Crowdfunding w Polsce (FAQ) oraz wspieram.to (FAQ)

[Gambit]

Nie było tematu KS, rozmowa dotyczyła gwarancji dawanych przez portal zagramw.to.
Ale rzeczywiśćie - przede wszystkim normalnej sprzedaży.
Ze strony portalu zagramw.to

Każda kampania będzie oferować elementy gry i gadżety dostępne tylko w czasie trwania kampanii dla osób wspierających ufundowanie gry.

Zatem według mnie nie ma się co spinać o "łamanie słowa". Dopóki te dodatki nie trafią normalnie do sklepu, czy nie będą dostępne w sprzedaży konwentowej, moim skromnym sytuacja jest OK. KS, to nowa kampania, bez której wersja angielska się nie pojawi. Zatem Łukasz ma pełne prawo użyć tych samych exów, co na Zagramw.to, bo są to exy dla wspierających.

[kerth]

Zatem według mnie nie ma się co spinać o "łamanie słowa". Dopóki te dodatki nie trafią normalnie do sklepu, czy nie będą dostępne w sprzedaży konwentowej, moim skromnym sytuacja jest OK. KS, to nowa kampania, bez której wersja angielska się nie pojawi. Zatem Łukasz ma pełne prawo użyć tych samych exów, co na Zagramw.to, bo są to exy dla wspierających.

Ale piszesz o tych z znaczkiem i napisem "Tylko na zagramw.to!" czy tych "Tylko dla wspierających!"?
https://zagramw.to/file/img/min/odbloko ... _840px.png
https://zagramw.to/file/img/min/odbloko ... _840px.png
https://zagramw.to/file/img/min/odbloko ... _840px.png
https://zagramw.to/file/img/min/odblokowany-9_840px.png
Każdy tak robi, wiec to nie problem.
viewtopic.php?t=55532

[Gambit]

Zatem według mnie nie ma się co spinać o "łamanie słowa". Dopóki te dodatki nie trafią normalnie do sklepu, czy nie będą dostępne w sprzedaży konwentowej, moim skromnym sytuacja jest OK. KS, to nowa kampania, bez której wersja angielska się nie pojawi. Zatem Łukasz ma pełne prawo użyć tych samych exów, co na Zagramw.to, bo są to exy dla wspierających.

Ale piszesz o tych z znaczkiem i napisem "Tylko na zagramw.to!" czy tych "Tylko dla wspierających!"?

Spoiler:

https://zagramw.to/file/img/min/odbloko ... _840px.png
https://zagramw.to/file/img/min/odbloko ... _840px.png
https://zagramw.to/file/img/min/odbloko ... _840px.png
https://zagramw.to/file/img/min/odblokowany-9_840px.png

Każdy tak robi, wiec to nie problem.
viewtopic.php?t=55532

Przejrzałem tę kampanię i nie znalazłem różnych celów (to znaczy osobno "Tylko na zagramw.to!" osobno "Tylko dla wspierających!"). Do tego sytuacja z Czachą, którą pokazujesz jest inna sytuacją. Nie zrobili kampanii innej wersji językowej Keyflowera z tymi samymi exami. Dali je po prostu do kupienia poza kampanią Keyflowera. Różnica jest i to znaczna.

[Mixthoor]

@kerth - Żal Ci serce ściska? Miast być dumnym z rodaka, który chce pokazać światu swój projekt, bawisz się w detektywa i próbujesz za wszelką cenę go zdyskredytować. W jakim celu? Zazdrość? Tak jak napisał Tomek: "Dopóki te dodatki nie trafią normalnie do sklepu, czy nie będą dostępne w sprzedaży konwentowej, moim skromnym sytuacja jest OK.".

[hipcio_stg]

Obserwuję ostatnio kampanie i życzyłbym sobie, aby wpadka GF wpłynęła bardzo pozytywnie na cały CF na rodzimym podwórku. Wiadomo, że szambo wybiło, a echo swądu zatoczyło bardzo szerokie kręgi. Nie da się ukryć, że zaistniała sytuacja podniesie wśród społeczności wspierającej poziom zaufania. Wydawcy kampanii będą w przyszłości musieli podnieść poziom swoich usług, by odbudować zaufanie wśród wspierających. Chciałbym, aby pokłosiem był częsty kontakt ze wspierającymi, ciągłe aktualizacje, trackingi paczek, zdjęcia z etapów produkcji, nacisk na utrzymanie jak najbliższego terminu zakładanej realizacji itp.

Z.TO od kampanii Elekta wprowadził Program Ochrony Wspierającego polegający na wypłacaniu kampanii w transzach po okazaniu dowodów z postępu projektu. Jest to mechanizm żywcem wyjęty z bankowych kredytów hipotecznych.

Obawiam się natomiast, że jeżeli wydawcy nie podniosą poziomu swoich usług to CF może być równią pochyłą na której ucierpią praktycznie wszyscy. Coraz mniej gier będzie wydawane, co ograniczy przyrost nowych graczy (w szczególności tych bez znajomości języków obcych).

Czekam na rozwój sytuacji i z ciekawością wyczekuję nowego, lepszego CF.

[Muad'Dib]

Tylko czy taki program ochrony nie blokuje procesu produkcyjnego? Po to jest kampania, żeby zebrać środki, których brakuje na produkcję. Jak mam ją zacząć jeśli proces wypłacania jest zależny od procesu produkcji a ten, żeby zacząć, muszę mieć środki finansowe?

[konrad.rymczak]

Obawiam się natomiast, że jeżeli wydawcy nie podniosą poziomu swoich usług to CF może być równią pochyłą na której ucierpią praktycznie wszyscy. Coraz mniej gier będzie wydawane, co ograniczy przyrost nowych graczy (w szczególności tych bez znajomości języków obcych).

Zobacz ile gier jest wydawanych dzięki CF, a ile bez. Twój scenariusz jest mało prawdopodobny.

[hipcio_stg]

Tuż po zakończeniu kampanii (sukcesem) od razu jakaś kwota ma być przelewana na konto wydawcy. Jeżeli wydawca nie przehula pierwszej transzy i udokumentuje, że wydał kwotę na procesy produkcyjne ma otrzymać kolejną transzę.

Jak bierze się kredyt na budowę domu to też musisz wykazać, że za pożyczone pieniądze kupiłeś żwir, cement, pustaki i inne materiały potrzebne do budowy domu, a nie nowej fury. Kolejna transza jest zabezpieczeniem, że pieniądze wydajesz zgodnie z jego przeznaczeniem, gdyż dla banku zapewnieniem majątkowym jest inwestycja, a nie zakupione planszówki zamiast pustaków do budowy domu

EDIT:

Obawiam się natomiast, że jeżeli wydawcy nie podniosą poziomu swoich usług to CF może być równią pochyłą na której ucierpią praktycznie wszyscy. Coraz mniej gier będzie wydawane, co ograniczy przyrost nowych graczy (w szczególności tych bez znajomości języków obcych).

Zobacz ile gier jest wydawanych dzięki CF, a ile bez. Twój scenariusz jest mało prawdopodobny.

Tylko zobacz ile świetnych gier nie doczekałoby się Polskich edycji? Ile z tych gier było magnesem dla nowych graczy? Rozumiem, że sporo gier wydawanych jest bez CF, ale w ile gier z ponad 100 wydawanych przez Rebela byś chętnie pograł?

[Dr. Nikczemniuk]

Ja życzyłbym sobie aby wydawane gry po przez wspieraczki były czymś nowym, nowa mechanika, koncepcja, nowatorskie itd.
Niestety większość gier jak nie wszystkie są po prostu wtórne, takie same jak cała masa gier które już są na rynku.
Wspieranie dla samego wspierania nie ma dla mnie większego sensu.
Dlatego wolę wspierać projekty przedsprzedażowe/preordery (jak Klany Kaledonii, Pola Arle, Orlean, Keyflower itd.) bo wiem co to jest i jaką ma wartość niż kolejna karcianka o której za chwilę nikt już nie będzie pamiętał.

[detrytusek]

Ja życzyłbym sobie aby wydawane gry po przez wspieraczki były czymś nowym, nowa mechanika, koncepcja, nowatorskie itd.
Niestety większość gier jak nie wszystkie są po prostu wtórne, takie same jak cała masa gier które już są na rynku.

Gdyby takie były kryteria to by nie istniał CF bo by wymarł śmiercią głodową.

[Zaan84]

Ja życzyłbym sobie aby wydawane gry po przez wspieraczki były czymś nowym, nowa mechanika, koncepcja, nowatorskie itd.
Niestety większość gier jak nie wszystkie są po prostu wtórne, takie same jak cała masa gier które już są na rynku.
Wspieranie dla samego wspierania nie ma dla mnie większego sensu.
Dlatego wolę wspierać projekty przedsprzedażowe/preordery (jak Klany Kaledonii, Pola Arle, Orlean, Keyflower itd.) bo wiem co to jest i jaką ma wartość niż kolejna karcianka o której za chwilę nikt już nie będzie pamiętał.

Czyli życzyłbyś sobie nowych gier z pionierskimi rozwiązaniami, ale wspierasz gry które są na rynku od jakiegoś czasu i nowatorskie nie są...

[Dr. Nikczemniuk]

Ja życzyłbym sobie aby wydawane gry po przez wspieraczki były czymś nowym, nowa mechanika, koncepcja, nowatorskie itd.
Niestety większość gier jak nie wszystkie są po prostu wtórne, takie same jak cała masa gier które już są na rynku.
Wspieranie dla samego wspierania nie ma dla mnie większego sensu.
Dlatego wolę wspierać projekty przedsprzedażowe/preordery (jak Klany Kaledonii, Pola Arle, Orlean, Keyflower itd.) bo wiem co to jest i jaką ma wartość niż kolejna karcianka o której za chwilę nikt już nie będzie pamiętał.

Czyli życzyłbyś sobie nowych gier z pionierskimi rozwiązaniami, ale wspierasz gry które są na rynku od jakiegoś czasu i nowatorskie nie są...

W przypadku preordera płacę za produkt który chcę mieć (sprawdzony produkt, popularny, hit itd.) a nie ma go w PL wersji.
W przypadku czyjejś inwencji twórczej chcę zapłacić za pomysł, CIEKAWY POMYSŁ, a nie tylko za chęć wydania CZEGOŚ.

[hipcio_stg]

Ja życzyłbym sobie aby wydawane gry po przez wspieraczki były czymś nowym, nowa mechanika, koncepcja, nowatorskie itd.
Niestety większość gier jak nie wszystkie są po prostu wtórne, takie same jak cała masa gier które już są na rynku.
Wspieranie dla samego wspierania nie ma dla mnie większego sensu.
Dlatego wolę wspierać projekty przedsprzedażowe/preordery (jak Klany Kaledonii, Pola Arle, Orlean, Keyflower itd.) bo wiem co to jest i jaką ma wartość niż kolejna karcianka o której za chwilę nikt już nie będzie pamiętał.

Czyli życzyłbyś sobie nowych gier z pionierskimi rozwiązaniami, ale wspierasz gry które są na rynku od jakiegoś czasu i nowatorskie nie są...

W przypadku preordera płacę za produkt który chcę mieć (sprawdzony produkt, popularny, hit itd.) a nie ma go w PL wersji.
W przypadku czyjejś inwencji twórczej chcę zapłacić za pomysł, CIEKAWY POMYSŁ, a nie tylko za chęć wydania CZEGOŚ.

Sam sobie przeczysz i to na przełomie jednego postu. Z drugiej strony kiedyś pisałem o zależności "ilość mechanik" - "ilość wydanych gier". Mechaniki w tym zestawieniu to jakieś promile. Nie oszukujmy się. Cieżko wymyślić nową mechanikę gry. Dużo łatwiej coś poprawić, coś połączyć, coś spieprzyć. Wiadomo, że każdy nowy deckbuilder będzie kolejnym deckbuilderem / odgrzewanym kotletem. To samo dotyczy rzutu kośćmi, worker placementa, set collection itp.

Z drugiej strony skoro jesteś otwarty na porywające nowości to otwieraj excela i działaj.

[Dr. Nikczemniuk]

Otworzyć to ja mogę ale portfel
Ale spokojnie to tylko moja opinia
Jak ktoś się jara wspierając Mocarstwa czy inne tego typu rzeczy, proszę bardzo co kto lubi, ale ja osobiście przy tego typu akcjach czuję się jak bym był na jarmarku albo w sklepie "wszystko po 5 zł".
Więc nie wspieram bo zwyczajnie oczekuje czegoś więcej.

[raj]

Co prawda to dotyczy francuskiej firmy i KS ale analogia do niedawnej afery jest oczywista.
Dostałem mail od The Devil Pig Team, że przeinwestowali w projekty KS, zaczęli zmieniać kolejność projektów aby łatwiej uzyskać finansowanie, utracili płynność finansową oraz szukają sponsora, żeby móc opłacić transport już wyprodukowanych gier.
Brzmi znajomo, prawda?

To razem z GFP chyba może być ostrzeżeniem i przyczynkiem do dyskusji i refleksji na temat zagrożeń jakie dla wydawców niesie zachłyśnięcie się crowfundingiem.

Spoiler:

Dear customers and supporters, it has been far too long since we have last communicated with you.

Unfortunately, there is a reason for this: we are sorry to inform you that Devil Pig Games is in a particularly critical situation. We remain hopeful of getting out of this difficult time and fully assume our responsibility in the situation. A strategy error on the Kickstarter Strategic Resupply led to the fact that we worked at a loss. The relatively healthy situation so far then deteriorated sharply and our efforts were not enough to reverse the trend.

We have committed in too many projects and could not deliver. We hold ourselves accountable in front of you, our customers and our supporters, and apologize for not living up to our commitments.

This has impacts that some of you have already noticed: we had to prioritize project outputs according to their ease of implementation rather than their projected exit date for cash flow reasons. Some more recent projects have therefore been released before earlier ones.

For several months now, in order to minimize our operating costs and while all the production files of the various ongoing projects have already been finalized, we have also had to make a difficult choice: to put 4 members of our team out of work. The evolution of the situation will hopefully allow us to bring them back, but there is no guarantee at the moment.

Our objective remains to deliver what we promised.

The main issue today is to find the finances for our suppliers so that they can unblock shipments of products that are already manufactured. If we can sell some of our inventory, we will.

If you want to help us, don't hesitate to complete your collections of products already available: every euro will count to speed up the process.

We need to find an investor who can help us unlock the situation. If you are interested, you can contact us.

Another difficult decision: we have decided not to launch a new project until we have resolved the current situation.

As a result, we will better promote our assets and our range. In practice, this means publishing official scenarios for all products in the Heroes System range. We believe that this lack of scenarios has been a barrier for those who want to acquire some extensions. You already know the two scriptwriters who are coming to our rescue: Thia for Heroes of Normandy and Guillaume for Shadows over Normandy. For those who are interested, please note that any help available will be welcome.

We believe that a system only lives if there is something new and we will therefore offer you Print & Play items on our website to feed the range.

We will also change the way we communicate. We will be more present and more regularly, thanks in particular to Guillaume, who has offered us his support. You can consider his posts and answers as official answers. However, we ask you for a little understanding during the implementation of this new communication.

For tomorrow: our priority will be to refocus on our flagship game system, the Heroes System. The other systems will not be forgotten: we are multiplying contacts to try to find buyers and are confident that this will be successful.

We will also focus on our know-how: designing games. Our team has always been a small team of passionate and creative people, not managers, and we are therefore looking for a partner with whom we can partner to take over the financial and logistical management. We have contacted various players in the gaming industry and we hope that we will find common ground. But it is too early to tell you more about it.

We hope that this message will answer your questions. We thank you all for your support and loyalty, which gives us the strength to fight in this difficult time. Be convinced that we hope that the Devil Pig Games adventure will continue to offer you games that you will enjoy playing.

The Devil Pig Team

[costi]

Z.TO od kampanii Elekta wprowadził Program Ochrony Wspierającego polegający na wypłacaniu kampanii w transzach po okazaniu dowodów z postępu projektu. Jest to mechanizm żywcem wyjęty z bankowych kredytów hipotecznych.

Obawiam się natomiast, że jeżeli wydawcy nie podniosą poziomu swoich usług to CF może być równią pochyłą na której ucierpią praktycznie wszyscy. Coraz mniej gier będzie wydawane, co ograniczy przyrost nowych graczy (w szczególności tych bez znajomości języków obcych).

Czekam na rozwój sytuacji i z ciekawością wyczekuję nowego, lepszego CF.

Jak dla mnie to Z.to próbuje rozporządzać cudzymi pieniędzmi...

[Olbagamar]

Jak dla mnie to Z.to próbuje rozporządzać cudzymi pieniędzmi...

Jeżeli traktować z.to jako zwykłego pośrednika, takim jakim jest w.to według mnie, to można przyjąć takie założenie za prawdę. Obecnie w Polsce CF to raczej wydłużona przedsprzedaż z bonusami Czy sklepy od razu dają kaskę wydawnictwu za przedsprzedaż, czy dopiero jak to wydawnictwo im da gry?

Natomiast chłopaki z zagramw.to, od początku mówili, że nie chcą być zwykłym pośrednikiem. Angażują się w projekty, sami wybierają, które mają być wspierane na ich portalu, testują je, a potem promują. Oczywiście nie za darmo, ale nie jest to forma zwykłego pośrednictwa, bez dotykania kaski, więc tutaj rozporządzają naszymi, a z uwagi na zaangażowanie po części też czują odpowiedzialność za nie i projekt.
Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Ale przynajmniej jest jakaś reakcja i pomysł jak mocniej kontrolować CF w Polsce by GFgate się nie powtórzyło.

[raj]

Ja tam się zastanawiam, czy to nie podchodziłoby pod działania instytucji finansowej...
Na zachodzie takie akcje robi nie KS tylko paypal.

[Olbagamar]

Ja tam się zastanawiam, czy to nie podchodziłoby pod działania instytucji finansowej...
Na zachodzie takie akcje robi nie KS tylko paypal.

Tzn. To wydzielanie kaski wraz z postępami prac, a nie od razu całość? Możliwe, nie orientuję się.
W tym momencie nie widzę lepszego rozwiązania, które by zabezpieczało bardziej prawa wspierających i uspokajało sytuację, odbudowywało zaufanie do CF.

[costi]

Tylko czym innym jest promowanie, testowanie itp. - to jest usługa, za którą płacisz.

Ale rozporządzanie czyimiś pieniędzmi? De facto z.to stawia się w roli inwestora, który ma finansową kontrolę nad projektem, chociaż nie wyłożył na niego ani złotówki.
I co, z.to będzie decydować na co idą pieniądze wydawnictwa? A jak uzna, że mu się nie podoba, to nie da im kasy? Bez jaj...
I jeszcze nazwanie tego "programem ochrony wspierających" - na czym ta ochrona ma polegać? Jak projekt zaliczy obsuwę, to wstrzymamy mu finansowanie? Na pewno mu to pomoże.


Poza tym, wookie to chyba wydaje też gry, nie? W tym momencie sytuacja robi się jeszcze bardziej kuriozalna, bo twórca gier uzurpuje sobie prawo do rozporządzania finansami swojej konkurencji.

[raj]

Wbrew pozorom to wcale nie musi być dobre rozwiązanie i może przysporzyć sporo kłopotów.
Po pierwsze - w jaki sposób będą oni weryfikowali czy już należy zapłacić i ile należy zapłacić?
Jak będą oceniać wiarygodność przedstawionych informacji?
Mogą zostać swobodnie oszukani.
Po drugie z.to staje się w ten sposób stroną transakcji.
W razie wpadki klienci mogą zażądać zwrotu pieniędzy od z.to, bo przecież z.to miało weryfikować zasadność wydatków i nie wywiązało się ze swoich zobowiązań.
Po trzecie - jeżeli opóźniając wypłatę z.to doprowadzi do niepowodzenia projektu i być może bankructwo wydawcy, to z.to będzie musiało oddać kasę klientom i zapłacić odszkodowanie wydawcy.
Po czwarte - kto ma oddawać ile kasy, jeżeli część będzie już wypłacona? procedura zrobi się skomplikowana.

Widzę sporo zagrożeń i ewentualne afery z tym związane wcale nie muszą wspomóc "odbudowania zaufania".

Natomiast chłopaki z zagramw.to, od początku mówili, że nie chcą być zwykłym pośrednikiem. Angażują się w projekty, sami wybierają, które mają być wspierane na ich portalu, testują je, a potem promują. Oczywiście nie za darmo, ale nie jest to forma zwykłego pośrednictwa, bez dotykania kaski, więc tutaj rozporządzają naszymi, a z uwagi na zaangażowanie po części też czują odpowiedzialność za nie i projekt.

E tam, po prostu połączyli usługę pośrednictwa w zbieraniu pieniędzy z usługą dedykowanej dla planszówek agencji reklamowej.

[toblakai]

W tym momencie nie widzę lepszego rozwiązania, które by zabezpieczało bardziej prawa wspierających i uspokajało sytuację, odbudowywało zaufanie do CF.

Prawa wspierających są zabezpieczone w dokładnie taki sam sposób jak prawa każdego konsumenta kupującego przez internet. Dodanie programu Wookiego po środku ani nie zabezpiecza bardziej, ani nie zwiększa zaufania do kampanii, bo Wooki tak samo jak każdy inny może potencjalnie zrobić wałek.

GF(P) też miało kiedyś zaufanie i poparcie graczy. Nie przeszkodziło to w zrobieniu w konia wspierających.

[adalbert]

Tak sobie niekonstruktywnie skomentuję.
W mojej opinii wszystko sprowadza się do tego, że najlepiej, gdyby gry były wydawane bez pośrednictwa wspieraczek. Po prostu wszystko tu dąży do generowania dodatkowych kosztów/coraz droższych gier: sama kampania, model exclusive (ostatnio coraz częściej przekraczający ramy exclusive content i przyjmujący model, w którym sama gra jest exclusivem niedostępnym poza kampanią). Również do pewnego stopnia zrozumiała z punktu widzenia wspieraczki potrzeba "ochrony wspierających" (ewentualna porażka danej kampanii wpłynie negatywnie na wizerunek samej wspieraczki), to jakaś kolejna płatna usługa.
Dodatkowo coraz częściej są to zwykłe przedsprzedaże gotowych produktów. Ewentualna odblokowana zawartość (niejednokrotnie zbędna) często znacznie opóźnia wydanie gry.
Itp. itd.
Jak powiada klasyk: nie chcem...

[Olbagamar]

Prawa wspierających są zabezpieczone w dokładnie taki sam sposób jak prawa każdego konsumenta kupującego przez internet. Dodanie programu Wookiego po środku ani nie zabezpiecza bardziej, ani nie zwiększa zaufania do kampanii, bo Wooki tak samo jak każdy inny może potencjalnie zrobić wałek.

To, jeżeli jesteśmy jako "wspierający" zabezpieczeni, to po co ta cała afera i szukanie rozwiązań, które poprawią CF dla wspierających itp. Jeżeli nie są potrzebne żadne zabezpieczenia dodatkowe w CF, to nic wielkiego się nie stało i jest dobrze, bo prawa konsumenta nas w pełni zabezpieczają

Każdy może zrobić wałek, wystarczy trochę drewna i samozaparcia Tylko jak z taką filozofią żyć, pytam się? Jeżeli każdy, na każdym kroku może nas oszukać i okraść
Nie mówię, że to co Wookie z ekipą wymyślili jest super i bez wad. Tylko pytam się, czy ktoś ma pomysł na coś lepszego. Jeżeli oczywiście jest problem, bo widzę, że według was nie ma problemu i jesteśmy odpowiednio zabezpieczeni przed kolejnymi GFgate.

W mojej opinii wszystko sprowadza się do tego, że najlepiej, gdyby gry były wydawane bez pośrednictwa wspieraczek.

Tylko, że w takim przypadku w Polsce to nasze hobby jakby nie było wspieraczek by się nie rozrastało. Gier wydawanych w Polsce, czy też polskich wersji pewnie byłoby mniej, bo wydawnictwa by nie ryzykowały i wydawałyby tylko pewniaki, a nam pozostawałoby kupować gry po angielsku. Pewnie wielu to nie przeszkadza, ale dla samego hobby byłoby to szkodliwe. Wspieraczki nie są idealne, ale przynajmniej są dodatkowymi "polanami do ogniska" naszego świetnego hobby.

[MichalStajszczak]

Tylko, że w takim przypadku w Polsce to nasze hobby jakby nie było wspieraczek by się nie rozrastało. Gier wydawanych w Polsce, czy też polskich wersji pewnie byłoby mniej

O ile mniej? O 1-2, góra kilka %. Tytułów gier na polskim rynku jest pewnie w sumie ze 3 tysiące. A ile zostało wydanych tylko dlatego, że zostały wsparte?