Gloomhaven (Isaac Childres)

[PawelWAW]

Słyszał ktoś może o tym aby w najbliższym czasie Gloomhaven miało się znów pojawić w sklepach?

[Kitshu]

Słyszał ktoś może o tym aby w najbliższym czasie Gloomhaven miało się znów pojawić w sklepach?

Strefa marzeń w Bielsku Białej ma jeszcze 2 egzemplarze drugiej edycji czas start kto pierwszy ten lepszy

[Haloon]

Już nie

[Bary]

Tak ale musisz grać dwoma postaciami.

Czy to bardzo utrudnia grę? Pytam bo grywam głównie sam i raczej bez szans na zagranie z kimś a ew. wyłożenie ponad 600 zł to jednak jest wydatek.

Tom Vasel strasznie chwali sobie grę solo. Osobiście także oceniam go pozytywnie, jednakże odradzałbym kupowanie gry jedynie pod taki typ rozgrywki. Utrudniać to może aż tak nie utrudnia- po prostu musisz ogarniać dwóch najemników. Jednakże grasz wtedy w otwarte karty, a dla mnie duży fun z gry, to pewna doza niewiedzy o dokładnej kolejności uruchomienia kart postaci i wynikająca z tego potrzeba ścisłej współpracy między graczami.

[PawelWAW]

Słyszał ktoś może o tym aby w najbliższym czasie Gloomhaven miało się znów pojawić w sklepach?

Strefa marzeń w Bielsku Białej ma jeszcze 2 egzemplarze drugiej edycji czas start kto pierwszy ten lepszy

A wiadomo kiedy następna dostawa ma dotrzeć do sklepów ?

[Błysk]

Słyszał ktoś może o tym aby w najbliższym czasie Gloomhaven miało się znów pojawić w sklepach?

Strefa marzeń w Bielsku Białej ma jeszcze 2 egzemplarze drugiej edycji czas start kto pierwszy ten lepszy

A wiadomo kiedy następna dostawa ma dotrzeć do sklepów ?

Paweł- jeszcze w weekend Rebel miał dwadzieścia "uszkodzonych" egzemplarzy. Powiem Ci, że zamówiłem i pudełko było faktycznie minimalnie zgniecione, ale gdybym widział to w sklepie to chyba bym się niespecjalnie przejął. Takie uszkodzenie to nie było uszkodzenie (moim zdaniem). Może jeszcze mają.

[eucharystiusz]

Strefa marzeń w Bielsku Białej ma jeszcze 2 egzemplarze drugiej edycji czas start kto pierwszy ten lepszy

A wiadomo kiedy następna dostawa ma dotrzeć do sklepów ?

Paweł- jeszcze w weekend Rebel miał dwadzieścia "uszkodzonych" egzemplarzy. Powiem Ci, że zamówiłem i pudełko było faktycznie minimalnie zgniecione, ale gdybym widział to w sklepie to chyba bym się niespecjalnie przejął. Takie uszkodzenie to nie było uszkodzenie (moim zdaniem). Może jeszcze mają.

Jestem jednym z tych co zamówili "uszkodzone" gloomhaven od Rebela. W niedzielę przed południem kiedy zamawiałem mieli 16 sztuk, w poniedziałek rano były 4. po południu wszystko zniknęło. Co do "uszkodzeń" to także miałem pudło od góry i od dołu wyraźnie zdeformowane, ale nie było żadnych dziur czy głębokich śladów. Tak jak mój przedmówca jakbym zobaczył taki egzemplarz w sklepie w ogóle bym się nie zastanawiał. Wyślij maila albo zadzwoń do rebela może jakiś egzemplarz gdzie mają.

[PawelWAW]

Dzięki za pomoc!
Czy naklejki obecne w pudełku nie umożliwiają późniejszego ich zdjęcia? Trzeba kupować specjalny zestaw?

[pavel]

Dzięki za pomoc!
Czy naklejki obecne w pudełku nie umożliwiają późniejszego ich zdjęcia? Trzeba kupować specjalny zestaw?

Dużo już było napisane w tym wątku o tym temacie. Przyklejone naklejki pierwszych misji, a moment zakończenia gry (reset) to może być nawet 1/2 lata, więc raczej nie ściągniesz łatwo naklejek. Ja nie używam oryginalnych naklejek i mapy. Mam wydrukowane. Niektórzy używają aplikacji, inni oryginalnych naklejek wielokrotnego użytku, które były dostępne w cenie około 40zł. Ostatnio w UK w sklepie widziałem mapę do G. 2x2m i popisane markerem lokacje, zdobycze, czy poziom miasta.

[yac00b]

Słyszał ktoś może o tym aby w najbliższym czasie Gloomhaven miało się znów pojawić w sklepach?

Planszostrefa odpaliła kolejną przedsprzedaż. Dostawa podobno pod koniec lipca.

[Kitshu]

Już nie

Dziwnym trafem zaraz aukcja na 2 szt. pojawiła się na Allegro szybki jesteś :O

[Haloon]

Nie, nie bawię się w spekulacje grami planszowymi, to ktos inny. Ale masz rację, może tak być że ktoś wykupil glooma w sklepie a teraz opycha na allegro.

[Błysk]

Macie jakiś dobry sposób na liczenie elementów bez wyciągania"ukrytych" kart? Mój Attack modifier deck ma dodatkową kartę "null" dla czwartego gracza, ale nie wydaje się żeby czegoś brakowało. Z drugiej strony moja nerwica nie pozwala mi przestać myśleć, że pewnie gdzieś czegoś nie ma . Co ciekawe w mojej kopii był też dodatkowy potwór.

[Haloon]

Przy takiej liczbie elementów sam musiałem podjąć męską decyzję i przeliczyć wszystko (oprócz wyprasek z żetonami bo tam na pierwszy rzut oka wszystko się zgadzało). I dobrze zrobiłem bo brakuje mi karty w jednej talii postaci. Lepiej teraz załatwić uzupełnienie od wydawcy niż za kilka miesięcy obudzić się że coś jest nie tak i zastanawiać się czy to samemu się zgubił czy było źle od początku... Nie musisz czytać zawartości, patrz tylko na numerki kart w rogach i policz je

[osa1908]

Witam mam pytanie czy da sie grac w Gloomhaven dwiema innymi ekipami?Tzn ze jest nas 4 ale czesto sie nie spotykamy raz na 1-2 miesiace.A pozostale 2 osoby moga grac co tydzien.Chodzi mi o to czy mozna prowadzic dwie inne kampanie na jednym egzemplarzu.dziekuje

[bjago999]

Teoretycznie jest opcja, ale zdaje się że może być z tym dużo zabawy i koszt dodruku mapy/kupna drugich naklejek na nią. Sama kampanię polecalbym grać jedna ekipa, a drugą okazyjonalnie trybem casual - jak się spodoba to może ktoś zakupi drugi egzemplarz

[Gizmoo]

Witam mam pytanie czy da sie grac w Gloomhaven dwiema innymi ekipami?

Bez problemu. Jedyne co wtedy może być niefajne dla właściciela takiego egzemplarza - przy grze z drugą ekipą będzie "chodzącym spoilerem". Będzie znał już część fabularną i będzie wiedział jakie są konsekwencje niektórych wyborów. Jeżeli da decydować reszcie - samemu nic nie sugerując i pozwalając drugiej ekipie popełniać błędy - to nadal może się dobrze bawić. No i wpisy do "księgi miejskiej" trzeba jakoś rozwiązać, ale nie jest to kwestia nie do przeskoczenia.

zdaje się że może być z tym dużo zabawy i koszt dodruku mapy/kupna drugich naklejek na nią.

A po co? I tak najlepiej i najwygodniej grać z aplikacją. Mapa jest wtedy kompletnie zbędna.

[Pierzasty]

Potrzebuję jakiegoś inserta/organizera. Na razie widzę że na polskim rynku są dostępne Warbox i Geekmod. Czy polecacie któryś, ew. może warto sprowadzić sobie dużo inny lepszy?

(zakładając że wszystkie karty są w grubych koszulkach FFG, więc odpadają inserty gdzie karty wchodzą "na wcisk". Pewnie ostatecznie znajdę tańsze koszulki albo odpuszczę sobie koszulkowanie części, ale wolę mieć za dużo miejsca niż żeby zabrakło.)

[Daetorian]

Potrzebuję jakiegoś inserta/organizera. Na razie widzę że na polskim rynku są dostępne Warbox i Geekmod. Czy polecacie któryś, ew. może warto sprowadzić sobie dużo inny lepszy?

(zakładając że wszystkie karty są w grubych koszulkach FFG, więc odpadają inserty gdzie karty wchodzą "na wcisk". Pewnie ostatecznie znajdę tańsze koszulki albo odpuszczę sobie koszulkowanie części, ale wolę mieć za dużo miejsca niż żeby zabrakło.)

Kupiłem GeekMode i żałuję, że nie kupiłem warboxa Jak się postarasz to się w sumie wszystko zmieści ale jak patrzę jak rozwiązał to warbox to ewidentnie jest to lepiej przemyślane!

[RUNner]

Przeczytałem cały wątek i nadal nie wiem, czy pożądam tej gry
Z jednej strony jest coś co mnie kręci, czyli tłuczenie wrogów, punkty doświadczenia i skarby! Z drugiej strony przytłaczająca masa elementów i zapewne długi setup bez odpowiedniej (kosztownej) organizacji pudełka. Szkoda że nie będzie polskiego wydania, bo będę musiał użyć wkładek polonizacyjnych żeby żona mogła swobodnie grać. To też jest delikatny minus.

[Strud]

Potrzebuję jakiegoś inserta/organizera. Na razie widzę że na polskim rynku są dostępne Warbox i Geekmod. Czy polecacie któryś, ew. może warto sprowadzić sobie dużo inny lepszy?

(zakładając że wszystkie karty są w grubych koszulkach FFG, więc odpadają inserty gdzie karty wchodzą "na wcisk". Pewnie ostatecznie znajdę tańsze koszulki albo odpuszczę sobie koszulkowanie części, ale wolę mieć za dużo miejsca niż żeby zabrakło.)

Miałem podobny dylemat i po rozpoznaniu tematu wybrałem Warboxa, wg mnie o niebo lepszy.
Największa różnica jest w zorganizowaniu w dedykowanych przegródkach talii i figurek potworów, dodatkowo podpisanych z boku - genialne!

Karty mam wszystkie zakoszulkowane (Sloyca), mieszczą się w z minimalnym zapasem. Jedyny wyjątek to koperty postaci - po zakoszulkowaniu tych odblokowanych (+wkładka z polskim tłumaczeniem) nie mieszczą się w wyznaczonym miejscu - na razie pomaga ułożenie ich bez tego jednego insertu.

Z jednej strony jest coś co mnie kręci, czyli tłuczenie wrogów, punkty doświadczenia i skarby! Z drugiej strony przytłaczająca masa elementów i zapewne długi setup bez odpowiedniej (kosztownej) organizacji pudełka. Szkoda że nie będzie polskiego wydania, bo będę musiał użyć wkładek polonizacyjnych żeby żona mogła swobodnie grać. To też jest delikatny minus.

Kwestia preferencji, ale dla mnie gra bez insertu mija się z sensem - nie wyobrażam sobie rozkładania tego z woreczków czy nawet zwykłych organizerów "wędkarskich".

Co do polonizacji - po grze z dziećmi zdecydowanie uważam, że wystarczą polskie scenariusze, karty celów życiowych/bitewnych i karty przygód miejskich/w drodze (te drugie jeszcze nie są przetłumaczone, na szczęście tekstu jest mało i można tłumaczyć w locie). Karty postaci wystarczy spolszczyć tylko dla pierwszej granej postaci, po obeznaniu się z akcjami, przy drugiej postaci spokojnie można używać angielskich.

[Błysk]

Przeczytałem cały wątek i nadal nie wiem, czy pożądam tej gry
Z jednej strony jest coś co mnie kręci, czyli tłuczenie wrogów, punkty doświadczenia i skarby! Z drugiej strony przytłaczająca masa elementów i zapewne długi setup bez odpowiedniej (kosztownej) organizacji pudełka. Szkoda że nie będzie polskiego wydania, bo będę musiał użyć wkładek polonizacyjnych żeby żona mogła swobodnie grać. To też jest delikatny minus.

Ja zainwestowałem tylko w woreczki strunowe i koszulki do niektórych kart. Wydaje mi się, że setup nie jest jakiś mega długi, bo na każdą rozgrywkę wyciągasz ograniczoną ilość elementów. Wypraska z pudełka i woreczki strunowe powinny spełnić swoją rolę całkiem ok. Z tym, że ja często gram w duże gry, które długo się rozkłada (Zakazane Gwiazdy, Runewars, Mage Knight itd.).

[lou]

A ja gram u znajomego w domu w którym jeden pokój jest poświęcony grom, i po prostu nie chowamy gry - zajęła na razie stół bilardowy . Nie jest to może najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, ale jakie wygodne

[Rbsn]

Długo się zastanawiałem czy nie kupić jakiegoś organizera lub ewentualnie kilka zwykłych organizerów, na bgg jest zresztą całkiem dobrze przemyślane rozwiązanie. Początkowo popakowałem wszystko w woreczki strunowe i szczerze powiem że dla mnie jest to super rozwiązanie, wszystko wyrzucam na raz szubko przeszukuje czego potrzebuje i już mam na stole. Z tym że dałem sobie spokój z kartami monsterów, ich talią i kartami bazowymi. To rozwiązanie zawsze zajmowało dużo czasu a jest całkowicie zbędne, dużo lepiej korzystać z aplikacji która sama dodaje potwory to konkretnego scenariusza, tasuje talie, a także zarządza przywoływanymi efektami i żywiołami. Więc teraz rozłożenie gry i jej złożenie to czasami jest jakieś 5-15 min w zależności od scenariusza, z tym że czasami po rozgrywce przygotowuję kafle terenu żeby było jeszcze szybciej, reszta idzie sprawnie bo karty zawsze mają swoje miejsce w oryginalnej wyprasce.

[TuReK]

Domek do gier i kamerdyner mi się doskonale sprawdzają, nie wyobrażam sobie wygodniejszego rozwiązania.