Bezduszna mechanika

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: BOLLO »

Terraformacja Marsa:

Cala gra w świetnym klimacie exploracji marsa, szykowania planety w ciężkich warunkach dla pierwszych ludzi a tu jeb...trzoda i pieski yorki :-)
Spoiler:
LukaszLozz
Posty: 190
Rejestracja: 24 kwie 2020, 00:07
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 78 times
Been thanked: 78 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: LukaszLozz »

BOLLO pisze: 26 maja 2020, 15:36 Terraformacja Marsa:

Cala gra w świetnym klimacie exploracji marsa, szykowania planety w ciężkich warunkach dla pierwszych ludzi a tu jeb...trzoda i pieski yorki :-)
Spoiler:
Czepiasz się 😀 Yorki są zaje... pierwszy raz jak je dociągnąłem to turlałem się po podłodze 🙃
Co do trzody, to może Brahminy byłyby lepsze... 😂
Twórcy mieli sporo dystansu.
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: donmakaron »

BOLLO pisze: 26 maja 2020, 15:36 Terraformacja Marsa:
Cala gra w świetnym klimacie exploracji marsa, szykowania planety w ciężkich warunkach dla pierwszych ludzi a tu jeb...trzoda i pieski yorki :-)
Przeszkadza bardziej niż lasy i odkryte miasta? Rozgrywka toczy się na przestrzeni kilku czy kilkunastu generacji, w trakcie których na Marsa kilkukrotnie przybywają statki z ludźmi (ba! nawet z turystami!) i zasobami, powstają partie polityczne, odbywają się igrzyska sportowe, planeta się zieleni, powietrze staje się zdatne do oddychania... czemu nie miałoby tam być krowy i psa?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: rattkin »

BOLLO pisze: 26 maja 2020, 15:36 Cala gra w świetnym infantylnym klimacie exploracji marsa Painta.
FTFY!
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: kdsz »

Nie jestem znawcą ras psów, sam mam kundelka, ale wydaje mi się, że w TM można "zbudować" maltańczyka. Na pewno nie jest to york.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: BOLLO »

kdsz pisze: 26 maja 2020, 17:12 Nie jestem znawcą ras psów, sam mam kundelka, ale wydaje mi się, że w TM można "zbudować" maltańczyka. Na pewno nie jest to york.
Wiedzialem ze rasowo polegne ale mialem do wyboru yorka albo amstafa :mrgreen:
Awatar użytkownika
hadrian
Posty: 543
Rejestracja: 18 sie 2012, 20:05
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 87 times
Been thanked: 19 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: hadrian »

kdsz pisze: 22 maja 2020, 12:03 K2 - himalaista jest na granicy życia i śmierci, prawie już go spowija ostry cień mgły, ale nie ma opcji, nie prześpi się w stojącym tuż obok namiocie kolegi. Kolor mu się nie podoba.
Nie wspinałem się na takie wysokie góry, ale te namioty to są raczej nieduże i jak się nie wie gdzie się go rozstawiło to nie tak łatwo można znaleźć. Pojedyncze pole planszy reprezentuje dość spory teren podejrzewam. Więc tematycznie tu nie chodzi o kolor tylko brak wiedzy gdzie kolega mógł rozstawić namiot, stan na granicy życia i śmierci na pewno nie pomaga w rozglądaniu się i wypatrywaniu.
Large Hadrian Collider
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: donmakaron »

hadrian pisze: 27 maja 2020, 09:39 Nie wspinałem się na takie wysokie góry, ale te namioty to są raczej nieduże i jak się nie wie gdzie się go rozstawiło to nie tak łatwo można znaleźć. Pojedyncze pole planszy reprezentuje dość spory teren podejrzewam. Więc tematycznie tu nie chodzi o kolor tylko brak wiedzy gdzie kolega mógł rozstawić namiot, stan na granicy życia i śmierci na pewno nie pomaga w rozglądaniu się i wypatrywaniu.
NIby spory teren, namiot mały, ale jak umierając schodzę na niższy poziom, to mi namiocik kolegi blokuje przejście i zamarzam czekając aż go przestawi z jedynej ścieżki jaką da się iść na tym odcinku.
Buchinsky
Posty: 39
Rejestracja: 05 lut 2020, 14:47
Has thanked: 2 times
Been thanked: 19 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: Buchinsky »

donmakaron pisze: 27 maja 2020, 09:46
hadrian pisze: 27 maja 2020, 09:39 Nie wspinałem się na takie wysokie góry, ale te namioty to są raczej nieduże i jak się nie wie gdzie się go rozstawiło to nie tak łatwo można znaleźć. Pojedyncze pole planszy reprezentuje dość spory teren podejrzewam. Więc tematycznie tu nie chodzi o kolor tylko brak wiedzy gdzie kolega mógł rozstawić namiot, stan na granicy życia i śmierci na pewno nie pomaga w rozglądaniu się i wypatrywaniu.
NIby spory teren, namiot mały, ale jak umierając schodzę na niższy poziom, to mi namiocik kolegi blokuje przejście i zamarzam czekając aż go przestawi z jedynej ścieżki jaką da się iść na tym odcinku.
Nie no namiocik przecież przejścia nie zastawia, nawet jak kolega śpi sobie w środku. Nie możesz tylko rozbić drugiego dopóki kolega w nim kima bo nie ma miejsca ale jak już wyjdzie i sobie pójdzie wtedy jak najbardziej rozstawiamy się obok;-)
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: kdsz »

hadrian pisze: 27 maja 2020, 09:39
kdsz pisze: 22 maja 2020, 12:03 K2 - himalaista jest na granicy życia i śmierci, prawie już go spowija ostry cień mgły, ale nie ma opcji, nie prześpi się w stojącym tuż obok namiocie kolegi. Kolor mu się nie podoba.
Nie wspinałem się na takie wysokie góry, ale te namioty to są raczej nieduże i jak się nie wie gdzie się go rozstawiło to nie tak łatwo można znaleźć. Pojedyncze pole planszy reprezentuje dość spory teren podejrzewam. Więc tematycznie tu nie chodzi o kolor tylko brak wiedzy gdzie kolega mógł rozstawić namiot, stan na granicy życia i śmierci na pewno nie pomaga w rozglądaniu się i wypatrywaniu.
Hm, faktycznie to co piszesz trzyma się kupy. Oczywiście gdy pomyślimy o regule dotyczącej ograniczenia liczby himalaistów przebywających na jednym polu, to trochę nam się rozsypuje domek z kart, ale przyjmuję argumentację.
Na marginesie - absurdy mechaniczne najjaskrawiej błyszczą w grach o mocniej zarysowanym temacie. Łapiesz się za głowę i mówisz: ale przecież to nie ma sensu! A jak skaczesz po heptagramie w grze Carpe Diem i liczysz PZ w oparciu o liczbę kominów w budynku, to ci się to wydaje całkiem naturalne.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2020, 11:18 przez kdsz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: detrytusek »

kdsz pisze: 27 maja 2020, 10:45
Na marginesie - absurdy mechaniczne najjaskrawiej błyszczą w grach o mocniej zarysowanym temacie. Łapiesz się za głowę i mówisz: ale przecież to nie ma sensu! A jak skaczesz po heptagramie w grze Carpe Diem i liczysz PZ w oparciu o liczbę kominów w budynku, to ci się to wydaje to całkiem naturalne.
Może nie naturalne ale machasz na to ręką bo przecież wiesz, że dana gra nawet nie próbuje iść w stronę odwzorowania czegokolwiek. Zgadzam się, że najbardziej razi jak ktoś usiłuje narzucić jakiś klimat, a rzeczywistość kwiczy.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
donmakaron
Posty: 3523
Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
Has thanked: 198 times
Been thanked: 646 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: donmakaron »

No tak, miałem na myśli pełny namiocik, dawno nie grałem i mi się trochę pomieszało. W K2 brakuje tylko akcji ataku czekanem w zemście za zablokowanie zejścia. Wtedy wszystko nabrałoby większego sensu - morderczy wyścig na szczyt, zastawianie na siebie pułapek i morderstwo na podejściu. Na schodzących na dół czeka policja, pierwszego zakuwa w kajdanki, wygrywa drugi w kolejności.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: detrytusek »

donmakaron pisze: 27 maja 2020, 11:07 Na schodzących na dół czeka policja, pierwszego zakuwa w kajdanki, wygrywa drugi w kolejności.
Dlatego strategią wygrywającą jest schodzenie w górę :P
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: Andy »

Szachy. Pachołkowie chodzą tylko prosto przed siebie, ale przywalić mogą wyłącznie po skosie, biskupi nie dają rady iść w przód ani w bok, konie się zataczają.

Czy konie mnie słyszą?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
BOLLO
Posty: 5216
Rejestracja: 24 mar 2020, 23:39
Lokalizacja: Bielawa
Has thanked: 1075 times
Been thanked: 1682 times
Kontakt:

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: BOLLO »

Andy pisze: 27 maja 2020, 11:29 Szachy. Pachołkowie chodzą tylko prosto przed siebie, ale przywalić mogą wyłącznie po skosie, biskupi nie dają rady iść w przód ani w bok, konie się zataczają.

Czy konie mnie słyszą?
no prosze cie ....przeciez to inna forma ataku z flanki
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: c08mk »

Andy pisze: 27 maja 2020, 11:29 Szachy. Pachołkowie chodzą tylko prosto przed siebie, ale przywalić mogą wyłącznie po skosie, biskupi nie dają rady iść w przód ani w bok, konie się zataczają.

Czy konie mnie słyszą?
Nie jest takie bezduszne. Wystarczy obalić litra żeby się wczuć w klimat "chodzenia po skosie" :P
kisiel365
Posty: 773
Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 229 times
Been thanked: 275 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: kisiel365 »

Andy pisze: 27 maja 2020, 11:29 Szachy. Pachołkowie chodzą tylko prosto przed siebie, ale przywalić mogą wyłącznie po skosie, biskupi nie dają rady iść w przód ani w bok, konie się zataczają.

Czy konie mnie słyszą?
Tematycznie by było jakby biskupi atakowali od tyłu...
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Awatar użytkownika
yrq
Posty: 953
Rejestracja: 06 sie 2018, 10:55
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 335 times
Been thanked: 359 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: yrq »

Dziś po poście w temacie Viticulture przypomniał mi się jeden absurd mechaniki.

Starzenie moszczu.

Z moszczu (fermentujace winogrona) robi się wino, które dopiero można przechować. W grze starzeje się wino i moszcz - poprawnie tematycznie by było gdyby niezużyte w danym roku zbiory przepadały.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: tomp »

Maracaibo.
Mogę sprzedać towary w mieście. Jeśli brak miejsca na towar, w zamian wykonuje akcje "walka".
Biedni ci mieszkańcy - ciągle są ofiarami ataków oraz od wielu partii nie zbudowali większego magazynu.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
KozaK69
Posty: 129
Rejestracja: 28 sty 2017, 11:16
Has thanked: 9 times
Been thanked: 25 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: KozaK69 »

tomp pisze: 29 maja 2020, 11:24 Maracaibo.
Mogę sprzedać towary w mieście. Jeśli brak miejsca na towar, w zamian wykonuje akcje "walka".
Biedni ci mieszkańcy - ciągle są ofiarami ataków oraz od wielu partii nie zbudowali większego magazynu.
To chyba jakiś HomeRule bo w instrukcji tego znaleźć nie mogę.
Awatar użytkownika
Koziełło
Posty: 905
Rejestracja: 13 cze 2018, 13:11
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 234 times
Been thanked: 315 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: Koziełło »

tomp pisze: 29 maja 2020, 11:24 Maracaibo.
Mogę sprzedać towary w mieście. Jeśli brak miejsca na towar, w zamian wykonuje akcje "walka".
Biedni ci mieszkańcy - ciągle są ofiarami ataków oraz od wielu partii nie zbudowali większego magazynu.
Akcję walki możesz zrobić bez względu na to czy dostarczyłeś towary czy nie. Poza tym dla mieszkańców Maracaibo nie ma to większego znaczenia, bo i to właściciela zmieni inny kawałek Karaibów.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2086
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: tomp »

KozaK69 pisze: 29 maja 2020, 11:28
tomp pisze: 29 maja 2020, 11:24 Maracaibo.
Mogę sprzedać towary w mieście. Jeśli brak miejsca na towar, w zamian wykonuje akcje "walka".
Biedni ci mieszkańcy - ciągle są ofiarami ataków oraz od wielu partii nie zbudowali większego magazynu.
To chyba jakiś HomeRule bo w instrukcji tego znaleźć nie mogę.
Zerknij do instrukcji 8) => "Akcje miejskie", od strony 5 do 8.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: detrytusek »

Jak już miałbym się przyczepić do Maracaibo to wspomagam w walce mojego tymczasowego sojusznika, który walczy nie wiadomo z kim. Ja nigdy nie mam z tego powodu żadnych strat, a korzyści osiągam w zupełnie innym miejscu na Karaibach.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: Pan_K »

tomp pisze: 29 maja 2020, 11:24 Maracaibo.
Mogę sprzedać towary w mieście. Jeśli brak miejsca na towar, w zamian wykonuje akcje "walka".
Biedni ci mieszkańcy - ciągle są ofiarami ataków oraz od wielu partii nie zbudowali większego magazynu.
Akcję walki można wykonać tylko w mieście, w którym jest akcja walki i to niezależnie od tego, czy sprzedałeś tam towar, czy nie.
Poza tym mam wrażenie (choć mogę się mylić), że nie do końca rozumiesz, jak jest idea walki w Maracaibo. Nie chodzi o to, że atakujemy miejsce, w którym jesteśmy, podejmując bitwę z armią którejś z obecnych w regionie potęg (dodatkowo wybierając, z którą akurat będziemy walczyć), lecz o to, że prowadzimy walkę sprzymierzając się z jedną z tych potęg i na jej rzecz (w jakimś miejscu regionu). W tym kontekście akcja miejsca może odpowiadać sytuacji takiej oto, że spotykamy się z przedstawicielami różnych potęg w tym konkretnym mieście (bo mają tam wyjątkowo dobrze przygotowane sale konferencyjne np., albo dobre knajpy) i dogadujemy, z którą się sprzymierzamy na potrzeby walki.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Bezduszna mechanika

Post autor: Pan_K »

detrytusek pisze: 29 maja 2020, 11:46 Jak już miałbym się przyczepić do Maracaibo to wspomagam w walce mojego tymczasowego sojusznika, który walczy nie wiadomo z kim. Ja nigdy nie mam z tego powodu żadnych strat, a korzyści osiągam w zupełnie innym miejscu na Karaibach.
W sensie ścisłym korzyści w tym miejscu odnosi wspomagana przeze mnie potęga - ja zaś zapewne jestem przez nią opłacany (pieniędzmi lub punktami, załóżmy punktami wpływu czy sławy).
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
ODPOWIEDZ