Gra miesiąca - lipiec 2018

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: mat_eyo »

Sierpień trochę gorszy od lipca, wygląda na to, że te około 40 partii będzie u mnie nowym standardem. Z drugiej strony poznałem tylko dwie (!) gry, przez co mocniej ogrywałem poznane już pozycje: 41 partii w 20 tytułów, najwięcej w Android: Netrunner, Pax Renaissance oraz Zamki Burgundii (po 6).

Nowości:
- Battles of Westeros - (+) Szkielet mechaniczny wzięty z serii Battlelore i rozwinięty do bardzo grywalnej postaci. Pomysł z zasięgiem głosu dowódców i możliwością aktywowania tylko jednostek w tymże zasięgu jest genialny. Różnicowanie jednostek na tiery za pomocą banerów i używanie ich do oznaczania gotowości danego oddziału jest znakomity, choć nieco upierdliwy pod względem użyteczności. Ogólnie gra pod tym kątem nie zachwyca, bo setup i sprzątanie są dosyć długie, a figurki nie chcą się trzymać podstawek bez kleju. Za to sama rozgrywka jest niesamowicie przyjemna, nawet mimo sporej losowości walki. Dodatkowo na plus klimat i osadzenie gry w konkretnym uniwersum.
- Downforce - (-) Wiele obiecywałem sobie po tej grze, niestety mocno się zawiodłem. Gra o tym, jak nie dać innym się bawić. Dawno nie czułem takiej irytacji na ruchy przeciwników, na brak możliwości w swoim ruchu, w zasadzie na wszystko. Dawno nie chciałem wstać od stołu w połowie partii. Klimatu wyścigów tam nie ma, zabawy też nie ma, do kolejnej partii nawet bolidami mnie nie zaciągniecie;)


Stali bywalcy:
- Android Netrunner, Pax Renaissance, Millennium Blades, Ganges, NMBR 9, Hero Realms, Zamki Burgundii, Zamek Smoków, Władcy Podziemi, Trajan.

Powroty:
- Anachrony, Pulsar 2849, Projekt Gaja, Clank, Kości Obfitości, Ryzyk Fizyk, Shakespeare, Decrypto.

Wyróżnienia:

Nowość miesiąca: Battles of Westeros - nie tylko przez absolutny brak konkurencji. Przy zaakceptowaniu losowości jest to kawał dobrej rozrywki.

Gra miesiąca: Pax Renaissance - ta gra jest niesamowita, jedna z moich nowych miłości. Nadal mógłbym nie wstawać od Paxa i zapomnieć o innych grach. Podoba mi się tak bardzo, że dodatek kupiłem w jedynej dostępnej wersji językowej, czyli po czesku :D

Wydarzenie miesiąca: Tym razem brak, we wrześniu i październiku czekają mnie dwa "growe" wyjazdy, więc będzie o czym pisać.

Rozczarowanie miesiąca: Zdecydowanie Downforce. Nie oczekiwałem po tej grze czegoś na miarę Grand Prix czy Thunder Alley z GMT, ale chociaż czegoś a'la Automobiles - przyjemnej gry z wyścigową otoczką. Downforce nie dość, że z wyścigami ma niewiele wspólnego, to jeszcze jest nudna i irytująca jednocześnie. Zawsze to jakieś osiągnięcie.

Planszowe wyzwanie 10x10 Tylko jedna partia wchodzi do wyzwania. Boję się, że całe wyzwanie mogą mi położyć Karciane Podziemia, w które średnio mam ochotę grać:
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2018, 17:15 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2299
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 555 times
Been thanked: 866 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Galatolol »

Gra miesiąca:
Napoleon's Triumph - powrót po czterech latach i od razu cztery partie, a co najmniej jeszcze jedna w bliskich planach. Relacja w forumowym dziale Relacje.

Wyróżnienia:
Android: Netrunner - wieść o zakończeniu gry dała mi impuls, by w końcu to kupić (swego czasu grywałem na OCTGN i mi się podobało). Na razie mam 3 stare podstawki i cykl Genesis; koledze też siadło, więc mam z kim grać
1822 - druga partia w laureata zeszłorocznej gry roku Heavy Cardboard. Opisałem trochę w wątku 18xx
Fief - w końcu udało się zagrać ze wszystkimi dodatkami. Oczywiście była to pierwsza i ostatnia rozgrywka z rozszerzeniem Polityka
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1526
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 197 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Furan »

mat_eyo pisze: 01 sie 2018, 10:41 - Innowacje - (+/-) Doceniam koncept, w tym dobrą grę, ale do świadomej rozgrywki potrzeba kilku partii treningowych, żeby poznać karty. Nie wiem, czy sama rozgrywka jest na tyle fajna i lepsza od innych dostępnych karcianek, żeby chciało mi się inwestować mój czas.
Oj jest, jest! :) Zobaczysz, kiedy pierwszy raz władzę nad światem przejmą komputery, albo odpalicie wojnę jądrową, albo zwyczajnie uda się cofnąć na wierzch coś ze Średniowiecza, co namiesza w Erze Odkryć...
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum; Mundus Novus, Montana
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: RunMan »

48 partii w 24 tytuły - mój rekord, choć trochę podbity przez partie solo.



9 nowości:
  • Azul: super! Bardzo proste zasady, a przyjemność z układania płytek niemała. Póki co wciąż chcę więcej, ale gdyby zastąpić płytki żetonami, to odbiór byłby pewnie gorszy, niemniej zasłużony (+)
  • Decrypto: zachęcony dobrymi opiniami kupiłem i jestem zachwycony, siadam dużo chętniej niż do Tajniaków. (+)
  • Jamaica: piracki setting? Co może pójść nie tak? Śmiesznie, lekko i przyjemnie, to byłby super tytuł do pogrania z dzieciakami, w swojej kategorii (+).
  • Belfort: zagraliśmy jedynie pół partii, bo współgracz musiał wracać, nic specjalnego, ale zagrałbym jeszcze raz. (+ / -)
  • Star Realms: jedna, niedługa partia, chętnie spróbowałbym więcej, ale póki co wolę Dominiona. (+ / -)
  • SUPERHOT: Gra karciana:Kurzyło się w szafie już od długiego czasu, w końcu zebrałem się w sobie i z pomocą YT ogarnąłem instrukcję. Gra w miarę OK, choć na dłuższą metę dość powtarzalna. (+ / -)
  • Lords of Hellas: rozpisałem się obszernie w temacie dotyczącym gry. Dłużyło mi się, zlepek zgrzytających mechanik, walka uzależniona od kart na ręku, a nie od liczebności armii, pierdyliard elementów i znaczniczków. Nie, nie, nie. (-)
  • Century: Cuda Wschodu: grałem w dwie osoby i było słabo, do wyrobienia opinii musiałbym usiąść w komplecie, ale póki co (-)
  • Escape: The Curse of the Temple: zagrane w oczekiwaniu na resztę ekipy, masa turlania, mało myślenia. (-)

    Grane i lubiane: Alchemicy, Badacze Głębin, Battlestar Galactica, Colt Express, For Sale, Great Western Trail, Prezencik, Lords of Waterdeep, Lorenzo il Magnifico, Avalon, This War of Mine, Marco Polo
    Grane i mniej lubiane: T.I.M.E Stories, Hero Realms,

    Gra miesiąca: Great Western Trail
    Nowość miesiąca: Azul
    Powrót miesiąca: Alchemicy
Ostatnio zmieniony 01 sie 2018, 16:49 przez RunMan, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mateez
Posty: 208
Rejestracja: 08 paź 2011, 15:20
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 49 times
Been thanked: 70 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Mateez »

29 czerwca urodziło mi się drugie dziecko. Efekt w dziedzinie planszowej? Lipiec był najlepszym jak dotąd miesiacem pod względem liczby rozegranych partii. 49 partii, sporo nowości:

- Zamek Smoków (11): przyjemne kombinowanie przestrzenne, urozmaicone przez zmienne karty celow. Żonie bardzo się podoba (dobra jest!). Fajna, krótka gra, ale zobaczymy, czy się nie znudzi.

- Thurn und Taxis (8): przeleżało się z pół roku na półce, w końcu zagraliśmy i mimo smętnych grafik wypadło bardzo przyjemnie. Sprytniejsze, mniej losowe od TTR, choć bez charakterystycznego dla niego, genialnego elementu szacowania (bilety). Kupiłem już pierwszy dodatek (1). Na razie nie potrafię go ocenić.

- Lorenzo il Magnifico (5): dużo lepsze niż GAH. Patent z kostkami kapitalny. Grałem tylko w dwie osoby i owiana legendą "ciasnota" nie robi mi problemu. Natomiast przewiduje, że może się w przyszlosci nieco znudzić z uwagi na małą zmienność warunków początkowych i mocno taktyczny charakter.

- Niezłe ziółka (3): 3 partie drużynowe, ale to za mało, żeby coś powiedzieć. Na pewno będę jeszcze próbował.

Powroty: Inis (1), Marco Polo (2), Patchwork (5).

Stali bywalcy: Tzolkin z dodatkiem (7), Zamki Burgundii (1).

Gra miesiąca: Tzolkin z dodatkiem, absolutnie nasza ulubiona gra. Niezrownana różnorodność i głębia.

Powrót miesiąca: Inis - w końcu zagrałem w 3 osoby (a nie tylko w 2) i było pięknie.

Nowość miesiąca: Lorenzo, ale pozostałe nowości tuż za nim.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: kwiatosz »

mat_eyo pisze: 01 sie 2018, 10:41 - Lords of Waterdeep - (+/-) Słyszałem pochwały tego tytułu od lat, ale dopiero teraz udało się zagrać. Pierwsza partia od razu z dodatkiem. Było bardzo przyjemnie, choć od razu zauważyłem kilka wad. Intrygi są ok, choć Mandratory Quests to dla mnie chyba za duża negatywna interakcja, jak na euro. Następną partię będę chciał zagrać bez dodatku, ponieważ z nim spora część podstawowych pól na planszy i Zadań z podstawki jest bardzo słaba. Chciałbym mieć w kolekcji lekki worker placement z nieagralnym tematem i nadal zastanawiam się, czy LoW faktycznie jest lepszy od Godfathera. Po tej jednej partii powiedziałbym, że nie.
Generalnie jestem przeciwny graniu w gry od razu z dodatkiem i LoW wyjatkiem nie jest. Ja gram sama podstawke juz kilka lat, w miare regularnie (ulubiona gra zony) i po kilku partiach z dodatkiem nie czulem potrzeby kupowania go. Ale moze za jakis czas to sie zmieni. Mandatory Quests az takie upierdliwe nie sa, spokojnie da sie wygrac z nimi (bo kosztuja 3 kostki, a tyle to sie spokojnie traci z innych kart intryg przy chomikowaniu - wydaja sie mocniejsze, bo jednorazowo trzeba oddac i blokuja inne zadania, ale w praktyce dobijaja jedynie jesli wymagaja kostki, ktora sie bierze tylko z jednego pola na planszy).

No i nie mozesz uczciwie mowic, ze mandatory to za duza interakcja, a za chwile sie zastanawiac, czy Godfather nie jest lepszy od LoW - bo mandatory to nic przy zadaniach z G :mrgreen:
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: mat_eyo »

kwiatosz pisze: 01 sie 2018, 13:47
mat_eyo pisze: 01 sie 2018, 10:41 - Lords of Waterdeep - (+/-) Słyszałem pochwały tego tytułu od lat, ale dopiero teraz udało się zagrać. Pierwsza partia od razu z dodatkiem. Było bardzo przyjemnie, choć od razu zauważyłem kilka wad. Intrygi są ok, choć Mandratory Quests to dla mnie chyba za duża negatywna interakcja, jak na euro. Następną partię będę chciał zagrać bez dodatku, ponieważ z nim spora część podstawowych pól na planszy i Zadań z podstawki jest bardzo słaba. Chciałbym mieć w kolekcji lekki worker placement z nieagralnym tematem i nadal zastanawiam się, czy LoW faktycznie jest lepszy od Godfathera. Po tej jednej partii powiedziałbym, że nie.
Generalnie jestem przeciwny graniu w gry od razu z dodatkiem i LoW wyjatkiem nie jest. Ja gram sama podstawke juz kilka lat, w miare regularnie (ulubiona gra zony) i po kilku partiach z dodatkiem nie czulem potrzeby kupowania go. Ale moze za jakis czas to sie zmieni. Mandatory Quests az takie upierdliwe nie sa, spokojnie da sie wygrac z nimi (bo kosztuja 3 kostki, a tyle to sie spokojnie traci z innych kart intryg przy chomikowaniu - wydaja sie mocniejsze, bo jednorazowo trzeba oddac i blokuja inne zadania, ale w praktyce dobijaja jedynie jesli wymagaja kostki, ktora sie bierze tylko z jednego pola na planszy).

No i nie mozesz uczciwie mowic, ze mandatory to za duza interakcja, a za chwile sie zastanawiac, czy Godfather nie jest lepszy od LoW - bo mandatory to nic przy zadaniach z G :mrgreen:
Nie chodzi mi o samą interakcję, bo tej jest sporo na kartach Intryg. Problem w tym, że Mandratory Quest krzywdzi podwójnie - zasoby tracisz tak czy inaczej, ale marnujesz też jedno okienko na spełnienie zadania, co dodatkowo jeszcze bardziej spowalnia.
Interakcję z pozostałych Intryg oceniam na podobnym poziomie, co zadania w Godfatherze. Może dlatego, że w tym drugim ważny jest aspekt kontroli terytoriów i przez to jestem przygotowany mentalnie na ciosy.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7875
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: kwiatosz »

Z tym okienkiem sie nie zgodze. Oczywiscie zajmuje jedno okienko, ale nawet w wersji piecioosobowej, z 2 agentami, masz 20 okienek, wiec zapas zawsze jest. Nawet blizej konca gry raczej nikt nie liczy, ze zrobi 6 questow w 2 rundach, wiec jedno w te czy w tamta sporadycznie robi roznice.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: mat_eyo »

kwiatosz pisze: 01 sie 2018, 15:04 Z tym okienkiem sie nie zgodze. Oczywiscie zajmuje jedno okienko, ale nawet w wersji piecioosobowej, z 2 agentami, masz 20 okienek, wiec zapas zawsze jest. Nawet blizej konca gry raczej nikt nie liczy, ze zrobi 6 questow w 2 rundach, wiec jedno w te czy w tamta sporadycznie robi roznice.
Być może (najprawdopodobniej) masz rację, grałem jak na razie tylko raz. Pewnie jeszcze spróbuję, zwłaszcza jeśli się trafi do zakupu w dobrej cenie ;) Jednak tak jak pisałem wcześniej, następna partia bez dodatku.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Gizmoo »

Miesiąc bez rewelacji, ale biorąc pod uwagę to, że tylko przez niewiele ponad pół miesiąca byłem w kraju, a resztę zajął intensywny wyjazd - to można powiedzieć, że miesiąc był znakomity. 27 rozgrywek w 19 tytułów.
Spoiler:
Nowości:

ZEPPELIN ATTACK (---) niestety nudny i mocno losowy deckbuilder. Wyjątkowo mi nie podszedł. Chyba najsłabsza gra z tego gatunku w jaką grałem.

DECRYPTO (+/--) Pomysł ciekawie wygląda na papierze, ale w praktyce jest nudno. Kompletnie nie mogę pojąć jak ktoś może uważać, że ta gra jest lepsza od Tajniaków.

CASH & GUNS (++/-) - Nasłuchałem się, że gra jest słaba, a bawiłem się wyśmienicie! Zagrałem raz, więc nie wiem czy po kilku partiach będzie tak samo fajnie, ale bardzo jestem pozytywnie zaskoczony.

BANDIDO (++/-) Malutka, mieszcząca się w kieszeni karcianka kooperacyjna. Bawiłem się wyśmienicie. Nie wiem, czy regrywalne, ale obawiam się powtarzalności.

KARIBA (---) Również karcianka, która mieści się w kieszeni, ale dokładne odwrotne doznania niż w przypadku Bandido. Kariba mnie zwyczajnie wkurzyła swoją losowością i nieprzewidywalnością. Może to jest dobra dwuosobówka, ale w większym gronie to jeden wielki chaos.

SŁUP OGNIA (++/-) Najnowsza gra mojego ulubionego twórcy Michaela Rienecka. Dziwaczna, niespotykana i trochę nieintuicyjna na pierwszy rzut oka mechanika. Jak się jednak w nią wgryźć, to jest to całkiem sprytnie wymyślona gra. Muszę zagrać drugi raz, by stwierdzić, czy gra nie jest przesadnie losowa, ale na razie jestem na bardzo tak i oby kolejne partię mnie w tym utwierdziły.

SNOWDONIA (+++) Kapitalny worker placment. Zagrałem, żeby się przekonać, czy chcę to mieć na półce w nowej edycji z KS. I po początkowym rozczarowaniu... Gra mnie zachwyciła. Bardzo emocjonująca rozgrywka, z trudnymi decyzjami. Takie gry lubię najbardziej - prostota zasad, mało akcji do wykonania, trudne decyzje, zwoje pracują. Nie mogę się już doczekać egzemplarza z KS. Przykre, że będę musiał czekać prawie rok.

WEST OF AFRICA (---) Nie znoszę programowania, nie przepadam za area control więc i to mi nie podeszło. Jest tu kilka ciekawych pomysłów, ale nienawidzę gier, w których tura przeciwnika może całkowicie odebrać ci ruch.

Zawód Miesiąca - DECRYPTO

Do pomniejszych zawodów muszę dopisać kolejną partię w Clans of Caledonia. Zachwyt trochę opadł. Z każdą kolejną partią gra podoba mi się coraz mniej.

Nowość Miesiąca - SNOWDONIA

A grą miesiąca zostaje...

EMPIRES OF THE VOID 2
- Laukat zrobił moim zdaniem najlepszą grę 3X o kosmosie. Ociekające klimatem euro, które podoba mi się bardziej niż Eclipse. Masa fajnych, nowatorskich i uber klimatycznych pomysłów. Do tego obłędna oprawa graficzna. Miód! Chcę grać w to częściej. Kapitalna rozrywka! :)
mat_eyo pisze: 01 sie 2018, 10:41 Chciałbym mieć w kolekcji lekki worker placement z nieagralnym tematem i nadal zastanawiam się, czy LoW faktycznie jest lepszy od Godfathera. Po tej jednej partii powiedziałbym, że nie.
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 01 sie 2018, 16:49 przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1217
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 429 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: kastration »

Gra miesiąca: Star Wars. Rebelia.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Eltonos
Posty: 112
Rejestracja: 12 sie 2011, 16:30
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 4 times
Been thanked: 5 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Eltonos »

mat_eyo pisze: 01 sie 2018, 10:41 - Lords of Waterdeep - (+/-) Słyszałem pochwały tego tytułu od lat, ale dopiero teraz udało się zagrać. Pierwsza partia od razu z dodatkiem. Było bardzo przyjemnie, choć od razu zauważyłem kilka wad. Intrygi są ok, choć Mandratory Quests to dla mnie chyba za duża negatywna interakcja, jak na euro. Następną partię będę chciał zagrać bez dodatku, ponieważ z nim spora część podstawowych pól na planszy i Zadań z podstawki jest bardzo słaba. Chciałbym mieć w kolekcji lekki worker placement z nieagrarnym tematem i nadal zastanawiam się, czy LoW faktycznie jest lepszy od Godfathera. Po tej jednej partii powiedziałbym, że nie.
Ewentualnie proponowałbym zagrać bez Mandatory Questów. Na BGG też był poruszany ten wątek, dużo osób się wypowiadało, że gra bez nich. Ja gram w obu konfiguracjach, zależnie od ekipy.
Awatar użytkownika
MataDor
Posty: 694
Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
Lokalizacja: Warszawa/Gocław
Has thanked: 286 times
Been thanked: 86 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: MataDor »

Gra miesiąca: Horror w Arkham: Gra karciana (zresztą to moja gra miesiąca od kilku miechów, znaczy od czasu gdy pierwszy raz zdecydowałem stestować się jakieś LCG, trafiło to w moje potrzeby idealnie, mistrz pozycja!)
Gra miesiąca po dwakroć, gdyż zagrałem sporo partii solo, i spędziłem też masę czasu na upgrade'owaniu gry - sklejanie skrzyń i pojemników, drukowanie/wycinanie przekładek i łączników lokacji, kapslowanie, czy wyszukiwanie na necie lepszych jakościowo komponentów gry i zamawianie ich. Coraz lepiej to wygląda :)
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1526
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 197 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Furan »

A u mnie - niestety tylko dzięki opcji internetowej - 7 Cudów Świata i... młodsza siostra Troyes - Tournay.

To pierwsze po raz kolejny przypomniało mi - jakie to kurka uroczo proste i wciągające. Muszę w końcu kupić wersję papierową (i koszuuuuulki).
A Tournay - jejku... jak to jest totalnie inne od wszystkich karcianek jakie znam. Niby karcianka, a dociąg kart z jednej strony marny (max 2 karty na ruch), z drugiej losowość w kartach nie wydaje się aż tak bolesna. Niby można kleić kombosy, ale nie o to do końca chodzi w grze, bo jest za krótka na długotrwały rozwój. To wyścig. Ale wyścig w którym można uruchomić zakończenie gry, jednocześnie ją przegrywając. Ślicznie. I jestem dziwny, ale uwielbiam grafiki Tournay/Troyes i z innych tytułów od Pearl Games.
Więc tak - Tournay to moja gra lipca. Niestety z chętnymi na BGA krucho. ):
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum; Mundus Novus, Montana
Gry w Bibliotece
Posty: 148
Rejestracja: 07 cze 2017, 09:54

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Gry w Bibliotece »

mat_eyo pisze: 01 sie 2018, 10:41 - Lords of Waterdeep - (+/-) Słyszałem pochwały tego tytułu od lat, ale dopiero teraz udało się zagrać. Pierwsza partia od razu z dodatkiem. Było bardzo przyjemnie, choć od razu zauważyłem kilka wad. Intrygi są ok, choć Mandratory Quests to dla mnie chyba za duża negatywna interakcja, jak na euro. Następną partię będę chciał zagrać bez dodatku, ponieważ z nim spora część podstawowych pól na planszy i Zadań z podstawki jest bardzo słaba. Chciałbym mieć w kolekcji lekki worker placement z nieagrarnym tematem i nadal zastanawiam się, czy LoW faktycznie jest lepszy od Godfathera. Po tej jednej partii powiedziałbym, że nie.
Co do podkreślonego, bo mnie zaintrygowało :) Negatywna interakcja w Godfatherze jest moim zdaniem znacznie bardziej bolesna niż mandatory quests w LoW - te wszystkie "zabierz z walizki", "zabierz z ręki", ''każ odrzucić", o odstrzeliwaniu członków rodziny nie wspominając. Przy tym mandatory quest wcale nie jest aż taki wredny ;) Zastanawiam się, czy dla Was Godfather jest po prostu "nie całkiem euro", czy faktycznie mandatory questy aż tak Was blokowały?
A ogółem się zgadzam (Godfather > LoW - z grubsza to samo ale wszystko bardziej), z tym, że to niepopularny pogląd ;)

/Edit. Doczytałam resztę i widzę, że już się do tego ustosunkowałeś :)
Gry w Bibliotece - blog planszówkowo-książkowy
Ostatnie wpisy: Burano
Coimbra
Abyss: Lewiatan
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3346
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1106 times
Been thanked: 1268 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: seki »

31 partii w 16 tytułów.

Grane było:
Ganz schön clever x7
Ninja Camp, Roll Player x3
Gaia Project, Robinson Crusoe: Adventures on the Cursed Island, Star Realms, This War of mine, Marco Polo x2
Azul, The Castles of Burgundy, Codenames Duet, Dominion: Intrigue, Jaipur, Mice and Mystics, Super Motherload, Zombicide: Black Plague x1

Nowe tytuły:
Ganz schön clever - Szok i niedowierzanie. 6 kostek, kartka papieru i jakieś pisadło wystarczą aby stworzyć bardzo wciągają grę. Grałem na razie tylko solo. Ciężko się oderwać od tej krótkiej, małej, aczkolwiek bardzo sprytnej gry. Zdecydowanie +

Ninja Camp - Kupione na promocji, zdaje się, że za 10 zł. Całkiem ciekawa gra logiczno karciana z negatywną interakcją. Lekki tytuł, nadaje się do rodzinnego grania. Bardzo jestem zadowolony z zakupu, bo fajnie gra mi się w to z moim 6-letnim synem. W tej cenie bardzo warto.

Roll Player - Trochę się zawiodłem. Ładnie wydana gra kościana. Lubię gry z manipulacją kośćmi. Niestety Roll Player mnie nudzi. Po 3 partiach mam wrażenie, że gra nic nowego mi nie zaoferuje. Wydaje mi się, że manipulacja kośćmi w tej grze jest zbyt łatwa i przez to gra nie stanowi wyzwania.

This War of Mine - Wspaniały klimat, bardzo dobre wydanie. To mój faworyt wśród gier z klimatem. Wciągnąłem się bez reszty. Gra w której opowieść jest zdecydowanie ważniejsza od zwycięstwa.

Gra miesiąca: TWOM
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1127
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 27 times
Been thanked: 124 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: kaimada »

8 partii w 5 tytułów...

Pełne przemyślenia na koniec lipca na ZnadPlanszy

Miesiąc wakacyjny, który nie sprzyjał graniu w gry. Ledwie 3 partie w Gejsze, 2 w Decrypto i po jednej w Inis, Rajas of The Ganges i Gorączkę Podziemnej Mocy.

Słabo, ale jutro zaczynamy nadrabiać i kręcić wynik sierpniowy. 8)
feniks_ciapek
Posty: 2269
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1589 times
Been thanked: 915 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: feniks_ciapek »

Hmm... w co ja właściwie grałem w tym miesiącu... chyba trochę biednie było.

Nowości:

Detective: A Modern Crime Board Game(++) - dużo pisałem o nim już w wątku jemu poświęconym na tym forum. Ciekawy silnik z dużym potencjałem, doświadczenie bardzo zależy od samych scenariuszy. Ogólnie porównywalny z Sherlock Holmes - Consulting Detective, tylko daje więcej możliwości i spory potencjał. Trochę niedoróbek na stronie i niektóre elementy kampanii były dla mnie zgrzytem, ale czekam na następne przygody.

Tyrants of the Underdark (++) - podoba mi się idea deck buildingu połączona z area control. Wykonanie może nie powala, ale rozgrywki sympatyczne i z dużą dozą strategii. Czekam na dodatek fanowski, który trochę zmniejszy przewidywalność planszy. Duży plus.

Android: Netrunner (++) - ostatni gwizdek na to, żeby się załapać na karciankę, o której wiele słyszałem jeszcze w zeszłym wieku :) faktycznie, asymetria jest bardzo interesująca, tylko próba skompletowania bije ostro po kieszeni...

Twilight Imperium 4 Ed. (++) - w końcu (!) udało mi się znaleźć czas i dołączyć do sympatycznej ekipy. Oczywiście, w towarzystwie wyjadaczy zostałem daleko w tyle, ale jako gra i jako doświadczenie bardzo mi się podoba.

Condottiere (+/-) - dużo się o tej grze nasłuchałem i widzę, że ma potencjał, ale zupełnie nie działa na 2 osoby. Muszę spróbować w większym gronie.

IT Startup (+/-) - lekka karcianka, zabawna ze względu na to, że trochę jestem w temacie, ale ogólnie bez rewelacji.

Stali bywalcy:
- Imperial Assault (2 kampanie równolegle idą), Spirit Island, Tash-Kalar

Nowość i gra miesiąca: Stanowczo Detective. Doskonale symuluje pracę detektywa i ma większy rozmach, niż SCHD.

Wydarzenie miesiąca: Twilight Imperium. Co tu więcej mówić :)

Rozczarowanie miesiąca: Condottiere - nie grajcie na 2 osoby. Nie ma sensu.
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 994
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 56 times
Been thanked: 46 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: charlie »

U nas w lipcu progres z rozgrywkami

Nowości: Kto pozmywa?.
Powroty: Mundus Novus, Metropolia, .
Stałe tytuły: Dice Masters, Seasons, Wsiąść do Pociągu, Mystery of the Abbey, Glory to Rome, Kameleon, Szmal, Red7, Jaipur, Splendor, Blueprints, Dixit, Stone Age, Sushi Go!, Leśna Draka, Bazyliszek, Pan Twardowski, Dr. Eureka.
Najwięcej Partii: Kto pozmywa?.
Powrót miesiąca: Mundus Novus.
Chwiler miesiąca: Sushi Go!.
Gra miesiąca: Mystery of the Abbey.
Awatar użytkownika
KamradziejTomal
Posty: 1162
Rejestracja: 04 kwie 2016, 16:40
Has thanked: 384 times
Been thanked: 452 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: KamradziejTomal »

W wakacyjnym klimacie wyszło 20 rozgrywek w 10 różnych tytułów.

Najwięcej frajdy z gry w tym miesiący dostarczyło nam jak zawsze Marco Polo, w asyście Projektu Gaja, Keyflower oraz Geniusza. Co ciekawe sporo w tym miesiącu rozgrywek na więcej osób bo na wakacjach była okazja pokazać rodzicom Keyflower (nad którym strasznie się zmęczyli z jakiegoś powodu), w domu mniej grających znajomych wciągnęliśmy na kilka partii Geniusza a jeden forumowicz wpadł pod koniec lipca na zapoznawczą rozgrywkę w Marco Polo 😉

Co nowego było liźnięte:

Dixit – na pożyczonym egzemplarzu zagraliśmy na spokojnie z rodzicami. Dla takiego grona gra idealna, szczególnie Panie (będące w większości) wiodły prym wynajdując jakieś abstrakcyjne skojarzenia. Mi gra średnio podeszła ale rodzicom chyba trzeba będzie sprezentować 😉
Istanbul Kościany – fajna turlanka. Szybko się rozkłada, szybko się gra, przypomina mi trochę prostrzą Roll for the Galaxy, chociaż tak naprawdę myślenia tutaj sporo. Polecam jako dobry chwilerek.
Karty Dżentelmenów – trudno to nazwać grą, ot taka zabawa ze znajomymi żeby trochę się pośmiać.

Co już w kolekcji lądowało na stole:

Hero Realms – kilka szybkich partyjek na wakacjach
Rój – powrót tej przemiłej gry po latach udowodnił mi że dalej nie umiem w to dobrze grać ale bardzo ją lubię 😊
Great Western Trail – mechanika kart mi tutaj średnio leży ale zaczynamy grać coraz sprawniej więc gra zyskuje na plus, chyba trzeba zmajstrować jakiś insert.

Najwięcej jednak czasu w tym miesiącu zjadł Warhammer Underworlds: Shadespire… w którego nie rozegrałem ani jednej partii. Karty leżą jeszcze w koszulkach, żetony w wyprasce bo całymi wieczorami nic nie robię tylko maluję! Naprawdę fajna sprawa wrócić do tego po latach. Wczoraj udało się zakończyć malowanie jednej bandy, stormcaści mam nadzieję nie zajmą całego sierpnia bo ja chce już w to zagrać :D
Słyszysz o jakichś glaze'ach, drybrushach i innych dziwadłach i nie wiesz o czym mowa? Zerknij sobie TUTAJ
Sundrop tutorial: TUTAJ
Wykańczanie podstawek domowymi sposobami: TUTAJ
Awatar użytkownika
Koziełło
Posty: 905
Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 232 times
Been thanked: 315 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Koziełło »

No to i ja spróbuję. Lipiec pod kątem ilości zarówno tytułów (22) jak i rozgrywek (48) wyglądał bardzo dobrze.
Spoiler:
Najwięcej rozegranych partii - Corsari (+) - Karcianka, w której posiadanie wszedłem przez przypadek, zupełnie nic o niej nie wiedząc. I dla mojego grona okazała się idealna jako gra "do podróży", gdy jest mało miejsca w bagażu i na stole, mało czasu, mało sił na móżdżenie - ponieważ w sierpniu szykuje się długi wyjazd - też pewnie zajmie pierwsze miejsce w rankingu sierpniowym
Zaskoczenie miesiąca - Corsari ;) - z przyczyn jak powyżej
Rozczarowanie miesiąca - Wsiąść do pociągu: Nowy Jork (---) - Jak można tak bardzo zepsuś tak dobry tytuł. Zagrałem raz, a właściwie dwa - pierwszy i ostatni
Gra miesiąca - Pandemic (++) - tak, wiem. Gra stara jak świat, tylko, że ja zawsze omijałem gry kooperacyjne bardzo szerokim łukiem. Aczkolwiek chyba właśnie uległo to zmianie... Legacy już czeka na półce...
Awatar użytkownika
gram_niebieskim
Posty: 48
Rejestracja: 12 kwie 2018, 12:14
Has thanked: 25 times
Been thanked: 6 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: gram_niebieskim »

Cześć,

Ja również pokoszę się o moje pierwsze zestawienie miesiąca
Spoiler:
Bardzo syty miesiąc i sporo ciekawych tytułów:

Gra miesiąca: bezkonkurencyjny Grand Austria Hotel - zawsze satysfakcjonujący, zawsze wspaniały
Nowość miesiąca: nie łatwy to wybór ale chyba Szklany Szlak po trzeciej partii rozwinął skrzydła i zapowiada się tylko lepiej. Yokohama - na pewno chciałbym jeszcze zagrać tak samo jak w Viticulture Essential Edition. Po jednej partii ciężko ocenić pomimo pozytywnych wrażeń.
Powrót miesiąca: zdecydowanie Agricola: wersja dla graczy. Po wielu miesiącach na półce, wróciła na 10tą rozgrywkę. W najlepszym składzie czyli ja i żona. Bajka, rośnie w oczach jak Troyes z każdą kolejną rozgrywką.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 496
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 324 times
Been thanked: 152 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: ArnhemHorror »

Nowości: Królestwo Królików, Unlock!, Wyspa Skye, Tajemnica Whitehall, Altiplano
Stali bywalcy: Tyrants of the Underdark, Arkham Horror LCG, LOTR LCG
Grane na wakacjach: Zamki Burgundii: Gra Kościana/Karciana (po początkowym zachwycie tą pierwszą, chyba wolimy jednak tę drugą), Fugitive, Cywilizacja: Poprzez Wieki (wersja cyfrowa), Lords of Waterdeep (wersja cyfrowa)
Najwięcej rozgrywek (>10x): Fugitive, z racji kompaktowości w czasie wakacyjnego podróżowania
Gra miesiąca: Królestwo Królików. Proste zasady, genialny draft (podoba mi się zwłaszcza dobieranie ukrytych celów w trakcie gry, a nie na początku) w rozsądnym czasie oraz negatywna interakcja, za którą przeciwnik nie będzie się gniewał, bo przecież „sorry, ale coś musiałem zagrać” ;) Do tego urocze i dowcipne grafiki i teksty na kartach. Ta gra siadła wszystkim w mojej grupie. Dotychczas same rozgrywki trzy- oraz czterosobowe, więc jestem też ciekaw pojedynku „bunno a bunno” ;)
Rozczarowania: Nikomu w mojej grupie nie spodobała się tak jak mi Wyspa Skye. Efekt: tylko jedna rozgrywka, a chciałbym więcej. Spodziewałem się odrobinę więcej gry w grze w Tajemnicy Whitehall. Mimo to, dam jej jeszcze szansę.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3341
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1960 times

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Ardel12 »

Lipiec ze względu na służbowy wyjazd bardzo słaby.
Nowości: Pory Roku z pierwszym dodatkiem (++-) - niestety losowe żetony mocy są niezbalansowane, więc element do wyrzucenia, nowe karty i elementy na plus, Five Tribes + Złodzieje + Artyści (+++) - gra zyskała jeszcze więcej na złożoności i możliwościach, bardzo przyjemne dodatki
Powroty: Robinson (++-) scenariusz z rodziną, mimo nawało obowiązków i wymyślania nowych pomysłów udało się go pobić, Robinson nie zyskuje jednak z kolejnymi partiami i jak na razie mam postanowienie na sprzedanie go, po przejściu wszystkich scenariuszy. 7CŚ: Pojedynek (+++) - świetny tytuł czekający na rozpakowanie dodatku, Azul (++-) - nie potrafię grać w niego, wszyscy wykręcają wysokie wyniki a ja ciągnę się z tyłu, mimo to bardzo przyjemnie się gra.
Nowość miesiąca: Five Tribes Artyści - świetny dodatek, który spełnil wszystkie moje oczekiwania, gra stała się ciekawsza, ale nie dłuższa. Teraz muszę dorwać ostatni duży dodatek.
Powrót miesiąca: 7CŚ: Pojedynek, gra się nie nudzi. Zawsze jest zażarta walka, choć nie czuje się negatywnej interakcji (i bardzo dobrze do grania z dziewczyną).
Awatar użytkownika
Munchhausen
Posty: 727
Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
Has thanked: 144 times
Been thanked: 129 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - lipiec 2018

Post autor: Munchhausen »

Ardel12 pisze: 02 sie 2018, 13:49 Five Tribes Artyści - świetny dodatek, który spełnil wszystkie moje oczekiwania, gra stała się ciekawsza, ale nie dłuższa. Teraz muszę dorwać ostatni duży dodatek.
Mówisz o rzemieślnikach (Artisans)? Jeżeli tak, to gdzie ich dorwałeś i za ile? Bo sam od dłuższego czasu poluję, ale dodruku ani widu, ani słychu :/
ODPOWIEDZ