Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
INsejn
Posty: 58
Rejestracja: 22 wrz 2005, 16:05
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 4 times
Been thanked: 9 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: INsejn »

Nie wiem po co komuś wypominać, kto co kupuje i za ile. Ja oprócz planszówek mam też inne drogie hobby. Wcześniej dużo kasy wydawałem na modelarstwo (auta). Do tej pory na rower i wszystko z tym sportem związane też się kupa pieniędzy przewaliła. Gdybym miał większe fundusze to pewnie też w auto bym zaczął pakować dużo kasy znając siebie. :D Na wyposażeniu chaty, czy szafy z ubraniami i butami też nie oszczędzam. Po prostu kupuję to co prezentuje jakieś walory w postaci jakości, czy estetyki. Wychodzę z założenia, że lepiej wydać czasami więcej, ale za to mieć coś lepszej jakości i sprawiającego frajdę. A nie później plucie sobie w brodę, że po co się taki badziew kupiło. Jeśli chodzi o drogie planszówki to trzeba brać pod uwagę aspekt, że z czasem taka gra zyskuje na wartości jeszcze bardziej.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: raj »

Cyel pisze: 18 kwie 2020, 18:52 obiektywnie patrząc,
zdroworozsądkowo!!!
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: kdsz »

I z etycznego punktu widzenia.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: vojtas »

Cyel pisze: 18 kwie 2020, 18:52obiektywnie patrząc, jest on po prostu lepszym człowiekiem (lub rybem)?
Chętnie bym się dowiedział od Piaskoryba, jakie jest najlepsze miejsce do grania w planszówki i dlaczego akurat Innsmouth-po-zmroku.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 637
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 243 times
Been thanked: 355 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Nilis »

Patrząc na stronę BGG i top 20 gier wygląda sytuacja następująco:
1. Gloomhaven - 500zł
2. Pandemic Legacy s.01 - 200zł
3. Terraformacja Marsa - 120zł
4. Brass Birmingham - 190zł
5. Cywilizacja: Poprzez wieki - 140zł
6. Twilight Imperium - 470zł
7. Star Wars - Rebelia - 320zł
8. Twilight Struggle: Zimna Wojna - 160zł
9. Projekt Gaja - 260zł
10. Great Western Trail - 130zł
11. Scythe - 250zł
12. Wojna o Pierścień - 300zł
13. Spirit Island - 270zł
14. Terra Mystica - 170zł
15. Zamki Burgundii - 90zł
16. 7 Cudów Świata: Pojedynek - 80zł
17. Concordia - 170zł
18. Brass: Lancashire - 190zł
19. The 7th continent - około 200zł (cena kickstartera)
20. Horror w Arkham: Gra Karciana (LCG) - 120zł

Cena świetnych gier (bo za takie należy przyjąć powyższe, wiem że czy gra jest świetna jest oceną subiektywną ale za takie należy przyjąć gry z topki BGG dla jakiejkolwiek analizy) jest naprawdę różna, waha się od 80zł do 500zł. Z tym że tak naprawdę tylko cztery gry z powyższej topki kosztują 300zł. bądź powyżej. To pokazuje dobitnie że cena nie wpływa na jakość gry. Wiem że Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryłem.

Natomiast patrząc na gry jakie wyszły w przeciągu ostatnich około pięciu lat wydaje mi się że spośród nich te droższe, które mają większą, bogatszą zawartość mogą być postrzegane jako lepsze, fajniejsze czy bardziej epickie. W takich grach jak Nemesis, Raising sun, Blood Rage, Scythe, Posiadłosć 2ed. można byłoby zamiast figurek włożyć tanie tekturki czy pionki obniżając dość znacznie cenę gry. Wydaje mi się że gry te straciłyby dość dużo na "fajności".

Z pewnością spora część z nas jak patrzy na kampaanię kickstarterowe droższych gier czyli np. obecnych Ankha, Frosthaven od razu ma skojarzenie że to mogą być dobre gry. Droga gra z dużą zawartością ładnych komponentów od doświadczonych twórców.

Wszystko to opisuje okiem totalnego casuala. Gram w Blood Rage, Rising Sun czy Scytha około 2-4 razy na rok w poszczególny tytuł. Gry te sprawiają mi tak samo dużo przyjemności jak granie w Great Western Trail czy Cytadelę. Także droższe nie znaczy lepsze ale jak kolega przynosi Rising Sun czy Scytha i rozkładamy te gry to powiem szczerze, droga zawartość daje przyjemność dla oka. Dla mnie ładniej się ogląda wypełnioną planszę Scytha niż wypełnioną planszę GWT, mimo że ta druga jest znacznie lepsza pod względem mechaniki.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: brazylianwisnia »

Wiadomo ze cena powyzej pewnego pulapu nie wplywa na jakość rozgrywki. Za 10zl cudow sie nie zrobi ale pozniej juz nie ma to duzego wpływu. Pierwotnie temat poprostu sie wywiazal z teoretycznego pytania czy lepiej kupic 1 swietna gre czy 5 dobrych przy zalozeniu ze masz w kolekcji 50-60 gier i ta świetna trafi do twojego topu a jesli jednak wybierzesz 5 to beda to gry ktore w twoim prywatnym rankingu beda grami dobrymi ale wciaz będziesz miał 40 lepszych. Utrudnieniem jest ze gra swietna akurat kosztuje 1000zl. Zalozmy nawet ze nie chodzi tu o komponenty. Dla przykladu ja bym dal 1000zl za Terraformacje czy wspomniane GWT jesli by trzeba bo uwazam ze te gry bylyby dla mnie tyle warta. Fakt ze moglbym je odsprzedac ułatwiłby podjecie takiej decyzji.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
arian
Posty: 829
Rejestracja: 26 sty 2016, 22:38
Has thanked: 266 times
Been thanked: 593 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: arian »

Ja z kolei kupiłem wszystkie dodatki do Posiadłości Szaleństwa, spędziłem mnóstwo godzin, żeby pomalować wszystkie figurki, dokupiłem przezroczyste podstawki i do tej pory rozegrałem może połowę scenariuszy, a niemal każdy dodatek do tej gry mam od premiery. W Terraformację Marsa grałem więcej. Ale czy dałbym tyle pieniędzy za TM, co za Posiadłość Szaleństwa? No raczej nie, bo to inny rodzaj przeżycia, mimo, że jedno i drugie to planszówka. Obie gry uwielbiam.

Czy Posiadłość jest przepłacona w stosunku do zawartości? Pewnie tak, bo jest mnóstwo gier, które mają lepszej jakości figurki, więcej gry w grze i większą regrywalność, a przy okazji nie korzystają z grafik z recyklingu. Ale jest w tej grze coś, co sprawia, że kupuję kolejny dodatek za 100 zł zawierający kilka kart pięć kafelków i cztery figurki i nie myślę o tym, że mógłbym mieć za to pełną nową grę.

A co do gier wideo, to jeszcze kilka lat temu kupowałem gry na konsolę. Mam ponad 100 pudełek gier na X360 na półce, których nie chciałem sprzedawać. Kiedyś wydałem na to kilkanaście tysięcy. Teraz są warte może ze dwa. Półka z planszówkami w takiej ilości byłaby przynajmniej imponująca wizualnie. Dzisiaj może faktycznie granie na konsoli jest tańsze - jak się korzysta z abonamentów (albo droższe, jak się kupuje nieodsprzedawalne gry cyfrowe po 250 zł). Sam korzystam z GamePassa, bo gram mniej. Do tego mam sporo kupionych gier na PC, w które nigdy nie zagrałem. Ale oba te doświadczenia growe są nieporównywalne. I to nawet nie chodzi o spotkanie z innymi, czy towarzystwo. Jest taki moment, że nie mam ochoty siadać przed komputerem albo uruchamiać konsoli, a z przyjemnością rozegram sobie solo kampanię w karcianego Arkham Horror, albo Terraformację Marsa, albo Zonę, czy cokolwiek innego co leży na półce. Takich rzeczy nie da się racjonalnie tłumaczyć.
Awatar użytkownika
Piaskoryb
Posty: 423
Rejestracja: 14 lis 2016, 18:56
Has thanked: 112 times
Been thanked: 153 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Piaskoryb »

Nilis pisze: 18 kwie 2020, 21:40
Spoiler:


Oczywiscie, a ile jest takich gier którym wystarczy zabrać plastyk i stają się kompletnie nieatrakcyjne i nie grywalne?
suibeom pisze: 18 kwie 2020, 17:39
Spoiler:
Spoiler:


Oczywiście, w takim razie zrezygnuj z używania obuwia! Z czasem stopy przywykną do takiego chodzenia ;D
Masz rację, jak mogłem to pominąc? Przecież obuwie za 15-20zł będzie tak samo dobre żeby połazić przez parę dni po górach i w terenie jak podejściówki albo trekkingi! Dziękuje, uświadomiłeś mnie! Od dziś bede łaził po lasach i skałach w trampkach za 15zł bo czy coś co jest tanie może być dobre? Oczywiście że tak!

Nawiązując do dalszej części Twojej wypowiedzi Suelbomb. Więcej wiary w siebie! Ciesze sie że Ci zaimponowałem ale nie o to chdzoi. Kto tu konkuruje na opalenizny, ciuchy i gadźety? I kto wierzy że te rzeczy świadczą o wartości człowieka? Kim musiałaby być taka osoba? Musiałaby być jeszcze bardziej prymitywna niż ja! Jeśli według Ciebie tak jest, to mocno Ci współczuje. Stary nie dość że czynisz ze mnie swojego "arcywroga" co jest smieszne zwazywszy ze nadepnałem ci na odcisk wczesniej ale ok rozumiem. To twoje argumenty sa bez sensu. Proszę cie nie stawiaj sie celowo w gorszej pozycji zbitego suiebom!
Przeinaczasz moje słowa i dodajesz do nich swoje urojenia. Dodatkowo masz jakies kompleksy zwiazane z wlasnym wygladem ktorymi dzielisz sie z nami (za co brawo to pierwszy krok zeby ci sie polepszylo - cos ala terapia), ale nie wiele maja wspolnego z tematem. Wszyscy sa tacy madrzy (prawie tak jaka ja!) ale jakos ich argumetny nie podaja jakis konkretow ;c ot "nie twoja sprawa" "kazdy moze kupowac co chce" 'nie znasz sie" . moze sami probuja się przekonac ze maja racje.

Ale teraz napiszę Ci coś z reala i może spojrzysz na mnie nieco przychylniejszym wzrokiem. Skoro juz pytasz to Ci odpowiem a potem będziesz musiał to strawić. Owszem, mam kontakt z dziecmi/mlodzierzą równiez jako przyklad podam że nie tylko z "normalnych" domów, bo także z rodzin wielodzietnych, zastępczych i patologicznych. I powiem Ci tak, nie masz racji. To o czym piszesz to wina rodziców i ich braku umiejętności wyjaśnienia pewnych spraw. Ale nie będę się w to zgłębiał bo to temat na kilkadziesiąt stron. Bieda to nie wstyd. Ale powiem Ci dlaczego jest tak pytanie o dzieci bo to kompleks niższości. Ty tak miałeś? Wstyd Ci było że koledzy coś mieli a Ty nie bo rodziców nie było stać? Udawałeś że coś masz fajnego? Ja tak, kiedyś kiedy byłem dzieckiem, też tak miałem. Dziś? Śmiałbym się z tego co najwyżej. Bo później dopiero zrozumiałem że to nie to co się posiada albo ma decyduje o tym kim się jest. Mogę być biedny ale to w niczym nie czyni mnie gorszym, mogę być słaby ale to nigdy nie powstrzyma mnie przed przeciwstawieniem się silniejszym - rozumiesz do czego zmierzam? Uważam nawet że dobrobyt zasłania ludziom oczy na to co jest ważne a tym mniej rozumnym jego brak czyni podobną krzywdę - oczywiście to nie jest regułą ale to popularne zjawisko. Więc odpuść te porównywania bo to męczy. Jeśli uwarzasz że wartość ludzi jest tak mierzona jak napisałeś i jest to przyczyna cierpienia wielu ludzi to powiem Ci że w takim razie jeśli Ci ludzie wierzą w to też to mają to na co zasługują. Ich sprawa, ich życie. Tak jak i to że ktoś stara się być minimalista a ktoś inny jest materialistą i zbieraczem i to nic złego przecież, bo gdyby wszyscy byli tacy sami, to byłoby nudno. Ktoś jest introwetykiem a ktoś bardziej ekstrawetykiem i ok. Materialista to tylko określenie przecież nie? O co tyle hałasu? ;p

Dlaczego tylko skoro tak zachwalacie gry za absurdalne ceny, nie podacie jakiś fajnych relacji z grania w nie, nie opiszecie jakiegoś tytułu, albo nie porównacie do jakiś innych popularnych gier? Zeby my biedni mogli sobie pomarzyć i w wyobraźni pomyśleć jak FAJNIE BY BYŁO MIEC TAKA GRE? Poczuć się jak Ci prawdziwi gracze wyjadacze z kolekcjami na pół pokoju, którzy mają super gry planszowe i czepiaja się jeśli ktoś tylko wskaze nieco inne spojrzenie na sprawe?
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: feniks_ciapek »

Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41 Dlaczego tylko skoro tak zachwalacie gry za absurdalne ceny, nie podacie jakiś fajnych relacji z grania w nie, nie opiszecie jakiegoś tytułu, albo nie porównacie do jakiś innych popularnych gier? Zeby my biedni mogli sobie pomarzyć i w wyobraźni pomyśleć jak FAJNIE BY BYŁO MIEC TAKA GRE?
Trochę tutaj popłynąłeś. Poszukaj sobie chociażby relacji z rozgrywek w Nemesis w dziale Gry. Na przykład. Ludzie piszą, tylko niektórym może nie chce się czytać. Opowiadają o rozgrywkach na dziesiątkach, jeśli nie setkach podcastów.

Ja osobiście gram i mam tak wielką frajdę z grania, że czas przeznaczony na napisanie relacji wolę przeznaczyć na kolejne rozgrywki. Taki egoista jestem.

Szczerze mówiąc takie abstrakcyjne gadanie o "drogich grach" nic nie wnosi. Chcesz o konkretnych tytułach pogadać, to wtedy można się do czegoś odnieść. A tak, to coraz więcej słomy z butów tego strawmana wychodzi. Ale może to nie dyskusja o grach, tylko o biedzie.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: brazylianwisnia »

Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41 Dlaczego tylko skoro tak zachwalacie gry za absurdalne ceny, nie podacie jakiś fajnych relacji z grania w nie, nie opiszecie jakiegoś tytułu, albo nie porównacie do jakiś innych popularnych gier?
Bo to "eksperyment teoretyczny". Nie jest tutaj mowa o konkretnych tytułach choc zaczelo sie od tego czy warto wydac tyle za Nemesis z dodatkami.
Jesli chcesz relacji z takich tytulow to najlepiej posluchac graczy Arkham LCG, LOTR LCG, Kingdom Death Monster, MTG czy bitewniakow. Mysle ze beda miec sporo swietnych relacji z gry i powiedzom ze warto wydac kilka tys. Mozna tez odworcic podstawowe pytanie z tego tematu:
Czy naprawde warto kupic 5 dobrych gier ktore beda wsrod najsłabszych w Twojej kolekcji jesli masz juz 60 zamiast kupic jedna ktora bedzie w Twoich ulubionych?
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1560 times
Been thanked: 252 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: suibeom »

Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41 Stary nie dość że czynisz ze mnie swojego "arcywroga" co jest smieszne zwazywszy ze nadepnałem ci na odcisk wczesniej ale ok rozumiem.
cóż, nie rozumiesz. "Arcywroga"? Piaskoryb ja z Tobą polemizuję :-) Przypomnę Ci też, że po to jest forum, by m.in. dyskutować. Co więcej, jak sam wcześniej zadeklarowałeś, Twoim celem było wywołanie fermentu poprzez prowokacyjne wypowiedzi, więc po co ten dramatyzm "arcywroga"? :-)
Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41 To twoje argumenty sa bez sensu. Proszę cie nie stawiaj sie celowo w gorszej pozycji zbitego suiebom!
są adekwatne do Twoich argumentów :-). Postaram się Ci to wytłumaczyć na przykładzie Twoich butów. Bronisz sensu ich zakupu tylko dla swojej wygody. Lubisz podróżować, lubisz spacerować po górach, lasach, łąkach i gdzie tam jeszcze, bo sprawia Ci to przyjemność, relaksuje, odpoczywasz, nabierasz siły do życia, pracy, spełniasz się. Te uczucia są tak dla Ciebie cenne, że wydajesz na nie swoje pieniądze, lansujesz wśród znajomych i obcych, a przede wszystkim jesteś w stanie dla nich poświęcić wartości, którymi nas tu raczysz i pouczasz - moralność, troskę o głodujący świat, niszczone środowisko itd. Oczywiście dokładasz do tego przeświadczenie, że w przeciwieństwie do nas, Twoje potrzeby są bardziej wartościowe. I tu właśnie zaczyna się polemika :-)
Podobny wywód mógłbym przeprowadzić o Twoich grach konsolowych, ale to już zakrawałoby na pastwienie się.
Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41 Wszyscy sa tacy madrzy (prawie tak jaka ja!) ale jakos ich argumetny nie podaja jakis konkretow ;c ot "nie twoja sprawa" "kazdy moze kupowac co chce" 'nie znasz sie" . moze sami probuja się przekonac ze maja racje.
Nie Piaskoryb, nie próbują, bo nie muszą. Widzisz, jest coś takiego, jak kultura dyskusji, opiera się ona na pewnych wartościach, które Ty wszystkie złamałeś. Dla odmiany więc spróbuj kiedyś rozmowę od zadawania pytań w stylu "dlaczego?", zamiast na dzień dobry wszystkich kopniakami umoralniać na swoje kopyto, pouczać i obrażać. Na tą chwilę nie widzę w Twoich wypowiedziach tej ciekawości, za to parcie na piedestał i pseudoedukację i owszem.
Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41 Dlaczego tylko skoro tak zachwalacie gry za absurdalne ceny, nie podacie jakiś fajnych relacji z grania w nie
ja to zrobiłem dla Ciebie. I powiem Ci szczerze, daremny trud, więc rozumiem innych, dlaczego się w to nie bawią. Ale jeżeli naprawdę interesuje Cię, co inni mają do powiedzenia o grach, w które grają wejdź tu viewforum.php?f=1.
Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41 Zeby my biedni mogli sobie pomarzyć i w wyobraźni pomyśleć jak FAJNIE BY BYŁO MIEC TAKA GRE? Poczuć się jak Ci prawdziwi gracze wyjadacze z kolekcjami na pół pokoju, którzy mają super gry planszowe i czepiaja się jeśli ktoś tylko wskaze nieco inne spojrzenie na sprawe?
i tu jest kolejny problem z Tobą, bo widzisz nie spotkałem się tu z nikim, komu zależałoby na takim imponowaniu. Dlatego powtórzę, gier planszowych nie kupujesz by błyszczeć w towarzystwie bo:
-Kupiłem Etherfildasa all-in.
-Co to etherfildsa?
-Gra planszowa.
-A zabawka, ile dałeś?
-435 funtów.
-Ile? Chyba cię Bóg opuścił!

-Patrzcie jakie buty kupiłem.
-Super, fajne, ile dałeś?
-1000.
-Nie drogo, gdzie jedziecie na wakacje?
-W góry.
-Byliśmy tam, przydadzą się.
Arius
Posty: 1413
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Arius »

Zawsze mnie bawiły takie tematy, powodu zbyt dużego generalizowania.
Prawda jest taka, że czasem drożdże jest lepsze, a czasem nie.
Nie da się tak odgórnie tego zdefiniować.
Tym bardziej, że ludzie mają własny system wartości.
Dla jednego lepsze oznacza zupełnie coś innego niż dla drugiej osoby.
Jeden lubi super figurki, inny woli drewniane meple.
Jeden woli wydać kasę na wyjazd turystyczny, drugi woli sobie kupić do ogródka mebel.
Tak więc cały temat jest miałki.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: brazylianwisnia »

Arius pisze: 19 kwie 2020, 12:07 Zawsze mnie bawiły takie tematy, powodu zbyt dużego generalizowania.
Prawda jest taka, że czasem drożdże jest lepsze, a czasem nie.
Nie da się tak odgórnie tego zdefiniować.
Tym bardziej, że ludzie mają własny system wartości.
Dla jednego lepsze oznacza zupełnie coś innego niż dla drugiej osoby.
Jeden lubi super figurki, inny woli drewniane meple.
Jeden woli wydać kasę na wyjazd turystyczny, drugi woli sobie kupić do ogródka mebel.
Tak więc cały temat jest miałki.
Sprawa jest bardzo prosta:
1 gra swietna w Twoim uznaniu vs 5 gier tylko dobrych w Twoim uznaniu. Masz juz 60 gier w kolekcji w ktore znajduja sie juz wszystkie swietne i tanie gry ktore chciales kupic. Tak sie sklada ze ta jedna gra kosztuje tyle co te 5. Wiec co jest dla kogo lepsze nie ma za bardzo znaczenia. Ani to czy drozsze jest lepsze bo tym przykladzie uznajemy ze tak jest. Gdyby tansze bylo lepsze to nie ma o czym dyskutowac, prawda?
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Arius
Posty: 1413
Rejestracja: 30 mar 2016, 16:31
Has thanked: 297 times
Been thanked: 159 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Arius »

Uehh, trochę zakręciłeś Brazylian.
Podałeś właśnie konkretny przypadek indywidualnej sytuacji, że ktoś ma już rozbudowana kolekcję.
Zupełnie inaczej patrzyłem na gry, gdy zaczynałem kupować, a zupełnie inaczej rozpatruje kolejne zakupy, gdy już mam sporo tytułów.
Więc nadal istotne są indywidualne preferencje.
Tak jak z samochodami. Jeden woli zapłacić więcej za wygodę, a inny za ekonomiczną eksploatację.

Może jeszcze inaczej. O ile łatwo zdefiniować droższy/tańszy, o tyle trudniej lepszy/gorszy.
Bo co to ma znaczyć? To jest bardzo ogólnikowe stwierdzenie które nic konkretnego nie mów.
Dla jednego dany produkt będzie lepszy ponieważ ma atrakcyjną cenę, a dla innego będzie lepszy ten który jest z lepszych materiałów.
Więc nadal wracają indywidualne preferencje.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: MichalStajszczak »

Jaś płacze po powrocie z przedszkola.
- Co się stało? - pyta mama.
- Pani pytała, jak rodzice spędzają wolny czas i ja powiedziałem, że moi grają w Zamki Burgundii albo 7 cudów - pojedynek. A Marcin na to powiedział, że jego rodzice grają tylko w Gloomhaven, bo to obciach kupować planszówkę, która kosztuje mniej niż 500 złotych
Awatar użytkownika
raphaell7
Posty: 774
Rejestracja: 17 kwie 2014, 01:23
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 143 times
Been thanked: 82 times
Kontakt:

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: raphaell7 »

MichalStajszczak pisze: 19 kwie 2020, 13:40 Jaś płacze po powrocie z przedszkola.
- Co się stało? - pyta mama.
- Pani pytała, jak rodzice spędzają wolny czas i ja powiedziałem, że moi grają w Zamki Burgundii albo 7 cudów - pojedynek. A Marcin na to powiedział, że jego rodzice grają tylko w Gloomhaven, bo to obciach kupować planszówkę, która kosztuje mniej niż 500 złotych
A jak Jaś jest w przedszkolu, to wyciągają Kingdom Death Monster spod łóżka ;)
(S)przedam, (K)upię, Wishlista (BGG)
Rabaty: 3Trolle 7%, Mepel 5%, Rebel 5%, Planszostrefa 5%, Portal Games 4%, GryGrora 3%
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 637
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 243 times
Been thanked: 355 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Nilis »

Piaskoryb pisze: 19 kwie 2020, 08:41
Oczywiscie, a ile jest takich gier którym wystarczy zabrać plastyk i stają się kompletnie nieatrakcyjne i nie grywalne?
Nie wiem. Ile jest takich? Możesz wymienić
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: brazylianwisnia »

Arius pisze: 19 kwie 2020, 13:00 Uehh, trochę zakręciłeś Brazylian.
Podałeś właśnie konkretny przypadek indywidualnej sytuacji, że ktoś ma już rozbudowana kolekcję.
Zupełnie inaczej patrzyłem na gry, gdy zaczynałem kupować, a zupełnie inaczej rozpatruje kolejne zakupy, gdy już mam sporo tytułów.
Więc nadal istotne są indywidualne preferencje.
Tak jak z samochodami. Jeden woli zapłacić więcej za wygodę, a inny za ekonomiczną eksploatację.

Może jeszcze inaczej. O ile łatwo zdefiniować droższy/tańszy, o tyle trudniej lepszy/gorszy.
Bo co to ma znaczyć? To jest bardzo ogólnikowe stwierdzenie które nic konkretnego nie mów.
Dla jednego dany produkt będzie lepszy ponieważ ma atrakcyjną cenę, a dla innego będzie lepszy ten który jest z lepszych materiałów.
Więc nadal wracają indywidualne preferencje.
Jak zakrecilem? :-P przeciez ten temat zaczal sie wlasnie od tego ze powiedziałem ze majac kilkadziesiąt gier w kolekcji, w tym wszystkie ktore naprawde chcialem kolejna wole kupić 1 za tysiac ktora wskoczy do mojego topu niz 5 takich ktore w mojej kolekcji znajdą sie gdzies na miejscach 40-60. Tylko przypomniałem temat dyskusji a nie zamieszalem. No i tu wlasnie chodzi o taka gre ktora jest wyraznie lepsza w Twoim uznaniu. Czyli np zagrales u znajomego w ta gre, stwierdzasz ze rewelacja i to wchodzi do Twojego TOP 5. Dowiadujwsz sie ze gra kosztuje 1000zl. Akurat tyle chcesz wlasnie wydać na planszowki więc mozesz kupic ja lub 5 innych ale masz ta swiadomosc ze masz juz w domu 60 dobrych i swietnych gier. Wszystkie ktore sa jednoczesnie tanie i swietne juz kupiles. Wiec 1 droga czy 5 tanszych ale gorszych? Dokladnie taka sytuacja jest tematem dyskusji..

Aaa no i nie chodzi o jakas obiektywnie lepsza czy gorsza gre ale o taka ktora jest lepsza dla konkretnego osobnika wedlug jego kryteriow.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
cCAMILOOo
Posty: 55
Rejestracja: 18 sty 2016, 14:12
Has thanked: 8 times
Been thanked: 9 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: cCAMILOOo »

Fajna dyskusja się tu wywiązała hehe. Dlatego uznałem że dodam swoje parę groszy...
1.Jeslj chodzi o ranking gier na BGG i jeśli ktoś wie jak się go tworzy to wiadamo że w czołówce niema samych drogich gier(nie chodzi o to że drogie znaczy lepsze) ponieważ są to gry niszowe... W sensie tak jak tu duża część osób pisze nie dała by tyle za grę, dlatego mała popularność (przykład pierwszy z brzegu :LISBOA, w rankingu ok 60 miejsce- mechanika genialna, powiązana z tematem, nie wspominając już o wykonaniu jak na euro. Kto grał wie o chodzi, a kto nie, niech się nie wypowiada że cała gra mogła być wykonana z bloku technicznego - kosztować 100zl i też by była super
2. Ostatnio większość tematów ceny gier obija się o Nemesis. Ci gracze co wierzyli w ten projekt(Naszego Rodaka 👍) wsparli go na KS za 70 funtów. Ta gra wg mnie jak patrząc na inne tańsze lub droższe jest tego warta a do tego dochodzi SG, które teraz 'samo' za tyle chodzi. Żeby co dla niektórych była jasność żadna goła gra nie kosztuje 1000zł. Taka kasę kosztował all in (który sam wsparłem)czyli dodatkowa rasa, jakieś komiksy i art book które były bo były i terain expansion. Brał kto co chciał. Jeden powie po cholere mi plastikowe drzwi skoro mam tekturowe - funkcja taka sama. A ja powiem, że nie jestem malarzem i dopłaciłem za sandrop. Jak otworzyłem... Wygląda to wg mnie super. Nie żałuję. Postawiłem jedne drzwi obok drugich...normalnie jak bym tego nie wzial to bym się bił w pierś - super to wygląda, odrazu przyjemniej się gra. To jest moje zdanie. Wiadomo że wolalbym żeby było tańsze ale tego już nie przeskoczę.
3. Jeszcze jest sprawa pimpowania gier. Jeden powie ze za tą kasę można kupić jakąś grę. A ja powiem ze to poprostu cieszy moje oko,przyjemniej się gra😎przykład kapsli na żetony do np. Nemesis albo arkham. Przyjemnie się to miesza w tym worku i się nie niszczy. Jeszcze są kufry i koszulki. Jeden powie szkoda kasy na koszulki i drugi że ochrania karty i lepiej mu się trzyma w ręce.
4. Ostatnia kwestia jest taka że ja gram z ekipą bo ciężko się spotkać średnio raz na dwa,trzy tygodnie plus jak sprawy rodzinne pozwolą solo. Po co mi setka gier skoro i tak nie będę miał czasu ich ograć. Mam ok 30 i staram się żeby były jak najbardziej wypasione żeby cieszyły moje oko, a znudzić mi się nie znudza bo za rzadko gram. Czyli takie gry z automatu kosztują więcej. Aczkolwiek ja też mam swoje granice w sensie że nie zapłacę miliony monet za pomalowane figurki-sundrop mi w zupełności wystarcza.
Taki jest mój pogląd. Ja zapłacę dodatkowo za pewne gadżety i upiększacze, inny nie.
PS. Brazilianwisnia myślę że w tym się zgadzamy i rozumiemy😀
MsbS
Posty: 884
Rejestracja: 30 mar 2008, 17:34
Has thanked: 54 times
Been thanked: 73 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: MsbS »

Jednej rzeczy kompletnie nie rozumiem. Po co pisać komentarze w stylu 'ja bym tyle nie dał'? Co komentujący w ten sposób chce osiągnąć? Żeby ten, kto kupił tego przykładowego Nemesisa za tysiaka poczuł się gorzej (może przepłaciłem)? Żeby poczuł się wywołany do tablicy i zaczął tłumaczyć ze swojego zakupu? Najgorsze są stwierdzenia wartościujące 'szukają frajerów' albo kategorycznie-definitywne typu 'ta gra nie jest tyle warta'. A oceny moralno-etyczne wydawców i kupujących są tak nie na miejscu, że aż się odechciewa czytać.

Moim zdaniem należy się tylko cieszyć, kiedy znajdują się kupcy na droższe tytuły - dzięki temu pojawiają się potem recenzje, komentarze, uwagi, no i kiedyś te gry trafiają na rynek wtórny w niższych cenach.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5174
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 873 times
Kontakt:

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: raj »

MsbS pisze: 19 kwie 2020, 21:20 Jednej rzeczy kompletnie nie rozumiem. Po co pisać komentarze w stylu 'ja bym tyle nie dał'? Co komentujący w ten sposób chce osiągnąć? Żeby ten, kto kupił tego przykładowego Nemesisa za tysiaka poczuł się gorzej (może przepłaciłem)? Żeby poczuł się wywołany do tablicy i zaczął tłumaczyć ze swojego zakupu? Najgorsze są stwierdzenia wartościujące 'szukają frajerów' albo kategorycznie-definitywne typu 'ta gra nie jest tyle warta'. A oceny moralno-etyczne wydawców i kupujących są tak nie na miejscu, że aż się odechciewa czytać.
Nie... Im chodzi tylko o poprawienie swojego samopoczucia. Chcieliby mieć tę grę, ale jej nie mają. Nie chcą / nie mogą wydać pieniędzy jakie musieliby teraz wydać na tę grę. Więc poprawiają swoje samopoczucie bijąc w bębenek pt "Nie warto kupować takiej drogiej gry! Tylko osoby 'nierozsądne' i 'niedojrzałe' ją kupują." Nie chodzi przy tym o obrażenie osób, które kupiły - to nieprzemyślany efekt uboczny. Chodzi tylko i wyłącznie o poprawienie swojego samopoczucia bo "Ja jestem dojrzały i zdroworozsądkowy."
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: rattkin »

Arius pisze: Prawda jest taka, że czasem drożdże jest lepsze, a czasem nie.
Myślę, że to idealne podsumowanie tego wątku, szczególnie w kontekście wypieków.

Żeby jeszcze był jakiś wkład ode mnie: „w życiu jest tak albo inaczej”.

Tautologicznie pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: Trolliszcze »

raj pisze: 20 kwie 2020, 08:28Nie... Im chodzi tylko o poprawienie swojego samopoczucia. Chcieliby mieć tę grę, ale jej nie mają. Nie chcą / nie mogą wydać pieniędzy jakie musieliby teraz wydać na tę grę. Więc poprawiają swoje samopoczucie bijąc w bębenek pt "Nie warto kupować takiej drogiej gry! Tylko osoby 'nierozsądne' i 'niedojrzałe' ją kupują."
I po co te zabawy w domorosłych psychologów...
Ja też "tyle bym nie dał" - na przykład pół tysia za jakiegoś Lacerdę. Nie dałbym i już. I nie piszę tego po to, żeby sobie poprawić samopoczucie. Uważam, że nie warto płacić za Lacerdę pół tysia, bo właśnie w tej chwili gdzieś wychodzi równie dobra gra (o podobnym "profilu", co ówże Lacerda), tyle że za połowę (a czasem i ćwierć) tej ceny. Nie ulegam FOMO, nie grzeje mnie magia nazwiska, nie rozumiem, po co płacić wielokrotność ceny za to samo. Jasne, ładnie jest wydany ten Lacerda - ale to też mnie kompletnie nie rusza.
Wydaje mi się, że przynajmniej część osób, które "tyle by nie dały", ma zwyczajnie wytentegowane na bling bling. Dlatego takie generalizacje to wiadomo, gdzie można włożyć. Trochę mnie zdumiewa, gdy czytam, że jak ktoś próbuje racjonalizować swoje zakupy, to znaczy, że poprawia sobie samopoczucie. Znaczy, jasne - ja tam mam całkiem dobre samopoczucie, jak uda mi się czasem podjąć racjonalną decyzję.
A, i żeby nie było. Naprawdę mógłbym sobie kupić tego Lacerdę (a nawet wszystkie Lacerdy, gdybym miał taki kaprys).
suibeom
Posty: 790
Rejestracja: 18 cze 2019, 16:02
Has thanked: 1560 times
Been thanked: 252 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: suibeom »

Trolliszcze pisze: 20 kwie 2020, 14:07 [Dlatego takie generalizacje to wiadomo, gdzie można włożyć. Trochę mnie zdumiewa, gdy czytam, że jak ktoś próbuje racjonalizować swoje zakupy, to znaczy, że poprawia sobie samopoczucie.
Jeśli prześledzisz choćby tylko ten watek, to zauważysz, że problem leży jedynie w tym, że ci, którzy racjonalizują na "nie wydawanie" monopolizują racje rozstawiając po kątach pseudo moralnością i pseudo edukacją, tych, którzy racjonalizują "na wydawanie". Głos raja jest tylko odbiciem, a właściwie kalką ich racji i prawd. Cieszę się, że to napisał, bo jak widzę kalka ta równie prowokuje i irytuje "racjonalizujących na nie", jak nas "racjonalizujących na tak", więc może jest szansa, że zaczniemy się tu po prostu szanować i nie deprecjonować cudzych potrzeb, czy wyborów tylko dlatego, że "ja mam inne".
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Czy droższe to lepsze? Ilość czy jakość? (wydzielony)

Post autor: feniks_ciapek »

A to nie jest tak, że dyskusja "ja tyle bym dał/nie dał" odbywa się w realu poprzez faktyczne kupowanie i nie kupowanie danych tytułów? Ci co mieli dać - dali albo dadzą. Ci co nie - nie. Ja za Lacerdę też pół tysia nie dam, nawet pewnie i 100 zł już nie dam, bo to po prostu nie mój typ gier. Ale w inne tytuły wchodzę jak w masło nawet za kilkukrotnie więcej. Tylko nie widzę sensu się tym faktem emocjonować. Pieniądze to środki. Celem jest doświadczenie, jakim jest rozgrywka, czy to samemu, czy z kimś.
ODPOWIEDZ