A propos sprytnych wybiegów - nie rozumiesz chyba pojęcia asymetrii, skoro umyka Ci rola, jaką odgrywają w niej gracze i ich reakcje ba sytuację na planszy.kmd2000 pisze: ↑31 sty 2020, 11:11Nie rozumiesz chyba trochę pojęcia balansu.
To tak jak powiedzieć "ta łódź nie jest wcale dziurawa - po prostu wymaga stałej współpracy załogi przy wylewaniu z niej wody, taki był zamysł szkutnika".
PS. bardzo nie lubię też pewnych "sprytnych" zabiegów używanych gdy pojawia się krytyka czegokolwiek.
Nazywanie krytyki narzekaniem i mówienie że "gra nie jest dla ciebie" to mało budujące odpowiedzi.
Zabrało tylko mojego ulubionego sformułowania "głośna mniejszość".
Root (Cole Wehrle)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Deem
- Posty: 1213
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 250 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
- raj
- Administrator
- Posty: 5174
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 265 times
- Been thanked: 873 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
@kmd2000
Obawiam się, że raczej Ty nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
A już zupełnie nie rozumiem obrażania się na stwierdzenie "to raczej nie jest gra dla ciebie".
Jest wiele dobrych gier, które nie są dla mnie. To wynika z moich upodobań i preferencji, i często to co dla innych jest w nich zaletą, dla mnie jest wadą. Nie ma w tym nic złego.
To samo odnosi się do ciebie i każdego innego.
Obawiam się, że raczej Ty nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.
A już zupełnie nie rozumiem obrażania się na stwierdzenie "to raczej nie jest gra dla ciebie".
Jest wiele dobrych gier, które nie są dla mnie. To wynika z moich upodobań i preferencji, i często to co dla innych jest w nich zaletą, dla mnie jest wadą. Nie ma w tym nic złego.
To samo odnosi się do ciebie i każdego innego.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Nie, to Ty nie rozumiesz. Bo to tak jakby powiedzieć "chciałbym żebym w każdej grze w każdym momencie w każdej sytuacji miał szansę na wygraną" - a to właściwie przeczy współzawodnictwu. W grze najistotniejszym komponentem jest gracz - i dobry designer to rozumie i umie do tego komponentu dopisać zasady i ująć go w rozgrywce. Zły designer ten komponent zupełnie pomija.
W Cosmic Encounter zagraj. Tam w ogóle nie ma jakiegokolwiek balansu, a mimo to jest jedną z najpopularniejszych i najchętniej granych gier na świecie.
- kmd2000
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 125 times
Re: Root (Cole Wehrle)
rattkin pisze: ↑31 sty 2020, 11:33Nie, to Ty nie rozumiesz. Bo to tak jakby powiedzieć "chciałbym żebym w każdej grze w każdym momencie w każdej sytuacji miał szansę na wygraną" - a to właściwie przeczy współzawodnictwu. W grze najistotniejszym komponentem jest gracz - i dobry designer to rozumie i umie do tego komponentu dopisać zasady i ująć go w rozgrywce. Zły designer ten komponent zupełnie pomija.
(...)
Przykład zupełnie nie związany z czymkolwiek, co napisałem - opisujesz mechanizm nadganiania.
Balans to zbliżona szansa na wygraną w punkcie startowym (dla uproszczenia pominę elementy losowe, bo to zupełnie inna dyskusja). Jeśli wartość oczekiwana wygranej w zależności od wybranej frakcji jest dużo niższa/wyższa jeszcze zanim zrobileś pierwszy ruch, jest to przeciwieństwo balansu.
Jeśli wrzucę cegłę i piórko na wagę i uniosę ręką stronę z cegłą, to oznacza, że obie strony ważą teraz tyle samo?
- vinnichi
- Posty: 2390
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1297 times
- Been thanked: 789 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
Są gry których to jest główną cechą, np. Maria. Tam od początku wiadomo że jeśli pozostali gracze nie będą mądrze współpracować to Austria wygra. Kwestia czy komuś się to podoba czy nie, ale nie wynika to z lenistwa projektanta tylko świadomego wyboru. Z Root podejrzewam że może być podobnie, jeśli lubisz gry gdzie chcesz sam wygrać dzięki swoim działaniom (bez opierania się na wątpliwych sojuszach) to ta gra nie jest dobra. Gra zakłada, że gracze wejdą w negocjacje i ten balans będzie w ich rękach. Ten przykład z Cosmic encounters dobrze pokazuje różnice w grach. Co innego w Projekt gaja gdzie chcemy mieć zbalansowane frakcje a co innego tutaj gdzie zabawa polega na szukaniu sojuszników czy wytłumaczeniu graczom, że nie jestem taki silny jak mówią . Myślę że ciężko będzie przyłożyć jedną definicję balansu do tak różnych gier.
- raj
- Administrator
- Posty: 5174
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 265 times
- Been thanked: 873 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
Nie, to oznacza, że obie są tak samo odchylone - i o to właśnie chodzi.
W grach polityczno-wojennych aktywność graczy ma kluczowe znaczenie dla przebiegu i zrównoważenia rozgrywki.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- kmd2000
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 125 times
Re: Root (Cole Wehrle)
@Raj
Wymówką gier wojennych jest "potrzeba symulowania rzeczywistego konfliktu" i "odwzorowanie zmienności pola walki", a zbiór osób interesujących się grami wojennymi i zbiór osób interesujących się historią w dużej części się pokrywa, dlatego wybaczają takim grom brak balansu. Wysoki wpływ rzutu kostką z resztą sprawia, że balans frakcji i tak w wielu takich grach jest kwestią drugorzędną. Powoływanie się na historyczne gry wojenne jest tu więc nieistotne.
@Vinnchi
A taka akurat Maria jest świetnym przykładem, bo pokazuje, że nawet kontekst historyczny da się dobalansować, jeśli twórca robi to z głową.
W Root takiego rozwiązania zwyczajnie nie ma. W grze z wybranymi frakcjami zamienia się w grę negocjacyjną, a są lepsze gry negocjacyjne.
Ja osobiście bardzo lubię Root (i jest to moje top5 gier), ale z balansem nie ma ona absolutnie nic wspólnego.
Wymówką gier wojennych jest "potrzeba symulowania rzeczywistego konfliktu" i "odwzorowanie zmienności pola walki", a zbiór osób interesujących się grami wojennymi i zbiór osób interesujących się historią w dużej części się pokrywa, dlatego wybaczają takim grom brak balansu. Wysoki wpływ rzutu kostką z resztą sprawia, że balans frakcji i tak w wielu takich grach jest kwestią drugorzędną. Powoływanie się na historyczne gry wojenne jest tu więc nieistotne.
@Vinnchi
A taka akurat Maria jest świetnym przykładem, bo pokazuje, że nawet kontekst historyczny da się dobalansować, jeśli twórca robi to z głową.
W Root takiego rozwiązania zwyczajnie nie ma. W grze z wybranymi frakcjami zamienia się w grę negocjacyjną, a są lepsze gry negocjacyjne.
Ja osobiście bardzo lubię Root (i jest to moje top5 gier), ale z balansem nie ma ona absolutnie nic wspólnego.
- Gizmoo
- Posty: 4105
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 2547 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Przypomniały mi się podobne rozważania przy Cry Havoc, który przez swą asymetryczność i brak potrzeby jej zrozumienia - notorycznie był posądzany o brak balansu. A to dlatego, że gra niektórymi frakcjami (np. ludzie, Pielgrzymi) była prostsza od prowadzenia gry innymi frakcjami (np. Maszyny, Troggowie). Jeżeli gracze słabo czytali sytuacje na planszy i nie reagowali na MECHANIKĘ w jaki sposób frakcja ludzi zdobywa punkty, to szybko kończyło się to zwycięstwem ludzi. Cała zabawa polegała więc na umiejętności planowania własnej strategii, przy jednoczesnym stopowaniu lidera. I wraz z nauczeniem się zasad działania każdej z frakcji, okazywało się, że jednak podczas kolejnych rozgrywek, to ludźmi nie jest tak łatwo wygrać jeżeli pozostali gracze wiedzą co robią.
Przy Root miałem podobną sytuację, gdzie większość graczy po pierwszej partii, zwraciła uwagę, że Vagabond jest przegięty. Bo nie dość, że łatwo nim wygrać, to jeszcze gra się nim bardzo prosto! (ma najmniej zasad). Takie wnioski można wyciągnąć po jednej / dwóch partiach. Ograni gracze będą w stanie czytać sytuację na planszy i będą wiedzieli kiedy należy reagować. Przy naszej drugiej partii doszło więc do absurdu, gdzie wszyscy nagle zaczęli tłuc Vagabonda, żeby od początku miał ekstremalnie ciężko i przez to, że skupili się na Vagabondzie nie zarejestrowali, co robi Woodland Aliance, który spokojnie sobie wygrał. No cóż... W tej grze, jak i jej podobnych - trzeba umiejętnie czytać całą sytuację na planszy, a nie skupiać się na jednej tylko rzeczy (i graczu). I negocjacje są często niezbędne, by to "przeciąganie liny" było emocjonujące do samego końca. Taki typ gry, gdzie to gracze muszą wzajemnie kontrolować swoje ruchy, a przede wszystkim - znać mechanikę i warunki zwycięstwa pozostałych frakcji. Bez znajomości jak dokładnie działają inne frakcje, jaką muszą podjąć drogę ku zwycięstwu, gra może wydać się pozbawiona balansu.
A określenie "gra nie jest dla ciebie", nie powinno nikogo dziwić. (oburzać tym bardziej) Można docenić dobry design, ale samemu nie zgadzać się z niektórymi rozwiązaniami. Ostatnio grałem np. w Colomę. Mogę spokojnie powiedzieć, że to dobra gra, z ciekawymi mechanikami, które absolutnie mi się nie podobają. Nie jest to więc gra dla mnie.
P.S. Według jednego mojego znajomego statystycznie częściej wygrywał, gdy grał w szachy czarnymi figurami. Wpadł więc w sidła własnego wyobrażenia i starał się zawsze, przy każdej okazji grać "czarnymi". Jak tylko grał białymi, to powtarzał przez całą partię "na pewno przegram, bo nie lubię grać białymi figurami". I co? I zwykle grając białymi przegrywał. Nie zbalansowane to chyba.
Przy Root miałem podobną sytuację, gdzie większość graczy po pierwszej partii, zwraciła uwagę, że Vagabond jest przegięty. Bo nie dość, że łatwo nim wygrać, to jeszcze gra się nim bardzo prosto! (ma najmniej zasad). Takie wnioski można wyciągnąć po jednej / dwóch partiach. Ograni gracze będą w stanie czytać sytuację na planszy i będą wiedzieli kiedy należy reagować. Przy naszej drugiej partii doszło więc do absurdu, gdzie wszyscy nagle zaczęli tłuc Vagabonda, żeby od początku miał ekstremalnie ciężko i przez to, że skupili się na Vagabondzie nie zarejestrowali, co robi Woodland Aliance, który spokojnie sobie wygrał. No cóż... W tej grze, jak i jej podobnych - trzeba umiejętnie czytać całą sytuację na planszy, a nie skupiać się na jednej tylko rzeczy (i graczu). I negocjacje są często niezbędne, by to "przeciąganie liny" było emocjonujące do samego końca. Taki typ gry, gdzie to gracze muszą wzajemnie kontrolować swoje ruchy, a przede wszystkim - znać mechanikę i warunki zwycięstwa pozostałych frakcji. Bez znajomości jak dokładnie działają inne frakcje, jaką muszą podjąć drogę ku zwycięstwu, gra może wydać się pozbawiona balansu.
A określenie "gra nie jest dla ciebie", nie powinno nikogo dziwić. (oburzać tym bardziej) Można docenić dobry design, ale samemu nie zgadzać się z niektórymi rozwiązaniami. Ostatnio grałem np. w Colomę. Mogę spokojnie powiedzieć, że to dobra gra, z ciekawymi mechanikami, które absolutnie mi się nie podobają. Nie jest to więc gra dla mnie.
P.S. Według jednego mojego znajomego statystycznie częściej wygrywał, gdy grał w szachy czarnymi figurami. Wpadł więc w sidła własnego wyobrażenia i starał się zawsze, przy każdej okazji grać "czarnymi". Jak tylko grał białymi, to powtarzał przez całą partię "na pewno przegram, bo nie lubię grać białymi figurami". I co? I zwykle grając białymi przegrywał. Nie zbalansowane to chyba.
- Atamán
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 552 times
- Been thanked: 281 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Niezły eufemizm
Dzięki za ten nic nie wnoszący komentarz.
Biorąc pod uwagę, jak mocna jest asymetria w tej grze, jak nieźle się skaluje, a frakcjami można ze sporą swobodą żonglować, to ja jestem pod ogromnym wrażeniem balansu w tej grze. Co nie znaczy, że nie mogłoby być lepiej. I w takim kontekście napisałem, że te koty trochę mnie martwią - chodzi głównie o to, jak łatwym celem są na początku gry, jak mocną farmą dla innych potrafią być oraz jak trudno jest im się podnieść po tym, gdy zostaną przyciśnięci. Ale tragedii nie ma, dobry gracz potrafi wrócić do gry albo odpalić plan B w postaci próby zwycięstwa przez Dominację. Niektórzy narzekają też na Włóczęgę, że jest to jedyna frakcja, której nie opłaca się atakować, a nieatakowana rozwija się za szybko, ale ja mam jeszcze za mało doświadczeń z tą frakcją, by mieć zdanie na ten temat. Zazwyczaj gramy bez włóczęgi (frakcje z dodatku są takie ciekawe!), a jak graliśmy z nim, to pod względem balansu wydawał się ok, ale my chyba lubimy grać agresywnie.
Podoba mi się to, że zasady gry Root są aktualizowane. Wiele osób może to postrzegać jako wadę, że gra jest dopiero teraz balansowana, ale wg mnie lepiej późno niż wcale. I dużo lepiej mieć oficjalną erratę do zasad niż jakieś home-rulesy. Markiza dostała już dwa usprawnienia: ulepszone szpitale polowe oraz możliwość rozgrywania akcji darmowych i "ptasich" w dowolnej konfiguracji (pomocne przeciwko Sojuszowi). Te zmiany są delikatne, ale zawsze na plus.
(A jakby to ode mnie zależało, to dałbym im jeszcze coś do ochrony startowych budynków, np. dostaw jeszcze 1 wojownika do każdej polany ze swoim budynkiem. To byłoby max 3 dodatkowych wojowników na start, ale jakby im to ułatwiło przeżycie.)
- kmd2000
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 125 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Ten akurat przykład bardziej wynika z elementarnego niezrozumienia podstaw statystyki przez twojego znajomego.Gizmoo pisze: ↑31 sty 2020, 14:12 (...)
P.S. Według jednego mojego znajomego statystycznie częściej wygrywał, gdy grał w szachy czarnymi figurami. Wpadł więc w sidła własnego wyobrażenia i starał się zawsze, przy każdej okazji grać "czarnymi". Jak tylko grał białymi, to powtarzał przez całą partię "na pewno przegram, bo nie lubię grać białymi figurami". I co? I zwykle grając białymi przegrywał. Nie zbalansowane to chyba.
Każdy pada ofiarą takich czy innych błędów poznawczych, ale wycinanie z dyskusji kogoś frazą "to chyba nie dla ciebie", bo jego opinia nie pasuje do czyjegoś światopoglądu jest zwyczajnie nieeleganckie i nie wnosi niczego do rozmowy.
- monika5593
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lut 2015, 20:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 8 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Niedawno kupiłam roota i jeszcze jestem świeża w temacie, polska edycja ma już w instrukcji zawarte najnowsze zasady czy aktualizacja pojawiła się później?Atamán pisze: ↑31 sty 2020, 14:43
Podoba mi się to, że zasady gry Root są aktualizowane. Wiele osób może to postrzegać jako wadę, że gra jest dopiero teraz balansowana, ale wg mnie lepiej późno niż wcale. I dużo lepiej mieć oficjalną erratę do zasad niż jakieś home-rulesy. Markiza dostała już dwa usprawnienia: ulepszone szpitale polowe oraz możliwość rozgrywania akcji darmowych i "ptasich" w dowolnej konfiguracji (pomocne przeciwko Sojuszowi). Te zmiany są delikatne, ale zawsze na plus.
- raj
- Administrator
- Posty: 5174
- Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 265 times
- Been thanked: 873 times
- Kontakt:
Re: Root (Cole Wehrle)
ja się nie powoływałem na historyczne gry wojenne tylko na gry polityczno-wojenne, choć lepszym określeniem będzie negocjacyjno-wojenne. Gra wojenna to taka, która symuluje konflikt militarny i nie musi być historyczna. Trudno np. mówić symulowaniu rzeczywistego konfliktu w "Bitwie na Polach Pellenoru".kmd2000 pisze: ↑31 sty 2020, 13:29 @Raj
Wymówką gier wojennych jest "potrzeba symulowania rzeczywistego konfliktu" i "odwzorowanie zmienności pola walki", a zbiór osób interesujących się grami wojennymi i zbiór osób interesujących się historią w dużej części się pokrywa, dlatego wybaczają takim grom brak balansu. Wysoki wpływ rzutu kostką z resztą sprawia, że balans frakcji i tak w wielu takich grach jest kwestią drugorzędną. Powoływanie się na historyczne gry wojenne jest tu więc nieistotne.
A gdybyś nie zwrócił uwagi, to w Roocie, kostki także są używane.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 338 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Ma zawarte najnowsze zasady i potem wprowadzono jeszcze bodajże dwie poprawki w oryginalnych zasadach:monika5593 pisze: ↑31 sty 2020, 14:49Niedawno kupiłam roota i jeszcze jestem świeża w temacie, polska edycja ma już w instrukcji zawarte najnowsze zasady czy aktualizacja pojawiła się później?Atamán pisze: ↑31 sty 2020, 14:43
Podoba mi się to, że zasady gry Root są aktualizowane. Wiele osób może to postrzegać jako wadę, że gra jest dopiero teraz balansowana, ale wg mnie lepiej późno niż wcale. I dużo lepiej mieć oficjalną erratę do zasad niż jakieś home-rulesy. Markiza dostała już dwa usprawnienia: ulepszone szpitale polowe oraz możliwość rozgrywania akcji darmowych i "ptasich" w dowolnej konfiguracji (pomocne przeciwko Sojuszowi). Te zmiany są delikatne, ale zawsze na plus.
1) Jeśli Włóczęga jest na polanie, na której Sojusz robi rewoltę lub zagrywana jest karta czyszcząca dane polany z wszystkich komponentów przeciwników, to musi on uszkodzić trzy przedmioty
2) Sprecyzowano kwestię przedmiotów. W polskiej instrukcji przedmiot może być zakryty, odkryty i uszkodzony. W nowych zasadach przedmiot może być w jednym z 4 stanów - nieuszkodzony odkryty, nieuszkodzony zakryty, uszkodzony odkryty i uszkodzony zakryty. Przekłada się to na to, że Włóczęga może przygotowywać uszkodzone przedmioty.
- Atamán
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 552 times
- Been thanked: 281 times
Re: Root (Cole Wehrle)
To +Nidav pisze: ↑31 sty 2020, 15:05Ma zawarte najnowsze zasady i potem wprowadzono jeszcze bodajże dwie poprawki w oryginalnych zasadach:monika5593 pisze: ↑31 sty 2020, 14:49Niedawno kupiłam roota i jeszcze jestem świeża w temacie, polska edycja ma już w instrukcji zawarte najnowsze zasady czy aktualizacja pojawiła się później?Atamán pisze: ↑31 sty 2020, 14:43
Podoba mi się to, że zasady gry Root są aktualizowane. Wiele osób może to postrzegać jako wadę, że gra jest dopiero teraz balansowana, ale wg mnie lepiej późno niż wcale. I dużo lepiej mieć oficjalną erratę do zasad niż jakieś home-rulesy. Markiza dostała już dwa usprawnienia: ulepszone szpitale polowe oraz możliwość rozgrywania akcji darmowych i "ptasich" w dowolnej konfiguracji (pomocne przeciwko Sojuszowi). Te zmiany są delikatne, ale zawsze na plus.
1) Jeśli Włóczęga jest na polanie, na której Sojusz robi rewoltę lub zagrywana jest karta czyszcząca dane polany z wszystkich komponentów przeciwników, to musi on uszkodzić trzy przedmioty
2) Sprecyzowano kwestię przedmiotów. W polskiej instrukcji przedmiot może być zakryty, odkryty i uszkodzony. W nowych zasadach przedmiot może być w jednym z 4 stanów - nieuszkodzony odkryty, nieuszkodzony zakryty, uszkodzony odkryty i uszkodzony zakryty. Przekłada się to na to, że Włóczęga może przygotowywać uszkodzone przedmioty.
3) Markiza de Kot zawsze musiała robić swoje 3 "darmowe akcje", a potem mogła robić dowolną liczbę dodatkowych akcji, ale za każdą dodatkową musiała wydać kartę ptaków. W najnowszych zasadach może w dowolnej kombinacji przeplatać akcje "darmowe" i te, które "płaci" ptakami.
Re: Root
Mam prośbę o poradę do bardziej zaawansowanych graczy. Gdybyście mogli napisać co najlepiej robić żeby wygrać Sojuszem Stworzeń Leśnych. Jak mówiłem graliśmy 5 razy i za każdym razem frakcja ta kończyła na ostatnim miejscu. Sam grałem tym dwa razy i mam wrażenie, że gra Sojuszem polega na jak najlepszym wykorzystaniu kart ze względu na ich symbol, ale być może nie do końca jeszcze potrafię to zrobić. Ciężko jest zwłaszcza, kiedy od początku ktoś notorycznie usuwa żetony Sympatyków, a ty jako Sojusz jesteś bezbronny i jedyne co robisz to tak naprawdę rozdajesz tanie punkty.
- yaro_
- Posty: 274
- Rejestracja: 31 gru 2018, 09:44
- Lokalizacja: Radzionków
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 109 times
Re: Root
Faktycznie jak się wszyscy zbiorą i traktują usuwanie żetonu jako priorytet to bywa ciężko. Ale to nie jest tak, że nic się nie da zrobić. Trzeba tylko być jak zaraza i najlepiej jednego gracza zażetonować na kilka polan, bo wątpliwe żeby miał tyle ataków żeby to wszystko zrzucić. A potem już pach rewolta, werbunki i nie ma bata żeby te tosty zabić łatwo w obronie.gyds pisze: ↑02 lut 2020, 22:18 Mam prośbę o poradę do bardziej zaawansowanych graczy. Gdybyście mogli napisać co najlepiej robić żeby wygrać Sojuszem Stworzeń Leśnych. Jak mówiłem graliśmy 5 razy i za każdym razem frakcja ta kończyła na ostatnim miejscu. Sam grałem tym dwa razy i mam wrażenie, że gra Sojuszem polega na jak najlepszym wykorzystaniu kart ze względu na ich symbol, ale być może nie do końca jeszcze potrafię to zrobić. Ciężko jest zwłaszcza, kiedy od początku ktoś notorycznie usuwa żetony Sympatyków, a ty jako Sojusz jesteś bezbronny i jedyne co robisz to tak naprawdę rozdajesz tanie punkty.
Re: Root (Cole Wehrle)
Ja dawałem stronników po taniości gdzie się da. Zniszczą ich ? nie ma problemu wystawie nowych i znowu zbiorę punkty a dodatkowo dostaję karty.
Warto przekuwać sporo, myszki mają z tym najłatwiej.
Dodatkowo pod koniec warto miec co najmniej 3 oficerów -3 akcje - rekrutujesz, ruch wojownika na pole i ściągasz go w zamian za rozstawienie stronnika. Jak masz już ich trochę to tak jest łatwiej niż dać 3-4 karty.
Bazy stawiam szybko bo dociąg kart jest ważny. Jak dobierasz po 3-4 to zawsze można je dać do stosu aby później jeszcze więcej stronników umieszczać.
Warto przekuwać sporo, myszki mają z tym najłatwiej.
Dodatkowo pod koniec warto miec co najmniej 3 oficerów -3 akcje - rekrutujesz, ruch wojownika na pole i ściągasz go w zamian za rozstawienie stronnika. Jak masz już ich trochę to tak jest łatwiej niż dać 3-4 karty.
Bazy stawiam szybko bo dociąg kart jest ważny. Jak dobierasz po 3-4 to zawsze można je dać do stosu aby później jeszcze więcej stronników umieszczać.
Horror w Arkham LCG na FB https://www.facebook.com/groups/1656455741348152/
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
Horror w Arkham LCG na Discord https://discord.gg/AEbARQx
- kmd2000
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 125 times
- monika5593
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 lut 2015, 20:49
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 8 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Standardowe pudło dla gier Portalu i nie tylko, jeśli dobrze pamiętam to te pudła mają wymiary 30x30x8 cm.
EDIT: Byłam blisko. 29.5 x 29.5 x 7.5 cm. źródło : http://gra24h.pl/gra_planszowa.php?idgra=4879
Re: Root (Cole Wehrle)
Czy ktoś może mi opisać o co chodzi w tych dodanych zasadach? Bo nie wiem czy moja instrukcja je uwzględnia.Markiza dostała już dwa usprawnienia: ulepszone szpitale polowe oraz możliwość rozgrywania akcji darmowych i "ptasich" w dowolnej konfiguracji (pomocne przeciwko Sojuszowi). Te zmiany są delikatne, ale zawsze na plus.
Re: Root (Cole Wehrle)
Jeśli masz polską wersję to uwzględnia. Chodzi o to, że dawniej musiałeś za każdego kota przywróconego za pomocą Szpitali płacić kartą, a teraz jedna karta za wszystkie kotki. A co do akcji to mniej więcej chodzi o to, że masz większą swobodę w porównaniu do starszych zasad. Nie wiem czy jest to gdzieś zapisane po polsku, ale mam angielską wersję:
- When you perform a movement, you have to move at least one warrior (in the 3rd printing moving zero warriors was allowed, except for a few factions);
- The Marquise de Cat's March action allows her to perform up to two moves (in the 3rd printing, you had to do exactly two moves, but thanks to the 3rd printing of the above rule you could do zero-warrior moves, essentially meaning you could ignore one of the mandatory moves and only move once);
- The Marquise de Cat can do any number of her three "free" actions and then discard Bird cards to perform additional actions (in the 3rd printing, she could only spend Bird cards for additional action after doing her three "free" actions);
- The Vagabond has to damage three items if he's in a clearing that's affected by "splash damage", e.g. favor cards, the Alliance's revolt action, etc. (in the 3rd printing, nothing happened to the Vagabond).
- wilczelyko
- Posty: 174
- Rejestracja: 04 cze 2004, 09:28
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 39 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Czy ktoś może wie, czy Portal planuje wydawać dalsze dodatki? Nie znalazłem ich w zapowiedziach, a żal kupować angielskie edycje...
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10923
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3356 times
- Been thanked: 3217 times
Re: Root (Cole Wehrle)
Tak, ale ze wzgledu na brak konkretów od Leder Games i podpisanie nowej umowy nie mieli konkretnych terminówwilczelyko pisze: ↑07 lut 2020, 09:27 Czy ktoś może wie, czy Portal planuje wydawać dalsze dodatki? Nie znalazłem ich w zapowiedziach, a żal kupować angielskie edycje...
Dodruk był przewidziany na Q2