Jako, że pudła z grą coraz bliżej (mam przynajmniej taką nadzieję), więc zasady sobie przyswoiłem i generalnie jestem napalony jak szczerbaty na sychary Główne zasady niemal identyczne jak w pierwowzorze, a różnic, które Palmer już wypunktował, nie ma na oko wiele. Jednak wg mnie zmieniają one sporo i to na plus. Przede wszystkim rynki zewnętrzne (a raczej w tym przypadku wewnętrzne), na które sprzedajemy bawełnę, ceramikę oraz mydło i powidło w skrzyniach (z notki historycznej wynika, że to mogą być różne rzeczy, od gwoździ po kotwice), które (te rynki) po pierwsze łykną wszystko, a więc znikają losowe żetony zapotrzebowania, a po drugie mają przed każdą grą losowo ustalane towary, które przyjmują. Druga rzecz, która mi się podoba to zmiana akcji "podwójne budowanie" (czyli odrzucam dwie karty i stawiam gdzie chcę) na akcję: odrzuć trzy karty i dobierz dwa jokery (jeden joker miejscówka i jeden joker przemysł). Po trzecie liczba technologii do postawienia/ulepszenia. W Brassie mamy tego chyba 19 (suma rodzajów i ich poziomów), a tutaj mamy 29! Do tego taka ceramika na poziomie 1 i 3 nie da się ulepszyć tylko trzeba ją wybudować, aby przejść na wyższe poziomy. A skrzynie z kolei wraz ze wzrostem poziomu niekoniecznie dają więcej PZtów, ale np. na poziomie IV dają 3PZ i 7przychodu, by na ostanim poziomie dać odpowiednio 11 i 1. No i piwo, które wchodzi na planszę razem z węglem i stalą i jest potrzebne do wysyłek, czy przy budowie torów, ale nie ma go na rynku (jak dla węgla i stali) tylko trzeba te browary stawiać (jedynie na początku rynki zewnętrzne mają piwo na start, więc kto pierwszy ten lepszy). Oj będzie nad czym kombinować i wydaje mi się, że będzie jeszcze bardziej mózgożernie przy tej wersji Brassa.Palmer pisze: ↑08 maja 2017, 13:31 Brass pojawił się na tabletopii i tam też jest instrukcja do Bgham, a raczej przedstawienie różnic i zmian w stosunku do pierwowzoru.
1) nie ma portów - wysyłka na markety które losowa są rozkładane na obrzeżach mapy (z tego co wnioskuję nie są one jednorazowe, a nielimitowane?)
2) do wysyłki każdego z przemysłów niezbędne jest piwo, podczas akcji wysyłki ściąga się znaczniki z browarow- swoje wirtualnie, cudze połączeniami
3) budynki różnie punktuja za połączenia - 1 albo 2 pkt
4) nie ma zakazu pożyczek gdy braknie kart
5) akcja joker zastąpiona akcja wymiany kart na karty jokera - przemysłowa i miastowa
6) na niektórych przemyslach (chyba głównie cegielnie) będzie zakaz rozwoju niższych poziomów, więc aby dopchac się do wysoko punktujacych trzeba budować słabsze
Brass: Birmingham (Gavan Brown, Matt Tolman, Martin Wallace)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- bogas
- Posty: 2793
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 350 times
- Been thanked: 632 times
Re: [KS] Brass: Birmingham, czyli sequel Brassa
Re: Brass: Birmingham
Czy jest gdzieś instrukcja ogólniej dostępna?
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Brass: Birmingham
W sklepowej są tekturowe pieniądze, w KS żetony pokerowe. Wersja z ks ma też numerowane pudełko. O ile dobrze pamiętam wersja ks bedzie dostepna jako edycja de lux. W samej grze wszystko jest tak samo.
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1118 times
- Been thanked: 1282 times
Re: Brass: Birmingham
Oprócz podanych wyżej różnić wersja KS różni się od sklepowej grubszymi planszami gracza, żetony tekturowe w przekroju są czarne i jest plastikowy insert w pudle.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Brass: Birmingham
No proszę, myślałem, że tak ma cały nakład. No to faktycznie mam fajną wersję .
- pan_satyros
- Posty: 6129
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 643 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham
tzw. dyskretny urok burżuazji ;p
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- asiok
- Posty: 1423
- Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 327 times
- Been thanked: 76 times
Re: Brass: Birmingham
Nie zamówiłem więc...
oby były negatywne...oby były negatywne...oby były negatywne...oby były negatywne...oby były negatywne...oby były negatywne...oby były negatywne...oby były negatywne.....
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham
Tekst gotowy. Fotki jutro pewnie zrobię i na GamesFanatic poczytacie.
asioku, nie mam dobrych wieści dla Cię...
Jest bosko!
asioku, nie mam dobrych wieści dla Cię...
Jest bosko!
- piton
- Posty: 3411
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1155 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham
Dopiero 5 rozgrywkach. Podobne, ale jednak różne gry.
Wyższy próg wejścia niż starszy brat. Więcej przedsiębiorstw i więcej się w głowie kołacze co i jak robić. To miłe
Największą zmianą jest piwo. Jest 'wyśycigowo' ze względu na to piwo - potrzeba go do budowy połączeń kolejowych i sprzedaży dóbr. W drugiej erze jest dylemacik czy budować podwójne połączenia czy zostawić piwo do sprzedaży. Do tego niektóre żetony (przedsiębiorstwa) dają 2 punkty za połączenie - jest jeszcze więcej liczenia... jak chowamy piwo na drugim końcu planszy dla siebie, to przeciwnicy kombinują jak się do niego dobrać. Aha miejsca na browar jest stosunkowo mało.
Akcja Scout - zwiad/rozeznanie - bardzo fajna. Zastępuje "double action build" z Brassa. Pozwala to lepiej sobie zaplanować poczynania i dodaję kolejny plusik do strategii. Dostajemy dwa jokery - miejsce (miasto) i dowolny symbol przedsiębiorstwa. Sporo pomaga i mądrze używane wiele zmienia.
Można brać pożyczki do końca gry, chociaż w pewnym momencie dochód jest na bardzo wysokim poziomie. Na końcu gry nie dostajemy punktów za kasę.
Rynek surowców jest powiększony, ciężko kogoś zabudować. huty są najlepszym źródłem punktów, praktycznie bez szans na zabudowę, przynajmniej nie wydaje mi się to ekonomiczne.
-to najważniejsze zmiany-
Wrażenia - jest ciężko, trudniej, inaczej. Bardzo dobra gra!
Gra raczej nie wybacza błędów. Miałem skojarzenie z Food Chain Magnate. Przy błędzie-dwóch grając 1vs1 było pozamiatane. W Brasie mimo wszystko coś się da nadgonić odrobić (takie wrażenie...), tutaj da się zblokować i być strasznie sfrustrowanym. Dużo liczenia, kombinowania - paraliż decyzyjny jest na 101%
Widzę często bardziej taktyczne zagrania, niż długofalowy plan. Trzeba korzystać z okazji dużo częściej niż w Brassie.
Bardzo fajna gra - ciężka, wymagająca, głęboka. Tyle na szybko i po nocy
Wyższy próg wejścia niż starszy brat. Więcej przedsiębiorstw i więcej się w głowie kołacze co i jak robić. To miłe
Największą zmianą jest piwo. Jest 'wyśycigowo' ze względu na to piwo - potrzeba go do budowy połączeń kolejowych i sprzedaży dóbr. W drugiej erze jest dylemacik czy budować podwójne połączenia czy zostawić piwo do sprzedaży. Do tego niektóre żetony (przedsiębiorstwa) dają 2 punkty za połączenie - jest jeszcze więcej liczenia... jak chowamy piwo na drugim końcu planszy dla siebie, to przeciwnicy kombinują jak się do niego dobrać. Aha miejsca na browar jest stosunkowo mało.
Akcja Scout - zwiad/rozeznanie - bardzo fajna. Zastępuje "double action build" z Brassa. Pozwala to lepiej sobie zaplanować poczynania i dodaję kolejny plusik do strategii. Dostajemy dwa jokery - miejsce (miasto) i dowolny symbol przedsiębiorstwa. Sporo pomaga i mądrze używane wiele zmienia.
Można brać pożyczki do końca gry, chociaż w pewnym momencie dochód jest na bardzo wysokim poziomie. Na końcu gry nie dostajemy punktów za kasę.
Rynek surowców jest powiększony, ciężko kogoś zabudować. huty są najlepszym źródłem punktów, praktycznie bez szans na zabudowę, przynajmniej nie wydaje mi się to ekonomiczne.
-to najważniejsze zmiany-
Wrażenia - jest ciężko, trudniej, inaczej. Bardzo dobra gra!
Gra raczej nie wybacza błędów. Miałem skojarzenie z Food Chain Magnate. Przy błędzie-dwóch grając 1vs1 było pozamiatane. W Brasie mimo wszystko coś się da nadgonić odrobić (takie wrażenie...), tutaj da się zblokować i być strasznie sfrustrowanym. Dużo liczenia, kombinowania - paraliż decyzyjny jest na 101%
Widzę często bardziej taktyczne zagrania, niż długofalowy plan. Trzeba korzystać z okazji dużo częściej niż w Brassie.
Bardzo fajna gra - ciężka, wymagająca, głęboka. Tyle na szybko i po nocy
- warlock
- Posty: 4641
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1033 times
- Been thanked: 1947 times
- grabol
- Posty: 440
- Rejestracja: 09 lut 2013, 21:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 43 times
Re: Brass: Birmingham
Jak się sprawdza w różnych składach osobowych, na bgg rekomendacje z niewielkim wskazaniem na 3 os., czy warto kupić do gry we dwoje? Interakcja na poziomie starszego brata, czy bardziej odczuwalna? Co z czasem rozgrywki, podobnie jak poprzednik?
- piton
- Posty: 3411
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1155 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham
Czy Birmingham lepszy? jeszcze nie wiem
Gra się dobrze, prawdziwy mózgożer. Tylko przy takim tytule trzeba sporo pograć żeby odkryć smaczki. Narazie Brass jest Królem, a tutaj mamy pretendenta do siedzenia obok tronu
Jak ktoś pograł sporo w Brassa, to i tak się tego musi uczyć grać niejako od nowa, a dla nowych ludzi to musi być dopiero ciężar
Grałem tylko we 2 i 3 osoby - w obu składach gra się dobrze i konkurencyjnie. Czekam na grę we 4, ekipo wracaj z wakacji
We dwie osoby jak ktoś idzie w przędzalnie a drugi w skrzynki, to i tak można korzystać z połączeń przeciwnika, zajmować miejsce na browary, próbować zwinąć browar przeciwnikowi, żeby dóbr nie sprzedał. Można też grać zupełnie w oderwaniu od siebie - tak wyglądała nasza pierwsza partia, ale to pewnie efekt badania gry.
na 3 os. graliśmy tez po omacku i nie potrafię powiedzieć czy było faktycznie lepiej, bo każdy robił coś innego...
Konkurencja jest największa jak wszyscy gracze postanawiają sprzedawać cegły, garnki czy co tam pottery oferuje -wtedy trzeba bardzo sprytnie grać. Sporo punktów, ale coś za coś. Zresztą dwóch przedsiębiorców z manufaktury też ma ciężko i jak rywalizują o klienta to ten trzeci z bawełną ma monopol
Na dwie osoby pewnie jest najluźniej - cała mapa stoi otworem. Dzięki jokerom można budować się nawet w miejscach teoretycznie wyłączonych z gry - w setupie wyrzuca się karty odpowiednio do liczby graczy i niektórych kart miast/przemysłu nie ma, więc w teorii w kilku lokacjach nic się nie buduje, ale da się to ominąć właśnie jokerami. Wtedy nie ma problemu z posiadaniem piwa.
Nam na 2 osoby gra się dobrze, ale mam wrażenie, że Brass jest "ciaśniejszy" i bardziej konkurencyjny w tym składzie - jednak mniej przedsiębiorstw robi swoje. (Do tego wolę wariant "fanowski" z mniejszą mapą. Ten nowy znowu wydaje się troszkę luźniejszy, bo jest cała mapa do gry).
Tylko w jedną grę grałem sporo, w drugą prawie nic - rzetelne porównanie będzie możliwe po rozegraniu kilkunastu partii w każdym składzie.
Czekam na granie w 4 osoby, wtedy zobaczymy wartość młodszego braciszka
Gra się dobrze, prawdziwy mózgożer. Tylko przy takim tytule trzeba sporo pograć żeby odkryć smaczki. Narazie Brass jest Królem, a tutaj mamy pretendenta do siedzenia obok tronu
Jak ktoś pograł sporo w Brassa, to i tak się tego musi uczyć grać niejako od nowa, a dla nowych ludzi to musi być dopiero ciężar
Grałem tylko we 2 i 3 osoby - w obu składach gra się dobrze i konkurencyjnie. Czekam na grę we 4, ekipo wracaj z wakacji
We dwie osoby jak ktoś idzie w przędzalnie a drugi w skrzynki, to i tak można korzystać z połączeń przeciwnika, zajmować miejsce na browary, próbować zwinąć browar przeciwnikowi, żeby dóbr nie sprzedał. Można też grać zupełnie w oderwaniu od siebie - tak wyglądała nasza pierwsza partia, ale to pewnie efekt badania gry.
na 3 os. graliśmy tez po omacku i nie potrafię powiedzieć czy było faktycznie lepiej, bo każdy robił coś innego...
Konkurencja jest największa jak wszyscy gracze postanawiają sprzedawać cegły, garnki czy co tam pottery oferuje -wtedy trzeba bardzo sprytnie grać. Sporo punktów, ale coś za coś. Zresztą dwóch przedsiębiorców z manufaktury też ma ciężko i jak rywalizują o klienta to ten trzeci z bawełną ma monopol
Na dwie osoby pewnie jest najluźniej - cała mapa stoi otworem. Dzięki jokerom można budować się nawet w miejscach teoretycznie wyłączonych z gry - w setupie wyrzuca się karty odpowiednio do liczby graczy i niektórych kart miast/przemysłu nie ma, więc w teorii w kilku lokacjach nic się nie buduje, ale da się to ominąć właśnie jokerami. Wtedy nie ma problemu z posiadaniem piwa.
Nam na 2 osoby gra się dobrze, ale mam wrażenie, że Brass jest "ciaśniejszy" i bardziej konkurencyjny w tym składzie - jednak mniej przedsiębiorstw robi swoje. (Do tego wolę wariant "fanowski" z mniejszą mapą. Ten nowy znowu wydaje się troszkę luźniejszy, bo jest cała mapa do gry).
Tylko w jedną grę grałem sporo, w drugą prawie nic - rzetelne porównanie będzie możliwe po rozegraniu kilkunastu partii w każdym składzie.
Czekam na granie w 4 osoby, wtedy zobaczymy wartość młodszego braciszka
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham
Zapraszam do czytania
https://www.gamesfanatic.pl/2018/08/18/ ... ny-prosze/
a jak kogoś zasady Birmingham ciekawią, to może w ojczystym języku poczytać
https://boardgamegeek.com/filepage/1678 ... krot-zasad
https://www.gamesfanatic.pl/2018/08/18/ ... ny-prosze/
a jak kogoś zasady Birmingham ciekawią, to może w ojczystym języku poczytać
https://boardgamegeek.com/filepage/1678 ... krot-zasad
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: Brass: Birmingham
Brakuje mi polecenia (albo porównania?), który Brass dla osoby wchodzącej w ten tytuł (tak jak ja). Nie ukrywam, że przyciągnęło mnie wysokie miejsce na BGG i mega klimatyczna mapa (dawno takiej nie widziałem!) i właśnie stoję przed takim wyborem.WRS pisze: ↑18 sie 2018, 12:42 Zapraszam do czytania
https://www.gamesfanatic.pl/2018/08/18/ ... ny-prosze/
a jak kogoś zasady Birmingham ciekawią, to może w ojczystym języku poczytać
https://boardgamegeek.com/filepage/1678 ... krot-zasad
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 188 times
Re: Brass: Birmingham
Stoi jak byk, że w starego nie gral za dużo. Nowy też do wspierających dotarł w zeszłym tygodniu. To w jaki sposób ma powstać recenzja porównawcza. Wyłóż 4 stowki, kup oba, ogrywaj przez 3 miesiące to się dowiesz. Jednak skoro przyciągnęła Cię głównie nowa mapa, to pokusze się i tezę, że żaden nie będzie dla Ciebie lepszy
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham
Brass nie jest grą łatwą. Główny mechanizm w obu Brassach jest taki sam. Różnice są, wskazałem je, ale nie widzę w samych zasadach stopniowania - który łatwiejszy.
Namawiam do rozpoczęcia przygody od Birmingham, bo jak spotkasz kogoś kto zna Lancashire (czyli klasycznego Brassa), to Cię rozjedzie i będzie poczucie nieogarniania gry... Birmingham ma na tyle inne opcje w czasie rozgrywki (nie zasady, a możliwości w czasie gry), że wyjadacze też będą musieli się tego nauczyć.
Namawiam do rozpoczęcia przygody od Birmingham, bo jak spotkasz kogoś kto zna Lancashire (czyli klasycznego Brassa), to Cię rozjedzie i będzie poczucie nieogarniania gry... Birmingham ma na tyle inne opcje w czasie rozgrywki (nie zasady, a możliwości w czasie gry), że wyjadacze też będą musieli się tego nauczyć.
-
- Posty: 1267
- Rejestracja: 13 mar 2010, 15:24
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 188 times
Re: Brass: Birmingham
Za Birmingham też przemawia, że zwykły jest mocno hermetyczny, albo grasz jedną z dwóch glownych strategii aż do bólu, albo Cię nie ma. Wspomniane przez WRS'a otwarcia są, jak sie chce grać o wygraną to trzeba sie ich trzymać. Losowy układ pól popytu oraz większą różnorodność przedsiębiorstw do stawiania pozwala założyć, że w B'gham mogą nie byc one aż tak konieczne. Jednak o tym na faktach to można pogadać za pół roku, na razie są to jedynie przypuszczenia
- bogas
- Posty: 2793
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 350 times
- Been thanked: 632 times
Re: Brass: Birmingham
WRS sam beczki z piwem malowałeś? Wyglądają super. I jeszcze "nicnieznaczącaniewnosząca" uwaga beergeeka Klasa robotnicza Anglii nie piła "bursztynowego" piwa tylko bardzo ciemnego portera (zresztą po ichniemu porter znaczy tragarz).WRS pisze: ↑18 sie 2018, 12:42 Zapraszam do czytania
https://www.gamesfanatic.pl/2018/08/18/ ... ny-prosze/
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham
bogas, dzięki za miłe słowa...
zwykle nie pimpuję gier, ale beczki z lipy (czy innego równie miękkiego i jasnego drewna) bardzo mi się nie podobały
zdecydowałem się na podkreślenie klepek nacięciami, co wg mnie dało właściwy efekt
impregnat wchłonął się nierównomiernie dając efekt zużycia, a obręcze z ćwiekami namalowanymi markerem nadały całości sensowny wygląd
co do "bursztynowego napoju bogów" to oczywiście masz rację, ale użyłem swojskiego określenia dla podkreślenia mojego uznania dla tego napitku
zwykle nie pimpuję gier, ale beczki z lipy (czy innego równie miękkiego i jasnego drewna) bardzo mi się nie podobały
zdecydowałem się na podkreślenie klepek nacięciami, co wg mnie dało właściwy efekt
impregnat wchłonął się nierównomiernie dając efekt zużycia, a obręcze z ćwiekami namalowanymi markerem nadały całości sensowny wygląd
co do "bursztynowego napoju bogów" to oczywiście masz rację, ale użyłem swojskiego określenia dla podkreślenia mojego uznania dla tego napitku