KeyForge (Richard Garfield)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Keyforge

Post autor: polwac »

Myślę, że do czasu polskiej premiery w przyszłym roku ten temat już się wyjaśni :)

a jeśli chodzi o same karty to rozumiem, że jest jakaś główna lista wszystkich kart, a algorytm tylko je "draftuje" i tak powstają unikatowe decki?
Karty nie są unikatowe tylko decki, dobrze to rozumiem?
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Keyforge

Post autor: rattkin »

Tak. Plus Mavericki, w pewnym sensie (goście z innych frakcji).
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Keyforge

Post autor: brazylianwisnia »

Tak ale Garfield wspominał że w dodatku maja być karty generowane proceduralnie. Stawiam że dodatek doda 1-2 nowe rody i beda się mieszać z podstawka. Pozniej może będzie rotacja lub różne serie... Możliwości jest sporo.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
zakwas
Posty: 1777
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:45
Lokalizacja: Zgierz
Has thanked: 7 times
Been thanked: 12 times

Re: Keyforge

Post autor: zakwas »

brazylianwisnia pisze: 18 lis 2018, 20:48 Tak ale Garfield wspominał że w dodatku maja być karty generowane proceduralnie. Stawiam że dodatek doda 1-2 nowe rody i beda się mieszać z podstawka. Pozniej może będzie rotacja lub różne serie... Możliwości jest sporo.
Na tym poziomie mogą robić z tą grą praktycznie co chcą. Mam wrażenie, że każdy, nawet najbardziej szalony pomysł ma rację bytu.
Awatar użytkownika
kempy
Posty: 720
Rejestracja: 17 paź 2011, 16:59
Has thanked: 15 times
Been thanked: 84 times

Re: Keyforge

Post autor: kempy »

Keyforge to eksperyment, ale nie dla mnie. Ja czekam jak sprawdzi się w praniu inne postawienie karcianych spraw na głowie czyli Volition TCG.
Legend of the Five Rings CCG
- [ Sun and Moon Discord ] -

Oracle of the Void Database ◄
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Keyforge

Post autor: donmakaron »

brazylianwisnia pisze: 16 lis 2018, 18:09
donmakaron pisze: 16 lis 2018, 18:02 No i mamy potwierdzenie - rebel ujawnia, że każdy deck będzie uniaktowy, niezależnie od wersji językowej.
a) To były jakieś watpliwosci? Przecież trudniej byłoby odtwarzać angielskie.
b) jakie to ma znaczenie? Myślałem że cały szał polega na tym ze kupując kolejne decki wpadną w Twoje ręce ciągle nowe decki z którymi nie masz szans się nawet spotkać.
Kilka postów wcześniej teoretyzowano na ten temat. Zastanawialiśmy się czy decki są uniakatowe w ogóle czy tylko w danym języku. Krążą jednak plotki, że zdarzają się powtórki decków, ponoć na internetach można znaleźć potwierdzenie. Nie wiem czy mają tylko ten sam skład, a inną nazwę czy są całkiem takie same.

Pograliśmy trochę przez weekend - talie podstawowe, potem już prawdziwe, czterorundowy turniej i potem jeszcze trochę. Trzeba się trochę przestawić, bo gra specyficzna - nic na stole nie jest bezpieczne, nie ma rozbudowywania swojego boardstate'u, większość kart powoduje straszne swingi, jedną kartą można wyczyścić cały stół. Zdarzają się partie, w których mam 5 postaci przeciwko pustemu stołowi przeciwnika, a za dwie tury sytuacja jest wprost odwrotna. Potrafi to nieco frustrować na początku, gdy nie znasz kart, wydaje ci się, że coś zaczynasz kumać, starać się, a przeciwnik jedną kartą słada cię na pół i jeszcze raz. Jak się nie zna wszystkich kart, można się nieźle zaskoczyć. Dla przykładu odpaliłem jakieś wielokartowe kombo untamed, zadowolony z siebie zrobiłem w jednej turze koło 15Æ, tylko po to, żeby w następnej dostać kartą, która ukradła mi wszystko poza 6Æ, a potem kartą co ukradła jeszcze 1Æ. Wyszło na to, że ja swojego klucza nie mam, a zasponsorowałem przeciwnikowi dwa. Grając deckiem bez kradzieży, nie miałem na to żadnej odpowiedzi. C'est la vie.

Talie podstawowe wydają się być kosmicznie niezbalansowane, ale nie graliśmy nimi dużo, więc trudno powiedzieć. Wszystkie partie wygrywała jednak Miss i to nawet prawie w ogóle nie reapując. Mam już złe doświadczenia z grami, gdzie nie talie nie grające tak naprawdę w grę (tutaj - nie reapujące w ogóle) są najmocniejsze. Cały Æmber był ukradziony albo zdobyty w walce. W ten sposób jeden gracz starał się grać, a drugi produkował klucze (i to nad wyraz efektywnie) tylko i wyłącznie przez przeszkadzanie temu pierwszemu grać. Słabe. Warto jednak nadmienić, że słyszałem podobną opinię, tylko odwrotną - decki są niezbalansowane, Miss nie ma szans na zwycięstwo. Na szczęście to wrażenie pojawia sie tylko przy grze taliami do nauki.

Z obserwacji mocno subiektywnych: turniej contructed wypada wyjątkowo słabo. Nie było decku bez shadow, większość również z disem albo brobnarem. Masa board wipe'ów. Granie losowym deckiem w takim środowisku jest dość ciężkie jak się nie jest ogranym. Do tego niestety dużo spinatorów (mówię o Wrocławiu, a nawet konkretnie o Magu Planszowym), którzy podchodzą do gry śmiertelnie poważnie, mają już obcykane strategie i zawsze rację ;) Nie dajcie też nigdy na turnieju wygranym draftować rozpakowanych talii... Innymi słowy - dla mnie będzie to gra do piwka ze znajomymi + od czasu do czasu sealed. W takiej konfiguracji gra się bardzo przyjemnie, bez stresów i frustracji, gry są wyrównane i radość większa.

Śmisznie, że na stronie internetowej przy podaniu wieku najstarsza opcja to 21 lat lub więcej (sic!).

Sama rozgrywka jest dość przyjemna, akcja toczy się wartko i czuć klimat wyścigu po stawkę wysoką, ale nie najwyższą. Karty przyjemnie się kombią, początek jest bardzo ważny, lategame najczęściej to już granie tego co akurat podejdzie bez większego myślenia. Różnymi frakcjami gra się różnie, a kart jest dość dużo, żeby te same frakcje mogły grać inaczej. Decki skonstruowane są całkiem nieźle, czuć elementy balansujące, nie występuje dużo martwych kart. Radość z rozpakowywania nowej talii jest porównywalna z ccgowymi boosterkami. Kusi kupić więcej, ale bez przesady. Zdarza się trafić na matchup, z którym nie mamy szans, choć raczej wynika to z pojedynczych kart, a nie frakcji. Kradzież i zdobywanie Æ inaczej niż przez reap wydaje się być najlepszą strategią. Zasłużone mocne 7/10 z potencjałem na więcej, w zależności od tego jak się gra rozwinie.

Plus za niezwykle zabawną frakcję Mars, która w jajcarski sposób wykorzystuje mechanikę gry ;)
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1799
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 76 times
Been thanked: 332 times

Re: Keyforge

Post autor: hipcio_stg »

brazylianwisnia pisze: 18 lis 2018, 08:38 Moim zdaniem różnica między dobrym graczem a słabym w Keyforge będzie sporo większa niż w MTG. W Magicu to deck gra Toba. Każdy nawet słabo ogarnięty gracz wie jak wykorzystać Deck który znalazł na MTGgoldfish(może nawet poczytać jak ma grać tym deckiem). Nie ma frajdy z budowania decku bo jak chcesz nie odstawac to musisz skopiować Deck z neta. W Keyforge nie da się nic skopiować i każdy musi sam odkryć combo w swoim decku.
Totalna bzdura. Uwierz mi, że dając ten sam deck dla 1000 graczy na turnieju w top 16 będą w 80% te same nazwiska co na innych pro tourach. Magic jest szalenie skomplikowany, a decki tierowe wymagają ogrania, oraz ogromnej wiedzy jakotakiej nt MTG. Jaka pula kart jest w danym bloku, co biega w sideboardach, ciągle liczyć szanse na dociąg swój jak i przeciwnika. Wiadomo też, że decki kontrolne są silniejsze, ale w rękach słabych graczy nic nie znaczą. MTG to nie wysypać się ze stworów i huzia na wikinga. MTG to niekwestionowany król gier karcianych (może poza pokerem).
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Keyforge

Post autor: rattkin »

donmakaron pisze: 19 lis 2018, 09:55 Z obserwacji mocno subiektywnych: turniej contructed wypada wyjątkowo słabo.
Co masz na myśli mówiąc "constructed" w kontekście Keyforge'a? Chodziło o "przyniesienie uprzednio kupionej talii, z domu"?
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Keyforge

Post autor: brazylianwisnia »

hipcio_stg pisze: 19 lis 2018, 10:44
brazylianwisnia pisze: 18 lis 2018, 08:38 Moim zdaniem różnica między dobrym graczem a słabym w Keyforge będzie sporo większa niż w MTG. W Magicu to deck gra Toba. Każdy nawet słabo ogarnięty gracz wie jak wykorzystać Deck który znalazł na MTGgoldfish(może nawet poczytać jak ma grać tym deckiem). Nie ma frajdy z budowania decku bo jak chcesz nie odstawac to musisz skopiować Deck z neta. W Keyforge nie da się nic skopiować i każdy musi sam odkryć combo w swoim decku.
Totalna bzdura. Uwierz mi, że dając ten sam deck dla 1000 graczy na turnieju w top 16 będą w 80% te same nazwiska co na innych pro tourach. Magic jest szalenie skomplikowany, a decki tierowe wymagają ogrania, oraz ogromnej wiedzy jakotakiej nt MTG. Jaka pula kart jest w danym bloku, co biega w sideboardach, ciągle liczyć szanse na dociąg swój jak i przeciwnika. Wiadomo też, że decki kontrolne są silniejsze, ale w rękach słabych graczy nic nie znaczą. MTG to nie wysypać się ze stworów i huzia na wikinga. MTG to niekwestionowany król gier karcianych (może poza pokerem).
Może inaczej. Dajesz gościowi co w MTG grał max 200 godzin deck topowy vs gracz pro na decku z gotowego zestawu (np duel deck) i wtedy okazuje się że deck gra Toba bo nic nie zrobisz średniackim deckiem przeciwko idealnie spasowanemu jeśli amator jest ogarniety. W Keyforge taki idealnie spaswoany deck nie może się trafić.

Druga sprawa to win ratio przeczy temu co mówisz. Gdyby skill był decydujący to win ratio dobrych graczy siegaloby po 80% a tymczasem 60% win ratio to już dobry wynik.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Brylantino
Posty: 1377
Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 190 times

Re: Keyforge

Post autor: Brylantino »

Bo zapominasz o tym, że każda gra karciana potrafi być mocno losowa, stąd właśnie win ratio jest takie jakie jest.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Keyforge

Post autor: donmakaron »

rattkin pisze: 19 lis 2018, 11:24
donmakaron pisze: 19 lis 2018, 09:55 Z obserwacji mocno subiektywnych: turniej contructed wypada wyjątkowo słabo.
Co masz na myśli mówiąc "constructed" w kontekście Keyforge'a? Chodziło o "przyniesienie uprzednio kupionej talii, z domu"?
Racja - constructed to zbyt mocne słowo ;) Tak, chodzi o granie swoją, przyniesioną (i w wypadku Keyforge - sprawdzoną i ograną) talią o wybranych przez siebie house'ach. Nie ma chyba co wymyślać nowej terminologii. Taki format nazywam constructed, a granie zakupioną na turnieju, nową talią sealed.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Keyforge

Post autor: rattkin »

Nie trzeba wymyślać, już jest :)

https://i.redd.it/n6nfcrbyw1l11.jpg

Co do Twoich obserwacji - pokrywają się bardzo dokładnie z moimi. Byłem bardzo ciekaw tej gry, ale rzeczywistość swoje...
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Keyforge

Post autor: donmakaron »

Rzeczywistość swoje, ale w zasadzie gra się przyjemnie. Najważniejsze chyba, że generowane decki działają, a mechanika nie jest zbyt płytka. Pewnie miszczowie kifordża stwierdzą, że skill > luck i nie będzie to głupia, głupia losowa gra. Trochę się wkurzyłem przy pierwszym kontakcie, ale jak kapkę lepiej to poznałem, to nie mogę powiedzieć, żebym był zawiedziony.
Fojtu
Posty: 3367
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 551 times
Been thanked: 1255 times

Re: Keyforge

Post autor: Fojtu »

Wg mnie kluczowe dla gry będzie to, jak dobrze działają chainy w praktyce. Jak grałem na necie bez chainów, to mieliśmy ze znajomym match-upy, które były po prostu nie do wygrania dla jednego z graczy.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Keyforge

Post autor: brazylianwisnia »

Licytacja chainow. Gramy na zmianę swoimi deckami i późnej trzecia partie jeśli jest potrzebna wybieramy Deck. Jak oboje wybierzemy ten sam to licytujemy. Może być coś lepszego?
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Keyforge

Post autor: rattkin »

Tak, właściwie wszystko jest lepsze od tego. Granie "obcym" deckiem jest psychologicznie "odpychające". Czy to Twój złożony w domu, czy to Twój kupiony i ograny, czy to nawet Twój wydraftowany w trakcie eventu i złożony - ale wciąż Twój. Jest jakieś zaczepienie umiejętności, mindsetu i bliżej niesprecyzowanego "przywiązania". Granie w "a teraz szpak j... drapie bociana" wydaje mi się opcją, której gracze będą najmniej przychylni.

Co do chainów, w zasadzie nie mam zdania. Wydaje mi się jednocześnie, że jest to jedyny możliwy nieinwazyjny mechanizm balansowania i że jest to mechanizm na tyle losowy i przypadkowy, że stosowanie go do ograniczania talii będzie obłożone dużym marginesem błędu, tj. przy takiej samej wartości chain, talia raz będzie solidnie przygaszona, a raz będzie robiła wzrusz ramionami i dalej zamiatała stół.
Fojtu
Posty: 3367
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 551 times
Been thanked: 1255 times

Re: Keyforge

Post autor: Fojtu »

brazylianwisnia pisze: 19 lis 2018, 14:13 Licytacja chainow. Gramy na zmianę swoimi deckami i późnej trzecia partie jeśli jest potrzebna wybieramy Deck. Jak oboje wybierzemy ten sam to licytujemy. Może być coś lepszego?
Wiem jaki jest ten mechanizm, ale jestem ciekaw jak dobrze to będzie działać w praktyce. Obawiam się, że w momencie dużego dysbalansu między dwiema taliami ilość chainów przy licytacji będzie bardzo duża i wtedy osoba grająca 'zchainowanym' deckiem będzie miała jeszcze większy element losowy na rozgrywkę. No ale to trzeba zobaczyć w praktyce, gdybanie jest bez sensu.
rattkin pisze: 19 lis 2018, 14:29 Tak, właściwie wszystko jest lepsze od tego. Granie "obcym" deckiem jest psychologicznie "odpychające". Czy to Twój złożony w domu, czy to Twój kupiony i ograny, czy to nawet Twój wydraftowany w trakcie eventu i złożony - ale wciąż Twój. Jest jakieś zaczepienie umiejętności, mindsetu i bliżej niesprecyzowanego "przywiązania". Granie w "a teraz szpak j... drapie bociana" wydaje mi się opcją, której gracze będą najmniej przychylni.
Ja akurat aspekt grania czyimś deckiem uważam za jedną z najciekawszych rzeczy w Keyforge. Trzeba będzie umieć spojrzeć na listę i uwaznie obserwować jak grał przeciwnik w pierwszej partii i na tej podstawie starać się grać w miarę sensownie.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Keyforge

Post autor: brazylianwisnia »

rattkin pisze: 19 lis 2018, 14:29 Tak, właściwie wszystko jest lepsze od tego. Granie "obcym" deckiem jest psychologicznie "odpychające". Czy to Twój złożony w domu, czy to Twój kupiony i ograny, czy to nawet Twój wydraftowany w trakcie eventu i złożony - ale wciąż Twój. Jest jakieś zaczepienie umiejętności, mindsetu i bliżej niesprecyzowanego "przywiązania". Granie w "a teraz szpak j... drapie bociana" wydaje mi się opcją, której gracze będą najmniej przychylni.

Co do chainów, w zasadzie nie mam zdania. Wydaje mi się jednocześnie, że jest to jedyny możliwy nieinwazyjny mechanizm balansowania i że jest to mechanizm na tyle losowy i przypadkowy, że stosowanie go do ograniczania talii będzie obłożone dużym marginesem błędu, tj. przy takiej samej wartości chain, talia raz będzie solidnie przygaszona, a raz będzie robiła wzrusz ramionami i dalej zamiatała stół.
Widocznie każdy ma inne zdanie. Zawsze tak graliśmy w MTG jak ktoś chciał udowodnić że jest lepszym graczem niż drugi ;-) lubiłem pograć czyimś deckiem bo to odświeżenie. Tutaj może jest inaczej bo deck kosztuje 30zl ale mocne decki do MTG to wydatek ok 1000zl więc człowiek miał tylko jeden swój.

Mniejszy dociag kart o 2 a później 1 przygasi każdy deck. Balansowanie będzie obarczone błędem losowy ale licytowanie to będzie element gry.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6428
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 553 times
Been thanked: 923 times

Re: Keyforge

Post autor: Odi »

Bardzo proszę o odnoszenie się w cytatach do konkretnych zdań, ewentualnie używanie formy "nick ->".

Przeklejanie postów innych użytkowników forum w całości, by odpowiedzieć na nie jednym zdaniem, bardzo utrudnia czytanie forum (zwłaszcza na urządzeniach mobilnych).
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Keyforge

Post autor: donmakaron »

Granie rundy do dwóch wygranych wydaje mi się dosyć dziwne. Wolałbym zagrać więcej rund z różnymi deckami. W ten sposób zmniejszamy też szansę, na to, że jeden deck będzie grał same uprzywilejowane matchupy. Do tego w grze, w której co środę zmieniam deck, nie muszę grać cudzesami z ciekawości jak to się gra takim czymś.

Nie pamiętam też szczegółów, ale żeby te chainy dostać w sensownej, debuffującej ilości to trzeba jakoś strasznie dużo gier/turniejów wygrać. To musiałby być naprawdę dobry i naprawdę przyjemny deck (albo jakiś dziwny gracz), żeby w Keyforga grać miesiące bez przerwy jedną talią turniejowo. A jak na turnieju pojawia się gość z jakąś srogą niezchainowaną talią, to co mnie obchodzi, że on za dwa miesiące będzie już miał wybalansowaną talię, jak ja przecie przegrywam tu i teraz, a on za jakiś czas i tak tę talię zmieni. Nie wiem jakie jest remedium na balansowanie, ale te chainy mogą nie zrobić roboty.

Dlatego zawsze będę propsował sealed format ;)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4067
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 265 times
Been thanked: 932 times

Re: Keyforge

Post autor: brazylianwisnia »

Nie każdy zamierza kupić nowy Deck co środę. Wolałbym uczyć się tego co mam i nie wciągać w masowe kupowanie. Z tego co mi się wydaje to zapowiadali że nie będzie odgornego chainowania deckow na turniejach. Seald jest ok ale zbyt często to wyciągacz kasy.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Keyforge

Post autor: donmakaron »

Tylko mi się wydaje, że te talie nie są na tyle głębokie i na tyle zmyślnie skonstruowane, żeby można je było masterować tygodniami. Nie ma się czego aż tak uczyć w ramach jednej talii. Widzę to tak, że trzeba by kupić sobie kilka na start, żeby mieć odrobinę różnorodności, a potem od czasu do czasu sealed. Wtedy możemy mieć z tego naprawdę masę zabawy.
Oczywiście powyższe to moja opinia i nie twierdzę, że to jedyny słuszny sposób na keyforge'owanie. No i "deck co środę" to była tylko figura retoryczna ;)
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1799
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 76 times
Been thanked: 332 times

Re: Keyforge

Post autor: hipcio_stg »

Dla mnie akcja typu zamiana decku to jak przypalanie oczu. Decki do Legacy to nawet nie lubię dawać niektórym przeciwnikom do tasowanie. 1000zl na talie to chyba w standardzie. Praktycznie każdy inny format jest droższy, do poziomu „nieosiągalny” dla wieeeelu graczy. Zarzucaliscie MTG ze trzeba znać meta i format. Tutaj jeszcze ważniejszy jest nacisk na znanie całego formatu! Grając co chwila innym deckiem i praktycznie za każdym razem z innym wymusza znajomość wszystkiego włączając synergie. Nie widzę możliwości grania na poważnie w Keyforge. W MTG i tak najbardziej cenie formę draftu. Dopiero ta forma wymusza na mnie wyjątkowo dużo analizy i angażowania mózgownicy. Keyforge to dla mnie taki szybcioch dla dzieciaków na przerwę w szkole, gdzie kolejna przegrana wymusza chęć zakupu kolejnej paczki. O ile booster za 15 w ogóle nie daje pograć to tutaj za 30 dostajemy gotowa talie. Ciekawe ile perłowych kombinacji skończy na ławce w parku ;-)
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Keyforge

Post autor: donmakaron »

Tutaj nic nie jest ważne, bo to gra w którą się siada i gra, a nie analizuje metę i godzinami przygotowuje do turnieju :P
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1799
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 76 times
Been thanked: 332 times

Re: Keyforge

Post autor: hipcio_stg »

donmakaron pisze: 19 lis 2018, 17:19 Tutaj nic nie jest ważne, bo to gra w którą się siada i gra, a nie analizuje metę i godzinami przygotowuje do turnieju :P

To właśnie odróżnia poważne gry turniejowe od wypełniaczy kwadransu.
ODPOWIEDZ