Raiders of the North Sea / Najeźdźcy z Północy (Shem Phillips)

[KrzysiekL]

Fenomen tej gry: za cenę podstawki można sobie kupić 30 kg dodatków do niej.

To po ile to chodzi teraz? Widzę jakiś egz używany niedrogo na forum. Okazja? :)

[bowie]

Wspierał ktoś na KS painted meeples do Najeźdźców? https://www.kickstarter.com/projects/me ... escription
Efekt urywa 4 litery

[Gromb]

Śliczne, ale cena jak za zboże. Mimo, że grę uwielbiam, to jednak nie dałbym tyle za pimpowanie tego tytułu.

[bowie]

Robione w stanach przez rodzinną firmę. To nie są tanie chińskie rączki

[raiden25]

Mam pytanie, czy ktoś kojarzy o co chodzi z różnica w ilości kart w wersji PL a ANG w dodatku Pola Chwały/Fields of Fame? Wychodzi na to że Polska edycja ma o 3 karty mniej.

[seki]

Mam pytanie, czy ktoś kojarzy o co chodzi z różnica w ilości kart w wersji PL a ANG w dodatku Pola Chwały/Fields of Fame? Wychodzi na to że Polska edycja ma o 3 karty mniej.

Spoiler:

Nie wiem. Wydaje mi się, że różnica powinna być tylko na Hali bohaterów gdzie w w wersji polskiej nie udało się odblokować na wspieram.to karty Hertha, która była z kolei ostatnim odblokowanym celem na KS. W Polach Chwały nie mam pojęcia.

[Blue]

Fenomen tej gry: za cenę podstawki można sobie kupić 30 kg dodatków do niej.

To nie fenomen tej gry. Tak się dzieje z dodatkami, do gier które nie są dostępne. Inne przykłady: Handel i Herbata do Pola Arle, Ambicja do Roll for the Galaxy, Misje do Ciężarówką przez galaktykę itd.

O ile z generalną tezą i tendencją mogę się zgodzić o tyle podane przykłady żadną miarą nie przystają do wyjątkowej dysproporcji cenowej w Najeźdźcach.

Bo dodatki robili z myślą że będzie na 100% dodruk, wydali z górką, a potem wydawnictwo padło.

[maxxie97]

Czy ktoś wie na czym stanęło? Mamy całą fajną serię zachodnich królestw od Portalu. Przydałoby się to jakoś uzupełnić o północne morza, bo potem ma wyjść coś z południem i wschodem. Serio nikt w Polsce nie jest w stanie podjąć się tego tytułu z zyskiem? Jest to dla mnie zastanawiające...
Portal milczy jakby na siłę o tych północnych morzach, może dowiemy się czegoś w nowym roku...OBY!

[DrKilljoy]

Ale Portal powiedział nie. Zainteresowane bylo IUVI. Ale bez druku międzynarodowego sie nie opłaca. A jak widać już wyszła "nowa" wersja.

[maxxie97]

Ale Portal powiedział nie. Zainteresowane bylo IUVI. Ale bez druku międzynarodowego sie nie opłaca. A jak widać już wyszła "nowa" wersja.

Nowa wersja to znaczy?

[Varth Dader]

Nowa wersja to znaczy?

Koledze chodziło o Raiders of Scythia, gra jest reimplementacją Najeźdźców z Północy.

[maxxie97]

Nowa wersja to znaczy?

Koledze chodziło o Raiders of Scythia, gra jest reimplementacją Najeźdźców z Północy.

To nie jest ta sama seria, z mórz północy wyszły inne tytuły jeszcze tak samo jak z zachodnich królestw. Może chodziło koledze o drugą edycję gry z 2017?
Po prostu dla mnie to jest zastanawiające, zdaję sobie sprawę że to nie jest tak hop siup i koszty produkcji są ogromne. Ale z drugiej strony mając w portfolio jedną grę to czemu nie wydać drugiej? Zainteresowanie wydaje się być spore...

[autopaga]

Odpowiadam dlaczego nie wydadzą trylogii, ponieważ reszta serii to crapy. Ja w Scythii widzę same zmiany na plus w tym zintegrowanie najważniejszych elementów dodatków i zintegrowanie ich w planszy głównej, ciekawsze kości, konie orły i zdolności lidera.

[Gizmoo]

ponieważ reszta serii to crapy.

Górnolotne stwierdzenie. Że o kwestii gustu nie wspomnę. Explorers z dodatkiem jest bardzo dobre. Trochę zbyt losowe jak na mój gust, ale w swojej kategorii wagowej, to jest niezła gra rodzinna i jedno z ciekawszych pick up and delivery w jakie grałem. Jak komuś nie przeszkadza losowość punktacji i nie jest euro-optymalizatorem, to powinien spróbować.

[XLR8]

Dla mnie Najeźdźcy to już crap. Wojownicy Midgardu w tej kategorii są po tysiąckroć przyjemniejsi.

[autopaga]

Miałem z dodatkiem i mimo że bardzo chciałem polubić to no niestety, wyleciały po drugiej partii. Gra jest dwa poziomy niżej od najeźdzców i zachodniej trylogii, sami najeźdźcy według mnie to też oczko niżej, ale scythia o pół oczka może podnieść ten wynik.

[Gizmoo]

Wojownicy Midgardu w tej kategorii są po tysiąckroć przyjemniejsi.

Jak ktoś lubi rzucać kostkami i zobaczyć, czy dostanie VPsy, czy nie, to na pewno.

[XLR8]

Wojownicy Midgardu w tej kategorii są po tysiąckroć przyjemniejsi.

Jak ktoś lubi rzucać kostkami i zobaczyć, czy dostanie VPsy, czy nie, to na pewno.

Jeśli wolisz nudny workerplacement bez jakiegokolwiek polotu to faktycznie

[mecenas]

Wojownicy Midgardu w tej kategorii są po tysiąckroć przyjemniejsi.

Jak ktoś lubi rzucać kostkami i zobaczyć, czy dostanie VPsy, czy nie, to na pewno.

Jeśli wolisz nudny workerplacement bez jakiegokolwiek polotu to faktycznie

Niektórzy grają w gry ekonomiczne po to by nie mieć niepotrzebnej losowości.

[maxxie97]

Odpowiem dwoma zdaniami: Mi osobiście seria "...z północnych mórz" bardzo się podobała. Bardzo żałuję swoją drogą że w Polsce wzięła się za to tak niekompetentna firma...

[michcic]

Nowa wersja to znaczy?

Koledze chodziło o Raiders of Scythia, gra jest reimplementacją Najeźdźców z Północy.

Czy Portal już zapowiedział wydanie tej gry, czy trzeba czekać do Portalconu?

[Dr. Nikczemniuk]

Nowa wersja to znaczy?

Koledze chodziło o Raiders of Scythia, gra jest reimplementacją Najeźdźców z Północy.

Czy Portal już zapowiedział wydanie tej gry, czy trzeba czekać do Portalconu?

Zastanawiające jest to że dodatki do tej gry tak długo się wyprzedawały, sporo ostatnio poszło na wyprzedażach.
Więc albo gra nie cieszyła się taką popularnością żeby iść w dodatki, albo na rynku było za mało egzemplarzy samej podstawki, albo może i planowano dodruk ale wydawnictwo się posypało.

[seki]

Jeśli pamięć mnie nie myli to dodatki pojawiły się na rynku gdy podstawki były już resztki albo nawet wcale. Zapewne były plany by podstawkę dodrukować. Wyjątkowa sytuacja z wydawnictwem sprawiła, że do dodruku już nie doszło. A same dodatki są bardzo ciekawe. Grę bardzo lubię ale miała dość mocno ograniczoną regrywalność. Dodatki mocno ją powiększyły. Są różne i oba udane.

[13thcaesar]

Po skompletowaniu całej serii Zachodniego Królestwa (oprócz oczywiście zapowiedzianych dodatków Works Of Wonder i City Of Crowns, które mam nadzieję, że Portal również wyda) i rozegraniu Kronik Zachodniego Królestwa, tak wciągnęła mnie ta seria, że postanowił również skompletować Sagę z Północnego Morza. Jako że po polsku ukazali się tylko Najeźdźcy z Północy z dodatkami (już niedostępni) pozostało mi wejść tylko w wersję ang.
Akurat Shipwrigths of the North Sea i Explorers of the North Sea nie mają za dużo tekstu więc mogę śmiało zagrać w nie z synem, mimo nieznajomości języka ang., jednak z tego co widzę Raiders of The North Sea ma trochę tego tekstu na kartach (które są w pewien sposób "tajne") jednak myślę że po kilku rozgrywkach, syn zapamięta jak działa dana karta. Nie znalazłem na forum zbyt dużo informacji na temat sagi z Północnego Morza jako całości z uwzględnieniem trybu kampanii z Runesaga (jedynie stwierdzenie jednego z forumowiczów kilka postów wyżej: "Odpowiadam dlaczego nie wydadzą trylogii, ponieważ reszta serii to crapy. Ja w Scythii widzę same zmiany na plus w tym zintegrowanie najważniejszych elementów dodatków i zintegrowanie ich w planszy głównej, ciekawsze kości, konie orły i zdolności lidera.")
Naprawdę te dwie gry z serii są takie słabe, że nie warto w nie wchodzić? Najeźdźców z Scytii również mam zamiar zakupić, jednak z tego co wiem nie są one częścią żadnej serii. Podoba mi się koncepcja Kronik Zachodniego Królestwa i Runesaga pozwalająca rozegrać taką mini-kampanię. Czy mając serię Zachodniego Królestwa i fakt, że w tym roku ukażą się Najeźdźcy ze Scytii (którzy są takimi Najeźdźcami z Północy z dodatkami) , lepiej odpuścić sobie Sagę Północnego Morza, czy jednak w trybie kampanii również oferują gry z tej serii ciekawą rozgrywkę tak jak w przypadku Kronik Zachodniego Królestwa?

[krwlng]

Naprawdę te dwie gry z serii są takie słabe, że nie warto w nie wchodzić?

Mam kompletną sagę Morza Północnego, Explorersi nie doczekali się jeszcze próby na stole, ale z tego co słyszałem to są poprawną grą i nic więcej, popularnością najeźdźców nie przebiją. Co do shipwrights - gra na stole wylądowała raz i szczerze wątpię, żeby miała szansę kiedykolwiek wrócić, może kiedyś coś mnie najdzie na rozegranie całej kampanii, ale szczerze mówiąc Zachodnie Królestwo wydaje się być ciekawsze. Z tego co kojarzę autor po fali krytyki wydał darmowy dodatek "naprawiający grę" do Shipwrights. Poza względami kolekcjonerskimi nie widzę sensu posiadania tej gry - jest wiele lepszych.