Malowanie planszówkowych figurek
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nadaje się do polakierowania całej figurki. Jak nie będziesz zadowolony z efektów po wyschnięciu możesz poprawić niekture miejsca matowym.
Powiem tak jak tym lakierem zrobisz skały to ich krawędzie wyglądają jakby były zaokrąglone. On wygładza wizualnie figurkę działa ładnie na przejściach kolorów.
Powiem tak jak tym lakierem zrobisz skały to ich krawędzie wyglądają jakby były zaokrąglone. On wygładza wizualnie figurkę działa ładnie na przejściach kolorów.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8763
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2677 times
- Been thanked: 2359 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Woooooooooooooooooooooow!!! Piękna robota!Banan2 pisze:DOOM
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Re: Malowanie planszówkowych figurek
A jeśli kupię lakier do nakładania pędzlem to dobrze rozumiem, że mi się nic nie zaśnieży ? Tego typu lakiery są dużo tańsze. Jakie są w takim razie ich wady?Daetorian pisze:13thSON pisze:http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6288293934
Czy taki lakier będzie się nadawał na pomalowane figurki ? Jakie lakiery polecacie ?
z lakierami jest pewien mały problem mogą Ci na sam koniec zniszczyć figurkę
IMO:
1 Nie ryzykowałbym z lakierem z marketu, nie wiadomo jak gesty jest itp
2 Lakier Cytadelki potrafi śnieżyć ale mam go i czasem używam, warunkiem minimalnym nieśnieżenia jest mieszanie dziada 5 min.
3 Najlepszy dla mnie lakier to AP mat , mieszam maks 1 minutę i tylko raz mi zaśnieżył figurkę.
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dłużej się go nakłada, co jest szczególnie uciążliwe przy większej partii figurek. Jednak na początku przygody z malowaniem jest to imo lepsze (bo bezpieczniejsze) rozwiązanie.13thSON pisze:A jeśli kupię lakier do nakładania pędzlem to dobrze rozumiem, że mi się nic nie zaśnieży ? Tego typu lakiery są dużo tańsze. Jakie są w takim razie ich wady?
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Możecie podać link/nazwę lakieru bezbarwnego, matowego do nakładania pędzlem? Coś na dobry początek. Nigdy nie zabezpieczałem tak swoich figurek, a chciałbym zacząć.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Używam tego (Anti-Shine Matt Varnish).Pastorkris pisze:Możecie podać link/nazwę lakieru bezbarwnego, matowego do nakładania pędzlem? Coś na dobry początek. Nigdy nie zabezpieczałem tak swoich figurek, a chciałbym zacząć.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Gromb
- Posty: 2826
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 846 times
- Been thanked: 363 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja do wykończenia używam lakierów z castoramy. Kiedy pierwszy raz psiknąłem, wystraszyłem się, że zepsułem figurki. Wystąpił efekt "śniegu". Ale odczekałem dzień i jak lakier odparował śnieg zniknął. Pokrywam później matem. Ten sam efekt i po odparowaniu wszystko znika. Efekt bardzo zadowalający i koszty nieduże.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Przed nakładaniem matowego dobrze jest najpierw położyć satynowy lub gloss. Te lakiery są gładkie, a mat to tak naprawdę mikropęknięcia.
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Chyba nie rozumiem. Nie wiem czym jest gloss, ani mikropęknięcia i jak wyglądają. Powiem więc na czym mi zależy a wy mi podpowiecie czego szukam Nie lubię gdy figurki świecą się jak psie bombki, dlatego chcę uniknąć tego efektu. Najlepiej gdyby figurka została taka, jak po malowaniu, ale z warstwą ochronną.
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Po samym malowaniu figurka już i tak się błyszczy może nie bardzo ale jednak trochę się błyszczy.
Gloss, Shine i Satin to są lakiery które zwiększają połysk.
Profesjonaliści (ja nim nie jestem) zabezpieczają wpierw lakierem który nadaje połysk ponieważ przyjmuje się że lepiej zabezpiecza, a później na to co ma się nie błyszczeć nakładają matowy lakier.
Chodzi o to, że robiąc żołnierza w kolczudze chcesz żeby kolczuga trochę się błyszczała to nie traktujesz matem. A powiedzmy spodnie traktujesz, żeby były bardziej naturalne.
Gloss, Shine i Satin to są lakiery które zwiększają połysk.
Profesjonaliści (ja nim nie jestem) zabezpieczają wpierw lakierem który nadaje połysk ponieważ przyjmuje się że lepiej zabezpiecza, a później na to co ma się nie błyszczeć nakładają matowy lakier.
Chodzi o to, że robiąc żołnierza w kolczudze chcesz żeby kolczuga trochę się błyszczała to nie traktujesz matem. A powiedzmy spodnie traktujesz, żeby były bardziej naturalne.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
W skrócie masz dwie opcje:Pastorkris pisze:Chyba nie rozumiem. Nie wiem czym jest gloss, ani mikropęknięcia i jak wyglądają. Powiem więc na czym mi zależy a wy mi podpowiecie czego szukam Nie lubię gdy figurki świecą się jak psie bombki, dlatego chcę uniknąć tego efektu. Najlepiej gdyby figurka została taka, jak po malowaniu, ale z warstwą ochronną.
1. Najpierw pokryć figurkę błyszczącym lakierem, który daje większe bezpieczeństwo, a dopiero wtedy matowym, żeby nie błyszczała się jak wiesz co.
2. Pokryć tylko matowym lakierem. On trochę słabiej zabezpiecza, bo efekt matu, to tak naprawdę wspomniane mikropęknięcia w warstwie lakieru.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ok, dzięki za pomoc
Macie jakieś zdjęcia jak owe mikropęknięcia wyglądają? Zastanawiam się czy będzie mnie to razić, czy zwyczajnie mnie to nie ruszy przy domowym graniu
Macie jakieś zdjęcia jak owe mikropęknięcia wyglądają? Zastanawiam się czy będzie mnie to razić, czy zwyczajnie mnie to nie ruszy przy domowym graniu
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
- pavel
- Posty: 795
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 113 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie ma czegoś takiego jak pomalowanie błyszczącym później matowym klarem. Troszkę poplynałeś. Mat zabezpiecza tak samo jak połysk nie ma znaczenia. Natomiast efekty wytarcia czy zarysowania są bardziej widoczne na matowym, ale piszemy tu o figurkach czy samochodachBary pisze:W skrócie masz dwie opcje:Pastorkris pisze:Chyba nie rozumiem. Nie wiem czym jest gloss, ani mikropęknięcia i jak wyglądają. Powiem więc na czym mi zależy a wy mi podpowiecie czego szukam Nie lubię gdy figurki świecą się jak psie bombki, dlatego chcę uniknąć tego efektu. Najlepiej gdyby figurka została taka, jak po malowaniu, ale z warstwą ochronną.
1. Najpierw pokryć figurkę błyszczącym lakierem, który daje większe bezpieczeństwo, a dopiero wtedy matowym, żeby nie błyszczała się jak wiesz co.
2. Pokryć tylko matowym lakierem. On trochę słabiej zabezpiecza, bo efekt matu, to tak naprawdę wspomniane mikropęknięcia w warstwie lakieru.
- carlos
- Posty: 573
- Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
- Lokalizacja: Głogów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Nie wiem o jakich mikropeknieciach wy piszecie. Od lat uzywam matowego lakieru i na zadnej figurce nie mam najmniejszych pęknięć. Nawet sprawdzając po lupą.
- pavel
- Posty: 795
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 113 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Dla mnie wygrałeś tymi mikropęknięciami:-)0NCK0 pisze:Przed nakładaniem matowego dobrze jest najpierw położyć satynowy lub gloss. Te lakiery są gładkie, a mat to tak naprawdę mikropęknięcia.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Kilkukrotnie natrafiłem na takie porady, nawet na tym wątku. Opcje są dwie, albo inni wypisują głupoty, albo to Ty lekko popłynąłeś pisząc, że nie ma takiego podejścia do lakierowania figurek.pavel pisze:Nie ma czegoś takiego jak pomalowanie błyszczącym później matowym klarem. Troszkę poplynałeś. Mat zabezpiecza tak samo jak połysk nie ma znaczenia. Natomiast efekty wytarcia czy zarysowania są bardziej widoczne na matowym, ale piszemy tu o figurkach czy samochodachBary pisze:W skrócie masz dwie opcje:Pastorkris pisze:Chyba nie rozumiem. Nie wiem czym jest gloss, ani mikropęknięcia i jak wyglądają. Powiem więc na czym mi zależy a wy mi podpowiecie czego szukam Nie lubię gdy figurki świecą się jak psie bombki, dlatego chcę uniknąć tego efektu. Najlepiej gdyby figurka została taka, jak po malowaniu, ale z warstwą ochronną.
1. Najpierw pokryć figurkę błyszczącym lakierem, który daje większe bezpieczeństwo, a dopiero wtedy matowym, żeby nie błyszczała się jak wiesz co.
2. Pokryć tylko matowym lakierem. On trochę słabiej zabezpiecza, bo efekt matu, to tak naprawdę wspomniane mikropęknięcia w warstwie lakieru.
Jeśli dobrze rozumiem, to tego typu pęknięcia są gdzieś tam na poziomie strukturalnym i dzięki temu lakier matowy jest matowy. Przez to niby jest jednak mniej odporny na odpryski lakieru np. przy upuszczeniu figurki. Tyle udało mi się przyswoić swojego czasu poprzez lekturę zasobów na necie. Nie jestem jednak fachowcem w technologii produkcji lakierów i ich właściwości, tak więc z chęcią poczytam opinie osób obeznanych z aspektami technicznymi.Pastorkris pisze:Ok, dzięki za pomoc
Macie jakieś zdjęcia jak owe mikropęknięcia wyglądają? Zastanawiam się czy będzie mnie to razić, czy zwyczajnie mnie to nie ruszy przy domowym graniu
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- pavel
- Posty: 795
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 113 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Zostanę przy swoim zdecydowanie. Można lakierować matowym po lakierze połyskowym, ale trzeba zrobić to przed wyschnięciem połyskowego. Ogólnie to jest ten sam lakier, więc nie wiem po co robić połyskiem a później matem. Kilka warstw zabezpieczy bardziej, ok. Ale może być to jeden rodzaj lakieru. Każdy robi jak chce.
Nie ma czegoś takiego jak mikropęknięcia. Mat to środek matujący dodawany do lakieru. To w pewnym rodzaju pasta, która posiada strukturę, która wnika w żywice, nie odbija światła po odparowaniu. Połysk mierzymy za pomocą światła, nie mikropęknięć. Na całym świecie Mat jest trudny w utrzymaniu estetyczności, natomiast nie w przy malowaniu figurek. Ponieważ jest bardzo mało powierzchni płaskich.
Nie ma czegoś takiego jak mikropęknięcia. Mat to środek matujący dodawany do lakieru. To w pewnym rodzaju pasta, która posiada strukturę, która wnika w żywice, nie odbija światła po odparowaniu. Połysk mierzymy za pomocą światła, nie mikropęknięć. Na całym świecie Mat jest trudny w utrzymaniu estetyczności, natomiast nie w przy malowaniu figurek. Ponieważ jest bardzo mało powierzchni płaskich.
- Pastorkris
- Posty: 901
- Rejestracja: 10 lis 2009, 07:30
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 3 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Fajnie, że wywiązała się taka mała dyskusja. Dzięki wszystkim za odpowiedzi
Mam jeszcze jedno pytanie:
Gdzie można kupić kulki, które mógłbym wrzucić do swoich Citadelek by je mieszały? Brać szklane, metalowe, inne?
Mam jeszcze jedno pytanie:
Gdzie można kupić kulki, które mógłbym wrzucić do swoich Citadelek by je mieszały? Brać szklane, metalowe, inne?
-
- Posty: 2616
- Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 118 times
- Been thanked: 67 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
TutajPastorkris pisze:Mam jeszcze jedno pytanie:
Gdzie można kupić kulki, które mógłbym wrzucić do swoich Citadelek by je mieszały? Brać szklane, metalowe, inne?
Pozdrawiam
- carlos
- Posty: 573
- Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
- Lokalizacja: Głogów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 8 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
https://exito.sklep.pl/pl/p/AK-INTERACT ... kers/34285Pastorkris pisze:Gdzie można kupić kulki, które mógłbym wrzucić do swoich Citadelek by je mieszały? Brać szklane, metalowe, inne?
- janekbossko
- Posty: 2614
- Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 27 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ma ktoś pomysł jak pomalować monumenty w Lords od Hellas? Raz że są składane a dwa że nie mam pomysłu jak się maluje rzeźby albo posągi ehhh
Może ktoś podpowie i poratuje?
Może ktoś podpowie i poratuje?
- pavel
- Posty: 795
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 113 times
Re: Malowanie planszówkowych figurek
Ja mam plan po gruntowaniu, użyć jednego koloru na całość "Ivory", albo coś podobnego do jasnego beżu, a później tylko shade w szpary ewentualnie białym drybrush, efekt będzie zadowalający i szybka robota. Ale, że miałem z ogromnym opóźnieniem grę, odkładam LoH na bok i biorę się za rising Sun. Tu jest dopiero zabawajanekbossko pisze:Ma ktoś pomysł jak pomalować monumenty w Lords od Hellas? Raz że są składane a dwa że nie mam pomysłu jak się maluje rzeźby albo posągi ehhh
Może ktoś podpowie i poratuje?