Serio, kupiłeś grę bez rozumienia języka angielskiego ? No miej chłopie pretensje tylko do siebie.
Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Absolutnie nie; jesli trzeba - siade i zmecze; ale mimo swobodnego komunikowania sie w angielskim - to wording instrukcji nie jest przyjazny i wiele latwiej sie rozumie instrukcje w ojczystym;
gram i czytam instrukcje w angielskim; szukam uproszczenia; czesto sie udaje; nie widze powodu by nie szukac;
dla przykladu zanim pojawila sie instrukcja do zombicide - tak samo - kupilem z kicka... i gram do dzis - nigdy nie majac w reku polskiej instrukcji; bo nie bylo; a tu wiem ze jest
gram i czytam instrukcje w angielskim; szukam uproszczenia; czesto sie udaje; nie widze powodu by nie szukac;
dla przykladu zanim pojawila sie instrukcja do zombicide - tak samo - kupilem z kicka... i gram do dzis - nigdy nie majac w reku polskiej instrukcji; bo nie bylo; a tu wiem ze jest
- Galatolol
- Posty: 2387
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 624 times
- Been thanked: 1030 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Zdarzyło mi się kiedyś czytać instrukcję w domu i zapomnieć włożyć jej z powrotem do pudełka przed wzięciem gry na spotkanie planszówkowe. Wydawca jej nie opublikował w internecie i nie muszę chyba mówić, jak bardzo byłem wówczas wkurzony.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 01 maja 2018, 10:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 34 times
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Phalanx podjał taką decyzję i musimy ją uszanować. Dla mnie to też głupota, ale to ich sprawa. Osobiście kupiłem grę po samym obejrzeniu zasad na YT i patrząc z perspektywy czasu warto było
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Patrzec tylko jak jakas krucjata antypiracka z ich strony nastapi w przypadku nielegalnego udostepniania tresci jakimi sa prawa autorskie do instrukcji
A teraz powaznie. Przypuszczam, ze policjant przyjmujacy zgloszenie zlapie sie za glowe. Niska szkodliwosc spoleczna czynu itd.. Zostaje wiec chyba tylko powodztwo cywilne. Prosze mnie poprawic jesli sie myle. Mowie oczywiscie o udostepnieniu skanu tylko koledze, ktory prosil a nie o bezczelnym wstawieniu na jakis hosting.
A teraz powaznie. Przypuszczam, ze policjant przyjmujacy zgloszenie zlapie sie za glowe. Niska szkodliwosc spoleczna czynu itd.. Zostaje wiec chyba tylko powodztwo cywilne. Prosze mnie poprawic jesli sie myle. Mowie oczywiscie o udostepnieniu skanu tylko koledze, ktory prosil a nie o bezczelnym wstawieniu na jakis hosting.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Takie coś to jest legalne. https://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony ... k_prywatny
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
- Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 19 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Ja kupiłem swój egzemplarz jako anglo-języczny i poradziłem sobie dzięki Watch it Played (na szczęście koleś i jego instrukcje są ogólno dostepne) wiem, wiem ma On z tego swoje profity dzieki YT. BTW z jednej strony rozumiem, że prawa autorskie tłumaczenia, a z drugiej kompletnie bez sensu, bo jak ktoś ma już wersję ang., to już z tłumaczeniem sobie poradził i zasady gry posiadł. Wersja rodzima wcale nie jest tańsza od tej ''niewłaściwej" angielskiej dlatego tym bardziej nie kumam. Rebel jakoś nie ma z tym problemu żeby udostępniać instrukcję w pl wer.
Reasumując, trochę mnie to boli, że wydawnictwo tak podchodzi do sprawy czysto marketingowo, biznesowo, ale mają prawo, a ja daje sobie z tym radę.
Reasumując, trochę mnie to boli, że wydawnictwo tak podchodzi do sprawy czysto marketingowo, biznesowo, ale mają prawo, a ja daje sobie z tym radę.
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Czyli AFAIK, ustawa o prawie autorskim zezwala, żebyś zrobił kopię legalnie zakupionego przez siebie produktu (np. filmu, muzyki) i udostępnił ją np. bratu czy szwagrowi czy innej bliskiej osobie. Chodzi tylko o to, by na tym nie zarabiać. Czyli można spokojnie skserować/zeskanować instrukcję NA UŻYTEK WŁASNY oraz udostępnić bliskiej osobie (ale nie nie wrzucając tego np. w sposób ogólnodostępny do sieci).
Spoiler:
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- kdsz
- Posty: 1403
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 303 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Do poznania wszystkich zasad wystarczy skrót autorstwa WRS:
https://boardgamegeek.com/filepage/1678 ... krot-zasad
Tutaj skrót w wersji z grafiką (opracowanie - kosz1):
https://boardgamegeek.com/filepage/1894 ... asad-kolor
https://boardgamegeek.com/filepage/1678 ... krot-zasad
Tutaj skrót w wersji z grafiką (opracowanie - kosz1):
https://boardgamegeek.com/filepage/1894 ... asad-kolor
- garg
- Posty: 4599
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1575 times
- Been thanked: 1148 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Dobrze rozumiesz - chodzi o osoby, z którymi pozostajesz w bliskich relacjach. Czyli nie tylko rodzina, ale także bliscy znajomi/przyjaciele. Jeśli użyczasz im, to jest to użytek dozwolony i nie łamiesz prawa.Curiosity pisze: ↑22 mar 2020, 17:25Czyli AFAIK, ustawa o prawie autorskim zezwala, żebyś zrobił kopię legalnie zakupionego przez siebie produktu (np. filmu, muzyki) i udostępnił ją np. bratu czy szwagrowi czy innej bliskiej osobie. Chodzi tylko o to, by na tym nie zarabiać. Czyli można spokojnie skserować/zeskanować instrukcję NA UŻYTEK WŁASNY oraz udostępnić bliskiej osobie (ale nie nie wrzucając tego np. w sposób ogólnodostępny do sieci).
Spoiler:
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- krecilapka
- Posty: 980
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 194 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Wątek w którym mogę wylać swoje żale do Phalanxów - suuuper .
Mam polskiego Brassa. Jak tylko zawędrował pod moją strzechę, od razu rzuciłem się do neta w poszukiwaniu instrukcji. I po prostu mnie trafiło jak się dowiedziałem, że nie została opublikowana.
Otóż instrukcję to ja przeważnie sobie drukuję na drukarce i te zasady czytam w drodze do / z pracy. Mam je upchane w plecaku, jem przy nich obiad i kolację. Po tym wszystkim wygląda jak szmata i nie miałbym serca robić tego z oryginalną.
Nie żebym z tego powodu aż żałował kupna gry bo jest fajna. Ale dla mnie jako użytkownika to spora niedogodność. Zawsze się cieszę gdy wychodzi po polsku jakiś tytuł i większości kibicuje by się sprzedały. Tak po prostu z trzymania kciuków za "naszych". Ale ponieważ Phalanx mi robi pod górkę, to im szczerze życzę by nie poradzili sobie z popularnymi grami i zagrzebali się w grach dla bitewniakowców. Oby już więcej nie wydawali niczego co bym chciał posiadać po polsku i w takiej formie. Na Brassa była szansa, że inna firma by się po to schyliła i nie byłbym zmuszony do szukania "pirackich" skanów po necie, po zakupie polskiej gry. Jeśli tak mają wydawać tytuły to trzymam kciuki moooocno żeby nie zaliczyli oszałamiającej sprzedaży No nie żeby tam zaraz padli, bo doceniam ich wkład w moje hobby no ale...
Mam polskiego Brassa. Jak tylko zawędrował pod moją strzechę, od razu rzuciłem się do neta w poszukiwaniu instrukcji. I po prostu mnie trafiło jak się dowiedziałem, że nie została opublikowana.
Otóż instrukcję to ja przeważnie sobie drukuję na drukarce i te zasady czytam w drodze do / z pracy. Mam je upchane w plecaku, jem przy nich obiad i kolację. Po tym wszystkim wygląda jak szmata i nie miałbym serca robić tego z oryginalną.
Nie żebym z tego powodu aż żałował kupna gry bo jest fajna. Ale dla mnie jako użytkownika to spora niedogodność. Zawsze się cieszę gdy wychodzi po polsku jakiś tytuł i większości kibicuje by się sprzedały. Tak po prostu z trzymania kciuków za "naszych". Ale ponieważ Phalanx mi robi pod górkę, to im szczerze życzę by nie poradzili sobie z popularnymi grami i zagrzebali się w grach dla bitewniakowców. Oby już więcej nie wydawali niczego co bym chciał posiadać po polsku i w takiej formie. Na Brassa była szansa, że inna firma by się po to schyliła i nie byłbym zmuszony do szukania "pirackich" skanów po necie, po zakupie polskiej gry. Jeśli tak mają wydawać tytuły to trzymam kciuki moooocno żeby nie zaliczyli oszałamiającej sprzedaży No nie żeby tam zaraz padli, bo doceniam ich wkład w moje hobby no ale...
- Hardkor
- Posty: 4859
- Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1451 times
- Been thanked: 975 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Wydawca nie chce ci udostępnić instrukcji, KTÓRĄ POSIADASZ. Tymczasem ty:krecilapka pisze: ↑23 mar 2020, 01:00 Wątek w którym mogę wylać swoje żale do Phalanxów - suuuper .
Mam polskiego Brassa. Jak tylko zawędrował pod moją strzechę, od razu rzuciłem się do neta w poszukiwaniu instrukcji. I po prostu mnie trafiło jak się dowiedziałem, że nie została opublikowana.
Otóż instrukcję to ja przeważnie sobie drukuję na drukarce i te zasady czytam w drodze do / z pracy. Mam je upchane w plecaku, jem przy nich obiad i kolację. Po tym wszystkim wygląda jak szmata i nie miałbym serca robić tego z oryginalną.
Nie żebym z tego powodu aż żałował kupna gry bo jest fajna. Ale dla mnie jako użytkownika to spora niedogodność. Zawsze się cieszę gdy wychodzi po polsku jakiś tytuł i większości kibicuje by się sprzedały. Tak po prostu z trzymania kciuków za "naszych". Ale ponieważ Phalanx mi robi pod górkę, to im szczerze życzę by nie poradzili sobie z popularnymi grami i zagrzebali się w grach dla bitewniakowców. Oby już więcej nie wydawali niczego co bym chciał posiadać po polsku i w takiej formie. Na Brassa była szansa, że inna firma by się po to schyliła i nie byłbym zmuszony do szukania "pirackich" skanów po necie, po zakupie polskiej gry. Jeśli tak mają wydawać tytuły to trzymam kciuki moooocno żeby nie zaliczyli oszałamiającej sprzedaży No nie żeby tam zaraz padli, bo doceniam ich wkład w moje hobby no ale...
>szczerze życzę by nie poradzili sobie z popularnymi grami i zagrzebali się w grach dla bitewniakowców
>trzymam kciuki moooocno żeby nie zaliczyli oszałamiającej sprzedaży
"Jesteśmy poważnymi dorosłymi ludźmi"
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
-
- Posty: 785
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 242 times
- Been thanked: 286 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
A pomyślał ktoś może, że wydawca dostał pewne zapisy w umowie od Roxley, które nie pozwalają mu na opublikowanie instrukcji w formie elektronicznej? Co więcej, może np. ze względu na NDA nie móc się wytłumaczyć się swoim niezadowolonym klientom? Brzmi mało prawdopodobnie? Sam spotkałem się wielokrotnie z różnymi absurdami licencyjnymi, więc nie byłoby to dużym zaskoczeniem.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
- kdsz
- Posty: 1403
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 303 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Raczej nie. Instrukcji do Automobili i Steam'a też Phalanx nie udostępnił w sieci, więc jest to raczej przyjęta strategia. Oczywiście nie wszystkim musi się podobać, ale wydawca ma prawo tak postąpić. Sprzedaje produkt kompletny, a pdf z instrukcją należy traktować jako ukłon w stronę graczy, coś ekstra.
Udostępniając instrukcję Phalanksi wspieraliby nabywców wersji zagranicznych. Jeśli BGG nie kłamie, takich wersji jest obecnie 8, a pewnie kolejne są w drodze. Po poniższym poście:
dochodze też do wniosku, że dodatkowo byłoby to wsparcie dla rynku wtórnego. Łatwiej sprzedać grę w stanie idealnym, niż egzemplarz z poprzecieraną i pogiętą instrukcją. Ja decyzję wydawcy w pewnym sensie rozumiem, chociaż wolałbym żeby była inna. Można się również zastanowić, czy ochrona edycji PL miała jakikolwiek sens, skoro pierwszy druk niemal w całości rozszedł się już w przedsprzedaży.krecilapka pisze: ↑23 mar 2020, 01:00 Otóż instrukcję to ja przeważnie sobie drukuję na drukarce i te zasady czytam w drodze do / z pracy. Mam je upchane w plecaku, jem przy nich obiad i kolację. Po tym wszystkim wygląda jak szmata i nie miałbym serca robić tego z oryginalną.
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Phalanx pisał już, że to ich decyzja. Roxley na swoim profilu facebookowym sam pochwalił się w poście z 15 lipca 2018: "ALL of the rulebooks for Brass are officially released! Available here in PDF, in English, German, French, Italian, and Spanish:" - czy z polskim wydaniem ich polityka miałaby się zmienić? Zwłaszcza, że instrukcje do Brassów to "living documents", które z zasady powinien być stale dostępny.kisiel365 pisze: ↑23 mar 2020, 02:04 A pomyślał ktoś może, że wydawca dostał pewne zapisy w umowie od Roxley, które nie pozwalają mu na opublikowanie instrukcji w formie elektronicznej? Co więcej, może np. ze względu na NDA nie móc się wytłumaczyć się swoim niezadowolonym klientom? Brzmi mało prawdopodobnie? Sam spotkałem się wielokrotnie z różnymi absurdami licencyjnymi, więc nie byłoby to dużym zaskoczeniem.
Uważam, że decyzja Phalanx Games obraża wspierających z Polski na KS, którzy przyczynili się do powstania gry - gdyby nie oni (i inni wspierający), to nie byłoby czego tłumaczyć i zarabiać pieniążków.
EDIT: ze względu na wrażliwość niektórych użytkowników zastąpiłem sformułowanie "pluć w twarz". O szarganiu świętości nie pisałem. Zachowałbym więcej umiaru we wkładaniu słów w czyjeś usta.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2020, 09:19 przez aeiou871, łącznie zmieniany 2 razy.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1311 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
plucie w twarz i szarganie świętości... może jeszcze obraza krzyża?
zachowalbym wiecej umiaru w języku
poza tym nie wierz, że wydanie tych gier naprawdę zależy od KS, to w 90% ściema żeby zbudować przedsprzedaż i dostać kredyt od graczy.
edit: akurat oferta KS Roxley była imho bardzo korzystna ...ale to nie zmienia faktu, czym obecnie jest KS - wyhajpowanym sklepem z przedsprzedażami a nie platformą dla kreatywnych twórców...
zachowalbym wiecej umiaru w języku
poza tym nie wierz, że wydanie tych gier naprawdę zależy od KS, to w 90% ściema żeby zbudować przedsprzedaż i dostać kredyt od graczy.
edit: akurat oferta KS Roxley była imho bardzo korzystna ...ale to nie zmienia faktu, czym obecnie jest KS - wyhajpowanym sklepem z przedsprzedażami a nie platformą dla kreatywnych twórców...
Ostatnio zmieniony 23 mar 2020, 09:18 przez rastula, łącznie zmieniany 1 raz.
- Atamán
- Posty: 1359
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 586 times
- Been thanked: 293 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Roxley nie tylko publikuje wszystkie instrukcje, ale też je aktualizuje on-line, więc pobierając instrukcję z neta masz ją nawet w zaktualizowanej wersji. Podobnie zresztą robi Leder Games czy ostatnio też FFG.
Ja to najczęściej instrukcje czytam na smartfonie, nawet jak grę fizycznie mam. A często czytam przed zakupem gry. Do wydrukowanej instrukcji potem nawet nie zaglądam. Jak mam wątpliwości w trakcie gry to często też łatwiej w pdfie wyszukać, niż wertować papierową.
W przypadku Brassa mi to aż tak bardzo nie przeszkadza, bo angielska instrukcja jest dostępna, a gra jest niezależna językowo, więc nie muszę uwspólniać terminologii. Ale nie każdy zna angielski. Utrudnianie korzystania z produktu zwykłym użytkownikom w imię czego? Sprzedadzą więcej egzemplarzy dzięki temu? Jakoś w to nie wierzę. Ktoś spiraci grę robiąc samoróbkę w domu? Nie czaję.
Uważam, że to ich sprawa i mają prawo tak robić, tylko po prostu nie rozumiem takiej decyzji i nie popieram. Mam zamiar 'głosować portfelem', bojkotować, źle im życzyć i unikać gier tego wydawnictwa. Oby wydawali jak najmniej gier, zwłaszcza fajnych, bo wtedy nie wytrzymam i tak pewnie kupię
Ja to najczęściej instrukcje czytam na smartfonie, nawet jak grę fizycznie mam. A często czytam przed zakupem gry. Do wydrukowanej instrukcji potem nawet nie zaglądam. Jak mam wątpliwości w trakcie gry to często też łatwiej w pdfie wyszukać, niż wertować papierową.
W przypadku Brassa mi to aż tak bardzo nie przeszkadza, bo angielska instrukcja jest dostępna, a gra jest niezależna językowo, więc nie muszę uwspólniać terminologii. Ale nie każdy zna angielski. Utrudnianie korzystania z produktu zwykłym użytkownikom w imię czego? Sprzedadzą więcej egzemplarzy dzięki temu? Jakoś w to nie wierzę. Ktoś spiraci grę robiąc samoróbkę w domu? Nie czaję.
Uważam, że to ich sprawa i mają prawo tak robić, tylko po prostu nie rozumiem takiej decyzji i nie popieram. Mam zamiar 'głosować portfelem', bojkotować, źle im życzyć i unikać gier tego wydawnictwa. Oby wydawali jak najmniej gier, zwłaszcza fajnych, bo wtedy nie wytrzymam i tak pewnie kupię
- kdsz
- Posty: 1403
- Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 459 times
- Been thanked: 303 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Kurczę, jeśli faktycznie to pieniądze polskich graczy uratowały los Brass: Birmingham na kickstarterze, to brak instrukcji PL online należy uznać za wielki skandal. Nawet jeśli owi Polacy wspierali edycję angielską i taką też dostali od Roxley.
- krecilapka
- Posty: 980
- Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 194 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
PDF ma zalety jakich nie ma papierowa instrukcja. Mogę np. sobie szukać zagadnień po słowach, czego nigdy nie zrobię w papierowej. Zresztą wytłumaczyłem dlaczego ja sobie cenię wersje elektroniczną. Gdy chce coś sprawdzić po grze np. czy dobrze grałem bo mi się przypomni. Siedzę akurat przy kompie i sprawdzam w PDFie. Gdy wieczorem natknąłbym się w necie na pytanie o zasady, które mnie do czegoś natchną, i chciałbym je sprawdzać, to musiałbym leźć do pokoju gdzie mi śpi dzieciak a ja trzymam swoje pudła z grami. Musiałbym tą instrukcję wziąć i zamknąć się z nią w łazience, żebym wieczorem nie budził światłem śpiących domowników. Trochę to dla mnie bardziej upierdliwe niż klikniecie na PDFie i wyszukaniu tego czego mi potrzeba na kompie. To taka zaleta pewnych wynalazków z XXI wieku .
Wydawca ma obawy, że spotka go to co Red Impa. Że jakiś niemiecki sklep zrobi wyprzedaż BRASSA za 50 pln, i to załamie sprzedaż u nas w kraju. Ja rozumiem ich obawy. Przyszłość jest niepewna. Tyle, że są firmy które chcą dopieszczać klienta by był zadowolony i miał łatwo. A są takie które działają w warunkach niepewności i stresu twardych praw rynku. Ja wole firmy którym niepewność odniesienia sukcesu nie odbiera chęci na robienia mi dobrze .
Jestem poważnym, dorosłym człowiekiem i nie rozumiem o co walczysz. Wytłumaczyłem dlaczego polityka wydawnicza Phalanx utrudnia mi zabawę. To dlaczego miałbym się cieszyć z tego, że ktoś mi coś UTRUDNIA skoro są wydawcy którzy mi nie utrudniają? Dlatego właśnie życzę sobie, by Phalanx wydawał po polsku gry które mnie w ogóle nie interesują i tyle. Tobie to nie przeszkadza, no i spoko, ciesz się, że Ci PDF do niczego nie jest potrzebny, ale ja mam inaczej i mi się przydaje.
-
- Posty: 128
- Rejestracja: 01 maja 2018, 10:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 51 times
- Been thanked: 34 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
A może przestań płakać w internecie i sobie zeskanuj instrukcję, skoro tak bardzo potrzebujesz wersji elektronicznej ?krecilapka pisze: ↑23 mar 2020, 13:06PDF ma zalety jakich nie ma papierowa instrukcja. Mogę np. sobie szukać zagadnień po słowach, czego nigdy nie zrobię w papierowej. Zresztą wytłumaczyłem dlaczego ja sobie cenię wersje elektroniczną. Gdy chce coś sprawdzić po grze np. czy dobrze grałem bo mi się przypomni. Siedzę akurat przy kompie i sprawdzam w PDFie. Gdy wieczorem natknąłbym się w necie na pytanie o zasady, które mnie do czegoś natchną, i chciałbym je sprawdzać, to musiałbym leźć do pokoju gdzie mi śpi dzieciak a ja trzymam swoje pudła z grami. Musiałbym tą instrukcję wziąć i zamknąć się z nią w łazience, żebym wieczorem nie budził światłem śpiących domowników. Trochę to dla mnie bardziej upierdliwe niż klikniecie na PDFie i wyszukaniu tego czego mi potrzeba na kompie. To taka zaleta pewnych wynalazków z XXI wieku .
Wydawca ma obawy, że spotka go to co Red Impa. Że jakiś niemiecki sklep zrobi wyprzedaż BRASSA za 50 pln, i to załamie sprzedaż u nas w kraju. Ja rozumiem ich obawy. Przyszłość jest niepewna. Tyle, że są firmy które chcą dopieszczać klienta by był zadowolony i miał łatwo. A są takie które działają w warunkach niepewności i stresu twardych praw rynku. Ja wole firmy którym niepewność odniesienia sukcesu nie odbiera chęci na robienia mi dobrze .
Jestem poważnym, dorosłym człowiekiem i nie rozumiem o co walczysz. Wytłumaczyłem dlaczego polityka wydawnicza Phalanx utrudnia mi zabawę. To dlaczego miałbym się cieszyć z tego, że ktoś mi coś UTRUDNIA skoro są wydawcy którzy mi nie utrudniają? Dlatego właśnie życzę sobie, by Phalanx wydawał po polsku gry które mnie w ogóle nie interesują i tyle. Tobie to nie przeszkadza, no i spoko, ciesz się, że Ci PDF do niczego nie jest potrzebny, ale ja mam inaczej i mi się przydaje.
Czemu wymagasz, żeby ktoś robił to za Ciebie ?
- Curiosity
- Administrator
- Posty: 8918
- Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2817 times
- Been thanked: 2500 times
- Kontakt:
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
Po pierwsze, to płaczu żadnego nie zauważyłem. Zawsze tak deprecjonujesz rozmówcę, jak jego poglądy nie zgadzają się z Twoimi?
Po drugie, to skan a dokument PDF to są dwie różne rzeczy. Np. na skanie ciężko wyszukać żądaną frazę.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1311 times
Re: Brass: Birmingham - instrukcja (dyskusje).
można zeskanowac z OCR, tylko trzeba cracka ściągnąć do programu , bo przecież chyba nie zapłacić...złodziejom jednym ...