Catan / Osadnicy z Catanu (Klaus Teuber)

[garg]

To jest dość stary dodatek, zrobiony jeszcze do wersji drewnianej, choć oczywiście pasuje też do tej nowej.

[Hawki]

Catan: Narodziny Państwa Inków.
Czy wymiar kart pozostał bez zmian w stosunku do poprzednich części gry? Jaki rozmiar koszulek?

[Cezary1916]

Tak wymiar pozostał bez zmian ja mam w koszulkach mini european od rebela 45×68mm

[Hawki]

Tak wymiar pozostał bez zmian ja mam w koszulkach mini european od rebela 45×68mm

Dziękuję

[krzyss]

Odkopie trochę.

Dzieciaki dostaly Catan ale w obcej wersji językowej.
Instrukcja PL jest dostępna w necie.
Natomiast mam do Was prośbę o zdjecia kart i kafelków na których są napisy. Oczywiście z polskiej gry. Zrobię dzieciakom ściągę.
Da się ogarnąć? Miałby które chwilę?
Z góry dziękuję.

[Hardkor]

Odkopie trochę.

Dzieciaki dostaly Catan ale w obcej wersji językowej.
Instrukcja PL jest dostępna w necie.
Natomiast mam do Was prośbę o zdjecia kart i kafelków na których są napisy. Oczywiście z polskiej gry. Zrobię dzieciakom ściągę.
Da się ogarnąć? Miałby które chwilę?
Z góry dziękuję.

google -> "catan karty rozwoju". Dwie pierwsze grafiki i masz wszystko. Kafelki nie mają napisów.

[bdm]

Jeszcze dwie bonusowe karty (władza rycerska i droga handlowa) mają napisy ale też wystarczy google.

[Grellenort]

Czy komukolwiek coś wiadomo o stanowisku Galakty względem wydania poniższego dodatku?

https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... conquerors

Za Wielką Wodą już dostępny, tymczasem u nas wciąż cisza. Czyżby szanse na nową kampanię były żadne?

[Torquemada666]

Mam chyba pierwszą wersję PL Osadników (16 lat temu kupiona), teraz w prezencie dostałem nowy dodatek Kupcy i Barbarzyńcy. Czy to będzie kompatybilne? Jeśli tak to czy zużycie kart (duże) z podstawki nie wpłynie na rozgrywkę?

[Grellenort]

Zgaduję, że jest to wersja z drawnianymi domkami?

Ten akurat dodatek będzie kompatybilny (ale inne już nie). Jest to w zasadzie zbiór mniejszych dodatków. Do talii surowców/rozwoju nic się nie wtasowuje, więc nic nie będzie się wyróżniać. Pozostanie jedynie dysonans wizualny (inne ilustracje, miks plastikowych i drewnianych elementów itp.)

[simon999x]

Witam,
czy ktoś coś wie na temat dodruku Zestawu osadnika? Tudzież czemu nagle zniknął wszędzie?

[Perfin]

Hejka, a ja mam pytanie z innej beczki. Osadników w kolekcji mam bardzo długo (pewnie z 10 lat), ale jeszcze nawet nie otworzyliśmy Wynika to z tego że z żoną zawsze byliśmy w dwójkę, a na zebraniach ze znajomymi zawsze były inne tytuły pod ręką, gdzie znaliśmy reguły i łatwiej było wytłumaczyć pozostałym gre / zacząć grać. Potem pojawił się brzdąc na świecie i sobie rósł i dorastał do gier planszowych.

Młody jest na tym niewygodnym etapie rozwoju, gdzie już zaczyna ogarniać gry ale nie umie jeszcze czytać poziom ogrania: bardzo dobrze ogarnia np. Stone Age

Obejrzałem sobie tutoriale jak grać w osadników i zastanawia mnie jedna kwestia: czy sens ma gra bez kart rozwoju? Bo teoretycznie powinny być tajemnicą gracza, więc lipnie byłoby je młodemu czytać. Poza tym pewnie i tak by ich nie kupował skoro nie mógłby ich przeczytać... co sądzicie? Dobrze się będzie bez nich grało? Resztę zasad jestem pewien że mlody ogarnie w kilka minut

[MaciekK5454]

Poza tym pewnie i tak by ich nie kupował skoro nie mógłby ich przeczytać... co sądzicie? Dobrze się będzie bez nich grało? Resztę zasad jestem pewien że mlody ogarnie w kilka minut :

Tam.jest chyba tylko 5 czy 6 typów tych kart rozwoju. Ich działanie jest bardzo proste. Wytłumaczysz co one robią i dziecko bardzo szybko zalapie o co chodzi patrząc na sam obrazek, bez czytania tekstu. Tym bardziej jak ogarnia grę typu Epoka Kamienia, którą jednak jest bardziej skomplikowana od Osadników. Sam zresztą przejrzyj te karty i zobaczysz.

Powiesz tak:
Wielka jedynka - zdobywasz jeden punkt
Rycerz - przesuwasz Rycerza i kradniesz komuś kartę
Dźwig - bierzesz dwa dowolne surowce
Droga - budujesz dwie drogi
Kartka z surowcami - każdy z graczy musi ci oddać surowiec.

I tyle wystarczy.

[Perfin]

Dzięki, jutro rozpakuje i obejrzę

[K@mil]

Bo teoretycznie powinny być tajemnicą gracza, więc lipnie byłoby je młodemu czytać. Poza tym pewnie i tak by ich nie kupował skoro nie mógłby ich przeczytać... co sądzicie?

Z doświadczenia wiem, że dzieci mają fenomenalną pamięć i wystarczy im kilka razy przeczytać karty i potem pamiętają, co one oznaczają i jakie mają działanie, poza tym szybciej uczą się czytać, kiedy daje się im gry z tekstem do oswojenia.
Piszę o tym, bo wielu rodziców unika gier z opisami na kartach właśnie z tego powodu, że "dziecko nie umie jeszcze czytać". Niepotrzebnie, będzie miało okazję się nauczyć Im wcześniej, tym lepiej i to jeszcze łącząc przyjemne z pożytecznym.
Znam dzieciaki pięcioletnie grające w Potwory w Tokio z wszystkimi kartami, również z doładowania.