Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Nilis
- Posty: 749
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 280 times
- Been thanked: 432 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Podejmujcie. My kupimy a wy zarobicie i wszyscy będą zadowoleni.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 446 times
- Been thanked: 318 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
RasTafari pisze: ↑26 maja 2020, 20:49 Jeżeli jeszcze ktoś nie znalazł info to przesunęliśmy premierę na 3.06. EDIT: tego roku żeby nie było heheszek
Właściwie to po co przesuwać, a nie można po prostu tych gier wysłać do sklepów
U mnie i tak nikt z tego powodu nie będzie otwierał szampana, co najwyżej mogę wytargać paczkę z paczkomatu...
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- RasTafari
- Posty: 1411
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 72 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Można, ale jak się nie poda daty premiery to jest sapanie, że dlaczego nie ma daty premieryDr. Nikczemniuk pisze:Właściwie to po co przesuwać, a nie można po prostu tych gier wysłać do sklepów
No chyba że jakieś misiaczki nie przylezą po swoje paczki i kurier nie będzie miał jak wsadzić Twojej do skrzynki...Dr. Nikczemniuk pisze:U mnie i tak nikt z tego powodu nie będzie otwierał szampana, co najwyżej mogę wytargać paczkę z paczkomatu...
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Na stronie Phalanx jest ankieta dotycząca okładki Tuscany. Ja bardziej skłaniam się ku oryginałowi, ale wersja polska też jest ok
Czyli jakiś tam cień szansy jest, że gra pojawi się wcześniej w sklepachMożna, ale jak się nie poda daty premiery to jest sapanie, że dlaczego nie ma daty premiery
- RasTafari
- Posty: 1411
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 72 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Rzekłbym, że ostry cień mgły ale chyba nie wypada tak żartować w Naszym szacownym towarzystwieLargo pisze:Czyli jakiś tam cień szansy jest, że gra pojawi się wcześniej w sklepach
BTW na fejsie wrzuciliśmy ankietę na temat tytułu dodatku bo mamy rozkminkę czy wolicie oryginalne Tuscany:EE czy może warto spolszczyć do Toskanii. Pamiętajcie jednak, że z takimi ankietami jest jak z plebiscytami na najlepsze gry planszowe, po ogłoszeniu wyników wszyscy marudzą że źle
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1276 times
- Been thanked: 1311 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
to jest w ogóle dziwny zlepek lingwistyczny...
rozumiem wybór pomiędzy nazwą polską "Toskania" a włoską "Toscana"...a tu nagle dyskusja czy zostawić nazwę angielską ...
no wiem , marketing i gracze kojarzą angielski oryginał ... ale mogę jeszcze zaproponować nazwę niemiecką Toskana lub w idish טוסקאַני
rozumiem wybór pomiędzy nazwą polską "Toskania" a włoską "Toscana"...a tu nagle dyskusja czy zostawić nazwę angielską ...
no wiem , marketing i gracze kojarzą angielski oryginał ... ale mogę jeszcze zaproponować nazwę niemiecką Toskana lub w idish טוסקאַני
- detrytusek
- Posty: 7352
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 466 times
- Been thanked: 1120 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Tylko co ciekawe nawet Włosi dali w nazwie Tuscanyrastula pisze: ↑28 maja 2020, 11:25 to jest w ogóle dziwny zlepek lingwistyczny...
rozumiem wybór pomiędzy nazwą polską "Toskania" a włoską "Toscana"...a tu nagle dyskusja czy zostawić nazwę angielską ...
no wiem , marketing i gracze kojarzą angielski oryginał ... ale mogę jeszcze zaproponować nazwę niemiecką Toskana lub w idish טוסקאַני
Jakby co to ja głosuję za Toskanią
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Prime minister, Cooper-island pl
Wątek sprzedażowy
- RasTafari
- Posty: 1411
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 72 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Pytanie zawarte w ankiecie jest typu zamkniętego dysjunktywnego więc nazwy niemieckie, francuskie, idish i suahili odpadająrastula pisze:mogę jeszcze zaproponować nazwę niemiecką Toskana lub w idish טוסקאַני
Ogólnie moglibyśmy to całkowicie olać, pójść po linii najmniejszego oporu i zrobić jak Włosi, ale skoro możemy posłuchać tego co Wy macie do powiedzenia na ten temat to dlaczego tego nie zrobić? Dzięki temu będziecie nas bardziej kochać prawda?...detrytusek pisze:Tylko co ciekawe nawet Włosi dali w nazwie Tuscany
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Wygląda na to, że polski tytuł ma więcej zwolenników. W innych okolicznościach też byłabym za spolszczeniem tytułu, tym razem jednak kłóci mi się to z angielską nazwą podstawki
- brutusss
- Posty: 253
- Rejestracja: 06 lis 2019, 12:19
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 250 times
- Been thanked: 59 times
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
A ja tam nadal nie mam pojęcia jak zgrabnie przełożyć na polski owo "Essential Edition"
- Odi
- Administrator
- Posty: 6589
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 682 times
- Been thanked: 1054 times
-
- Posty: 2634
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:48
- Has thanked: 1113 times
- Been thanked: 519 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Polski tytuł lepszy, bo się lepiej sprezdają polskie tytuły.
Natomiast faktycznie dziwnie będzie, bo w podstawce nie przetłumaczono Essential Edition na polski (OK, rozumiem że słowa "Viticulture" nie przetłumaczono, choć nic co nikomu nie mówi i trudno wymówić, ale że nie zmieniliście na... bo ja wiem... Wydanie Specjalne?)
Natomiast faktycznie dziwnie będzie, bo w podstawce nie przetłumaczono Essential Edition na polski (OK, rozumiem że słowa "Viticulture" nie przetłumaczono, choć nic co nikomu nie mówi i trudno wymówić, ale że nie zmieniliście na... bo ja wiem... Wydanie Specjalne?)
planszomania.pl - 10%
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
(rabat nie działa na pozycje już zrabatowane!)
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
No jak, najprościej! "Toskania: Edycja Esencjonalna"
Mi najbardziej siedzi wersja włoska: "Toscana: Edizione Essenziale"
A najgorzej chyba niemiecka: "Toskana: Wesentliche Ausgabe"
Mi najbardziej siedzi wersja włoska: "Toscana: Edizione Essenziale"
A najgorzej chyba niemiecka: "Toskana: Wesentliche Ausgabe"
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Po niemiecku nawet motyl brzmi jak nazwa bombowca z czasów drugiej wojny światowej
- brutusss
- Posty: 253
- Rejestracja: 06 lis 2019, 12:19
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 250 times
- Been thanked: 59 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Dlatego imo powinno zostać po angielsku żeby nie tworzyć dwujęzycznego potworka, szczególnie że podstawka już poszła jako EE i tego raczej nikt nie zmieni.
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
"Uprawa winorośli" jako tytuł podstawki też brzmiałby dobrze Z dodatkiem Toskania tworzyłby wręcz idealnie zgrany duet.
Czy "essential" rzeczywiście można traktować jako "specjalne"? Może prędzej jako "główne"?
To oczywiście tylko luźna dyskusja, nie oczekiwałabym (a już zwłaszcza na tym etapie!) tłumaczenia ani jednego ani drugiego
Swoją drogą nieważne, jaka nazwa ostatecznie będzie na pudełku, najważniejsze byśmy się rewelacyjnie bawili przy rozgrywce.
Czy "essential" rzeczywiście można traktować jako "specjalne"? Może prędzej jako "główne"?
To oczywiście tylko luźna dyskusja, nie oczekiwałabym (a już zwłaszcza na tym etapie!) tłumaczenia ani jednego ani drugiego
Swoją drogą nieważne, jaka nazwa ostatecznie będzie na pudełku, najważniejsze byśmy się rewelacyjnie bawili przy rozgrywce.
- RasTafari
- Posty: 1411
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 72 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Święte słowa, święte słowa!AFM pisze:najważniejsze byśmy się rewelacyjnie bawili przy rozgrywce.
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
- Dianne
- Posty: 168
- Rejestracja: 15 kwie 2020, 08:49
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 87 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Akurat w czasie kiedy intensywnie zastanawiam się nad zamówieniem Viticulture wydawnictwo ogłasza, że wydadzą dodatek... Czy to przeznaczenie?
Osobiście głosowałam za Toskanią. Samo Viticulture to już chyba marka i stąd decyzja o nietłumaczeniu tytułu podstawki. Podobnie z GWT - Great Western Trail funkcjonuje w oryginale, ale tytuł dodatku (Koleją na północ) już przetłumaczono. Według mnie to zwiększa rozpoznawalność tytułu, który jest już uznany na zachodzie. Gdyby jeszcze po polsku tłumaczenie brzmiało podobnie jak w oryginale (tak jak ma to miejsce w np. niemieckim, angielskim, włoskim bardzo często), to pewnie moglibyśmy zrobić coś w rodzaju "Vitikultury". Takie określenie jednak u nas nie funkcjonuje, więc musiało być Viticulture. Za to Viticulture: Toskania pewnie przyjmie się u nas lepiej niż Viticulture: Tuscany
Btw. to śmieszne jest to, że jeszcze rano czytałam w wątku dyskusję o tym, że domaganie się od wydawcy wydania dodatku to polaczkowatość i że przecież oryginalny wydawca już go nie wspiera ;P I że na pewno się nie da. Nie wiem co się zadziało w międzyczasie oczywiście, może zmieniły się jakieś kluczowe fakty, które kazały autorowi tamtego postu wydać taką a nie inną ocenę, nie śledziłam dokładnie ewolucji tego tematu, ale z mojej perspektywy to troszkę się uśmiechnęłam jak zobaczyłam dzisiaj posta Phalanxu
No i teraz mam zagwozdkę. Brać? Nie grałam nigdy w Agricolę, a bardzo bym chciała. W Viticulture tematyka mi się podoba, myślę, że mogłabym grać w nią z przyjaciółkami, które raczej nie są planszówkowe, a jeśli już to TTR, Tajniacy... Ale temat produkcji wina mógłby je zachęcić do chociaż jednej rozgrywki. Normalnie grałabym w nią pewnie ze swoim chłopakiem. Tylko że jemu się znowu nie podoba wygląd tej gry (na to samo marudził jak chciałam zamawiać GWT, że temat mu się nie podoba, że gra brzydka, a finalnie ze mną grał). Mi się stylistyka V. podoba, chociaż przyznaję, że nie każdemu musi przypaść do gustu. No ale cena jest dla mnie trochę zaporowa. Czy stopień regrywalności, ilość komponentów i ogólny fun z gry korespondują z jej ceną, czy cena jednak wynika bardziej z ryzyka jakie poniósł wydawca podejmując decyzję o wydaniu jej w Polsce? Nie znam się kompletnie na tym co wpływa na cenę gry, ale jak już wydaję na nią prawie 200 zł to oczekuję dużo funu, dużo różnych ścieżek do wygranej i takiego poczucia, że "wow, następnym razem jak będę grać to spróbuję zrobić to i to". Jak to z tym Viticulture jest?
Osobiście głosowałam za Toskanią. Samo Viticulture to już chyba marka i stąd decyzja o nietłumaczeniu tytułu podstawki. Podobnie z GWT - Great Western Trail funkcjonuje w oryginale, ale tytuł dodatku (Koleją na północ) już przetłumaczono. Według mnie to zwiększa rozpoznawalność tytułu, który jest już uznany na zachodzie. Gdyby jeszcze po polsku tłumaczenie brzmiało podobnie jak w oryginale (tak jak ma to miejsce w np. niemieckim, angielskim, włoskim bardzo często), to pewnie moglibyśmy zrobić coś w rodzaju "Vitikultury". Takie określenie jednak u nas nie funkcjonuje, więc musiało być Viticulture. Za to Viticulture: Toskania pewnie przyjmie się u nas lepiej niż Viticulture: Tuscany
Btw. to śmieszne jest to, że jeszcze rano czytałam w wątku dyskusję o tym, że domaganie się od wydawcy wydania dodatku to polaczkowatość i że przecież oryginalny wydawca już go nie wspiera ;P I że na pewno się nie da. Nie wiem co się zadziało w międzyczasie oczywiście, może zmieniły się jakieś kluczowe fakty, które kazały autorowi tamtego postu wydać taką a nie inną ocenę, nie śledziłam dokładnie ewolucji tego tematu, ale z mojej perspektywy to troszkę się uśmiechnęłam jak zobaczyłam dzisiaj posta Phalanxu
No i teraz mam zagwozdkę. Brać? Nie grałam nigdy w Agricolę, a bardzo bym chciała. W Viticulture tematyka mi się podoba, myślę, że mogłabym grać w nią z przyjaciółkami, które raczej nie są planszówkowe, a jeśli już to TTR, Tajniacy... Ale temat produkcji wina mógłby je zachęcić do chociaż jednej rozgrywki. Normalnie grałabym w nią pewnie ze swoim chłopakiem. Tylko że jemu się znowu nie podoba wygląd tej gry (na to samo marudził jak chciałam zamawiać GWT, że temat mu się nie podoba, że gra brzydka, a finalnie ze mną grał). Mi się stylistyka V. podoba, chociaż przyznaję, że nie każdemu musi przypaść do gustu. No ale cena jest dla mnie trochę zaporowa. Czy stopień regrywalności, ilość komponentów i ogólny fun z gry korespondują z jej ceną, czy cena jednak wynika bardziej z ryzyka jakie poniósł wydawca podejmując decyzję o wydaniu jej w Polsce? Nie znam się kompletnie na tym co wpływa na cenę gry, ale jak już wydaję na nią prawie 200 zł to oczekuję dużo funu, dużo różnych ścieżek do wygranej i takiego poczucia, że "wow, następnym razem jak będę grać to spróbuję zrobić to i to". Jak to z tym Viticulture jest?
- Nilis
- Posty: 749
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 280 times
- Been thanked: 432 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Kup i spróbuj. Jeżeli się nie spodoba to sprzedaż 20-30zl taniej. Ja w V. Nie grałem ani razu ale wiem że moja dziewczyna będzie zachwycona bo jest miłośniczką wina i lekkich euro. Osobiście nie mogę się doczekać rozgrywki. Miejsce na BGG też jest dodatkową zachętaDianne pisze: ↑28 maja 2020, 13:01 Nie znam się kompletnie na tym co wpływa na cenę gry, ale jak już wydaję na nią prawie 200 zł to oczekuję dużo funu, dużo różnych ścieżek do wygranej i takiego poczucia, że "wow, następnym razem jak będę grać to spróbuję zrobić to i to". Jak to z tym Viticulture jest?
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
- Coen
- Posty: 2525
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 11:38
- Lokalizacja: Warszawa, Sulejówek
- Has thanked: 463 times
- Been thanked: 138 times
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Takie lekkie euro to to nie jest Podstawka poziom skomplikowania na bgg ma na poziomie 2.92 / 5, ale już dodatek to 3.32 / 5.Nilis pisze: ↑28 maja 2020, 14:08Kup i spróbuj. Jeżeli się nie spodoba to sprzedaż 20-30zl taniej. Ja w V. Nie grałem ani razu ale wiem że moja dziewczyna będzie zachwycona bo jest miłośniczką wina i lekkich euro. Osobiście nie mogę się doczekać rozgrywki. Miejsce na BGG też jest dodatkową zachętaDianne pisze: ↑28 maja 2020, 13:01 Nie znam się kompletnie na tym co wpływa na cenę gry, ale jak już wydaję na nią prawie 200 zł to oczekuję dużo funu, dużo różnych ścieżek do wygranej i takiego poczucia, że "wow, następnym razem jak będę grać to spróbuję zrobić to i to". Jak to z tym Viticulture jest?
Tak ja w przypadku agricoli regrywalność robi tutaj duża ilość kart pomocników vel. gości a dodatek wprowadza dużo nowych możliwości (większa plansza, więcej dostępnych akcji itd itp). Także po ograniu podstawki, to będzie duże odświeżenie gry.
Komponenty jak to w grach od Stonemaier Games na wysokim poziomie, mam podstawkę i dodatek i polecam bardzo
Mam takie gry,
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
a zastanawiam się jeszcze nad tymi
ⓘ 𝗢𝗳𝗳𝗶𝗰𝗶𝗮𝗹 𝘀𝗼𝘂𝗿𝗰𝗲𝘀 𝘀𝘁𝗮𝘁𝗲𝗱 𝘁𝗵𝗮𝘁 𝘁𝗵𝗶𝘀 𝗶𝘀 𝗳𝗮𝗹𝘀𝗲 𝗮𝗻𝗱 𝗺𝗶𝘀𝗹𝗲𝗮𝗱𝗶𝗻𝗴
Re: Viticulture (Jamey Stegmaier, Alan Stone)
Ja również w Viticulture jeszcze nie grałem, ale czekam za zamówieniem z przedsprzedaży. Ogólnie, jako wielbiciel gier zaawansowanych, kierowałem się poniższymi kwestiami:
1) Trafia do mnie tematyka, a więc plantacja winorośli, gospodarstwo, to jest to. Z żoną lubimy takie klimaty.
2) Chciałem lżejszą wersję Agricoli, nawet jeśli te gry znacznie odbiegają od siebie.
3) Gra może nie należy do lekkich euro, ale nie wydaje się też być cięższa od np. Concordii bądź Zamków Burgundii, a potrzebujemy czegoś na podobnym poziomie, nie wyższym, ale być może jeszcze lżejszym.
4) W gronie początkujących graczy będzie można spróbować do nich dotrzeć z zasadami. Natomiast dla naszej dwójki, w przypadku gdyby gra po jakimś czasie stała się schematyczna i nudniejsza niż na początku, no to akurat wyjdzie dodatek urozmaicający pozycję
I tyle. 180 zł to nie jest mało, ale nie jest też dużo na tle pozostałych gier, chociażby z TOP 100 na BGG.
1) Trafia do mnie tematyka, a więc plantacja winorośli, gospodarstwo, to jest to. Z żoną lubimy takie klimaty.
2) Chciałem lżejszą wersję Agricoli, nawet jeśli te gry znacznie odbiegają od siebie.
3) Gra może nie należy do lekkich euro, ale nie wydaje się też być cięższa od np. Concordii bądź Zamków Burgundii, a potrzebujemy czegoś na podobnym poziomie, nie wyższym, ale być może jeszcze lżejszym.
4) W gronie początkujących graczy będzie można spróbować do nich dotrzeć z zasadami. Natomiast dla naszej dwójki, w przypadku gdyby gra po jakimś czasie stała się schematyczna i nudniejsza niż na początku, no to akurat wyjdzie dodatek urozmaicający pozycję
I tyle. 180 zł to nie jest mało, ale nie jest też dużo na tle pozostałych gier, chociażby z TOP 100 na BGG.