Dominations: Road to Civilization (Eric Dubus, Olivier Melison)

[Ryu]

Tematu nie widzę więc zakładam.

Zgodnie z BGG:
Liczba graczy: 2–4
Czas gry: 60–120 Min
Wiek: 13+

Nie wiem czy nikt jeszcze nie grał czy nie chce się podzielić wrażeniami więc zacznę ja.
Udało mi się zagrać 2 razy w 2os. Za pierwszym razem podstawka. Za drugim włączyliśmy 2 dodatki: Dynasties i Provinces.

Co do samej gry to już po tłumaczeniu stwierdziłem że fajne to i może warto mieć u siebie (graliśmy w kopię kolegi). Niestety, a może stety, gra ma 1 poważny minus i nie wpadnie do mojej kolekcji ale o tym troszkę później.
Sama gra to fajne kombinowanie, najpierw z dokładaniem kafelków na planszę i zbieranie surowców, potem budowa czy to miasta, cudu czy co tam chcemy i na końcu technologia: kupujemy, upgreadujemy. Oczywiście za wszystko płacimy, zbieramy "kropki" jak w Namiestniku za co możemy otrzymywać bonusy. Ogólnie: EURO. Mamy do tego swoją "rasę" która ma swoje cele... No EURO pełną gębą. I niby nic odkrywczego ale tak skomponowane że gra się naprawdę przyjemnie. Kombinowanie na każdym kroku. Agresji tyle co kot napłakał. Tylko że... Tylko że to trwa dramatycznie długo. To jest minus przez który nie kupię jej dla siebie bo nie wiem czy żona by tyle wytrzymała. Przy pierwszej grze, na szczęście, graliśmy we 2 potem i trwało to ok. 4,5h z tłumaczeniem. Przy drugiej znaliśmy zasady więc dołączyliśmy 2 dodatki (czas ten sam bo tłumaczenia = czas myślenia na 2 dodatki).
Tutaj po prostu kombinuje się od początku: jak położyć tajla i jakie surowce zebrać, gdzie postawić miasto/cud, jaką technologię kupić, gdzie ją postawić, sprawdzić wyższe technologie bo one wymagają niższych, na koniec ery sprawdzać w zasobach co ma przeciwnik bo są karty do wyboru, a każda coś daje... I tak cały czas. Dużo tego i może podczas gry nie jest to jakoś nieprzyjemne ale patrząc na zegarek wiesz że w tym czasie odpalisz Le Havre i Agricolę i to już się trzeba zastanowić w co zagrać.

Czy warto kupić? Nie wiem. Na pewno warto zagrać i sprawdzić samemu. Fajne i przyjemne euro. Szału nie ma ale do tragedii też daleko.

Dodatki:
Dynasties: fajny.
Provinces: ujdzie ale mogę grać bez niego.

Zakładam że za jakiś czas sprawdzimy resztę dodatków ale zagramy tylko we 2. Ja na więcej graczy się nie piszę.
A jak u Was? Graliście? Też to tyle trwało?

[pioma10]

Zawsze gramy ze stolicami (KS exclusive), traitami (ks exclusive) i omenami (z dodatku Hegemon).
Raz graliśmy z prowincjami. Mogą przynieść bardzo dużo punktów, tylko trzeba się zdecydować aby rozwijać się w tym kierunku. Można zagrać z tym dodatkiem po raz kolejny.
Silk Road - również graliśmy raz i jakoś nie widzę wielu rozgrywek z tym dodatkiem w przyszłości, choć błąd w ułożeniu szlaku może pozwolić przeciwnikowi na zdobycie wielu punktów, co według mnie jest na plus tego dodatku.
Jeżeli chodzi o dynastie, to ten dodatek może być bardzo losowy. Zagraliśmy raz i drugi raz chyba nie spróbujemy (choć może na więcej osób byłby on ciekawszy).
Graliśmy już kilka razy. Gra w 2 osoby zajmuje nam około 3 godzin. W 3 osoby mogę w Dominations zagrać, w 4 już nie .
Osobiście wolę Dominations bardziej niż Le Havre (trochę) i Agricolę (dużo bardziej) więc w moim przypadku nie zastanawiam się za wiele i wybierając między tymi grami wybiorę Dominations.

[Straszyk]

Graliśmy we 3 i też tyle trwało (4h z tłumaczeniem) Ale stwierdziliśmy że nie było jakoś czuć upływającego czasu, a gra się spodobała, więc jak komuś czas gry nie straszny to polecam.

Edit: po konsultacjach ze znajomym, jednak 3h 40min z tłumaczeniem

[Gambit]

To może kilka słów ode mnie
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Propi]

To ja też się wypowiedziałem

Dominations: Road To Civilization – karton trwalszy, niż ze spiżu - Games Fanatic