Podsumowując szukamy lekkiego/średniego/nisko-ciężkiego, ciekawego mechanicznie, klimatycznego euro bez dużej losowości działającego na 2 osoby.
- ja lubię budować coś na planszy, kafelki to totalnie moja rzecz, najchętniej jeszcze kafelki na własnej planszetce (bardzo podobały mi się Zamki Burgundii, ale czekamy na nowe wydanie)
- mój facet lubi tematykę okołomarsową (jesteśmy na etapie walczenia z pokusą kupienia On Mars, ale obawiam się, że poziom Lacerda może nas jednak przerosnąć; mamy oczywiście Terraformację, nie kuszą nas za to Pierwsi Marsjanie) i okołorosyjską/radziecką
- ja lubię tematykę okołomedyczną (uwielbiam temat Pandemica, Abominacja też kupiła mnie od razu) i bardzo lubię Japonię, natomiast żadna z gier, które oglądałam nie przypadła mi do gustu
- obydwoje lubimy gry ładne i robiące wrażenie wizualnie (ja byłam gotowa kupić nowe Rococo, a mój facet razem ze mną tylko za wygląd)
- KLIMAT - kolejna rzecz, którą kupiła mnie Abominacja, niekoniecznie musi to być ten sam klimat, ale generalnie chodzi mi o "wczuwanie się" w grę
- elementy paragrafowe - poza Abominacją nie mamy nic tego typu, ale czuję, że coś w tym stylu może być "moją rzeczą"
- strategię
Czego nie lubimy:
- brzydkich gier
- walki z potworami
- westernów
- zbyt dużej ilości dodatków, bo mój facet chce potem mieć je wszystkie
- gier wojennych
Oczywiście nie muszą być spełnione wszystkie te warunki, ale byłoby miło, gdybyście podsuwali też rzeczy powiązane z tą tematyką.
Ja jestem praktycznie początkująca w planszówki, mój facet trochę bardziej ograny.
Gra musi działać na 2 osoby, natomiast czasem zdarza nam się towarzystwo, więc preferowane 2+.
Ogranicza nas budżet +/- 150zł, za coś super wow jesteśmy w stanie wydać do 250. Jest to budżet na grę nową, nie używaną.