Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9416
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: MichalStajszczak »

Rollmoll pisze: 23 wrz 2019, 20:50 Nadal widzę słowniki na półkach w księgarniach.
I wciąż nie są to unikaty :wink:
Awatar użytkownika
trance-atlantic
Posty: 686
Rejestracja: 02 sty 2012, 11:41
Lokalizacja: Wlkp
Has thanked: 47 times
Been thanked: 225 times
Kontakt:

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: trance-atlantic »

MichalStajszczak pisze: 23 wrz 2019, 20:55
Rollmoll pisze: 23 wrz 2019, 20:50 Nadal widzę słowniki na półkach w księgarniach.
I wciąż nie są to unikaty :wink:
Ale znajdują się na półkach tylko w księgarniach? ;)
Around The Board - videoinstrukcje i przykładowe rozgrywki :)

Planszostrefa - 10%, Planszomania - 10%, 3trolle - 7%.|
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: alpha »

toblakai pisze: 23 wrz 2019, 15:12
Spoiler:
Wszystko się zgadza i po części zgadzam się z tobą. Jednak w życiu codziennym prawie wszystko można by uznać za unikaty, bo przecież mogę zrobić krzesło, które zapewne będzie inne od każdego innego krzesła. I co wtedy: wystawiam ogłoszenie i piszę, że to unikat? No przecież drugiego takiego nie ma :)

Dlatego myślę, że w życiu codziennym (poza seryjnością) słowo unikat dotyczy czegoś szczególnego, a nie tylko tego, że nie ma drugiej takiej kopii. Na przykład unikatem nie jest każdy pies, tylko dlatego, że ma plamkę innej wielkości, w innym miejscu, i w innym kolorze. Taki pies musiałby się czymś szczególnym wyróżniać, np. część sierści miałaby inny kolor, który układa się w cyfrę 9. Taki pies jest unikatem. A wszystkie inne psy, pomimo tego, że się od siebie różnią, nie są unikatami. No chyba, że trzymamy się ściśle definicji, i stwierdzimy, że każdy pies to unikat, bo jest inny.

Stąd wg mnie obrazki tej dziewczynki nie są wg mnie unikatami, bo wtedy każdy namalowany obrazek (przez kogokolwiek) musielibyśmy nazwać unikatem. Nie zawsze sensowne jest ścisłe trzymanie się jakiejś definicji, bo może to rozmyć sens danego zwrotu.

Natomiast resztki z jakiejś seryjnej produkcji, która miała nakład np. 100,000 egz. można nazwać unikatami, jeżeli jest tego naprawdę bardzo mało w obiegu, i nikt nie może tego dostać w łatwy sposób. I nie ma tu znaczenia, czy to coś jest coś warte, czy nie. W danym momencie jest unikatem, ale niekoniecznie musi być dla każdego wartościowe, bo ta wartość jest umowna: część osób uważa, że wartościowy, a część, nie. Obraz Matejki jest wartościowy, bo spora część osób za takiego zaczęła go uważać z pewnych względów. Są teraz zdolni ludzie, którzy mogą skopiować prawie w 100% obraz Matejki, i tylko znawca po długich oględzinach może stwierdzić czy ma do czynienia z oryginałem, czy kopią. Czy w tym przypadku pierwowzór nie jest już unikatem? Gdyby Matejko namalował drugą sztukę tego samego obrazu, a dzisiaj ktoś by to analizował, to co by stwierdził: unikat czy plagiat?

Słowa mają wiele znaczeń, i sztywne trzymanie się jakiegoś jednego znaczenia nie zawsze jest dobre czy pożądane :)
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: AnimusAleonis »

alpha pisze: 23 wrz 2019, 21:18 Jednak w życiu codziennym prawie wszystko można by uznać za unikaty, bo przecież mogę zrobić krzesło, które zapewne będzie inne od każdego innego krzesła. I co wtedy: wystawiam ogłoszenie i piszę, że to unikat? No przecież drugiego takiego nie ma :)
A pisz, kto Ci zabroni, przecież prawdę będziesz pisał.
Poprzeglądaj ogłoszenia drobne w gazecie lub graty na Allegro i pewnie nawet ogłoszenie z krzesłem unikatowym znajdziesz :P

Tutaj, stara ale jara, definicja słowa unikat i przykłady porwanego jego stosowania: LINK

Kolejny temat gdzie definicja słownika definicją słownika a niektórzy i tak oczekują i przekonują by słowa używać jak oni je rozumieją i używać lubią :roll:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: alpha »

Przecież ten link co podałeś, tylko potwierdza to co napisałem.
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Leszy2
Posty: 557
Rejestracja: 05 kwie 2012, 10:50
Been thanked: 12 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: Leszy2 »

toblakai pisze: 23 wrz 2019, 15:12
alpha pisze: 23 wrz 2019, 14:55Pewna mała dziewczynka z mojej rodziny maluje ładne obrazki, a ma niesamowity talent do tego (oczywiście nie sprzedaje, tylko dla siebie maluje).
Czy każdy z jej obrazków to unikat? No niby tak, ale nie robi tego seryjnie, więc uważam, że jednak nie :)
Tak, to będzie unikat. Określenie 'unikat' nie nakłada na daną rzecz odgórnie żadnej wartości, jedynie określa jej powszechność występowania. Nie każda unikatowa rzecz jest od razu wartościowa.

Dodajecie swoje własne definicje do czegoś co już jest sprecyzowane.
Zdefiniuj słowo unikat, a przekonasz się, że mówisz nie na temat.
Golfang
Posty: 1977
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 227 times
Been thanked: 310 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: Golfang »

Czy Fiat 126P mógłby być unikatowy? No niby nie... bo było go wiele, nadal jest wiele. Ale jeśli auto należałoby do Papierza i ma przejechane tylko 10kkm - to już staje się
unikatem. Niby niczym się nie różni od każdego innego Malucha - a jednak są ludzie którzy za niego zapłaciliby kupę szmalu.

Monety stare i nowe, banknoty zresztą również. Czy mogą być unikatami - no mogą. Wystarczy, że bany banknot czy moneta miała błąd, albo była wydrukowana w bardzo małej serii (znawcy tematu wiedzą o czym mówię) - i już są dużo więcej warte od tych samych, wyglądających identycznie ale no z innego rocznika.

jeśli chodzi o sztukę wszelkie wytworzone ręcznie sztuki mogą być unikatem - nie mówię o fabrycznych produkcjach. Jeśli artysta wytwarza jeden po drugim identyczny przedmiot - to raczej unikatem nie będzie. Ale taka (wspomina już tutaj w wątku) "Bitwa pod Grunwaldem" unikatem jest bezsprzecznie - czy się to komuś podoba czy nie. Jest jedna jedyna na świecie (oczywiście oryginalna - nie kopia). Dlatego też dzieła sztuki to idealna opcja inwestowania - na której można zarobić i stracić majątki...

Natomiast określenie "Biały Kruk" powinno się stosować TYLKO do przedmiotów o bardzo małej ilości produkcyjnej/wytworzeń. "Bitwa pod Grunwaldem" jest unikatem i białym krukiem. Maluch Papierza jest unikatem ale nie białym krukiem.

Wracając do gier planszowych. tutaj jest podobnie. Na dzień dzisiejszy takie Ankh Morpork może być unikatem ale nie białym krukiem. Gry było pełno na świecie i w PL. To że gdzieś się kryje po domach i nikt nie chce jej sprzedawać nie sprawia że jest białym krukiem. Ale jest unikatem - jeśli chodzi o szansę zdobycia tej gry. Co innego gdyby ktoś odkrył Ankh Morpork wydane w języku Suahili - projekt gdy który jednak nie wszedł do produkcji. Jest jedna jedyna sztuka na świecie w tym języku. To byłby biały kruk!

Mam Space Hulk wydanie polskie z 1995 - kompletne, a nawet aż nadto - bo figurek mam po 1 sztuce więcej... Jest to wg mnie unikat. Ale nie biały kruk.

Konkluzja jest taka, że UNIKAT to nie to samo co BIAŁY KRUK. Jakość wydania/wytworzenia nie stanowi o tym czy coś jest unikatem czy też białym krukiem. Tylko jego dostępność na rynku. Czy ceny zależą od tego - oczywiście że tak. Jednak tutaj polegać można na popycie i podaży rynkowej. Co z tego że napiszę książkę - i wystawię mój rękopis na sprzedaż - prawdopodobnie byłaby tak kiepska że nawet mnie nie chciałoby się jej czytać. No ale jest unikat i biały kruk - ludzie kupujcie...!

Co do samych cen unikatów i białych kruków. Każda rzecz na świecie jest warta dokładnie tyle ile ktoś jest w stanie za nią zapłacić. Jeśli wystawisz Ankh Morporh za 1000 zł i ktoś to kupi - znaczy że był tyle warty. Jeśli wystawiłbyś za 100 zł - na pewno by ktoś kupił - bo jest więcej warty. Bardzo trudno znaleźć tę granicę między tanio a drogo. Dlatego najdroższe rzeczy świata - sztuka, numizmatyki, auta sprzedawane są w drogach licytacji! Bo to jest najłatwiejsza i najlepsza droga do znalezienia punktu przegięcia. Cena zakończenia takiej aukcji oznacza, że dany przedmiot dzisiaj jest warty tyle. Jutro może być warty więcej lub mniej... różnie bywa.
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: pavel »

Rzucony temat jest dla mnie odpowiedzią na dawno już postawioną tezą, że takie dylematy wywodzą się od mentalności naszego narodu i skłonności do nauczania, moralizowania i tak na prawdę "chudego portfela" przy sprzedaży gry, która jednak według faktów z tego czy innego powodu jest niedostępna w sklepach, czy trudna w zdobyciu np. na aukcjach. Dlatego wszelkie gry, które uznaje za trudne do zdobycia sprzedaje za granicą. I tak daruję sobie czas na czytanie, czy odopisywanie na różnego rodzaju zaczepki na temat ceny, czy możliwości zdobycia w innym miejscu itp. Jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś pisał np. na Ebay, że cena np. jest za duża, czy wysyłał linki do sklepów gdzie coś jest tańsze, natomiast w Polsce to w zasadzie standard. Także czy coś jest "unikatem", "białym krukiem" nie ma dla mnie znaczenia, bo i tak wszystko sprowadza się do ceny na rynku, która jest najistotniejsza.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: alpha »

pavel pisze: 24 wrz 2019, 15:52
Spoiler:
Czyli jeżeli jesteś potencjalnym kupcem to narzekasz, że "dojonko", ale gdy jesteś sprzedającym to już uciekasz z ogłoszeniem poza PL, bo tutaj inni nie chcą dać się wydoić? :roll:
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: pavel »

alpha pisze: 24 wrz 2019, 16:05
pavel pisze: 24 wrz 2019, 15:52
Spoiler:
Czyli jeżeli jesteś potencjalnym kupcem to narzekasz, że "dojonko", ale gdy jesteś sprzedającym to już uciekasz z ogłoszeniem poza PL, bo tutaj inni nie chcą dać się wydoić? :roll:
No pasujesz idealnie jako przykład.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: alpha »

Nie ma to jak narzekać na narzekających, samemu narzekając na to samo tyle, że w innych tematach :?
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: pavel »

Jak chcesz to narzekaj nie zabraniam :) A co do tematu, wystarczy zobaczyć różne grupy FB i komentarze co do cen gier planszowych. To jest każdego sprzedającego z osobna, jego prywatna sprawa, czy wystawia grę Magię i Miecz z dopiskiem unikat, jedyna itp. za 100zł, czy 1tys. Imo ten wątek potwierdza, że jest tak jak w/napisałem, że lubimy się wtrącać. Czemu mamy ustanawiać jakieś głębsze znaczenie słową dodawanym do produktu, który chcemy sprzedać. Mają tylko zainteresować potencjalnego sprzedającego, taki chyba jest cel. Więc jeżeli dochodzi do nadużycia w nazwie o jakimś produkcie to przecież jako świadomy konsument o tym wiesz, więc po co to komentować.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: Halloween »

Rollmoll pisze: 23 wrz 2019, 20:50
2. "Kodowanie" przez przekazy powszechne (media) określeń używanych przez nie dla podkreślenia cech, które mają niekoniecznie wymierną siłę w odniesieniu do treści tego przekazu. Tutaj wskazałbym też na język reklamy, gdzie takie wzmocnienie ma jasny cel, spowodować abyśmy swój wybór tego czy innego dobra konsumpcyjnego oparli na poczuciu przynależności (biały kruk=kolekcjoner, unikat=rzadki, czyli poczucie elitaryzmu, itp.).
To jest bardzo madre.

Malo kto, kto gral w latach 90tych nie nazwie gier Sfery ,Noviny a nawet Encore bialymi krukami. Bylo tego pelno a ludzie szukali raczej zeby zagrac w gry video, malo kto mial dostep.
To tak jak ludzie na wsi sie dziwia, ze miliony osob ogladaja i sie podniecaja video z kotami.
alpha
Posty: 1001
Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 310 times
Been thanked: 128 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: alpha »

pavel pisze: 24 wrz 2019, 18:01
Eeee tam, co najwyżej nie kupię jeżeli ktoś przesadza z ceną.

Jednak mimo wszystko śmieszą mnie ogłoszenia np. z "Puszką Pandory" do gry "Talisman", gdzie 36 małych kart i 3 duże, ludzie chcą sprzedać za 999 zł. Mam ten dodatek, i szczerze powiem nie jest on wart nawet 99 zł. To jest zwyczajna choroba o nazwie: "umrę jak nie znajdę jelenia i nie zarobię tych 999 zł". To jest równocześnie i śmieszne, i chore. Ale co tam kto lubi i uskutecznia to nie moja sprawa.
Kolekcja: BGG
Sprzedam / wymienię: BGG lub forum
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: rattkin »

Golfang pisze: 24 wrz 2019, 11:36 Ale jeśli auto należałoby do Papierza
Oj to wtedy z całą pewnością byłoby unikatowe. Chciałoby się wręcz dodać: "Jeszcze jak!".

---

Co do tematu, to zawsze miałem wrażenie, że te "unikaty", "białe kruki", "okazja", to jest troche taka pozostałość po sprzedaży stricte "ulicznej" z dawnych czasów, gdzie niezdecydowanego albo nieobeznanego klienta można było zbałamucić szybko na miejscu. Dzisiaj, przy sprzedaży w internecie, to są słowa pozbawione treści, można je potraktować po prostu jako takie onomatopeje sprzedażowe, coś w rodzaju "kup, kup, kup, jeleniu ty", tylko wyrażone innymi dźwiękami.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: Halloween »

rattkin pisze: 24 wrz 2019, 23:28

Co do tematu, to zawsze miałem wrażenie, że te "unikaty", "białe kruki", "okazja", to jest troche taka pozostałość po sprzedaży stricte "ulicznej" z dawnych czasów, gdzie niezdecydowanego albo nieobeznanego klienta można było zbałamucić szybko na miejscu. Dzisiaj, przy sprzedaży w internecie, to są słowa pozbawione treści, można je potraktować po prostu jako takie onomatopeje sprzedażowe, coś w rodzaju "kup, kup, kup, jeleniu ty", tylko wyrażone innymi dźwiękami.
Tylko, ze 15 lat temu na allegro malo kto pisal o planszowce czy komiksie "unikat". A teraz to prawie norma.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: AnimusAleonis »

Halloween pisze: 27 wrz 2019, 09:59 Tylko, ze 15 lat temu na allegro malo kto pisal o planszowce czy komiksie "unikat". A teraz to prawie norma.
Na prawdę nie wiesz jak to działa?
Jak na rynku jeden krzyczy „Świeże śliwki!” a zaraz drugi obok krzyczy „Świeże soczyste śliwki!” a trzeci za kilka chwil zacznie krzyczeć „Najświeższe najsoczystsze śliwki!”, to też byś się dziwił i szukał drugiego dna dlaczego o śliwkach krzyczą jak niedawno nikt nic o śliwkach nie mówił? I byś analizował czy śliwki które niedawno były tylko śliwkami rzeczywiście zasługują by teraz były opisywane jako świeże czy soczyste?

Ten cały temat to jakieś szukanie dziury w całym.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9416
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: MichalStajszczak »

Halloween pisze: 27 wrz 2019, 09:59 Tylko, ze 15 lat temu na allegro malo kto pisal o planszowce czy komiksie "unikat". A teraz to prawie norma.
Ale 15 lat temu na allegro było może kilkaset ofert gier, a teraz jest 300 tysięcy. Nic dziwnego, że sprzedający starają się jakoś swoje oferty wyróżnić.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: rattkin »

Wcale bym się nie zdziwił, gdyby za jakiś czas doszedł dopisek "bez glutenu!", tak jak to zrobiono przy Nestle Corn Flakes. No co, prawda? Prawda. A teraz szybko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu...
toblakai
Posty: 1254
Rejestracja: 19 mar 2014, 13:57
Has thanked: 215 times
Been thanked: 221 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: toblakai »

rattkin pisze: 27 wrz 2019, 12:14 Wcale bym się nie zdziwił, gdyby za jakiś czas doszedł dopisek "bez glutenu!", tak jak to zrobiono przy Nestle Corn Flakes. No co, prawda? Prawda. A teraz szybko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu...
To może też oznaczać, że linia produkcyjna jest odseparowana od potencjalnych źródeł produktów z glutenem. Choć pewnie w 99% przypadków to zabieg marketingowy ;)
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9416
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 501 times
Been thanked: 1438 times
Kontakt:

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: MichalStajszczak »

rattkin pisze: 27 wrz 2019, 12:14 Wcale bym się nie zdziwił, gdyby za jakiś czas doszedł dopisek "bez glutenu!", tak jak to zrobiono przy Nestle Corn Flakes.
Podobno w Stanach klienci pytają w księgarniach o "Buszującego w zbożu" w wersji bezglutenowej. :D
Erg
Posty: 38
Rejestracja: 23 wrz 2018, 23:29
Has thanked: 34 times
Been thanked: 21 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: Erg »

Halloween pisze: 27 wrz 2019, 09:59
Tylko, ze 15 lat temu na allegro malo kto pisal o planszowce czy komiksie "unikat". A teraz to prawie norma.
Z tą "normą" to trochę przesada. Dziś na Allegro mamy 305 tysięcy ofert z grami towarzyskimi - w tym planszówki, karcianki, bitewniaki... Słowo "Unikat" występuje w tytułach... 242 ofert. Jedna oferta na każde 1260 wystawionych. 0,08%.
Oczywiście zgodzę się, że w niektórych przypadkach słowo "Unikat" jest zdecydowanym nadużyciem, no mimo wszystko nie nazwałbym tego trendem, ot taki wydumany problem na granicy błędu statystycznego ;)
profes79
Posty: 420
Rejestracja: 28 gru 2008, 18:16
Has thanked: 34 times
Been thanked: 131 times

Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry

Post autor: profes79 »

15 lat temu większość tych dzisiejszych unikatów jeszcze nie była unikatami :P
ODPOWIEDZ