Proszę, prawdziwy wizjoner. No tak, odpowiednio duża dawka perswazji połączona z dużym wdziękiem osobistym i ani się dekbilderzy obejrzą, a będą gotować mózgi przy eurosucharze.
(Opole) Planszowe Opole
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Re: (Opole) Planszowe Opole
Znowu na czas, przepraszam, ale tak jak mówiłem tydzień temu, pojawię się jutro
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
-
- Posty: 649
- Rejestracja: 04 lis 2007, 00:47
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 21 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Powinniśmy dziś dojechać do 17:20-17:30 i możemy spróbować w CO2.
Marcin miał napisać ale śpi po nocce.
Marcin miał napisać ale śpi po nocce.
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
No i fajny resecik dziś zaliczyłem. W ogóle zapomniałem, że w robocie do bani, a za oknem wiatry i ulewy. Dzięki.
Na początek 3x w Red7 (z Kubą i Staszkiem). Jeszcze muszą nauczyć się rzucać odpowiednie karty, bo ruchy kończyły im się po dwóch turach. Wyraźnie tytuł ich przerósł. Dopiero za trzecim razem dotrwali do ostatniej karty.
Potem prezencik, już w towarzystwie Miłosza i Daniela, w oczekiwaniu na Pudelków. Też 3x. Staszek szedł w kolekcjonowanie numizmatów, a nieprzewidywalny Miłosz najchętniej wciągał ze smakiem karty powyżej 20-tki.
Potem 30 minut tłumaczenia CO2 i Kuba miał chyba kolejną już okazję zmierzyć się z problematyką suchego euro. I na tym im się dzień zakończył.
Pozostała trójka pognębiła z zaskakującą (po mojej jedynej porażce solo z tym jegomościem) lekkością Księcia Żarłoka w Egonie, później pogoniliśmy się po polach Carcazonu - Miłosz z dalekiego ostatniego miejsca zaliczył home run za okupację ozamczonych łąk i wysforował się jednym punkcikiem na czoło przy końcowej punktacji. Potem HeroRealmsy - Daniel pozamiatał, gdy nie zlinczowaliśmy mu sprawnie strażników i rozeszliśmy się z satysfakcją spać do swoich domostw.
No i wiadomo, dwie nauki płynące z dziś - gasimy światło w łazience i zgodnie z zaleceniem złego policjanta zapisujemy się na wizyty na forum z wyprzedzeniem. Staszek, jak przystało na prawdziwie dobrego policjanta pobłażał. Na szczęście dziś to w niczym nikomu nie pokrzyżowało planów, ale innym razem może nie być tak wesoło, bo gry się pakuje w środy o godz. 6.00, a nie o 16.00.
Był mniut i basta. Kto nie był ten... grał w coś lepszego.
Do następnego.
Na początek 3x w Red7 (z Kubą i Staszkiem). Jeszcze muszą nauczyć się rzucać odpowiednie karty, bo ruchy kończyły im się po dwóch turach. Wyraźnie tytuł ich przerósł. Dopiero za trzecim razem dotrwali do ostatniej karty.
Potem prezencik, już w towarzystwie Miłosza i Daniela, w oczekiwaniu na Pudelków. Też 3x. Staszek szedł w kolekcjonowanie numizmatów, a nieprzewidywalny Miłosz najchętniej wciągał ze smakiem karty powyżej 20-tki.
Potem 30 minut tłumaczenia CO2 i Kuba miał chyba kolejną już okazję zmierzyć się z problematyką suchego euro. I na tym im się dzień zakończył.
Pozostała trójka pognębiła z zaskakującą (po mojej jedynej porażce solo z tym jegomościem) lekkością Księcia Żarłoka w Egonie, później pogoniliśmy się po polach Carcazonu - Miłosz z dalekiego ostatniego miejsca zaliczył home run za okupację ozamczonych łąk i wysforował się jednym punkcikiem na czoło przy końcowej punktacji. Potem HeroRealmsy - Daniel pozamiatał, gdy nie zlinczowaliśmy mu sprawnie strażników i rozeszliśmy się z satysfakcją spać do swoich domostw.
No i wiadomo, dwie nauki płynące z dziś - gasimy światło w łazience i zgodnie z zaleceniem złego policjanta zapisujemy się na wizyty na forum z wyprzedzeniem. Staszek, jak przystało na prawdziwie dobrego policjanta pobłażał. Na szczęście dziś to w niczym nikomu nie pokrzyżowało planów, ale innym razem może nie być tak wesoło, bo gry się pakuje w środy o godz. 6.00, a nie o 16.00.
Był mniut i basta. Kto nie był ten... grał w coś lepszego.
Do następnego.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
taaa krakenzone... piton się obraca na krześle przed kompem. Naście lat grania i takie coś na spotkaniach Planszowego Opola, mhm mniut
... na szczęście gafik wydzielił CO2, ufff.
Ja w sumie pogrywałem dwa dni w takie odnajdywanie przedmiotów i "zgadnij kto to" - dziecko zachwycone. Od tych gier już tylko krok do Brassa
Mam nowy escape room, Jacku, nawet dwa te od Fox Games - przeszliśmy "Atak na Londyn" - ciekawa gierka, została Wenecja.
W pudełku 60 kart i jazda - w zasadzie na 50 kartach są zagadki. Niegłupie, niektóre problemy bardzo łatwe, niektóre średnio-trudne (trudnych nie było), ale idzie się łatwo zaciąć. Oczywiście jednorazówka
Unlock to nie jest - duuuużo prostsze, od Exita (grałem tylko w 1) jest o tyle lepsze, ze nie niszczy się gry i też trochę łatwiejsze. Przyniosę na następne spotkanie. Pogracie zanim sprzedam/wymienię
Empik ma narazie exclusiva (chyba do końca roku), podpowiadam, że idealne na prezencik dla fana zagadek.
postaram się ogarnąć Lizbonę na za tydzień.
... na szczęście gafik wydzielił CO2, ufff.
Ja w sumie pogrywałem dwa dni w takie odnajdywanie przedmiotów i "zgadnij kto to" - dziecko zachwycone. Od tych gier już tylko krok do Brassa
Mam nowy escape room, Jacku, nawet dwa te od Fox Games - przeszliśmy "Atak na Londyn" - ciekawa gierka, została Wenecja.
W pudełku 60 kart i jazda - w zasadzie na 50 kartach są zagadki. Niegłupie, niektóre problemy bardzo łatwe, niektóre średnio-trudne (trudnych nie było), ale idzie się łatwo zaciąć. Oczywiście jednorazówka
Unlock to nie jest - duuuużo prostsze, od Exita (grałem tylko w 1) jest o tyle lepsze, ze nie niszczy się gry i też trochę łatwiejsze. Przyniosę na następne spotkanie. Pogracie zanim sprzedam/wymienię
Empik ma narazie exclusiva (chyba do końca roku), podpowiadam, że idealne na prezencik dla fana zagadek.
postaram się ogarnąć Lizbonę na za tydzień.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
I jedziemy... Seria cytatów z kałacha i przedowcipnych odpowiedzi:Generalnie zagadki są w miarę ok. Mało łatwych, jest trochę normalnych, są też zbyt dziwne, jest trochę wydających się trudnymi, ale jak się je pozna to jest '- jak na to nie wpadłem?' - wiadomo, takie są najcenniejsze. Na dniach pewnie przejdziemy ostatni scenariusz. Jeśli uczynimy to mocno przed środą to mogę dać Ci znać i oddać, jeśli np. zależy Ci na uszczęśliwieniu jeszcze kogoś tym tytułem przed zbyciem.
I ciągle aktualne - jeśli ktoś chętny do złożenia się na Detektywa to oto jestem.
Zawsze się powtarzam - grę robią ludzie. Dobra ekipa to i z bierek zrobi wieczór do pamiętania na lata, a budynek uczelni do obdudowania. Cali my. (na szczęście nie weszło Wudu, bo byłaby epicka gra nad stołem - stojąc na blacie na jednej nodze; bo bawić to się trza umieć).
Dobrze, że nie metan... A jakbym chciał się zmęczyć to bym robił pompki.
Kluczyki od auta? Misja zakończona powodzeniem?
Kolega z wojska wpadł?
Pozwól się nacieszyć dziecku dzieciństwem. Jakby mi ktoś zabrał Bolka, Lolka i Tolę na rzecz Hansa Klossa to bym mu dziś nogę podstawił.
My w zeszłym tygodniu pchnęliśmy do przodu dwa scenariusze Anloka.
Spoiler:
I ciągle aktualne - jeśli ktoś chętny do złożenia się na Detektywa to oto jestem.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jacek, zielone maszyny to nowość w tej części
więc nie dziwota, że nie wiedziałeś jak obsługiwać bez przeczytania instrukcji albo robienia tutorialu v 2.0. Tak na marginesie planszy
więc nie dziwota, że nie wiedziałeś jak obsługiwać bez przeczytania instrukcji albo robienia tutorialu v 2.0. Tak na marginesie planszy
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Wydaje mi się, że w pierwszej części też były zielone karty. Czyli jakoś inaczej się je obsługiwało na tablecie.
Wybywam w środę na północ na wszystkich świętych, więc mnie nie będzie. Jeszcze się przypomnę z moją absencją.
PS. Piton, oczywiście oddam loczka przed środą.
Re: (Opole) Planszowe Opole
Nas też nie będzie teraz 31.10.
Marcin wybywa na Wszystkich świętych do rodziców.
A ja muszę skończyć czyści groby, bo w weekend pogoda mi nie pozwoliła zrobić wszystkiego. Do za tydzień.
Marcin wybywa na Wszystkich świętych do rodziców.
A ja muszę skończyć czyści groby, bo w weekend pogoda mi nie pozwoliła zrobić wszystkiego. Do za tydzień.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ze środą mam problem. Być - będę, tylko nie wiem jak długo. Nie wiem czy nie dojdzie do sytuacji, że będę się musiał ewakuować się po autko do mechanika. Albo po rodzinkę pojechać... Nie wiem
W co i w ile osób zagramy? KTO BĘDZIE?
Jakbyśmy zaczęli po 16 zaraz Lisboę to może damy rade (tłumaczenie jest dłuuuugie jakieś 40minut minimum) potem ze 2 godziny grania.
Gafik, piton... Ewa?? ja bym odpuścił Lizbonę teraz
Mogę zabrać jakieś inne euro na 4-5 osób - lżejsze i szybsze do tłumaczenia. Albo Spirit Island i można zagrać w 2-4 osoby
Ewa będziesz? jak tam Coimbra
W co i w ile osób zagramy? KTO BĘDZIE?
Jakbyśmy zaczęli po 16 zaraz Lisboę to może damy rade (tłumaczenie jest dłuuuugie jakieś 40minut minimum) potem ze 2 godziny grania.
Gafik, piton... Ewa?? ja bym odpuścił Lizbonę teraz
Mogę zabrać jakieś inne euro na 4-5 osób - lżejsze i szybsze do tłumaczenia. Albo Spirit Island i można zagrać w 2-4 osoby
Ewa będziesz? jak tam Coimbra
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
-
- Posty: 2008
- Rejestracja: 17 sty 2016, 18:08
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 254 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Kiedyś kobrzane emocje były co czwartek, teraz mistrzowie suspensnu ujawniają się już w środy.
Mnie, jak pisałem, nie będzie.
PS. Dziś w biedrze koło castoramy widziałem małe karcianki od foxgames (światowy konflikt aka coup (ale uwaga - nie z obamą, a z trumpem na pudełku (putin bez zmian, wiadomo), gangi nowego yorku, siedem, władca pierścieni-bitwa o śródziemie, piłka w grze, i coś tam może jeszcze. Chyba wszystkie po 19.99 zł brutto. Może na prezencik (choć wiadomo nie od dziś, że na to najlepszy jest Prezencik).
PS2. 'W cieniu tronu' jeszcze...
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jak nic ważnego nie wypadnie, to w środę mam zamiar przybyć koło 16 z coimbrą.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
To czekam na info od pozostałych.
Możemy i w Coimbrę zgrać.
Ja na pewno zwinę się po 20 albo wcześniej jak mechanik zadzwonię (informuję).
Możemy i w Coimbrę zgrać.
Ja na pewno zwinę się po 20 albo wcześniej jak mechanik zadzwonię (informuję).
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Re: (Opole) Planszowe Opole
Ja jeszcze nie wiem czy dam radę.
Przyjmuję, że nie dam rady, ale może być też tak, że z nienacka się pojawię.
W każdym ("błądź") razie miejscówka jest dostępna.
Przyjmuję, że nie dam rady, ale może być też tak, że z nienacka się pojawię.
W każdym ("błądź") razie miejscówka jest dostępna.
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
Jako, ze więcej osób się nie kwapi...
Ewo to spotkajmy się jutro o 16 zagrajmy w coś i się zwiniemy o 18, mi akurat to będzie pasować (napiszę jeszcze sms).
Ewo to spotkajmy się jutro o 16 zagrajmy w coś i się zwiniemy o 18, mi akurat to będzie pasować (napiszę jeszcze sms).
- piton
- Posty: 3419
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1166 times
- Been thanked: 627 times
- Kontakt:
Re: (Opole) Planszowe Opole
skoro pan trąbka nie przybędzie...
>>DZISIAJ 31.10. NIE GRAMY! - NIKOGO NIE BĘDZIE! <<
>>DZISIAJ 31.10. NIE GRAMY! - NIKOGO NIE BĘDZIE! <<