Rikonelli pisze: ↑15 kwie 2020, 01:27
Gra jest solidna, wszystko w niej działa, nie ma błędów w mechanice, działa jak sprawna maszyna,
Z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę założyć, że to można powiedzieć o każdej grze w top 1000.
Rikonelli pisze: ↑15 kwie 2020, 01:27
świetnie wygląda i siada się do niej z przyjemnością.
i to ją różni
Rikonelli pisze: ↑15 kwie 2020, 01:27
Sekret Everdella? Trafianie do bardzo szerokiego grona odbiorców, stąd właśnie jej pozycja w rankingu.
Trafianie do szerokiego grona jest sukcesem ekonomicznym ale nijak nie ma bezpośredniego przełożenia na jakość produktu.
"Fakt" też trafia do szerokiego grona. Od razu uspokajam, nie twierdzę, że E. jest growym odpowiednikiem "Faktu". Pokazuję tylko, że jedno z drugim niekoniecznie idzie w parze.
Rikonelli pisze: ↑15 kwie 2020, 01:27
Można grać z dziećmi, można grać z nieogranymi znajomymi, a i dla gamerów znajdzie się pole do popisu i szukanie nieoczywistych połączeń.
Można grać z dziećmi i partnerem/ką. Prawda. Nieograna część społeczeństwa w dowolnym wieku bardzo chętnie usiądzie do nieskomplikowanej i bardzo ładnej gry. Nie potrzebują twistów bo nie mają zbyt dużego porównania, a więc i wymagań w tym kierunku.
Rikonelli pisze: ↑15 kwie 2020, 01:27
Wygląd przyciąga, mechanika zatrzymuje na dłużej, bo jest sklejona ze sprawdzonych rozwiązań.
Zgadzam się. Mechanika jest solidna. Wygląd przyciąga.
Słowem podsumowania. To nic strasznego lubić tę grę, naprawdę. Takich Everdellów w top 100 jest jeszcze trochę na czele z "Na skrzydłach", który jest jeszcze wyżej w rankingu. Ba, sam wciąż mam egzemplarz i czasem grywam bo to taki przyjemny, ładny rozchodniaczek. Takie gry są potrzebne.
Ich największym atutem jest to, że w końcu
Żony/Mężowie/Dzieci Człowieki, którzy nie są wkręceni w końcu udaje się namówić na partyjkę, a to przecież warte więcej niż milion twistów! My pewnie wolelibyśmy zasiąść do Zimnych wojen, epickich podróży, Vinhosów i innych Brassów ale na to, na codzień liczyć nie można (pomijając nielicznych).
Wszystko sprowadza się do tego kto co lubi w grach. Jeśli ktoś lubi nacieszyć oko to da 10. Jeśli ktoś ceni wyżej mechanikę od uciech wzrokowych to jej dać nie może bo po prostu mechanicznie jest to tylko i aż zarazem solidny tytuł. Nic powyżej i poniżej - jest ok. I to już nie jest kwestia gustu, a zwykły fakt. Każdy w miarę ograny człowiek widział te rozwiązania pieprztylion razy w innych tytułach ale jednak to E. je zdeklasował. Czemu? Odpowiedź wydaje się jasna.