Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
LordRegis
Posty: 29
Rejestracja: 01 gru 2014, 11:52
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 8 times

Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: LordRegis »

Cześć forumowicze,

Prosiłbym o pomoc w wyborze kooperacyjnej karcianki. Jak widać po tytule, waham się między tymi dwoma tytułami. Grać będziemy głównie z dziewczyną we dwoje, ale czasem może się jedna bądź dwie osoby dołączyć.

1. Która lepsza w wersji dla dwóch graczy?
2. Która lepsza przy 3-4 osobach?
3. Która ma lepszą regrywalnosc?
4. Jak z dodatkami? Wymagane do podstawki?
5. Jak z jakością grafik i innych elementów?

I ogólnie wasze wrażenie z gry :)
Od siebie dodam jeszcze, że mam już Eldritch Horror, więc może jednak inny klimat tym razem.... Choć jeśli wg was AH jest sporo lepsze, to może jednak najpierw po Lovecraftowa karcianke sięgnę ;)

Z góry dzięki!
Awatar użytkownika
Scamander
Posty: 500
Rejestracja: 05 gru 2018, 14:20
Has thanked: 156 times
Been thanked: 146 times

Re: Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: Scamander »

Ja się wypowiem tylko za Aeons Enda dlatego że tylko w niego grałem:

1. Chodzi świetnie na dwie osoby, niski downtime, po dwie tury dla każdego gracza na talię tur a więc można bardzo dużo zdziałać w ciągu gry - rozbudować sobie ekonomię, otworzyć bramy, kupić co chce się kupić. Do tego mogę dodać jako bonus że dziewczyny z którymi grałem bardzo szybko wciągnęły się w ten tytuł, wejście jest dosyć łatwe i nic nie odstrasza.

2. Tutaj podejrzewam że AH wypadnie trochę lepiej. W AE rośnie downtime, gracze mają mniej czasu na zbudowanie fajnej talii, mimo wszystko gram sporo w trzy osoby i gra się bardzo przyjemnie. Osobiście nie grałem w AE nigdy na cztery osoby i średnio mnie do tego ciągnie.

3. Regrywalność jest duża, polecam do tego losowe ustawienie rynku (randomizer) do tego każdego przeciwnika idzie przejść w wariancie podstawowym i trudnym. Żeby wszystko przejść na dwóch trybach to spokojnie kilkanaście partii we dwójkę wam zejdzie a jeśli będziecie też grać w szerszym gronie to można spokojnie mówić o dziesiątkach partii na samej podstawce.

4. Jak w każdej karciance dodatkowe karty dodają sporo regrywalności. Czy są wymagane? Niekoniecznie ale jeśli polubicie potyczki z nemezis to dadzą wam sporo dodatkowej frajdy.

5. Jedynym mankamentem polskiego wydania jest słaba jakość planszetek graczy (sypiąca się na brzegach farba) zalecany zakup folii ochronnych szczególnie jeśli wkręcicie się w temat i pójdziecie w dodatki.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3341
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1960 times

Re: Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: Ardel12 »

A ja posiadam obie gry i to nawet z paroma dodatkami, więc co nieco mogę powiedzieć :)

1. Która lepsza w wersji dla dwóch graczy?
Jak dla mnie zależy od czasu jaki chcesz poświęcić. AH wymaga dłuższego setupu jak i scenariusz potrafi dłużej zająć niż pobicie Nemesis. Dochodzi w AH składanie talii przed rozgrywką, więc nie jest to gra na pogranie z doskoku. W AE z kolei wchodzi się jak w masełko. Proste zasady, niewiele wyjątków do zapamiętania. Jakbym miał wybierać poszedłbym za AH, bo klimat jest wspaniały, a że nastawiasz się na granie z partnerką to wszystkie wady dotkną cię tylko przy pierwszej partii, a potem cud i miód.
2. Która lepsza przy 3-4 osobach?
Zdecydowanie AE. Do AH będziesz zmuszony dokupić kolejną podstawkę albo kilka dodatków zanim będziesz mógł zagrać w 3-4 osoby. W AE wszystko dostajesz w podstawce. Jak chodzi o sam gameplay, to AE mocno cierpi przy rozgrywkach 4os. Czasem można przysnąć czekając na swoją turę, bo liczba interakcji w turach innych graczy jest znikoma/żadna. W AH nigdy nie grałem w wiekszym gronie niż 2os, imho obstawiam podobny problem z downtimem.
3. Która ma lepszą regrywalnosc?
Porównując podstawki, powiedziałbym AE. W AH mamy trzy scenariusze, które rozgrywamy jako mini kampanię. Po jednokrotnym przejściu wiele rzeczy nas już nie zaskoczy, jednak możliwość spróbowania innymi bohaterami/taliami mocno odświerza tę grę. Rozbudowując grę o dodatki, to AH wygrywa o kilka długości, dzieki ich ilości i wprowadzanym mechanizmom.
4. Jak z dodatkami? Wymagane do podstawki?
W AE nic poza podstawką nie jest wymagane. Do AH jak wspomniałem wyżej potrzebna jest druga podstawka by móc tworzyć dowolne talie dla 2 graczy i by móc w ogóle grać w 3-4os.
5. Jak z jakością grafik i innych elementów?
Dla mnie AE jest po prostu brzydkie. Grafiki Nemesis wygladają jakby pochodziły z początkowych szkiców, z kolei karty są już całkiem przyjemne. AH jednak wygrywa o kilka długości, grafiki są piękne i wprowadzają masę klimatu. Co do jakości elementów, to w obu przypadkach jest bardzo dobrze. Jedyne na co ludzie narzekają to planszetki Nemesis, które szybko się ścierają przy bokach.

Co do wrażeń z gier to ciężko mi teraz podjąć jednoznaczną decyzję. W obiegu częściej trafia się AE, który jest szybszy w rozłożeniu, ale to AH dostarcza mi wrażeń, które potem obgaduję z partnerką. AE jest przyjemny, czasem się pocę by wygrać, ale nie czuję ciągłego napięcia jak w AH. Jeśli nie chcesz inwestować dużej ilości gotówki to szedłbym w AE. Podstawka zapewnia większą regrywalność od AH, umożliwia granie w każdym gronie i jest przystępniejsze. W dłuzszej perspektywie jednak szedłbym w AH, gdyż obiecuje znacznie więcej niż AE, ale jest to okupione cebulionami.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3191 times

Re: Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: japanczyk »

Po zagraniu wczoraj w Ah LCG zdecydowanie AE

Aeon's End to fantasy, masz kilku bossów, z którymi musisz się zmierzyć, każdy ma różne mozliwości co daje sporą regrywalność

W AH LCG składanie talii jest bardziej skomplikowane, zamkniecie wszystkiego w scenariuszach zmniejsza regrywalnosc, postacie jak dla mnie az tak duzo nie zwiekszaja regrywalnosci - po zachwytach wszedzie wokol jestem zawiedziony

Aeon's End tez nie docenilem na poczatku, ale po dwoch rozgrywkach spodobalo mi sie zdecydowanie bardziej. AH niestety jest bardziej skomplikowany, no i potrzeba posiadania drugiej podstawki na rozszerzeie gry z 2 do 4 osob to zart ;-)
Awatar użytkownika
LordRegis
Posty: 29
Rejestracja: 01 gru 2014, 11:52
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 8 times

Re: Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: LordRegis »

bardzo dziękuje wam za opinie, przeglądnąłem jeszcze gameplaye i na pierwszy ogień idzie AE :) Ale i AH też prędzej czy później wyląduje w kolekcji. Dzięki raz jeszcze, a temat można zamknąć
Darkstorm
Posty: 835
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 128 times
Been thanked: 183 times

Re: Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: Darkstorm »

Hmm, obie? :wink: :wink:
A na serio, to dwie totalnie różne gry i nie ma co ich porównywać.

Arkham LCG to gra bardziej nastawiona na przeżywanie historii, odkrywanie fabuły i drenaż portfela, a AE to bardziej skirmish. AE jest w mojej opinii zdecydowanie luźniejsze i łatwiejsze.
Odpowiadając na poszczególne punkty autora:

1.W mojej opinii obie są porównywalne.
2. AE. Ze względu na brak fabuły i brak konieczności dokupywania dodatkowych podstawek lub posiadania własnych talii przez innych graczy.
3. AE ze względu na brak fabuły.
4. Do Arkham dodatki to must have - dodatkowe scenariusze fabularne. Do AE dodatki warto mieć by urozmaiciły rozgrywkę ale można się obyć bez nich.
5. Tu uważam, że Horror bije AE na głowę. W AE grafika przypomina trochę bajkowe cukierkowate Diablo 3 a w Horrorze mroczny klimat się wylewa z każdej karty.

Zależy co bardziej lubicie. To dwie różne gry.
Awatar użytkownika
Goldberg
Posty: 1508
Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 81 times
Been thanked: 170 times

Re: Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: Goldberg »

Podepne się. A jak chodzi AE solo?
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
c08mk
Posty: 2459
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Aeons End vs. Arkham Horror LCG

Post autor: c08mk »

Goldberg pisze: 08 maja 2019, 09:17 Podepne się. A jak chodzi AE solo?
Na podstawowych zasadach AE solo jest bardzo trudne do wygrania zwłaszcza przy losowym setupie. Przy grze z 4 kartmi gracza w talii tur gra robi się za prosta. Na szczęście plansze nemezis mają opcję pozwalającą podwyższyć stopień trudności i tak właśnie gram solo - 4 karty gracza w talii tur i podwyższony stopień trudności. Rozgrywka często kończy się różnicą jednej tury, która by spowodowała wygraną lub przegraną.
ODPOWIEDZ