Klimatyczne euro
- Ryu
- Posty: 2750
- Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 161 times
Klimatyczne euro
Nie wiem czy taki temat gdzieś był czy nie dlatego zakładam. Z założenia proszę o wypunktowanie gier euro które są dla Was klimatyczne. Nieważne jak każdy odbiera klimat w w/w grach. Gry ktore ja traktuję jako klimatyczne muszą niejako przenosić mnie w inny wymiar. Ja muszę czuć że to inny świat. Mnie nie przekonują figurki w grach; idealnie odzworowana mechanika czy Bóg wie co jeszcze. Ja muszę te gry "czuć" dlatego też jest ich tylko kilka. Cała reszta to po prostu gry które lubię/nie lubię ale za grosz klimatu dla mnie nie mają. Tak już mam dlatego punktowanie...
1. Bios: Genesis - dla mnie Eklund to właśnie inny świat. Ja tam czuję to rozwijające się życie. Te przeciwności losu i pomimo że właśnie losu tu od groma to grę bardzo lubię
2. 51 stan: Nowa Era - tu absolutnie zasługa Trzewika bo podczas mojej pierwszej gry obok nas siedział Trzewik i opowiadał. My w pewnym momencie nie zagrywalismy kart ale szliśmy po paliwo, robiliśmy napady itd. Dzięki Trzewik bo to było świetne
3. Dominant Species - ja podczas gry nie zagrywam kosteczek. Dla mnie to modliszki, pajęczaki i inne gatunki. Pogłębil to tylko fakt pisania relacji z moich spotkań gliwickich. Z tej gry uwielbiałam je opisywać i chyba stąd takie wrażenie.
4. Star Wars: Rebelia - może to nie euro ale jako założyciel mogę miec przywilej nietrzymania się tematu w 100% Genialna gra. Genialny temat. Czuję tam wszystko co powinienem. Zła moc jest ze mną. Zawsze
5. Bios: Megafauna - no Eklund po prostu... I tyle.
6. X - Com - tyle się natluklem w X-com terror from the deep że nie mógłbym nie czuć klimatu kiedy ufoli posyłam do piachu
Przepaść...
7. Trickerion - ma wyróżnienie u mnie. Czuję klimat ale nie tak bardzo jak u powyższych
1. Bios: Genesis - dla mnie Eklund to właśnie inny świat. Ja tam czuję to rozwijające się życie. Te przeciwności losu i pomimo że właśnie losu tu od groma to grę bardzo lubię
2. 51 stan: Nowa Era - tu absolutnie zasługa Trzewika bo podczas mojej pierwszej gry obok nas siedział Trzewik i opowiadał. My w pewnym momencie nie zagrywalismy kart ale szliśmy po paliwo, robiliśmy napady itd. Dzięki Trzewik bo to było świetne
3. Dominant Species - ja podczas gry nie zagrywam kosteczek. Dla mnie to modliszki, pajęczaki i inne gatunki. Pogłębil to tylko fakt pisania relacji z moich spotkań gliwickich. Z tej gry uwielbiałam je opisywać i chyba stąd takie wrażenie.
4. Star Wars: Rebelia - może to nie euro ale jako założyciel mogę miec przywilej nietrzymania się tematu w 100% Genialna gra. Genialny temat. Czuję tam wszystko co powinienem. Zła moc jest ze mną. Zawsze
5. Bios: Megafauna - no Eklund po prostu... I tyle.
6. X - Com - tyle się natluklem w X-com terror from the deep że nie mógłbym nie czuć klimatu kiedy ufoli posyłam do piachu
Przepaść...
7. Trickerion - ma wyróżnienie u mnie. Czuję klimat ale nie tak bardzo jak u powyższych
Ostatnio zmieniony 02 gru 2018, 15:11 przez Ryu, łącznie zmieniany 1 raz.
- uyco
- Posty: 1058
- Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 25 times
Re: Klimatyczne euro
Całkiem niezłe jeśli chodzi o klimat są dla mnie gry Splottera, na czele z Greed Incorporated (doskonały humor, świetnie pasujące nagrody i bardzo ciekawa mechanika rozwoju holdingów firm, budowanie centrów zysku i kosztów, planowanie sukcesji). Bardzo klimatyczne dla mnie jest tez Ground Floor, czuję ze rozwijam firmę ulepszając jej poszczególne działy, prowadząc rekrutacje, zarządzając czasem, informacją i pieniędzmi.
obiema rękoma podpisuję się pod Eklundem, dodałbym jeszcze Wallece’a z choćby Bożym Igrzyskiem, gdzie reguły doskonale odwzorowują specyfikę historyczną (oblężenie Wiednia cud miód)
obiema rękoma podpisuję się pod Eklundem, dodałbym jeszcze Wallece’a z choćby Bożym Igrzyskiem, gdzie reguły doskonale odwzorowują specyfikę historyczną (oblężenie Wiednia cud miód)
Re: Klimatyczne euro
Dodałbym jeszcze Lacerde. Vinhos i the Gallerist są bardzo tematyczne i moim zdaniem czuć tam klimat.
Jest też nowa Agricola gdzie fajnie buduje się gospodarstwo. Animeeple robią robotę.
Jest też nowa Agricola gdzie fajnie buduje się gospodarstwo. Animeeple robią robotę.
- vinnichi
- Posty: 2415
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1344 times
- Been thanked: 819 times
- Kontakt:
Re: Klimatyczne euro
Gry hybrydowe takie jak Polis czy Hands in the sea/akry sniegu ale też stare dobre Pupile pozdziemi miały klimacik. Pan lodowego ogrodu.
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
you tube
- louiscyphre
- Posty: 941
- Rejestracja: 29 mar 2014, 18:21
- Lokalizacja: okolice Jastrzębia-Zdroju
- Has thanked: 106 times
- Been thanked: 74 times
Re: Klimatyczne euro
Władcy / Pupile Podziemi - CGE i wszystko jasne. w 1 rozbudowujesz swój loch i bronisz się przed bohaterami, w drugim hodujesz zwierzaki.
Alchemicy - znów CGE. Łączenie, testowanie, sprzedawanie mikstur z żab, skorpionów i innych alchemicznych składników. Dla mnie bomba.
Świat Bez Końca - czuję, że wszystko co robię w grze ma sens i jest powiązane z tematem. Zbieram drewno i kamień na budynki w mieście, które widać na planszy. Gromadzę wiedzę, żeby leczyć ludzi.
Atak Zobmie - produkujesz, żywisz, eksplorujesz, bo wiesz, że nadejdzie horda...a Ty chcesz przeżyć.
Outlive/Ocaleni - wiem, że w naszym kraju ta gra niezbyt się przyjęła ale... tak, jak powyżej wszystko co robię ma sens i jest utrzymane w klimacie. Łącznie z mechaniką przemieszczania się maksymalnie o 2 pola i z zakazem umieszczania 2 grup tego samego gracza na 1 polu. Jedyne, co mi nie pasuje, to nazwanie figurek bohaterami. Dla mnie to większe lub mniejsze grupy ludzi szperających po mieście w celu przyniesienia do schronu potrzebnych do przeżycia rzeczy.
Alchemicy - znów CGE. Łączenie, testowanie, sprzedawanie mikstur z żab, skorpionów i innych alchemicznych składników. Dla mnie bomba.
Świat Bez Końca - czuję, że wszystko co robię w grze ma sens i jest powiązane z tematem. Zbieram drewno i kamień na budynki w mieście, które widać na planszy. Gromadzę wiedzę, żeby leczyć ludzi.
Atak Zobmie - produkujesz, żywisz, eksplorujesz, bo wiesz, że nadejdzie horda...a Ty chcesz przeżyć.
Outlive/Ocaleni - wiem, że w naszym kraju ta gra niezbyt się przyjęła ale... tak, jak powyżej wszystko co robię ma sens i jest utrzymane w klimacie. Łącznie z mechaniką przemieszczania się maksymalnie o 2 pola i z zakazem umieszczania 2 grup tego samego gracza na 1 polu. Jedyne, co mi nie pasuje, to nazwanie figurek bohaterami. Dla mnie to większe lub mniejsze grupy ludzi szperających po mieście w celu przyniesienia do schronu potrzebnych do przeżycia rzeczy.
-
- Posty: 2344
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1655 times
- Been thanked: 991 times
Re: Klimatyczne euro
Networks - bardzo klimatyczne zarządzanie stacją telewizyjną
Kanagawa - lekkie, ale grafiki bardzo wciągają
Takenoko - podobnie lekkie, ale klimat pandowy stanowczo jest
Kanagawa - lekkie, ale grafiki bardzo wciągają
Takenoko - podobnie lekkie, ale klimat pandowy stanowczo jest
- uyco
- Posty: 1058
- Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 151 times
- Been thanked: 25 times
Re: Klimatyczne euro
i oczywiście Terraformacja Marsa, jak dla mnie, ogromnie klimatyczna. każda karta doskonale oddaje oddziaływanie projektu na proces terraformacji Marsa. kawał doskonałej roboty
Re: Klimatyczne euro
1. Oba biosy i z wielkim prawdopodobieństwem Origins - klimat na kilogramy, każda kostka, karta to element mechanizmu życia. Królem w niosący jest mechanizm klimatu z Megafauny.
2. Terraformacja Marsa - grafiki jak z filmów dokumentalnych z Discovery, ich tematyka powiązana z obecną technologia plus prognozowaniem naukowców
3. Leaving Earth - całe canaveral na planszy, Standardowy widok przy grze? Paczka znajomych z kalkulatorami, notatkami. Palące sie fajki przy opracowywaniu planu i radość gdy rakieta nie wybuchnie osiągając orbitę.
4. Ewolucja klimat - czuć wyścig zbrojeń, powstaje jeden gatunek, szuka niszy dla siebie, trafia na drapieżnika, zaczyna się wyścig zbrojeń, a koniec końców o przeżyciu decyduja zdarzenia piętro wyżej, suszę, meteoryty, epoki zlodowaceń
5. Ognisty podmuch z dodatkami - prosta (nie prostacka) gra o pracy strażaka, czuć że z rundy na rundę ogień daje popalić
Jeszcze kilka może dopisze ale teraz idę na spacer
2. Terraformacja Marsa - grafiki jak z filmów dokumentalnych z Discovery, ich tematyka powiązana z obecną technologia plus prognozowaniem naukowców
3. Leaving Earth - całe canaveral na planszy, Standardowy widok przy grze? Paczka znajomych z kalkulatorami, notatkami. Palące sie fajki przy opracowywaniu planu i radość gdy rakieta nie wybuchnie osiągając orbitę.
4. Ewolucja klimat - czuć wyścig zbrojeń, powstaje jeden gatunek, szuka niszy dla siebie, trafia na drapieżnika, zaczyna się wyścig zbrojeń, a koniec końców o przeżyciu decyduja zdarzenia piętro wyżej, suszę, meteoryty, epoki zlodowaceń
5. Ognisty podmuch z dodatkami - prosta (nie prostacka) gra o pracy strażaka, czuć że z rundy na rundę ogień daje popalić
Jeszcze kilka może dopisze ale teraz idę na spacer
- Legun
- Posty: 1815
- Rejestracja: 20 wrz 2005, 19:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 172 times
Re: Klimatyczne euro
Jeśli chodzi o "wczucie się" - czy, jak kto woli, imersję - to moja lista obejmuje połowę moich ulubionych tytułów:
Tobago - czaimy się na skarby i amulety, staramy się nie być wykiwanym przy podziale łupów, przemierzamy wyspę w tę i nazad...
Modern Art - od naszych zdolności perswazji i wyczucia rynku zależy, czy obraz z naszej galerii będzie uznany za bezcenne arcydzieło, czy bezwartościowy bohomaz...
Niagara - siostra Absolutnie Najlepszej Żony odmawia grania, bo panicznie boi się upadku z wodospadu...
Tajemnice Opactwa - klimat "Imienia Róży" i niezapomniane pytanie matki do córki: "ilu masz chudych ojców?"...
Jarmark ("Fasolki" przetematowane na handel zwierzętami gospodarskimi) - cytat z współgracza: "przypomniało mi się, jak mnie dziadek w dzieciństwie zabrał na targ w Suchedniowie..."
Tobago - czaimy się na skarby i amulety, staramy się nie być wykiwanym przy podziale łupów, przemierzamy wyspę w tę i nazad...
Modern Art - od naszych zdolności perswazji i wyczucia rynku zależy, czy obraz z naszej galerii będzie uznany za bezcenne arcydzieło, czy bezwartościowy bohomaz...
Niagara - siostra Absolutnie Najlepszej Żony odmawia grania, bo panicznie boi się upadku z wodospadu...
Tajemnice Opactwa - klimat "Imienia Róży" i niezapomniane pytanie matki do córki: "ilu masz chudych ojców?"...
Jarmark ("Fasolki" przetematowane na handel zwierzętami gospodarskimi) - cytat z współgracza: "przypomniało mi się, jak mnie dziadek w dzieciństwie zabrał na targ w Suchedniowie..."
Najlepsze gry to te, w które wygrywa się dzięki wybitnej inteligencji, zaś przegrywa przez brak szczęścia...
- orzeh
- Posty: 1282
- Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
- Lokalizacja: Mysłowice
- Has thanked: 127 times
- Been thanked: 194 times
- Kontakt:
Re: Klimatyczne euro
Biosy - to oczywiste, origins pewnie będzie najlepszą grą cywilizacyjną ever
Dominanta series (Neanderthal/Greenland) - te gry nie mają klimatu, nie trzeba się tam w nic wczuwać, pod skórą WIESZ że tak mogło być (podobnie BIOSY)
Kanban/Lisboa/Gallerist - jednym tchem bo każda z tych gier ma to coś
Leaving Earth - jak wyżej tylko że w wyobraźni bo dla mnie to bardzo solo
Pierwsi Marsjanie - mówcie co chcecie, póki co najlepiej opowiada o Marsie
Dominanta series (Neanderthal/Greenland) - te gry nie mają klimatu, nie trzeba się tam w nic wczuwać, pod skórą WIESZ że tak mogło być (podobnie BIOSY)
Kanban/Lisboa/Gallerist - jednym tchem bo każda z tych gier ma to coś
Leaving Earth - jak wyżej tylko że w wyobraźni bo dla mnie to bardzo solo
Pierwsi Marsjanie - mówcie co chcecie, póki co najlepiej opowiada o Marsie
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 sty 2014, 19:40
- Lokalizacja: Końskie
- Has thanked: 5 times
Re: Klimatyczne euro
Podczas grania w Robinsona Crusoe włącza mi się jakiś instynkt przetrwania.
Klimatyczna jest jeszcze dla mnie Gra o Tron - choć w tym przypadku klimat podkręcają towarzyszące grze muzyka z serialu oraz wyzwiska i groźby (nierzadko karalne ) wykrzykiwane nad planszą.
Klimatyczna jest jeszcze dla mnie Gra o Tron - choć w tym przypadku klimat podkręcają towarzyszące grze muzyka z serialu oraz wyzwiska i groźby (nierzadko karalne ) wykrzykiwane nad planszą.
Czasem jedno ziarnko może zepsuć symetrię kawowej górki.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 28 lis 2018, 21:36
- Has thanked: 1332 times
Re: Klimatyczne euro
Powtórzę: Agricola i Terraformacja Marsa.
Dorzucę jeszcze K2 - polska gra, proste zasady, sporo kombinowania i czuć klimat wspinaczki.
Dorzucę jeszcze K2 - polska gra, proste zasady, sporo kombinowania i czuć klimat wspinaczki.
Re: Klimatyczne euro
No więc wróciłem ze spaceru i dokończę moją listę
6. Robinson i Pierwsi Marsjanie - Robinson wiadomo, surviwal w czystej postaci; Marsjanie - ludzie chyba czekali na coś innego że tak narzekają, dla mnie ta gra idealnie pokazuje życie na stacji. Astronauci modlą się o spokojny dzień, a szczytem przygody jest naprawa paneli slonecznych czy sprawdzenie szczelnosci kadłuba i ta gra świetnie to oddaje.
7. Wyscig do Renu - niedoceniona gra. Euro o zarządzaniu zasobami. Na początku niczego nie brakuje, a potem się modlisz żeby z krzaków nie wyskoczyla dywizja ss bo w baku pusto a i strzelac nie ma czym.
8. Spirit Island - az się prosi o obejrzenie "1492 wyprawa do raju"
9. Martians a story of civilization - znienawidzona gra RedImp a naprawiona przez druga wersję instrukcji. Rzeczywiście czuję zarządzanie kolonią, a krótka kołderka nakręca klimat że jesteśmy daleko od ziemi i trzeba sobie jakoś radzić.
10. I dwa el clasicco: Pandemia i Carcasonne.
To chyba tyle z tych wazniejszych
6. Robinson i Pierwsi Marsjanie - Robinson wiadomo, surviwal w czystej postaci; Marsjanie - ludzie chyba czekali na coś innego że tak narzekają, dla mnie ta gra idealnie pokazuje życie na stacji. Astronauci modlą się o spokojny dzień, a szczytem przygody jest naprawa paneli slonecznych czy sprawdzenie szczelnosci kadłuba i ta gra świetnie to oddaje.
7. Wyscig do Renu - niedoceniona gra. Euro o zarządzaniu zasobami. Na początku niczego nie brakuje, a potem się modlisz żeby z krzaków nie wyskoczyla dywizja ss bo w baku pusto a i strzelac nie ma czym.
8. Spirit Island - az się prosi o obejrzenie "1492 wyprawa do raju"
9. Martians a story of civilization - znienawidzona gra RedImp a naprawiona przez druga wersję instrukcji. Rzeczywiście czuję zarządzanie kolonią, a krótka kołderka nakręca klimat że jesteśmy daleko od ziemi i trzeba sobie jakoś radzić.
10. I dwa el clasicco: Pandemia i Carcasonne.
To chyba tyle z tych wazniejszych
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Klimatyczne euro
Żeby nie powtarzać, coś o czym nikt nie wspomniał
Futbol Ligretto
i to piszę ja, co nie za bardzo poważam skórokopów.
Futbol Ligretto
i to piszę ja, co nie za bardzo poważam skórokopów.
- garg
- Posty: 4599
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1575 times
- Been thanked: 1148 times
Re: Klimatyczne euro
A dla mnie wspaniale klimatycznym euro jest - o zgrozo - klasyk Stefana Felda: W roku smoka. Może to dzięki niesamowitej partii rozegranej kiedyż w pięć osób, może dzięki wielu smaczkom umieszczonym w mechanice, ale za każdym razem, jak siadam do tej gry, niemalże czuję budowę i niszczenie pałaców, najazd Mongołów czy wizyty poborcy podatkowego.
Subiektywnie - bezapelacyjna czołówka klimatycznych euro .
Subiektywnie - bezapelacyjna czołówka klimatycznych euro .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Klimatyczne euro
Z wymienionych gier: Agricola, Terraformacja Marsa, Robinson i rzeczywiście coś jest na rzeczy z W roku smoka Dorzucę jeszcze Lewis i Clark (budowanie ekspedycji, Indianie, wyścig, a wszystko to "podbite" znakomitymi grafikami Dutrait'a) i Jaskinię Adama Kałuży (gra ma sporo wad, ale dobrze oddaje niewiadome eksploracji podziemnych korytarzy).
- Gizmoo
- Posty: 4195
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2834 times
- Been thanked: 2748 times
Re: Klimatyczne euro
Jako fan klimatycznego euro nie mogę przejść obok tematu obojętnie!
Moim numero uno będzie w tej kategorii The Ancient World. Wspaniały, oniryczny świat, każda akcja ma uzasadnienie tematyczne. Nawet set collection, który w niemal wszystkich grach jest dolepiony na siłę i często niczym nie uzasadniony, tutaj jest fantastycznie wykombinowany i ma tematyczny sens. Ta gra mnie przenosi do tego świata i za to wielkie brawa.
Islebound - kolejna gra Laukata i chyba najbardziej klimatyczne pic up and delivery jakie istnieje. Czuć, że ten świat żyje, że toczy się jakaś historia, a wszyscy walczą o dominację na wyspach. Każda gra wygląda inaczej i każda kreśli jakąś historię. Oczywiście są tu kostki, więc podchodzi to trochę pod miks ameri - euro, ale rzucania nie ma zbyt wiele i jest ono dosyć policzalne.
Cuba- doskonała gra ekonomiczna. Miażdżąca oprawa, świetna mechanika i absolutnie wszystko, co robimy ma tematyczny sens. Znaleźli nawet miejsce dla łapówek, ustaw i dekretów. Ta gra pachnie cygarami i rumem. A jak się włączy jeszcze kubańską muzyczkę z płyty - to już w ogóle jest mistrzostwo.
Harvest - Najlepsza gra o uprawach warzyw. Wszystko idealnie wpisuje się w klimacik. Ba! To chyba pierwsza gra, w której KUPA (nawóz), jest pełnoprawnym surowcem i bez kupy niczego nie zasadzisz, a bez podlewania nie zbierzesz plonów.
Martians: Story of Civilization - Najlepsza gra o budowaniu marsjańskiej bazy. Wszystko ma tu tematyczny sens. Najważniejsze jest przeżycie, a dopiero później zaspokajanie innych potrzeb, a na końcu - zarobek. Kapitalne połączenie mechaniki z tematem. Przy pomalowanych budyneczkach i fajnej muzyczce - można się bardzo wczuć.
New Bedford - to kolejny przykład, gdzie mechanikę idealnie wpisano w temat. Albo na odwrót. Wydaje się, że najpierw wymyślono temat, a później dorobiono do niego mechanikę. Euro o połowach wielorybów i rozbudowie miasta w okresie boomu wielorybniczego. Dodatek wprowadza dziennik okrętowy i to już jest w ogóle super sprawa.
Crisis - Idealne połączenie mechaniki z tematem. Autor (Grek) chyba doznał kryzysu na własnej skórze i postanowił przenieść ten problem gospodarczy na plansze. Gracze walczą z coraz bardziej pogłębiającym się kryzysem, próbując podnieść gospodarkę z kolan, przez inwestycje w kolejne przedsiębiorstwa. Bez dogadywania się i gry nad stołem - nie ma szans by nie doprowadzić do krachu. We wszystkim pomagają super surowce i mega fajna oprawa. Do tego piękne i tematyczne efekty kryzysów, które uderzają w graczy.
Filary Ziemi - Chyba najlepsza "growa" adaptacja powieści. Każdy, kto czytał książkę, lub widział serial - zachwyci się tym, w jak doskonały sposób przeniesiono tematykę dzieła na planszę. Wszystkie akcje mają sens (no może poza wyciąganiem workerów z wora ) i są super intuicyjne. Doskonała, piękna tematycznie i wizualnie gra.
Caver Tavern - grałem w kilka różnych gier o prowadzeniu knajpy, ale Cavern Tavern zdecydowanie ukazuje ten temat najlepiej. Składniki z których musimy przygotować drinki dla gości, czekający przy stołach klienci, wkurzony szef, jego żona, dzięki której można uniknąć kary szefa za opóźnienie zamówienia. Nawet dodatkowe akcje związane z zapleczem mają tematyczny sens, jak i utrzymywanie kuchni w czystości.
Z bardziej znanych klimatycznych euro, które zostały już wymienione polecam Lewisa i Clarka, Świat bez Końca, Outlive, Stone Age, Pupili Podziemi i Terraformację Marsa.
Gry, które są mocno na pograniczu euro i ameri (eurotrash), ale są MEGA klimatyczne:
Martwa Zima
Robin Hood and the Merry Men
Empires of The Void II
Niektórzy twierdzą też, że Robinson to euro, więc od biedy można go zaliczyć do kategorii eurotrashy.
Moim numero uno będzie w tej kategorii The Ancient World. Wspaniały, oniryczny świat, każda akcja ma uzasadnienie tematyczne. Nawet set collection, który w niemal wszystkich grach jest dolepiony na siłę i często niczym nie uzasadniony, tutaj jest fantastycznie wykombinowany i ma tematyczny sens. Ta gra mnie przenosi do tego świata i za to wielkie brawa.
Islebound - kolejna gra Laukata i chyba najbardziej klimatyczne pic up and delivery jakie istnieje. Czuć, że ten świat żyje, że toczy się jakaś historia, a wszyscy walczą o dominację na wyspach. Każda gra wygląda inaczej i każda kreśli jakąś historię. Oczywiście są tu kostki, więc podchodzi to trochę pod miks ameri - euro, ale rzucania nie ma zbyt wiele i jest ono dosyć policzalne.
Cuba- doskonała gra ekonomiczna. Miażdżąca oprawa, świetna mechanika i absolutnie wszystko, co robimy ma tematyczny sens. Znaleźli nawet miejsce dla łapówek, ustaw i dekretów. Ta gra pachnie cygarami i rumem. A jak się włączy jeszcze kubańską muzyczkę z płyty - to już w ogóle jest mistrzostwo.
Harvest - Najlepsza gra o uprawach warzyw. Wszystko idealnie wpisuje się w klimacik. Ba! To chyba pierwsza gra, w której KUPA (nawóz), jest pełnoprawnym surowcem i bez kupy niczego nie zasadzisz, a bez podlewania nie zbierzesz plonów.
Martians: Story of Civilization - Najlepsza gra o budowaniu marsjańskiej bazy. Wszystko ma tu tematyczny sens. Najważniejsze jest przeżycie, a dopiero później zaspokajanie innych potrzeb, a na końcu - zarobek. Kapitalne połączenie mechaniki z tematem. Przy pomalowanych budyneczkach i fajnej muzyczce - można się bardzo wczuć.
New Bedford - to kolejny przykład, gdzie mechanikę idealnie wpisano w temat. Albo na odwrót. Wydaje się, że najpierw wymyślono temat, a później dorobiono do niego mechanikę. Euro o połowach wielorybów i rozbudowie miasta w okresie boomu wielorybniczego. Dodatek wprowadza dziennik okrętowy i to już jest w ogóle super sprawa.
Crisis - Idealne połączenie mechaniki z tematem. Autor (Grek) chyba doznał kryzysu na własnej skórze i postanowił przenieść ten problem gospodarczy na plansze. Gracze walczą z coraz bardziej pogłębiającym się kryzysem, próbując podnieść gospodarkę z kolan, przez inwestycje w kolejne przedsiębiorstwa. Bez dogadywania się i gry nad stołem - nie ma szans by nie doprowadzić do krachu. We wszystkim pomagają super surowce i mega fajna oprawa. Do tego piękne i tematyczne efekty kryzysów, które uderzają w graczy.
Filary Ziemi - Chyba najlepsza "growa" adaptacja powieści. Każdy, kto czytał książkę, lub widział serial - zachwyci się tym, w jak doskonały sposób przeniesiono tematykę dzieła na planszę. Wszystkie akcje mają sens (no może poza wyciąganiem workerów z wora ) i są super intuicyjne. Doskonała, piękna tematycznie i wizualnie gra.
Caver Tavern - grałem w kilka różnych gier o prowadzeniu knajpy, ale Cavern Tavern zdecydowanie ukazuje ten temat najlepiej. Składniki z których musimy przygotować drinki dla gości, czekający przy stołach klienci, wkurzony szef, jego żona, dzięki której można uniknąć kary szefa za opóźnienie zamówienia. Nawet dodatkowe akcje związane z zapleczem mają tematyczny sens, jak i utrzymywanie kuchni w czystości.
Z bardziej znanych klimatycznych euro, które zostały już wymienione polecam Lewisa i Clarka, Świat bez Końca, Outlive, Stone Age, Pupili Podziemi i Terraformację Marsa.
Gry, które są mocno na pograniczu euro i ameri (eurotrash), ale są MEGA klimatyczne:
Martwa Zima
Robin Hood and the Merry Men
Empires of The Void II
Niektórzy twierdzą też, że Robinson to euro, więc od biedy można go zaliczyć do kategorii eurotrashy.