Valhalla (Łukasz Woźniak)

[polwac]

Wow, fajnie wygląda ta skrzynia
https://www.kickstarter.com/projects/go ... ts/2346926

[Olbagamar]

Jest super. Mam nadzieję, że dla nas też będzie dostępna.. Jednak fajniejsza byłaby czarna/granatowa z srebrnym logiem gry. Bardziej w klimacie gry.

Ciekawe jak załatwią sprzedaż dodatków z ks dla Polaków. Nowa kampania na zagramw.to?

Ciekawi mnie tez jeszcze czy będzie jeszcze coś po 150k na KS, u nas po Karłach był dodatek Thora.

[polwac]

Myślę, że otworzą dla nas ten swój "Pledge Manager"(ten sam który był po kampanii Valhalli).
Jeśli chodzi o skrzynię to pewnie cena drewnianej jest dużo niższa niż takiej jaką ty opisałeś...a i tak pewnie cena będzie wysoka.

[Goldberg]

Pytanko ; w wersji kickstarter jako addon jest dodatek do gry solo, czy był on tez w polskiej kampani? tzn jak kupie wersje z zagramwto to bede go miał?

[Olbagamar]

Dodatek Solo powstał specjalnie pod kampanię KS i nie można go dostać na razie nigdzie indziej. Wszyscy ci, którzy wzięli udział w kampanii Valhalli na zagramw.to będą mogli dostać dodatek Solo za darmo tylko płacąc koszt wysyłki, pewnie list polecony, jeżeli tylko dodatek solo będą chcieli. Lub pewnie będzie można odebrać osobiście na jakimś konwencie, wydaje mi się?
Reszta dodatków z KS będzie płatna niestety, zapowiadali przed startem KS, że ceny dla Polaków będą koszt produkcji lub z minimalną możliwą marżą czy jakoś tak. Wszystko pewnie opiszą za kilka dni jak dym po KS opadnie i wszystko policzą.

[olsszak]

Pledge £199 or more
LEGENDARY CHEST
VALHALLA LEGENDARY CHEST (including EPIC BOX + Warriors of Asgard + Riders of War) with all unlocked Stretch Goals. Delivered with epic wooden chest!


Grubo jak na przeciętną gierkę

[KurikDeVolay]

Sama skrzynka z logo to nie mniej niż 30-40 zł, więc już się kawałek urywa.

[hipcio_stg]

200 funtów... nauczyłbym się polskiego, żeby sprawdzić grę zamiast pakować się w taki koszt. Ta gra najlepsze co ma to... marketing.

[cezner]

200 funtów za grę do piwka w drewnianej skrzynce.
Kickstarter robi ludziom wodę z mózgu.

[Olbagamar]

A co boli, że was nie stać żeby kupić. Nie ma sensu roztrząsać ceny, jak kogoś stać i se chce kupić niech bierze, nie będę mu do portfela zaglądał i oceniał na co kasę wydaje. Takie gadanie o cenach, że to drogo za taka badziweną grę, że ktoś kto to kupi to ma wodę z mózgu zrobiona to takie "cebularskie" i "polaczkowe". Ja nie jestem targetem tej skrzyneczki, ale niech sobie kupują ludzie, przynajmniej Polak na tym zarabia Znowu ból dupy bo Valhalla to taka "beznadziejna", "szajsowa" gra i powinni ja w Biedronce za 20 dychy sprzedawać Jak można na niej zarobić, i jak to możliwe, że odniosła sukces za granica, toż przecież to niemożliwe, muszą mieć wodę zamiast mózgu.

A i jakbym kogoś obraził to sory, ale powoli dostosowuje się do poziomu dyskusji więc mogłem przegiąć

Prosiłbym Cię jednak o większą troskę w zakresie poziomu dyskusji.
Mod

[pszem]

200 funtów za Valhallę w drewnianej skrzyneczce za paredziesiąt złotych? Ale tych 49 wspierających będzie miało kaca jak zagrają... Wookie marnuje się w branży planszówkowej, myślę że jakby założył agencję marketingową to za rok pływałby jachtem Jak Midas, szanuję...

[cezner]

A co boli, że was nie stać żeby kupić. Nie ma sensu roztrząsać ceny, jak kogoś stać i se chce kupić niech bierze, nie będę mu do portfela zaglądał i oceniał na co kasę wydaje. Takie gadanie o cenach......

Ale w czym masz problem? To jest forum, do tego służy forum aby wymieniać opinie.
Mówię tylko, że ludzie na wspieraczkach dostaja [...]. Dlaczego tak się dzieje, to już bardziej temat dla psychologa.

A co tak bronisz tej skrzynki za marne 200 funtów? Ktoś ci za to płaci?

Cezner, Ciebie również...
Mod

[Moonday]

Czy gra jest warta 200 funtów? Skoro ktoś tyle zapłacił, to znaczy że jest. Oczywiście to jest pojęcie względne, dlatego każdy dyskutant ma rację. Osobiście rozumiem argument o przepłacaniu za grę "do piwa", ale wiem też że są ludzie, którzy lubią marki/wydanie premium. Sam kupiłem pakiet figurek do Anachrony, choć to eurosuchar, ale gra tak mnie urzekła, że chcę mieć coś ekstra. Co w tym złego? Valhalla to duży sukces Wookiego, który pracował na to latami. Gra jednym się podoba, innym mniej i to jest ok, o tym można rozmawiać. Natomiast kąśliwe uwagi i zaglądanie komuś do portfela jest, moim zdaniem, nie na miejscu.

[Olbagamar]

A co boli, że was nie stać żeby kupić. Nie ma sensu roztrząsać ceny, jak kogoś stać i se chce kupić niech bierze, nie będę mu do portfela zaglądał i oceniał na co kasę wydaje. Takie gadanie o cenach......

Ale w czym masz problem? To jest forum, do tego służy forum aby wymieniać opinie.
Mówię tylko, że ludzie na wspieraczkach dostaja [...]. Dlaczego tak się dzieje, to już bardziej temat dla psychologa.

A co tak bronisz tej skrzynki za marne 200 funtów? Ktoś ci za to płaci?

Co do ostrzeżenia. To spoko, już nie będę i przeprosiłem, jeżeli kogoś obraziłem już w samym poście. Poziom był jednak celowy, chciałam zrównać do poziomu o "wodzie z mózgu" co by do kogoś może trafiło i zastanowił się zanim coś napisze. Poza tym "polactwem" i "cebulactewm", dla mnie to po prostu nazwa na pewne zachowanie, jeżeli kogoś obraziłem to przepraszam, ale użyłem je żeby zmusić ludzi do autorefleksji, na spojrzenie na swoje słowa i zastanowienia się, czy są na odpowiednim poziomie. Nie miałem zamiaru nikogo obrażać. Natomiast podtrzymuję, że ja nikomu do portfela nie zaglądam i jak ktoś chce se kupić samochód za milion niech se kupuję, mimo, że ja uważam że to gruba przesada, nie będę go od "bezmózgów" obrażał

Natomiast znowu tym razem ty zarzucasz mi, że mam nieczyste intencje, bo pewnie Wookie mi płaci, a jeszcze lepiej, ja sam nim jestem Ja nie bronię tej skrzynki. Nie przyszło ci do głowy, że sam tak z siebie mierzi mnie jak ktoś coś krytykuje dla zasady, zakłada, że jak ktoś kupi tą skrzynkę to pewnie ma wodę zamiast mózgu i chciałem zaprotestować przed takim stawianiem sprawy, a że użyłem dosadnych słów, acz według mnie i tak kulturalnie, bo mogłem powiedzieć, że on ma "wodę z mózgu", to już za to przeprosiłem.

A jakby ktoś o tobie powiedział, że masz "wodę z mózgu", czy inny epitet, bo coś kupiłeś. Jakbyś się poczuł?

Zauważyłem też, że jak ktoś krytykuje to wiele mu przechodzi, ale jak się broni to już trzeba uważać na słowa. Gdybym nie zareagował dosadnie to by mogło nie być reakcji i ostrzeżenia za niektóre stwierdzenia.

Forum jest do wymiany opinii, ale trzymajmy pewien poziom.

[cezner]

Sam kupiłem pakiet figurek do Anachrony, choć to eurosuchar, ale gra tak mnie urzekła, że chcę mieć coś ekstra. Co w tym złego?

No nic w tym złego. Gra Cię urzekła.
A czym urzekła kupujacego na KS? Przecież tej gry nie zna tak naprawdę. Kupuje przecież kota w worku. No chyba, że urzekły go te 10 na BGG

[glorfindel]

Natomiast znowu tym razem ty zarzucasz mi, że mam nieczyste intencje, bo pewnie Wookie mi płaci, a jeszcze lepiej, ja sam nim jestem

Z ciekawości przejrzałem Twoje posty na forum - zdecydowana (przytłaczająca) większość pisana jest w tematach o kampanii na zagramw.to i broni autorów kampanii/platformy, trudno, żeby ludzie nie odnosili takiego wrażenia

[Olbagamar]

Z ciekawości przejrzałem Twoje posty na forum - zdecydowana (przytłaczająca) większość pisana jest w tematach o kampanii na zagramw.to i broni autorów kampanii/platformy, trudno, żeby ludzie nie odnosili takiego wrażenia

Czekałem, aż ktoś to zauważy Byłbym słabym agentem, przekupnym trollem na smyczy zagramw.to, gdyby tak łatwo można by mnie rozpoznać, chyba mnie zwolnią bo mnie przyłapno

Najwięcej mam postów w tych tematach akurat dlatego, że , z uwagi, że wspieram gry, zarówno na zw.to, ws.to zainteresowałem się forum o planszówkach. Czekam na inne gry z wspieram.to to się wypowiem gdzie indziej. Wypowiadam się tylko tam gdzie uważam, że trzeba bronić, czy też pokazać inny punkt widzenia, bo musi być równowaga, i nie bronię za wszelką cenę jak "fanboy". Tak samo mógłbym powiedzieć, że wszyscy, którzy hejtujaą zagramw.to i kampanie tam przeprowadzone są kupieni przez konkurencję. Czy ma to sens w dyskusji? Merytoryczny żaden. Tylko wtedy kiedy nie ma się argumentów i trzeba czymś adpersona zaatakować żeby osłabić pozycję oponenta

Nie podoba mi się za to, często na tym forum prezentowana tendencja, klimat, że jak ktoś krytykuje, bez względu na poziom tej krytyki, to jest to akceptowalne i na pewno jest to rzetelna, przemyślana i generalnie bezstronna opinia, ale jak wejdzie ktoś z pozytywnym przekazem, to albo kupione, albo fundom, albo funboy, albo "ma wodę zamiast mózgu" itp itd. Przynajmniej jeśli chodzi o Valhalle i inne kampanię zagramw.to. miewam takie wrażenie.

No nic w tym złego. Gra Cię urzekła.
A czym urzekła kupujacego na KS? Przecież tej gry nie zna tak naprawdę. Kupuje przecież kota w worku. No chyba, że urzekły go te 10 na BGG

Bo w Valhalli to nie ma co urzec, jest to tak beznadziejna gra, że jeżeli kogoś ona urzeknie, to ma pewnie "wodę zamiast ....."? Zgadza się?

Co do Valhalli to niedługo znowu będzie tu gorąco, bo Wookie ogłosi ile chce za dodatki z KS od Polaków. Już widzę to grillowanie, szykuję kiełbaski i piwko.

[pszem]

Czekałem, aż ktoś to zauważy Byłbym słabym agentem, przekupnym trollem na smyczy zagramw.to, gdyby tak łatwo można by mnie rozpoznać, chyba mnie zwolnią bo mnie przyłapno

Pisz co chcesz, ale postawiłbym skrzynkę piwa, że jesteś pracownikiem/znajomym Wookiego po przejrzeniu tylko 10 postów z brzegu.

[bardopondo]

abstrahując od Valhalli nurtuje mnie kwestia podejścia do kupna gier przez crowdfunding
pytam absolutnie na poważnie bo chciałbym poznać punkt widzenia co poniektórych
moje podejście do dodatków i rożnych "extrasów" jest takie: lubię podstawkę jakiejś gry, gram w nią na tyle często, że mam ochotę mieć rozszerzenie lub jakieś ładniejsze komponenty.
w przypadku gier crowdfundingowych ludzie rzucają się na te dodatki jak szczerbaci na suchary bez doświadczenia grania w dany tytuł nie wiedząc dokładnie czy w ogóle fajnie się w toto gra, o co w tym wszystkim chodzi, czy tylko z potrzeby posiadania?
tak się zastanawiam głośno po prostu

[Arek001]

Niektórzy mają po prostu za dużo pieniędzy i nie wiedzą co z nimi robić.

[hipcio_stg]

Czekałem, aż ktoś to zauważy Byłbym słabym agentem, przekupnym trollem na smyczy zagramw.to, gdyby tak łatwo można by mnie rozpoznać, chyba mnie zwolnią bo mnie przyłapno

Pisz co chcesz, ale postawiłbym skrzynkę piwa, że jesteś pracownikiem/znajomym Wookiego po przejrzeniu tylko 10 postów z brzegu.

A ja sobie myślę, że to jeden z tych ideologicznych rycerzy.

[kornikov]

ja jestem z gry bardzo zadowolony, ale ceny dodatków ufundowanych na KS mnie bardzo zasmuciły. Aby zebrać wszystkie dodatki trzeba bedzie wydać 170 zł co jest dla mnie absurdalne. Przypominam że ufundowane dodatki miały być "przeproszeniem" za fatalne wydanie gry na zagramw.to i zbliżone do ceny produkcji. Średnio wierze że wyprodukowanie 40 kart+18 kostek/figurki (zależnie od dodatku) kosztuje 50zł.
poniżej poorównanie zagramw.to i możliwych dodatków z KS
Za EB płaciło się 119zł w eb dostawało się dwa pudełka i 13 kosci znaczniki gracza, planszetki, plansze odyna i +-340 kart
teraz za dodatki ufundowane na KS w cenach "zbliżonych do cen produkcji" (+-260 kart, 18 kosci i 2 figurki) trzeba zapłacić 170 zł

[Gromb]

Mnie bardziej martwi kompatybilność. Karty z ks będą lepszej jakości i nijak nie wyobrażam sobie mieszania kart (koszulki to zakup obowiązkowy).

[polwac]

Przypominam że ufundowane dodatki miały być "przeproszeniem" za fatalne wydanie gry na zagramw.to i zbliżone do ceny produkcji.

Pierwsze słyszę. Ufundowane dodatki miały być po kosztach produkcji, żeby polscy wspierający mieli te same karty co na KS. Nie ma tutaj nic do rzeczy "fatalne wydanie gry".

Średnio wierze że wyprodukowanie 40 kart+18 kostek/figurki (zależnie od dodatku) kosztuje 50zł.

Tu akurat bym się zgodził. Od strony finansów i kosztów produkcji kiepsko ta cena wygląda dla nas, ale Wookie z kolei nie chce, żebyśmy mieli te dodatki taniej niż wspierający z KS i jakiś sens w tym widzę.

Mnie bardziej martwi kompatybilność. Karty z ks będą lepszej jakości i nijak nie wyobrażam sobie mieszania kart (koszulki to zakup obowiązkowy).

Koszulki od samego początku to był must have i nie wyobrażam sobie grać niezabezpieczonymi kartami, jak od samego koszulkowania łatwo ulegały zniszczeniu.
Mnie osobiście nie martwi grubość(ekskluzywne karty zagramw.to wydają się grubsze od podstawki, ale mi to nie przeszkadza). Martwi mnie, że rewersy mogą być innego koloru, a to by była lipa. Na wizualizacjach widać dokładnie ptaki na rewersach, w polskiej wersji rewers jest praktycznie czarny tak, że nie widać prawie wcale tych ptaków. Jeśli będzie taka różnica to będzie od razu widać karty z dodatków KS.

[kornikov]

No z tymi przeprosinami to masz racje, poniosło mnie jak zobaczyłem wyliczenia.

Przy takiej ilosci kart, moim zdaniem nie ma kompletnie znaczenie różnica w odcieniach rewersów. Z mechanicznej strony, bardziej mnie interesuje ile przeciwnik ma kart niz z jakiego sa dodatku.