Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)

[Rafal_Kruczek]

Promki znowu w w BGG Store. Ciekawe jak sdszybko skończą sietym razem.

[Dr. Nikczemniuk]

Z żalem patrzę na te 129 stron poświęconych Race for the Galaxy a wersji PL nie ma, dodruku brak.

[ghostdog]

Promki znowu w w BGG Store. Ciekawe jak sdszybko skończą sietym razem.

nowe światy startowe?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dizzit]

Promki znowu w w BGG Store. Ciekawe jak sdszybko skończą sietym razem.

nowe światy startowe?

Tak

[Rafal_Kruczek]

Z żalem patrzę na te 129 stron poświęconych Race for the Galaxy a wersji PL nie ma, dodruku brak.

No na razie polska wersja się sprzedała więc może ktoś podejmie się wydania (GFP może?)
A tym czasem wiadomość o planowanych kosmetycznych zmianach w kolejnym dodruku.

There is no "big box" planned for Race.

At some point, there will be a second edition that will address color-blindness issues (using the "moons" seen in JumpDrive for the non-Alien worlds), but that has to fit in between a bunch of other projects and then find a spot in the production cycle when inventory stocks are low. Dunno when that will be.

Since there is no planned date, waiting on it could be a long time. Or, it could happen sooner. And, the color-blindness stuff may not be an issue for you...

[Jiloo]

No na razie polska wersja się sprzedała więc może ktoś podejmie się wydania (GFP może?)

No właśnie, polska wersja się sprzedała, a Rebel nie chce ani dodrukowywać, ani wydawać dodatków.
To między innymi przez tę grę zawsze się kilka razy zastanowię zanim kupię polską wersję.

GF coś przebąkiwało, że jak im się dobrze sprzeda Jump Drive to pomyślą o wydaniu RftG. Ale wiadomo jak to z GF jest. Nie wiem czy Jump Drive nadal jest w planach, a że na forum się obrazili to ciężko cokolwiek sprawdzić.

[yellow25]

Mogli by wydać jakiś dodatek po polsku, chętnie bym kupił. Bo jakoś mi tak nie pasuje dodatek po ENG a podstawa po PL

[Ryu]

Proszę nie rozdrapywać starych ran

Ja kupiłbym wszystkie dodatki PL ale cóż...

[Rafal_Kruczek]

Mogli by wydać jakiś dodatek po polsku, chętnie bym kupił. Bo jakoś mi tak nie pasuje dodatek po ENG a podstawa po PL

To nie problem, kupić angileska podsatwke. Nauczyc sie/uczyc nowych graczy na wersji polskiej, a jak któś juz zna, grac z dodatkiem po angielsku.

[Andy]

Rejs jest praktycznie niezależny językowo. Owszem, bardziej skomplikowanym ikonkom towarzyszy dodatkowy tekst objaśniający, ale "bardziej skomplikowany" nie oznacza "niedający się zrozumieć". A nawet jeśli trzeba coś rozkminić, to robi się to raz, a potem się gra.

[Jiloo]

Mogli by wydać jakiś dodatek po polsku, chętnie bym kupił. Bo jakoś mi tak nie pasuje dodatek po ENG a podstawa po PL

Dlatego ja pozbyłem się polskiej edycji i zainwestowałem w angielskie
Ta gra jest za dobra by czekać na cud.

[Thanes]

Widzieliście może gdzieś The Brink of War w sklepach? Chciałem uzupełnić pierwszą falę o ostatni dodatek i oczywiście się okazało, że wszędzie nakład wyczerpany %D

[lucius88pl]

Na obecną chwilę dodatek jest niedostępny na polskim rynku i trudno dostępny gdziekolwiek indziej. Zamówiłem niedawno jeden egzemplarz w sklepie gnom.pl gdzie również nie mieli go na magazynie, ale samo zamówienie dało się złożyć z opcją poczekania paru tygodni na jego na sprowadzenie.

[Ryu]

Pytanie do doświadczonych. Na ile warto mieć Race for the Galaxy: Xeno Invasion?
Zamówiłem sobie 2 pierwsze dodatki. 3ci zamówię w najbliższym czasie. Wiem że muszę
AA mam ale chyba nie o to mi chodziło w Race. Sprawdzę jeszcze na 2 graczy ale dla większej ilości spasuję. Wydłuża to strasznie grę nie oferując tyle w zamian co powinni. Takie moje zdanie po 1 grze Nie będę fanem Orba póki co ;P

Wracając do meritum... Co z Xeno?

[skanna]

Zagraj na keldonie i sam zobaczysz. Imho nie warto

[Andy]

Warto nawet dla samych kart, gdyby Ci moduł inwazji nie podszedł.

Zresztą sam mechanizm inwazji jest znacznie mniej rewolucyjny niż ten orbowy.

Ale ja nie jestem obiektywny, bo ja w Rejsie kocham wszystko, nawet przejęcia.

[Indar]

Ale ja nie jestem obiektywny, bo ja w Rejsie kocham wszystko, nawet przejęcia.

Kurka, do tej pory nie wiem jak działają - jaka jest ich mechanika

[kozz84]

Gram z RTFG od wielu lat, brakuje mi tylko jednego dodatku, ale nigdy nie grałem z dodatkowymi trybami gry (jedynie czasami z kafelkami celów). Nic nie wiem o zasadach do przejmowania, prestiżu, budowy mapy i inwazji. Ostatnio, żeby urozmaicić sobie grę, postanowiłem pokolei nauczyć się tych trybów.

Najpierw rzeczytałem zasady przejmowania z Rebel vs Imperium i rozegrałem parę partii z przejmowaniem. Nie zdawałem sobie sprawy, ale zasady te wykorzystują tylko 4 karty. Tyle tektury, kostek i zasad dla 4 kart! I wykorzystasz je może 1 na 10 gier... Brink of War wprowadza parę innych kart, ale jest to jedyny dodatek którego nie mam. Przekombinowane, niewykorzystane i szczeże wywalił bym te karty z talii, albo zamazał te ikonki.

Jak to jest z tymi późniejszymi dodatkami. Wprowadzają coś wartościowego?

[Andy]

Najpierw rzeczytałem zasady przejmowania z Rebel vs Imperium i rozegrałem parę partii z przejmowaniem. Nie zdawałem sobie sprawy, ale zasady te wykorzystują tylko 4 karty. Tyle tektury, kostek i zasad dla 4 kart! I wykorzystasz je może 1 na 10 gier...

I to jest właśnie w przejęciach wspaniałe: że wiszą nad głową, stwarzają zagrożenie, wymuszają dostosowywanie się do gry przeciwnika - mimo że zdarzają się rzadko. A na dodatek można je całkowicie "wyłączyć", jeśli się komuś nie podobają.

W odróżnieniu od prestiżu: jeśli grasz z Brink of War, to prestiż nie jest opcjonalny, w przeciwieństwie do celów czy przejęć.

Co kto lubi. Dla mnie RftG to kompletny, wspaniały system, z którego można korzystać na różne sposoby, w zależności od upodobań grających.

[Rafal_Kruczek]

Najpierw rzeczytałem zasady przejmowania z Rebel vs Imperium i rozegrałem parę partii z przejmowaniem. Nie zdawałem sobie sprawy, ale zasady te wykorzystują tylko 4 karty. Tyle tektury, kostek i zasad dla 4 kart! I wykorzystasz je może 1 na 10 gier...

I to jest właśnie w przejęciach wspaniałe: że wiszą nad głową, stwarzają zagrożenie, wymuszają dostosowywanie się do gry przeciwnika - mimo że zdarzają się rzadko. A na dodatek można je całkowicie "wyłączyć", jeśli się komuś nie podobają.

W odróżnieniu od prestiżu: jeśli grasz z Brink of War, to prestiż nie jest opcjonalny, w przeciwieństwie do celów czy przejęć.

Co kto lubi. Dla mnie RftG to kompletny, wspaniały system, z którego można korzystać na różne sposoby, w zależności od upodobań grających.

Ale spotykałem sie z graczami któzy grali BoW -"bez prestizu" lub "bez lidera prestizu" - Jak dla mnieLider prestiżu to nie potrzebna mechanika i w dodatku jest
1. nieituicyjna
2. uniemozliwia rozgywanie tury we włąsnym tempie (tym dziwniejse bylo w wystąpeniu T.Lehmnana na GDC (https://www.gdcvault.com/play/1024915/B ... -Designing) że projektując Race minimalizował liczbę niezbędnych "punktów synchronizacji" . Czyżby jak potem jak robuł dodatki o tej zasadzie zapomniał?
3. jest śnieżna kula - ulatwiarozgrywkę i jest duża korelacja pomiedzy byciem liderem prestizu i potem wygrana - a przynajmneij tak mi sie wydaje:)

[Munchhausen]

A ja czekam na drugą edycję i liczę, że przy okazji pojawi się polskie wydanie, bo ceny używek są dla mnie z kosmosu :)

[Andy]

Ale spotykałem sie z graczami któzy grali BoW -"bez prestizu" lub "bez lidera prestizu" - Jak dla mnieLider prestiżu to nie potrzebna mechanika i w dodatku jest
1. nieituicyjna
2. uniemozliwia rozgywanie tury we włąsnym tempie (tym dziwniejse bylo w wystąpeniu T.Lehmnana na GDC (https://www.gdcvault.com/play/1024915/B ... -Designing) że projektując Race minimalizował liczbę niezbędnych "punktów synchronizacji" . Czyżby jak potem jak robuł dodatki o tej zasadzie zapomniał?
3. jest śnieżna kula - ulatwiarozgrywkę i jest duża korelacja pomiedzy byciem liderem prestizu i potem wygrana - a przynajmneij tak mi sie wydaje:)

Zgadzam się, że reguły odnoszące się do lidera prestiżu są "trudne w lekturze". Ale byłem zaskoczony, jak łatwe są w stosowaniu - osoby, którym je wyjaśniałem, a które nie czytały instrukcji, łapały je w lot i bez problemu stosowały.

Prestiżowej śnieżnej kuli nie zauważyłem, ale inna sprawa, że większość osób z którymi gram nie życzy sobie przejęć, orba i inwazji, więc najczęściej gram bez tego wszystkiego (niestety), np. pierwszy arc bez BoW.

Różnica między kartami ze zdolnością przejęć a kartami z prestiżem jest taka, że "wyłączenie" przejęć tym pierwszym nie szkodzi, nadal są cenne. Natomiast karty z prestiżem grane z jego pominięciem stają się mało wartościowe.

[kozz84]

To prawda. Skandal, że takiej gry nie ma w polskiej wersji językowej. Niby niezależna językowo, ale przez instrukcje zawsze trzeba przebrnąć i cena byłaby niższa.

Druga edycja w znaczeniu dodruk? Nie planują rftg 2.0 ze zmianami, prawda? Pomimo udziwnień z trybami jest to dla mnie gra niemal idealna. Po tylu partiach tak na dobrą sprawę mogę się przyczepić tylko do jednej rzeczy: światy startowe. Według zasad trzeba znaleźć je w talii losowo wybrać i z powrotem wtasować w talie. Troszkę upierdliwe.

[Munchhausen]

Wiem tyle, że pięć kart doczeka się drobnych zmian w działaniu.

[Jiloo]

To prawda. Skandal, że takiej gry nie ma w polskiej wersji językowej. Niby niezależna językowo, ale przez instrukcje zawsze trzeba przebrnąć i cena byłaby niższa.

Instrukcja jest po polsku, by było polskie wydanie od Rebela. Myślę, że znajdziesz ją bez problemu w internecie.
Polskiej edycji nie ma, bo pewnie się za słabo sprzedawała, czyli zagłosowaliśmy portfelem (jako społeczność), że nie chcemy gry.

Druga edycja w znaczeniu dodruk? Nie planują rftg 2.0 ze zmianami, prawda? Pomimo udziwnień z trybami jest to dla mnie gra niemal idealna. Po tylu partiach tak na dobrą sprawę mogę się przyczepić tylko do jednej rzeczy: światy startowe. Według zasad trzeba znaleźć je w talii losowo wybrać i z powrotem wtasować w talie. Troszkę upierdliwe.

Planują ze zmianami. Na pewno będzie przystosowana dla ludzi nie widzących kolorów, chyba poprawa szaty graficznej, parę poprawek na kartach (ma być update pack dla tych co już grę mają w starej edycji).