Magic the Gathering do domowego pykania
- Deem
- Posty: 1213
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 250 times
Magic the Gathering do domowego pykania
Tak właściwie wszystko jest w temacie - po wielu wielu latach, chciałbym z ciekawości wrócić do pykania w Magica w czysto towarzyski sposób. Nie chcę bawić się w konstruowanie talii ani grę turniejową. Ktoś wpada, szybko tłumaczę zasady, rozdaję decki i jedziemy. W które talie warto zainwestować?
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
- czarny kapelusz
- Posty: 165
- Rejestracja: 20 wrz 2017, 23:19
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 74 times
Re: Magic the Gathering do domowego pykania
UWAGA! Jeśli jesteś szajbniętym na punkcie MTG graczem tej zacnej karcianki to to co pod spodem stoi czytasz na własne ryzyko.
Jakiś czas temu też kupowałem coś by grać z córą. Poszliśmy w core set 2020. Owszem, talie musisz stworzyć, ale jak już stworzyliśmy to gramy tym co mamy czasem robiąc niewielkie zmiany jak kogoś najdzie na to ochota. A jeśli totalnie nie chcesz tworzyć talii to poszedł bym w stronę planeswalker deck. Gotowe talie, do walki w domu idealne. A które? My kupiliśmy sobie dwie kierując się głównie w wyborze tym, że wyszły nas taniej niż inne Co prawda dość szybko je rozbiliśmy dodając karty z tych talii do tych zrobionych przez nas ale grało się nimi dobrze.
Dodam też, że nie oprałem się pokusie zakupów i wyłożyłem jeszcze na paczki po 35 kart pod każdy kolor ale to było na początku, gdy gorączka MTG jeszcze mnie trzymała. Teraz już tylko kupimy jakiś boosterek jak przy okazji gdzieś nam wpadnie w ręce, a zabawa dalej przednia a gra z uwagi na szybkość z jaką można rozegrać pojedynek często ląduje na stole.
Jakiś czas temu też kupowałem coś by grać z córą. Poszliśmy w core set 2020. Owszem, talie musisz stworzyć, ale jak już stworzyliśmy to gramy tym co mamy czasem robiąc niewielkie zmiany jak kogoś najdzie na to ochota. A jeśli totalnie nie chcesz tworzyć talii to poszedł bym w stronę planeswalker deck. Gotowe talie, do walki w domu idealne. A które? My kupiliśmy sobie dwie kierując się głównie w wyborze tym, że wyszły nas taniej niż inne Co prawda dość szybko je rozbiliśmy dodając karty z tych talii do tych zrobionych przez nas ale grało się nimi dobrze.
Dodam też, że nie oprałem się pokusie zakupów i wyłożyłem jeszcze na paczki po 35 kart pod każdy kolor ale to było na początku, gdy gorączka MTG jeszcze mnie trzymała. Teraz już tylko kupimy jakiś boosterek jak przy okazji gdzieś nam wpadnie w ręce, a zabawa dalej przednia a gra z uwagi na szybkość z jaką można rozegrać pojedynek często ląduje na stole.
- rastula
- Posty: 10022
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1308 times
Re: Magic the Gathering do domowego pykania
kupujesz duel decki albo gotowe talie plainwalkers i tyle...po to są dokładnie zrobione.
Re: Magic the Gathering do domowego pykania
Kup kilka talii do trybu Commander, są przystosowane do grania w większej liczbie graczy. Przede wszystkim mają więcej kart które i tak nie zostaną przemielone w trakcie jednej gry. Na luźne granie ze znajomymi bez upgradów wystarczy. Później zawsze można ograć inną z talii
-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
- Lokalizacja: Będzin
- Has thanked: 228 times
- Been thanked: 311 times
Re: Magic the Gathering do domowego pykania
W MTG już nie mam czasu grać - w domu nikt nie chce, a kompletnie nie mam czasu jeździć po sklepach/klubach i grać.
Jednak 20 lat temu, gdy moja przygoda z MTG się zaczęła - bardzo fajnym formatem był DRAFT. Czyli zbierasz tanie commony i uncommony, trochę rarów/mythiców. tasujesz każdy osobno, rozkładasz losowo jak boostery (11 commonów, 3 uncomony, 1rare/mythic). Rozdajesz po 6 losowych boosterków i masz chwilę na złożenie talii - z tego co masz... i koniec.
Wiadomo, nie zawsze szanse są równe. Jednak daje to sporą satysfakcję, no i tanio wychodzi - na allegro widziałem ludzi co sprzedają zestawy - nie wiem ale myślę że kilkaset kart jesteś w stanie kupić za 100. Taki zestaw wystarczy na bardzo długo. To nie będą topki - ale będzie bardzo duży wybór.
Zresztą jakbyś się do mnie odezwał prywatnie mogę Ci zaproponować jakiś taki zestaw. Mam dużo zbędnych commonów i uncommonów oraz całkiem sporo rarów, których chętnie bym się pozbył - aktualnie TYLKO kolekcjonuje pełne sety dodatków (po 1 każdej karcie z dodatku).
Jednak 20 lat temu, gdy moja przygoda z MTG się zaczęła - bardzo fajnym formatem był DRAFT. Czyli zbierasz tanie commony i uncommony, trochę rarów/mythiców. tasujesz każdy osobno, rozkładasz losowo jak boostery (11 commonów, 3 uncomony, 1rare/mythic). Rozdajesz po 6 losowych boosterków i masz chwilę na złożenie talii - z tego co masz... i koniec.
Wiadomo, nie zawsze szanse są równe. Jednak daje to sporą satysfakcję, no i tanio wychodzi - na allegro widziałem ludzi co sprzedają zestawy - nie wiem ale myślę że kilkaset kart jesteś w stanie kupić za 100. Taki zestaw wystarczy na bardzo długo. To nie będą topki - ale będzie bardzo duży wybór.
Zresztą jakbyś się do mnie odezwał prywatnie mogę Ci zaproponować jakiś taki zestaw. Mam dużo zbędnych commonów i uncommonów oraz całkiem sporo rarów, których chętnie bym się pozbył - aktualnie TYLKO kolekcjonuje pełne sety dodatków (po 1 każdej karcie z dodatku).
----------------
10% flamberg.com.pl
10% flamberg.com.pl
Re: Magic the Gathering do domowego pykania
Kup 500 kart i rozdajesz po 7 kart drawujesz z wspólnej talii każda karta może być położona jako land dający każdy kolor, więc limitu graczy nie ma i gracie. Najtańsza opcja.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
- animal8111
- Posty: 44
- Rejestracja: 24 paź 2017, 21:10
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 2 times
Re: Magic the Gathering do domowego pykania
Dokładnie tak jak mówią koledzy, kupiłem niedawno 2 zestawy kart z allegro za łączna kwotę 50 zł do pogrania z synem. Wyszło tego 1600 kart w tym jakieś 250 uncommon i 5 rare, co prawda nie są to mega karciochy, ale jest zacna ilość kombinacji w każdym kolorze-do pogrania w domu- super sprawa. Zażarło na tyle że nawet moja grupa planszówkowa spróbowała i bawiliśmy się w układanie talii i luźne granie w 3 osoby. Zastanawiam się nad dokupieniem kart. Dobra opcja to deckbuilders toolkit, za ok 60 złotych masz 100 landow i 185 kart w tym 60 losowych-lista pozostałych jest w opisie produktu, czyli wiesz co kupujesz. 3 talie da radę z tego zrobić
- Deem
- Posty: 1213
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 250 times
Re: Magic the Gathering do domowego pykania
Dzięki wszystkim, na początek pójdę pewnie w duel decki. Na razie zupełnie chcę pominąć draft i składanie talii.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.