Stoliki są zarezerwowane.
mnowaczy pisze: ↑05 wrz 2018, 08:51Wolf, co z analizą rozgrywki? Bez ciebie nie będę wiedział jak graliśmy i dlaczego tak słabo mi poszło
Służę pomocą...
Wystarczy rzut oka na zdjęcie po 1 erze (tak właściwie wykonane odrobinę za późno, bo nie widzimy budynków 1 poziomu i połączeń), żeby zauważyć, że masz po prostu za mało przemysłu (2 poziomu lub wyższych) na planszy. Powoduje to 2 problemy: słabsza pozycja w rozbudowie w 2 erze oraz mało punktów, które przejdą na 2 erę. Na tym etapie widać, że jesteś ewidentnie w tyle i ciężko będzie to nadrobić. Warto zauważyć, że punktacja jest tutaj bardzo myląca. Ja mam najlepszą sytuację po 1 erze, ale jestem ostatni w punktacji, Ty i Jacek remisujecie, ale Jacek ma lepszą sytuację. Wynika to z dwóch powodów: ilość punktów która zostaje na 2 erę (Ty: 7, Jacek: 17, ja: 39) - więc wyniki z uwzględnieniem tego wyglądałyby: Ty: 68, Jacek: 75, ja: 88 oraz z ilości miejsc, z których możemy budować (Ty: 2, Jacek: 3, ja: 5). Tak właściwie to jeszcze nie wszystko i dochodzi trzeci powód, który nie rzuca się aż tak bardzo w oczy, chodzi o potencjał punktowy w 2 erze z przemysłu. Ja mam odblokowane końcowe skrzynki (2x11) oraz browary 3 i 4 (7+10), co bez problemu obrócę za 39 punktów. Jacek odblokował sobie dostęp do wyższych poziomów bawełny. Natomiast Ty masz jedynie skrzynki niższego poziomu, których potencjał punktowy drastycznie spada jeżeli nie zapunktują 2 razy, a w 2 erze nie będzie już za wiele czasu na rozwój, bo trzeba łapać okazje na rozbudowę kolei i dogodne pozycje do stawiania przemysłu. Podsumowując Twój potencjał do punktowania i pozycja wyjściowa w 2 erze stawiają Cię w ewidentnie gorszej sytuacji i ograniczają wynik.
Co jeszcze warto zauważyć. Jackowi zabrakło wystawienia wyższego poziomu bawełny w 1 erze. Zaczął od budowy 1 poziomu co osobiście gorąco odradzam, wg mnie to się po prostu nie spina, pomijając już samą różnicę punktową (zauważmy, że 1 poziom bawełny i tak został w obu nowych Brassach ulepszony punktowo) to głównym argumentem za jego budową jest oczywiście szybka sprzedaż i zwiększenie dochodu, tyle że to kolejna akcja, do tego mało wydajna, inwestujemy więc w coś co nie zostanie nam na planszy, da nam dochód, ale będzie wymagać kolejnej akcji. To bardzo droga zabawa w pierwszej erze, w której na prawdę nie ma za wiele pola manewru jak chcemy zbudować sobie solidną pozycję na 2 erę. Zauważmy, że analogiczny efekt osiągamy budową huty żelaza i to w 1 akcji (zakładając, że jest dostęp do węgla), dochód będzie mniejszy ale koszt się nam zwróci, podobnie możemy wykorzystać węgiel. To są tanie i lepsze sposoby na zwiększenie dochodu i spłacenie pożyczki jeżeli sytuacja jest dogodna. Huty to również bardzo tanie punkty i tutaj udało się Jackowi wystawić w 1 erze poziomy 1, 2 i 3, ten pierwszy da tylko 3 punkty, ale 2 kolejne dadzą łącznie 24. Również bardzo słusznie Jacek wystawił 1 poziom ceramiki w 2 erze, bo ten nagle staje się bardzo sensowny jako uzupełnienie strategii (w 1 erze budowałbym 1 poziom ceramiki tylko jeżeli zamierzamy wystawić także poziom 3 czyli iść na całość w ceramikę, natomiast w 2 erze, 1 poziom ceramiki staje się solidnym sposobem na 10 punktów kiedy pieniądze nas mniej ograniczają), no i zgarnął akurat najsensowniejsze miejsce przy tym ułożeniu rynków, niestety zabrakło 1 ruchu na jego obrócenie (brakujące połączenie).
Także Mickey, zabrakło Ci na pewno rozwoju, żeby wystawić jakieś wyższe poziomy przemysłu. Do tego zwróciłbym uwagę, żeby nie przesadzać z ilością połączeń w 1 erze, co prawda są one punktowo więcej warte niż w starym Brassie, ale w 1 erze mamy sporo do roboty jak chcemy się dobrze ustawić na 2 erę, warto więc wykorzystać gdzie buduje się reszta graczy, żeby nie trzeba było tworzyć sobie zbyt wielu kanałów na własne potrzeby, bo ilość akcji jest ograniczona. Z porad ogólnych, zwróciłbym uwagę, że jak budujemy węgiel i nie uda się nam go sprzedać od razu na rynek, to jak go postawimy w mieście z miejscem na hutę to wystawiamy intratny ruch innemu graczowi, więc chociaż on zużyje nasz węgiel to i tak zarabia na tym lepiej, dlatego odradzałbym taki ruch, a korzystał jak zrobi go ktoś inny
(dotyczy to szczególnie początku rozgrywki, potem będzie mieć mniejsze znaczenie). Pisałem już o tanich punktach z hut, to warto też dodać, że bardzo tanie punkty oferują również browary, które przy okazji mają zawsze 2 punkty za połączenia oraz oferują solidne wsparcie na dochodzie. Tyle, że nie samym piwem człowiek żyje i jakaś zagrycha punktowa z jednej z 3 gałęzi przemysłu, który obracamy akcją sprzedaży będzie konieczna.
EDIT: poprawka, bo źle punkty podałem.