Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)

[tomb]

Nie uda mi się teraz zrobić zdjęć, ale moim zdaniem różnica w odcieniach między DNŻ a zwykłym drukiem nie jest większa od różnic między kartami zwykłego druku z różnych pudełek. Porównałem przed chwilą rewersy kart z ostatniej fali DNŻ z kartami pierwszego cyklu i kartami z Płomienia Zachodu i to karty z tego ostatniego pudełka odstają odcieniem.

Kiedyś wrzucałem tu zdjęcia (na wysokości 2-3 cyklu), na których było widać, że rewersy kart z różnych dodatków są dość odmienne, a nawet rewersy z podstawki odstają od siebie, jeśli pochodzą z innej zafoliowanej paczki.

DNŻ od normalnych kart różni się znacząco fakturą (i chyba grubością, giętkością kart), więc używanie koszulek w zasadzie konieczne.

Dla mnie mieszanie wersji językowych to ostateczność, ale może przesadzam i po ograniu słowa kluczowe w dwóch językach zaczną się płynnie zazębiać.

[eltadziko]

Dla mnie mieszanie wersji językowych to ostateczność, ale może przesadzam i po ograniu słowa kluczowe w dwóch językach zaczną się płynnie zazębiać.

Mieszanie wersji językowych faktycznie nie jest zbyt fajne, ale dobija mnie cena DNŻ :/ Dwa małe dodatki są droższe od jednego duzego... I angielska wersja językowa wychodzi taniej niż DNŻ.
W sumie jak zacząłem czytac ostatnio różne angielskie blogi o LOTR, to mam wrażenie, że juz bardziej mam w głowie angielskie nazewnictwo niż polskie ;P

[inzkulozik]

Kupiłbym chętnie używane Polowanie na Golluma, ale aukcje sięgają 200 zł, a to naprawdę grube przegięcie . Dlatego kusi mnie ta opcja DnŻ...

Już takich cen nie ma na pierwszy cykl. Kto potrzebował i nie zaspał ten ma już zaklepane w DnŻ

[warlock]

Rozumiem, że DnŻ już jest zamknięty? W sensie nie da rady już zamówić Polowania?

[donmakaron]

Mam chyba Polowanie na Golluma z druku na żądanie i karty znacząco różnią się od tych ze standardowego druku. Nie tylko kolorami, ale również rozmiarem, przycięciem rogów, elastycznością i może nawet grubością. Przez to tasowanie talli łączącej karty z DNŻ i zwykłe jest niewygodne, a karty w talii łączą się w serie dnż i nie-dnż (zamiast losowego rozkładu). Gram bez koszulek bo to tylko jeden scenariusz, który rzadko wychodzi na stół, ale przy większej ilości zestawów kupiłbym koszulki.

[rastula]

Dla mnie mieszanie wersji językowych to ostateczność, ale może przesadzam i po ograniu słowa kluczowe w dwóch językach zaczną się płynnie zazębiać.

mieszane jest oczywiście upierdliwe - ale

1) i tak korzystam przy pracy nad talią z serwisów gdzie karty są po angielsku
2) w moim przypadku chodzi o jeden dodatek ( na progu) więc maksymalnie 10% ogółu kart które mam...
3) za bardzo nie ma innego rozwiązania...

[tomb]

Rozumiem, że DnŻ już jest zamknięty? W sensie nie da rady już zamówić Polowania?

Teraz chyba nie, ale zapewne będzie dostępny po dotarciu fali zamówień do sklepów. Planowo ma to być w listopadzie.

Przez to tasowanie talli łączącej karty z DNŻ i zwykłe jest niewygodne, a karty w talii łączą się w serie dnż i nie-dnż (zamiast losowego rozkładu). Gram bez koszulek

W koszulkach problem u mnie nie występuje. Do talii przeciwności używam najtańszych jakichś "parozłotówek" i przy graniu z koszmarnymi taliami nie było kłopotu z dobrym przemieszaniem.

[RUNner]

Dla mnie mieszanie wersji językowych to ostateczność, ale może przesadzam i po ograniu słowa kluczowe w dwóch językach zaczną się płynnie zazębiać.

mieszane jest oczywiście upierdliwe - ale

1) i tak korzystam przy pracy nad talią z serwisów gdzie karty są po angielsku
2) w moim przypadku chodzi o jeden dodatek ( na progu) więc maksymalnie 10% ogółu kart które mam...
3) za bardzo nie ma innego rozwiązania...

Mimo wszystko wolałbym mieć prawdziwe karty po angielsku niż jakiś twór typu DnŻ. Obecnie mam wszystko (3 cykle i obie sagi) po polsku w normalnym druku, ale wcześniej miałem 2 cykle po angielsku i mieszanie wersji nie było wielkim problemem.

[rastula]

Nie mam nawet możliwości wyboru bo dnż nie obejmuje większych pudełek.

[warlock]

Gdybym grał tylko solo to mieszanie nie byłoby problemem, ale czasem zdarza mi się grać z kimś kto gorzej stoi z angielskim i tłumaczenie kart jest upierdliwe .

Swoją drogą - jak podchodzicie do budowy talii w tej grze? Macie stały "rdzeń", który ewentualnie delikatnie modyfikujecie przed niektórymi scenariuszami, czy staracie się tworzyć coś od zera za każdym razem? Póki co zmontowałem sobie całkiem przyjemny zestaw sfer Duch + Wiedza (nie wiem, czy to optymalne łączenie sfer ) i traktuję swoją drużynę jak uczestników dużej kampanii (z bardzo małą rotacją kart między scenariuszami). Ale już mnie kusi, żeby zrobić zestaw trzech sfer i dorzucić do kompletu Przywództwo. Gram solo więc chyba liczy się wszechstronność. Ale nie wiem, jak daleko dam radę zajechać na jednej talii. Póki co kontrola obszarów i zagrożenia jest dobra (a na tym opiera się dużo wczesnych scenariuszy), ale czuję, że jak nadejdą przygody nastawione na duuużo walki, to nie będzie tak różowo...

[RUNner]

Nie mam nawet możliwości wyboru bo dnż nie obejmuje większych pudełek.

Dlatego chyba nie ma sensu czekać na dodruk, tylko brać angielską. Jak Galakta zrobi dodruk (o ile w ogóle zrobi) to angielską sprzedaż i kupisz polską, żeby kolekcja była spójna.

[rastula]

Gdzie w takim razie można kupić "Na progu" po angielsku? Nie mam rozeznania.

[RUNner]

Swoją drogą - jak podchodzicie do budowy talii w tej grze? Macie stały "rdzeń", który ewentualnie delikatnie modyfikujecie przed niektórymi scenariuszami, czy staracie się tworzyć coś od zera za każdym razem?

Dokładnie tak właśnie gram. Posiadam dosyć duży rdzeń, który trochę modyfikuję pod niektóre scenariusze. Talia jest na tyle uniwersalna, że pozwala dobrze się bawić grając w 90% przygód, które posiadam. Nie jestem optymalizatorem i lubię mieć jakieś wyzwanie w trakcie gry, a nie tylko przed. Poza tym, już nie miałbym czasu żeby tak móżdżyć nad swoją talią, dlatego zdaję się na spontaniczność. Jednak to co napisałem, sprawdza się dobrze w 3 pierwszych cyklach. W Twórcy Pierścienia musiałem poczynić spore korekty, a że nie mam już takiej ochoty na zabawy z talią, cykl poszedł na handel po zaliczeniu.

[warlock]

Dokładnie tak właśnie gram. Posiadam dosyć duży rdzeń, który trochę modyfikuję pod niektóre scenariusze.

Szkoda tylko, że przy dwusferowej grze solo na jedną rękę odpada mi połowa contentu gry . Mam drugą talię opartą na Taktyce + Przywództwie, może po prostu będę grał raz tą a raz tą żeby zmienić nieco feeling gry .

Chociaż cały zastanawiam się, czy Przywództwo z Duchem nie jest lepszym zestawieniem, niż Duch z Wiedzą...

[rastula]

Gdzie w takim razie można kupić "Na progu" po angielsku? Nie mam rozeznania.

Odpowiem sobie sam...awaiting reprint na stronie ffg, czyli muszę poczekać...

[RUNner]

Gdzie w takim razie można kupić "Na progu" po angielsku? Nie mam rozeznania.

Jeśli nie jest teraz dostępny to musisz czekać. Zakładam że przejrzałeś najbardziej znane sklepy, a jeśli tam nie ma, to lipa. Z angielskimi dodatkami zawsze było trudniej, bo niewiele sklepów je posiadało w ofercie.

[RUNner]

Dokładnie tak właśnie gram. Posiadam dosyć duży rdzeń, który trochę modyfikuję pod niektóre scenariusze.

Szkoda tylko, że przy dwusferowej grze solo na jedną rękę odpada mi połowa contentu gry . Mam drugą talię opartą na Taktyce + Przywództwie, może po prostu będę grał raz tą a raz tą żeby zmienić nieco feeling gry .

Gdzieś widziałem wariant solo na 4 bohaterów (zagrożenie startowe z 3 najdroższych), dobieranie co rundę 2 kart z talii i odkrywanie 2 kart z talii spotkań. Wtedy mógłbyś grać wszystkimi sferami

[inzkulozik]

Szkoda tylko, że przy dwusferowej grze solo na jedną rękę odpada mi połowa contentu gry . Mam drugą talię opartą na Taktyce + Przywództwie, może po prostu będę grał raz tą a raz tą żeby zmienić nieco feeling gry .

Prędzej czy później któryś scenariusz zmusi Cię do zagrania na dwie ręce, bądź do wywalenia wszystkich talii, które sobie do tej pory przygotowałeś, także nudy nie będzie

[Sarseth]

Swoją drogą - jak podchodzicie do budowy talii w tej grze? Macie stały "rdzeń", który ewentualnie delikatnie modyfikujecie przed niektórymi scenariuszami, czy staracie się tworzyć coś od zera za każdym razem? Póki co zmontowałem sobie całkiem przyjemny zestaw sfer Duch + Wiedza (nie wiem, czy to optymalne łączenie sfer ) i traktuję swoją drużynę jak uczestników dużej kampanii (z bardzo małą rotacją kart między scenariuszami). Ale już mnie kusi, żeby zrobić zestaw trzech sfer i dorzucić do kompletu Przywództwo. Gram solo więc chyba liczy się wszechstronność. Ale nie wiem, jak daleko dam radę zajechać na jednej talii. Póki co kontrola obszarów i zagrożenia jest dobra (a na tym opiera się dużo wczesnych scenariuszy), ale czuję, że jak nadejdą przygody nastawione na duuużo walki, to nie będzie tak różowo...

Numenor powinien wrzucić Twoją talię zielono niebieską do kosza A na pewno deluxe, bo reszty nie poznałem jeszcze.
Ja zazwyczaj urozmaicałem sobie tym, że korzystałem z bohatera nowego zawsze, więc kolor mi się talii zmieniał co scenariusz prawie. A i tak bardzo lubię trzy kolorowe talie na solo, już od pierwszego cyklu jak zaczęły dochodzić neutrale co dają symbol innej sfery Zazwyczaj, więc dosć sporo zmian zawsze było.
Takze nie, nigdy nie miałem stałego rdzenia ;P Jakoś mnie to szybko się przejada i bawi mnie deckbulding z scenariusza na scenariusz od nowa. Tzn jak wchodzę ślepo w scenariusz (nowa paczka odblokowana progression series, to tylko zmieniam kilka z tymi nowymi, chyba że bohater zmienia kolor) i dopiero po pierwszej czy drugiej porażce buduje na nowo znajać już go trochę. No chyba że przypadkiem wygram.. to czuję niesmak że za łatwy scenariusz..

[olsszak]

Dokładnie tak właśnie gram. Posiadam dosyć duży rdzeń, który trochę modyfikuję pod niektóre scenariusze.

Szkoda tylko, że przy dwusferowej grze solo na jedną rękę odpada mi połowa contentu gry . Mam drugą talię opartą na Taktyce + Przywództwie, może po prostu będę grał raz tą a raz tą żeby zmienić nieco feeling gry .

Gdzieś widziałem wariant solo na 4 bohaterów (zagrożenie startowe z 3 najdroższych), dobieranie co rundę 2 kart z talii i odkrywanie 2 kart z talii spotkań. Wtedy mógłbyś grać wszystkimi sferami

Można też zagrać na dwie ręce i każda na dwie sfery Ja zaczynałem grać solo na jedną rękę właśnie dwusferową talią, ale po jakimś czasie przerzuciłem się na dwie ręce jednosferowe i teraz przymierzam się do wskazanego przeze mnie pomysłu Brakuje mi po prostu możliwości korzystania z wszystkich kart a przy grze na jedną rękę współpracy między graczami

[arqueek]

Gdzie w takim razie można kupić "Na progu" po angielsku? Nie mam rozeznania.

Odpowiem sobie sam...awaiting reprint na stronie ffg, czyli muszę poczekać...

Jeśli nie przeszkadza Ci nieco wyższa cena to właśnie sprawdziłem w sklepach holenderskich i są dostępne

[warlock]

A holenderskie sklepy to...?

[rastula]

Gdzie w takim razie można kupić "Na progu" po angielsku? Nie mam rozeznania.

Odpowiem sobie sam...awaiting reprint na stronie ffg, czyli muszę poczekać...

Jeśli nie przeszkadza Ci nieco wyższa cena to właśnie sprawdziłem w sklepach holenderskich i są dostępne

jakiś link?

[arqueek]

Nie wiem jak wyglada podawanie linków do zagranicznych sklepów w świetle regulaminu forum, ale zaryzykuję

https://bordspelenzo.nl/home/1581-lord- ... 15406.html

[rastula]

dzięki ale z wysyłką to pewnie z 50 eurasi będzie... poczekam chyba ...


wrzuciłem "zapotrzebowanie" na subforum (k) - może komuś zalega