Ostatnio kupiłem Rebel American Mini Premium. Dopasowanie bardzo dobre. Problemem z kolei było to, że jedna boczna krawędź praktycznie we wszystkich koszulkach w opakowaniu była tragicznie postrzępiona. W ochronie kart i tasowaniu nie przeszkadza, ale nie jest przyjemne w dotyku.
Koszulki na karty
-
- Posty: 237
- Rejestracja: 28 mar 2019, 09:31
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 49 times
- Been thanked: 71 times
Re: Koszulki na karty
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
- Jiloo
- Posty: 2423
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Koszulki na karty
Miałem też tak w jakiejś starszej partii przy rozmiarze CCG. Jak ktoś się lubi bawić kartami w rękach w trakcie gry to to bardzo czuć.
- roadrunner
- Posty: 536
- Rejestracja: 22 sie 2013, 12:30
- Has thanked: 261 times
- Been thanked: 274 times
Re: Koszulki na karty
Mnie przeszkadza z innego powodu. Brzydko wygląda. Mialem tak kilka razy w rebel ccg premium i rebel standard americam premium. Zawsze reklamuję.
✓ Mam | ☢ Mogę zagrać | ✌ Udane transakcje: 100+ na forum, 6 na FB
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
Hejtowałem Kaskadię przed tym, jak się opamiętaliście. ;)
Sprzedam: dobre gry @Dział Handlu | Kupię: Tokaido: Rozdroża i inne @Kupię
100P |> Moje top ☯
- Goldberg
- Posty: 1511
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 173 times
Re: Koszulki na karty
Jakie karty pasują do Detektywa?
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
Re: Koszulki na karty
Rozumiem, że pytasz o koszulki - pasuje rozmiar Tarot (120x70 mm), sam mam od Arcane Tinmen i mogę polecić
Re: Koszulki na karty
Głupie i amatorskie pytanie, ale do tej pory z koszulek używałem głównie Mayday, trochę marki Sloyca (wydawały się lepsze).
Miałem ffg (krótko, ale to kwestia pozbycia się gry w nich... Bo koszulki były ok).
A teraz chce parę produkcji wsadzić w koszulki - i m 2 wybory na które chce postawić ewentualnie coś innego co ceny nie podniesie):
- rebel premium (mam teraz kilka paczek, ale jeszcze nie sprawdziłem)
- Sloyca premium
W przypadku CCG da się kupić za 10-11 zł z przesyłką (po kilka paczek przez allegro).
Na które bardzie kwarto postawić?:)
Ktoś miał porównanie? Czy może różnice będą kosmetyczne?
Ps. Ktoś ma doświadczenie czy duża różnica jest jakby grę "dokoszulkować" rebelami lub Sloyca premium mając wcześniej standardowe koszulki - chodzi o mieszanie kart razem (np. w Dixicie)?
Miałem ffg (krótko, ale to kwestia pozbycia się gry w nich... Bo koszulki były ok).
A teraz chce parę produkcji wsadzić w koszulki - i m 2 wybory na które chce postawić ewentualnie coś innego co ceny nie podniesie):
- rebel premium (mam teraz kilka paczek, ale jeszcze nie sprawdziłem)
- Sloyca premium
W przypadku CCG da się kupić za 10-11 zł z przesyłką (po kilka paczek przez allegro).
Na które bardzie kwarto postawić?:)
Ktoś miał porównanie? Czy może różnice będą kosmetyczne?
Ps. Ktoś ma doświadczenie czy duża różnica jest jakby grę "dokoszulkować" rebelami lub Sloyca premium mając wcześniej standardowe koszulki - chodzi o mieszanie kart razem (np. w Dixicie)?
Re: Koszulki na karty
Sloyca CCG premium są turbo grube - mogą niepotrzebnie zwiększać objętość talii i do tego strasznie się ślizgają (może być ciężko ułożyć wysoki stos kart) ale generalnie to naprawdę fajne koszulki, dobra przejrzystość, sztywność no i cena
Pozostałe koszulki Sloyca (chyba tylko CCG jest w wersji zwykłej i premium) są ok, dobra przejrzystość, zazwyczaj trzymają wymiar, 70 mikronów jest wystarczające - premium z reguły mają co najmniej 90 mikronów grubości. Na dłuższą metę wydaje mi się, że Sloyca jest sensownym kompromisem cena/jakość.
Nie wiem jak te nowe Rebele Premium po zmianie fabryki, ale z poprzedniej były nieco mleczne i niekoniecznie trzymały wymiar. Ja w koszulki Rebela już raczej nie będę koszulkował, chyba że nie będzie lepszej alternatywy.
Jakby były w dobrej cenie to jeszcze koszuli Arcane Tinmen są warte uwagi - standardowo mają 90 mikronów grubości, świetna przejrzystość, rozmiar bardzo podobny do koszulek FFG (tu jeszcze dochodzi kwestia marginesów od karty - w AT i FFG zazwyczaj jest spory odstęp, Sloyca jest ciaśniej spasowana).
Re: Koszulki na karty
Ktoś w wątku gry pytał o koszulki do Welcome to...
Mam koszulki Rebel "Standard American Premium" (57,5x89 mm), karty wchodzą na styk. Można więc rozważyć zwykłe "Standard American" (57,5x89). Srawdzałem przed chwilą i były ok. Standard European 59 na 92 będą za duże.
Wyszukiwarka Rebel też tak podaje:
https://koszulki.rebel.pl/szukaj/welcome-to.html
Mam koszulki Rebel "Standard American Premium" (57,5x89 mm), karty wchodzą na styk. Można więc rozważyć zwykłe "Standard American" (57,5x89). Srawdzałem przed chwilą i były ok. Standard European 59 na 92 będą za duże.
Wyszukiwarka Rebel też tak podaje:
https://koszulki.rebel.pl/szukaj/welcome-to.html
- preshiq
- Posty: 268
- Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Has thanked: 271 times
- Been thanked: 112 times
Re: Koszulki na karty
Wyprawa do el dorado.
Ktoś w wątku z grą pisał, że pasują koszulki Ultra pro 56x87, a na FB widziałem posta że pasują rebel premium 57.5x89.
Ktoś ma jakieś doświadczenia z ta grą odnosnie koszulek ? Jakie pasują?
Dzięki
Ktoś w wątku z grą pisał, że pasują koszulki Ultra pro 56x87, a na FB widziałem posta że pasują rebel premium 57.5x89.
Ktoś ma jakieś doświadczenia z ta grą odnosnie koszulek ? Jakie pasują?
Dzięki
Moja kolekcja: https://tinyurl.com/y82mq9dr
- Kurczu
- Posty: 373
- Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 83 times
Re: Koszulki na karty
Mam Wyprawę do El Dorado zakoszulkowaną w MayDay 57.5 X 89, wchodzą idealnie. To jeśli chodzi o rozmiar, ale jak chcesz fajne koszulki to lepiej innej firmy podobnie, jak w poprzednich wpisach, polecam Sloyca.
Re: Koszulki na karty
Jest tu ktoś kto koszulkował może Loyang ?
Chodzi mi o kwestie jakie koszulki i gdzie je można kupić, bo rozmiar kart jest dość nietypowy (54 x 83 mm).
https://boardgamegeek.com/geeklist/1645 ... tem2897168
Chodzi mi o kwestie jakie koszulki i gdzie je można kupić, bo rozmiar kart jest dość nietypowy (54 x 83 mm).
https://boardgamegeek.com/geeklist/1645 ... tem2897168
- FortArt
- Posty: 2334
- Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 23 times
- Kontakt:
Re: Koszulki na karty
Nie udało mi się ich zdobyć i koszulkowałem w AT Medium (zielone). Jest OK.bobule pisze: ↑09 lis 2019, 09:05 Jest tu ktoś kto koszulkował może Loyang ?
Chodzi mi o kwestie jakie koszulki i gdzie je można kupić, bo rozmiar kart jest dość nietypowy (54 x 83 mm).
https://boardgamegeek.com/geeklist/1645 ... tem2897168
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
-
- Posty: 58
- Rejestracja: 22 wrz 2005, 16:05
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 9 times
Re: Koszulki na karty
Taki rozmiar robi Paladin oraz Swan Panasia. Ale pewnie nie dostaniesz w Polsce. Zawsze można zastosować 56x87 mm.bobule pisze: ↑09 lis 2019, 09:05 Jest tu ktoś kto koszulkował może Loyang ?
Chodzi mi o kwestie jakie koszulki i gdzie je można kupić, bo rozmiar kart jest dość nietypowy (54 x 83 mm).
https://boardgamegeek.com/geeklist/1645 ... tem2897168
- playerator
- Posty: 2873
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
- Has thanked: 904 times
- Been thanked: 310 times
Re: Koszulki na karty
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
także = też, również
Piszmy po polsku :)
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Koszulki na karty
Ponieważ koszulki FFG 63,5x88 (przezroczyste) są trudno dostępne, to stwierdziłem, że spróbuję czegoś zbliżonego, co wiele osób poleca, czyli Arcane Tinmen (AT).
Wziąłem 1 opakowanie i wrzuciłem w nie 2 małe gry.
Zagrałem po 1 razie w każdą z nich i stwierdziłem, że są nieznacznie cieńsze, ale jest w miarę OK zważywszy na to, że są prawie 50% tańsze.
Kupiłem więc 10 opakowań (czyli 1 000 szt.), i wrzuciłem w to Pandemic oraz WP LCG (3x CS), a część jeszcze sobie czeka.
Rozgrywki dłuższe niż te 2 małe gry wspomniane na początku.
Smutne wnioski: na samym początku przez krótki czas koszulki AT sprawują się OK. Po jakimś czasie zaczynają się kleić.
W Pandemic zagraliśmy pod rząd 3 razy (4 osoby) i ostatnia partia to już koszmar: klei się to tak, jakby to były najcieńsze szmatki w stylu Mayday czy Rebel Classic.
Posklejało się to tak, że nawet cała talia nie chce się równo sama ułożyć gdy uderzam nią o stół (czy to dłuższym, czy krótszym bokiem). Jak się skleiły tak siedzą i ani drgną.
Można je oderwać ale pojedynczo.
W WP LCG graliśmy tylko 1 partię (ale dłuższą) i zaczyna się to lekko kleić.
Jestem załamany. Z koszulkami FFG nie mam tego problemu. Żeby było śmiesznie, to zdjąłem koszulki FFG z Pandemica i WP LCG żeby je przenieść do innej gry, a tutaj dałem AT, ale te same gry na FFG nic się nie kleiły. W Pandemica graliśmy więcej razy niż te 3x z AT, i nic się nie kleiło - ani jedna koszulka. W WP LCG też nic się nie kleiło. Może zdarza się czasaaaaaami półsekundowy lep, ale karta zaraz odpada jeżeli się lekko ruszy lub podniesie, jednak jest to baaaaardzo rzadkie. Tak rzadkie, że nie zwraca się na to uwagi. Właściwie to zacząłem na to zwracam uwagę dopiero po fatalnym klejeniu się AT. Jednak takie klejenie się FFG zupełnie nie przeszkadza bo jest rzadkie i trwa ułamek sekundy. Tutaj (przy AT) czasami jest świadoma "walka" o odklejenie karty, a tasowanie to zapomnij.
Czy też tak macie?
Załamuję się już, bo jeżeli nie FFG, i nie AT, to jedyne co mi pozostaje to Dragon Shield (DS), ale one są najdroższe (ale za to najlepsze) i najgrubsze.
Rebele Premium odpadają - proszę ich nie polecać, bo sparzyłem na nich, i mają u mnie bana.
A może jest jeszcze coś czego nie znam, a jest OK?
Na czym mi zależy:
a) idealna przejrzystość koszulki (bez wpływu na kolory, bez mleka)
b) bardzo wytrzymałe
c) bez klejenia się
d) marginesy wewnętrzne takie jak FFG, AT, DS, czyli nic, co jest ucięte równo z brzegiem karty
Macie jakieś doświadczenia i możecie się nimi podzielić?
No i kiedy wrócą moje FFG, no kiedy?
Wziąłem 1 opakowanie i wrzuciłem w nie 2 małe gry.
Zagrałem po 1 razie w każdą z nich i stwierdziłem, że są nieznacznie cieńsze, ale jest w miarę OK zważywszy na to, że są prawie 50% tańsze.
Kupiłem więc 10 opakowań (czyli 1 000 szt.), i wrzuciłem w to Pandemic oraz WP LCG (3x CS), a część jeszcze sobie czeka.
Rozgrywki dłuższe niż te 2 małe gry wspomniane na początku.
Smutne wnioski: na samym początku przez krótki czas koszulki AT sprawują się OK. Po jakimś czasie zaczynają się kleić.
W Pandemic zagraliśmy pod rząd 3 razy (4 osoby) i ostatnia partia to już koszmar: klei się to tak, jakby to były najcieńsze szmatki w stylu Mayday czy Rebel Classic.
Posklejało się to tak, że nawet cała talia nie chce się równo sama ułożyć gdy uderzam nią o stół (czy to dłuższym, czy krótszym bokiem). Jak się skleiły tak siedzą i ani drgną.
Można je oderwać ale pojedynczo.
W WP LCG graliśmy tylko 1 partię (ale dłuższą) i zaczyna się to lekko kleić.
Jestem załamany. Z koszulkami FFG nie mam tego problemu. Żeby było śmiesznie, to zdjąłem koszulki FFG z Pandemica i WP LCG żeby je przenieść do innej gry, a tutaj dałem AT, ale te same gry na FFG nic się nie kleiły. W Pandemica graliśmy więcej razy niż te 3x z AT, i nic się nie kleiło - ani jedna koszulka. W WP LCG też nic się nie kleiło. Może zdarza się czasaaaaaami półsekundowy lep, ale karta zaraz odpada jeżeli się lekko ruszy lub podniesie, jednak jest to baaaaardzo rzadkie. Tak rzadkie, że nie zwraca się na to uwagi. Właściwie to zacząłem na to zwracam uwagę dopiero po fatalnym klejeniu się AT. Jednak takie klejenie się FFG zupełnie nie przeszkadza bo jest rzadkie i trwa ułamek sekundy. Tutaj (przy AT) czasami jest świadoma "walka" o odklejenie karty, a tasowanie to zapomnij.
Czy też tak macie?
Załamuję się już, bo jeżeli nie FFG, i nie AT, to jedyne co mi pozostaje to Dragon Shield (DS), ale one są najdroższe (ale za to najlepsze) i najgrubsze.
Rebele Premium odpadają - proszę ich nie polecać, bo sparzyłem na nich, i mają u mnie bana.
A może jest jeszcze coś czego nie znam, a jest OK?
Na czym mi zależy:
a) idealna przejrzystość koszulki (bez wpływu na kolory, bez mleka)
b) bardzo wytrzymałe
c) bez klejenia się
d) marginesy wewnętrzne takie jak FFG, AT, DS, czyli nic, co jest ucięte równo z brzegiem karty
Macie jakieś doświadczenia i możecie się nimi podzielić?
No i kiedy wrócą moje FFG, no kiedy?
- Koziełło
- Posty: 905
- Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 234 times
- Been thanked: 315 times
Re: Koszulki na karty
Koszulek AT używam od... odkąd używam wogóle jakichkolwiek koszulek. I nigdy w tych koszulkach nie zdarzyło mi się sklejenie kart ze sobą, mimo, że grane były po kilkanaście razy.
- Jiloo
- Posty: 2423
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Koszulki na karty
Ja dokładnie jak przedmówca - używam ich od dawa, ale zanim je odkryłem przetestowałem sporo badziewia. W niektórych grach mam po kilkadziesiąt rozgrywek w koszulkach AT i nic mi się nigdy nie kleiło. W Choson mam ponad 60 rozgrywek, w London koło 40 - wiadomo, że trochę się zeszmaciły, ale poza tym żadnych problemów.
Ale ostatnio jak kupowałem jakieś paczki zauważyłem, że koszulki różnią się trochę na pierwsze wrażenie. Wrzuciłem w nie Thunderstone Quest i jak na razie nie zauważyłem problemów. Grałem już kilkanaście razy.
alpha może być faktycznie tak, że coś zmienili w produkcji, a może trafiłeś jakąś pechową partię. Będę sprawdzać jak u mnie będą się zachowywać koszulki z nowszych partii.
Ale ostatnio jak kupowałem jakieś paczki zauważyłem, że koszulki różnią się trochę na pierwsze wrażenie. Wrzuciłem w nie Thunderstone Quest i jak na razie nie zauważyłem problemów. Grałem już kilkanaście razy.
alpha może być faktycznie tak, że coś zmienili w produkcji, a może trafiłeś jakąś pechową partię. Będę sprawdzać jak u mnie będą się zachowywać koszulki z nowszych partii.
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1114 times
- Been thanked: 1280 times
Re: Koszulki na karty
Ja w zeszłym tygodniu kupowałem AT więc pewnie z jakiejś nowszej partii. Koszulkowałem FCM więc miałem 4 paczki. Nic mi się nie klei.
- Kurczu
- Posty: 373
- Rejestracja: 16 mar 2010, 18:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 83 times
Re: Koszulki na karty
Też używam AT i też nic się nie klei, polecam myć ręce przed graniem
Polecam też Sloyca, moim zdaniem podobny poziom do AT.
Polecam też Sloyca, moim zdaniem podobny poziom do AT.
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Koszulki na karty
Ręce myję. Po 3 rozgrywkach przy Pandemicu gdzie się to zaczęło kleić, to siadając do WP LCG z góry zwróciłem uwagę na mycie rąk już dla pewności.
Jeszcze przyjrzę się temu, ale mam obawy. Może rzeczywiście nowa partia jest inna niż starsze.
Dodam taką ciekawostkę, że przy koszulkowaniu (z tych 10 op.) prawie każda wyjmowana koszulka stawiała opór przy otwieraniu jej. Nie pamiętam jak było przy tych 2 małych grach, ale chyba było OK. Przy FFG przesunę palce po skosie i koszulka się otwiera bez problemu. Tutaj przy AT wyglądało to tak jakby wnętrze koszulki było wyłożone czymś lepkim i trzeba było czasami kilka sekund mocnego pocierania palcami żeby koszulka raczyła się rozchylić. W sumie to te koszulki co poszły do Pandemica stawiały większy opór przy otwieraniu i teraz kleją się na potęgę. Większość do WP LCG już było lepiej, ale co jakiś czas też tak było, i tutaj już mniej się to klei.
Wziąłem przed chwilą pudełko z grą Pandemic i wyjąłem te 2 duże talie (po 48 kart każda). Objąłem 2 palcami talię i delikatnie poluzowałem nacisk palców tak, żeby karty zaczęły pojedynczo spadać na drugą dłoń, która miała je łapać. Zamiast serii pojedynczo spadających 48 kart spadło 5 grup kart. Każda z tych talii (2x 48 szt.) zachowała się identycznie: nie spadające pojedyncze karty, ale 5 grup kart. Powtórzyłem ten eksperyment po 10 razy dla każdej z tych 2 talii. Po 10 razie cały czas spadało po 5 grup kart. Nie chce mi się nagrywać filmu dla udowodnienia tego, ale jeżeli jest ktoś chętny to zobaczyć to nagram
To nie jest śmieszne.... chociaż może i jest
Jeszcze przyjrzę się temu, ale mam obawy. Może rzeczywiście nowa partia jest inna niż starsze.
Dodam taką ciekawostkę, że przy koszulkowaniu (z tych 10 op.) prawie każda wyjmowana koszulka stawiała opór przy otwieraniu jej. Nie pamiętam jak było przy tych 2 małych grach, ale chyba było OK. Przy FFG przesunę palce po skosie i koszulka się otwiera bez problemu. Tutaj przy AT wyglądało to tak jakby wnętrze koszulki było wyłożone czymś lepkim i trzeba było czasami kilka sekund mocnego pocierania palcami żeby koszulka raczyła się rozchylić. W sumie to te koszulki co poszły do Pandemica stawiały większy opór przy otwieraniu i teraz kleją się na potęgę. Większość do WP LCG już było lepiej, ale co jakiś czas też tak było, i tutaj już mniej się to klei.
Wziąłem przed chwilą pudełko z grą Pandemic i wyjąłem te 2 duże talie (po 48 kart każda). Objąłem 2 palcami talię i delikatnie poluzowałem nacisk palców tak, żeby karty zaczęły pojedynczo spadać na drugą dłoń, która miała je łapać. Zamiast serii pojedynczo spadających 48 kart spadło 5 grup kart. Każda z tych talii (2x 48 szt.) zachowała się identycznie: nie spadające pojedyncze karty, ale 5 grup kart. Powtórzyłem ten eksperyment po 10 razy dla każdej z tych 2 talii. Po 10 razie cały czas spadało po 5 grup kart. Nie chce mi się nagrywać filmu dla udowodnienia tego, ale jeżeli jest ktoś chętny to zobaczyć to nagram
To nie jest śmieszne.... chociaż może i jest
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Koszulki na karty
(Z przymrużeniem oka) polecam się jeszcze rozmagnesować i rozelektryzować
A na poważnie, pomimo złego pierwszego wrażenia polecam Rebele Premium Longsleeve. Na początku też mnie nie powaliły na kolana - karty wystawały od góry, koszulki miały różnice nieraz po 2mm długości, mleczne przebarwienie... jak wyszły Longsleeve stwierdziłem, że dam im jeszcze jedną szansę i to jak dla mnie jest hit. Koszulki mają odpowiedni nadmiar, więc karta nie wychodzi od góry, trzymają rozmiary i może tylko przezroczystość bym określił, że jest na poziomie 3-4 letniej używanej koszulki FFG (czyli nie jest kryształ ale nie jest też źle). Do tego cena w dobrym sklepie wychodzi jak połowa ceny za koszuli FFG.
Koszulek FFG nadal używam ale większość gier mam przekoszulkowane na Longsleeve i przy tak słabej dostępności koszulek FFG jest całkiem możliwe, że kolejne karcianki zostaną przekoszulkowane.
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Koszulki na karty
Nie ma co: siedzimy z przewodami zawiniętymi wokół kostki, a drugi koniec podłączony do kaloryfera, więc jest OK
Nie wiem czy mi się chce znowu robić testy. Non stop wiąże się to z kolejnymi kosztami i ze zbędnymi w razie czego koszulkami.
Ta mleczność mnie odrzuca, bo karty jednak w większości są ładnie wykonane i lepiej żeby nie było za dużej ingerencji w "czystość wizji"
Dojdzie do tego, że będę miał wszystkie koszulki od każdego producenta, z każdej dostawy
Poczekam na rozwój sytuacji, trudno.
Nie wiem czy mi się chce znowu robić testy. Non stop wiąże się to z kolejnymi kosztami i ze zbędnymi w razie czego koszulkami.
Ta mleczność mnie odrzuca, bo karty jednak w większości są ładnie wykonane i lepiej żeby nie było za dużej ingerencji w "czystość wizji"
Dojdzie do tego, że będę miał wszystkie koszulki od każdego producenta, z każdej dostawy
Poczekam na rozwój sytuacji, trudno.
Re: Koszulki na karty
Myślałem, że to ja jestem zboczony na punkcie koszulek, ale dajesz mi nadzieję, że nie jest ze mną aż tak źlealpha pisze: ↑14 lis 2019, 23:20 Wziąłem przed chwilą pudełko z grą Pandemic i wyjąłem te 2 duże talie (po 48 kart każda). Objąłem 2 palcami talię i delikatnie poluzowałem nacisk palców tak, żeby karty zaczęły pojedynczo spadać na drugą dłoń, która miała je łapać. Zamiast serii pojedynczo spadających 48 kart spadło 5 grup kart. Każda z tych talii (2x 48 szt.) zachowała się identycznie: nie spadające pojedyncze karty, ale 5 grup kart. Powtórzyłem ten eksperyment po 10 razy dla każdej z tych 2 talii. Po 10 razie cały czas spadało po 5 grup kart. Nie chce mi się nagrywać filmu dla udowodnienia tego, ale jeżeli jest ktoś chętny to zobaczyć to nagram
Tak w temacie - sprawdź Sloyca Premium CCG, dobra przejrzystość, grubość i sztywność większa niż w FFG (110 mikronów vs 100 mikronów) i jakby się trochę bardziej kleiły to byłoby spoko + dostaniesz paczkę 100 koszulek w okolicach ceny jednej paczki 50 od FFG
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Koszulki na karty
Dobrze wiedzieć, że nie jestem osamotniony w tej kwestii
Pewnie spróbuję tego co proponujesz. A jak z przezroczystością / mlekiem przy nich? Dużo ich już użyłeś? Jak długo masz z nimi do czynienia?
Czy z partii na partię trzymają te samem parametry, wymiary, przezroczystość, trwałość?
Rozumiem, że Premium polecasz, ale zwykłe to pewnie jak w każdych innych już nie?
Pewnie spróbuję tego co proponujesz. A jak z przezroczystością / mlekiem przy nich? Dużo ich już użyłeś? Jak długo masz z nimi do czynienia?
Czy z partii na partię trzymają te samem parametry, wymiary, przezroczystość, trwałość?
Rozumiem, że Premium polecasz, ale zwykłe to pewnie jak w każdych innych już nie?