Już nie. Od 16 go września zacznie się dystrybucja przedsprzedaży, a od końca miesiąca będzie już powszechnie dostępny.
(Oficjalny) Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Xfenix
- Posty: 186
- Rejestracja: 05 wrz 2016, 23:24
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 15 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Przeczytaj poprzednie strony, tam jest odpowiedź na Twoje pytanie.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Nie po to się wycina lasy równikowe żebyś ty teraz pdf sobie czytał...
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Słusznie zauważyłeś że jest to zrozumiały ruch dla wydawcy, ale nie dla klienta, co wyklucza znane hasło "klient nasz Pan".
A te durnowate teksty o uczeniu się angielskiego są bez sensu. W podstawówce zakuwałem rosyjski, w zawodówce i szkole średniej niemiecki, sorry stary ale poliglotą to ja już nie będę. I co to w ogóle za głupie głupoty żeby w oczekiwaniu na polską edycję czytać angielską instrukcję
Dobranoc!
EDIT: a właściwie to masz rację, uczmy się angielskiego i kupujmy wersje ENG a polskich wydawców puszczajmy z torbami!
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Zakładam, że masz preordera wersji PL. Więc nie pozostaje Ci nic innego jak grzecznie czekać na swoją kopię. A jak bardzo potrzebujesz znać już teraz zasady to najpewno ktoś w Twoim gronie znajomych zna ten język obcy. KombinujDr. Nikczemniuk pisze: ↑15 wrz 2019, 21:44Słusznie zauważyłeś że jest to zrozumiały ruch dla wydawcy, ale nie dla klienta, co wyklucza znane hasło "klient nasz Pan".
A te durnowate teksty o uczeniu się angielskiego są bez sensu. W podstawówce zakuwałem rosyjski, w zawodówce i szkole średniej niemiecki, sorry stary ale poliglotą to ja już nie będę. I co to w ogóle za głupie głupoty żeby w oczekiwaniu na polską edycję czytać angielską instrukcję
Dobranoc!
EDIT: a właściwie to masz rację, uczmy się angielskiego i kupujmy wersje ENG a polskich wydawców puszczajmy z torbami!
Czytaniem pdf w wersji PL, w żaden sposób nie wspierasz rodzimych wydawców.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2019, 09:53 przez Fiacik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Dużo sprowadza się tu do polityki cenowej wydawnictwa.
Nie wiem z czego ona dokładnie wynika, np. małe nakłady polskich wersji, ale czasami polskie ceny są "dziwne".
Jesteśmy przyzwyczajeni, że polskie wydawnictwa starają się zaoferować na naszym rynku trochę niższe ceny niż na rynku anglojęzycznym, choć są wyjątki. A Phalanxom nie zawsze to wychodzi.
I podobnie jest z Brassem.
SCD na poziomie 270 zł to dużo. I nie patrzę tylko na komponenty, ale po prostu na ceny zagraniczne.
Żeby nie być gołosłownym - za Birmingham w wersji KS zapłaciłem 281 zł, kupując w polskim sklepie i wliczając przesyłkę, a nie była to najtańsza oferta. Za Lancashire w wersji retail, znowu w polskim sklepie, zapłaciłem 186 zł.
I owszem, dzisiaj, gdybym wykorzystał swoje rabaty, to za polską wersję zapłaciłbym 175 zł. Ale jest to znikoma różnica. Natomiast 270???
Przykład mniej rzucający się w oczy - Scythe - Igrając z wiatrem. SCD w Stanach wynosi $25, jakie jest w Polsce ... 149,95 zł. Dolar wychodzi po 6 zł. To nawet Apple nie ma takiego przebicia! A najlepsze jest to, że wersje anglojęzyczne można kupić w Polsce taniej (np. za 109 zł) niż polskie (gdyby nie wyczerpany nakład). Tylko, że tu jest trochę zależności językowej. Żeby nie było, takie np. Tapestry ma sensowny przelicznik, na poziomie 4 zł/$.
I tu leży problem braku instrukcji w PDF do Brassa. Ten, co już kupił wersję angielską, czy jakąkolwiek inną, polskiej już nie kupi, chyba, że ma taką zachciankę. Bo nie zrobi tego tylko dla instrukcji.
Natomiast Chiny opuściła właśnie partia Brassów w innych językach i może się okazać, że ktoś sprowadzi taniej z zagranicy i albo sam wydrukuje instrukcję po polsku z sieci, albo dorzuci link do strony. I będzie to w pełni legalne, w przeciwieństwie do kserowania "utajnionej" instrukcji. Natomiast, jak wersji PDF nie ma to klient się dwa razy zastanowi zanim kupi wersję zagraniczną bez instrukcji w rodzimym języku.
A ewentualny "pirat" i tak nie będzie się przejmował.
I wiem - wspierajmy polskie wydawnictwa ale nie za wszelką cenę, bo kiedyś się obudzimy z cenami z kosmosu.
Nie wiem z czego ona dokładnie wynika, np. małe nakłady polskich wersji, ale czasami polskie ceny są "dziwne".
Jesteśmy przyzwyczajeni, że polskie wydawnictwa starają się zaoferować na naszym rynku trochę niższe ceny niż na rynku anglojęzycznym, choć są wyjątki. A Phalanxom nie zawsze to wychodzi.
I podobnie jest z Brassem.
SCD na poziomie 270 zł to dużo. I nie patrzę tylko na komponenty, ale po prostu na ceny zagraniczne.
Żeby nie być gołosłownym - za Birmingham w wersji KS zapłaciłem 281 zł, kupując w polskim sklepie i wliczając przesyłkę, a nie była to najtańsza oferta. Za Lancashire w wersji retail, znowu w polskim sklepie, zapłaciłem 186 zł.
I owszem, dzisiaj, gdybym wykorzystał swoje rabaty, to za polską wersję zapłaciłbym 175 zł. Ale jest to znikoma różnica. Natomiast 270???
Przykład mniej rzucający się w oczy - Scythe - Igrając z wiatrem. SCD w Stanach wynosi $25, jakie jest w Polsce ... 149,95 zł. Dolar wychodzi po 6 zł. To nawet Apple nie ma takiego przebicia! A najlepsze jest to, że wersje anglojęzyczne można kupić w Polsce taniej (np. za 109 zł) niż polskie (gdyby nie wyczerpany nakład). Tylko, że tu jest trochę zależności językowej. Żeby nie było, takie np. Tapestry ma sensowny przelicznik, na poziomie 4 zł/$.
I tu leży problem braku instrukcji w PDF do Brassa. Ten, co już kupił wersję angielską, czy jakąkolwiek inną, polskiej już nie kupi, chyba, że ma taką zachciankę. Bo nie zrobi tego tylko dla instrukcji.
Natomiast Chiny opuściła właśnie partia Brassów w innych językach i może się okazać, że ktoś sprowadzi taniej z zagranicy i albo sam wydrukuje instrukcję po polsku z sieci, albo dorzuci link do strony. I będzie to w pełni legalne, w przeciwieństwie do kserowania "utajnionej" instrukcji. Natomiast, jak wersji PDF nie ma to klient się dwa razy zastanowi zanim kupi wersję zagraniczną bez instrukcji w rodzimym języku.
A ewentualny "pirat" i tak nie będzie się przejmował.
I wiem - wspierajmy polskie wydawnictwa ale nie za wszelką cenę, bo kiedyś się obudzimy z cenami z kosmosu.
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Nie chce zbytnio wchodzić w dyskusję bo Phalanx ani nie musi żadnych instrukcji gdziekolwiek umieszczać a i może to tłumaczyć jak chce, i zaczynamy wchodzić w off-top.predki pisze: ↑16 wrz 2019, 08:35 A dużo sprowadza się tu do polityki cenowej wydawnictwa.
...
SCD na poziomie 270 zł to dużo. I nie patrzę tylko na komponenty, ale po prostu na ceny zagraniczne.
Żeby nie być gołosłownym - za Birmingham w wersji KS zapłaciłem 281 zł, kupując w polskim sklepie i wliczając przesyłkę, a nie była to najkorzystniejsza oferta. Za Lancashire w wersji retail, znowu w polskim sklepie, zapłaciłem 186 zł.
I owszem, dzisiaj, gdybym wykorzystał swoje rabaty, to za polską wersję zapłaciłbym 175 zł. Ale jest to znikoma różnica. Natomiast 270???
Jestem przyzwyczajony, że polskie wydawnictwa starają się zaoferować na naszym rynku trochę niższe ceny niż na rynku anglojęzycznym. A Phalanxom nie zawsze to wychodzi.
Przykład mniej rzucający się w oczy - Scythe - Igrając z wiatrem. SCD w Stanach wynosi $25, jakie jest w Polsce ... 149,95 zł. Dolar wychodzi po 6 zł. To nawet Apple nie ma takiego przebicia! A najlepsze jest to, że wersje anglojęzyczne można kupić w Polsce taniej (np. za 109 zł). Tylko, że tu jest trochę zależności językowej.
I tu leży problem braku instrukcji w PDF. Ten, co już kupił wersję angielską, czy jakąkolwiek inną, polskiej już nie kupi, chyba, że ma taką zachciankę. Bo nie zrobi tego tylko dla instrukcji. Natomiast Chiny opu
Jednak spójrz tu: LINK
Cytowanym powodem nie było to że ktoś ściągnie sobie pdf polskiej instrukcji a kupi wersje angielską taniej, czy cokolwiek podobnego, ale to że będzie to prowadziło do piractwa/podrabiania całej gry in totum.
Po drugie co do cen. To co prezentujesz jest dość pomieszane, więc tak po kolei.
Ceny na KS są lepsze bo jest to KS i okazja ograniczona w czasie, i dla sklepów i dla osób indywidualnych: co z tego że X czasu temu można było kupić wersję "lepszą" za prawie tyle samo co SCD innego wydania teraz (jak SCD ma się do faktycznej ceny później), czy teraz za taką cenę kupisz? I tym bardziej jak pomaga osobie która teraz chce kupić Brass, że rok temu można było kupić wersje KS taniej?
Co do SCD, to chyba że nic się nie wie o hobby i kupuje w empiku, to nikt, a już szczególnie tak dużych gier, ani nie sprzedaje ani nie kupuje za SCD. Takie Tapestry ma SCD 399, ale nawet na stronie wydawnictwa jest mniejsza cena, już nie wspomnę o innych sklepach "branżowych" gdzie można kupić o wiele taniej (nawet za 269)... i to wersję polską jak i angielską. Więc wątpię by faktyczna cena w sklepach była równa SCD. I tak ad vocem tego że "Phalanxom nie zawsze to wychodzi", wychodzi wychodzi, tylko może nie o tak dużo jak Ty byś chciał, nawet takie H&H można było kupić o ponad 100 pln poniżej SCD, nie wspominając o Tapestry
Jeśli chodzi o ceny w US vs Europa, polecam poczytać na ten temat bo kompletnie zapominasz o elementach takich jak transport, akcyzy, podatki itd itp. tutaj ciekawy artykuł: LINK
Oczywiście częścią tej różnicy jest czyste podbijanie cen, ale nie całą i nie dominującą.
I tak jako ciekawostka o Apple i tym co pisałeś, bo akurat jeszcze dostaje newsletter-y od Apple US: nowy iPhone 11 Pro jest od $599 w US, w Polsce ten sam model jest od 5 1999 PLN.
Czyli Twoja kalkulacją wychodzi że u Apple $1 to 8,68 pln .... więc Apple nadal i na zawsze król
Kończąc, osobiście wątpię by ani ktoś oczekiwał aby, niezależnie od ceny polskiej wersji, ktokolwiek kto ma już angielską wersję kupował polską tylko i wyłącznie dla instrukcji, ani by jeśliby polska wersja instrukcji pojawiła się na internecie miesiąc przed premierą to gracze by gremialnie polecieli kupować zagraniczne wersje a ściągali polska instrukcje by oszczędzić dosłownie parę złotych - nie wspominając że chyba angielskich wersji nawet już nie ma do kupa w Polsce, a jak są to pewnie drożej niż przedsprzedaż wersji PL - a już na pewno nie w takiej ilości by jakkolwiek wpłynąć na ogólną sprzedaż polskiej wersji.
Phalanx nie ma żadnego obowiązku udostępniania instrukcji gdziekolwiek, a już szczególnie przed premierą, i podjął taką decyzję tłumacząc ją zagrożeniem piractwa, i nie ma co nad tym prowadzić dyskurs, tylko uszanować, a co najmniej zaakceptować, i tyle.... i łapać polską wersję Brass bo i świetna gra i w świetnych cenach
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Nigdzie nie napisałem, że wydawnictwo ma obowiązek umieszczania instrukcji w PDF. Wyraziłem tylko swoją opinię, dlaczego tej konkretnej instrukcji nie ma i z tego co rozumiem nie będzie. Bo gdyby Phalanx tu napisał - "opublikujemy instrukcję w dniu premiery" to praktycznie nie byłoby tematu.
Z Brassem jest o tyle dziwna sytuacja, że Roxley prowadzi taką politykę, że trudno go kupić. Na swojej stronie oferują niby zakup wersji Deluxe (98CAD, 75USD), a w innych sklepach ciężko go znaleźć (np. w Niemczech). Pewnie się to teraz zmieni po dodruku.
A gdyby ktoś wpadł na pomysł piracenia Brassa w Polsce, to mógł to zrobić rok temu, tłumacząc samemu instrukcję, bo to nie jest żadna filozofia.
A trochę już z off-topu - aktualna oferta iPhone'ów, przy prostym przeliczeniu cen z US na polskie daje przelicznik z dolara między 5,12 a 5,26 zł. Nawet nie zbliża się do 6, o 8 nie mówiąc.
Z Brassem jest o tyle dziwna sytuacja, że Roxley prowadzi taką politykę, że trudno go kupić. Na swojej stronie oferują niby zakup wersji Deluxe (98CAD, 75USD), a w innych sklepach ciężko go znaleźć (np. w Niemczech). Pewnie się to teraz zmieni po dodruku.
A gdyby ktoś wpadł na pomysł piracenia Brassa w Polsce, to mógł to zrobić rok temu, tłumacząc samemu instrukcję, bo to nie jest żadna filozofia.
A trochę już z off-topu - aktualna oferta iPhone'ów, przy prostym przeliczeniu cen z US na polskie daje przelicznik z dolara między 5,12 a 5,26 zł. Nawet nie zbliża się do 6, o 8 nie mówiąc.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Tematu z instrukcją by nie było gdyby taka polityka dotyczyła wszystkich wydawnictw, ale ponieważ tak nie jest no to się czepiamy i tyle...
A ja jako klient jestem w plecy chociażby czasowo, bo mając wolną chwilę mogę w oczekiwaniu na paczuchę instrukcję przetrawić. Ba! jak będę miał wątpliwości co do zasad to już mogę pisać/pytać. Tak jak to miałem z SW Rebelią, zanim paczka do mnie doleciała już miałem wszystko obcykane włącznie z porobionymi przez siebie skrótami zasad itd.
Więc proszę was bardzo, ale ja swój szacunek już wydawcy okazałem prawie 2 miechy temu robiąc przelew na preorder, więc dlaczego ja nie miałbym liczyć na ochłap w postaci PDFa z instrukcją?
A ja jako klient jestem w plecy chociażby czasowo, bo mając wolną chwilę mogę w oczekiwaniu na paczuchę instrukcję przetrawić. Ba! jak będę miał wątpliwości co do zasad to już mogę pisać/pytać. Tak jak to miałem z SW Rebelią, zanim paczka do mnie doleciała już miałem wszystko obcykane włącznie z porobionymi przez siebie skrótami zasad itd.
Więc proszę was bardzo, ale ja swój szacunek już wydawcy okazałem prawie 2 miechy temu robiąc przelew na preorder, więc dlaczego ja nie miałbym liczyć na ochłap w postaci PDFa z instrukcją?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Tłumaczenie braku pdf tym, że obawiają się pirackich wersji gry to nonsens. Rozumiem takie obawy w przypadku Świata Dysku, ale Brass jest grą normalnie dostępną w sprzedaży, a ktoś kto już kupił po angielsku i tak nie kupi po polsku dla samej instrukcji.
Ja rozumiem, że nie mają obowiązku udostępniać instrukcji, ale jest coś takiego jak dobre praktyki i standardy w branży, dlatego dziwię się, że instrukcji nie ma. Ja lubię instrukcje w pdf, bo zdarzają się sytuacje gdzie trzeba coś szybko wyszukać nie mając dostępu do gry - np. pisząc na forum.
A co np. w sytuacji gdy ktoś zgubi lub zniszczy instrukcję? Ma kupić nowy egzemplarz?
Liczę na to, że po premierze instrukcja będzie normalnie dostępna na waszej stronie (żeby nie było - sam czekam na grę z przedsprzedaży i też chętnie bym się już zapoznał z instrukcją).
Ja rozumiem, że nie mają obowiązku udostępniać instrukcji, ale jest coś takiego jak dobre praktyki i standardy w branży, dlatego dziwię się, że instrukcji nie ma. Ja lubię instrukcje w pdf, bo zdarzają się sytuacje gdzie trzeba coś szybko wyszukać nie mając dostępu do gry - np. pisząc na forum.
A co np. w sytuacji gdy ktoś zgubi lub zniszczy instrukcję? Ma kupić nowy egzemplarz?
Liczę na to, że po premierze instrukcja będzie normalnie dostępna na waszej stronie (żeby nie było - sam czekam na grę z przedsprzedaży i też chętnie bym się już zapoznał z instrukcją).
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Nie to by wchodzić w konfrontacje, ale czy ja gdziekolwiek napisałem że coś takiego powiedziałeś a nawet zasugerowałeś?
I o to mi chodziło w ostatnim zdaniu: Phalanx już klarownie i wprost podał powód (niebezpieczeństwo piractwa gry) z którego nie opublikuje instrukcji pdf, po co dalej gdybać o rzekomych "prawdziwych powodach" i to jeszcze w ich wątku.
Już nie wspominając że tak jak napisałem Twoje powody z cenami gry niezbyt były zrozumiałe, a rozumiałem że sprowadzały się do tego że gremialnie i masowo gracze zaczną sprowadzać z poza Polski inne wersje języczne Brass z okazji nowego druku i potem drukować sobie polskie wersje instrukcji, co będzie skutkować znaczącym spadkiem sprzedaży polskiej wersji - przy okazji Phalanx powiedział że nie jest powodem nie udostępnienia gry.
No to popierasz powód i decyzję Phalanx czy nie bo już się pogubiłem.
Ja akurat robię podobnie, no i też ...Dr. Nikczemniuk pisze: ↑16 wrz 2019, 11:50 A ja jako klient jestem w plecy chociażby czasowo, bo mając wolną chwilę mogę w oczekiwaniu na paczuchę instrukcję przetrawić. Ba! jak będę miał wątpliwości co do zasad to już mogę pisać/pytać. Tak jak to miałem z SW Rebelią, zanim paczka do mnie doleciała już miałem wszystko obcykane włącznie z porobionymi przez siebie skrótami zasad itd.
... więc się zgadzam kompletnie, też ściągam/czytam instrukcje online przed otrzymaniem gry, dokładnie z tych samych powodów, a już szczególnie dla gier tak złożony i z taką "wagą" na BGG jak Brass, i czasami w wolnej chwili, gdy nie jest się fizycznie przy grze, aby sprawdzić coś w zasadach.
Też podzielam, i też lubię, i w pewnym sensie oczekuje, jak rav126 powiedział rozwieź uważam to za dobrą praktykę w branży, gdy wydawcy udostępniają instrukcje przed premierą. Ponadto, moim zdaniem, to też dobrze świadczy o nich i ich pewności do tytułu, że nie muszą tylko za hajpem/marketingiem się kryć. I też dlatego, cokolwiek bym o jego grach nie myślał, pełen szacunek dla Stegmaier-a i jak postąpił przy Tapestry.Dr. Nikczemniuk pisze: ↑16 wrz 2019, 11:50 Więc proszę was bardzo, ale ja swój szacunek już wydawcy okazałem prawie 2 miechy temu robiąc przelew na preorder, więc dlaczego ja nie miałbym liczyć na ochłap w postaci PDFa z instrukcją?
Off-top:
Spoiler:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- Rafal_Kruczek
- Posty: 1092
- Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 31 times
Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Przecież karty nie były udostępnione, a "piraci" jakoś sobie poradzili.
Nieudostępnienie instrukcji elektronicznie to bardzo słabe "zabezpieczenie".
Jest takie urządzenie które nazywa się skaner które pozwala je skutecznie obchodzić. (Bodajże poza kopiowaniem waluty i innych dokumntów z zakazanym wzorkiem). Ba... polowa ludzi na w kieszeni aparat przynajmniej 5-8 Mpx który potrafi robić czytelne zdjecia dokumnetów w rodzaku instrucji.
Sytuacja bardzo podobna do większości zabezpieczeń antypirackich stosowanych kiedys w grach komputerowych , bardziej uprzykrzały życie legalnym użytkownikom niż utrudniały kopiowanie.
Jak dla mnie instrukcja w postaci elektronicznej zazwyczaj PDF to jeden z elementów który jest niezbedny do tego zeby podtrzymać moje zainteresowanie grą przed zakupem. A po zakupie czasami nie zawsze gra jest pod ręką gdy chce sprawdzić jaka zasade lub/i przypomnieć sobie jak cos działa. Żyjemy w takich czasach że sciagniecie pliku z internetu zajmuje mniej niz podejście do półki , zdjęcie pudełka /pudełek , otwarcie pudełka, wyjecie instrukcji i samodzielne (zamiast opcja wyszukaj) znalezienie informacji.
I oczywiscie gdy gra jest trudna i długa ( jak np. Brass L/B) i jakiś gracze szykując sie do rozgrywki czytaja instrokcje żeby oszczędzić czas podczas spotkania, to możliwośc odesłania do ogólnie dostępnego pliku ułatwia i usprawnia to. Ok, przykład trochę wydumany przecież i tak wszyscy uczyli sie Brass z filmików...
Ja już Brass B. kupiłem ( z żetonami i doinwestowałem w pudełeczka od segregacji żetonów fabryk), ale korzystam z angielskiej wersji instrucji w PDF. Brass L, nie mam , nie kupie i brak polskiego PDF nie zmieniłby mojej decyzji o kupnie ( ponieważ jest dostepny angielski).
Ale ogólnie brak PDF z zasadami w projekcie na Kickstarterze/innej wspieraczce/preorderze jest poważnym znakiem ostrzegawczym oznaczajacym że może zachodzić kilka przesłanek
1. projekt nie jest jeszcze gotowy
2. w mechanice są błedy, które wyszły by po pierwszej rozgrywce lub lekturze instukcji i autor próbuje sprzedac grę, zanim gracze sie połapią, że ma nienaprawialną dziurę
3. wydawca nie miał pieniędzy żeby zapłacić za korektę lub/i grafikę lub/i DTP
(Oczywiście w przypadku Brass żaden z przypadków 1 ,2 i 3 nie miał miejsca.)
Wiec gdyby na Kickstarterze autor projektu próbowałby uzyć argumentów o tym ze nie opublikuje instrukcji ponieważ sie boi piractwa zostałby publicznie wyśmiany i nikt ( spoza grona wykupionych "zajęcy" i znajomych autora) by tego projektu nie wsparł.
Nie popieram ,ale rozumiem specyfike sytuacji z Brass, że to może być ten jeden z niewielu przypadków gdzie utrudnienie dostępu do instrukcji może mieć sens biznesowo. (Innym przykładem był reimport wyprzedawanej, niemieckiej wersji Pana Lodowego Ogrodu - gdzie bezczelność przy "produkcji" polskiej instrukcji w komercyjnej drukarni była ogromna, "spolszczacze" chyba ogłaszali sie na FB forum).
- bly73
- Posty: 115
- Rejestracja: 07 lis 2017, 22:50
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Has thanked: 103 times
- Been thanked: 17 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Bardzo zastanawiające to wszystko co piszecie, bo jakoś poprawioną wersję instrukcji do Zimnej Wojny szybciutko udostępniali w pdf i kazali sobie drukować, względnie rzeźbić nalepki na oryginały. Tutaj nie mieli problemu z pdf'em?
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10924
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3357 times
- Been thanked: 3217 times
- bly73
- Posty: 115
- Rejestracja: 07 lis 2017, 22:50
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- Has thanked: 103 times
- Been thanked: 17 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Inna bo niewygodna i nie w ich interesie. Roześlij teraz do wszystkich poprawioną instrukcję, jak swojego czasu potrafiły zrobić Hobbity z instrukcją do Lizbony. Po co sobie robić wydatki? Wolałbym dostać jednak poprawioną instrukcję, karty i planszę do Zimnej Wojny, niż pdf'a do Brassa, w którym mógłbym sobie sprawdzić, czy czasami zaraz nie będę nalepiał czegoś i w tej instrukcji.
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Otóż, to.
Na ten moment nie wiemy, czy nie znalazły się jakieś byczki w instrukcji (skoro w Zimnej Wojnie było poświęcone mnóstwo czasu na dopracowanie gry i instrukcji).
Naprawdę, choć staram się bardzo, to nie rozumiem decyzji Wydawcy o braku pdf-a z instrukcją. Przecież zarówno Rebel, Portal, które również wydają tłumaczenia gier wydawanych przez wydawnictwa spoza granic Polski, potrafią zamieścić instrukcje do wydawanych gier.
Zwykłemu graczowi utrudniacie dostęp do instrukcji, a tym którzy będą chcieli ją "spiracić" i tak nie przeszkodzicie(jak w latach 90-tych z muzyką czy książkami).
No cóż, poczekam na dostawę Brassa i dopiero wtedy zapoznam się z instrukcją (tak wygląda wspieranie polskiego Wydawcy przez polskiego gracza ...), aby zagrać w nową wersję gry.
Na ten moment nie wiemy, czy nie znalazły się jakieś byczki w instrukcji (skoro w Zimnej Wojnie było poświęcone mnóstwo czasu na dopracowanie gry i instrukcji).
Naprawdę, choć staram się bardzo, to nie rozumiem decyzji Wydawcy o braku pdf-a z instrukcją. Przecież zarówno Rebel, Portal, które również wydają tłumaczenia gier wydawanych przez wydawnictwa spoza granic Polski, potrafią zamieścić instrukcje do wydawanych gier.
Zwykłemu graczowi utrudniacie dostęp do instrukcji, a tym którzy będą chcieli ją "spiracić" i tak nie przeszkodzicie(jak w latach 90-tych z muzyką czy książkami).
No cóż, poczekam na dostawę Brassa i dopiero wtedy zapoznam się z instrukcją (tak wygląda wspieranie polskiego Wydawcy przez polskiego gracza ...), aby zagrać w nową wersję gry.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10924
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3357 times
- Been thanked: 3217 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Portal w tej chwili nie chce nawet wrzucić instrukcji do swojego Pret-a-porter, bo "fani" zawsze znajdą coś co im nie pasuje. To spoko opcja zanim puszcza coś do druku, ale przy obecnym nastawieniu gdy nie ma możliwości zmiany jak w przypadku Brassa jeszcze przed premierą zrobiłoby niepotrzebny negatywny szum jesli sa jakies bledy.
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 303 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że do Automobili i Steama, czyli innych niezależnych językowo hitów Wallace'a, również wydawca nie udostępnił polskiej instrukcji w PDF-ie.
Zimna wojna jest bardzo zależna językowo, więc na holenderskiej kopii mało kto w Polsce pociśnie.
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
A czy ktokolwiek, kto chce kupić Brassa-a, któregokolwiek, teraz na zagranicznej kopii "pojedzie"?
W Polsce nie widzę by gdziekolwiek były dostępne nowe zagraniczne wersje, i żaden sklep w Polsce nie będzie ściągał zagranicznych wersji jeśli jest już dostępna wersja polska, chyba że znasz jakiś sklep poza Polską gdzie nowy Brass z dostawą do Polski by wyszedł znacznie taniej niż te niecałe 200 pln za które można teraz zamówić/kupić polską wersję Brass? Na tyle taniej by ktokolwiek, nawet największy sknera, bawił się w zamawiania z zagranicy i potem drukowanie polskiej instrukcji z pdf - co też poza tym może zrobić po polskiej premierze, czyli dosłownie za tydzień, a wtedy na pewno będzie dostępna instrukcja z jakiegoś tam źródła.
A oczywiste jest unikanie "negatywnego szumu" i jego ewentualnych konsekwencji jeśli to możliwe... dla mnie, i chyba dla każdego, powódki jasne... tylko nie wiem czy rzucające wydawcę w super pozytywnym świetle - dla mnie osobiście neutralne to się wydaje jednak niech każdy sam sobie osądzi - ... ale tak jak mówiłem, po co nad "powodem" dysputować, decyzja zapadła i wątpię by cokolwiek ją zmieniło, a już w tym tygodniu podobno mają być wysyłane pierwsze transze polskiej wersji, więc niebawem instrukcja polska na pewno dostępna online będzie
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- kdsz
- Posty: 1401
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 455 times
- Been thanked: 303 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Nie. Ale w przyszłości być może rynek holenderski (lub jakiś inny) nasyci się Brassami i wersja w dziwnym języku będzie dostępna na wyprzedaży. Pamiętasz akcję z Panem Lodowego Ogrodu, a właściwie Der Herr des Eisgartens? Powiem więcej - sam oryginalnego Brassa mam z rynku niemieckiego (w edycji Kohle) za jakieś grosze w stylu 70-80zł.AnimusAleonis pisze: ↑17 wrz 2019, 09:29 W Polsce nie widzę by gdziekolwiek były dostępne nowe zagraniczne wersje, i żaden sklep w Polsce nie będzie ściągał zagranicznych wersji jeśli jest już dostępna wersja polska, chyba że znasz jakiś sklep poza Polską gdzie nowy Brass z dostawą do Polski by wyszedł znacznie taniej niż te niecałe 200 pln za które można teraz zamówić/kupić polską wersję Brass?
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Jakie wydawnictwo - takie podejście do klienta (vide przegięcie z Zimną Wojną - pdf'em z poprawkami na planszę! i karty, który sam sobie miałbym wydrukować).bly73 pisze: ↑17 wrz 2019, 08:07Inna bo niewygodna i nie w ich interesie. Roześlij teraz do wszystkich poprawioną instrukcję, jak swojego czasu potrafiły zrobić Hobbity z instrukcją do Lizbony. Po co sobie robić wydatki? Wolałbym dostać jednak poprawioną instrukcję, karty i planszę do Zimnej Wojny, niż pdf'a do Brassa, w którym mógłbym sobie sprawdzić, czy czasami zaraz nie będę nalepiał czegoś i w tej instrukcji.
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Phalanx - porozmawiajmy o planach wydawniczych
W przyszłości być może żaden rynek się nie nasyci nigdy Brassem i ceny będą sięgać 1000% obecnej SCD, a małpy będą po angielsku gadać i na koniach jeździć... widziałem profesjonalne symulacje więc pewnie prawda
Przecież rozmawiamy o nie udostępnianiu, i tego powodach, instrukcji PRZED premierą.
Nie wspominając że po premierze i tak zaraz ktoś zrobi zdjęcia czy zeskanuje swoją kopię i wrzuci na internety, poza tym kompletnie legalnie, i co wtedy z tym co opisujesz i jak ma się nieudostępnienie instrukcji przed premiera do tego?
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
- ozy
- Posty: 3283
- Rejestracja: 13 mar 2006, 18:25
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 74 times
Re: PHALANX - porozmawiajmy o planach wydawniczych
Rzecz nie dotyczyła samych kart, niestety.Rafal_Kruczek pisze: ↑16 wrz 2019, 16:17Przecież karty nie były udostępnione, a "piraci" jakoś sobie poradzili.
Sporo osób już miało w rękach oba Brassy i ich polskie instrukcje. Na razie żadnych uwag nie było, poza pozytywnymi. Ale zobaczymy, człowiek jest istotą omylną.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare