Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4636
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1028 times
Been thanked: 1946 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: warlock »

Zakupiłem ostatnio wydruk 3D Góry Przeznaczenia do Wojny o Pierścień wg projektu jednego z użytkowników grupy planszówkowej na facebooku. Spróbowałem swoich sił i pomalowałem całość - mam w domu tylko kilka podstawowych farb także rzeźbiłem z tego co było pod ręką... Ale podrzucam, może ktoś się zainspiruje ;).

Obrazek
Awatar użytkownika
sewhoe
Posty: 343
Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 4 times
Been thanked: 7 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: sewhoe »

warlock pisze:Zakupiłem ostatnio wydruk 3D Góry Przeznaczenia do Wojny o Pierścień wg projektu jednego z użytkowników grupy planszówkowej na facebooku. Spróbowałem swoich sił i pomalowałem całość - mam w domu tylko kilka podstawowych farb także rzeźbiłem z tego co było pod ręką... Ale podrzucam, może ktoś się zainspiruje ;).
Tym postem przypomniałeś mi, że jak już będę na emeryturze, w wieku 189 lat mam zaplanowane malowanie Wojny o Pierścień ;)
theChrobotek
Posty: 18
Rejestracja: 12 paź 2017, 21:45

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: theChrobotek »

sewhoe pisze:
warlock pisze:Zakupiłem ostatnio wydruk 3D Góry Przeznaczenia do Wojny o Pierścień wg projektu jednego z użytkowników grupy planszówkowej na facebooku. Spróbowałem swoich sił i pomalowałem całość - mam w domu tylko kilka podstawowych farb także rzeźbiłem z tego co było pod ręką... Ale podrzucam, może ktoś się zainspiruje ;).
Tym postem przypomniałeś mi, że jak już będę na emeryturze, w wieku 189 lat mam zaplanowane malowanie Wojny o Pierścień ;)

Jak już snujemy plany emerytalne, to ja może w WOWa w końcu zacznę grać.

A wracając do tematu, gdzieś mignął mi czyścik do pędzli, a teraz nie mogę na to trafić. Będę wdzięczna za podrzucenie. Bo mam wrażenie, że nie dbam o nie należycie.
Awatar użytkownika
Arkhon
Posty: 332
Rejestracja: 31 paź 2015, 02:31
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 101 times
Been thanked: 169 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Arkhon »

theChrobotek pisze:
sewhoe pisze:
warlock pisze:Zakupiłem ostatnio wydruk 3D Góry Przeznaczenia do Wojny o Pierścień wg projektu jednego z użytkowników grupy planszówkowej na facebooku. Spróbowałem swoich sił i pomalowałem całość - mam w domu tylko kilka podstawowych farb także rzeźbiłem z tego co było pod ręką... Ale podrzucam, może ktoś się zainspiruje ;).
Tym postem przypomniałeś mi, że jak już będę na emeryturze, w wieku 189 lat mam zaplanowane malowanie Wojny o Pierścień ;)

Jak już snujemy plany emerytalne, to ja może w WOWa w końcu zacznę grać.

A wracając do tematu, gdzieś mignął mi czyścik do pędzli, a teraz nie mogę na to trafić. Będę wdzięczna za podrzucenie. Bo mam wrażenie, że nie dbam o nie należycie.
A proszę bardzo, polecam :
https://maluje.pl/generals-the-masters- ... -do-pedzli
theChrobotek
Posty: 18
Rejestracja: 12 paź 2017, 21:45

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: theChrobotek »

Dzięki wielkie. Zamówione :D

A teraz dalej. Potrzebuję inspiracji do pomalowania włosów bohatera na rudo. I blond w sumie też. Jakie farbki najlepiej się sprawdzą?
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

theChrobotek pisze:Dzięki wielkie. Zamówione :D

A teraz dalej. Potrzebuję inspiracji do pomalowania włosów bohatera na rudo. I blond w sumie też. Jakie farbki najlepiej się sprawdzą?
Ja rude robię Lava Orange z Army Paintera i na to czerwony wash.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: lunatykuku »

Mój ulubiony sposób na malowanie rudzielców ostatnimi czasy to baza z Cavarly Brown Vallejo rozjaśniana przez dodawanie żółtego i delikatnie washowana brązowym.

Przy blond włosach moim zdaniem lepiej unikać chamskiej żółci. O wiele lepiej i naturalniej wygląda wyjście od ochry (Zamesi Desert Citadela np.).
as.nielo
Posty: 227
Rejestracja: 01 maja 2017, 21:30
Has thanked: 6 times
Been thanked: 11 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: as.nielo »

Epick Fahrben żółty podlany kawowym też da w rezultacie ciemny blond. Ale po co mieszać skoro można kupić dobry... W moim sklepie takiego nie widziałem, zostaje online.
Awatar użytkownika
premek
Posty: 362
Rejestracja: 05 lis 2012, 14:23
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: premek »

Poczytałem wątek i przyszedł czas na pierwsze zamówienie farb, do malowania na początek będzie standard czyli Talisman zanim zabiorę się za inne rzeczy.
Farby będę brał Army Paintera i na początek zamówię:
Biała i czarna matt, Pure Red, Greenskin, Leather Brown, Electric Blue, Baby Blond.
Jako kolor skóry planuję Barbarian Flesh.

Jeśli macie jakieś wskazówki co do kolorów i powinienem jakieś zastąpić innymi na początek to dajcie znać.

Jako podkład kupiłem sobie matowy czarny lakier w spray'u DenBraven Universal i figurki wyglądają OK
Jeszcze kupię jakiś spray z matowym bezbarwnym lakierem w markecie i powinno być dobrze. Jak macie jakieś konkretne sprawdzone lakiery to dajcie znać.
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Daetorian »

premek pisze:Poczytałem wątek i przyszedł czas na pierwsze zamówienie farb, do malowania na początek będzie standard czyli Talisman zanim zabiorę się za inne rzeczy.
Farby będę brał Army Paintera i na początek zamówię:
Biała i czarna matt, Pure Red, Greenskin, Leather Brown, Electric Blue, Baby Blond.
Jako kolor skóry planuję Barbarian Flesh.

Jeśli macie jakieś wskazówki co do kolorów i powinienem jakieś zastąpić innymi na początek to dajcie znać.

Jako podkład kupiłem sobie matowy czarny lakier w spray'u DenBraven Universal i figurki wyglądają OK
Jeszcze kupię jakiś spray z matowym bezbarwnym lakierem w markecie i powinno być dobrze. Jak macie jakieś konkretne sprawdzone lakiery to dajcie znać.
Jest ok ale nie masz żadnego washa, z czasem i nowymi zakupami sam stwierdzisz co Ci bardziej pasuje. Kolory też z czasem jak połkniesz bagcyla sobie dokupisz, z zestawu startowego AP zrobiło mi się około 120 farbek/washy/glazów.

Ja osobiście maluje już tylko na białym podkładzie.
Awatar użytkownika
premek
Posty: 362
Rejestracja: 05 lis 2012, 14:23
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: premek »

Z tego co czytałem to na początek łatwiej jest z czarnym podkładem więc tak zacznę a washe porobię sobie sam mieszając z wodą.
Jakby co to mogę też biały podkład pędzlem położyć zamiast sprayem w ramach próbowania nowych rzeczy ale to po kilku figurkach :)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2820
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 842 times
Been thanked: 363 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Już po kilku pomalowanych figurkach uświadomisz sobie czego potrzebujesz i jaki podkład w danej sytuacji jest lepszy. Ja patrzę jakie kolory dominują i decyduje się na właściwy podkład.washe kupuje gotowe. Nie mam wprawy i doświadczenia jakie proporcje powinny być właściwe.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Daetorian »

imo nie zrobisz dobrego washa używając wody jak już to lehmian medium tu chodzi o napięcie powierzchniowe.
Kup brązowy i czarny shade w większości przypadków starczy.
Co do podkładu to na białym każdy kolor pokryje a np na czarny żółtym nie pomalujesz...
Czasem też używam dedykowanego ale to muszę mieć min 10 figurek z dominującym kolorem, np Ultramrine Blue
Awatar użytkownika
premek
Posty: 362
Rejestracja: 05 lis 2012, 14:23
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: premek »

Dzięki za rady - a ten Lehmian Medium ma jakiś odpowiednik u Army Paintera ?
Awatar użytkownika
carlos
Posty: 573
Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 8 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: carlos »

premek pisze:Dzięki za rady - a ten Lehmian Medium ma jakiś odpowiednik u Army Paintera ?
Mixing Medium to chyba to czego szukasz z AP. Nie zamykaj się na jedną firmę.
Najlepsze medium jakiego używałem to właśnie to od Citadela czyli Lahmian.

Tak samo z washami. Te od Citadela wg mnie są dużo lepsze niż od AP i Vallejo.
Vallejo to w ogóle ma zdecydowanie najgorsze washe. Raz użyłem i więcej tego nie zrobię. Pozostałe farbki mają bardzo dobre.
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Daetorian »

premek pisze:Dzięki za rady - a ten Lehmian Medium ma jakiś odpowiednik u Army Paintera ?
Ciężko z zmienikiem w tym przypadku.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

Wszystko kwestia gustu (firma farbkowa)... Mi farbki AP bardzo pasują - dobrze kryją, mają sporo pigmentu i buteleczki z zakraplaczem. Citadela coś tam mam - ale ich pojemniki mi w ogóle nie odpowiadają. Co do washy - mam i citadela i "inki" kolorowe army paintera. Używam wszystkich. Na kanale Luke's APS na youtube jest kilka filmików z recenzjami/problemami z różnymi farbami - każde mają jakieś plusy i minusy :) Najlepiej na początku się zdywersyfikować i zakupić coś AP, coś Citadela i jeszcze inne i sprawdzić... Choć to też nie zawsze zadziała - czasami niektóre kolory wolę AP, inne Rackhama a inne Citadela :) Tylko jeszcze nie znalazłem żółtego, którego jedna warstwa wystarcza ;P
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

premek pisze: Jako podkład kupiłem sobie matowy czarny lakier w spray'u DenBraven Universal i figurki wyglądają OK
Jeszcze kupię jakiś spray z matowym bezbarwnym lakierem w markecie i powinno być dobrze. Jak macie jakieś konkretne sprawdzone lakiery to dajcie znać.
Tani ten podkład. Czy ktoś z doświadczonych "malarzy" figurek mógłby się do tego odnieść ? Jest sens to kupować czy lepiej nie oszczędzać i zakupić spray np. od Army Paintera ?

Czy ktoś mógłby polecić jakiś niedrogi ale w miarę dobry lakier matowy w sprayu ?
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Awatar użytkownika
carlos
Posty: 573
Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 8 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: carlos »

misioooo pisze:Wszystko kwestia gustu (firma farbkowa)... Mi farbki AP bardzo pasują - dobrze kryją, mają sporo pigmentu i buteleczki z zakraplaczem.
AP ma świetne farbki (może czasami są problemy z nierówną "gęstością") i sam ich używam, ale washe pod względem tego jak kryją najlepsze są Citadela. Chociaż te od AP też tragedii nie zrobią. :)
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2820
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 842 times
Been thanked: 363 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Ja dywersyfikuje :-) mam valejo citadela i AP. Osobiście preferuje citadela.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

carlos pisze:AP ma świetne farbki (może czasami są problemy z nierówną "gęstością")
Farbki AP cierpią na potrzebę mieszania. Dużo mieszania. Intensywnego mieszania. I potem jeszcze przez kilka minut je energicznie mieszać. Też ten problem miałęm, ale jak zacząłem nimi napier****ć zdrowo przed malowaniem - naprawiły się ;P Pracuję nad mieszadełkiem... Jak przyczepić buteleczkę do noża elektrycznego? :twisted: Będzie super mieszalnik za grosze! Ponoć też bardzo dobrze sprawdza się wrzucenie do buteleczek stalowej (nierdzewnej!) kulki, 8mm wchodzi :) Wtedy się pięknie mieszają. (w farbach w sprayu właśnie taka kulka nam grzechota).

Co do sprayów - nieważne jaki kupisz. Ważne, aby go dobrze przygotować. Najlepiej wrzucić do gorącej wody na minutę czy dwie i DOBRZE potrząść... I potem jeszcze potrząść...
Jak psikasz i widzisz "grudki" na modelu - psikaj z bliższej odległości (farba ci schnie w powietrzu, zanim dotrze do figurki) - i to zależy od wilgotności powietrza, temperatury etc! W suchym, cieplutkim pomieszczeniu najdroższa farba też wyschnie zanim dotrze do celu jak będziesz psikał np. z 20cm (zwykle zalecane)... I jak psikasz to nie wal prosto na figurkę, tylko tak "przejeżdżaj" od lewej do prawej łapiąc figurkę w środku tego ruchu. Pojedyncze psiknięcia, nie trzymaj spustu :) To jak strzelanie z AK47... Pojedynczo coś trafisz, a jak spust wciśniesz i przytrzymasz... Cóż, cel nadal cały, magazynek pusty po sekundzie i kilkadziesiąt złotych mniej w portfelu (naboje kosztują niestety...) ;P
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
premek
Posty: 362
Rejestracja: 05 lis 2012, 14:23
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: premek »

Wezmę ten Mixing Medium od AP, pytałem o AP ponieważ w hurtowni gdzie planuję zakupy mają tylko AP i nie mają Citadeli ani Vallejo.
Jak się wkręcę w malowanie to na bank sam posprawdzam Cytadelki i Vallejo ale nie mam parcia od samego początku.

Na szybko widzę że są dwa produkty :)

QUICKSHADE WASH MIXING MEDIUM
WARPAINTS MIXING MEDIUM

Zakładam, że chodzi o drugi ale sobie na spokojnie doczytam co ten pierwszy daje.
Awatar użytkownika
carlos
Posty: 573
Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 8 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: carlos »

misioooo pisze:
carlos pisze:AP ma świetne farbki (może czasami są problemy z nierówną "gęstością")
Farbki AP cierpią na potrzebę mieszania. Dużo mieszania. Intensywnego mieszania. I potem jeszcze przez kilka minut je energicznie mieszać. Też ten problem miałęm, ale jak zacząłem nimi napier****ć zdrowo przed malowaniem - naprawiły się ;P Pracuję nad mieszadełkiem... Jak przyczepić buteleczkę do noża elektrycznego? :twisted: Będzie super mieszalnik za grosze! Ponoć też bardzo dobrze sprawdza się wrzucenie do buteleczek stalowej (nierdzewnej!) kulki, 8mm wchodzi :) Wtedy się pięknie mieszają. (w farbach w sprayu właśnie taka kulka nam grzechota).
Chyba masz mało tych farbek od AP, bo różna gęstość występuje u nich dosyć często. :)
Ja korzystałem bodajże z ok. 120/130 buteleczek (dwa duże zestawy od nich + kilka osobno dokupionych). Wszystkie buteleczki są z metalowymi kulkami (2 szt. na każdą buteleczkę) i uwierz mi, że zdarzają się takie w których te kulki nie chcą się prawie poruszać (miałem dwukrotenie takiego uniform grey, który mimo naprawdę ostrego mieszania wydawał z siebie coś w rodzaju "pasty").
Ostatnio zakupiłem nowy duży zestaw do AP i po aplikacji kulek mieszałem wszystkie farby. I po raz kolejny utwierdziłem się w fakcie, że różnice w gęstości to ich największy mankament. Nie jest to nic z czym nie można sobie poradzić odrobiną wody, ale dla porównania dodam, że używałem dużej ilości citadeli i tam gęstość zawsze jest taka sama.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

Aaaa! Carlos, ja sądziłem, że chodzi ci o różną gęstość (na początku wyciskam to leci wodnista, a potem gęsta) ;)
Ja jeszcze przez jeden zestaw się nie "przemalowałem" więc nie mam takich doświadczeń jak ty.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2820
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 842 times
Been thanked: 363 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Gromb »

Ja mam podobne doświadczenia co misioooo. Dlatego wolę valejo i tez są z aplikatorem.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
ODPOWIEDZ