Od ludzi, którzy wspierali na ks i właśnie dostają swoje egzemplarze
Western Legends (Hervé Lemaître)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- mat_eyo
- Posty: 5605
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 792 times
- Been thanked: 1237 times
- Kontakt:
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
- kaszkiet
- Posty: 2808
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 309 times
- Been thanked: 526 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Wczoraj zadebiutował u mnie dodatek do Western Legends - Ante Up.
Rozszerzenie dodaje m.in. nową planszę, więcej korzyści z hazardu, pociąg, wydarzenia, czy więcej tego samego, jak postacie, Legendary Items, czy karty do story decku.
Dochodzą także bardzo ciekawe karty do talii pokerowej, które zastępują kilka istniejących. Tylko jedna z dotychczasowych kart wypada (uderzenie w twarz - zapomniałem teraz nazwy), reszta zostaje, niektóre w mniejszej liczbie kopii.
Nowe karty pozwalają m.in. robić zakupy poza miastem, czy uruchamiać samemu pojawianie się wydarzeń.
Od razu napiszę, że podstawkę bardzo lubię, a dodatkiem jestem zachwycony.
Pierwsze spostrzeżenie, to brak "standardowych otwarć", które po kilku rozgrywkach zaczynają się pojawiać w podstawce (idę do kopalni, napadam na bank).
Gra daje teraz dużo więcej możliwości, jednocześnie wychylając się w stronę mniej policzalnej, a bardziej przygodowej. Co nie znaczy od razu, że non stop zły los nas karze, ale sytuacja na planszy kreowana przez samą mechanikę gry (talia wydarzeń, oprócz story decku) jest bardziej dynamiczna. Przez to pod koniec rozgrywki nie zawsze da się bez trudu biegać po całej mapie, bo oprócz bandytów czekają na nas także Outlaws (tacy mocniejsi bandyci ze zróżnicowaną nagrodą) i Claim Jumpers (nielegalnie wykopujący złoto na nie swoich ziemiach), szeryf staje się bardziej ruchliwy (gdyby cham nie pojechał pociągiem w moje okolice walczyłbym o pierwsze miejsce) i wszyscy chętnie będą z nami walczyć.
W grze dostajemy Gambler Track, na kórym możemy awansować po każdej wygranej w pokera i faro(nowa gra hazardowa - taka jakby mini ruletka, która polega na szczęściu, ale nie wymaga od nas zużywania kart pokerowych). Daje to nam różne korzyści, z których najciekawszą jest możliwość dobierania Legendary Tokens! A więc poza naszymi celami mamy większą możliwość na "znalezienie" tych żetonów o wyższych wartościach. Jest w czym szukać bo dodatek dokłada Legendary Tokens o wartości 4 punktów, ale także i takie z 0 LP.
Widoczny na zdjęciu pociąg (post był najpierw pisany na grupę FB) rusza się co turę każdego gracza - można na niego próbować napaść, a korzyści/kary z tego wynikające są losowane z Train Event decku, bo nigdy nie wiemy co w takim pociągu jest naprawdę przewożone.
Oprócz tego linia kolejowa pozwala za drobną opłatą przemieszczać się między stacjami i jest to szybsza forma transportu niż przejście z granicznego pola jednej planszy na drugą, bo taka czynność kosztuje nas całą akcję.
Podczas gry wydawało nam się, że mieliśmy pewne problemy z kasą w stosunku do poprzednich rozgrywek. Ale tak naprawdę gra zaczęła oferować takie możliwości, że działania "tylko" w celu zdobycia kasy (zamiast przy okazji) stały się nieco mniej opłacalne. Z drugiej strony oczywiście mógł na to mieć wpływ fakt, że chcieliśmy przetestować to, co daje dodatek. Ale raczej nie był to wpływ zbyt wysoki.
Co tu jeszcze? Mamy Event Deck, który jest uruchamiany przy setupie i wraz z postępem gry (czyli gdy znaczniki graczy dotrą do odpowiednich pól na torach punktacji, Marshall, Wanted i Gambler). Karty wydarzeń rozmieszczają na mapie Event Tokeny (czyli wspomniane Outlaw, Claim Jumper, High Roller (mistrz pokera) i Longhorn (bydło, którego można transportować dowolną liczbę, ale każdy żeton nas spowalnia o 1 pole, do minimum 1). Czasem dzieje się też coś mniej spodziewanego, jak przemieszczenie szeryfa, albo wykorzystywane w mini dodatku Wild Bunch of Extras unikatowe żetony wydarzeń dotyczące konkretnych kart.
Na nowej mapie są także lokacje frontier z widocznymi wartościami 6-8. Przy setupie kładzie się tam Frontier Tokeny o wartościach bodaj 3-6. W takiej lokacji można wykonać akcję polegającą na odrzuceniu kart pokerowych o wartości równej lub większej od sumy wartości na karcie i żetonie. Są tam bardzo fajne nagrody, np. dowolny wierzchowiec po upgradzie. Albo 2 LP i grudka złota.
Bez większego wnikania wymienię jeszcze nowe przedmioty (legendarne i nie), nowe ranczo z trzecim kolorem bydła, wariantowy dodatek Titles (tego nie używałem jeszcze - losuje się jedną kartę przed grą, która wpływa na rozgrywkę i na punktację końcową - np. może premiować wydawanie dużych ilości pieniędzy, albo kto ma najwięcej ran na koniec ten ma punkty), Gang/Posse Cards (można nająć gang w Outlaw Camp, lub oddział w Biurze Szeryfa, co pomaga nam w walkach), Sheriff Cards, które nadają specjalne zdolności szeryfowi (a gdy ktoś go pokona wchodzi nowa karta).
Bawiłem się DOSKONALE. Gdyby nie późna pora i fakt, że się mega nie wyspałem poprzedniej nocy, nalegałbym na natychmiastowe powtórzenie partii.
Graliśmy we 3, więc oczywiście na planszy jest luźniej, ale i tak interakcji między graczami było dosyć sporo, więcej niż w niektórych czteroosobowych grach w samą podstawkę.
Dostaliśmy mnóstwo ran, co mocno redukuje rękę i Doctor's Office stało się o wiele atrakcyjniejszym miejscem niż zwykle. Atakowaliśmy siebie nawzajem, wchodziliśmy w pojedynki z NPCami, z Szeryfem włącznie. Po planszy walało się chyba 5 grudek złota, których nikt nie podniósł, bo tak byliśmy zajęci innymi sprawami.
Dodatek jest znakomity i zawsze będę go używać.
Wszystkim, którzy czekają na polską wersję napiszę, co usłyszą/przeczytają pewnie jeszcze nie raz:
podstawka jest świetna, ale za to z dodatkiem...
EDYCJA: Nie napisałem jeszcze istotnej rzeczy.
Jest tu pewien narzut nowych zasad, ale bardzo gładko wkomponowują się one w zasady podstawki.
Najbardziej skomplikowane zasady dotyczą gry Faro, ale też bez przesady, że to jest jakieś trudne.
Rozszerzenie dodaje m.in. nową planszę, więcej korzyści z hazardu, pociąg, wydarzenia, czy więcej tego samego, jak postacie, Legendary Items, czy karty do story decku.
Dochodzą także bardzo ciekawe karty do talii pokerowej, które zastępują kilka istniejących. Tylko jedna z dotychczasowych kart wypada (uderzenie w twarz - zapomniałem teraz nazwy), reszta zostaje, niektóre w mniejszej liczbie kopii.
Nowe karty pozwalają m.in. robić zakupy poza miastem, czy uruchamiać samemu pojawianie się wydarzeń.
Od razu napiszę, że podstawkę bardzo lubię, a dodatkiem jestem zachwycony.
Pierwsze spostrzeżenie, to brak "standardowych otwarć", które po kilku rozgrywkach zaczynają się pojawiać w podstawce (idę do kopalni, napadam na bank).
Gra daje teraz dużo więcej możliwości, jednocześnie wychylając się w stronę mniej policzalnej, a bardziej przygodowej. Co nie znaczy od razu, że non stop zły los nas karze, ale sytuacja na planszy kreowana przez samą mechanikę gry (talia wydarzeń, oprócz story decku) jest bardziej dynamiczna. Przez to pod koniec rozgrywki nie zawsze da się bez trudu biegać po całej mapie, bo oprócz bandytów czekają na nas także Outlaws (tacy mocniejsi bandyci ze zróżnicowaną nagrodą) i Claim Jumpers (nielegalnie wykopujący złoto na nie swoich ziemiach), szeryf staje się bardziej ruchliwy (gdyby cham nie pojechał pociągiem w moje okolice walczyłbym o pierwsze miejsce) i wszyscy chętnie będą z nami walczyć.
W grze dostajemy Gambler Track, na kórym możemy awansować po każdej wygranej w pokera i faro(nowa gra hazardowa - taka jakby mini ruletka, która polega na szczęściu, ale nie wymaga od nas zużywania kart pokerowych). Daje to nam różne korzyści, z których najciekawszą jest możliwość dobierania Legendary Tokens! A więc poza naszymi celami mamy większą możliwość na "znalezienie" tych żetonów o wyższych wartościach. Jest w czym szukać bo dodatek dokłada Legendary Tokens o wartości 4 punktów, ale także i takie z 0 LP.
Widoczny na zdjęciu pociąg (post był najpierw pisany na grupę FB) rusza się co turę każdego gracza - można na niego próbować napaść, a korzyści/kary z tego wynikające są losowane z Train Event decku, bo nigdy nie wiemy co w takim pociągu jest naprawdę przewożone.
Oprócz tego linia kolejowa pozwala za drobną opłatą przemieszczać się między stacjami i jest to szybsza forma transportu niż przejście z granicznego pola jednej planszy na drugą, bo taka czynność kosztuje nas całą akcję.
Podczas gry wydawało nam się, że mieliśmy pewne problemy z kasą w stosunku do poprzednich rozgrywek. Ale tak naprawdę gra zaczęła oferować takie możliwości, że działania "tylko" w celu zdobycia kasy (zamiast przy okazji) stały się nieco mniej opłacalne. Z drugiej strony oczywiście mógł na to mieć wpływ fakt, że chcieliśmy przetestować to, co daje dodatek. Ale raczej nie był to wpływ zbyt wysoki.
Co tu jeszcze? Mamy Event Deck, który jest uruchamiany przy setupie i wraz z postępem gry (czyli gdy znaczniki graczy dotrą do odpowiednich pól na torach punktacji, Marshall, Wanted i Gambler). Karty wydarzeń rozmieszczają na mapie Event Tokeny (czyli wspomniane Outlaw, Claim Jumper, High Roller (mistrz pokera) i Longhorn (bydło, którego można transportować dowolną liczbę, ale każdy żeton nas spowalnia o 1 pole, do minimum 1). Czasem dzieje się też coś mniej spodziewanego, jak przemieszczenie szeryfa, albo wykorzystywane w mini dodatku Wild Bunch of Extras unikatowe żetony wydarzeń dotyczące konkretnych kart.
Na nowej mapie są także lokacje frontier z widocznymi wartościami 6-8. Przy setupie kładzie się tam Frontier Tokeny o wartościach bodaj 3-6. W takiej lokacji można wykonać akcję polegającą na odrzuceniu kart pokerowych o wartości równej lub większej od sumy wartości na karcie i żetonie. Są tam bardzo fajne nagrody, np. dowolny wierzchowiec po upgradzie. Albo 2 LP i grudka złota.
Bez większego wnikania wymienię jeszcze nowe przedmioty (legendarne i nie), nowe ranczo z trzecim kolorem bydła, wariantowy dodatek Titles (tego nie używałem jeszcze - losuje się jedną kartę przed grą, która wpływa na rozgrywkę i na punktację końcową - np. może premiować wydawanie dużych ilości pieniędzy, albo kto ma najwięcej ran na koniec ten ma punkty), Gang/Posse Cards (można nająć gang w Outlaw Camp, lub oddział w Biurze Szeryfa, co pomaga nam w walkach), Sheriff Cards, które nadają specjalne zdolności szeryfowi (a gdy ktoś go pokona wchodzi nowa karta).
Bawiłem się DOSKONALE. Gdyby nie późna pora i fakt, że się mega nie wyspałem poprzedniej nocy, nalegałbym na natychmiastowe powtórzenie partii.
Graliśmy we 3, więc oczywiście na planszy jest luźniej, ale i tak interakcji między graczami było dosyć sporo, więcej niż w niektórych czteroosobowych grach w samą podstawkę.
Dostaliśmy mnóstwo ran, co mocno redukuje rękę i Doctor's Office stało się o wiele atrakcyjniejszym miejscem niż zwykle. Atakowaliśmy siebie nawzajem, wchodziliśmy w pojedynki z NPCami, z Szeryfem włącznie. Po planszy walało się chyba 5 grudek złota, których nikt nie podniósł, bo tak byliśmy zajęci innymi sprawami.
Dodatek jest znakomity i zawsze będę go używać.
Wszystkim, którzy czekają na polską wersję napiszę, co usłyszą/przeczytają pewnie jeszcze nie raz:
podstawka jest świetna, ale za to z dodatkiem...
EDYCJA: Nie napisałem jeszcze istotnej rzeczy.
Jest tu pewien narzut nowych zasad, ale bardzo gładko wkomponowują się one w zasady podstawki.
Najbardziej skomplikowane zasady dotyczą gry Faro, ale też bez przesady, że to jest jakieś trudne.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10987
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3365 times
- Been thanked: 3246 times
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Z KS, czy gdzies udało ci sie zanabyc? Bo szukałem chwile w sieci, ale nigdzie nie widze w retailu
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
- kaszkiet
- Posty: 2808
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 309 times
- Been thanked: 526 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Przyszedł do mnie z Kickstartera.
Miałem chyba szczęście o tyle, że moich dwóch znajomych wciąż czeka.
Miałem chyba szczęście o tyle, że moich dwóch znajomych wciąż czeka.
-
- Posty: 142
- Rejestracja: 20 paź 2019, 13:45
- Has thanked: 50 times
- Been thanked: 56 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Niby wczoraj statek miał być w Gdańsku, ale nie był
Tutaj w komentarzach drugiego posta jest info od wydawnictwa.
https://www.facebook.com/FuniversePL/
-
- Posty: 1681
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 19 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Hej, ja już w Funiverse nie pracuję, ale wiem, że gry są już prawie w magazynie. Nie wiem kiedy będą rozsyłane. Podejrzewam, że w przyszłym tygodniu.
EDIT: o Ante up się nie wypowiadam. Z tego co wiem, na tą chwilę nie ma w planach ani tej ani innych gier. Czas pokaże.
EDIT: o Ante up się nie wypowiadam. Z tego co wiem, na tą chwilę nie ma w planach ani tej ani innych gier. Czas pokaże.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10987
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3365 times
- Been thanked: 3246 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Już bez przesady, pewnie najpierw trzeba zbadać jak się podstawka sprzeda
-
- Posty: 3384
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 559 times
- Been thanked: 1263 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Na FB jest informacja, że jutro wysyłają: https://www.facebook.com/FuniversePL/ph ... =3&theater
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Warto brać dodatki czy można się obejść bez nich i frajdy to nie odbierze ?
- kaszkiet
- Posty: 2808
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 309 times
- Been thanked: 526 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Przeklejam to, co pisałem jakiś czas temu na fb:
Fistful of Extras:
- 6 postaci - zawsze fajnie mieć ich więcej
- 6 figurek - ponieważ figurki nie są przypisane do konkretnych postaci też fajnie mieć
- story cards - więcej tego samego (czyli na plus)
- karty Joker, które zagrane zastępują inną kartę, którą się ma (Joker idzie na discard po zagraniu). Fajne, zawsze z tym gram, ale nie jest niezbędne.
- karty bandytów - pisałem wcześniej, zawracanie głowy
- 3 przedmioty - Holster (niedoceniany ale bardzo skuteczny w walce), Workhorse (dobry koń dla zbieraczy złota - zwiększa chyba do 6 liczbę grudek możliwych do przewożenia), Peacekeeper (Pistolet, który bazowo nie pomaga w walce, ale przynosi bonusowe Marshall lub Bandit points za niektóre akcje)
Podsumowując - nie jest niezbędny, ale bardzo fajnie go mieć.
The Good, The Bad and the Handsome:
- 6 postaci - j.w.
- nowe karty do Story Decku z bardzo fajnym warunkiem do spełnienia - należy zainicjować walkę z innym graczem. Zachęca to do większej interakcji, a także zapewnia ciekawe nagrody, m.in. takie jak...
- Legendary Items - megafajne, unikatowe przedmioty, które się losowo dobiera (w Ante Up Frontier Tokens też mogą je dać). Są to ciekawe rzeczy takie jak np. Silver Flask. 1 Legendary Point na koniec gry, ale można ją też w dowolnym momencie odrzucić, żeby się natychmiast uleczyć i dobrać karty do pełnej ręki. NIE ZNAM wszystkich Legendary Items - nie przeglądałem talii, żeby nie psuć sobie niespodzianki, gdy się pojawiają w grze. A pojawiają się, ale wcale nie za często (co jest plusem wg mnie).
Dla mnie drugi dodatek jest niezbędny - Legendary Items dodają jeszcze więcej czystej zabawy do tej gry. A że w Ante Up doszły kolejne Legendary Items, jest jeszcze fajniej.
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Do kogoś już dotarło zamówienie?
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
- Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
- Has thanked: 102 times
- Been thanked: 19 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Kontaktowałem się ze sklepem Aleplanszówki.pl i podobno Western ma do nich dotrzeć dopiero w poniedziałek. Nie wiem jak inne sklepy, być może juz mają na stanie. Mam nadzieję, że było warto tak długo czekać, że na kartach i w instrukcji nie ma żadnych baboli.
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
No właśnie... to jakieś nowe wydawnictwo... przyznam się, że gra mi się wizualnie i tematycznie podoba dlatego chciałabym mieć pewność wydania wszystkich dodatków do niej...
- Flank3r
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 gru 2018, 16:41
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 31 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Gra zamówiona z Dragoneye już jest u mnie. Dziś wieczorem będzie ogrywana
Jednak przy rozpakowaniu, zauważyłem, że brakuje mi 1 żetonu legendy (tego za 1 pkt).
Jednak przy rozpakowaniu, zauważyłem, że brakuje mi 1 żetonu legendy (tego za 1 pkt).
- Flank3r
- Posty: 63
- Rejestracja: 09 gru 2018, 16:41
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 30 times
- Been thanked: 31 times
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Jestem po pierwszej grze na 4 osoby. W wariant bez celów osobistych na 20 PL graliśmy z 2,5 h wraz z rozkładaniem, tłumaczeniem zasad i okazjonalnym zaglądaniem do instrukcji.
Przy stole 2 bardziej zaawansowanych graczy i 2 wdrażających się. Wszystkim bardzo się bardzo podobało. Wygrał największy bandzior Jessie James mimo, iż raz w trakcie gry był raz złapany Na początku gry 2 osoby trochę odskoczyły do przodu z punktami ale pod koniec, wszyscy zbliżyliśmy się do siebie.
Nie przeglądałem wszystkich kart ale na komponentach, które przewinęły się w grze nie napotkaliśmy baboli czy nieścisłości oprócz tego, że na kartach pomocy i w instrukcji kabaret ma ikonkę masek teatralnych a na planszy ma ikonę nogi z podwiązką. No i tak jak wspominałem w poście wyżej, w mojej kopii gry nie ma jednego żetonu legend.
Koniec końców trochę żałuje, że nie zakupiłem chociaż jednego dodatku i już nie mogę się doczekać kolejnej partii
Pewnie w ciągu kilku dni przetestuję też wariant na dwóch graczy.
Re: Western Legends (Hervé Lemaître)
Witam,
Ja mam dylemat, bo mam wersje angielską (nie wiedziałem, że będzie polska) i zakupiłem bo lubie klimatu Dziekiego Zachodu.
Teraz bym chciał dokupić dodatki, jednak są w polskiej wersji jezykowej. I teraz czy mieszać wersje? Czy sprzedać angielską i kupić polską wersje chociaż może nie być więcej dodatków? Polska wersja jest tańsza. Powiem szczerze, że nie wszystkie karty zdarzeń rozumiem po angielsku i by sie przydały po polsku.
Gra jest fajna i można kombinować, ale brakuje właśnie przedmiotów dlatego wskazane jest dodawanie dodatków. Sam nie wiem.
Ja mam dylemat, bo mam wersje angielską (nie wiedziałem, że będzie polska) i zakupiłem bo lubie klimatu Dziekiego Zachodu.
Teraz bym chciał dokupić dodatki, jednak są w polskiej wersji jezykowej. I teraz czy mieszać wersje? Czy sprzedać angielską i kupić polską wersje chociaż może nie być więcej dodatków? Polska wersja jest tańsza. Powiem szczerze, że nie wszystkie karty zdarzeń rozumiem po angielsku i by sie przydały po polsku.
Gra jest fajna i można kombinować, ale brakuje właśnie przedmiotów dlatego wskazane jest dodawanie dodatków. Sam nie wiem.