Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: Fojtu »

Przerwa świąteczna tuż przed nami i już nie będziemy mieć okazji pograć, to postanowiliśmy ze znajomymi (Petr i sigmarpriest na forum) podsumować sobie trochę rok 2020. Rok 2020 był trochę dziwny dla wszystkich, dla mnie oznaczał granie głównie przez TTS. Ma to swoje wady, ale jednak pozwoliło to też poznać bardzo dużo nowości, na których skupiliśmy się przy przeglądzie.

Sporo gier jest z ostatniego roku lub dwóch, ale zdarzą się też gry starsze (np. Shipyard). Postanowiliśmy podzielić gry na Tierlistę:
Jeżeli indywidualne oceny się różniły, dodawaliśmy +/- dla osoby, która by przesunęła w górę lub w dół. N/A oznacza gry, której ktoś nie grał

Tier S - gry, które nam bardzo podeszły z tego roku i na pewno będą dalej gościć na wirtualnym (i faktycznym) stole
Spoiler:
Tier 1 - gry, które albo doceniamy i są spoczko, albo zagraliśmy raz i na pewno chcemy więcej
Spoiler:
Tier 2a - gry, które nas nie zachwyciły tak bardzo za pierwszym razem, ale jak będzie okazja to wrócimy i chętnie zagramy
Spoiler:
Tier 2b - gry, które nam średnio podeszły i pewnie już nie zagramy, ale które są ciekawe/solidne i możliwe że czasem komuś polecimy
Spoiler:
Tier 3 - po prostu średniaki, nic z tej sekcji nas nie zachwyciło i wśród nas odejdzie w zapomnienie
Spoiler:
Tier 4 - gry pretendujące do Kasztana Roku. Te gry po prostu uważamy za złe :wink:
Spoiler:
Przyznam, że listę robiło się super ciekawie i pozwoliło to ułożyć sobie trochę bardziej opinie po dłuższym okresie a nie na gorąco. Myślę, że dość ciekawą obserwacją jest to, że jesteśmy zgodni co do Tier S i Tier 4, co przy Tier 4 jest dość oczywiste (mamy relatywnie podobne gusta) to przy Tier S i 1 jest trochę zaskakujące, że te gusta tak bardzo się pokrywają w przypadku nowości.
Ostatnio zmieniony 22 gru 2020, 16:14 przez Fojtu, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Planszówkowe podsumowanie roku 2020

Post autor: Neoptolemos »

Będę na pewno robił o tym tekst na bloga, ale że już jestem w trakcie takiego podsumowania, to mogę wrzucić ;) przy czym sklejam kategorię 3 i 4, bo takich ewidentnych kasztanów nie uświadczyłem:

Tier S (co najmniej 8,5 na BGG):
Spoiler:
Tier 1 (8 na BGG):
Spoiler:
Tier 2 (7-7,5 na BGG):
Spoiler:
Tier 3 (poniżej 7 na BGG):
Spoiler:
Nie wliczałem dodatków oraz kolejnych Exitów i Unlocków, mimo że mają osobne wpisy na BGG. I planuję w tym roku dobić do 50 poznanych gier, więc jeszcze 2 mi brakuje ;)

Z ciekawostek: wyłącznie w formie online poznałem również Epokę Kamienia i Teotihuacan (których nie wliczam do statystyk, dopóki nie zagram IRL) - i w Epokę Kamienia chętnie kiedyś zagram, za to Teotihuacan online mnie skutecznie zniechęcił.
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
kisiel365
Posty: 773
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 228 times
Been thanked: 275 times

Re: Planszówkowe podsumowanie roku 2020

Post autor: kisiel365 »

Jeżeli miałbym podsumować 2020 jednym słowem: 18xx

Zabierałem się za ten gatunek zdecydowanie za długo. Co mnie w końcu zmobilizowało?
- śmierć cotygodniowych rozgrywek na żywo z ludźmi w lekkie i średnie euraski,
- cudowna (dość nowa) platforma z czytelnym interfejsem i
- niezwykle sympatyczny, zawsze uśmiechnięty (szczególnie gdy powolutku wbija ci nóż w plecy) współgracz @PanSernik

Bardzo się cieszę, że zagrałem już w kilka różnych tytułów i z wielkim oczekiwaniem spoglądam na kolejne (badum tss).
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4719
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 383 times
Been thanked: 885 times

Re: Planszówkowe podsumowanie roku 2020

Post autor: BartP »

Po pierwszym poście wnioskuję, że raczej temat wątku powinien brzmieć "Gry poznane w 2020 roku".
Awatar użytkownika
Sirius_Black
Posty: 134
Rejestracja: 17 sty 2016, 13:29
Has thanked: 219 times
Been thanked: 142 times

Re: Planszówkowe podsumowanie roku 2020

Post autor: Sirius_Black »

Za moje podsumowanie i rozczarowanie roku mógłbym wpisać przede wszystkim to, że tak mało grałem. Początek roku był jeszcze całkiem mocny, potem kilka miesięcy praktycznie bez grania i dopiero teraz trochę nadrabiam. Jednak ogólna sytuacja i chyba nawet w większym zakresie moje inne obowiązki doprowadziły do takiego stanu.

@Fojtu - mocno zaskoczyło mnie, że do kasztanów dałeś Crystal Palace i Macao. Crystal Palace zapamiętałem jako bardzo przyjemną grę. Gdybym miał w najbliższej perspektywie pewność, że będę miał skład do grania w 3-4 osoby to pewnie bym kupił.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Planszówkowe podsumowanie roku 2020

Post autor: Fojtu »

BartP pisze: 22 gru 2020, 14:59 Po pierwszym poście wnioskuję, że raczej temat wątku powinien brzmieć "Gry poznane w 2020 roku".
Każdy może podsumować jak chce, ja podsumowuję przez spojrzenie na to co poznałem, ale może dla kogoś będzie to temat do zachwytu, że np. udało mu się przejść GH. Kto wie, zachęcam do różnego wkładu :)
sirius.przem pisze: 22 gru 2020, 15:06 @Fojtu - mocno zaskoczyło mnie, że do kasztanów dałeś Crystal Palace i Macao. Crystal Palace zapamiętałem jako bardzo przyjemną grę. Gdybym miał w najbliższej perspektywie pewność, że będę miał skład do grania w 3-4 osoby to pewnie bym kupił.
Crystal Palace - przez losowość kart + okrutnie upierdliwe układanie kostek na start tury, które strasznie długo trwa jak chce się dobrze rozkminić. Osobiście nie cierpię elementów, które mogą powodować duże AP, a w CP jest to baardzo ważny element. Okrutnie się wynudziliśmy przy tej grze, do dziś idą żarty przy średniakach "Przynajmniej nie jest to Crytal Palace".

Macao - rozumiem, że ktoś może tą grę doceniać, ale nam wydawała sie strasznie prymitywna. Doceniam mechanizm tej róży, ale konczyło się to u nas braniem wyższych kostek, bo te niższe niewiele wnosiły. Do tego udało mi się fartem wyrwać karty, które się dobrze połączyły i skończyłem z wynikiem wyższym niż suma przeciwników. Na pewno już w to nie zagram, a współgracze strasznie przecierpieli tą jedną partię.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10906
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3351 times
Been thanked: 3205 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: japanczyk »

Nie chce krytykować, ale przy Argencie wspomniałeś ze nawet nie rozegraliscie gry do konca, a wnioskując po opisie najpewniej zle graliście, wiec smutam ze ktos moze pomyśleć ze to zla gra po twoim podsumowaniu :-P

Przydałoby się trochę opisu - co, jak, dlaczego, bo w takiej suchej tabelce z tytułami troche brakuje elementu podsumowania ;)

Wydaje mi się, że sporo z tych tytułów jednak traci na TTSie, a w grze na żywo na planszybwiecej widać i łatwiej się z nimi obcuje (vide Crystal Palace)
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: Fojtu »

japanczyk pisze: 22 gru 2020, 15:39 Nie chce krytykować, ale przy Argencie wspomniałeś ze nawet nie rozegraliscie gry do konca, a wnioskując po opisie najpewniej zle graliście, wiec smutam ze ktos moze pomyśleć ze to zla gra po twoim podsumowaniu :-P
Gra na koniec drugiej tury wyglądała już po prostu blado. Ilość rzeczy, na które trzeba patrzeć i uważać robi się absurdalna. Akurat w tym TTS trochę pomaga, łatwiej się przegląda karty na stole. Nie wiem co mieliśmy grać specjalnie źle z mojego opisu, uczymy się zasad niezależnie w 3 każdy przed graniem, więc raczej rzadko zdarza się, że coś źle zagramy (a jak już to raczej detal).
japanczyk pisze: 22 gru 2020, 15:39 Przydałoby się trochę opisu - co, jak, dlaczego, bo w takiej suchej tabelce z tytułami troche brakuje elementu podsumowania ;)
Ciężko by mi było dopisać opis do 50 gier ;) Lubię tego typu dyskusje jak ktoś coś podpyta, ale masz też trochę racji, pewnie dorzucę parę zdań o Tier S i 4 :wink:
japanczyk pisze: 22 gru 2020, 15:39 Wydaje mi się, że sporo z tych tytułów jednak traci na TTSie, a w grze na żywo na planszybwiecej widać i łatwiej się z nimi obcuje (vide Crystal Palace)
Braliśmy to dość mocno pod uwagę przy ocenach. Przykładowo Cooper Island na TTSie to masakra ze względu na element przestrzenny i układanie płytek, ale starałem się to wyrzucić z oceny i wyizolować ocenę samej gry. Osobiście mam już sporą wprawę na TTSie - robiłem tez mody, skrypty i jestem naprawdę mocno ograny. Nie ma się co oszukiwać, granie na żywo jest po prostu przyjemniejsze, ale takie czasy.
Awatar użytkownika
karmazynowy
Posty: 1016
Rejestracja: 15 lut 2011, 18:26
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 184 times
Been thanked: 425 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: karmazynowy »

Tier 2a - gry, które nas nie zachwyciły tak bardzo za pierwszym razem, ale jak będzie okazja to wrócimy i chętnie zagramy
Czy to oznacza, że zagraliście w te gry jeden raz?
Na półce | Na stole | Na sprzedaż i zamianę (Gdynia) | Podzielę się rabatem: Grybezpradu.eu - 5% | Planszostrefa.pl - 11%
sigmarpriest
Posty: 181
Rejestracja: 27 sie 2015, 12:51
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: sigmarpriest »

karmazynowy pisze: 22 gru 2020, 20:47
Tier 2a - gry, które nas nie zachwyciły tak bardzo za pierwszym razem, ale jak będzie okazja to wrócimy i chętnie zagramy
Czy to oznacza, że zagraliście w te gry jeden raz?
Nie, w większość mam przynajmniej 2 rozgrywki, ale czasem nie mieliśmy okazji zagrać więcej razy. To są gry co do których nie jesteśmy pewni czy czy powinny znaleźć się wyżej, ale musimy zagrać w nie więcej. Tylko jak to mówi mój znajomy "kto ma czas grać w zaledwie dobre gry?".
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: Fojtu »

karmazynowy pisze: 22 gru 2020, 20:47
Tier 2a - gry, które nas nie zachwyciły tak bardzo za pierwszym razem, ale jak będzie okazja to wrócimy i chętnie zagramy
Czy to oznacza, że zagraliście w te gry jeden raz?
Tak, za wyjątkiem Sails of Glory i Terramara. Po tylu latach i tylu grach dość szybko umiemy zrobić selekcję czy gra w ogóle dla nas może zaistnieć na dłużej, zazwyczaj po 1 grze mogę coś wrzucić Tier S/1 czy Tier 3/4. Tier 2a, to te gry, które zagraliśmy i wstępnie zakwalifikowaliśmy, że może coś tam jest dla naszej grupki. 2b najczęściej zagraliśmy więcej niż 1 i doceniamy, ale nie dla nas. Gry z 2b mógłbym niektórym polecić z czystym sumieniem, ale nie sobie :wink:

Rok 2020 zaobfitował w sporo ciekawych nowości, więc sporo gier graliśmy tylko az czy dwa, żeby odsiać co dobre co mniej dobre. Moim zdaniem, że tak dobrego roku wydawniczo to chyba od 2016 nie było.
sigmarpriest pisze: 22 gru 2020, 21:03 Nie, w większość mam przynajmniej 2 rozgrywki, ale czasem nie mieliśmy okazji zagrać więcej razy. To są gry co do których nie jesteśmy pewni czy czy powinny znaleźć się wyżej, ale musimy zagrać w nie więcej. Tylko jak to mówi mój znajomy "kto ma czas grać w zaledwie dobre gry?".
Nie kłam, z 2a chyba nie mamy większości 2+ :lol:
sigmarpriest
Posty: 181
Rejestracja: 27 sie 2015, 12:51
Has thanked: 5 times
Been thanked: 7 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: sigmarpriest »

Fojtu pisze: 22 gru 2020, 21:08
sigmarpriest pisze: 22 gru 2020, 21:03 Nie, w większość mam przynajmniej 2 rozgrywki, ale czasem nie mieliśmy okazji zagrać więcej razy. To są gry co do których nie jesteśmy pewni czy czy powinny znaleźć się wyżej, ale musimy zagrać w nie więcej. Tylko jak to mówi mój znajomy "kto ma czas grać w zaledwie dobre gry?".
Nie kłam, z 2a chyba nie mamy większości 2+ :lol:
Po dokładnym przeliczeniu mam 6/12 :(
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: PytonZCatanu »

Gry poznane w 2020 r., które zostaną ze mną na dłużej:

Praga Caput Regni (nowość 2020)
Dominant Species (wreszcie doczekany klasyk, nie zawiódł)
Zamki Burgundii i Rój (odkryte pod przymusem pandemii, kiedy sytaucja zmusiła do gry online)

Zasługują na wspomnienie:

Barrage, Luxor, Agricola, Europe Divided

W sumie zagrałem w 98 różnych gier, z czego 59 tytułów było (dla mnie) nowościami. Tym samym przekroczyłem barierę 400 poznanych tytułów (w totalu).
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: Fojtu »

PytonZCatanu pisze: 22 gru 2020, 21:50 Gry poznane w 2020 r., które zostaną ze mną na dłużej:

Praga Caput Regni (nowość 2020)
Dominant Species (wreszcie doczekany klasyk, nie zawiódł)
Zamki Burgundii i Rój (odkryte pod przymusem pandemii, kiedy sytaucja zmusiła do gry online)

Zasługują na wspomnienie:

Barrage, Luxor, Agricola, Europe Divided

W sumie zagrałem w 98 różnych gier, z czego 59 tytułów było (dla mnie) nowościami. Tym samym przekroczyłem barierę 400 poznanych tytułów (w totalu).
No dla mnie Praga to ostatnia nieprzetestowana nowość z tego roku i mam nadzieję, żę będzie lekki hit. 59 nowych tytułów to dość wysoki wynik, u mnie pewnie podobnie bo paru rzeczy w zestawieniu nie umieszczałem. Na BGG w tym roku stuknęła mi 500, chciałbym teraz może trochę uspokoić pogoń za nowościami i zagrać w te kilka perełek, które się znalazły :)
Awatar użytkownika
PytonZCatanu
Posty: 4506
Rejestracja: 23 mar 2017, 13:53
Has thanked: 1663 times
Been thanked: 2085 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: PytonZCatanu »

Fojtu pisze: 22 gru 2020, 22:17
PytonZCatanu pisze: 22 gru 2020, 21:50 Gry poznane w 2020 r., które zostaną ze mną na dłużej:

Praga Caput Regni (nowość 2020)
Dominant Species (wreszcie doczekany klasyk, nie zawiódł)
Zamki Burgundii i Rój (odkryte pod przymusem pandemii, kiedy sytaucja zmusiła do gry online)

Zasługują na wspomnienie:

Barrage, Luxor, Agricola, Europe Divided

W sumie zagrałem w 98 różnych gier, z czego 59 tytułów było (dla mnie) nowościami. Tym samym przekroczyłem barierę 400 poznanych tytułów (w totalu).
No dla mnie Praga to ostatnia nieprzetestowana nowość z tego roku i mam nadzieję, żę będzie lekki hit. 59 nowych tytułów to dość wysoki wynik, u mnie pewnie podobnie bo paru rzeczy w zestawieniu nie umieszczałem. Na BGG w tym roku stuknęła mi 500, chciałbym teraz może trochę uspokoić pogoń za nowościami i zagrać w te kilka perełek, które się znalazły :)
Ja co roku ustawiam sobie w aplikacji challenge 5x5 / 10x5, czyli 5/10 ulubionych tytułów w które postaram się zagrać co najmniej 5 razy, tak żeby nie ulegać tylko nowościom. 🙂
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: Fojtu »

PytonZCatanu pisze: 22 gru 2020, 22:25 Ja co roku ustawiam sobie w aplikacji challenge 5x5 / 10x5, czyli 5/10 ulubionych tytułów w które postaram się zagrać co najmniej 5 razy, tak żeby nie ulegać tylko nowościom. 🙂
W naszej grupie był lekki problem tego, żę gusta się jakoś trochę rozmijały. Ciężko było znaleźć gry, które wszyscy w 3 chętnie gramy. Ten rok wreszcie przyniósł kilka rzeczy w które te 5 czy 10 gier można wbić.
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1673
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 875 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: XLR8 »

My w tym roku blisko 600 partii dzięki covidowi. Praktycznie wszystkie w czasie spotkań ze znajomymi. Był to dla nas bardzo intensywny ale jakże wspaniały rok. Zagraliśmy w mnóstwo nowych gier i odkryliśmy całkowicie nowe horyzonty jak 18xx, Elklundy i Splottery.

W tym roku zdecydowanie wygrał Brass Birmingham. Na drugim miejscu Indonesia (ale to starsza gra)
Reszta niestety bardzo blado wypadła. Zdecydowanie widać, że gier wychodzi coraz więcej i są coraz ładniejsze ale jeśli chodzi o ich lasting appeal to jest bieda.
Awatar użytkownika
vnzk
Posty: 489
Rejestracja: 10 cze 2018, 11:39
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 250 times
Been thanked: 441 times

Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

Post autor: vnzk »

Mój planszówkowy rok był lepszy niż bym się spodziewał. :)
Odkryłem, jak bardzo lubię poznawać nowe gry (w znaczeniu "nieznane mi wcześniej", niekoniecznie "świeże na rynku"), doceniłem mocniej tytuły poniżej 1,5h, które dzięki temu są częściej wywoływane do stołu.

W liczbach (nie wliczałem rozgrywek w aplikacjach i on-line):
  • 400 partii
  • 120 różnych tytułów
    • 79 gier, w które nie grałem nigdy wcześniej
    • 290 godzin spędzonych przy stole
    • jedynie 21 ze 120 tytułów zostało rozegrane co najmniej 5 razy
    W tytułach:
    • jeśli chodzi o łączny czas spędzony przy stole, zdecydowanie wygrywa Everdell, który stał się numerem jeden żony, a to z nią rozgrywam ponad 1/4 partii
    • kolejne cztery miejsca również zajmują gry, które poznałem dopiero w tym roku:
      - Viticulture (euro, którym miło zarazić mniej zaawansowanych graczy)
      - Szarlatani z Pasikurowic (nie powinno działać, a działa)
      - Brass Birmingham (satysfakcjonujące i świetnie wykonane euro)
      - Wiem Lepiej (najlepsza quizowa gra w jaką grałem)
    • pozytywne odkrycia (oprócz wyżej wymienionych):
      - Watergate (świetne przeciąganie liny, niedługie ale tłuściutkie partie)
      - 7 słów (esencja Scrabble, bez irytacji dociągiem liter, trwająca 20-30 minut)
      - Niezłe Ziółka (bardzo sprytny i przepięknie ilustrowany filler, za swoją cenę - niezbędnik)
      - Tajniacy Duet (odczucie partii w oryginalnych Tajniaków, a zapotrzebowanie to 20 minut i dwie osoby)
    • umocnienie pozycji: Cryptid (najlepsza dedukcyjna gra jaką znam i top 3 w ogóle, polecam każdemu spróbować)
    • największe rozczarowanie: Sherlock Holmes Detektyw Doradczy (bardzo chciałem polubić, ale tylko 2-3 sprawy z całości były dla mnie w pełni satysfakcjonujące)
    Do pełni szczęścia brakuje tylko powrotu do normalności, jeśli chodzi o swobodę spotkań z ludźmi (knajpy, konwenty). I tego sobie życzę w 2021. :)
    Awatar użytkownika
    bobule
    Posty: 1008
    Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
    Has thanked: 45 times
    Been thanked: 207 times

    Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

    Post autor: bobule »

    U mnie to wygląda następująco.

    W liczbach:
    - 352 partie
    - 75 różnych tytułów
    - 33 gry, w które nie grałem nigdy wcześniej
    - z czego 20 z 75 tytułów zostało rozegrane co najmniej 5 razy

    W porównaniu z rokiem ubiegłym, liczba poznanych tytułów spadła o połowę (59 nowych tytułów w roku ubiegłym), ale z drugiej strony, trochę mnie to nie dziwi. Kolekcja liczy sobie już całkiem pokaźną liczbę tytułów i człowiek czasami chciałby pograć też w coś co już zna i lubi ;) Niestety z powodu obostrzeń, zamiast poznawać nowe tytuły to je kupowałem, więc w nowy rok będę wchodził z pokaźną półką wstydu, także w przyszłym roku jest co poznawać.

    Tytuły wyróżniające się:
    Spoiler:
    Chciałbym ograć je jeszcze trochę, ale nie wiem czy będzie mi dane:
    Spoiler:
    Raczej już więcej razy w to nie zagram:
    Spoiler:
    Ostatnio zmieniony 01 sty 2021, 06:14 przez bobule, łącznie zmieniany 1 raz.
    Awatar użytkownika
    seki
    Moderator
    Posty: 3358
    Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
    Lokalizacja: Czapury/Poznań
    Has thanked: 1114 times
    Been thanked: 1280 times

    Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

    Post autor: seki »

    Jak możecie robić podsumowanie roku przed Świętami i Sylwestrem? Mi przybędzie jeszcze conajmniej kilkanaście partii, więc wstrzymuje się od głosu! Grudzień to u mnie zawsze mocno syty miesiąc pod względem ilości partii.
    Fojtu
    Posty: 3379
    Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
    Has thanked: 557 times
    Been thanked: 1263 times

    Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

    Post autor: Fojtu »

    seki pisze: 24 gru 2020, 15:23 Jak możecie robić podsumowanie roku przed Świętami i Sylwestrem? Mi przybędzie jeszcze conajmniej kilkanaście partii, więc wstrzymuje się od głosu! Grudzień to u mnie zawsze mocno syty miesiąc pod względem ilości partii.
    Dla mnie czas świąteczny to czas z rodziną, z którą albo gram mało albo w relatywnie lekkie, znane mi gry. Na podsumowanie roku zazwyczaj nie rzutuje, a już na pewno nie na nowo poznane gry
    Dhel
    Posty: 698
    Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
    Lokalizacja: Rzeszów
    Has thanked: 462 times
    Been thanked: 390 times

    Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

    Post autor: Dhel »

    Dla mnie 2020 to:

    1. Odkrycie mojej gry numero uno - Too Many Bones
    2. Zrozumienie w końcu, że gry dungeon crawler z masą figurek są nie dla mnie
    3. Ostateczne pożegnanie się z linią Arkham w planszówkach/karciankach, przestałem się oszukiwać, że mi się to podoba
    4. Mocne postanowienie nie wchodzenia w gry oparte na superbohaterach, ponieważ nudzi mnie ta tematyka (ale Marvel Champions kusi na ponowne kupienie... :wink: )

    Uff, to chyba tyle, ogólnie rok 2020 mocno na plus pod kątem planszówek, o wiele lepiej niż 2019, dla tych co to teraz czytają Spokojnych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia!
    kamilpr
    Posty: 374
    Rejestracja: 05 maja 2015, 19:48
    Has thanked: 25 times
    Been thanked: 14 times

    Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

    Post autor: kamilpr »

    Najlepsze z gier które poznałem w 2020:
    Euro - Praga Caput Regni
    Kooperacja - Spirit Island
    Strategia - Wojna o Pierścień

    Jestem fanem gier euro ale SI i WOP są świetne w swojej kategorii polecam
    piwko
    Posty: 363
    Rejestracja: 05 lut 2019, 12:09
    Has thanked: 68 times
    Been thanked: 101 times

    Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

    Post autor: piwko »

    U mnie 157 rozgrywek, co na początku roku brałbym w ciemno, a teraz pozostawia pewien niedosyt. Mogło być lepiej. Nawet niekoniecznie więcej, ale lepiej w sensie zabrakło mi ogrania kilku tytułów. Niestety, żona nie podziela mojej pasji i to mocno ogranicza możliwości. Sporo partii to granie z dziećmi. Na szczęście okazało się, że w pracy mam mocno planszówkową ekipę.

    NA PLUS:
    TI4 - kilka gier wystarczyło żebym doszedł do wniosku, że to TOP3 w tej chwili. Żałuję, że nie udało się zagrać w Fiefa i Diunę żeby je porównać, ale planuję nadrobić to w 2021.
    Ascension - świetny deck building, dokładnie to czego szukałem. Fizyczny egzemplarz sprzedałem pod koniec roku. Większość gier rozegrana elektronicznie, ale jest w sam raz do szybkich rozgrywek na tablecie.
    Kemet - rok czekał w szafie i w końcu udało się wyciągnąć. Na razie tylko z częścią elementów z dodatków, ale zabawa super.
    Redukcja kolekcji - wchodząc w hobby założyłem sobie, że będę kupował to co na podstawie recenzji wydaje się mi odpowiadać, a jeśli nie będzie działało to sprzedam. Docelowo chciałem mieć nie więcej niż 20-30 gier, teraz widzę, że to niemożliwe :) Ale udało mi się w tym roku sprzedać w sumie coś koło 15 pozycji, kilka KSów przyjdzie w przyszłym i mam nadzieję, że uda mi się dojść do satysfakcjonującego mnie poziomu.

    STABILNIE:
    Inis - pierwsza gra, która wciągnęła mnie w 100%. Nadal bardzo chętnie zagram, ale chyba już mi się trochę przejadła.
    Root - przez długi czas byłem zakochany w tej grze. Dalej kusi za każdym razem gdy rozkładam lub choćby spoglądam na półkę, ale zacząłem dostrzegać wady...

    MINUS:
    Tainted Grail - miało być epicko, a przekonałem się, że to gra nie dla mnie. Zamiast niej wolę odpalić konsolę lub poczytać książkę. Za duży grind, który jest w życiu codziennym. Nie tego szukam w planszówkach. No i brakowało interakcji. Może gdybym miał współgracza byłoby odrobinę lepiej, ale i tak pewnie sprzedałbym bez żalu. Muszę jeszcze zagrać w 7th Continent żeby zobaczyć jak tam będzie z graniem solo. Czekam na Etherfields i może tu uda mi się przekonać do gry żonę, zobaczymy. Natomiast bardzo cieszę się, że nie zamówiłem kilku gier, które planowałem - m.in. Oathsworn i innych - bo to byłyby tylko zamrożone pieniądze.
    KD:M - dobrze że przed kupnem przetestowałem moduł na TTSie, bo bez sensu wydałbym sporo kasy. Oj, zupełnie nie podeszło, mimo że w teorii ma wszystko czego oczekiwałem.
    Pax Pamir - nie sama gra, a raczej to, że nie dałem rady w nią zagrać. Czekałem jak dzieciak i mimo wszystko się nie udało :(

    Oczekiwania na 2021:
    Dylematy Króla - pod koniec roku mieliśmy umówić się na maraton, ale nie wyszło i przełożyliśmy. Po tym co czytałem/oglądałem zapowiada się na kawał dobrej zabawy.
    Oath - kolejna gra Cola Wehrle. Czekam z niecierpliwością, zdecydowanie najbardziej wyczekiwany tytuł w 2021. Mam nadzieję, że wyciągnął wnioski z Roota i poprawi czas rozgrywki.
    Spirit Island - dostałem na Gwiazdkę i zagrałem raptem pół zapoznawczej partii, ale to może być gra, która przekona mnie do grania solo. Zapowiada się świetnie.
    Pax Ren - czekam kiedy przyjdzie. Z graniem powinno być łatwiej niż z PP, bo dobrze chodzi na dwie osoby.
    Ogrywanie kolekcji - półka wstydu liczy jeszcze trochę pozycji i mam nadzieję, że pod koniec przyszłego roku uda mi się ostatecznie wyjaśnić los kilkunastu gier.
    Darkstorm
    Posty: 852
    Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
    Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
    Has thanked: 132 times
    Been thanked: 211 times

    Re: Planszówkowe podsumowanie/Gry poznane w roku 2020

    Post autor: Darkstorm »

    U mnie z powodu braku czasu nie udało się w tym roku dużo pograć co boli.
    Z nowo poznanych gier udało się nabyć i zagrać: Cywilizacja Poprzez Wieki, Tzolkin, Hero Realms, Last Aurora. Na półeczce czekają jeszcze na rozdziewiczenie Terrors of London i Pangea.

    Absolutnymi top 1 pozostają dla mnie niezagrożone MageKnight i Terraformacja Marsa.
    ODPOWIEDZ