Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Plany wydawnicze i dyskusje o wydawnictwach polskich i zagranicznych
Mori
Posty: 107
Rejestracja: 04 gru 2009, 08:07
Lokalizacja: SE

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Mori »

Trolliszcze pisze: 05 kwie 2019, 11:43O czym Ty mówisz, to wydawnictwo istnieje na rynku (książkowym) już od jakiegoś czasu, bez żadnych związków z GF. I nawet jeśli ktoś z GF przyjdzie tam pracować, to z pewnością nie na stanowisku kierowniczym.
Z drugiej strony - ten goracy ziemniak jest przerzucany od Ateneum (bo przeciez oni cos tam ich ratowac mieli?), ktore miesci sie w tym samym miejscu co IUVI. Nie, zebym zakladal zla wole kogokolwiek, po prostu mowie. No, i samo Ateneum tez przeciez nie bylo firma-wydmuszka, mieli przejmowac dystrybucje itp., a wiemy, jak to sie potoczylo.
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Jareks1985 »

Ciekawe czy projekt Gaja, jakieś wydawnictwo przejmie.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 68 times
Been thanked: 1031 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Trolliszcze »

Ateneum nie jest wydawcą, więc się wydawaniem gier zajmować nie może. Być może IUVI jest podmiotem należącym do Ateneum, ale tu wciąż nie ma żadnych związków z GF (oprócz tych, że Ateneum zostało w pewnym momencie wyłącznym dystrybutorem GF). Nie, przepraszam - w Ateneum pracował Marcin Ropka, niemniej to osoba, o ile mi wiadomo, która nie miała w GF żadnego stanowiska "decyzyjnego" (kto inny tym statkiem kierował). Dlatego dziwią mnie opinie o deja vu i tym podobne. Ateneum i IUVI mają własne kierownictwo, skąd miałaby się wziąć jakaś powtórka z rozrywki? Że to niby jak wirus albo jakaś klątwa ciążąca na licencjach GF? Bądźmy poważni. Być może ktoś tam z GF dołączy, jak już pisałem, nie na stanowisko kierownicze - żeby dobierać tytuły do portfolio, jeździć na targi, rozmawiać z wydawcami (w końcu jakiś know how w tym temacie mają). Ale to by się akurat dobrze złożyło, bo na dobór tytułów z GF nigdy nikt nie narzekał. Jeśli zaś chodzi o stronę decyzyjno-finansową - absolutnie nic nie świadczy o tym, żeby w tym miał maczać palce ktokolwiek z GF (chyba że w tym IUVI ktoś wpadł na genialny pomysł oddania sterów w ręce ludzi, którym właśnie wydawnictwo padło. Tak, to z pewnością brzmi prawdopodobnie...).
Awatar użytkownika
doczek
Posty: 210
Rejestracja: 26 sie 2018, 19:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 39 times
Been thanked: 34 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: doczek »

Trolliszcze pisze: 05 kwie 2019, 11:56 Być może IUVI jest podmiotem należącym do Ateneum
Dokładnie tak jak mówisz. To podmioty powiązane.
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1263
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 356 times
Been thanked: 206 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: ShapooBah »

Trolliszcze pisze: 05 kwie 2019, 11:56 ...
Z doświadczenia wolę założyć najgorsze i się mile zaskoczyć, niż wierzyć w gruszki na wierzbie, a potem być rozczarowanym.
Obym nie miał racji.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3346
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1106 times
Been thanked: 1268 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: seki »

To dla rynku bardzo dobra wiadomość. Mamy kolejne nowe wydawnictwo, które będzie walczyć o klienta czyli nas graczy. Już na starcie przejmują kilka dobrych tytułów, na które jest popyt. Powinny się sprzedać nieźle i zapewnić środki na dalszy rozwój tej gałęzi wydawnictwa. Wydają też Villagers, którego już się nie mogę doczekać bo lubię bardzo gry o łatwych zasadach, szybkie, niedrogie i jednocześnie satysfakcjonujące w wyborach. Zbiera bardzo dobre opinie, wygląda fajnie i przy tej ilości kart i mechanice ma szanse mieć dużą regrywalność.
Mori
Posty: 107
Rejestracja: 04 gru 2009, 08:07
Lokalizacja: SE

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Mori »

https://www.facebook.com/planszowenewsy ... 7848085203
IUVI Games: w kadrze IUVI nie ma żadnych osób z byłego Games Factory. Pozostało jedynie kilka bardzo dobrych tytułów :)
Awatar użytkownika
inzkulozik
Posty: 296
Rejestracja: 23 cze 2017, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 66 times
Been thanked: 18 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: inzkulozik »

rastula pisze: 05 kwie 2019, 11:37 Kto stoi za tą nową firmą?
Siedziba obok Galakty :D
Awatar użytkownika
konrad.rymczak
Posty: 998
Rejestracja: 26 cze 2016, 14:09
Has thanked: 173 times
Been thanked: 48 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: konrad.rymczak »

Kupię: Eclipse 2nd - Galactic Counselor
Awatar użytkownika
ariser
Posty: 1136
Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
Lokalizacja: Cieszyn
Has thanked: 63 times
Been thanked: 48 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: ariser »

Ale przecież jest im przykro. :(
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019
Kupię / Sprzedam
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Marx »

Wciskali kit z celnikami, wszystko to gołosłowie.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
ShadowFox
Posty: 21
Rejestracja: 25 cze 2018, 16:20
Been thanked: 2 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: ShadowFox »

Przecież oni już upadli, chyba nie ma o czym mówić...To wygląda jak angielska wersja informacji, która już była po polsku ten miesiąc temu, czy ile tam.
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: polwac »

Ja to jestem ciekawy jak to było naprawdę :D
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7329
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 457 times
Been thanked: 1102 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: detrytusek »

W takich sytuacjach to chyba powinien być wystawiony jakiś list gończy za prezesem, a to jest publiczna informacja.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Circadians: Nowy Świt

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: rastula »

Nie mamy waszego płaszcza i co nam zrobicie?

To tak wygląda ochrona przed oszustami i złodziejami? Fajnie, fajnie...

Tak serio, to przyjęcie "sorry" jest jedynym co możne zrobić konsument w takim przypadku?
Awatar użytkownika
ShadowFox
Posty: 21
Rejestracja: 25 cze 2018, 16:20
Been thanked: 2 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: ShadowFox »

Tak to wygląda w wypadku upadłości - i to każdej. Nawet dla firm, wobec których GF ma zobowiązania, nie będzie warte zachodu prowadzenia takiej sprawy - jeżeli tam nie ma żadnych pieniędzy, to wyda się mnóstwo kasy na sądy, a i tak się tych pieniędzy nie wyczaruje. Ewentualnie co, od osób prywatnych, to będzie komornik 30 lat ściągał.

A jeżeli chodzi o ściąganie Prezesa - to jest głupota, żaden prokurator się tym nie zajmie, bo za dużo zachodu, zwłaszcza jeżeli opuścił kraj. Reszta prezesów z kolei nie będzie go sama ścigać, bo to też są koszty. Taka prawda, popytajcie znajomych prawników -- nikt się tym nie zajmie, to nie jest Amber Gold (a i tym się zajęli, że ho ho).
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1263
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 356 times
Been thanked: 206 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: ShapooBah »

Poza tym nie można tutaj mówić o ewidentnym SCAMie tylko rzeczy która zawiera każda zbiórka crowfoundingowa mianowicie RYZYKO.
longmen76
Posty: 651
Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 53 times
Been thanked: 81 times
Kontakt:

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: longmen76 »

Ech... trzeba mieć tupet i uważać wszystkich na około za idiotów, żeby wypisywać takie bzdety.
Prezes położył firmę, zwiał i nie wiadomo gdzie jest... Reszta ZARZĄDU jest zaskoczona i nie wiedziała o zaistniałej sytuacji. Prezes był odpowiedzialny za wszystko (logistyka, zamówienia, faktury, umowy, itd)? Naprawdę? To co w swoich obowiązkach mieli pozostali członkowie zarządu?
Co to za zarząd w takim razie? Kłopoty były wcześniej i próba ratowania spółki. W związku z tym Zarząd powinien tym bardziej kontrolować co się dzieje w firmie. Przecież co miesiąc można stwierdzić jaki jest wynik firmy (czy strata się zmniejsza / powiększa) i sprawdzać jaki jest przepływ środków. Wiadomo ile jest do zapłaty zaległych faktur i jakie będą wpływy pieniędzy na konto firmy. Niby zarząd firmy nie miał wglądu na konto? Nie miał wglądu na dokumenty księgowe? Przecież zarząd firmy odpowiada swoim majątkiem i w takich sytuacjach się wszystko kontroluje, więc to totalna ściema w tym momencie (przecież nie można być takim idiotą, żeby tego nie wiedzieć).
Moim zdaniem to dalej wielka ściema. Wymyślali tyle razy różne kłamstwa, to tym razem pewnie próbują wykombinować kolejne największe kłamstwo. To wygląda wg mnie tak: "Stary przepisałeś cały majątek na żonę / kochankę / ciotkę / itd. to zniknij a my zwalimy wszystko na Ciebie. Może uratujemy chociaż swoje tyłki a Tobie w przyszłości wynagrodzimy to". Trzeba by sprawdzić czy Prezes na którego zwalana jest wina ma cokolwiek - pewnie nie ma nic.
Moim zdaniem cały Zarząd powinien odpowiadać za spółkę i jej długi.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10804
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3328 times
Been thanked: 3189 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: japanczyk »

longmen76 pisze: 15 kwie 2019, 20:57 Ech... trzeba mieć tupet i uważać wszystkich na około za idiotów, żeby wypisywać takie bzdety.
Prezes położył firmę, zwiał i nie wiadomo gdzie jest... Reszta ZARZĄDU jest zaskoczona i nie wiedziała o zaistniałej sytuacji. Prezes był odpowiedzialny za wszystko (logistyka, zamówienia, faktury, umowy, itd)? Naprawdę? To co w swoich obowiązkach mieli pozostali członkowie zarządu?
Co to za zarząd w takim razie? Kłopoty były wcześniej i próba ratowania spółki. W związku z tym Zarząd powinien tym bardziej kontrolować co się dzieje w firmie. Przecież co miesiąc można stwierdzić jaki jest wynik firmy (czy strata się zmniejsza / powiększa) i sprawdzać jaki jest przepływ środków. Wiadomo ile jest do zapłaty zaległych faktur i jakie będą wpływy pieniędzy na konto firmy. Niby zarząd firmy nie miał wglądu na konto? Nie miał wglądu na dokumenty księgowe? Przecież zarząd firmy odpowiada swoim majątkiem i w takich sytuacjach się wszystko kontroluje, więc to totalna ściema w tym momencie (przecież nie można być takim idiotą, żeby tego nie wiedzieć).
Moim zdaniem to dalej wielka ściema. Wymyślali tyle razy różne kłamstwa, to tym razem pewnie próbują wykombinować kolejne największe kłamstwo. To wygląda wg mnie tak: "Stary przepisałeś cały majątek na żonę / kochankę / ciotkę / itd. to zniknij a my zwalimy wszystko na Ciebie. Może uratujemy chociaż swoje tyłki a Tobie w przyszłości wynagrodzimy to". Trzeba by sprawdzić czy Prezes na którego zwalana jest wina ma cokolwiek - pewnie nie ma nic.
Moim zdaniem cały Zarząd powinien odpowiadać za spółkę i jej długi.
Zalezy jak wygladala praca ksiegowosci w firmie. Jesli firma skladala sie z kilkunastu osob i prezes prowadzil ksiegowosc, to masz odpowiedz dlaczego nikt nic nie wiedzial...
Zarząd moze, ale nie musi kontrolowac tych wszytskich rzeczy o ktorych piszesz - zalezy jak powaznie podchodzili do swoich pozycji, czy byli zarzadem tylko z nazwy. Problemem dla nich jest to ze chyba czlonkowie zarzadu moga odpowiadac majatkiem (na pewno prezes zarzadu odpowiada)
KonradT
Posty: 621
Rejestracja: 15 maja 2012, 19:34
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 121 times
Been thanked: 37 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: KonradT »

japanczyk pisze: 15 kwie 2019, 21:20 Zalezy jak wygladala praca ksiegowosci w firmie. Jesli firma skladala sie z kilkunastu osob i prezes prowadzil ksiegowosc, to masz odpowiedz dlaczego nikt nic nie wiedzial...
Zarząd moze, ale nie musi kontrolowac tych wszytskich rzeczy o ktorych piszesz - zalezy jak powaznie podchodzili do swoich pozycji, czy byli zarzadem tylko z nazwy. Problemem dla nich jest to ze chyba czlonkowie zarzadu moga odpowiadac majatkiem (na pewno prezes zarzadu odpowiada)
GF to były dwie spółki. Najpierw jako GFP z Sobierajem jako prezesem, później GF z Mannem jako prezesem jeśli dobrze pamiętam. GFP zostało zamknięte z powodu długów (można je było odkupić w sierpniu 2018), po czym te same trzy osoby otworzyły nową spółkę. Nie wierzę, że po wyjściu na jaw afery z podrobieniem maila z agencji celnej reszta zarządu nie powiedziała "sprawdzam". Nie wierzę, że pozostali członkowie zarządu nie wiedzieli co się święci. Nie bez powodu Sobieraj odszedł jakiś czas po kampanii Solar City z firmy.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Jiloo »

KonradT pisze: 16 kwie 2019, 01:53 (...) Nie bez powodu Sobieraj odszedł jakiś czas po kampanii Solar City z firmy.
Sobieraj widnieje w krs jako członek zarządu. Pewnie masz na myśli Marcina Ropkę.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
ShapooBah
Posty: 1263
Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Has thanked: 356 times
Been thanked: 206 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: ShapooBah »

Pamiętajcie, że w małych firmach, w organizacjach czy stowarzyszeniach członkowie zarządu to po prostu najczęściej pracownicy, wolontariusze lub członkowie klubu, którzy podpisują takie dokumenty, żeby zamknąć potrzebną listę i umożliwić rejestrację. Nie mający potem żadnego wpływu na działalności, nie mający wglądu do list kontrolnych, ani wpływu na decyzję szefa.

Bywałem już członkiem zarządu w tak wielu OP-ach, że nie zliczę. A wynikało to po prostu z tego, że znajomi prosili mnie o to, bo brakowało jednej - dwóch osób do urzędu miasta.

Patrząc, że łącznie pracowników tej firmy było może z 20 to bardzo prawdopodobne, że ich proces rejestracji tak wyglądał.
Nie zawsze członkowie zarządu to krezusi w bentlejach dzwoniący z BlackBerry i palący wyborne kubańskie cygara. Najczęściej to po prostu mili goście w koszulach w kratę, śmiesznych, musztardowych, trampkach z Xiaomi i lucky strikami.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2019, 09:51 przez ShapooBah, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2729
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 321 times
Been thanked: 1241 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Yuri »

ShapooBah pisze: 16 kwie 2019, 09:17... dzwoniący z Blueberry ...
BlackBerry :) i hej, ja nadal ich używam :)
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Fojtu
Posty: 3367
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 551 times
Been thanked: 1255 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: Fojtu »

ShapooBah pisze: 16 kwie 2019, 09:17 Pamiętajcie, że w małych firmach, w organizacjach czy stowarzyszeniach członkowie zarządu to po prostu najczęściej pracownicy, wolontariusze lub członkowie klubu, którzy podpisują takie dokumenty, żeby zamknąć potrzebną listę i umożliwić rejestrację. Nie mający potem żadnego wpływu na działalności, nie mający wglądu do list kontrolnych, ani wpływu na decyzję szefa.

Bywałem już członkiem zarządu w tak wielu OP-ach, że nie zliczę. A wynikało to po prostu z tego, że znajomi prosili mnie o to, bo brakowało jednej - dwóch osób do urzędu miasta.

Patrząc, że łącznie pracowników tej firmy było może z 20 to bardzo prawdopodobne, że ich proces rejestracji tak wyglądał.
Nie zawsze członkowie zarządu to krezusi w bentlejach dzwoniący z Blueberry i palący wyborne kubańskie cygara. Najczęściej to po prostu mili goście w koszulach w kratę, śmiesznych, musztardowych, trampkach z Xiaomi i lucky strikami.
Nikomu źle nie życzę i osobiście nic na GF nie straciłem, ale bycie w zarządzie spółki "bo brakuje do urzędu" to proszenie się o kłopoty. A jeszcze do tego bycie w zarządzie + pracowanie w spółce, w której były już problemy i pozostawianie finansów i zarządzania wszystkiego jednego osobie to kosmiczny idiotyzm. Aż ciężko mi uwierzyć, że zarząd kompletnie nie wiedział co się dzieje, a jeżeli faktycznie tak jest, to nie spełniał po prostu swoich obowiązków.
Awatar użytkownika
ShadowFox
Posty: 21
Rejestracja: 25 cze 2018, 16:20
Been thanked: 2 times

Re: Games Factory- ogólne dyskusje o wydawnictwie

Post autor: ShadowFox »

Praca w firmach i na finansach nie zawsze wygląda jak prowadzenie sklepu stacjonarnego, że liczy się straty i przychodzy i o: dziś zarobiliśmy 5 zł, jutro 10 zł, a pojutrze -10 zł.

W grę wchodzą takie rzeczy jak pożyczki, różnego rodzaju, nie tylko bankowe, inwestycje itd. itp. -- często podejmuje się ryzyko, które wychodzi dopiero dużo, dużo później. Żeby to tak jakoś zarysować. Istnieje mnóstwo podobnych historii o tym jak firmy czy studia (np. gier komputerowych) słaniają się przez parę lat i w końcu padają, albo wręcz padają właściwie z dnia na dzień, po jednej karkołomnej produkcji, albo np. ponieważ zawalił jakiś podwykonawca. To jest wszystko dużo bardziej skomplikowane niż lekcje podstaw przedsiębiorczości.

Tak samo gadanie, że nikt nie powiedział sprawdzam, albo coś tam -- nawet jeżeli to nie jest w pełni prawda, to co z tego? Takie "machlojki" jak opisujecie to jest chleb powszedni przedsiębiorstw na rynku, patrzcie Empiki albo Smyki np. To jest część tej gry. Oburzać się na to, to jak oburzać się, że politycy są poustawiani w odpowiedni sposób, albo kłamią - czyli no, można, ale ogólnie to gruba naiwność. :D
ODPOWIEDZ