Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Obrazek

Premiera chyba w czwartek na GenCon (czyli 1 sierpnia 2019 r.)
https://boardgamegeek.com/boardgame/285 ... lding-game
Opis wydawcy:
“The name’s Bond. James Bond.”

Welcome to Legendary: James Bond 007! In this game 1-5 players can play four classic Bond movies: Goldfinger, The Man With The Golden Gun, GoldenEye, or Casino Royale. Can you foil Operation: Grand Slam and end Goldfinger’s plot to contaminate the gold supply of the United States? Do you have the steely nerve to best Le Chiffre in the high-stakes poker tournament at Casino Royale? In this game the players are in control. The fate of the world is up to you. You can fight against the forces of evil by yourself or gather a cadre of up to four friends. Defeat the evil Masterminds as they lead powerful Villains in an attempt to complete their Schemes to gain (tutaj chyba czegoś brakuje :) )

Game Summary
Each player starts with their own deck of basic starting cards. At the start of your turn, play the top card of the Villain Deck which allows Villains and Missions to enter “On Assignment”, acquire Gadgets, and wreak havoc on the players in other nefarious ways. Then play Hero cards from your hand to generate Attack, Recruit Points, and special abilities. You use Attack to defeat your enemies. You use Recruit Points to recruit more powerful Heroes from “Q Branch” for your deck. Whenever your deck runs out of cards, shuffle your discard pile to make a new deck, including all the new Heroes you recruited. This way your deck gets stronger and stronger over time. Build up enough power, and you can defeat the Mastermind! But be careful: If the players fail too many Missions, the Mastermind wins the game!

Game Contents
Rulebook, Game Mat and 600 cards:
• 14 cards for each of 20 different Heroes (280 cards: Each Hero has 1 rare, 3 uncommons, 5 of one common, and 5 of another common)
• 8 cards for each of 4 different Villain Groups (32 cards)
• 9 cards for each of 4 different Mission Groups (36 cards)
• 10 cards for each of 4 different Henchmen Villain Groups (40 cards)
• 40 007 Basic Starter Heroes
• 20 00 Agent Basic Starter Heroes
• 5 Special Starter Heroes for each of 4 eras of James Bond. (20 cards)
• 12 Miss Moneypenny Starter Allies
• 30 Gadgets
• 30 Wounds
• 4 Masterminds, each with 4 Mastermind Tactics (20 cards)
• 8 different Schemes
• 5 Scheme Twists
• 5 Master Strikes
• 22 Extra Cards
• 60 Dividers
kucyk
Posty: 160
Rejestracja: 17 gru 2013, 20:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 14 times
Been thanked: 15 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game

Post autor: kucyk »

Mix serii Encounters z regularnym Legendary?
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 141 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game

Post autor: Paskuder »

Ciekawy projekt. Zastanawiam się czy będą grafiki czy screeny. Po tym jak wygląda firefly wolałbym screeny :mrgreen:
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Od około 3 tygodni jest na YT dostępna rozgrywka Colina z One Stop Co-Op Shop.
Setup
Part 1
Part 2
Nie ma grafik tylko screeny z filmów (podobnie jak w LE:X-Files).
Poniżej również instrukcja:
Rulebook
Mechanika wygląda na bardzo podobną do Marvela, ale są też Inevitable cards obecne wcześniej w LE:Firefly. Struktura startowej talii gracza jest identyczna jak w Marvelu, czyli 8* i 4/// plus karta specjalna. Bardzo miłym akcentem jest indywidualna talia startowa dla każdego z 4 obecnych w grze Bondów. Jeśli grasz Piercem Brosnanem, to w talii masz karty podstawowe z gwiazdkami z jego wizerunkiem, grając Connery'm, masz Connery'ego itp. itd. Tylko podstawowe karty ataku są identyczne dla każdego Bonda.

Bardzo poważnie rozważam nabycie tej gry :)
maqzaq
Posty: 106
Rejestracja: 07 sty 2017, 19:10
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 35 times
Been thanked: 14 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: maqzaq »

Gra pojawiła się w Minature Market. Ktoś rozważa zakup?
SoloPlayer
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

maqzaq pisze: 08 wrz 2019, 11:37 Gra pojawiła się w Minature Market. Ktoś rozważa zakup?
Zważywszy na to, że przesyłka wyszłaby prawie drugie tyle co gra, to raczej poczekam, aż pojawi się w Polsce.
Awatar użytkownika
konrad.rymczak
Posty: 998
Rejestracja: 26 cze 2016, 14:09
Has thanked: 173 times
Been thanked: 48 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: konrad.rymczak »

Breżniew pisze: 08 wrz 2019, 12:36
maqzaq pisze: 08 wrz 2019, 11:37 Gra pojawiła się w Minature Market. Ktoś rozważa zakup?
Zważywszy na to, że przesyłka wyszłaby prawie drugie tyle co gra, to raczej poczekam, aż pojawi się w Polsce.
https://www.planszomania.pl/przygodowe/ ... -Game.html
...
Kupię: Eclipse 2nd - Galactic Counselor
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Tak, wiem. Na razie to przedsprzedaż. Kiedy będzie fizycznie - nie wiadomo. Aż tak mi do tej gry nie śpieszno, żeby już teraz kupować i czekać nie wiadomo jak długo.
Awatar użytkownika
woytas
Posty: 754
Rejestracja: 03 lis 2013, 16:11
Has thanked: 171 times
Been thanked: 139 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: woytas »

Breżniew pisze: 08 wrz 2019, 13:53 Kiedy będzie fizycznie - nie wiadomo.
Według tej strony, przewidywana data to wrzesień, ale może się ona zmienić.
Awatar użytkownika
uyco
Posty: 1053
Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 145 times
Been thanked: 25 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: uyco »

jest już na 3T z dostawą do 3 dni
'STAY OUT OF MY TERRITORY.'

kupię sprzedam
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2816
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 839 times
Been thanked: 363 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Gromb »

I na planszostrefie też dostępny.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Mam już grę na półce i nawet zagrałem dwa razy - scenariusz Goldfinger i The Man with the Golden Gun.

Pierwsze wrażenie - wizualnie jest znakomicie. Mata ma skromny design, ale przy tym bardzo elegancki. Aż przyjemnie się na nią patrzy po rozłożeniu. Grafiki (a raczej ujęcia z filmów) są bardzo ładne i wg mnie robią o wiele lepsze wrażenie niż zdjęcia na kartach w X-Files. Jest to na pewno związane z o wiele większą dynamiką filmów Bonda w porównaniu z biurowo-korytarzowym X-Files.

Może w wolnej chwili wrzucę nieco więcej grafik z kart.

Odnośnie samej gry i rozgrywki, to... jestem trochę zaskoczony i może nawet nieco rozczarowany. Mechanicznie wszystko gra i nie czułem żadnego zgrzytu, ale rozegrałem dwa scenariusze na dwóch Bondów i obydwa wygrałem. Goldfinger dostarczył mi nieco emocji, bo zanim udało mi się czwarty raz wypłacić kosę Goldfingerowi, karta Inevitable już weszła do gry i dotarła do połowy toru On Asignment - 2-3 rundy później mogłoby już być słabo.
Za to Krzyśka Lee załatwiłem tak szybko, że karty z talii C nie zdążyły nawet wejść do gry.
Zastanawiałem się nawet, czy nie popełniłem jakiegoś błędu w setupie, ale nie - zrobiłem wszystko wg rozpiski w instrukcji.
Ktoś już ma, zagrał i ma podobne odczucia?

EDIT:
Mała aktualizacja posta - zagrałem solo w Goldfingera i przegrałem, ale nie jakoś z kretesem. Udało mi się dwa razy walczyć z Mastermindem, jednak karta Inevitable "spadła" z toru On Asignment i niestety zło zatriumfowało. Wreszcie poczułem, że ta gra ma pazura. Zobaczymy jak mi pójdą kolejne scenariusze.
Przy okazji zrobiłem kilka zdjęć kart z pierwszego scenariusza.
Każdy scenariusz ma przypisaną talię podstawową rekrutacji z wizerunkiem właściwego dla danego filmu aktora.Poniżej karta Connery'ego Każdy Bond ma 5 kart specjalnych, np. taką: Każdy z Mastermindów ma dwie karty Scheme. Jedna z nich zawsze wymusza użycie talii Henchmen pochodzącej z właściwego filmu. Druga daje dowolność w doborze tych talii i wydaje mi się dużo trudniejsza od tej pierwszej (przynajmniej sądząc po kartach z Goldfinger - pozostałych jeszcze nie oglądałem dokładnie). Dla każdego filmu w skład talii kart do kupienia wchodzi 5 talii: zawsze jest talia Bonda, talia Bond-girl, i może być talia Vehicles, Equipments oraz Allies - w każdym filmie struktura takiej dużej talii wygląda nieco inaczej - np. mogą być dwie różne talie Bond-girl itp. Co ciekawe - karty mają obramowanie dopasowane kolorystycznie do symbolu na karcie - w żadnej grze z serii Legendary czy LE nie spotkałem się jeszcze z takim rozwiązaniem. Muszę też stwierdzić, że te ramki zazwyczaj bardzo ładnie pasują do zdjęcia na karcie.
Talie Henchmen, Villains i Mission są całkiem ciekawie skonstruowane. Wspaniale jest oglądać ikoniczne sceny z filmów i próbować zrobić wszystko, żeby daną kartę pokonać :)
PRAWDZIWY SPOILER No i jakże mi się micha cieszyła, gdy
PRAWDZIWY SPOILER
Spoiler:
Po 2 pierwszych rozgrywkach na dwie ręce miałem poczucie zbytniej łatwości gry. Po 3 rozgrywce, tym razem solo, jestem usatysfakcjonowany poziomemem trudności. Będę na pewno intensywnie ogrywał kolejne scenariusze, więc pewnie jeszcze coś niedługo napiszę. Może też wrzucę zdjęcia z kolejnych filmów.
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Do poprzedniego posta dodałem kilka zdjęć - wybaczcie za drugiego posta z rzędu :D
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Po ok 10 rozgrywkach solo i niesolo mogę śmiało stwierdzić, że początkowe obawy odnośnie łatwości rozgrywki zostały (prawie) rozwiane. Goldfinger początkowo wygrany bez trudności na dwie ręce pokazał pazurki w rozgrywce solo - potrzebowałem 3 rozgrywek, żeby w końcu pokonać drania, a to i tak udało się na krawędzi porażki. Z kolei rozgrywka z kolegą w ten scenariusz przyniósł nam porażkę i to raczej dotkliwą, bo udało nam się zaatakować go zaledwie 2 razy.
The Man with the Golden Gun solo uległ już bardziej gładko, ale pewien twist w walce z nim sprawia, że nigdy nie można być pewnym zwycięstwa.
Wczoraj z kolei premierowo rozegrałem dwukrotnie GoldenEye solo i znów jakby poczułem lekki zawód, bo obydwa podejścia zakończyły się zwycięstwem. Nie popisałeś się, Alec!
Co mogę po tych wszystkich rozgrywkach powiedzieć - karty kombią się jak złoto :) Ograłem wszystkie odsłony Legendary Encounters przed zakupem Legendary: James Bond i z tamtych 4 gier tylko Alien i może częściowo Predator dawały jako taką satysfakcję z zależności między kartami. W Alienie było to na zadowalającym poziomie niezależnie od ilości graczy, ale w Predatorze im graczy było mniej, tym bardziej rozrastała się pula mało użytecznych kart w talii do kupienia. Firefly pod tym względem ustępował zarówno Alienowi i Predatorowi. Z kolei X-Files nie dość, że ma mało możliwości na kombienie kart, to jeszcze prawie nie zawiera kart czyszczących decka.
W Legendary: James Bond interakcja między kartami jest na bardzo wysokim poziomie i to niesamowicie cieszy podczas rozgrywki. Kart ze zdolnością zabijania kart z decku jest więcej niż w Alienie, więc pod tym względem jest po prostu świetnie.
Wkrótce zamierzam zacząć ogrywać Casino Royale i wtedy będę miał już w miarę kompletny pogląd na grę pod kątem domyślnych schemes. Po tym zabiorę się za te trudniejsze schemes i wtedy zobaczymy jak będzie. Póki co bardzo polecam tą grę wszelkim fanom Legendary i Legendary Encounters.
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: c08mk »

Gra ma już prawie rok a w temacie cisza. Może się ktoś jeszcze podzielić wrażeniami teraz, gdy hype już opadł? (może być opinia negatywna, która dla mnie jest nawet cenniejsza). Czy Legendary Bond ma w sobie coś niezwykłego? W sumie mam/zamówiłem już prawie wszystko z tego systemu i właśnie do Bonda się nie mogę przekonać.
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

c08mk pisze: 08 maja 2020, 11:01 Gra ma już prawie rok a w temacie cisza. Może się ktoś jeszcze podzielić wrażeniami teraz, gdy hype już opadł? Legendary Bond ma w sobie coś niezwykłego? W sumie mam/zamówiłem już prawie wszystko z tego systemu i właśnie do Bonda się nie mogę przekonać.
Miałem i sprzedałem :)
Podobała mi się i pograłem w nią kilkadziesiąt razy, ale musiała opuścić moją półkę, bo nie była Alienem :D
Tak już mam, że każda kolejna gra z serii Legendary i LE początkowo wydaje mi się objawieniem i kandydatem do zdetronizowania Aliena pod każdym względem. I za każdym razem kończy się na tym, że Alien na półce nadal stoi a Predator, Firefly i Bond już poszły w świat, a X-Files czeka wciąż na chętnego nowego nabywcę.
W Bonda grało mi się całkiem przyjemnie i nie żałuję, że ją kupiłem, ale chyba już tak zawsze będzie, że każda kolejna gra z tej rodziny gier posłuży na kilkadziesiąt rozgrywek, po czym pozbędę się jej, bo do Aliena i tak nie będzie miała na dłuższą metę startu.
Czy Bond ma w sobie coś niezwykłego? Wg mnie nie ma. To solidna gra z serii Legendary z odczuwalnym tematem (jak chyba w każdej z tych gier).

Mechanika gry w pokera w scenariuszach z Casino Royale mnie trochę irytowała i wybijała z rytmu podczas rozgrywki. Wg mnie pomysł był ok, ale niestety robił mi się na stole lekki mętlik gdy trzeba było ogarnąć rękę swoją i wroga.
Odrobinę kłopotliwe jest Liaison - należy pamiętać które karty były zagrywane w poprzedniej rundzie, a które zagrałeś w aktualnej, bo te karty leżą przed Tobą tylko do następnej Twojej rundy - coś jak Vigilant w Alienie, ale z ograniczeniem czasowym. Przy rozgrywce solo/2os to nie ma tragedii, ale grając w większym gronie może być już lekki miszung na stole.
Trochę szkoda, że gadżety są w Bondzie po prostu kartą która jest podkładana pod wroga i tylko czasami mają jakiś efekt inny niż w momencie, gdy karta spada z toru. W Predatorze w opcji gry Łowcami były karty Gear które były dużo bardziej zróżnicowane.

Z grubsza to tyle jeśli chodzi o moje wrażenia z tej gry. Ale ja jestem dość specyficznym graczem, bo gram w planszówki przeważnie solo i pod takim względem dobieram sobie gry.

Jeśli nie pomogłem to przepraszam :)
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: c08mk »

Breżniew pisze: 08 maja 2020, 13:47 ...
Z grubsza to tyle jeśli chodzi o moje wrażenia z tej gry. Ale ja jestem dość specyficznym graczem, bo gram w planszówki przeważnie solo i pod takim względem dobieram sobie gry.

Jeśli nie pomogłem to przepraszam :)
Pomogliście Towarzyszu. Dzięki :)
Też gram przeważnie solo także opinia gracza solo jest podwójnie cenna. Wszystkich odsłon Legendary jeszcze nie znam ale opis tytułów z tej serii w kontekście Aliena również jest pomocny, bo co prawda go sprzedałem ale ... w końcu znowu do niego wróciłem. Co do Bonda to nie jest mój ulubiony temat (jeżeli chodzi o postać). Również tematyka szpiegowska nie jest w moim topie (może z wyjątkiem S.H.I.E.L.D.ów :D ). Screeny na kartach niespecjalnie zachęcają. Mechanicznie też nie widzę tu jakiegoś twistu może właśnie z wyjątkiem tego "pokera", który pomimo negatywnej opinii mnie zaciekawił ale musiałby to być raczej gamechanger żebym się zdecydował na zakup Bonda. Na chwilę obecną chyba jednak odpuszczę ten tytuł. A za parę lat kto wie ... Aliena, X-Files czy Firefly też nie miałem zamiaru kupować :)
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

c08mk pisze: 08 maja 2020, 14:08 Pomogliście Towarzyszu. Dzięki :)
Też gram przeważnie solo także opinia gracza solo jest podwójnie cenna. Wszystkich odsłon Legendary jeszcze nie znam ale opis tytułów z tej serii w kontekście Aliena również jest pomocny, bo co prawda go sprzedałem ale ... w końcu znowu do niego wróciłem. Co do Bonda to nie jest mój ulubiony temat (jeżeli chodzi o postać). Również tematyka szpiegowska nie jest w moim topie (może z wyjątkiem S.H.I.E.L.D.ów :D ). Screeny na kartach niespecjalnie zachęcają. Mechanicznie też nie widzę tu jakiegoś twistu może właśnie z wyjątkiem tego "pokera", który pomimo negatywnej opinii mnie zaciekawił ale musiałby to być raczej gamechanger żebym się zdecydował na zakup Bonda. Na chwilę obecną chyba jednak odpuszczę ten tytuł. A za parę lat kto wie ... Aliena, X-Files czy Firefly też nie miałem zamiaru kupować :)
Jeśli Bond nie do końca mieści się w Twoich zainteresowaniach, to spokojnie możesz sobie odpuścić ten tytuł. Ja go kupiłem właśnie na fali zajawki na 007 (która to z resztą już mi deczko przeszła po obejrzeniu Casino Royale i kawałka Quantum of Solace).

Z Legendary to w ogóle mam tak, że pierwsza gra z tej rodziny w którą zagrałem, czyli Alien, nadal jest na mojej półce, nadal w nią gram (chociaż miałem juz dłuższe przerwy od niej) i dokupuję do niej dodatki i będę dokupował prawdopodobnie każdy kolejny exp jaki się do niej ukaże. Nie wykluczam jednak, że gdy UDE ogłosi kolejny tytuł z serii LE albo L nie związane z Marvelem (myślę, że to kwestia czasu) i jej temat mi podejdzie, to pewnie kupię ją i sprawdzę, ale z dużym prawdopodobieństwem nie zagrzeje długo miejsca na półce :)
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: c08mk »

Zapytam jeszcze o elementy w grze, szczególnie o Scheme z Bonda. Czy gra ma elementy, które wiążą je tylko z Bondem? Np. w Buffy (którego jeszcze nie mam ale mocno się grze przyjrzałem) jest Dark/Light track i jest on mocno powiązany z elementami gry. Masterminds mają coś w stylu dodatkowego master strike, który się odpala jak Dark jest na max, podobnie niektóre efekty z innych kart odwołują się do tego toru. W Bondzie jest Tor zagrożenia. Jaki on ma wpływ na inne elementy i czy efekty z kart też wpływają na niego?
Ogólnie to próbowałem już robić mix różnych elementów z Legendary i mogę powiedzieć, że w 90% to jest nietrafiony pomysł (i nie mówię tu o klimacie, bo taki mix jest na 120% nieklimatyczny). Te gry są tak zrobione, żeby to fajnie działało w obrębie jednego systemu. I wyjątkiem są właśnie karty Scheme. Część z nich można wykorzystać też w innych grach tym bardziej, że nawet tematycznie często będą pasowały do innych Legendary. Stad pytanie o Scheme z naciskiem na to jak bardzo są połączone tylko i wyłącznie z Bondem.
Bond ma też jedną zaletę, którą wykorzystuję. Villain Decka się układa stopniowo i tą zasadę wykorzystuję w innych systemach. Bardzo dobrze się sprawdza, bo losowość nieraz była dobijająca. Teraz gameplay jest płynny, czasem odrobinę łatwiejszy, czasem trudniejszy (wszystko zależy od Scheme i Masterminda) ale ta zasada to jest święty grall, którego szukałem w Legendary.
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Nie pamiętam już wszystkich scheme, ale co do toru zagrożenia, to pewne jest, że w Bonda nie zagrasz kartami z innych gier, bo wtedy nie będzie kart z punktami zagrożenia i ten tor przestanie odgrywać jakąkolwiek rolę. W talii scenariuszy są niebieskie karty misji które jeśli nie zostaną pokonane, to po spadnięciu podwyższają danger level o podaną na karcie wartość. Każdy ze Scheme ma podaną wartość DL po osiągnięciu której przegrywasz (zazwyczaj 5 lub 7).
Być może dałoby się zagrać np w Marvela z kartami z talii Bonda. Wtedy te punkty z kart misji należałoby ignorować a na planszy Marvela i rąk chyba nie ma żadnego takiego toru, więc powinno to działać. Ja jednak nie jestem fanem takich crossoverów. Alien + Predator jeszcze działał, bo w Predatorze nie było żadnych nachylenia rewolucyjnych zmian, żeby gryzły się te gry. Ale wszystko co później to już są gry wg mnie nie zdatne do łączenia z czymkolwiek.
c08mk
Posty: 2462
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 285 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: c08mk »

Wygląda na to, że kompatybilność Scheme jednak jest niewielka z resztą Legendary. Co do łączenia systemów to faktycznie Alien + Predator działał w miarę dobrze mechanicznie i tematycznie. Oprócz tego pudełka Marvel + Villains + MCU można mieszać bezkarnie. Bond na razie u mnie wypada na minus chyba w każdym aspekcie, także to pudełko sobie odpuszczę. Dzięki za pomoc :)
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

Szykuje się dodatek do Bonda zawierający "On her Majesty's Secret Service" oraz "Licence to Kill".
https://www.miniaturemarket.com/ude94115.html
Awatar użytkownika
uyco
Posty: 1053
Rejestracja: 09 sty 2006, 13:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 145 times
Been thanked: 25 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: uyco »

Dobra wiadomość, chociaż dobór filmów pozostawia dużo do życzenia. nastawili się na wykorzystanie wszystkich aktorów odtwarzających Bonda... Z Timothy Daltonem zdecydowanie lepszym wyborem byłby The Living Daylights. Szkoda, marzy mi się Moonraker i The Spy Who Loved Me z Major Anią Amasovą :wink:
'STAY OUT OF MY TERRITORY.'

kupię sprzedam
Awatar użytkownika
Breżniew
Posty: 824
Rejestracja: 26 paź 2015, 12:47
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 51 times
Been thanked: 122 times

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: Breżniew »

uyco pisze: 30 lip 2020, 10:22 Dobra wiadomość, chociaż dobór filmów pozostawia dużo do życzenia. nastawili się na wykorzystanie wszystkich aktorów odtwarzających Bonda... Z Timothy Daltonem zdecydowanie lepszym wyborem byłby The Living Daylights. Szkoda, marzy mi się Moonraker i The Spy Who Loved Me z Major Anią Amasovą :wink:
Zgadzam się w kwestii Timothy Daltona - to jeden z moich ulubionych Bondów (przynajmniej w The Living Daylights - uwielbiam ten film). Co do Moonraker, to wg mnie to jest z kolei jeden z najgorszych filmów z tej serii, jeśli nie najgorszy w ogóle. A Barbara Bach... ulala :) Piękna kobieta - niedawno widziałem całkiem fajne giallo z nią w dość epizodycznej roli.
Z kolei OHM'sSS to jeden z moich ulubionych filmów - jak Lazenby mi w ogóle nie pasował jako Bond, tak miejsce akcji, klimat i Telly Savalas w roli Blofelda - czyste złoto :)

Ja swojego Bonda sprzedałem - grało mi się w to świetnie i powiem szczerze, że gra dostarczyła mi więcej radochy niż Predator, Firefly i X-Files. Niestety, 3 pierwsze filmy zbyt szybko udało mi się przejść w obydwu opcjach Scheme, a "Casino Royale" miał irytującą mechanikę gry w pokera, której nie potrafiłem przeskoczyć. Ciekawe jakie patenty mechaniczne będą w dwóch nowych filmach.
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Legendary: A James Bond Deck Building Game (Ben Cichoski, Daniel Mandel)

Post autor: mistrz_yon »

Nabyłem jakiś czas temu (niedawno) jako fan (a przez złośliwych nazywany fanATYKIEM) Bonda. Po kilku grach (aktualnie 6-7) jestem zachwycony. Genialnie oddany klimat poszczególnych filmów. Na początku trochę dziwiła mnie duża łatwość (przy grze nie-solo, bo w solo dostaję niemiłosiernie i nawet nie wyszedłem poza pierwszy film), ale to chyba specyfika tylko Goldfingera. Już przy Scaramandze było ciężej, chociaż też raczej bez problemu daliśmy we dwóch radę. Ale z Le Chiffrem - że zacytuję klasyka - daliśmy się oklepać jak novigradzkie dziwki. Całkowita masakra. Niw wiedzieliśmy o co chodzi. Genialne.

Jednak siedzi w tej grze nie tylko klimat. Ja nie jestem karciany. Gram ze swoją córka w Harry Pottera w sumie. I w Gwinta (w wersji elektronicznej). Ale mój Młody (16), który ma pierdyliard kart od MTG, jara się tym Bondem na maksa. Mimo, że nie zna filmów. Podobają mu się specyficzne mechaniki per tytuł, tempo gry i w sumie duża regrywalność. Właściwie to on mnie regularnie nachodzi i sam chce grać.

Dla mnie tytuł jest totalnie trafiony i to jedna z tych gier, gdzie nie mogę się doczekać, aż kolejny raz rozłożę.
ODPOWIEDZ