Aeon's End (Kevin Riley)

[c08mk]

Wyglada na spore ulatwienie a Nemesis tez dostaje sporo mocy?
Czy Nemesis sie układa wg trudności? Czy sa rozpisane? Czy korzysta się tylko z nowych czy możma mixować?

U nemesis się wymienia karty na silniejsze (+/- odpowiednik kart "fully evolved" z Legacy).

[plisowanka29]

Hej,
Zakupiłam Aeons end, spodziewałam się samych klęsk a tu wygrywam z królowa roju non stop, czy u Was też tak łatwo wygrać? Gram zgodnie z zasadami, bez błędów etc, gra się przyjemnie no ale gdzie tu challenge? Klimat mroczny a czesciej Szczur mnie dobija w bajkowej krainie Everdell niż potwory w Aeons. Wasze wrażenia?

[km007tbg12]

graj z mniejszym życiem np 8 na postać.

[KurikDeVolay]

Większość osób które ciągle wygrywały zarzekało się że gra zgodnie z zasadami, a potem "ojeju". Spróbuj upewnić się czy wszystko ok, a potem graj z losowym rynkiem i magami.

[Freshus]

Wbrew pozorom przy dobrym mikrozarządzaniu, królowa roju (moim zdaniem) jest najłatwiejszym z nemesis obecnie dostępnych po polsku.

Poza tym spróbuj wariant trudny (nie wiem na którym grasz), ale to zupełnie inny poziom doświadczeń.

[Freshus]

+ dostaje się "randomizer" dla nemesis i wszystkie dotychczas wypuszczone nemesis podzielone są na 4 tiery. Więc najpierw walczymy z teoretycznie najsłabszymi, by na końcu zmierzyć się z tymi najtrudniejszymi, które dodatkowo dopakowane są kartami (z tego co widziałem kilka to naprawdę solidne są).

[plisowanka29]

Tak, będę grała na trudnym, bo za łatwo to idzie, wszystko podchodzi gładko

[woytas]

A wiadomo już kiedy można się spodziewać kolejnych dodatków do Aeon's End po polsku?

[j_g]

U mnie jakoś 80% wygranych (mowa tu tylko o pierwszej podstawce), ale z tego to z 70% na styk (gratulacje dla autora za dobry balans). Z nowych nemezisów to dwa dni temu wziąłem Mrocznego Tytana na warsztat. Pokonany, w specyficznej rozgrywce (wylosowałem do sklepu same klejnoty o koszcie 5 - gratulacje do autora spowodowanie działania gry także w takich warunkach), ale też na styk.

PS. Raz, po dłuższej przerwie od gry, wygraliśmy z kolegą na luziku. Na drugi dzień tknęło mnie, że wystawialiśmy zaklęcia na zamknięte bramy bez względu na to czy były one tknięte w danej turze czy nie.

[plisowanka29]

Moja 1sza obserwacja--bardzo łatwo B szybko wszystkie bramy otworzyc
2. Jak podpasuje 1, 2 zaklęcia można je w kółko brać aż się dobije nemerzis
3. Rzadko tracę pkt życia, o wiele częściej G.
To wszystko dotyczy trybu solo.
Grałam wariant z Gnoeworodny trudny i tak 3 na 4 rozgrywki wygrałam. Zaczynam wątpić w fuks.

[Freshus]

Moja 1sza obserwacja--bardzo łatwo B szybko wszystkie bramy otworzyc
2. Jak podpasuje 1, 2 zaklęcia można je w kółko brać aż się dobije nemerzis
3. Rzadko tracę pkt życia, o wiele częściej G.
To wszystko dotyczy trybu solo.
Grałam wariant z Gnoeworodny trudny i tak 3 na 4 rozgrywki wygrałam. Zaczynam wątpić w fuks.

Zależy od maga i tego czy na rynku znajdują się karty umożliwiające wzmacnianie bram. W innym przypadku wyłożenie powiedzmy 3x4 aetheru na bramę lvl 4 to jednak spory koszt i na początku jeżeli będziemy iść mocno w bramy, nie kupując żadnego spellu to dość szybko zaczną nas kąsać miniony.

Grając na gnieworodnego na trudnym i rzadko tracić życia, gdzie 3/6 kart z jego strike decku to bicie życia, a 4 bije G i życie, a na trudnym te striki lubią odpalać się nawet co turę. W innym wypadku dziwię się, że Gravehold stoi jeszcze cały . Co prawda Gnieworodny to taki pseudo "turtorial", ale jednak na trudnym wariancie, w dodatku solo... Hmmm... Co znaczy brać w kółko 1, 2 zaklęcia, które podpasowały?

Ja zaczynam wątpić w poprawność prowadzenia rozgrywki, ale może tylko się czepiam .

Tak z ciekawości, grając solo (rozumiem, że na jednego maga?) grasz 4 tury gracza 2 nemesis, czy 3 tury gracza 2 nemesis?

[plisowanka29]

4 tury gracza 2 nemezis
Zaklęcie 2rany plus dodatkowo 2 jeżeli zapłacisz ładunek, miałam tego zaklęcia dużo, ciągle kupowałam ładunek i ładowałam 3 zaklęcia tego typu na bramy, i tak w kółko aż dobilam Gnieworodnego może coś, źle robię, ech no nie wiem

[Freshus]

Ok, 4 tury gracza na solo przez wielu uważane jest za najłatwiejszy tryb gry w grze (sam nie wiem, nigdy nie próbowałem). Możliwe, że grasz dobrze, chociaż i tak na ubicie tym spellem potrzebujesz powiedzmy 14-18 ataków (minus parę powiedzmy skubnięć z iskier), a do tego otwarte bramy +1 dmg. Trochę tur jednak na to potrzeba, uwzględniając początkowe pójście w ekonomię + ubijanie wyskakujących minionów. Zależy też od tego jak ułożą się karty nemesis. No nie wiem, może i możliwe jednak jakoś taki optymistyczny scenariusz nie chce mi wejść do głowy .

Z innej beczki jeżeli rzeczywiście grasz dobrze i nie dostrzegasz możliwości żadnych błędów to warto spróbować innego wariantu. Polecam zacząć od 3 tur gracza i dwóch nemesis . W takim układzie jest o wiele ciaśniej w mikrozarządzaniu i goręcej jeżeli chodzi o akcję. Z tego też powodu uwielbiam tę grę - każdy może sobie ją dostosować do swojego poziomu i znaleźć wyzwanie.

[plisowanka29]

Iskry oczywiście też, inne triki, pod koniec weszłam w te monotonię zbijania i kupowania ładunku etc
Ok, zrobię wariant 3 talii tur dzieki

[Freshus]

Z chęcią się dowiem jak wrażenia po takiej rozgrywce. Jeżeli nie było okazji do zagrania w większej ilości osób to zachęcam również do próby zagrania solo na dwóch magów. Wbrew pozorom nie ma "dużo więcej ogarniania", gra idzie płynnie, a immersja gry zdecydowanie inna .

[Sawczan]

Wariant 3 tur gracza jest podstawowym wariantem solo... Także granie na 4 tury, jest trybem ułatwiającym znacznie... To tak jak granie w dwie osoby, tylko jeszcze łatwiej, bo można sobie w miarę dokładnie zaplanować. Na 3 tury to już jest całkowicie inna sprawa, chociaż Gniewko i Królowa są zdecydowanie łatwiejsi wg. mnie niż Pożeracz czy Maska... Do solo są też można powiedzieć niektórzy magowie "lepsi", inni stanowią większe wyzwanie, także jeśli masz tak łatwo nadal przy trzech turach, zrób sobie challenge przejścia każdą postacią.

Jeszcze tylko dodatkowe pytanie, czy aby na pewno w żadnym momencie podczas gry nie zmieniasz kolejności kart? Bo ja na początku myślałem, że mogę sobie ustalać kolejność kart na stosie kart odrzuconych i przed zmianą ze stosu odrzuconych, na aktualny ustalałem sobie kolejność i dopiero po 2 rozgrywkach doczytałem, że tak nie wolno i zaczęło się robić ciekawie... Kolejność rozgrywania tury gracza też jest na 100% poprawna? Jeśli na pewno wszystko się zgadza, instrukcja przeczytana dodatkowe 2 razy, rozgrywasz 3 tury solo, i każdą postacią niszczysz każdego bossa, to jesteś mistrzynią tej gry i powinnaś się przerzucić na zawodowstwo

[vagus]

Ma ktos może pomysł jak samodzielnie zrobić przegrody do kart w standardowej wyprasce ? Nie chce kupować insertu a wydaje mi się że same takie przegrody ułatwia dużo set up

[imrowai]

Płyta kartonowa piankowa + klej. Ja na początku też myślałem by wykorzystać wyprawkę, ale na dłuższą metę to się chyba nie sprawdzi

[Ardel12]

Moim zdaniem z dobrym układem(mag/sklep) da się każdego nemesis ubić na poziomie normal na luzie. Ja przejechałem podstawkę i dwa pierwsze dodatki na poziomie normal w dwie osoby w sumie na luzie. Liczba przegranych max na poziomie 10%. Grałem przy użyciu stronki do losowania rynku oraz magów pod konkretne układy, z których próbowałem wszystkie. Na poziomie trudnym wyzwanie oczywiście rośnie, ale nie dane mi było wielu partii na nim zagrać(gra mnie po prostu znudziła).

Biorąc pod uwagę granie solo na 4 tury gracza, to nie ma co się dziwić wrażenia łatwizny.

[Telchar]

Ja na normalu nawet nie próbowałem, poza pierwszą grą. Na trudnym jest wypas.

[c08mk]

...
Biorąc pod uwagę granie solo na 4 tury gracza, to nie ma co się dziwić wrażenia łatwizny.

Jak dla mnie to na 3 tury gracza w grze solo nie ma czasu na nic. Wygrać można jak się ręcznie ustawi market i wybierze maga do konkretnego nemezis. Na 4 karty z kolei faktycznie jest łatwo. Najlepszą opcją dla mnie póki co jest granie na 4 tury gracza plus na wyższym poziomie trudności z maty nemezis. W ten sposób jest czas na zabawę z rozwojem talii, a gra nie zawsze kończy się sukcesem.

[sasquach]

Jeśli dobrze się bawisz jednym magie to spoko. Ale osobiście polecam granie solo na dwóch magów. Dochodzi sporo ciekawych interakcji, a i poziom trudności jest wyrównany.

Co do solo i 4 kart gracza to możesz spróbować grać z kartą blitz (była dodawana na KSie AE Legacy). Wsadzasz ja zamiast jednej z kart nemesis i w momencie wyciągnięcia rozgrywasz dodatkową fazę główna nemesis, a potem całą turę nemezis (czyli nemesis ma dwie fazy główne).

[piotrlenda]

Ktos juz po ekspedycjach z The New Age? Jak wrazenia? Jak dla mnie nowe mechaniki magow i nemesis na duzy plus. Warstwa graficzna na najwyzszym poziomie. Najlepszy Aeon's jak do tej pory?

[Wosho]

Dobrze wiedziec, zamówiłem New Age i ten nowy caly zestaw, a na razie gramy sobie Legacy

[sasquach]

Też czekam na swój New Age i liczę na dużo. Bo po Legacy zwykły AE to trochę wersja demo. Niby wszystko fajnie, ale brakuje mi tego poczucia rozwoju z Legacy.