Tylko zakup w sklepie, a nie używanytenzuo pisze:Dzięku temu zmobilizowałem się, w ramach odwdzięczenia, do zakupu polskiego wydania Eldritch Horror
Braki w grach - co robić (instrukcja w pierwszym poście)
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8740
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2650 times
- Been thanked: 2332 times
Re: Braki w grach - co robić
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
-
- Posty: 59
- Rejestracja: 31 gru 2012, 16:52
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
Re: Braki w grach - co robić
Cztery kafelki postaci w Małym Księciu posiadały zgrubienie, przez co stos był niestabilny i miał tendencje do rozjeżdżania się. Po e-mailu do Wydawcy (Rebel), otrzymaliśmy błyskawicznie nowe. Dodatkowo otrzymaliśmy zestaw plakatów, które ozdobiły nam ściany
Fundacja Kraina Nadziei - Projekty "Przygoda z grami" i "Gry plenerowe na Ratajach"
https://www.facebook.com/fundacjakrainanadziei
https://www.facebook.com/groups/gryplenerowenaratajach
https://www.facebook.com/fundacjakrainanadziei
https://www.facebook.com/groups/gryplenerowenaratajach
Re: Braki w grach - co robić
Customer service wydawnictwa Days of Wonder działa nadzwyczaj sprawnie. W czwartek popołudniu wysłałam prośbę o dosłanie elementów, w piątek koło godziny 11 przyszła odpowiedź, że oczywiście wszystko wyślą na swój koszt. Dziś mamy poniedziałek i właśnie wyciągnęłam ze skrzynki przesyłkę z Francji.
- Grzdyll
- Posty: 813
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 296 times
- Kontakt:
Re: Braki w grach - co robić
Zachęcony opisywanym w tym wątku reakcjami wydawnictw na braki w grach poprosiłem nieśmiało Egmont o uzupełnienie mojego ciut felernego egzemplarza Potworów w Tokio (brak jednej planszetki potwora a druga wadliwa) i... rewelacja! błyskawiczna reakcja i jeszcze dorzucono mi jako rekompensatę zestaw kart promocyjnych! To się nazywa dobry standard dbania o klienta
-
- Posty: 202
- Rejestracja: 15 lut 2014, 21:21
- Lokalizacja: Oława / Drzemlikowice
- Been thanked: 1 time
Re: Braki w grach - co robić
Witam, zakupiłem grę Splendor w jednym ze sklepów. Po wyciągnięciu z folii przy otwieraniu zauważyłem rozdarte pudełko na dole. Pudełko wygląda na w miarę solidnie więc nie sądzę, że mogłem je uszkodzić zdejmując z niego folię (chociaż ściągnąłem ją w dosyć kontrowersyjny sposób, trochę impulsywnie "z góry na dół" lekko naciskając). http://ifotos.pl/z/wxppwqe. Zdarzyło Wam się kiedyś zniszczyć pudełko w ten sposób? Mam dylemat czy jest to wada fabryczna/sklepowa czy ja w nieumyślny sposób się do tego przyczyniłem.
Jeśli byłaby to wada fabryczna to można to reklamować?
Jeśli byłaby to wada fabryczna to można to reklamować?
Stowarzyszenie Planszoaktywni- Tak działamy z grami planszowymi w Oławie.
---
Profil osobisty na BGG
---
Profil osobisty na BGG
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Braki w grach - co robić
Wszystko można reklamować. Istotny jest efekt tej reklamacji.
Reklamuj. Co masz do stracenia?
Reklamuj. Co masz do stracenia?
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Re: Braki w grach - co robić
Muszę pochwalić wydawnictwo Bard. Około 1,5 tygodnia od momentu nawiązania kontaktu zajęło dosłanie uszkodzonych z mojej winy kilku płytek do Carcassonne. Duży plus.
Re: Braki w grach - co robić
Ostatnio coraz częściej spotykam brzydko wykonane lewe strony kafelków. Czy próbowaliście kiedyś reklamować coś podobnego?
Jeszcze jedno, kupiłem grę Terra Mystica i wszystkie plansze ras, jest ich 7, ma małe uszkodzenie jednego z rogów. Jeżeli uszkodzona byłaby jedna lub dwie to nie zwróciłbym na to uwagi, ale dotyczy wszystkich co jest trochę irytujące. Wydaje mi się, że uszkodzenie powstało podczas produkcji. Zajmuje około 1cm więc nie wiem czy zawracać głowę wydawcy.
Jeszcze jedno, kupiłem grę Terra Mystica i wszystkie plansze ras, jest ich 7, ma małe uszkodzenie jednego z rogów. Jeżeli uszkodzona byłaby jedna lub dwie to nie zwróciłbym na to uwagi, ale dotyczy wszystkich co jest trochę irytujące. Wydaje mi się, że uszkodzenie powstało podczas produkcji. Zajmuje około 1cm więc nie wiem czy zawracać głowę wydawcy.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8740
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2650 times
- Been thanked: 2332 times
Re: Braki w grach - co robić
Sylwia, czy Ty nam próbujesz sprzedać "odświeżony" Monopol?
BTW - nie ten dział (a raczej dział okay, ale nie ten topic).
BTW - nie ten dział (a raczej dział okay, ale nie ten topic).
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Braki w grach - co robić
Miałem problem z jedną z gier Granny jeśli chodzi o komponenty. Napisałem maila z pytaniem i problem po 3 dniach został rozwiązany . Nic tylko chwalić i kupować gry .
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
Monsoon Group :: Aktualne Spotkania :: Facebook
- blognawolnyczas
- Posty: 34
- Rejestracja: 02 lut 2015, 23:05
- Kontakt:
Re: Braki w grach - co robić
Mail do wydawnictwa i tylko mail do wydawnictwa. Próby reklamacji z sieciami kończą się opcją odesłania gry i czekania na załatwienie reklamacji i dosłanie kompletnej. My mieliśmy już 3 przypadki -2 z nich wydawnictwa załatwiły błyskawicznym dosłaniem pomylonego elementu. Trzecie to świeżynka z wczoraj więc czekamy na odpowiedź ale domyślamy się, że reakcja będzie podobna i dostaniemy brakujący totem do Jungle Speed Safari.
Swoją drogą przydałaby się jakaś kontrola jakości na produkcji. Przecież takie sytuacje to dodatkowe koszty dla wydawnictw.
Swoją drogą przydałaby się jakaś kontrola jakości na produkcji. Przecież takie sytuacje to dodatkowe koszty dla wydawnictw.
- romeck
- Posty: 2875
- Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
- Lokalizacja: Warszawa / Łódź
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 5 times
Re: Braki w grach - co robić
Takie sytuacje to prawdopodobnie dużo mniejsze koszty niż uruchomienie skomplikowanej i szczegółowej kontroli jakości i znacznego opóźnienia procesu produkcyjnego.blognawolnyczas pisze: Swoją drogą przydałaby się jakaś kontrola jakości na produkcji. Przecież takie sytuacje to dodatkowe koszty dla wydawnictw.
Zapewne kontrola jakości jakaś jest, ale wyrywkowa. Nie da się zajrzeć do każdego pudełka.
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Re: Braki w grach - co robić
2 światy...
"Magia i Myszy" Cube - Factory of Ideas
Jakiś czas temu po wielu przebojach z premierą gry "Magia i Myszy", stałem się jej właścicielem.
Po rozpakowaniu pudełka okazało się, że 2 karty inicjatywy były delikatnie uszkodzone.
Znalazłem również dziwną wyrwę w płaszczu jednej z figurek.
Zgłosiłem się do wydawnictwa z prośbą o wymianę figurki na sztukę wolną od wad, przy okazji również o wymianę kart (choć nie przeszkadzają one bardzo w rozgrywce bo uszkodzenie jest na awersie). Zapytałem również czy przy okazji nie można byłoby zamówić od nich kart promo które zostały im po przedsprzedaży. Otrzymałem odpowiedź, że wyrwa o której mówię to postrzępiony płaszcz w szelmowskim stylu. Podobno każda figurka tak ma. Dostałem również informację, że karty oczywiście mogą wymienić, ale jeśli zamierzam kupić karty promo to mogliby wysłać je razem. Zawierzyłem pracownikowi Cube. Na kilku zdjęciach faktycznie widziałem coś podobnego, na innych nie. Wyszedłem z założenia że może część osób wypełniła sobie "ubytek" we własnym zakresie. Co do uszkodzonych kart i wspólnej wysyłki - zgodziłem się. W końcu i tak chciałem je nabyć a dodatkowe karty miały pojawić się w ich sklepie 3 dni później (według daty podanej mi w mailu).
Wydawnictwo Cube znane jest już ze swej niesłowności. Karty promo w ich sklepie nie pojawiły się do dnia wczorajszego (tj. tydzień po dacie którą otrzymałem).
Zanim to jednak nastąpiło, wysłałem do wydawnictwa maila z prośbą o link do kart promo (początkowo myślałem, że może nie mogę ich znaleźć). Kilka dni później po braku odpowiedzi, wysłałem maila z prośbą o wysłanie uszkodzonych kart na mój adres, gdyż kart promo do kupienia jak nie było, tak nie ma.
Łaskawą odpowiedź na maila wraz z przeprosinami za zamieszanie otrzymałem dopiero dziś.
Że karty promo są już dostępne w sklepie (wiem, bo wczoraj je zamówiłem) i że oczywiście wyślą mi nowe karty, jak wypełnię druk reklamacyjny (który otrzymałem w załączniku) i jak zapakuję uszkodzone karty i wyślę przesyłką ekonomiczną na ich adres.
Cytuję "My na swój koszt odeślemy nowe karty, wraz ze zwrotem za poniesione koszty przesyłki."
Gdybym otrzymał tą informację od razu, może bym po prostu (tylko) parsknął śmiechem.
Z racji tego, że byłem wodzony za nos przez ponad tydzień, a na koniec zniechęcany obszernym formularzem i staniem w kolejce na poczcie polskiej (oraz możliwością ponad dwutygodniowego braku dwóch kart?!), jestem na nich po prostu wściekły. Nie ukrywam, że w dużej mierze moja irytacja powodowana jest przeświadczeniem, że mam do czynienia z garstką amatorów (błędy w tłumaczeniu instrukcji wyraźnie wskazują na brak zrozumienia mechaniki gry oraz zupełną niekompetencję wydawnictwa!). Jeśli wydawnictwo nie radzi sobie z czytaniem ze zrozumieniem, może powinno wydawać reedycję bierek.
----
Z drugiej zaś strony jestem zachwycony profesjonalnym podejściem wydawnictwa privateer press!
Jakiś czas temu, strasznie schrzaniłem malowanie pierwszej gry za którą zabrałem się z pędzlem - Level 7 Omega Protocol.
Jedną z figurek malowałem pożyczonymi, starymi i "zepsutymi" już farbkami.
Efekt był taki, że zalepiłem wszystkie detale. Oczywiście tylko i wyłącznie z własnej winy.
Czytałem o płynie hamulcowym ale nie mogłem znaleźć informacji czy nie niszczy on figurek z żywicy.
Opisałem całą sytuację wydawcy, wskazując oczywiście na swoją winę.
Zapytałem nieśmiało czy nie mają może sztuki którą mogliby odsprzedać (dodam że jest to figurka, która w grze występuje w jednej sztuce), gdyż ta jedna spędza mi sen z powiek.
2 dni później otrzymałem informację, że normalnie tego nie robią, ale mają kilka sztuk więcej niż muszą sobie pozostawić na ewentualne wymiany.
Dostałem linka do ich sklepu do jakiejś pierdółki za 3$ i poinformowano mnie że jeśli to kupię i w komentarzu wpiszę, że chodzi o figurkę o której mowa, wyślą mi ją.
W międzyczasie (zanim otrzymałem odpowiedź od wydawcy) znalazłem wiarygodne źródło informacji, że płyn hamulcowy nie niszczy figurek z żywicy, więc popędziłem na orlen i w momencie otrzymania maila o którym mowa, moja figurka była już gotowa do ponownego malowania. Niemniej jednak cieszę się że zostałem potraktowany poważnie mimo mojej ewidentnej winy.
"Magia i Myszy" Cube - Factory of Ideas
Jakiś czas temu po wielu przebojach z premierą gry "Magia i Myszy", stałem się jej właścicielem.
Po rozpakowaniu pudełka okazało się, że 2 karty inicjatywy były delikatnie uszkodzone.
Znalazłem również dziwną wyrwę w płaszczu jednej z figurek.
Zgłosiłem się do wydawnictwa z prośbą o wymianę figurki na sztukę wolną od wad, przy okazji również o wymianę kart (choć nie przeszkadzają one bardzo w rozgrywce bo uszkodzenie jest na awersie). Zapytałem również czy przy okazji nie można byłoby zamówić od nich kart promo które zostały im po przedsprzedaży. Otrzymałem odpowiedź, że wyrwa o której mówię to postrzępiony płaszcz w szelmowskim stylu. Podobno każda figurka tak ma. Dostałem również informację, że karty oczywiście mogą wymienić, ale jeśli zamierzam kupić karty promo to mogliby wysłać je razem. Zawierzyłem pracownikowi Cube. Na kilku zdjęciach faktycznie widziałem coś podobnego, na innych nie. Wyszedłem z założenia że może część osób wypełniła sobie "ubytek" we własnym zakresie. Co do uszkodzonych kart i wspólnej wysyłki - zgodziłem się. W końcu i tak chciałem je nabyć a dodatkowe karty miały pojawić się w ich sklepie 3 dni później (według daty podanej mi w mailu).
Wydawnictwo Cube znane jest już ze swej niesłowności. Karty promo w ich sklepie nie pojawiły się do dnia wczorajszego (tj. tydzień po dacie którą otrzymałem).
Zanim to jednak nastąpiło, wysłałem do wydawnictwa maila z prośbą o link do kart promo (początkowo myślałem, że może nie mogę ich znaleźć). Kilka dni później po braku odpowiedzi, wysłałem maila z prośbą o wysłanie uszkodzonych kart na mój adres, gdyż kart promo do kupienia jak nie było, tak nie ma.
Łaskawą odpowiedź na maila wraz z przeprosinami za zamieszanie otrzymałem dopiero dziś.
Że karty promo są już dostępne w sklepie (wiem, bo wczoraj je zamówiłem) i że oczywiście wyślą mi nowe karty, jak wypełnię druk reklamacyjny (który otrzymałem w załączniku) i jak zapakuję uszkodzone karty i wyślę przesyłką ekonomiczną na ich adres.
Cytuję "My na swój koszt odeślemy nowe karty, wraz ze zwrotem za poniesione koszty przesyłki."
Gdybym otrzymał tą informację od razu, może bym po prostu (tylko) parsknął śmiechem.
Z racji tego, że byłem wodzony za nos przez ponad tydzień, a na koniec zniechęcany obszernym formularzem i staniem w kolejce na poczcie polskiej (oraz możliwością ponad dwutygodniowego braku dwóch kart?!), jestem na nich po prostu wściekły. Nie ukrywam, że w dużej mierze moja irytacja powodowana jest przeświadczeniem, że mam do czynienia z garstką amatorów (błędy w tłumaczeniu instrukcji wyraźnie wskazują na brak zrozumienia mechaniki gry oraz zupełną niekompetencję wydawnictwa!). Jeśli wydawnictwo nie radzi sobie z czytaniem ze zrozumieniem, może powinno wydawać reedycję bierek.
----
Z drugiej zaś strony jestem zachwycony profesjonalnym podejściem wydawnictwa privateer press!
Jakiś czas temu, strasznie schrzaniłem malowanie pierwszej gry za którą zabrałem się z pędzlem - Level 7 Omega Protocol.
Jedną z figurek malowałem pożyczonymi, starymi i "zepsutymi" już farbkami.
Efekt był taki, że zalepiłem wszystkie detale. Oczywiście tylko i wyłącznie z własnej winy.
Czytałem o płynie hamulcowym ale nie mogłem znaleźć informacji czy nie niszczy on figurek z żywicy.
Opisałem całą sytuację wydawcy, wskazując oczywiście na swoją winę.
Zapytałem nieśmiało czy nie mają może sztuki którą mogliby odsprzedać (dodam że jest to figurka, która w grze występuje w jednej sztuce), gdyż ta jedna spędza mi sen z powiek.
2 dni później otrzymałem informację, że normalnie tego nie robią, ale mają kilka sztuk więcej niż muszą sobie pozostawić na ewentualne wymiany.
Dostałem linka do ich sklepu do jakiejś pierdółki za 3$ i poinformowano mnie że jeśli to kupię i w komentarzu wpiszę, że chodzi o figurkę o której mowa, wyślą mi ją.
W międzyczasie (zanim otrzymałem odpowiedź od wydawcy) znalazłem wiarygodne źródło informacji, że płyn hamulcowy nie niszczy figurek z żywicy, więc popędziłem na orlen i w momencie otrzymania maila o którym mowa, moja figurka była już gotowa do ponownego malowania. Niemniej jednak cieszę się że zostałem potraktowany poważnie mimo mojej ewidentnej winy.
Re: Braki w grach - co robić
Ja miałem cały zestaw żetonów do Guns of Galicia źle naklejony z jednej strony (przy sztancowaniu obcinało część informacji) - po pierwszym mailu od razu wysłali żetony, które niestety gdzieś po drodze zaginęły. Dałem przesyłce więcej czasu, bo to okres świąteczno-noworoczny był, ale w końcu poprosiłem o ponowną wysyłkę i po dwóch tygodniach dostałem żetony
- Cyberpuncur
- Posty: 309
- Rejestracja: 03 lut 2014, 11:52
- Lokalizacja: Sopot
Re: Braki w grach - co robić
U mnie w Room 25 Season 2 Bruce Mimic skutecznie zmimikował Sarę, na stałe.
Re: Braki w grach - co robić
Musze pochwalic wydawnictwo FoxGames. Po prosbie udostepnienia mozliwosci zakupu jednej karty do gry Milionerzy i Bankruci, kupionej przeze mnie z drugiej reki, wydawnictwo wyslalo mi cala talie na ich koszt.
Poszukuję: Na Chwale Rzymu - Zona Senatora (Mloda)
Re: Braki w grach - co robić
Pochwalę dzisiaj wydawnictwo Trefl - zakupiłem Pictomanię z pisakami (lekko mówiąc) słabej jakości, jednak po mailu wydawca bez problemu wysłał mi nowy zestaw dobrych pisaków - okazało się, że 2 nie pisały, zatem dosłali mi kolejne 2. Dodatkowo przy okazji udało mi się domówić piszczałkę do "5 sekund" - stara przestała piszczeć po czasie.
Kolejna pochwała należy się sklepowi "3 Trolle" (no i także Rebelowi) - podczas składania kolejnego zamówienia spytałem czy mają może na stanie zapasowe kafelki do Pokoju 25, bo podczas wyciskania elementów, jeden kafelek był niedokładnie wycięty i narożnik się zerwał. Powiedzieli, że nie mają ale jak podeślę zdjęcie kafelka to oni przeprowadzą reklamację u wydawcy - tak więc uczyniłem i po 3 tygodniach dotarł do mnie ładny kafelek
Kolejna pochwała należy się sklepowi "3 Trolle" (no i także Rebelowi) - podczas składania kolejnego zamówienia spytałem czy mają może na stanie zapasowe kafelki do Pokoju 25, bo podczas wyciskania elementów, jeden kafelek był niedokładnie wycięty i narożnik się zerwał. Powiedzieli, że nie mają ale jak podeślę zdjęcie kafelka to oni przeprowadzą reklamację u wydawcy - tak więc uczyniłem i po 3 tygodniach dotarł do mnie ładny kafelek
Zawsze wybieram czerwone.
Moja skromna kolekcja
Moja skromna kolekcja
- DarkSide
- Posty: 3035
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 239 times
Re: Braki w grach - co robić
W sklepiku PORTAL GAMES złożyłem zamówienie na różne "duperelki": podstawki pod kubek NH, Armia Uranopolis, żetony + nalepki dla Marynarza i dodatkowych postaci, itepeitede. Po rozpakowaniu okazało się, że wkradł się błąd podczas realizacji zamówienia. Nie otrzymałem naklejek i pionów dla Marynarza i Wyprawy HMS Beagle, tylko samą planszetkę Marynarza. (teraz mam dwie ale ta druga bez pionów i nalepek ) Reakcja była błyskawiczna i po 48-72h miałem resztę zamówienia u siebie. Wielkie dzięki!
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 18 lut 2015, 00:32
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry/ Katowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 2 times
Re: Braki w grach - co robić
Pozdrowienia dla Rebel.pl. W Drako kupionym na allegro brakowało jednej karty smoka. Po mailu do Rebela dostałem przesyłkę z 2 nowymi taliami.
Re: Braki w grach - co robić
W descencie kilka figurek było połamanych. W poniedziałek o 22 za radą użytkowników tego forum napisałem reklamację do GALAKTY, a w środę rano już miałem nowe figurki
Tak dobrego podejścia do klienta już daaaaaaaaaaawno nie widziałem, nigdzie. Do tej pory zbieram szczękę z podłogi.
Tak dobrego podejścia do klienta już daaaaaaaaaaawno nie widziałem, nigdzie. Do tej pory zbieram szczękę z podłogi.
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
- lacki2000
- Posty: 4057
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 275 times
- Been thanked: 159 times
Re: Braki w grach - co robić
Z tego co wiem, to nowej szczęki nie przysyłają, więc przyda się jakiś dobry klej do kości.Fegat pisze:W descencie kilka figurek było połamanych. W poniedziałek o 22 za radą użytkowników tego forum napisałem reklamację do GALAKTY, a w środę rano już miałem nowe figurki
Tak dobrego podejścia do klienta już daaaaaaaaaaawno nie widziałem, nigdzie. Do tej pory zbieram szczękę z podłogi.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Re: Braki w grach - co robić
A ja mam problem z Wiedźminem, ale to przez swoją głupotę.
Podczas rozpakowywania gry i wypychania żetonów jakimś cudem nie zauważyłem, że z boku drugiej
wypraski z potworami znajdują się jeszcze żetony dowodów i dyplomacji. Niestety ramki poszły zaraz do kosza
a gra do szafy.
Dopiero podczas pierwszej rozgrywki zauważyłem te braki (dwa żetony czerwonych dowodów i 8 dyplomacji) i po obejrzeniu
elementów gry na youtube oświeciło mnie (dojrzałem te żetony).
Jak myślicie, jest szansa że Cdprojekt dośle mi te brakujące żetony? Napisałem do nich, ale nie wiem jaką politykę mają.
EDIT (11.03.2015) No i odpowiedź od wydawcy.
"Bardzo dziękuję za przesłanie maila! Obawiam się jednak że nie mamy już dodatkowych elementów których Panu brakuje.
Przykro mi że nie możemy bardziej pomóc.
Pozdrawiam / All the best
RAFAŁ JAKI
BUSINESS DEVELOPMENT MANAGER"
Czyli jak widać nie wszyscy mają ludzkie podejście, no bo sorry, ale po prostu nie uwierzę, że nie mają możliwości zdobycia tych kilku żetonów. Chyba że ktoś mnie oświeci jak to wygląda od strony wydawców. Przecież muszą mieć w razie reklamacji jakieś zapasy.
Podczas rozpakowywania gry i wypychania żetonów jakimś cudem nie zauważyłem, że z boku drugiej
wypraski z potworami znajdują się jeszcze żetony dowodów i dyplomacji. Niestety ramki poszły zaraz do kosza
a gra do szafy.
Dopiero podczas pierwszej rozgrywki zauważyłem te braki (dwa żetony czerwonych dowodów i 8 dyplomacji) i po obejrzeniu
elementów gry na youtube oświeciło mnie (dojrzałem te żetony).
Jak myślicie, jest szansa że Cdprojekt dośle mi te brakujące żetony? Napisałem do nich, ale nie wiem jaką politykę mają.
EDIT (11.03.2015) No i odpowiedź od wydawcy.
"Bardzo dziękuję za przesłanie maila! Obawiam się jednak że nie mamy już dodatkowych elementów których Panu brakuje.
Przykro mi że nie możemy bardziej pomóc.
Pozdrawiam / All the best
RAFAŁ JAKI
BUSINESS DEVELOPMENT MANAGER"
Czyli jak widać nie wszyscy mają ludzkie podejście, no bo sorry, ale po prostu nie uwierzę, że nie mają możliwości zdobycia tych kilku żetonów. Chyba że ktoś mnie oświeci jak to wygląda od strony wydawców. Przecież muszą mieć w razie reklamacji jakieś zapasy.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2015, 14:24 przez b4STEK, łącznie zmieniany 5 razy.
Re: Braki w grach - co robić
Nie to, żebym był jakoś bardzo zaskoczony, bo Rebel miał zawsze wzorową obsługę klientów, ale wielki plus dla nich.
Ostatnio jak w Dixita graliśmy, ktoś usiadł do gry z brudnymi łapami. I jak wyciągnąłem wczoraj grę okazało się, że kilka kart (sześć) jest ze sobą zlepionych. Uszkodzenia były na tyle istotne, że karty zostały naznaczone w sposób uniemożliwiający używanie ich w grze. Napisałem do Rebela opisując przypadek. Poprosili o zdjęcia kart i w pół godziny od przesłania fotek dostałem info, że zniszczone karty już do mnie zostały wysłane listem priorytetowym.
Oczywiście wszystko za darmo.
Nie pierwsza to wzorcowa reakcja Rebela na problemy z grami, ale że tutaj wszystko zależało od ich dobrej woli, bo karty zostały uszkodzone w czasie korzystania z gry, to warto o tym wspomnieć.
Dzięki, Rebelu
Ostatnio jak w Dixita graliśmy, ktoś usiadł do gry z brudnymi łapami. I jak wyciągnąłem wczoraj grę okazało się, że kilka kart (sześć) jest ze sobą zlepionych. Uszkodzenia były na tyle istotne, że karty zostały naznaczone w sposób uniemożliwiający używanie ich w grze. Napisałem do Rebela opisując przypadek. Poprosili o zdjęcia kart i w pół godziny od przesłania fotek dostałem info, że zniszczone karty już do mnie zostały wysłane listem priorytetowym.
Oczywiście wszystko za darmo.
Nie pierwsza to wzorcowa reakcja Rebela na problemy z grami, ale że tutaj wszystko zależało od ich dobrej woli, bo karty zostały uszkodzone w czasie korzystania z gry, to warto o tym wspomnieć.
Dzięki, Rebelu
Re: Braki w grach - co robić
+1 dla Galakty.
Zgubiony jeden z żetonów rodów w Grze o Tron. Krótki mail, kilka dni później żeton w skrzynce na ich koszt. Miło.
Zgubiony jeden z żetonów rodów w Grze o Tron. Krótki mail, kilka dni później żeton w skrzynce na ich koszt. Miło.
Moja kolekcja gier planszowych.
Re: Braki w grach - co robić
Udało mi się na forum zakupić nówkę "Kamień gromu" wydany przez Rebel.
Po rozpakowaniu z folii brakowało jednej karty (1-poziomowy łucznik).
Rebel nie dysponował już w prawdzie polskimi kartami, ale zaproponowali dosłanie angielskiego odpowiednika (rewersy identyczne), za co serdecznie dziękuję
Kilka dni później, karta czekała już w skrzynce.
Po rozpakowaniu z folii brakowało jednej karty (1-poziomowy łucznik).
Rebel nie dysponował już w prawdzie polskimi kartami, ale zaproponowali dosłanie angielskiego odpowiednika (rewersy identyczne), za co serdecznie dziękuję
Kilka dni później, karta czekała już w skrzynce.