Insert do Legendy Pięciu Kręgów
Postanowiłem zrobić mój pierwszy insert. Padło na Legendę pięciu kręgów, bo brak uporządkowania elementów w środku doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Założenia miałem dwa:
1. Trzymać każdą z talii klanowych osobno - czyli w pudełku musi się znaleźć miejsce na siedem talii, z których każda ma ok 25 mm grubości, dodatkowo talia kart pozostałych (łaska imperialna, karty z podsumowaniem zasad, inne niewykorzystane karty) plus karty honoru, plus żetony kręgów, żeton pierwszego gracza, żetony honoru i losu.
2. Maksymalnie domknąć pudełko - po pierwsze nie lubię widoku niedomkniętych pudełek, po drugie zastanawiam się, na ile takie częściowe zamknięcie jest solidne.
Podstawowy problem jaki miałem to zmieszczenie tych wszystkich talii w tak małym pudełku. Jego wysokość nie pozwala postawić kart pionowo, jednocześnie nie da się ich wszystkich ułożyć poziomo. Wpadłem na pomysł, by je umieszczać pod skosem, lekko nachodzące na siebie. Generalnie pierwsze popołudnie poszło na planowanie, mierzenie, przykładanie, liczenie, kombinowanie, jeszcze raz liczenie, mierzenie, przykładanie. W końcu się udało coś wymiślić. Efektem pierwszego popołudnia była ta kartka:
Drugie popołudnie to cięcie, klejenie i przymiarki na żywo. Całość udało się rozplanować i zmieścić na piance 3mm o rozmiarach 459 x 246 mm.
Efekt końcowy wygląda tak:
Udało się pudełko prawie całkiem domknąć, co mnie bardzo cieszy. Niestety są też elementy, z których nie byłem do końca zadowolony. Miałem zbyt tępy nóż, przez co wiele krawędzi jest poszarpanych. Następnym razem się lepiej przygotuję.
Całkowity koszt?
Niewielki kawałek pianki 3mm ~3 zł
Klej ~1 zł
Dwa popołudnia
Dwa piwa
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...