Nowy Rosenberg
Nowy Rosenberg
Hej
Mam ograna trochę Agricole, i jakoś zachciało mi się nowego Rosenberg.
Oglądałem gameplay z Le Havre i Uczty dla odyna, oba mi się podobają.
A może jeszcze cos innego?
Chciałbym żeby nie było krótkiej kołderki jak w Agricoli, coś trochę dłuższego, gra dla 2-3 graczy, czasami może 4 (ale rzadko).
Co polecicie? Czy spokojnie można wchodzić w Odyna, słyszałem że z czasem to tylko po prostu produkcja kafelków.
Dzięki
Mam ograna trochę Agricole, i jakoś zachciało mi się nowego Rosenberg.
Oglądałem gameplay z Le Havre i Uczty dla odyna, oba mi się podobają.
A może jeszcze cos innego?
Chciałbym żeby nie było krótkiej kołderki jak w Agricoli, coś trochę dłuższego, gra dla 2-3 graczy, czasami może 4 (ale rzadko).
Co polecicie? Czy spokojnie można wchodzić w Odyna, słyszałem że z czasem to tylko po prostu produkcja kafelków.
Dzięki
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: Nowy Rosenberg
Wieczorem się rozpiszę bo jestem psychofanem gier work and placecment Rosemberga a teraz jestm w pracy
pzdr
pzdr
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
- margrabius
- Posty: 117
- Rejestracja: 29 lut 2016, 17:34
- Lokalizacja: Bytom
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 2 times
Re: Nowy Rosenberg
Agricola bez krótkiej kołderki -> Kawerna.
Uczta Odyna to kombo wszystkich mechanik Rosenberga wrzucone do jednej gry - przez pierwsze rozgrywki można dostać oczopląsu.
Le Havre jest świetne, ale raz że to długa rozgrywka, a dwa, że krótka kołderka również występuje.
Mogę polecić Pola Arle (2 osobowa) lub trochę luźniejsze z dodatkiem (za to na 3 osoby).
Z ciekawostek to na pewno Szklany Szlak. Luźniejsze podejście Rosenberga do tematu, ale wciąż bardzo ciekawe.
No chyba że jeszcze Ora, ale pali mózg:)
Uczta Odyna to kombo wszystkich mechanik Rosenberga wrzucone do jednej gry - przez pierwsze rozgrywki można dostać oczopląsu.
Le Havre jest świetne, ale raz że to długa rozgrywka, a dwa, że krótka kołderka również występuje.
Mogę polecić Pola Arle (2 osobowa) lub trochę luźniejsze z dodatkiem (za to na 3 osoby).
Z ciekawostek to na pewno Szklany Szlak. Luźniejsze podejście Rosenberga do tematu, ale wciąż bardzo ciekawe.
No chyba że jeszcze Ora, ale pali mózg:)
- Bruno
- Posty: 2022
- Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1499 times
- Been thanked: 1151 times
Re: Nowy Rosenberg
Pola Arle!
Podstawka chodzi na 1-2 os. Dodatek - bywa dostępny za śmieszne pieniądze - nie tylko pozwala grać w 3 os., ale też daje więcej możliwości rozwoju. Brak syndromu krótkiej kołderki. Wymagania końcowe dla każdego z sezonów łatwo spełnić (jeszcze łatwiej niż w Cavernie)
I klimat jest naprawdę - oczywiście jak na grę euro - wyczuwalny!
Podstawka chodzi na 1-2 os. Dodatek - bywa dostępny za śmieszne pieniądze - nie tylko pozwala grać w 3 os., ale też daje więcej możliwości rozwoju. Brak syndromu krótkiej kołderki. Wymagania końcowe dla każdego z sezonów łatwo spełnić (jeszcze łatwiej niż w Cavernie)
I klimat jest naprawdę - oczywiście jak na grę euro - wyczuwalny!
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2011, 15:19
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 15 times
Re: Nowy Rosenberg
Jak Rosenberga to jeszcze polecam grę Reykholt nowość wydana przez Portal Games dla polskich fanów twórczości Uwe.
Ostatnio zmieniony 22 cze 2019, 08:29 przez Cezary1916, łącznie zmieniany 1 raz.
- Brylantino
- Posty: 1381
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 191 times
Re: Nowy Rosenberg
A ja właśnie nie polecę Reykholt dla fanów Rosenberga. Po takich grach jak Caverna, Agricola, Pola Arle czy Uczta dla Odyna, Reykholt będzie się wydawało bardzo proste i jak na Rosenberga bardzo mało regrywalne. Dla mnie duży zawód osobiście (a jestem fanem gier tego autora) i przyznam, że gdyby nie oprawa graficzna to IMO jedna ze słabszych gier Uwe. Widać ewidentnie, że gra jest skierowana dla mniej wprawnego w euro gracza (co nie jest złe!), ale właśnie osoby, które świetnie się bawią przy tych cięższych tytułach Rosenberga, tutaj mogą podobnie jak ja poczuć się rozczarowane.Cezary1916 pisze: ↑25 maja 2019, 21:15 Jak Rosenberga to jeszcze polecam grę Reykholt nowość wydana przez Portal Fames dla polskich fanów twórczości Uwe.
- bardopondo
- Posty: 726
- Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
- Has thanked: 184 times
- Been thanked: 228 times
Re: Nowy Rosenberg
Masz ograną Agricolę?
Zapraszam do Polskiej Ligi Agricoli, żadnego innego Rosemberga nie potrzebuje. Krótka kołdra to tylko iluzja...da się masterować wyniki 60 + pkt.
A tak na poważnie jeżeli szukasz czegoś podobnego do Agricoli to Kawrena może być rozczarowaniem - jest za luźno, wybory pomiędzy 12 drewnami a 7 owcami to normalka tam, nie ma według mnie tego fajnego napięcia.
Uczta dla Odyna takżę wydaje się zbyt luźna, zdarzały się rozgrywki gdzie ani razu nie popatrzałem na planszę przeciwników i wygrałem, odpuściłem jednak sobie ten tytuł po 5 rozgrywkach. Agricole katuje po dziś dzień.
Zapraszam do Polskiej Ligi Agricoli, żadnego innego Rosemberga nie potrzebuje. Krótka kołdra to tylko iluzja...da się masterować wyniki 60 + pkt.
A tak na poważnie jeżeli szukasz czegoś podobnego do Agricoli to Kawrena może być rozczarowaniem - jest za luźno, wybory pomiędzy 12 drewnami a 7 owcami to normalka tam, nie ma według mnie tego fajnego napięcia.
Uczta dla Odyna takżę wydaje się zbyt luźna, zdarzały się rozgrywki gdzie ani razu nie popatrzałem na planszę przeciwników i wygrałem, odpuściłem jednak sobie ten tytuł po 5 rozgrywkach. Agricole katuje po dziś dzień.
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 24 lis 2011, 15:19
- Lokalizacja: Włocławek
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 15 times
Re: Nowy Rosenberg
U mnie Reykholt się sprawdza w sytuacji gdy mamy ochotę na Rosenberga a nie mamy odpowiedniej ilości czasu bądź sił na długą rozgrywkę wtedy Reykholt jest najlepszym wyborem.
Re: Nowy Rosenberg
Też odradzam Reykholt ze względu na zdecydowanie niższy stopień trudności do poprzednich tytułów (to jest gra dla początkujących, więc po Agricoli będziesz się zwyczajnie nudził). Z kolei Uczta dla Odyna może dla innych jest swoistą ucztą, ale mnie nie uraczyła niczym smakowitym. Za to polecam: Pola Arle lub Ora et Labora.
Re: Nowy Rosenberg
Moje ulubione gry Uwe to Pola Arle i Patchwork. Tak się jakoś składa, że obie dwuosobowe.
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: Nowy Rosenberg
Uważam, że wielu recenzentów i forumowiczów nie dostrzega faktu, że Kawerna to nie Agricola 2.0 (tylko bez krótkiej kołderki). Moim zdaniem największa różnicą jest "otwartość" rozgrywki. Kawerna to taki "sandbox". Wszystko jest dostępne na start dla wszystkich, żywienie nie jest wyzwaniem. Natomiast w Agricoli otrzymany zestaw kart modeluje każdą rozgrywkę w nieco innym kierunku, a problemy z wyjściem na prostą (chodzi o zbudowanie działającego i efektywnego silnika żywieniowego) stawiają wyzwania i zmuszają do zbudowania dobrego planu działania. Taka rozgrywka mi osobiście daje większą satysfakcję niż to co oferuje Kawerna.bardopondo pisze: ↑26 maja 2019, 12:32 Masz ograną Agricolę?
Zapraszam do Polskiej Ligi Agricoli, żadnego innego Rosemberga nie potrzebuje. Krótka kołdra to tylko iluzja...da się masterować wyniki 60 + pkt.
A tak na poważnie jeżeli szukasz czegoś podobnego do Agricoli to Kawrena może być rozczarowaniem - jest za luźno, wybory pomiędzy 12 drewnami a 7 owcami to normalka tam, nie ma według mnie tego fajnego napięcia.
Sam czasem mam ochotę na nowego Rosenberga. Pól Arle nadal nie kupiłem, choć czasem jestem tego bliski. Obawiam się, że duża "sandboxowość" Pól Arle mi nie podejdzie.
Mam Szklany Szlak - gra jest specyficzna. Jeśli ktoś lubi mechanikę wyboru kart i element przewidywania tego co zrobi przeciwnik to okaże się grą świetną. W innym wypadku może być rozczarowaniem.
Reykholt mnie nie kusi... uważam, że Portal nie wybrał dobrej gry Rosenberga... ciekawe czemu dopiero teraz? Czyżby zauważyli, że brakuje im dobrych euro-gier?
Bardzo lubię i polecam Le Havre, choć to faktycznie gra długa. Ma natomiast fajne mechaniki i konieczność budowania dobrego silnika. Z jedzeniem też nie jest zbyt łatwo.
Polecam również Ucztę dla Odyna... w tej grze można robić prawie wszystko i układać wiele ciekawych ścieżek rozwoju. Mnie gra przekonuje świetnym klimatem oraz fajną mechaniką układania towarów na planszy.
Zastanawia mnie z kolei i kusi Nusfjord. Gra ładnie wydana i jakoś tak niedoceniana przez recenzentów... muszę się jej przyrzec.
Na koniec - nie zapomnijcie też o grze Lowlands. Wprawdzie nie zaprojektował jej sam Rosenberg... to jednak poleca ją jak swoją. Widać inspiracje mechanikami Rosenberga.
-
- Posty: 145
- Rejestracja: 20 sty 2017, 09:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 12 times
Re: Nowy Rosenberg
Mając do wyboru Ucztę oraz Le Havre brałbym zdecydowanie Le Havre. Ucztę posiadałem, ale moim zdaniem jest przekombinowana już, do tego dochodziła kwestia przygotowania gry, która trwa (u mnie) zdecydowanie dłużej niż Le Havre. Oczywiście graficznie Le Havre jest słabsze, ale wg mnie dużo bardziej przejrzyste, cięższe i zawsze brakuje tej jednej rundy żeby być zadowolonym:) z wszystkich gier Uwe, które zagrałem to Le Havre jest dla mnie zdecydowanie najlepsze i prócz małej Kawerny w kolekcji zostało tylko Le Havre.
Re: Nowy Rosenberg
Ja jak zawsze mogę polecić Le Havre - jest to po prostu świetna gra. Jest dość długa, dość skomplikowana i sam setup jest czasochłonny, ale frajdy z "móżdzenia" jest sporo
Co do krótkiej kołderki - w wielu grach(także we wspomnianej Agricoli i LeHavre) jest niejako motorem napędowym. Bez tego te gry stałyby się zwykłym punktowym pasjansem. To, że od czasu do czasu musisz zrezygnować z wzięcia czegoś ciekawego na rzecz wykarmienia rodziny/pracowników zmusza do planowania, strategii i dodaje smaku. No i ta przyjemność, gdy silnik masz już rozbudowany i jednym ruchem możesz zdobyć od groma żarcia - miodzio:)
Co do krótkiej kołderki - w wielu grach(także we wspomnianej Agricoli i LeHavre) jest niejako motorem napędowym. Bez tego te gry stałyby się zwykłym punktowym pasjansem. To, że od czasu do czasu musisz zrezygnować z wzięcia czegoś ciekawego na rzecz wykarmienia rodziny/pracowników zmusza do planowania, strategii i dodaje smaku. No i ta przyjemność, gdy silnik masz już rozbudowany i jednym ruchem możesz zdobyć od groma żarcia - miodzio:)
Re: Nowy Rosenberg
Też tak sądzę, jak kolega powyżej.
Kiedyś się zastanawiałem nad wyborem jednej spośród gier Rosenberga. Nie chciałem mieć więcej produkcji o zbliżonej mechanice.
Niestety, ale Hawru już nie było w sprzedaży, więc sięgnąłem po Agrykolę. W innych grach wydawało mi się, że brak ciśnienia na wyżywienie rodziny powoduje nie tylko paraliż decyzyjny (jakby tutaj tego pasjansa posunąć do przodu), ale także wzbudza mniej emocji. Tymczasem walka o wyżywienie wyznacza nam kierunek i poniekąd cel tej gry, ponieważ wiemy, że bez tego raczej rozgrywki nie wygramy. Znamy priorytet. W tej grze nie wystarczy zbudować ogromnego gospodarstwa, lecz należy również pamiętać o dokarmianiu członków rodziny.
Kiedyś się zastanawiałem nad wyborem jednej spośród gier Rosenberga. Nie chciałem mieć więcej produkcji o zbliżonej mechanice.
Niestety, ale Hawru już nie było w sprzedaży, więc sięgnąłem po Agrykolę. W innych grach wydawało mi się, że brak ciśnienia na wyżywienie rodziny powoduje nie tylko paraliż decyzyjny (jakby tutaj tego pasjansa posunąć do przodu), ale także wzbudza mniej emocji. Tymczasem walka o wyżywienie wyznacza nam kierunek i poniekąd cel tej gry, ponieważ wiemy, że bez tego raczej rozgrywki nie wygramy. Znamy priorytet. W tej grze nie wystarczy zbudować ogromnego gospodarstwa, lecz należy również pamiętać o dokarmianiu członków rodziny.
Re: Nowy Rosenberg
Czołem
Podbiję do tematu, bo mam podobną rozkminę. Nowy Rosenberg mi chodzi po głowie - żonie się nie zawsze chce grać, a mi nie przeszkadzają gry solo. Uwe chyba w każdej swojej grze daje możliwość zagrania samemu, stąd pomysł by coś sobie kupić. Na stanie mam Le Havre - wspaniała gra, ale jednak ciężkawa, długi setup i nie zawsze ma się na to czas. Z czasem u mnie właśnie średnio, u żony z kolei ciężko czasem z chęcią do ogarniania dużej ilości zasad, kart, etc.
Mając powyższe na uwadze - poczytałem, pogooglałem i wyszło mi, że Reykholt byłby wporzo - nie długi, nie trudny, również solowy, Rosenberg, Uwe.
Natomiast mam obawy co do regrywalności, co której wielu recenzentów ma wątpliwości. I tu moje pytanie: jak, bazując na własnych doświadczeniach, oceniacie żywotność Reykholta? Po ilu partiach się znudzi, po ilu przestanie zaskakiwać? 5? 10? 50? 100?
Z góry dzięki za pomoc
Podbiję do tematu, bo mam podobną rozkminę. Nowy Rosenberg mi chodzi po głowie - żonie się nie zawsze chce grać, a mi nie przeszkadzają gry solo. Uwe chyba w każdej swojej grze daje możliwość zagrania samemu, stąd pomysł by coś sobie kupić. Na stanie mam Le Havre - wspaniała gra, ale jednak ciężkawa, długi setup i nie zawsze ma się na to czas. Z czasem u mnie właśnie średnio, u żony z kolei ciężko czasem z chęcią do ogarniania dużej ilości zasad, kart, etc.
Mając powyższe na uwadze - poczytałem, pogooglałem i wyszło mi, że Reykholt byłby wporzo - nie długi, nie trudny, również solowy, Rosenberg, Uwe.
Natomiast mam obawy co do regrywalności, co której wielu recenzentów ma wątpliwości. I tu moje pytanie: jak, bazując na własnych doświadczeniach, oceniacie żywotność Reykholta? Po ilu partiach się znudzi, po ilu przestanie zaskakiwać? 5? 10? 50? 100?
Z góry dzięki za pomoc
- KubaP
- Posty: 5833
- Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 408 times
Re: Nowy Rosenberg
To jeszcze dorzucę mniej znanego, a doskonałego Mercatora.
Gdybym miał jednak wskazać swojego ulubionego Rosenberga, to mocno bym się wahał między Polami Arle (ale, broń Boże, bez dodatku!) a najlepszym do tej pory city buildingiem na świecie, czyli Ora et Labora.
Gdybym miał jednak wskazać swojego ulubionego Rosenberga, to mocno bym się wahał między Polami Arle (ale, broń Boże, bez dodatku!) a najlepszym do tej pory city buildingiem na świecie, czyli Ora et Labora.
- trance-atlantic
- Posty: 686
- Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
- Lokalizacja: Wlkp
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 225 times
- Kontakt:
Re: Nowy Rosenberg
Całkiem dobry solo, krótka rozgrywka (jak na UR), setup to rozłożenie plansz i paru znaczników plus potasowanie trzech rodzajów budynków a do tego może nawet żona się skusi na rozgrywkę - w skrócie Szklany Szlak. Regrywalność bierze się z mnogości budynków i zależności między nimi.
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|