Zarabianie na grach zakupionych na forum

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 864
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 285 times

Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: KOSHI »

Witam. Tak z ciekawości spytam jak to wygląda na forum? Macie takie sytuacje, że ktoś od was coś kupił, żeby sprzedać to zaraz na forum albo innym serwisie za kilka złoty więcej, a wcześniej wam truł, że zależy mu na danym tytule? Miałem taka sytuację, że sprzedałem kiedyś komuś coś taniej wiedząc, ile za to można realnie wziąć, ale że nie był świeżym użytkownikiem forum i poprosił mnie o to, to machnąłem ręką i poszło taniej, bo jak ma u mnie leżeć to niech idzie do ludzi i niech ktoś ma z tego frajdę. Wszedłem za jakiś czas na forum i widzę, że ten ktoś moje gry wystawił zaraz po sprzedaży z przebitką rzędu raptem może 50 zł na 2 tytułach. W sumie mi to lotto, czy ten ktoś na tym zarobił te 50 zł czy nie tylko zastanawia mnie jedno - że też chce się ludziom robić takie maniany dla paru złociszy... Jak dla mnie żenada i raczej już takiej osobie nic nie sprzedam i jest u mnie skreślona. Nie dla tego, że kupił taniej i sprzeda drożej i coś na tym zarobi (bo w sumie mogłem mu gier nie sprzedawać w zaniżonej cenie i to też nie moja sprawa co on zrobił z nimi po sprzedaniu mu ich) tylko dlatego, że traktuję to forum jako zbiór pasjonatów planszówek i sprzedałem komuś gry taniej, żeby się nimi cieszył i miał do kolekcji, a nie opchnął je za parę groszy więcej. Jak widać można się zdziwić jakie kto ma tu intencje. Jeden kupuje bo kocha planszówki, drugi bo można zarobić na przysłowiową dobra flaszkę. :lol: Nie ma to jak być januszem biznesu i żerować na kolegach z forum...
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: japanczyk »

Osobiście powiem tak - jesli coś kupuje to zazwyczaj staram sie sprzedac albo po cenie po ktorej kupilem albo po cenie po ktorej wiem ze ktoś kupi (czyt. w 90% najtaniej w internetach)

Kupuję sporo gier i sporo sprzedaje, bez zagrania nie zdarzyło mi się sprzedac gry
Awatar użytkownika
michalldz90
Posty: 572
Rejestracja: 07 wrz 2014, 20:47
Has thanked: 28 times
Been thanked: 60 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: michalldz90 »

Dorabianie ideologii do przedmiotów jakim są planszówki moim zdaniem nie ma sensu :) oczywiste jest, że przy ograniczonym nakładzie gier, stają się one towarem deficytowym, więc można dyktować sobie dowolne ceny. Tak było, jest i będzie z przedmiotami w pewien sposób limitowanymi i nie zmieni tego fakt, że mamy pasje do planszówek. Moja pasją są zegarki, ale nikt z tego powodu nie sprzeda mi rzadkiej Omegi taniej. Tak działa wolny rynek ;) Jeżeli ktoś zarobił na grze, która była szerzej dostępna w obiegu, to raczej kupujący może mieć tylko do siebie pretensje o słaby research. Z drugiej strony nie rozumiem też komentujących ceny ludzi, których w świecie planszówek jest masa, jakby ktoś miał wielki ból o to, że innej osobie udało się sprzedać drożej niż jemu... Zawiść, zazdrość, że samemu nie kupił wcześniej, albo sprzedał za tanio?
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Pierzasty »

Ja rozgraniczam.

Przykładowo, jakby jakiś przypadkowy człowiek sprzedawał absurdalnie niedostępną unikatową grę za 50 zł, to jasne, że bym od razu zgarnął, a potem sprzedał za 400. Jak ktoś nie chce pieniążków, to chętnie wezmę.

Inaczej ma się sprawa z transakcjami "koleżeńskimi", typu dostałem od znajomego za bezcen rzadką grę, bo wiedział, że ten typ lubię i specjalnie zostawił. W takiej sytuacji skoro ja zostałem specjalnie potraktowany, to czuję się zobowiązany, żeby tego nie nadużywać i też staram się, żeby taka gra trafiła "w dobre ręce". Po części z uprzejmości wobec kolegi, po części dlatego, że jak się miłych uczynnych kolegów potraktuje parę razy po spekulancku, to przestaną być mili i uczynni.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Trolliszcze »

Nie wiem, nie interesuje mnie to, nie śledzę losu sprzedanych gier. Jeśli ktoś je puszcza później o parę złotych drożej (a to zasadniczo możliwe, bo często sprzedaję w niezłych cenach), to życzę mu, żeby szybko znalazł lepszą pracę. I nie miałbym żadnych problemów ze sprzedawaniem takiej osobie kolejnych gier: skoro za jakąś cenę puściłem, to znaczy, że mnie ta cena zadowalała. Co ktoś później z tym robi, to już wyłącznie jego sprawa.
Inna rzeczy, że argumenty typu "plizzz, bardzo mi zależy na tej grze", kompletnie do mnie nie trafiają. Jeśli komuś zależy, to jakoś da radę odłożyć jeszcze te 20 złotych kieszonkowego. Grzecznościowo mogę za to poczekać, bo np. ktoś dopiero ma mieć wypłatę - z tym nie mam problemu.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: MichalStajszczak »

Była już kilka lat temu podobna dyskusja, związana z działalnością pewnego użytkownika o kilku nickach. Być może wrócił na forum.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: AnimusAleonis »

Wszystko pewnie zależy mocno od osobistego podejścia do samej wyceny tytułów które się wystawia na sprzedaż.

Ja osobiście trochę na to patrze jak Trolliszcze jak pójdzie w świat to już nie moja troska. A to głównie dlatego że jak japanczyk we wszystko co kupuje, i potem ewentualnie sprzedaje, gram, i wyceniam i wystawiam za tyle za ile będę usatysfakcjonowany i uważam że gra jest warta dla mnie, i nie schodzę poniżej tego. Ewentualnie dla osób które znam, jak tu na forum, od których kupowałem albo oni wcześniej ode mnie itp, jestem gotów wyjść na przeciw bo wiem że zrobią, albo już zrobili, dla mnie tak samo, ale dla osób z którymi mam do czynienia pierwszy raz raczej nie.
Więc jeśli sprzedam dany tytuł za tyle ile chciałem, powiedzmy 100, jestem z tego zadowolony, a jeśli tydzień później komuś na allergo uda się sprzedać za 200 taki sam egzemplarz, mało to już mnie obchodzi, niezależnie czy to ten sam któremu ja sprzedałem czy nie.

Oczywiście jest trochę niesmaku jeśli ktoś tu z forum by kupił a po nadaniu wysyłki przeze mnie od razu już wystawiał na sprzedaż po zawyżonej cenie czy coś podobnego, ale tylko niesmak, może ewentualnie bym po prostu nie sprzedawał już mu następnym razem, ale pewnie nawet nie bo w sumie co mi do tego jeśli ktoś chce się bawić w inwestowanie i spekulowanie cenami używanych gier planszowych, ja owe kupuje by grać :D

Summa summarum: sprzedawać za tyle za ile się osobiście czuje gra jest warta i z czego będzie się zadowolonym.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2719
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Pierzasty »

Dziękuję za poruszenie jeszcze jednej kwestii: jak bardzo nam zależy na tym zysku, tj. jak szybko gra ma zejść, bądź ile zachodu chcemy poświęcić w jej sprzedaż (wystawianie ogłoszeń na X różnych stronach itp.)? Jak miałem mało kasy a więcej czasu, to mi zależało, teraz wolę grę puścić np. 20% taniej, za to od razu i bez dodatkowego zachodu. A jeśli potem jakiś handlarz ma swoje dojścia, trzyma rękę na pulsie rynku i widzi, że na danej grupie ktoś tydzień temu pytał właśnie o ten tytuł, to proszę bardzo, ja takich traktuję jak kupujących różne rzeczy z garażowych wyprzedaży - ot, sposób transportu używanych towarów do osób bardziej potrzebujących :)
Golfang
Posty: 1982
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 228 times
Been thanked: 311 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Golfang »

Gdy kupuję gry zawsze staram się zrobić research. Jeśli mi się uda zawsze staram się "urwać" coś z ceny. Zbieram gry (bardzo mało sprzedaję) przez to każdy grosz dla mnie się liczy. Jeśli kupiłbym od kogokolwiek grę z jakimś tam rabatem powiedzmy 20 zł. Zagrałbym i gra mi strasznie nie przypadła do gustu nie miałbym problemu z wystawieniem tej gry za jeszcze wyższą cenę. Nie jestem handlarzem, nie robię tego z wyrachowania tylko z jakiegoś powodu (gra okazała się słaba a koniunktura na tej tytuł poszła w górę).

Miałem taki przypadek właśnie z grą Legendy Krainy Andor. Kupiłem grę o ile sienie mylę za 160 zł. Zagrałem dokładnie 2 razy. gra mi strasznie nie podeszła - przeleżała w szafie chyba pół roku może rok. Postanowiłem ją sprzedać. Udało mi się sprzedać za 190 zł. Czy to znaczy że jestem złym człowiekiem? że wyzyskuję innych? mam się iść z tego wyspowiadać?

Druga strona medalu. Kupiłem grę Pathfinder ACG z dodatkiem (characters). Ktoś tak opisał grę, że myślałem że tam jest jeszcze jeden dodatkowy przygodowy dodatek. Okazało się, że ten dodatek to normalnie standardowy dodatek który jest w podstawce. Sfrajerzyłem i tyle - nie znałem jeszcze jak jest wydawana ta gra, nie zrobiłem dokładniejszej analizy. Zapłaciłem 200 zł - w sumie dało się to samo kupić od innej osoby za 160 czy 170 zł. Czy to znaczy, że tamten sprzedający mnie naciągnął?
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: kwiatosz »

Odpowiem tak, robiłem ostatnio kiermasz żeby wypchnąć kilkaset tytułów i jeden człowiek kupił ich sporo, a później kilka sprzedał znacznie drożej osobom, które przyszły później niż on. Nie miałem z tym problemu. Natura transakcji jest taka, że praktycznie zawsze jedna strona wychodzi na tym lepiej pod względem wartości, ja jestem gotów poświęcić część wartości żeby nie musieć wkładać pracy w pisanie ogłoszenia i, przede wszystkim, chodzenie na pocztę.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: AnimusAleonis »

Pierzasty pisze: 22 sty 2020, 01:18 Dziękuję za poruszenie jeszcze jednej kwestii: jak bardzo nam zależy na tym zysku, tj. jak szybko gra ma zejść, bądź ile zachodu chcemy poświęcić w jej sprzedaż (wystawianie ogłoszeń na X różnych stronach itp.)? Jak miałem mało kasy a więcej czasu, to mi zależało, teraz wolę grę puścić np. 20% taniej, za to od razu i bez dodatkowego zachodu. A jeśli potem jakiś handlarz ma swoje dojścia, trzyma rękę na pulsie rynku i widzi, że na danej grupie ktoś tydzień temu pytał właśnie o ten tytuł, to proszę bardzo, ja takich traktuję jak kupujących różne rzeczy z garażowych wyprzedaży - ot, sposób transportu używanych towarów do osób bardziej potrzebujących :)
Kompletnie się zgadzam. Jeśli komuś się chce na to poświęcać czas to uznanie dla nich, ja no to czasu nie mam - a przecież do dużo by pożerało, wszyscy chyba wiemy jak i rzadkie, i ile czasu i szczęści wymaga znalezienie takiej "perełki" i to jeszcze po dobrej cenie - ani tym bardziej ochoty.
Poza tym, planszówki to nie znaczki, monety, anytki, obrazy czy nawet MtG - a i przy tych zarobić na rynku wtórnym to nie takie hop siup - i szacunek dla osoby która z obrotu planszówkami z drugiej ręki faktycznie umie wycisnąć zysk na tyle duży by był warty poświęconego czasu. Osobiście, bez na prawdę sporego własnego wkładu i zamrożenia pieniędzy, nie wiem jak, biorąc pod uwagę różnice w cenie jakie można osiągnąć na przeciętnych, nawet rzadkich grach, bo jest ona średnio na poziomie 25-50 PLN na grach tak do 500 z tego co widzę, i przy kosztach pakowania/przesyłek itd itp, można by wyrobić cokolwiek nawet bliskie średniego dziennego wynagrodzenia na przykład....
kwiatosz pisze: 22 sty 2020, 08:35 ... jestem gotów poświęcić część wartości żeby nie musieć wkładać pracy w pisanie ogłoszenia i, przede wszystkim, chodzenie na pocztę.
Święte słowa :D

Ogólnie jak sięgam pamięcią to tylko raz, z tego co oczywiście wiem/widziałem, przytrafiło mi się coś takiego, i to akurat tu na forum: sprzedałem dość rzadką grę za gdzieś tak 20% poniżej najniższej ceny jaką widziałem, bo i niezbyt mi się chciało czekać i też chciałem by poszła do "dobrego domu", poza tym grą się nagraliśmy a i tak kupiliśmy lata temu za mniej, więc usatysfakcjonowany sprzedażą byłem... kilka, trzy cztery, dni po otrzymaniu paczki została wystawiona tu za prawie dublet tego za ile ją sprzedałem... nie przeszkadzało mi to... choć trochę satysfakcji miałem że po tej cenie chyba z dwa miesiące wisiała :twisted:
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: japanczyk »

AnimusAleonis pisze: 22 sty 2020, 09:01 Poza tym, planszówki to nie znaczki, monety, anytki, obrazy czy nawet MtG - a i przy tych zarobić na rynku wtórnym to nie takie hop siup - i szacunek dla osoby która z obrotu planszówkami z drugiej ręki faktycznie umie wycisnąć zysk na tyle duży by był warty poświęconego czasu. Osobiście, bez na prawdę sporego własnego wkładu i zamrożenia pieniędzy, nie wiem jak, biorąc pod uwagę różnice w cenie jakie można osiągnąć na przeciętnych, nawet rzadkich grach, bo jest ona średnio na poziomie 25-50 PLN na grach tak do 500 z tego co widzę, i przy kosztach pakowania/przesyłek itd itp, można by wyrobić cokolwiek nawet bliskie średniego dziennego wynagrodzenia na przykład....
Jesli nie prowadzisz biznesu tylko sprzedajesz gry ktore kupujesz/ogrywasz to wydaje mi się, że nie ma szans na srednie wynagrodzenie :P
Ja sobie prowadze Excela i na grach, które sprzedałem jestem do przodu jakieś 900 zł (w skali roku), ale to tylko dlatego, ze wyczułem kilka dobrych momentów do sprzedania (np. sprzedaż Talismana jak był niedostepny, a gra leżała od roku na półce), albo kupno jakiegoś bundle gdzie sprzedałem pojedyncze niepotrzebne mi rzeczy, a zostawiłem sobie dodatek dla której kupiłem cały zestaw - ale są tytuły, na których traciłem od 10 zł do 80 zł, bo gra mocno straciła na wartości, trafiła na wyprzedaż, albo po prostu zaskakujaco (dla mnie) nie ma na nią popytu ;-)

W ogóle np. są gry, których pozbywam się z niechęcią, bo je lubie, ale jeśli nie mam chetnych do grania, albo zajmuje mi pół szafy (na Ciebie patrze Thunderstone Quest), to nie mam innego wyjscia jesli dalej chce nowe tytuly w swojej kolekcji :D
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Blue »

Przy obecnych cenach przesyłek, cena musi byc naprawde mocno zaniżona, żeby przy takim czyms wyjsc na plus, biorac pod uwage czas obsługi transakcji(przynajmniej bazujac na tym ile mi zajmuje dogadanie sie z klientem(czasem kilkoma ktorzy bardziej wydziwiają niz kupują) pakowanie, wysyłka itp. a jeszcze do tego dochodzi dogadanie sie samemu na kupno, odebranie przesyłki, rozpakowanie, sprawdzenie czy wsio jest ok, robienie zdjec itp. jakby to zsumować to pewnie obsluga takiej pojedynczej transakcji by mi zajęła ok godziny nawet.

Pytanie ile musiałbyś miec na transakcji zeby poświęcić godzinę czasu wolnego na taka operację.

Co innego jak gra sie kisi na półce i to jest za duzo mniej tego czasu miec jej całą wartość, co innego specjalnie sie bawić, co zajmuje duzo wiec czasu i daje tylko różnice w cenach pomniejszoną o koszty wysylki i obsługi transakcji(dojazd na pocztę itp).
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10922
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: japanczyk »

Blue pisze: 22 sty 2020, 09:20 Pytanie ile musiałbyś miec na transakcji zeby poświęcić godzinę czasu wolnego na taka operację.
Najwiekszym problemem jest chyba w tym wszystkim pakowanie - folia zabezpieczajaca, tasma klejaca, pudła. To wszystko kosztuje kolejne monetki, i o ile czesc rzeczy mozna wykorzystac z przesylek ktore sie zamawia, to niestety czesc trzeba dokupowac, co obniza jakikolwiek zysk.
Jakbym miał dodac ilosc poswieconego czasu to na pewno byłbym na minus, ale obsluge sprzedazy trzeba gdzies widziec, bo szafa z gumy nie jest i wszystkiego nie pomiesci
Darkstorm
Posty: 853
Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
Has thanked: 133 times
Been thanked: 212 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Darkstorm »

KOSHI pisze: 21 sty 2020, 19:40 że też chce się ludziom robić takie maniany dla paru złociszy...
Dla dzieciaka ze szkoły, który nie pracuje te parę złociszy może być warte zachodu. Mi osobiście byłoby głęboko wszystko jedno co ktoś by zrobił z grą, którą mu sprzedałem.
Uważam też za lekko dziecinne szydzenie z ludzi i nazywanie ich "Januszami biznesu" bo sprzedał coś drożej niż kupił. O ile nie oszukiwał przy sprzedaży (np. reklamując podniszczony produkt jako produkt bez wad) to IMO nie ma w tym absolutnie nic złego.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: AnimusAleonis »

japanczyk pisze: 22 sty 2020, 09:17 Jesli nie prowadzisz biznesu tylko sprzedajesz gry ktore kupujesz/ogrywasz to wydaje mi się, że nie ma szans na srednie wynagrodzenie :P
To to na pewno i bez dwóch zdań, bardziej chodziło mi o sytuacje od której się zaczął wątek, czyli że ktoś kupuje tylko i wyłącznie by odsprzedać, w ogóle nie zainteresowany graniem w cokolwiek, czyli jakoby "dla zarobku".
japanczyk pisze: 22 sty 2020, 09:26 Najwiekszym problemem jest chyba w tym wszystkim pakowanie - folia zabezpieczajaca, tasma klejaca, pudła.
To, ale nawet bardziej, znalezienie gier do kupienia, bo trzeba mieć co pakować :P

Znam w UK dwóch takich, no już jednego bo jeden niestety zmarł, którzy próbowali: skupowali stany magazynowe planszówek, całe inwentarze sklepów które się zamykały itd itp, mieli tego na prawdę imponującą ilość... tylko tylko tylko... 99% tego to były... no powiedzmy mało pożądane tytuły.. które w efekcie sprzedawali za dosłownie £5, z czego po kosztach pakowania itd zostawało może £3 - kartony itp są nieporównywalnie droższe niż w Polsce - no i do tego koszty magazynu na te pudła, nie wspominając o innych kosztach... mówili że jak wyjdą na zero kupując inwentarz jakiegoś splajtującego sklepu to jest dobrze... a to pomijając ich czas i wysiłek który musieli poświęcić, i na szukanie, i na kontakt z klientami, i na pakowanie... no ale to fanatycy miłośnicy byli :P
Darkstorm pisze: 22 sty 2020, 09:32 Dla dzieciaka ze szkoły, który nie pracuje te parę złociszy może być warte zachodu.
Może może, choć osobiście wątpie, ale trzeba też mieć nie mały wkład własny do takich operacji. Co najmniej te 300-500 by najpierw kupić tą grę, i potem może te 50 zarobić... nie mogę sobie wyobrazić że jakieś dziecko w wieku szkolnym by ryzykowało swoje 500 i obstawiało że uda się dość szybko sprzedać tą planszówkę, albo by je zamrażało na kilka tygodni, miesięcy, czekając by się sprzedała z adekwatną marżą.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Blue »

AnimusAleonis pisze: 22 sty 2020, 09:35 Może może, choć osobiście wątpie, ale trzeba też mieć nie mały wkład własny do takich operacji. Co najmniej te 300-500 by najpierw kupić tą grę, i potem może te 50 zarobić... nie mogę sobie wyobrazić że jakieś dziecko w wieku szkolnym by ryzykowało swoje 500 i obstawiało że uda się dość szybko sprzedać tą planszówkę, albo by je zamrażało na kilka tygodni, miesięcy, czekając by się sprzedała z adekwatną marżą.
Na studiach większość gier kupowałem tylko jak wiedziałem że nie stracę, a może coś zarobię. Ogrywałem praktycznie "za darmo", czasem coś dorobiłem, dla studenckiego budżetu to było nie bez znaczenia. Teraz mój czas wolny jest dużo więcej wart, ale też się łapię na tym że czasem biorę coś na co mógłbym poczekać, bo raczej przy tej cenie nie stracę. Niestety przy obecnych cenach przesyłek mam tendencję do brania pakietów ;).

I niestety mam też tendencję do tego, że gra leży na półce, bo liczyłem że zagram z kimś, ale się nie składa i w końcu sam tracę zainteresowanie, gra leci pod młotek.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2020, 09:52 przez Blue, łącznie zmieniany 2 razy.
Halloween
Posty: 1494
Rejestracja: 18 lis 2018, 13:02
Has thanked: 56 times
Been thanked: 86 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Halloween »

Jest calkiem duzo ludzi, ktorzy sprzedaja praktycznie dla samych komentarzy. Widac to na allegro. Nie zarabiaja prawie nic, poswiecajac na to sporo czasu i energii.

Taka osoba tez robi to dla sportu. Bo o ile jeszcze karty MtG sa tanie w wysylce i kompaktowe*, mozna je trzymac latami i przenosic w ramach przeprowadzek to planszowki maja juz beznadziejne rozmiary - chyba celowo ziekszane przez wydawce. Nie da sie tego trzymac przez lata jezeli nie ma sie wlasnego domu.

Klient jest skapy i ma szeroki dostep do porownania cen. Gosc sprzedaje za 50zl wiecej niz kupil od Ciebie - ale jezeli podajesz to bez kwoty wysylki to juz tylko 30zl. Dodatkowo ktos kto od niego kupuje pewnie bedzie chcial jakis rabat albo darmowa wysylke. Co trzeci post na forum jest "moj portfel sie boji/obrazi/boli/prosi o litosc - naprawde myslisz, ze taki drobny spekulant UZYWANYCH gier sie tutaj dorobi na tym forum? Wystarczy, ze sprzedales mu gre bez jednej karty i on prawie na pewno stracil kase.
Zawsze wiecej sie zarabia na produktach zafoliowanych - bardziej nakrecaja ceny spekulanci co kupuja zafoliowane i trzymaja. Ale to trzeba miec duza wiedze i intuicje, no i trzymac z rok

Takie hobby jak karty,planszowki,komiksy generalnie wzmaga malostkowosc i skapstwo.
Gdy roznica na kebabie wynosi 4zł nie jest to duzo dla klienta, ba nawet gdy jest trzykrotna jak piwo w barze. Natomiast gdy te kilka złotych dotyczy gry bez pradu to juz dla tych samych osob to jest znaczaca kwota.Taki biznes to wieczne uzeranie sie.





*Nie sugeruje, ze handel MtG sie oplaca bo konkurencja jest ogromna i trzeba miec gigantyczne wyczucie co bedzie roslo/NIE bedzie przedrukowane. Mysle, ze ludzie, ktorzy kupuja-odsprzedaja MtG wyraznie wiecej by zarabiali jakby zajeli sie w tym czasie handlem innego rodzaju gdzie klient nie jest tak wybredny i skąpy/świetnie zorientowany w cenach
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: MichalStajszczak »

Myślę, że KOSHI założył ten wątek z powodu pewnego konkretnego przypadku:
KOSHI pisze: 21 sty 2020, 19:40 Macie takie sytuacje, że ktoś od was coś kupił, żeby sprzedać to zaraz na forum albo innym serwisie za kilka złoty więcej, a wcześniej wam truł, że zależy mu na danym tytule? Miałem taka sytuację, że sprzedałem kiedyś komuś coś taniej wiedząc, ile za to można realnie wziąć, ale że nie był świeżym użytkownikiem forum i poprosił mnie o to, to machnąłem ręką i poszło taniej, bo jak ma u mnie leżeć to niech idzie do ludzi i niech ktoś ma z tego frajdę. Wszedłem za jakiś czas na forum i widzę, że ten ktoś moje gry wystawił zaraz po sprzedaży z przebitką rzędu raptem może 50 zł na 2 tytułach.
tzn. ktoś "wyżebrał" rabat (może pisząc, że to gra dla "chorej córki") po to, by za chwilę grę wystawić w normalnej cenie.
Nie ma sensu uogólniać tego na cały handel na forum, bo oczywiście często jest tak, że ktoś chce szybko sprzedać i dlatego schodzi z ceny, a ktoś inny uważa, że może potrzymać grę i potem sprzedać drożej. Przypuszczam, że takich sytuacji może być coraz więcej, bo z powodu inflacji gry będą nominalnie drożały.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: rattkin »

Dla mnie to właściwie nieistniejący problem - wg mnie ze sprzedażą gier używanych jest coraz gorzej i gorzej, szczególnie tych, które nie należą do tych kilku-kilkunastu tytułów, które są ogólnie noszone na rękach. Mam tyle kłopotu ze sprzedażą gier, że byłbym niesamowicie zdziwiony, gdyby ktoś ode mnie kupił po mojej, wielokrotnie obniżanej cenie, a potem udało mu się sprzedać za drożej. Musiałby być to jakiś niezwykle szczęśliwy zbieg okoliczności. A - jak mówi zasada z Xia - dwudziestkę na kostce należy punktować.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: AnimusAleonis »

Blue pisze: 22 sty 2020, 09:48 Na studiach większość gier kupowałem tylko jak wiedziałem że nie stracę, a może coś zarobię. Ogrywałem praktycznie "za darmo"...
Absolutna zgoda, ja nawet teraz jak kupuję z drugiej ręki grę, droższą, którą chcemy spróbować ale której nie jesteśmy pewni, to kupuje tylko za tyle za ile wiem, albo co najmniej sądzę, że będę w stanie mniej więcej odsprzedać, potem gramy i jak się spodoba super, a jak nie to na sprzedaż i strata jak najmniejsza. Pewnie. Tylko ja nie o tym pisałem tylko kupowaniu wyłącznie do odsprzedaży z zyskiem bez jakiegokolwiek grania czy nawet zainteresowania graniem, czyli czysto do obrotu i dla zysku, tym od czego wątek się zaczął, i trudno mi sobie wyobrazić że student, a tym bardziej młodszy uczeń, by wtapiał swoje pieniądze tylko i wyłącznie gwoli inwestycji i z nadzieją zarobku na odsprzedaży, w ogóle nie będąc zainteresowanym grą ani w nią zagraniem.
rattkin pisze: 22 sty 2020, 11:31 wg mnie ze sprzedażą gier używanych jest coraz gorzej i gorzej, szczególnie tych, które nie należą do tych kilku-kilkunastu tytułów, które są ogólnie noszone na rękach.
Też mam podobne odczucie. Tyle tytułów wychodzi co roku że coraz trudniej sprzedać starszy tytuł, chyba że jest to jeden z tych na rękach noszonych, jak mówisz, albo jest w okół tytułu reklama/hajp (bo może polska wersja zapowiedziana, albo niedawno premiera była, albo jakiś filmik yt itp), albo akurat się trafi na tą jedną osobę która akurat od dawna szuka i bardzo chce.

A to o większych grach, o mniejszych już nie wspomnę, cały karton mamy małych, naprawdę niezłych tytułów fillerów itp, w które nie gramy i je powoli po prostu rozdajemy, bo sprzedać to ewentualnie za 5 albo z cenę przesyłki... to już wolimy podarować i zrobić komuś przyjemność.
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Blue »

AnimusAleonis pisze: 22 sty 2020, 11:48
rattkin pisze: 22 sty 2020, 11:31 wg mnie ze sprzedażą gier używanych jest coraz gorzej i gorzej, szczególnie tych, które nie należą do tych kilku-kilkunastu tytułów, które są ogólnie noszone na rękach.
Też mam podobne odczucie. Tyle tytułów wychodzi co roku że coraz trudniej sprzedać starszy tytuł, chyba że jest to jeden z tych na rękach noszonych, jak mówisz, albo jest w okół tytułu reklama/hajp (bo może polska wersja zapowiedziana, albo niedawno premiera była, albo jakiś filmik yt itp), albo akurat się trafi na tą jedną osobę która akurat od dawna szuka i bardzo chce.

A to o większych grach, o mniejszych już nie wspomnę, cały karton mamy małych, naprawdę niezłych tytułów fillerów itp, w które nie gramy i je powoli po prostu rozdajemy, bo sprzedać to ewentualnie za 5 albo z cenę przesyłki... to już wolimy podarować i zrobić komuś przyjemność.
No takie niestety są realia. Chciałem sprawdzić quadropolis, oferta używki w idealnym stanie z minidodatkiem za 80zł wisiała na allegro... przez ponad 3 miesiące, na forum się pojawiają oferty za 70zł i też przez miesiące nie schodzą. Ponoć gra dobra, ale że na półce już się miejsce kończy, to też uznałem że "kupi się przy okazji z jakąś inną najwyżej", bo pewnie żeby to szybko zeszło jak nie podejdzie, to trzeba dać cenę 60zł(a i to nie gwarantuje zejścia), czyli w praktyce te 25-30zł w plecy+czas na obsługę transakcji.

Ale tak sobie pomyślę że używka to nic, sklepy w dużej ilości mają grę wystawioną za 140 w górę( a na allegro większość ofert powyżej 160, bo jeszcze te 10% prowizji), pewnie kupioną dość drogo od rebela, rynek nówek pewnie się deliktnie innymi prawami rządzi niż używek, ale trochę współczuję jak ktoś się zatowartował i teraz wisi mu taka pozycja przez miesiące/lata.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2020, 12:27 przez Blue, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
KOSHI
Posty: 864
Rejestracja: 23 kwie 2011, 19:23
Has thanked: 298 times
Been thanked: 285 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: KOSHI »

@ MichalStajszczak - nie, to nie ten Pan o którym myślisz. :wink: No i było inaczej niż piszesz ale mniejsza o to...

Ogólnie to nie mam pretensji do kogoś, że grę kupił taniej, sprzedał drożej. Gdyby mi cena nie pasowała to do transakcji by nie doszło. Jak na tym wyjdzie ani mnie ziębi ani grzeje. Biorąc pod uwagę całe korowody z potencjalnymi kupcami i ich marudzeniem plus koszty pakowania typu taśmy, folia itp. mnie osobiście by się nie chciało z tym użerać dla paru złotych zysku i jak pisze Pierzasty wolę puścić coś taniej i mieć to z głowy. Ogólnie dalsze losy sprzedanych gier mnie nie interesuje a na to, o czym piszę, trafiłem całkiem przypadkiem. Mnie osobiście śmieszy takie działanie, ale jak ktoś się chce w takie coś bawić to jest to jego sprawa, że wyciąga od kogoś gry z forum, żeby je sprzedać tutaj ponownie. Jego produkt i czas. Czytając Wasze komentarze dochodzę do wniosku, że jak będę wystawiał tu gry do sprzedania to widzę, że nie ma co iść komuś na rękę chyba, że z kimś zna się od dłuższego czasu. Miałem później taką sytuację, że ktoś chciał kupić ode mnie grę taniej niż była wystawiona. Cena była naprawdę niska i jeszcze ktoś chciał schodzić z ceny. Wymieniłem się z tą osobą kilkoma postami, ale ostatecznie do niczego nie doszło bo kupujący za bardzo cudował. Grę wypchnąłem przez Allegro i jeszcze na tym zarobiłem i to dużo lepiej, niż bym sprzedał na forum. Tak się w ogóle zastanawiam, czy nie lepiej i tak sprzedawać przez takie serwisy po takich akcjach. Przynajmniej mam spokój z prośbami typu: opuszczenie ceny, zejście z ceny wysyłki bo się komuś wydaje za drogo i próby zaoszczędzenia paru zł na wysyłce bo może zróbmy odbiór osobisty. Jak widzę ostatnio takie zagrania jak pisałem to się zastanawiam czy nie sprzedawać gier innym kanałem. Opuścisz z planowanej ceny raz, drugi, potem daj zniżkę oferentowi plus marudzenie, że wysyłka droga bo kosztów pakowania ktoś już nie liczy i wyjdzie to samo co marża dla Allegro a o ile mniej zawracania sobie tylnej części ciała czy pisania z potencjalnymi kupcami maili z których często gęsto nic nie wynika. Już tak kilka razy ostatnio zrobiłem, że dałem cenę gry rzędu 70-75% wartości nowej plus marża lub częściowy jej koszt i ustawiłem aukcje jako licytację. Jak na razie jeszcze nigdy nie dostałem za grę niżej niż chciałem a i czasem się pozytywnie zdziwiłem. Kiedyś bym nie powiedział, że można grę sprzedać lepiej, niż w miejscu, gdzie jest wielu potencjalnych kupców i nie płaci się marży. Z biegiem czasu widzę, że jednak można...
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: Blue »

Panie wystawiłem na FB, miałem kolejkę 3 ludzi po Senji, jedna poprosiła o rezerwację, da znać wieczorem - ok. O 23 się upominam co jest - ojej jednak nie biorę ;). No to drugi, bierze na 100%, prosi o dane do wysyłki, wysyłam dane. Na następny dzień prosi czy nie może być do równej ceny z wysyłką, machnąłem ręką - ok może być, 5 zł nie pieniądz a jedno pudło zgłowy. Na następny dzień "rozmyśliłem się". Nóż się w kieszeni otwiera. Do trzeciego mi się było nawet głupio po tylu dniach odzywać, a też coś chciał z wymianą która mi tak specjalnie na rękę nie była ;).

Szczerze wolałbym, żeby kupujący zarobił na grze te parę dyszek, a żebym nie miał takich jazd, ale jak wystawiasz to nigdy nie wiesz co będzie :D.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Zarabianie na grach zakupionych na forum

Post autor: seki »

Ja na forum też już trochę mam transakcji i nie miałem takich przygód jak wy. Zwykle wszyscy kupują bez negocjacji, sporadycznie jakieś drobne korekty i albo mnie satysfakcjonują albo nie. Zastanawiam się z czego to wynika, że ja nie doświadczam wielu takich negocjacji. Napisaliście, że chcecie sprzedawać gry w cenie, za którą kupiliście albo nawet na tym czasami zarabiacie. Może więc wina jest w was, że cenę dajecie zbyt wysoką? Ja w tę rozrywkę związana z kupowaniem, ogrywanie i sprzedawaniem kalkuluje stratę. Jest to cena za zabawę, jak za pójście do kina, na piwko czy jakiejkolwiek innej rozrywki. Jeśli na takich stratach tracę kilkadziesiąt zł miesięcznie to uważam to za rozsądny koszt zabawy.
ODPOWIEDZ