Niepodległa (Jan Madejski)

[Karol Madaj]

Nie ma jeszcze wątku, a zdecydowanie warto, żeby był
"Niepodległa" to gra kooperacyjna, naszego utalentowanego kolegi, Jana Madejskiego. Na stronie poniżej można znaleźć instrukcję do gry oraz linki do wszystkich trzech części pamiętnika projektanta.

https://pamiec.pl/pa/edukacja/materialy ... ecia.html

To pierwsza gra zewnętrznego autora, którą wydajemy w Centrali IPN, ale mówiąc szczerze, ja się nie czułem na siłach by zrealizować własną koncepcję. Do takiego złożonego koopa Jan był niezbędny.

Pamiętam jak w koszulce firmowej "Jan Niezbedny" przyszedł na swoje pierwsze spotkanie do Monsoona wiele lat temu. Koszulka okazała się prorocza

[rastula]

no i pięknie...

zarówno temat, jak i polityka "niekomercyjnych" cen IPN sprawia, że ta gra raczej napewno zawita na moim stole...

[Probe9]

Bardzo fajna inicjatywa, do tego wydanie gry sprawia wrażenie bardzo estetycznego. Jak dla mnie must have.

[rastula]

wrzućcie na merlina ...niech się niemieckie banki dorzucą do dobrej, patriotycznej gry (promocja masterpass -15PLN)...

tam kupiłem Misia Wojtka w cenie, która była niska jak zaopatrzenie Wermachtu w 45 ..., że o 303 za 9,99 nie wspomnę

[Karol Madaj]

Grę będę prezentować w tę sobotę na GRAMY, można będzie samemu ocenić jakość wydania. W sklepach internetowych też będzie, ale nie wiem po ile. U nas w każdym bądź razie cena urzędowa 99 pln.

[Karol Madaj]

To jeszcze z prototypu. Docelowo pionki Witosa nie odbiegają kolorystycznie od kostki

[Mixthoor]

Czy pojawi się materiał video z rozgrywki? Czy gra trafi w ręce ekipy z PoGraMy lub Tomka Dobosza?

[Karol Madaj]

Coś może sami nagramy.
A gra poszła dziś do tych recenzentów, którzy poprzednio chcieli nasze gry i teraz mieli czas przyjrzeć się "Niepodległej". Wyżej wymienionych nie było na liście, ale gdyby jeszcze ktoś z Szanownych Recenzentów miał chęć się pochylić nad tytułem, to zapraszam na priv.

[jax]

Tematyka i zamysł gry słuszny, no ale jeśli jej serce ma stanowić prosta turlanka kośćmi:

" każdy z graczy wykonuje 1 rzut otrzymanymi
kośćmi neutralnymi oraz kośćmi postaci. Celem tej rundy jest
uzyskanie na kościach symboli, które znajdują się na misjach
(każdy gracz stara się uzyskać symbole tylko z tych kart, na których
leżą jego pionki). Gracze mogą rzucać swoimi kośćmi równocześnie,
bez podziału na tury – kolejność rzutów jest dowolna.

Uwaga! Jeśli po pierwszym rzucie któreś z otrzymanych na kościach
symboli pasują do wymagań misji, gracz może (ale nie musi) od razu
odłożyć kości na odpowiednie karty, aby wszyscy widzieli, jakich
symboli jeszcze mu brakuje. Nie wolno zmieniać wyniku kości.

W dalszej kolejności gracze podejmują decyzję, czy chcą przekazywać
sobie kości oraz czy chcą je dalej przerzucać..."

to ja podziękuję.

[arqueek]

Tematyka i zamysł gry słuszny

Nie jestem takiego samego zdania. Miałem nadzieję, że chociaż na forum o grach planszowych uda się uniknąć tego typu prowokacji. Wprowadzanie polityki oraz - było, nie było - propagandy na forum , gdzie powinniśmy się integrować przy wspólnej zabawie nie jest dobrym pomysłem. Wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę, ale tylko u nas, w Polsce, porusza się tak "poważne" (sic!) tematy. I mówię tutaj akurat jak najbardziej serio. Czy Niemcy roztrząsają swoją historię i przekładają to na planszowki? Może Rosjanie?

Ja również podziękuję. Za ten tytuł, oraz każdy kolejny. Planszowymi są do Zabawy i śmiechu.

[rastula]

Słaby trolling. Gier historycznych jest multum. Również z historią Niemiec w tle. Tobie zapewne brakuje gier o Gestapo :-/... I tyle, idź trolować na FB nie tu.

I gry kupować nie musisz...

[jax]

Wprowadzanie polityki oraz - było, nie było - propagandy na forum

Zadziwiające. Nie widzę w tej grze propagandy.
Poza tym zdobycie niepodległości jest szczytnym, niepropagandowym tematem i bardzo fajnie, że są zakusy żeby takie gry powstawały.
A co robią Amerykanie, Rosjanie, Niemcy czy Ugandyjczycy, a w szczególności czy robią gry o swojej historii czy zdobywaniu niepodległości (albo np. o swojej mocarstwowości), w ogóle mnie nie obchodzi.

[MichalStajszczak]

Czy Niemcy roztrząsają swoją historię i przekładają to na planszowki? Może Rosjanie?

A może Amerykanie? Na bgg jest np. ponad 70 gier mających w tytule Gettysburg

[Mixthoor]

Natomiast ja jestem zainteresowany tym tytułem. "This War of Mine", "1944 Wyścig do Renu", "Detektyw", czy "Semper Fidelis" nie bawią mnie. Jednak chętnie po nie sięgam i nigdy nie odmówię rozegrania partii, zarówno w grupie, jak i w pojedynkę. Tego typu tytuły zajmują swoje miejsce na rynku gier planszowych, analogicznie do produkcji gier video pokroju "Inside", "My Memory of Us", "This War of Mine". Moim zdaniem planszówki mogą i powinny przedstawiać wątki historyczne, a także wzbudzać emocje. Zupełnie jak literatura... jak kinematografia... jak muzyka... jak produkcje elektroniczne.

Gdy tylko pojawią się materiały z przykładowej rozgrywki, podlinkujcie je proszę.

[kaimada]

Tematyka i zamysł gry słuszny

Nie jestem takiego samego zdania. Miałem nadzieję, że chociaż na forum o grach planszowych uda się uniknąć tego typu prowokacji. Wprowadzanie polityki oraz - było, nie było - propagandy na forum , gdzie powinniśmy się integrować przy wspólnej zabawie nie jest dobrym pomysłem. Wyprowadźcie mnie z błędu, jeśli się mylę, ale tylko u nas, w Polsce, porusza się tak "poważne" (sic!) tematy. I mówię tutaj akurat jak najbardziej serio. Czy Niemcy roztrząsają swoją historię i przekładają to na planszowki? Może Rosjanie?

Ja również podziękuję. Za ten tytuł, oraz każdy kolejny. Planszowymi są do Zabawy i śmiechu.

Ty tak na poważnie?

Prowokacja, propaganda, polityka bo gra opowiada o odzyskaniu niepodległości?

To musi być trolling.

[Karol Madaj]

Skoro przepadły ostatnie posty, to dla porządku wrzucę chociaż linki:

Przykładowa rozgrywka: https://www.youtube.com/watch?v=M_3Nq7h ... e=youtu.be
BGG: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... iepodlegla
Poczytaj.pl: https://ipn.poczytaj.pl/zabawka/niepodl ... owa,423735

[Gromb]

Mogę prosić o link raz jeszcze ze sklepem, gdzie gra była w tak zacnej cenie?

[Karol Madaj]

To ten z Poczytaj.pl

[Tomzaq]

Zamówiłem do przyszkolnego internatu. Każemy na zadanie domowe z historii pograć
Niech się gizdy uczą

[maciejo]

Czy Niemcy roztrząsają swoją historię i przekładają to na planszowki?

A po cóż mieliby roztrząsać jedyną słuszną historię ?

[bogas]

Tematyka i zamysł gry słuszny, no ale jeśli jej serce ma stanowić prosta turlanka kośćmi (...)

Turlanka to fakt, ale czy taka prosta? Z lektury instrukcji wynika, że powinno być dużo dyskusji przy tej grze. Kto jaką misję realizuje, a z której rezygnujemy godząc się na skutki negatywne? Które misje są kluczowe i na czym nam zależy, a więc kto ile kości neutralnych dostaje? (tu widzę sporo możliwości, bo można lecieć kluczem najprostsze=najmniej potrzebnych symboli, albo konkretnie się pod coś nastawić, np. żeby jak najszybciej zdobyć dodatkowe znaczniki morale albo dodatkowe kości). Wybór misji pod kątem "zdolności" postaci (a więc rozkładu symboli na kościach) wydaje się już bardziej oczywisty. Przerzucamy, a może przekazujemy kości? A może lepiej już odpuścić? Oczywiście jestem sobie w stanie wyobrazić, że maga pechowo rzucamy i nic nam nie pomoże Ale jednak z prawdopodobieństwa powinno jakieś tam średnie rzucanie wyjść (bo rzuca się dużo, dużą liczbą kości). Jednak powstaje pytanie zasadnicze czy pod koniec gry, dochodząc do misji finałowych o ich powodzeniu lub porażce zdecydują tylko rzuty na kościach czy jednak decyzje (te mniejsze i większe) podjęte podczas całej gry? Oby to drugie, bo temat tematem, ale głupio by było, gdyby po blisko 2 godzinach gry zdecydować miał jeden rzut kością
Co do walorów edukacyjnych gry nie mam wątpliwości. Duży plus to też dodanie prostego wariantu gry, do grania z dziećmi (nie ma opcji żeby dzieciaki przy pełnym wariancie gry wytrzymały tyle czasu). Ale też duży plus za wykonanie. Oczywiście jest lekka obawa, że symbole na kościach będą się ścierać, bo nie są grawerowane tylko nadrukowane, ale... w tej cenie (71zł z przesyłką) jest super. Mnóstwo kart (gładkie ale grube), fajne ilustracje, duuużo kości, dwustronna plansza (tutaj lekka struktura płótna), dosyć gruba tektura żetonów i kart postaci, no i ta wypraska! No i fajnie, że wymiary pudełka na szer. i dł. takie same jak "Kolejka", jedynie na wysokośc tak ok. 2 cm więcej. Fajnie to wygląda

[WRS]

Po pierwszej rozgrywce powinno być oczywiste, że można się przygotować.
Duże misje finałowe to Konferencja Wersalska (12 symboli dyplomacji!) oraz bitwa warszawska (liczba symboli sowieckich +1). Z jednej strony warto cisnąć na Wschodzie, aby ruskich przepędzić. A z drugiej aktywność na torach dyplomacji i zgody pozwala ograniczyć wymagania Konferencji Wersalskiej.
To samo dotyczy małych misji finałowych. Losuje się je z małej talii, ale wiedząc jakie są wymagania można każdą z tych misji dostać w wersji lajtowej.

Zdobycie kości postaci wydaje się oczywistą oczywistością, a pomniejsze karty dodają specjalne żetony znacznie pomagające w kluczowych momentach.

Co do wyboru misji w kolejnych rundach to decydujące raczej są efekty negatywne. Zawsze 3 misje musimy odpuścić (czyli będziemy ponosić konsekwencje) i trzeba roztropnie rozważyć na co można sobie pozwolić.

Po pierwszym graniu wygląda to na emocjonującą łamigłówkę. Właśnie przez ładunek historycznych skojarzeń.

[bogas]

Zdobycie kości postaci wydaje się oczywistą oczywistością, a pomniejsze karty dodają specjalne żetony znacznie pomagające w kluczowych momentach.

A moja pierwsza myśl to "zdobyć jak najwięcej znaczników morale"
[usunąłem offtop niemiły! WRS]

[WRS]

Troszku tu posprzątałem, bo zaczęło być jak na onecie, za przeproszeniem...

[Pan_K]

Troszku tu posprzątałem, bo zaczęło być jak na onecie, za przeproszeniem...

Dzięki Ci, dobry człowieku.