CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Plany wydawnicze i dyskusje o wydawnictwach polskich i zagranicznych
Skywarden
Posty: 203
Rejestracja: 10 wrz 2013, 11:15
Been thanked: 6 times

CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Skywarden »

Wsparłem trochę gier tego wydawnictwa. Czekam na realizację jednego projektu i chyba kończę z nimi przygodę. Z kampanii na kampanię zaliczają coraz większe obsuwy. O przesuwanych terminach premier kłamią do ostatniego momentu. Koszty przesyłek w ostatnich KS to temat na oddzielny wątek.
Do tego dochodzi ich biznesowy wizerunek - jak ktoś poszuka informacji o nich to na swoim rynku giełdowym są postrzegani jako bardzo ryzykowny / zadłużony podmiot.
Ich ostatnia kampania to jawny skok na kasę - KS-y CMON straciły status „now or never”.
W kampanii TrudvAng - przez sporo czasu nic nie robili z narastającym negatywnym pr.
Nie wiem na którym projekcie polegli ale wszystkie te kwestie razem wskazują iż zaczęli posiłkować się kolejnymi projektami przy finansowaniu poprzednich. Niby czekają nas dwie duże bomby - Zombicide i nowe „egipskie” RS/BR.
No właśnie - czy warto obecnie wrzucać w nich setki papierów z prezydentami stanów zjednoczonych? W chwili obecnej mieliśmy mieć w rękach betę Cyfrowego BR. Przez pół roku zdigitalizowali kilka figurek i to tyle.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

Skywarden pisze: 03 paź 2019, 17:07 Wsparłem trochę gier tego wydawnictwa. Czekam na realizację jednego projektu i chyba kończę z nimi przygodę. Z kampanii na kampanię zaliczają coraz większe obsuwy. O przesuwanych terminach premier kłamią do ostatniego momentu. Koszty przesyłek w ostatnich KS to temat na oddzielny wątek.
Do tego dochodzi ich biznesowy wizerunek - jak ktoś poszuka informacji o nich to na swoim rynku giełdowym są postrzegani jako bardzo ryzykowny / zadłużony podmiot.
Ich ostatnia kampania to jawny skok na kasę - KS-y CMON straciły status „now or never”.
W kampanii TrudvAng - przez sporo czasu nic nie robili z narastającym negatywnym pr.
Nie wiem na którym projekcie polegli ale wszystkie te kwestie razem wskazują iż zaczęli posiłkować się kolejnymi projektami przy finansowaniu poprzednich. Niby czekają nas dwie duże bomby - Zombicide i nowe „egipskie” RS/BR.
No właśnie - czy warto obecnie wrzucać w nich setki papierów z prezydentami stanów zjednoczonych? W chwili obecnej mieliśmy mieć w rękach betę Cyfrowego BR. Przez pół roku zdigitalizowali kilka figurek i to tyle.
No ten cyfrowy BR to jakiś żart troche, bo od poczatku projektu pokazali kilka koślawych figurek, a kolejne update'y mówily jedynie o fizycznych komponentach (ktore maja 3 miesieczna obsuwe)
Ewidentnie coś im nie idzie od jakiegoś roku, ale nie szalałbym jeszcze z ryzykowaniem pieniędzy - firma, chociaż ewidentnie działa gorzej wciąż się trzyma i wykreca ten swój giełdowy zarobek zeby sie tam utrzymac - idzie Zombicide 2.0, Ankh i Teburu, obstawiam, że to ostatnie jest produktem, który będzie być albo nie być - jeśli nie dowiozą to ludzie mogą ostro backlashowac

Co do now or never - troche nie rozumiem tego bólu... ekhm. CMON postanowil wyprzedac stany magazynowe, co w tym zlego? Magazynowanie kosztuje horrendalne pieniadze, wiec kompletnie mnie nie dziwi, ze sie pozbywaja zalegajacego towaru, skoro jest na niego popyt.

Z Trudvanga w końcu się wykaraskali jakoś, wiec tez nie jest źle. Najwieksza bolaczka sa rosnace koszty rpzesylek - ale tona plastiku niestety kosztuje swoje.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: EVOCATVS »

Ja z gier CMoN-a wyleczyłem się po zakupie retailowej wersji Rising Sun, który był moją pierwszą i ostatnią ich grą. Niby RS trzyma się na moim TOP1, ale teraz, znając sytuację nie zdecydowałbym się na ponowny zakup, bo wycięcie zawartości z podstawki i zrobienie z niej exclusiva jest zbyt mocnym przegięciem. Ogólnie to wspieraczkowe exclusivy uważam za bardzo fajny pomysł jako nagrodę za wsparcie i zaufanie, jeśli jest to dodatek, ulepszenie komponentów itp, jednak podejście na zasadzie, że kompletną wersję podstawki mogę zdobyć tylko przez KS, a sklepowa będzie pocięta jest nie fair.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

EVOCATVS pisze: 03 paź 2019, 17:43 znając sytuację nie zdecydowałbym się na ponowny zakup, bo wycięcie zawartości z podstawki i zrobienie z niej exclusiva jest zbyt mocnym przegięciem.
No z tym się akurat nie zgodzę.
Co takiego sprawia, że RS uważasz za produkt niepełny, lub, że coś zostało wycięte z podstawowej gry?

Jak dla mnie rzeczy, które są w dodatkach to fajne urozmaicenia, tak samo jak w Blood Rage, ale nic więcej - nie czuje jakoś zeby obie te gry były niekompletne, lub ze cos zostało z nich wyciete.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: EVOCATVS »

Klan Lisa. W podstawowej wersji mam dla niego miejsce na mapie i brak szans na uzupełnienie go.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

EVOCATVS pisze: 03 paź 2019, 18:15 Klan Lisa. W podstawowej wersji mam dla niego miejsce na mapie i brak szans na uzupełnienie go.
Znaczy... co? Chodzi Ci o prowincje Kansai, czy co konkretnie?
Bo wiesz... jest 8 prowincji, a jeśli mi nic nie umyka z klanem Lisa 6 klanów.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: EVOCATVS »

Tak, o Kansai. Jest 8 prowincji, 5 klanów w podstawce i 2 do dokupienia w dodatku, czyli 7 w retailu. Każdy zaczyna w innym regionie, który jest dodatkowo w kolorze tego klanu, a dziwnym zbiegiem okoliczności jedyna brakująca prowincja pasuje tylko do ekskluzywnego Lisa.
Fajnym exclusivem były nowe potwory, bardzo fajnym ulepszone komponenty, ale wycięcie klanu z przygotowanej wcześniej podstawki było słabym zagraniem. Ekskluzywne klany byłyby spoko dodatkiem, gdyby zastępowały w rozgrywce któryś z istniejących i np miały zmienne miejsca startowe.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

EVOCATVS pisze: 03 paź 2019, 18:41 Tak, o Kansai. Jest 8 prowincji, 5 klanów w podstawce i 2 do dokupienia w dodatku, czyli 7 w retailu. Każdy zaczyna w innym regionie, który jest dodatkowo w kolorze tego klanu, a dziwnym zbiegiem okoliczności jedyna brakująca prowincja pasuje tylko do ekskluzywnego Lisa.
Fajnym exclusivem były nowe potwory, bardzo fajnym ulepszone komponenty, ale wycięcie klanu z przygotowanej wcześniej podstawki było słabym zagraniem. Ekskluzywne klany byłyby spoko dodatkiem, gdyby zastępowały w rozgrywce któryś z istniejących i np miały zmienne miejsca startowe.
Nie wiem, moze ja nie widze problemu bo nie jestem "komplecjonistą", ale tak samo można powiedzieć, że klany z Dynasty Invasion są wycięte z podstawki.
Gra najlepiej działa na 4-5 graczy, 6 klan w podstawce jest zwyczajnie niepotrzebny zarówno z biznesowego punktu widzenia (windowanie ceny podstawki przez wyzszy kost produkcji oznacza zmniejszanie potencjalnego zysku) jak i z praktycznego - wiekszosc graczy nie zagra w te gre w 6 osób nigdy, a Ci co będą chcieli wyposaza sie w Dynasty Invasion, które rozwiazuje problem.
Gra zas na wszystkie klany, 8 osób... nie wyobrazam sobie tego :P

W grach planszowych tez trzeba zachowac balans miedzy iloscia kontentu dla gracza casualowego a gracza bardziej zaawansowanego, dodatki w koncu kupuje ok 1/4 nabywców, a ten klan, prócz zdolnosci jakie posiada nic z gry Ci nie zabiera.
Ba widzialem na necie, ze mozna sobie zrobic jego wersje PnP, w koncu to tylko ekran gracza ze zdolnością.
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: EVOCATVS »

Ewidentnie widać, że komponenty były robione pod konkretną ilość klanów, a potem coś wycięto i mapa z "dziurą" poszła w świat mimo to. Mi to bardzo przeszkadza, bo gra wygląda jakby brakowało jej elementów. Ten klan mógł dojść i, przy wyborze go, wchodzić na miejsce któregoś z niewybranych, a Kansai byłaby neutralna. Narysowałoby się w niej jakiś zamek cesarza, świątynię czy cokolwiek innego, dało neutralny kolor i estetyka byłaby zachowana.
japanczyk pisze: 03 paź 2019, 19:03 [...]ale tak samo można powiedzieć, że klany z Dynasty Invasion są wycięte z podstawki.
Trochę są, ale mają inne mechaniki i da się je normalnie dokupić, także, dla mnie, ok.
Arius
Posty: 1402
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 289 times
Been thanked: 154 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Arius »

EVOCATVS pisze: 03 paź 2019, 19:21 Ewidentnie widać, że komponenty były robione pod konkretną ilość klanów, a potem coś wycięto i mapa z "dziurą" poszła w świat mimo to.
Ale z jaką dziurą w mapie?
Normalnie wszystko jest. Mam wrażenie, że się na siłę czepiasz.
koloX
Posty: 83
Rejestracja: 16 gru 2011, 10:17
Has thanked: 40 times
Been thanked: 18 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: koloX »

japanczyk pisze: 03 paź 2019, 19:03 Ba widzialem na necie, ze mozna sobie zrobic jego wersje PnP, w koncu to tylko ekran gracza ze zdolnością.
Ale chyba są do niego jeszcze jakieś dodatkowe potworki? To nie one robią różnicę?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

koloX pisze: 03 paź 2019, 21:39 Ale chyba są do niego jeszcze jakieś dodatkowe potworki? To nie one robią różnicę?
Ale potwory to kosmetyka, one są na planszy tylko po to żeby cieszyć oczy i urozmaicaja rozgrywkę
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Jareks1985 »

mam komplet i co muszę stwierdzić, że to co oferuje podstawka zupełnie wystarcza, Rozumiem dlaczego zrezygnowali z tego klanu i dlaczego zrobili ziemie niczyja na środku mapy. Koszty oraz więcej luzu na mapie.
Grasz i tak max 5-klanami. Potwory to kolejna kosmetyka, bo i tak większością nie zagrasz. Równie nie podoba sie mi ich polityka wydawnicza, ale trudno, wydają całkiem fajne gry.

Co do obsuw i finansowanie z bieżących kampanii znam inne rodzime wydawnictwo, które jest bardziej podejrzane. Możliwe, że cmon rośnie zbyt szybko aby jakościowo podołać niektórym wyzwaniom. Stąd ich potknięcia, ale to gdybanie, czas pokaże.

Co do ryzyka na giełdzie, jak myślisz, biznes finansowany z crowdfundingu jest ryzykowny? Zresztą nie wiem czy to nie kierunek który ma ułatwić wykupu przez Asmode. Kolejne gdybanie :D
Awatar użytkownika
mmag
Posty: 1139
Rejestracja: 02 lut 2016, 18:08
Has thanked: 410 times
Been thanked: 249 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: mmag »

Może coś mylę, ale czy według ostatnich raportów dla inwestorów, CMON nie zarabiał głównie/wyłącznie na wysyłce? Nie na samych grach, ale ich dostawie do wspierających?

Osobiście mam wrażenie, że firma i jej kampanie na KS trochę zatrzymały się w miejscu - niemalże cały czas dostajemy kolejną kopię kopii tych samych gier w lekko zmienionych szatach, doprawione ciągłym żerowaniem na KS exclusivach*. Jeśli chodzi o aspekt społecznościowy, budowanie "hajpu" i angażowanie klientów myślę, że zostają daleko w tyle - tak za nowymi wielkimi jak AR, Monolith, Mythic Games czy nawet znacznie mniejszymi twórcami (Middara, Aeon Trespass, Oathsowrn...).

*przepis na udany projekt kickstarter a la cmon: weź grafiki Smitha, dodaj nazwisko Langa, zmieszaj kilka prostych mechanik, jeśli chcesz zarobić dwa razy więcej nazwij to Zombicide, przypomnij jak "wspaniały" był Blood Rage, dorzuć w sg 50 identycznych bohaterów wartych 5kg plastiku, podziel całość na 3 części - jedną daj do kopii sklepowych, drugą nazwij exclusivami, trzecią sprzedaj w dodatkach. Voila! Projekt kickstarter a la cmon jest gotowy!
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Jareks1985 »

mmag pisze: 04 paź 2019, 08:06 Może coś mylę, ale czy według ostatnich raportów dla inwestorów, CMON nie zarabiał głównie/wyłącznie na wysyłce? Nie na samych grach, ale ich dostawie do wspierających?

Osobiście mam wrażenie, że firma i jej kampanie na KS trochę zatrzymały się w miejscu - niemalże cały czas dostajemy kolejną kopię kopii tych samych gier w lekko zmienionych szatach, ciągłe żerowanie na KS exclusivach, jeśli chodzi o aspekt społecznościowy, budowanie "hajpu" i angażowanie klientów myślę, że zostają daleko w tyle - tak za nowymi wielkimi jak AR, Monolith, Mythic Games czy nawet znacznie mniejszymi twórcami (Middara, Aeon Trespass, Oathsowrn...).
no nie przesadzałbym, nadal maja rzesze fanów i dziesiątki tysięcy wsparć. Fakt jest jeden, że po wyjściu na giełdę nieco zmienili strategię wydawniczą i możliwe, że uważniej przyglądają sie słupkom zysków i strat, nic więcej.
Ale fakt, przyglądając sie kampanii Rising Sun, aż nie chciało mi się wierzyć, że na tym zarobili aby w ogóle wyszli na 0.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

mmag pisze: 04 paź 2019, 08:06 Może coś mylę, ale czy według ostatnich raportów dla inwestorów, CMON nie zarabiał głównie/wyłącznie na wysyłce? Nie na samych grach, ale ich dostawie do wspierających?
Dlaczego mieliby zarabiac na wysyłce? Przejrzałem pobieznie ten raport i nie nazwałbym tego głownym źródłem dochodu. Zarobki na shippingu to dosłownie 1/10 ze sprzedaży gier. Nie ejstem ekonomsita wiec nie ogatrniam, ale shipping revenue jest mniejszy niz shipping costs, wiec nie wiem do końca jak to rozumieć
Wciąż jednak CMON jest na ostrym plusie jeśli chodzi o rachunek zysków strat

z przepisem zdecydowanie mozna sie zgodzic, jak i z ich słabym podjesciem do kampanii - maja bardzo zaangazowana spolecznosc, której nie potrafia utylizowac, bo funkcjonuja niemal jak boty
Jareks1985 pisze: 04 paź 2019, 08:18 Ale fakt, przyglądając sie kampanii Rising Sun, aż nie chciało mi się wierzyć, że na tym zarobili aby w ogóle wyszli na 0.
Nie wiem dlaczego mieli bynie wyjśc na 0, ale nawet jeśli nie wyszli to Rising Sun jest evergreenem jak Blood Rage i wciąż się sprzedaje.
Awatar użytkownika
mmag
Posty: 1139
Rejestracja: 02 lut 2016, 18:08
Has thanked: 410 times
Been thanked: 249 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: mmag »

Oczywiście - nie jeden twórca na ks chciałby sobie tak "słabo" radzić jak cmon;) Pytanie tylko czy ich projekty są tak wspierane, bo są takie dobre, czy jest to jednak efekt wyrobionej na początku marki, siły rozpędu i wsparcia ich... stałego elektoratu?
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

mmag pisze: 04 paź 2019, 08:36 Oczywiście - nie jeden twórca na ks chciałby sobie tak "słabo" radzić jak cmon;) Pytanie tylko czy ich projekty są tak wspierane, bo są takie dobre, czy jest to jednak efekt wyrobionej na początku marki, siły rozpędu i wsparcia ich... stałego elektoratu?
Myślę, że zdecydowanie to drugie. Ale zobacz, ze w tym roku CMON ograniczył liczbę projektów i zamknie się w ilu - 4? W porównaniu z 6 rok wcześniej, widza, ze nasycili rynek (chociaz kolejny Zombicide nadhcodzi... swoja droga Zombicide w klimacie Cthulhu... czemu jeszcze tego nie zrobili?)

Ale wiesz... tak samo będzie teraz z AR. Chociaz oni przynajmniej zwiedzaja jakies nowe mechaniczne meandry zamiast iść w prostotę CMONa. Moze jednak ludzie sa gotowi na te niesamowite mechaniki o których Lang mówił :P
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Jareks1985 »

Szczerze to Lang, wydaje się bardziej celebryta niż projektantem :D. Szanuje go za Rising Sun, bo w inne jego gry nie grałem i chodź widzę kilka niuansów, które wpływają na to, że w RS klanem lisa o który ktoś wspominał wyżej gra sie najlepiej w 3-4 graczy bo jest luźniej na planszy a klan typowo pod mniejszą ilość graczy jest stworzony, jak i Bonsai, wymaga sojuszu i bóstwa, aby normalnie grać. Kiedy inne klany są uniwersalne. Jest dobra, mimo, że dość niezbalansowana. On sam w jednym z wywiadów twierdził, że to gracze powinni balansować grę :D. Z tego co słyszałem mechanicznie jego gry są niedopracowane, bo są strategie lepsze od innych. Szczerze to będę sie bardzo mocno przyglądać jego kolejnej grze.

AR - to inna para kaloszy, mi śmierdzą ich opóźnienia i nie pozamykane projekty.
Ostatnio zmieniony 04 paź 2019, 09:23 przez Jareks1985, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10807
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3332 times
Been thanked: 3190 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: japanczyk »

Jareks1985 pisze: 04 paź 2019, 09:10 Szczerze to Lang, wydaje się bardziej celebryta niż projektantem :D. Szanuje go za Rising Sun, bo w inne jego gry nie grałem i chodź widzę kilka niuansów, które wpływają na to, że w RS klanem lisa o który ktoś wspominał wyżej gra sie najlepiej w 3-4 graczy bo jest luźniej na planszy a klan typowo pod mniejszą ilość graczy jest stworzony, jak i Bonsai, wymaga sojuszu i bóstwa, aby normalnie grać. Kiedy inne klany są uniwersalne. Gra jest dość niezbalansowana. Z tego co słyszałem mechanicznie jego gry są niedopracowane, bo są strategie lepsze od innych. Szczerze to będę sie bardzo mocno przyglądać jego kolejnej grze.
Lang się wybił na rewelacyjnym ponoć Chaosie, Blood Rage jest IMHO bardziej zbalansowany niż RS, ale to ten sam koncept (chociaz tez ma swoje mankamenty)
The Godfather ogólnie ma swoich zwolenników - dla mnie to bardzo fajne area control, któremu przydałoby się trochę blichtru
The Others nie grałem, ale na forum są przecież fani, teraz wydał ponić niezłe Victorian masterminds czy ta karcianka God of War

No ma wzloty i upadki, chociaż przypuszczam, że ilośc gier przy których pracuje nie pozwala mu na efektywną prace
Jareks1985 pisze: 04 paź 2019, 09:10 AR - to inna para kaloszy, mi śmierdzą ich opóźnienia i nie pozamykane projekty.
Pamietaj, że CMON ma w tej chwili otwarte:
Trudvang, Bloodborne, Munchkin Dungeon (god why!), Blood Rage Digital, Project ELITE, Starcadia Quest,Chtulhu DMD...

No sporo się tego zrobiło i rzeczywiście budzi wątpliwości czy wspierać kolejna kampanie CMON... i tak pewnie wesprę zarówno Zombicide jak i Ankh, no ale zobaczymy.
Awatar użytkownika
Jareks1985
Posty: 1089
Rejestracja: 05 cze 2018, 09:01
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 91 times
Been thanked: 132 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Jareks1985 »

Spoiler:
The others - ja jestem fanem i potwierdzam jako ameri daje rade, z tym, że tu mechanicznie nie musi się, aż tak sklejać jak w grach strategicznych, mimo to balans jest wyrównany.
Mnie ankh wydaje sie ciekawy, ale jak sam stwierdziłeś, jest ryzyko, że będzie niedopracowana
Awatar użytkownika
Munchhausen
Posty: 727
Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
Has thanked: 144 times
Been thanked: 129 times
Kontakt:

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Munchhausen »

Myślę, że powoli zaczynają finansować wcześniejsze projekty kolejnymi i w końcu ta piramida z hukiem pierdolnie, ale możliwe, że mój pesymizm wynika z bardzo negatywnego nastawienia do modelu biznesowego CMON i ich bezczelnym żerowaniu na FOMO. Moim zdaniem kupowanie ich gier poza kickstarterem mija się z celem - za dużo wyciętej zawartości, ale rozumiem, że nie wszyscy muszą mieć podobne zdanie. Sam wsparłem tylko jedną ich grę: Projekt: Elite. I to wyłącznie dlatego, że długo czekałem na jej ponowne wydanie, ale jak tylko usłyszałem nazwę nowego wydawcy, to mój entuzjazm nieco opadł.

EDIT: Sprawdziłem stronę projektu Project:Elite i CMoN od trzech miesięcy (!) nie zamieścił żadnej aktualizacji, choć gra miała być wysyłana w listopadzie. Trochę niepoważne.
Arius
Posty: 1402
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 289 times
Been thanked: 154 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: Arius »

japanczyk pisze: 04 paź 2019, 09:18
Pamietaj, że CMON ma w tej chwili otwarte:
Trudvang, Bloodborne, Munchkin Dungeon (god why!), Blood Rage Digital, Project ELITE, Starcadia Quest,Chtulhu DMD...
A co mają otwarte CDMD? Ja swoją kopię dostałem już dawno temu i nie kojarzę co tam się jeszcze dzieje?
Awatar użytkownika
addekk
Posty: 642
Rejestracja: 28 gru 2018, 11:54
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 44 times
Been thanked: 103 times

Re: CMoN - ryzyko kolejnych projektów

Post autor: addekk »

Arius pisze: 12 kwie 2020, 07:23
japanczyk pisze: 04 paź 2019, 09:18
Pamietaj, że CMON ma w tej chwili otwarte:
Trudvang, Bloodborne, Munchkin Dungeon (god why!), Blood Rage Digital, Project ELITE, Starcadia Quest,Chtulhu DMD...
A co mają otwarte CDMD? Ja swoją kopię dostałem już dawno temu i nie kojarzę co tam się jeszcze dzieje?
Wiesz że cytujesz post sprzed pół roku ?
Weźże chodźże grać BGG
ODPOWIEDZ