na siłę, czy próba ośmieszania kogoś jest dla mnie dziwna. No ale na siłę nikogo do dyskusji wciągać nie będę :)

Temat dla mnie osobiście wyjaśniony. Można zamykać.
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: kdsz »

alpha pisze: 04 sty 2020, 10:59
Po moich poszukiwaniach, znalazłem wyjaśnienie tego terminu, i nie miał on nic wspólnego z ilością figurek, czy objętością pudełek :)
Chodziło o słabej jakości gry, które z czasem wyszły na wyższy poziom m.in. dzięki FFG. Teraz jakość większości gier stoi na wysokim poziomie (a przynajmniej na przyzwoitym), stąd nie ma potrzeby tego tak teraz nazywać.
Ok. Tylko wiesz, po takim poście ktoś mógłby nabrać podejrzeń, że wątek założyłeś nie po to by się czegoś dowiedzieć, tylko by utwierdzić się w przekonaniu o swojej racji. No i nie znalazłeś potwierdzenia w wypowiedziach innych forumowiczów, więc odrzuciłeś to wszystko i postanowiłeś poszukać bardziej wiarygodnych źródeł. To strasznie słabe jest, serio. Tak robią turbosłowianie, antyszczepionkowcy i płasko/wklęsłoziemcy.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: jax »

No i dodatkowo alpha nie znalazł potwierdzenia swojej z góry założonej tezy, że używanie terminu 'amerithtrash' w obecnych czasach jest bezsensowne, więc się dąsa w pozornie spokojnych i ugrzecznionych postach.

Ciekawe czy drażni go również bezsensowne używanie terminu 'samochód' w dzisiejszych czasach (co to ma niby być za rzecz? taka co 'sama chodzi'? bez sensu).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: alpha »

kdsz pisze: 04 sty 2020, 11:26 Ok. Tylko wiesz, po takim poście ktoś mógłby nabrać podejrzeń, że wątek założyłeś nie po to by się czegoś dowiedzieć, tylko by utwierdzić się w przekonaniu o swojej racji. No i nie znalazłeś potwierdzenia w wypowiedziach innych forumowiczów, więc odrzuciłeś to wszystko i postanowiłeś poszukać bardziej wiarygodnych źródeł. To strasznie słabe jest, serio. Tak robią turbosłowianie, antyszczepionkowcy i płasko/wklęsłoziemcy.
Trochę pokrętne rozumowanie. Pierwsza sytuacja: pytasz o coś, ale odpowiedzi średnio się kleją, albo nie zadowalają do końca. Szukasz więc dalej, i drążysz temat. Ew. druga sytuacja: pytasz o coś, dostajesz odpowiedzi i ślepo im wierzysz. Mamy 2 możliwe sytuacje, i zapewniam cię, że w każdej z nich może się trafić ktoś, kto na koniec powie coś innego: "Nie znalazłeś potwierdzenia więc odrzuciłeś wszystko i postanowiłeś szukać dalej", albo: "Łykasz jak pelikan każdą odpowiedź". Ja mam własne podejście i często drążę temat jeżeli wydaje mi się, że czegoś mi brakuje. Nikt nie nakazuje tak robić: chcesz poprzestać na pierwszych odpowiedziach? OK, twoja sprawa. Chcesz temat zgłębić? Spoko, skoro nie wierzysz lub chcesz to sobie sam potwierdzić/zaprzeczyć. Też fajnie. Naprawdę nie rozumiem gdzie tutaj jakiś problem? :)

Strasznie słabe to jest brak zgłębiania tematu, i łykanie na ślepo wszystkiego o czym słyszysz/czytasz/oglądasz.
jax pisze: 04 sty 2020, 11:33 No i dodatkowo alpha nie znalazł potwierdzenia swojej z góry założonej tezy, że używanie terminu 'amerithtrash' w obecnych czasach jest bezsensowne, więc się dąsa w pozornie spokojnych i ugrzecznionych postach.
Ciekawe czy drażni go również bezsensowne używanie terminu 'samochód' w dzisiejszych czasach (co to ma niby być za rzecz? taka co 'sama chodzi'? bez sensu).
A jaką ty z góry założyłeś sobie tezę, i czy ma ona poparcie w rzeczywistości? I co wy macie z tym dąsaniem się?
Czemu rozmowy nie mogą być normalne, tylko co chwila strzał z liścia z tekstem: "Nie dąsaj się, przecież powiedziałem"?
Zegarek też chodzi, ale nie przemieszcza się, no chyba, że stoi, to nie chodzi. Ja już nie wiem w jakim kierunku zmierza ta rozmowa. Argumenty zaczynają być w istocie porażające :)
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: kdsz »

alpha, trudno się z Tobą dyskutuje. Argumenty Ci się "nie kleją", bo są sprzeczne z Twoim przekonaniem, mimo że w tym wątku wszyscy piszą dokładnie to samo (poza Tobą oczywiście). W tym wieloletni fani ameri! Więc znalazłeś sobie w sieci "źródło zbliżone do prawdy" i proszę bardzo - wszystko do siebie pasuje, wszystko się klei, Ty masz rację, a człon trash trzeba wyrugować, bo jest nieuprawniony.
Ciekawe jak wielu ludziom na świecie słowo ameritrash spędza sen z powiek. Mogliby się zebrać i chociaż na początek wymusić na BGG usunięcie/modyfikację tego słowa w słowniku planszówkowych pojęć. Ja w każdym razie deklaruję, że będę się starał unikać członu trash, skoro budzi kontrowersje.
Awatar użytkownika
Grzdyll
Posty: 813
Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 74 times
Been thanked: 297 times
Kontakt:

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: Grzdyll »

kdsz pisze: 04 sty 2020, 12:58 Ja w każdym razie deklaruję, że będę się starał unikać członu trash, skoro budzi kontrowersje.
Nie, nie budzi. Przynajmniej dla kogoś, kto ze zrozumieniem przeczytał ten wątek.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: rattkin »

Zamykam wątek (bo był do zamknięcia).

--------------------------------------------------
Awatar użytkownika
mauserem
Posty: 1817
Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
Has thanked: 253 times
Been thanked: 165 times
Kontakt:

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: mauserem »

kdsz pisze: 04 sty 2020, 11:26 ....To strasznie słabe jest, serio. Tak robią turbosłowianie, antyszczepionkowcy i płasko/wklęsłoziemcy.
ekhm: i Hitler?
teraz to już musicie zamknąć ten wątek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: rastula »

Hitler na tym tle był ok


teraz można ;)
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: kwiatosz »

Jeżeli przeciwstawiać to powinno chyba być ameritrash vs eurorubbish, inaczej kontynenty się nie kleją.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: Jareks1985 »

ja nie rozumiem tej segregacji euro<<>>ameri, po co się szufladkować, ograniczać?.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: rastula »

Jareks1985 pisze: 07 sty 2020, 09:03 ja nie rozumiem tej segregacji euro<<>>ameri, po co się szufladkować, ograniczać?.
zagraj z jakimś fanem Descenta w jakiegoś Felda to zrozumiesz...


w każdej branży twórczości istnieją gatunki - czasem wyraźnie, czasem umowne, często się przenikające

niemądre jest mówienie, że jedno super a drugie głupie a nie sam fakt kategoryzacji ( który jest wpisany po prostu w nasze oprogramowanie mentalne)...

no i zawsze można pobić trochę piany na forum jakimś...:)
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: AnimusAleonis »

Jareks1985 pisze: 07 sty 2020, 09:03 ja nie rozumiem tej segregacji euro<<>>ameri, po co się szufladkować, ograniczać?.
rastula pisze: 07 sty 2020, 09:25 ... niemądre jest mówienie, że jedno super a drugie głupie a nie sam fakt kategoryzacji ( który jest wpisany po prostu w nasze oprogramowanie mentalne)...
Z tego samego powodu dlaczego są różne style i gatunki muzyki... już nawet nie mówię o jakichś ogólnych kategoriach typu "klasyczna" czy "rock", ale nawet w samym rocku lub jazzie ile jest podkategorii... czy to że są różne gatunki i podgatunki i nawet podgatunki podgatunków i wszystkie mają różne nazwy to coś złego? Bynajmniej, szczególnie że tak jak w planszówkach te gatunki/nazwy powstały organicznie i oddolnie, a na pewno się przydają bo to że ktoś jest fanem Brukeck-a to nie znaczy że acid jazz mu się będzie podobał mimo że jedno i drugie to jazz :P :lol: Więc rozróżnienie jak najbardziej przydatne :D

A to że ktoś sobie wmówił że "ameritrash" to na pewno i absolutnie nazwa pejoratywna i obraźliwa bo końcówka "trash" to po polsku "śmieć" a nazwać kogoś śmieciem to obraźliwe i w ogóle, więc osoby które grają w takie gry bez wątpliwości są urażeni a nawet poniżeni ... no cóż... ja tam przekonywać autora nie będę, jedynie zaproponuje by po pozbyciu się mowy nienawiści w planszówkach egzemplifikowanej nazwą "ameritrash" na następną krucjatę wybrał branżę muzyczną i z pomocą ruszył artystom uciśnionym i zgnębionym przez równie brutalne praktyki mowy nienawiści ... "acid jazz" jazzowy kwas ... "ragtime" czas jakichś szmat ... "stoner metal" narkomani jacyś ... nie wspomnę o "classical female blues" ewidentna segregacja i szowinizm ... oj duże to będzie wyzwanie ... ale jak zawsze w słusznych sprawach będę życzył powodzenia w wyplenieniu tej mowy nienawiści nie tylko z branży ale i w ogóle z życia, świadomości i przede wszystkim internetu :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 07 sty 2020, 11:56 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 1 raz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: Jareks1985 »

Spoiler:
Spoiler:
Ale to tylko nazwa, mająca ułatwić dopasowanie swoich predyspozycji i owszem, ma to sens, bo skupiam sie na tym co lubię, ale w grach planszowych zwykle ludzie polaryzują swoje zainteresowania, chcąc podkreślić swój radykalizm, jak po jednej jak i po drugiej stronie, bez sensu, skoro tak naprawdę w każdej grze można znaleźć jakieś plusy i przyjemność z rozgrywki. Lubię Zamki Burgundii, ale rozgrywki w The Others nie pogardzę :D a i owszem nie cierpię losowości, co nie oznacza, ze jej nie akceptuje w takich typach gier. Ba więcej losowość nazwałbym mechaniką "zarządzania ryzykiem" :D
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: AnimusAleonis »

Jareks1985 pisze: 07 sty 2020, 10:15 ... ale w grach planszowych zwykle ludzie polaryzują swoje zainteresowania, chcąc podkreślić swój radykalizm, ...
Popełniasz ten sam błąd to autor wątku: przedkładasz jakieś swoje założenie czy opinie jako fakt.

"W grach planszowych zwykle ludzie polaryzują"? "Chcąc podkreślić swój radykalizm"? Naprawdę? To absolutne fakty?

Myślę że tak samo nie są faktami, a nawet nie są częstym zjawiskiem, tak jak to że osoby lubiące ameritrash są wszystkie obrażone i poniżone tą nazwą i czują się porównani do śmieci...

W muzyce to "tylko nazwa" a w planszówkach to jakiś objaw polaryzacji, radykalizmu i mowy nienawiści... no ok... przykro mi jeśli masz takie doświadczenia, mogę tylko ubolewać i zaproponować byś zmienił grupę z którą grasz jeśli sprawia że masz takie odczucia... ale mówienie że tak jest u wszystkich wszędzie, czy nawet dla większości, to spore nagięcie.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: Jareks1985 »

AnimusAleonis pisze: 07 sty 2020, 10:20
Jareks1985 pisze: 07 sty 2020, 10:15 ... ale w grach planszowych zwykle ludzie polaryzują swoje zainteresowania, chcąc podkreślić swój radykalizm, ...
Popełniasz ten sam błąd to autor wątku: przedkładasz jakieś swoje założenie czy opinie jako fakt.

"W grach planszowych zwykle ludzie polaryzują"? "Chcąc podkreślić swój radykalizm"? Naprawdę? To absolutne fakty?

Myślę że tak samo nie są faktami, a nawet nie są częstym zjawiskiem, tak jak to że osoby lubiące ameritrash są wszystkie obrażone i poniżone tą nazwą i czują się porównani do śmieci...
Owszem to moje zdanie, masz prawo z nim polemizować, ale uważam, ze nie ma prawdziwych graczy Euro czy Ameri, bo te "gatunki" sie przenikają i z mojej obserwacji nie znam nikogo kto nie zagrałby w dobre Euro czy Ameri. Bo to taki "gatunek" a nie inny.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: AnimusAleonis »

Jareks1985 pisze: 07 sty 2020, 10:26 Owszem to moje zdanie, masz prawo z nim polemizować, ale uważam, ze nie ma prawdziwych graczy Euro czy Ameri, bo te "gatunki" sie przenikają i z mojej obserwacji nie znam nikogo kto nie zagrałby w dobre Euro czy Ameri. Bo to taki "gatunek" a nie inny.
Zdanie/opinia przedstawione jako ogólny i powszechny fakt, to samo co autor wątku zrobił w pierwszym wpisie.

I znowu robisz to samo mówiąc że "nie ma prawdziwych graczy Euro czy Ameri"... to tak jak byś powiedział że nie ma prawdziwych fanów/kompozytorów/słuczaczy muzyki klasycznej.

Zdecydowanie są gry które są czystymi eurosucharami, jak i takie które są czystymi ameritrash, i są osoby które tylko w takie grają bo tylko takie lubią, jak i są takie osoby które grają wyłącznie w gry wojenne... tak samo jak są osoby które słuchają tylko i wyłącznie muzyki klasycznej z epoki baroku... lub tylko i wyłącznie stoner metal-u. Czy to znaczy że ich preferencje to jakiś przejaw polaryzacji, radykalizmu, i mowy nienawiści?

Co oczywiście nie znaczy że nie ma multum tytułów które rzeczywiście mieszają gatunki i mechaniki, i równie oczywiście jest dużo osób które lubią takie gry i oba gatunki, pewnie o wiele więcej niż tych pierwszych. Jednak czy to powód by nie mieć nazw na jakieś ogólne typy/kategorie gier? Szczególnie że te nazwy wychodzą oddolnie i organicznie, tworzone i używane przez osoby które "siedzą" w nich, dokładnie tak jak jest z typami/gatunkami muzyki.

Ale stwierdzanie jakoby wszyscy gracze czy autorzy gier ameritrash byli poniżani i celem mowy nienawiści no bo "-trash", czy że osoby krające w planszówki zwykle używają nazw gatunków by polaryzować i okazywać swój radykalizm jako faktów czy częstych zjawisk.... no to trochę nagięcie rzeczywistości.

Co nie znaczy że bronię Ci mieć takiej opinii, proszę miej, choć trochę przykro słyszeć że masz takie a nie inne doświadczenia związane z graniem w planszówki, i tak samo jak autora wątku nie będę próbował Cię przekonać że nie jest tak wszędzie i dla wszystkich, a nawet nie dla większości... ewentualnie tylko zasugeruje zmianę osób z którymi grasz, bo ja, ani osoby które znam, faktycznie nie na "internetach", z którymi gram, odczuć o mowie nienawiści w nawiązaniu do ameritrash, czy radykalizmie graczy wobec gatunków nie miały.
Ostatnio zmieniony 07 sty 2020, 11:55 przez AnimusAleonis, łącznie zmieniany 1 raz.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: kwiatosz »

AnimusAleonis pisze: 07 sty 2020, 09:53 "trashmetal"
Thrash metal, nie trash metal.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10021
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1307 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: rastula »

Jareks1985 pisze: 07 sty 2020, 10:26

Owszem to moje zdanie, masz prawo z nim polemizować, ale uważam, ze nie ma prawdziwych graczy Euro czy Ameri, bo te "gatunki" sie przenikają i z mojej obserwacji nie znam nikogo kto nie zagrałby w dobre Euro czy Ameri. Bo to taki "gatunek" a nie inny.

no to jest problem czy go nie ma , bo się pogubiłem?

twoim zdaniem te kategorię nie przeszkadzają, bo i tak wszyscy ( których znasz)zagrają i w to i w to...


nawet jeśli zagrają w to i w to - to nie czyni zresztą kategoryzacji złą czy zbędną... choćby dlatego, żeby się umówić... "Hej! Na co dzisiaj mamy ochotę... policzyć czy porzucać kostkami?"


ergo - wybacz - sztuczny problem.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: AnimusAleonis »

kwiatosz pisze: 07 sty 2020, 11:32 Thrash metal, nie trash metal.
Absolutna prawda, sypię głowę popiołem... już wiadomo jakiej muzyki na pewno nie słucham :P byłem święcie przekonany że "trash", sprawdzam a tu o, okazuje się że nieświadomie siałem mowę nienawiści... mam nadzieje że żaden fan thrash metalu nie był urażony :mrgreen:

Już zmienione na nawet bardziej adekwatne "stoner metal" :D
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Arius
Posty: 1412
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: Arius »

Każdy ma prawo do własnej, subiektywnej opinii.
Jeden może lubić tylko euro, drugi tylko disco polo.
Drugą istotną kwestią jest odnoszenie się do tego, czego się nie preferuje.
Ostatnio miałem na fb dyskusje z gościem pokroju "tylko euro, ameri są głupie, badziewne, żałosna mechanika".
Gdyby jego postawa ograniczała się do 2 pierwszych słów to, jak najbardziej poszanowałbym jego zdanie.
Ale jeśli jednocześnie dopuszcza się wielkiego generalizowania i brakiem poszanowania dla graczy, którzy lubią ameri, to dla mnie taka postawa jest mocna niedojrzała. Klapki na oczach.
Nasze społeczeństwo ma problem z poszanowaniem opinii i preferencji innych. A szkoda.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Eurotrash vs ameri

Post autor: AnimusAleonis »

rastula pisze: 07 sty 2020, 11:54 no to jest problem czy go nie ma , bo się pogubiłem?
twoim zdaniem te kategorię nie przeszkadzają, bo i tak wszyscy ( których znasz)zagrają i w to i w to...
Sprawa, jak domniemywam, rozbija się o to że i przedmówca i autor wątku swoje opinie czy odczucia bazują na tym co na internetach widzą... i stąd chyba poczucia wszechobecnej radykalnej polaryzacji, mowy nienawiści itd... problem w tym że wnioskowanie jak jest w rzeczywistości na podstawie tego co się wyczyta na forach internetowych, tego co kilku anonimów którzy się nigdy nie spotkali i nie spotkają na żywo do siebie piszą, jest błędem w podejściu i metodzie już samo w sobie.
A jeśli się mylę i takie mają odczucia na podstawie doświadczeń w swoich grupach planszówkowych, jeśli jest w nich jakaś radykalna polaryzacja i wybrzmiewa rzeczywista mowa nienawiści wobec osób które preferują ameritrash itd... no to.... nie wiem w sumie co powiedzieć prócz tego że chyba czas poszukać innej ekipy do grania.
Arius pisze: 07 sty 2020, 12:16 ... Ostatnio miałem na fb dyskusje z gościem pokroju "tylko euro, ameri są głupie, badziewne, żałosna mechanika".
Gdyby jego postawa ograniczała się do 2 pierwszych słów to, jak najbardziej poszanowałbym jego zdanie. ...
Dokładnie to co powyżej pisałem: czy to że jeden czy drugi anonim, czy nawet troll, się, powiedzmy, niedojrzale wypowie na jakimś forum czy grupie, to świadczy że pośród osób które grają w planszówki jest jakaś wszechobecna radykalna polaryzacja, i mowa nienawiści skierowana w osoby lubiące ameritrash?
Śmiem wątpić, a przecież o tym dyskusja i temat, a nie o tym czy są niedojrzałe czy nieokrzesane osoby na internetach z wypowiedziami których możemy się zgadzać lub nie, poszanować lub nie.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
ODPOWIEDZ