Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Veridiana »

Lubię się wyżywać pozytywnie i negatywnie.
Lubię wybierać, głosować, porównywać.
Stąd Wgniecione Pudełko i kilka kategorii, które przyszły mi na razie do głowy:

1. Najgorsza fabuła/temat
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
6. Najgorsza instrukcja
i na koniec:
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi

Kategorie zaproponowane (deexer i Michał Sjaszczak):
8. Najbardziej zmarnowany pomysł - czyli mogło być tak pięknie, a wyszło...
9. Najgorszy współczynnik ceny do zawartości
10. Największa liczba niepotrzebnych dodatków, rozszerzeń itp.

Mam już kandydatów do nominacji, ale może przedtem można jeszcze udoskonalić kategorie?
Oczywiście nominując można by podawać krótkie uzasadnienie lub uściślenie.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2009, 10:30 przez Veridiana, łącznie zmieniany 1 raz.
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: mbork »

Można już?

Kategoria: najgorszy tytuł: oczywiście... the winner is... Superfarmer!!!
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 1131
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Smerf Maruda »

mbork pisze:Można już?

Kategoria: najgorszy tytuł: oczywiście... the winner is... Superfarmer!!!
A nie Wiochmen Rejser? Masakra.
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: mbork »

E, nie - Wiochmen Rejser jest chyba celowo autoironiczny i obciachowy,a superfarmerowi tak niechcący wyszło ;) .
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6357
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: yosz »

No to moje typy :D (bo kategorie mi się podobają)
1. Najgorsza fabuła/temat - zmieniłbym na najbardziej sztucznie przyklejony temat
Kingsburg

2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Imię róży

3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Powiedziałbym, żę oryginalne wydanie Puerto Rico bez grafik budynków, a także plansza do Automobile

4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
Kingsburg (na drugim miejscu Imię Róży, a potem długo długo nic i Hazienda ;) )

5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;) - może nawet nie najgorsze zasady, ale wszystko jakoś tak dziwnie chodziło
Greanland Vlaady Chvatila - może wersja zaawansowana jest lepsza

6. Najgorsza instrukcja
niestety Brass

7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Level 8 w 6 osób
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: janekbossko »

1. Najgorsza fabuła/temat
- Agricola
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
- polskie wydanie Sukcesorzy Aleksandra Wielkiego
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
- Zombiaki - wykonanie imo bardzo kiepskie
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
- Agricola - duzo pochwal, wrecz ogromnie duzo, mnie nie podeszlo i poszlo sold
5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
--------
6. Najgorsza instrukcja:
- Agricola
i na koniec:
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
- nie polecałbym gier wrogowi, nigdy nie polecam komus kogo nie lubie czegos co lubie :) BTW mialem za to podobną sytuacje ale z książka. Miałem chlopakowi mojej kolezanki, ktorego nie lubie polecic jakas dobra ksiazke fantasy bo bardzo lubi Wiedzmina. Dałem mu Inne Pieśni. Zrejterował, choć długo się bronil :lol: Jeśli już miała by to być jakaś planszówka to EWENTUALNIE gra o zdobywaniu wpływów podczas I wojny światowej. Gra wymysłona chyba przez Pijanowskiego w jakiejś gazecie starej czy książce. Kolega wydrukował przeczytał i kazał nam grać...o matko! Makabra! Tym bym go dobił :mrgreen: a na koniec sprzedał dusze szatanowi :twisted:

edit:
P.Michał jak zwykle bezbłędny
Przypuszczam, że chodzi o grę, którą Lech Pijanowski opisał w miesięczniku Problemy, w artykule Śladem dawnych konfliktów (później ten tekst został przedrukowany w książce Gółka z pancerolą). Gra była przeznaczona dla 5 graczy, którzy reprezentowali wielkie europejskie mocarstwa. Polegała na układaniu na planszy żetonów, symbolizujących zawierane traktaty. Jeżeli to ta gra, to jej autorem był Jim Dunnigan
Ostatnio zmieniony 30 cze 2009, 22:15 przez janekbossko, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
knidyjczyk
Posty: 148
Rejestracja: 06 paź 2006, 12:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: knidyjczyk »

Fajnie!

1. Bez wątpienia, winner is....

Cthulhu Rising!!!

2. Wkurza mnie go - zbyt łatwo pomylić z polskim zaimkiem, w wielu zdaniach powstają jakieś wieloznaczności, w jeśli z góry nie wiadomo o co chodzi to już jest w ogóle niezrozumiale. (Trochę nie na temat, co?).

3. Modern Art wydanie Mayfair

4. Książęta Florencji? Nigdy mi nie podeszły.

5. Livingstone? choć po 3 grach trochę ją oswoiłem.

6. Nic mi nie przychodzi do głowy, oprócz angielskich reguł do Mah-Jonga zakupionego w Chinach. Właściwie powinienem napisać "angielskich". wyrazy może były angielskie, ale składnia chińska z pewnością.

:D super ankieta
pracuję w rebel.pl - gg: 697779
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: SeeM »

mbork pisze:Kategoria: najgorszy tytuł: oczywiście... the winner is... Superfarmer!!!
Superfarmer był zaprojektowany i miał prmierę w czasie okupacji hilterowskiej. Co mieli Starcrafta zrobić? Nie było zaplecza na ambitniejsze tytuły.
+ (BGG)
Awatar użytkownika
Smerf Maruda
Posty: 1131
Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
Lokalizacja: Stolyca

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Smerf Maruda »

Veridiana pisze:1. Najgorsza fabuła/temat
Agricola
Veridiana pisze:2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Wiochmen Rejser, zdecydowanie.
Veridiana pisze:3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Agricola.
Veridiana pisze:4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
Agricola.
Veridiana pisze:5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
Agricola.
Veridiana pisze:6. Najgorsza instrukcja
Perikles/Struggle of Empires. Niestety. Zaraz potem Agricola.
Veridiana pisze:7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Agricola.
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Sandman »

1. Najgorsza fabuła/temat
Agricola. Nieraz kusiło mnie, żeby spróbować zagrać, ale gra o rolnictwie jakoś mnie nie przekonuje...
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Ra
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Kiedyś nie podobało mi się TtA (patrząc po zdjęciach), ale jak tylko otworzyłem pudełko to niemal z miejsca się w wyglądzie gry zakochałem, w związku z czym żadna gra już mnie nie przeraża wizualnie. :]
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
1960: MotP
5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
Wiem, że to subiektywne wybory, ale tutaj nawet subiektywnie nie chcę oceniać, bo jak jakiejś mechaniki nie lubię, to jak świetna by nie była i tak napisałbym, że szit.
6. Najgorsza instrukcja
TtA wydrukowana w formacie A5 ;)
i na koniec:
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Zależy od gustu wroga. :]
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9429
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 505 times
Been thanked: 1442 times
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: MichalStajszczak »

SeeM pisze:Superfarmer był zaprojektowany i miał premierę w czasie okupacji hilterowskiej.
Ale wtedy gra nazywała się Hodowla zwierzątek. Nazwę Superfarmer (czy może Super Farmer) nadała Granna
janekbossko pisze:Jeśli już miała by to być jakaś planszówka to EWENTUALNIE gra o zdobywaniu wpływów podczas I wojny światowej. Gra wymysłona chyba przez Pijanowskiego w jakiejś gazecie starej czy książce.
Przypuszczam, że chodzi o grę, którą Lech Pijanowski opisał w miesięczniku Problemy, w artykule Śladem dawnych konfliktów (później ten tekst został przedrukowany w książce Gółka z pancerolą). Gra była przeznaczona dla 5 graczy, którzy reprezentowali wielkie europejskie mocarstwa. Polegała na układaniu na planszy żetonów, symbolizujących zawierane traktaty. Jeżeli to ta gra, to jej autorem był Jim Dunnigan
yosz pisze:2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)Imię róży
To zarzut skierowany do Stefana Felda czy Umberto Eco?
Awatar użytkownika
Wehr
Posty: 332
Rejestracja: 27 maja 2008, 19:10
Lokalizacja: C.K.S.M.K.Kraków/Zakopane
Has thanked: 12 times
Been thanked: 15 times

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Wehr »

1. Najgorsza fabuła/temat
Wiochmen Rejser.
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Hmm... Superfarmer rzeczywiście tragiczny.
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Dwie różne sprawy. Beznadziejne elementy ma Witchcraft, ale grafiki są ładne. Plansza z Runebounda to jakaś pomyłka, tak samo część grafik z Dominiona.
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
W sumie to nie wiem, Alhambra? Wysokie Napięcie jest IMVHO średnie, nie porywa mnie.
5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
WoW:Gra Planszowa. Jak dla mnie tragedia, szkoda, że moim kolegom sie podoba i mnie tym czasem katują.
6. Najgorsza instrukcja
Perykles.
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Nie mam wrogów. ;-) Ale jakby co, to Monopol.
Obecnie: Agricola, Bitwy Westeros, 7 Cudów
Moja kolekcja
A to bym chciał :-P
Awatar użytkownika
Aba
Posty: 1296
Rejestracja: 19 lis 2008, 22:02
Lokalizacja: Świętochłowice

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Aba »

Veridiana pisze: 1. Najgorsza fabuła/temat
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
6. Najgorsza instrukcja
i na koniec:
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
1. Agricola
2. Agricola
3. Agricola
4. Agricola
5. Agricola
6. Nie czytałem ale pewnie Agricola :D
7. Agricola
Awatar użytkownika
B
Posty: 795
Rejestracja: 01 cze 2007, 21:08
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: B »

1. Najgorsza fabuła/temat
BILLY BÓBR! Nie grałem w grę ale przez przypadek w rebelu raz się coś wyświetliło takiego i kliknąłem... fabuła jest niesamowita - zadaniem graczy jest ZEPSUĆ TAMĘ ZBUDOWANĄ PRZEZ BOBRA kiedy ten nie patrzy. Czekam więc na grę o męczeniu kotów, dosypywaniu szkła do psich misek itd!

2. Najgorszy tytuł
Neuroshima Hex! Bełkotliwy i jeszcze wykrzyknik na końcu wprost z...

3. Najgorsze grafiki
Wysokie Napięcie, wizualna porażka

4. Najbardziej overrated
Wysokie Napięcie, zdecydowanie bezkonkurencyjne. Bardzo blisko za nim gry Days of Wonder

5. Najgorsze zasady
Troja

6. Najgorsza instrukcja
DitD: Baby Blitz! Mało kto mu podskoczy

7. Gra dla wroga
Coś z czego nie będzie miał żadnego pożytku na bank, najlepiej jedna z tych strategii co mają po kilka tysięcy żetonów i plansze wielkości pokojów a gra się w nie parę miesięcy. World at War albo War in the Pacific?
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 399
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 18 times
Been thanked: 24 times

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: piechotak »

1. Najgorsza fabuła/temat
Zaginione miasta

2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Mr. Jack - mój najbardziej nietrafiony zakup

3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Wysokie Napięcie - grafika na pudełku jak z podręcznika do fizyki z lat sześćdziesiątych

4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
Mr. Jack

5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
Chińczyk :twisted:

6. Najgorsza instrukcja
Agricola (instrukcję do Brassa jakoś przełknąłem, ale do Agricoli to nawet z chlebem nie mogę ;) )

7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Jakaś gra, w którą zawsze by ze mną przegrywał :P
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Veridiana »

Jezu, ale się uśmiałam z co poniektórych wpisów :lol:
Moje typy:

1. Najgorsza fabuła/temat
Gra, która natchnęła mnie do założenia tego wątku - Space Pigs... Kilka rodów świń i wieprzy rywalizuje o planety, z których zbiera surowce do produkcji własnej odmiany jedynego dobrego piwa we wszechświecie... bzdury, że aż instrukcji czytać się nie chce :shock:
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
uwaga, niespodzianka! Space Pigs! - już sam tytuł wystarczy za straszak
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
nie będe oryginalna. jedyny powód, dla którego nie grałam jeszcze w osławione Wysokie Napięcie. i to ja - wielbicielka industrializmu!
Poza tym wszystkie karty, które przed pierwszym użyciem trzeba rozrywać, bo talia stanowi jeden skonsolidowany blok :roll:
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
Alhambra. nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudy
5. Najgorsze zasady/mechanika
Kwiatki :? - albo ta gra jest tak niegrywalna i dobrze, że jest tutaj albo ma idiotyczną instrukcję i powinna znaleźć się w punkcie poniżej (albo ja jestem cośkolwiek odporna na jej mądrości, ale takiego punktu nie ma)
6. Najgorsza instrukcja
patrz wyżej / Macabana, czy inna bana. pół godziny z bani na spotkaniu klubowym aby znaleźć w instrukcji odpowiedź na podstawowe pytanie dotyczące głównej zasady mechaniki. po pół godzny zaprzestaliśmy poszukiwań (ileż można wertować 4 strony?)
i na koniec:
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Wsiąść do Pociągu - bo jest tak uzależniająca u współgraczy, że skutecznie sparaliżuje mu rozwój planszówkowego hobby :D
Lucf
Posty: 1346
Rejestracja: 09 lip 2008, 22:29
Been thanked: 1 time

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Lucf »

7. Mare Monstrum , Blue Moon City, Runebound.
Awatar użytkownika
pingus
Posty: 754
Rejestracja: 25 lut 2008, 18:50
Has thanked: 72 times
Been thanked: 111 times

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: pingus »

Świetny pomysł na temat. :)

1. Najgorsza fabuła/temat
Chyba jednak fasolki (bohnanza), ponieważ wzbudza zawsze dużo kontrowersji. chociaż mnie osobiście nie przeszkadza żaden pomysł. Ten z rozwalaniem tamy bobra brzmi świetnie! :) Chociaż męczenie zwierząt już budzi mój sprzeciw.

2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Wiochmen rejser/Czoko kości

3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Tygrys i eufrat. Każdy z kim gram mówi mi, że ta gra jest obrzydliwa.

4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
Race for the galaxy.

5. Najgorsze zasady/mechanika
Arkham horror!

6. Najgorsza instrukcja
Brass

7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Arkham Horror!
deexer
Posty: 65
Rejestracja: 22 lut 2008, 13:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: deexer »

Świetny pomysł, może równolegle zrobić listę z pozytywami?

1. Najgorsza fabuła/temat
That's life - bo o czym jest ta gra???
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Fasolki/Bohnanza - wyjaśnij laikowi, że 'fasolki' to świetna gra a Tobie nie odbiło...
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Neuroshima - za wykonanie, nie pomysł :)
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
Wysokie napięcie
5. Najgorsze zasady/mechanika (współczynnik nonsensów na cm2 planszy przekracza normy przyzwoitości ;)
Carcassone - za fakt, że za każdym razem trzeba ustalać zasady/punktację mimo, że wszyscy mają o grze pojęcie - dla tak popularnego/dobrego tytułu na zasadzie upomnienia.
6. Najgorsza instrukcja
Gildia - w ramach sado-macho :), poza tym kto przebnął nie zaprzeczy...
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
jakoś tak wyszło, że Zombiaki - za najsłabszy w moim odczuciu współczynnik złożoność rozgrywki do radość z gry/wygranej.

Propozycja nowej kategorii:
8. Najbardziej zmarnowany pomysł - czyli mogło być tak pięknie, a wyszło...
Przeklęta kopalnia.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6357
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 192 times
Been thanked: 488 times
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: yosz »

MichalStajszczak pisze:
yosz pisze:2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)Imię róży
To zarzut skierowany do Stefana Felda czy Umberto Eco?
Zdecydowanie Stefana Felda ;) Po Notre Dame i W Roku Smoka spodziewałem się duuużo więcej.

I nie rozumiem o co chodzi z tym superfarmerem - mi się gra nawet podobała :)

Aha - zauważyliście, że gry Wallace'a najczęściej dostają nagrodę za najgorszą instrukcję? (tu nie ma zaskoczenia zresztą ;P)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
charlie brown
Posty: 220
Rejestracja: 01 kwie 2006, 16:59
Been thanked: 1 time

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: charlie brown »

1. Najgorsza fabuła/temat
Anachronism. Gra jest ok. ale kto to widział żeby np. Katarzyna Wielka tłukła się w bezpośrednim pojedynku z Juliuszem Cezarem, albo Joanna D'Arc z Ninją...
2. Najgorszy tytuł (nietrafiony lub po prostu brzydki)
Kragmortha + Rigor Mortis. Dzieci wciąż mnie pytają co to znaczy i dlaczego tak? :)
3. Najgorsze grafiki/elementy itp.
Alhambra. Paskudna plansza punktacji i karciane pieniądze.
4. Najgorszy stosunek cudzych pochwał do Waszego osobistego wrażenia
Dominion. Nudy i poczucie bardzo dużej losowości. Na drugim miejscu Alhambra (bez dodatków).
5. Najgorsze zasady/mechanika
Bitwa na polach Pellenoru. Ogrom zasad + ciągłe sprawdzanie tabelek rzutów kością + długość rozgrywki.
6. Najgorsza instrukcja
Dungeoneer. Zwłaszcza w oryginale :)
7. Gra, którą polecilibyście najgorszemu wrogowi
Descent z wszystkimi dodatkami + konieczność zakończenia partii w ciągu 1h.

PS A Oscary już były?
Awatar użytkownika
Wehr
Posty: 332
Rejestracja: 27 maja 2008, 19:10
Lokalizacja: C.K.S.M.K.Kraków/Zakopane
Has thanked: 12 times
Been thanked: 15 times

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Wehr »

@Yosz i inni

Chodzi o sam tytuł (nazwę). Sama gra jest bardzo fajna (dla dzieci), ale ten, kto nazwał ją Superfarmer winien zostać przykładnie ukarany. :-P
Obecnie: Agricola, Bitwy Westeros, 7 Cudów
Moja kolekcja
A to bym chciał :-P
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3237
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 15 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Veridiana »

Oscarów / pozytywów nie było. nie byłyby takie śmieszne :wink:

Odnoszę wrażenie, że niketórzy źle zrozumieli kategorię 2. najgorszy tytuł. nie chodzi o najgorszą grę, tylko NAZWĘ.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9429
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 505 times
Been thanked: 1442 times
Kontakt:

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: MichalStajszczak »

Moim zdaniem problem z tym plebiscytem jest taki, że głosy oddawane są przede wszystkim na gry znane, które komuś się z jakiegoś powodu nie podobają, czy może raczej coś się w nich nie podoba. Gdyby podsumować dotychczasowe wypowiedzi, na pierwszym miejscu jest zdecydowanie Agricola. Jakkolwiek ja nie jestem specjalnie zwolennikiem Agricoli, to uważam, że jest kilka tysięcy gorszych gier. Niestety :D wiele z nich jest tak beznadziejnych, że nikt w Polsce o nich nawet nie słyszał. (Ja np. dowiedziałem się dopiero z postu Veridiany, że jest taka gra jak Space Pigs.) Jest też sporo takich gier, w które ktoś raz zagrał i starał się o tym natychmiast zapomnieć. Dotyczy to różnych polskich wynalazków, które (sądząc po wypowiedziach na forum, szczególnie w wątku "Najgorszy zakup gry") powinny znaleźć się na tej liście, a jakoś jeszcze nie zostały wymienione. Takich, jak np. Wyprawa, Globalny Konflikt, Na sygnale czy Pola Naftowe. w konkursie "Wgniecione pudełko" nie powinno tez zabraknąć miejsca dla gry "Konkurencja", która ma pudełko samowgniatalne.

PS. Można zaproponować jeszcze kilka kategorii. Np. stosunek ceny do zawartości pudełka albo liczbę niepotrzebnych dodatków do gry (kolejna szansa dla Agricoli :D )
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 1406
Rejestracja: 11 lut 2009, 11:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wgniecione Pudełko... czyli Złote Maliny w świecie gier ;)

Post autor: Sandman »

MichalStajszczak pisze:Moim zdaniem problem z tym plebiscytem jest taki, że głosy oddawane są przede wszystkim na gry znane, które komuś się z jakiegoś powodu nie podobają, czy może raczej coś się w nich nie podoba.
Tylko to raczej zaleta tego plebiscytu. Nota bene tak samo jest z filmowymi złotymi malinami. Nikt nie zaprzeczy, że są filmy gorsze niż nagradzane (typowe produkcje klasy c, trafiające od razu na dvd, z pominięciem kin), ale na nie szkoda czasu po prostu.
Planszowa przeszłość, teraźniejszość, przyszłość
Uzależniony od TtA :]
Visca el Barca!!!
ODPOWIEDZ