Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Protheus
Posty: 3
Rejestracja: 13 kwie 2017, 12:21
Has thanked: 3 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Protheus »

Dlatego, mi przynajmniej osobiście podoba się polityka PORTAL'u. Jeżeli są błędne karty w wydaniu to można kupić je poprawione za 1 grosz (np. Blood Rage). Co prawda dochodzą koszty przesyłki, ale przy zamówieniu na kilka osób to już nie jest tak drogo. Zresztą przesyłka do paczkomatu to też mogłyby być koszty rzędu kilku złotych. Tylko chyba trzeba trochę chcieć.
sasquach
Posty: 1803
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 921 times
Been thanked: 576 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: sasquach »

Pastorkris pisze: 03 lip 2018, 12:21 Gdybyście mieli wczytać Sejwa sprzed jakiegoś czasu gdy podejmowaliście decyzję o wejściu w AH LCG to zważając na:
-babole w polskiej edycji
-cenę i dostępność
wybralibyście edycję polską czy angielską?
A co ze zważaniem na babole w wersji angielskiej? :) Bo tu niestety też zdarzają się błędy.
Zorak
Posty: 613
Rejestracja: 02 lip 2008, 01:22
Has thanked: 42 times
Been thanked: 49 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Zorak »

Cieżko powiedzieć - błędy polskiej wersji wkurzaja no ale grać się da i dla mnie jest tak wygodniej. Póko co wydają równo z FFG i jeśli tak zostanie i dociągną ten LCG do końca to jakoś te błędy przeżyje ( nie licząc paru poważnych większość to małe gafy które FAQ prostuje). Zawsze jest troche taniej i klimatyczniej.
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Awatar użytkownika
carlos
Posty: 573
Rejestracja: 20 sie 2012, 21:10
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 8 times
Been thanked: 8 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: carlos »

Zorak pisze: 03 lip 2018, 16:49 .... i klimatyczniej.
Zawsze mnie dziwi ten argument.... Ja dla klimatu kupuję wersję angielską. :)
sasquach pisze: 03 lip 2018, 16:44 A co ze zważaniem na babole w wersji angielskiej? :) Bo tu niestety też zdarzają się błędy.
Oczywiście w angielskiej też się coś znajdzie, jednak jest tego mniej i zdecydowanie nie są to tak poważne rzeczy.
W polskiej wersji zawsze błędów będzie więcej. Oprócz tych, które ewentualnie popełni FFG dochodzą jeszcze kwiatki od polskiego wydawcy. :)
Awatar użytkownika
szutek
Posty: 430
Rejestracja: 17 wrz 2011, 17:42
Has thanked: 15 times
Been thanked: 32 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: szutek »

Też kupuje wersję polską tylko dla klimatu. Po polsku jest klimatyczniej z tego powodu, że nie ma mini-przerw w rozgrywce z powodu tlumaczenia. Nawet stosunkowo dobra znajomość języka przez wszystkich graczy nie gwarantuje, że każdy zrozumie każde słowo. O ile wording na kartach jest dosyć intuicyjny, tak teksty fabularne w tego typu grze cechują się czasem dosyć wyszukanym słownictwem. Jak gram ze znajomymi w Arkhama to zawsze na głos odczytujemy teksty fabularne. Przy wersji angielskiej można czytać je po angielsku, lecz wtedy ktoś przekręci jakieś słówko, drugi nie zrozumie i już klimat ucieka. Można też tłumaczyć na polski „na żywo”, ale wtedy z kolei dochodzi do sytuacji, gdy w trakcie odczytywania ktoś się zatnie. O ile więc granie po angielsku w jakiekolwiek planszówki czy karcianki (np. Netrunner) problemu mi nie sprawia, a wręcz takie granie preferuje, tak w grach gdzie występuje istotna warstwa fabularna i koniecznie jest odczytywanie dłuższych tekstów zdecydowanie wolę język polski, wlasnie ze wzgledu na wspomniany klimat, ktory grajac po angielsku często ulatuje. Można powiedzieć, że problem w graczach nie znających języka, ale każdy z mojej ekipy język na tym co najmniej B2 zna, a jednak rozgrywka, a konkretnie odczytywanie fabuły, się średnio klei (tak np. w Gloomhaven).
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Skid_theDrifter »

Dla mnie język gry to nie jest problem. Wybrałem polską, bo moje własne umiejętności nie odzwierciedlają wszystkich grających. Na przykład obecnie zakupiłem oryginalną podstawkę Netrunnera, ale tylko dlatego, że jest ktoś, kto to ze mną ogarnie. Granie samemu w Arkham nie jest moim głównym celem bo dla mnie w tej grze kooperacja>solo - a najłatwiej jest zachęcić do rozgrywki jak mam grę po polsku. Tak więc ja bym nic nie zmienił, spędziłem trochę czasu na forum zanim pociągnąłem za spust, wiedziałem, że będą byki na kartach, przyjąłem takie ryzyko. Wszystko się zawsze rozbija o skalę problemu. Mamy walnięte pudło i na to erraty nie zrobisz - ale naklejkę już można i tego oczekuję.
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: zakwas »

Ja polską wersję kupuję głównie dla fabuły jak było wspomniane - nawet rozumiejąc angielski tekst, nie ma on takiego oddziaływania na wyobraźnię. Jednak takie "plugastwo" lepiej działa niż "filth" itd. ;)
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Skid_theDrifter »

Widzisz, a ja mam akurat z tym odwrotnie. Z czasem zacząłem woleć oryginalne wersje językowe książek, filmów... I gier. Mój zakup polskich wersji gier to ostatecznie jest preferencja wynikająca z konieczności. Jeśli chcę coś dzielić z jak największą grupą, wybranie wersji innej niż polska to działanie przeciwne z takim założeniem. Ale dla siebie zawsze wersja angielska, bo chcę obcować z produktem takim, jakim go stworzono - a nie przetłumaczono. O dobrych tłumaczy ciężko, o dobrych tłumaczy tekstów fabularnych w grach - jeszcze ciężej.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: rattkin »

A ja kupuję angielską i jestem dokładnie przeciwnego zdania - tekst angielski/oryginalny jest dla mnie dużo DUŻO bardziej klimatyczny, niż jego polski odpowiednik - ze względu na bogate słownictwo, które w tłumaczeniu musi być spłaszczane, oraz ze względu na utrzymany kontekst.

Przykład? Ot, choćby Roland. Przykład naciągany i trochę "na siłę" (co na pewno zostanie mi wytknięte), ale akurat tę kartę widzę w wersji PL online, a mam się czego w niej czepić.

EN:

Obrazek

PL:

Obrazek

Czy ktoś z Was, moi mili, zna jakiś związek frazeologiczny podobny do "kreska nad każdym t"? Ja nie znam. Przemieszane tu zostały dwa wyrażenia, choć podobne, to jednak nie do końca to samo znaczące. W języku polskim, owszem, mamy "kropkę nad i", ale oznacza to raczej "wypowiedzieć się ostatecznie, zakończyć coś". W angielskim z kolei "dot the I's and cross the T's" oznacza raczej "dokładność, kompletność, przywiązanie do szczegółu podczas wykonywania/finalizowania zadania". Dodatkowo jest "trzymaj się reguł", przeinaczając znów troszkę sens pierwotnego wyrażenia (polska wersja sugeruje przestrzeganie praw i wprowadza nakaz, angielska - podążanie za protokołem, opis działań, bezosobowy). Gdyby próbować zachować koloryt oryginału: "Wszystko podręcznikowo: zbadane po trzy razy, wykonane co do joty. Zawsze działało. Aż do teraz.". Albo, jak już zachowywać tę kropkę: "wszystko odhaczone i zwieńczone kropką nad i".

Innym problemem języka polskiego jest, że kiepsko on znosi nagromadzenie przymiotników i przyimków. Już w tłumaczeniach Diablo i Diablo 2, podniesienie "Walecznej Spisy Mordu Niedźwiedzia" wywoływało uśmiech na ustach graczy. W AH mamy "Polujące Skrzydlate Dziecię Nocy", które w oryginale jest "Hunting Nightgaunt" - czytający Lovecrafta Nightgaunta na pewno znają. W flavorze zdarzyły się ucięcia - niejako konieczne, żeby zachować rytmikę zdania i/lub uniknąć, nomen omen, potworków. ("w ogóle nie mieli twarzy, którymi mogliby się smiać, a tylko sugestywną pustkę, w miejscu gdzie twarz być powinna"). W wersji PL mamy czerń (której nie ma na obrazku), i "w którym powinna być twarz", nadająca cytatowi charakter suchego opisu.

Można oczywiście dywagować długo nad tym, jak podejść do tłumaczenia, a próby te byłyby lepsze lub gorsze. Tutaj ktoś wybrał takie i ok, mógł takie wybrać - i pewnie nawet byłby w stanie je obronić. Ja bym sklecił z tego jeszcze inne tłumaczenie, itd. Ale nie w tym rzecz: rzecz w tym, że w wersji angielskiej jestem w stanie dostrzec i zauważyć te detale. W polskiej jest za to taki pozbawiony tej iskry przekład. Rozumiem argument, że komuś się czyta *płynniej* po polsku. Ale nie umiem sobie wyobrazić, że *takie tłumaczenie* jest "bardziej klimatyczne". Jest tylko bardziej/szybciej zrozumiałe.

Gram w gry po angielsku, żeby je konsumować po angielsku, a nie żeby coś tłumaczyć sobie lub komuś w locie - wtedy to wiadomo, że płynność siada, nie każdy jest tłumaczem symultanicznym (choć akurat mi się zdarza tak pracować). Między innymi WŁAŚNIE DLATEGO gram w tego rodzaju gry po angielsku - by jeszcze dalej poszerzać słownictwo. Ok, może się czasem zdarzy jakieś nieznane słowo, przeczytasz, zapamiętasz, następnym razem problemu nie będzie, a takim działaniem efektywnie ciągle zmniejszasz szansę wystąpienia podobnego zwolnienia w przyszłości w tej grze i w innych grach. Słownictwo używane w AH jest naprawdę ciekawe i bogate - stanowi doskonałe poletko do poszerzania znajomości języka. To nie są słowa, których się uczy na kursach angielskiego, czy w szkole.

Inna rzecz, że z czytaniem na głos to jest ogólnie słabo - wiele osób ma z tym kłopoty nawet po polsku. Nie czytają, nie dostosowują tonu głosu, rozbijają akcenty w zdaniu, czasem nawet mylą szyk i dopowiadają słowa, których tam nie ma. Czytanie na głos to jednak nie jest umiejętność, którą wielu z nas praktykuje na codzień, a nieużywana - zanika.
Skid_theDrifter
Posty: 581
Rejestracja: 25 mar 2017, 19:53
Has thanked: 26 times
Been thanked: 182 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Skid_theDrifter »

rattkin pisze: 04 lip 2018, 00:00 (...)
Inna rzecz, że z czytaniem na głos to jest ogólnie słabo - wiele osób ma z tym kłopoty nawet po polsku. Nie czytają, nie dostosowują tonu głosu, rozbijają akcenty w zdaniu, czasem nawet mylą szyk i dopowiadają słowa, których tam nie ma. Czytanie na głos to jednak nie jest umiejętność, którą wielu z nas praktykuje na codzień, a nieużywana - zanika.
Przyklaskuję większości tego co napisałeś odnośnie powiązania pomiędzy językiem i klimatem (i nie wykluczam tego, że może w przypływie szaleństwa w którymś momencie zacznę zbierać symultanicznie obie wersje językowe, rodzimą i oryginalną), ale ta końcówka przykuła moją uwagę. Bo tak, to nic dziwnego niby, że nieużywana umiejętność zanika, a tradycje oralne są niemal w całkowitym zaniku, ponieważ nie ma potrzeby aby czytać na głos. Nie spotykamy się już grupami w salonie po kolacji, by ktoś coś poczytał, podczas gdy reszta słucha. Kiedyś umiejętność czytania "w myślach" była super rzadka, dziś jest powszechna - coś za coś, z perspektywy szerszej zrobiliśmy w tym względzie krok do przodu. Ale nasze upodobanie do opowiadania historii wymusza powrót do stosowania wokalnie obciążających umiejętności narracyjnych, dlatego można na tym nawet i budować swoją karierę (aktorzy głosowi). Żeby być dobrym GMem trzeba mieć to coś, pewien talent do modulacji i stopniowania emocji. Tak samo z opowiadaniem dowcipów. Inaczej jak przez praktykę nic się nie da osiągnąć, czyli zanim się będzie dobrym GMem lub komikiem, trzeba najpierw być kiepskim. Porządek wyłania się z chaosu. A jak wiadomo, chaos to drabina, czy coś.
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Sarseth »

Kupuję angielską bo poczytałem przed wejściem w AH co się dzieje z Władcą LCG u Galakty. Wychodzi że się myliłem dość z tym że zaraz padnie (dopiero CS był wtedy od AH), zwracam honor i trzymam kciuki o jak najdluższe wydawanie, nawet z błędami.. Patrząc na to ile graczy jest w trójmieście i pod i większość ma polską wersję, przy jej braku pewno połowy z nich by nie było albo więcej.. więc dzięki Galakto =) Nie zmienię na PL ale dzięki za community które pośrednio jest przez Was zbudowane.
Jak wchodziłem do tego jak gra wychodziła dopiero, to nei wiedziałem że będą jakieś błędy w ogóle ;P Cóż, naiwny myślałem że jak są tłumacze to są i sprawdzajacy takiego, tutaj niestety nie ma.. albo sprawdzający jest niewidomy =) Ale mnie to rybka by była nadal, kiedyś myślałem że release polskie będą później.. i po za nagminnym spóźnianiem się pierwszego dużego polskiego boxa z cykli, to potem i tak polska wersja jest szybciej i tylko zazdrość pozostała. Do tego obiecałem sobie przetwarzać dzieła w ich oryginalnym języku.. dla samej również nauki angielskiego. Ponieważ w każdym innym miejscu angielski jest inny, inan dziedzina inne słownictwo, tutaj mamy świat fikcyjny umieszczony w dość specyficznym środowisku, dzięki temu ostatnio naumiałem się słówka "abode" przez błąd FFG. I tutaj ważne, bo moja teza że Galakta może tylko powielać błędy upadła.. Galakta dwa razy użyła tego samego słowa, gdzie FFG użyło w słowach kluczowych dwóch różnych, przez co dziennik kampanii może wydawać się że wskazuje na co innego. I tak, była tu ta przerwa 'nieklimatyczna' ale mnie to zupełne lotto czy się zatnę na chwilę czy nie.. czytając Lovecrafta w jego starym angielskim języku.. to jest dopiero parada zacięć w moim wykonaniu ;D Nadal mam przyjemność czytania jego dzieł i jemu podobnych, mimo sprawdzań słówka albo olania jak nie rozumiem byle iść dalej. Jeszcze pozostałe to szybsze znajdywanie odpowiedzi na problemy z zasadami. W moim przypadku i znajomych.. no jak nie będą umieli angielskiego to się im pomoże, albo zagra w inną grę. Wiem że po angielsku grając i czytając Wiedźmina dużo się traci, bo tłumaczenia nie oddadzą wszystkiego z Wieśka.. tak samo np Pratchetta tłumacząc na polski można dużo stracić. Chociaż nawet średnio wyższe umiejętności czytania po angielsku, które może udało mi się osiągnąć, na pewno nie pozwolą wszystkiego wyłapać, tak jak potrafi wyłapać to angol, ale im więcej będę siedział w takim miejscu tak czytając może być tylko lepiej, bo raczej nie gorzej ;) Toteż sumując klimat dla mnie większy po angielsku, tak jak rattkin to opisał ładnie wyżej, dla mnie nie polega on na płynności czytania, a raczej na bogactwie przekazywania informacji - mimo że wolniej mi to idzie w tym języku na pewno.
Najważniejsze mimo wszystko jest to, że mamy wybór i każdy może dobrać to w czym czuje się lepiej.
Rebel 6% (trójmiasto)
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Trolliszcze »

rattkin pisze: 04 lip 2018, 00:00Gdyby próbować zachować koloryt oryginału: "Wszystko podręcznikowo: zbadane po trzy razy, wykonane co do joty. Zawsze działało. Aż do teraz.". Albo, jak już zachowywać tę kropkę: "wszystko odhaczone i zwieńczone kropką nad i".
Niepotrzebnie przywiązujesz się do szyku oryginału i szukając wyjścia z sytuacji beznadziejnej, ciut za dużo dodajesz od siebie (w oryginale nie ma np. nic o badaniu). Twój przekład jest oczywiście o niebo lepszy od tego potworka Galakty, ale dlaczego nie coś w stylu:
"Co do joty trzymać się podręcznika - ta zasada zawsze działała. Do czasu."
Taki jest moim skromnym zdaniem sens tego zdania.
Awatar użytkownika
Valarus
Posty: 1270
Rejestracja: 27 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 14 times
Been thanked: 20 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Valarus »

Jak już jest dyskusja o tłumaczeniu - nie pamiętam, czy już o tym wspominałem, ale strasznie wkurza mnie brak konsekwencji w tłumaczeniu słowa "you". Najpierw czytam wstęp z formą pojedynczą "spotykasz, udajesz się" a zaraz potem skaczę do karty scenariusza i dostaje po twarzy liczbą mnogą "widzicie, rozmawiacie".

Ja rozumiem, że you się "tlłumaczy" i tak i tak, ale ten brak konsekwencji okropnie rzuca mi się w oczy, nikt nie przygotował wytycznych dla tłumaczy, żeby trzymali się jednej formy. Amatorka :?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: rattkin »

Skid_theDrifter pisze: 04 lip 2018, 01:50 Bo tak, to nic dziwnego niby, że nieużywana umiejętność zanika, a tradycje oralne są niemal w całkowitym zaniku, ponieważ nie ma potrzeby aby czytać na głos.
Tak, wynika to także z tego jak konsumujemy treści - to nas uwarunkowuje jeszcze mocniej. Mamy teraz przewagę materiału wideo/obrazu nad tekstem, a nawet gdy czytamy w internecie, to bardziej treści "pożeramy", szybko skanujemy, zamiast spokojnego, uważnego czytania. To się widocznie przekłada potem na próby czytania na głos - sam się na tym łapię, że jeśli nie pilnuję tego, to zdarza mi się mówić dość bełkotliwie.
Trolliszcze pisze: 04 lip 2018, 08:13 Niepotrzebnie przywiązujesz się do szyku oryginału i szukając wyjścia z sytuacji beznadziejnej, ciut za dużo dodajesz od siebie (w oryginale nie ma np. nic o badaniu). Twój przekład jest oczywiście o niebo lepszy od tego potworka Galakty, ale dlaczego nie coś w stylu:
"Co do joty trzymać się podręcznika - ta zasada zawsze działała. Do czasu."
Taki jest moim skromnym zdaniem sens tego zdania.
Zgadzam się, Twoja wersja jest bardzo zgrabna.
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: zakwas »

Valarus pisze: 04 lip 2018, 09:37 Jak już jest dyskusja o tłumaczeniu - nie pamiętam, czy już o tym wspominałem, ale strasznie wkurza mnie brak konsekwencji w tłumaczeniu słowa "you". Najpierw czytam wstęp z formą pojedynczą "spotykasz, udajesz się" a zaraz potem skaczę do karty scenariusza i dostaje po twarzy liczbą mnogą "widzicie, rozmawiacie".

Ja rozumiem, że you się "tlłumaczy" i tak i tak, ale ten brak konsekwencji okropnie rzuca mi się w oczy, nikt nie przygotował wytycznych dla tłumaczy, żeby trzymali się jednej formy. Amatorka :?
Tu się w pełni zgadzam. Brak konekwencji przy „you” też mnie zabolał. :(
Aczkolwiek nie sprawdzałem tego dokładnie - „Wy” było chyba przy Dunwich, a „Ty” przy Carcosie. Może tłumacz inny?
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Goldberg »

Czekamy na odpowiedź Galakty xD
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Zorak
Posty: 613
Rejestracja: 02 lip 2008, 01:22
Has thanked: 42 times
Been thanked: 49 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Zorak »

Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Goldberg »

Brawo Galakta!
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Awatar użytkownika
Munchhausen
Posty: 727
Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
Has thanked: 144 times
Been thanked: 129 times
Kontakt:

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Munchhausen »

Naklejka na pudełko, zestaw żetonów do zaznaczania obrażeń i przerażenia na karcie badacza oraz żeton pierwszego gracza. Fajnie, ale wolałbym zatrudnienie dwóch nowych osób do korekty. Trzeba eliminować przyczyny, a nie walczyć ze skutkami.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Goldberg »

Ważne, że zobaczyli , że gracze nie gęsi i naklejka w pdf się nie wywija. Może następnym razem będą uważać :)
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Arius
Posty: 1402
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 289 times
Been thanked: 154 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Arius »

Munchhausen pisze: 04 lip 2018, 15:17 Naklejka na pudełko, zestaw żetonów do zaznaczania obrażeń i przerażenia na karcie badacza oraz żeton pierwszego gracza. Fajnie, ale wolałbym zatrudnienie dwóch nowych osób do korekty. Trzeba eliminować przyczyny, a nie walczyć ze skutkami.
Zadałem pytanie na FB Galakty , czy planują zmienić coś w procesie tłumaczenia i korekty, aby zmniejszyć ryzyko kolejnych błędów.
Odpisali, że podjęli działanie i przyznam, że tak: daje im kredyt zaufania.
Awatar użytkownika
sewhoe
Posty: 343
Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 4 times
Been thanked: 7 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: sewhoe »

A co mieli napisać? Że nic się nie zmieni?
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Trolliszcze »

Podjęli działania, to fakt. Nie będę się rozpisywał jakie i nie wiem, czy przyniosą one skutek, ale wiem, że próbują coś robić.
Arius
Posty: 1402
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 289 times
Been thanked: 154 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: Arius »

sewhoe pisze: 04 lip 2018, 21:23 A co mieli napisać? Że nic się nie zmieni?
Po pierwsze: mogli nic nie odpisywać.
Po drugie: ich odpowiedź na błąd fanatka jest pozytywna.
Po trzecie: jak wspomniałem daję im kredyt zaufania.
Ale jak to wiadomo z kredytem zawsze można go cofnąć.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Arkham Horror: The Card Game (Horror w Arkham: Gra karciana)

Post autor: sqb1978 »

Na fb napisali też, że podjęli wewnętrzne działania w celu poprawy jakości. Może ktoś kompetentny został zatrudniony lub nieogar zwolniony.
Czas pokaże, ale wg mnie za późno aby w geekowskich kręgach uratować reputację firmy.
ODPOWIEDZ