O różnorodności w grach planszowych

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

suibeom pisze: 30 cze 2020, 14:30
Fenrisek83 pisze: 30 cze 2020, 14:19 Popierasz to co ta pani powiedziała? Tak czy nie. Prosta odpowiedź mnie zadowoli.
a widzisz w mojej wypowiedzi poparcie jej zdania? Skoro jednak masz problem z tak prostym tekstem jaki wyskrobałem, więc napiszę jeszcze prościej - nie popieram.
Fenrisek83 pisze: 30 cze 2020, 14:19 Są też matki katujace dzieci. Jest ich mniej. Być może dlatego, że kobiety stosują częściej przemoc psychiczną a nie fizyczną.
Jest ich mniej bo stosują "przemoc psychiczną"? Czy mam zatem przyjąć, że damski bokser jej nie stosuje??? Nie wiem jak się odnieść do tego co napisałeś.
Fenrisek83 pisze: 30 cze 2020, 14:19 Nie pasuję Ci obecny model rodziny i uważasz go za szkodliwy. Jaki jest według ciebie lepszy?
bez przemocy i pogardy.
Spoko. Nie popierasz jak ja. Ty mamy cosnesus. Przemoc fizyczną widać idziesz na obdukcje i policja powinna się zając takim panem lub panią. Przemocy psychicznej nie widać aż tak bardzo. Ktoś może by smutny lub mieć depresje ale są rożne tego powody i nie musi to być ta akurat przemoc. Więc ciężej ją udowodnić niż fizyczną która zostawia ślady. Facet nie za bardzo się też przyzna, że go kobieta gnębi tak zwana męska duma. Panuje też przekonanie, że jak nie poradzisz sobie z kobietą to pi%6da jesteś a nie facet i to kobiety skrzętnie wykorzystują. Trzeba pewnie pomocy psychologa/psychiatry aby określić czy przemoc psychiczna występuje. Do tego czasu jest słowo przeciwko słowu w przeciwieństwie do przemocy fizycznej gdzie jak nie masz specjalisty od bicia nie zostawiającego śladów idzie szybko udowodnić. Heh mój kolega z pracy miał niewierną żonę która sama się biła, roiła mu jazdy na psyche bo chciała rozwodu. Do tego nastawiała dzieci przeciwko niemu po prostu kłamiąc. Koleś nie był głupi i zainstalował kamery. Po kolejnej chorej akcji już jego żony przyjechała policja. Udało mu się pokazać nagrania jak zona robi awanturę z d&8py i sam się okłada. Dzieciakom pokazał też te nagrania. A, że były już prawie dorosłe to zostały przy ojcu. Matka nawet na rozprawie powiedziała, że ma je gdzieś. Przemoc nie ma płci.
W Hiszpanii wprowadzili jakiś czas temu prawo, że wystarczy zgłoszenie bez dowodów i faceta izolują. Czy winny czy nie winny nie ma sprawy. BEZ DOWODÓW to barbarzyństwo. Są minikamery, dyktafony w telefonie. Dla przeciętnego człowieka do ogarnięcia. Oczywiście miało to wpływ na ilość związków i dzietność. Faceci się po postu boją. Człowiek samotny bez drugiej połówki jak nie jest introwertykiem to cierpi psychicznie. Zamiast promować zdrowe relacje to się je utrudnia i niszczy. :roll:

Bez przemocy i pogardy. Hmmm trochę takie utopijne. A jak do tego doprowadzić? Poprzez edukacje oczywiście. Tylko gdyby edukacja działała w 100% to każdy byłby profesorem a nie każdy jest. Niektórym do głowy pewnych rzeczy nie wbijesz. Co z takimi przypadkami? Zawczasu nie zareagujesz dopiero po tej przemocy. Przemoc w rodzinach przeważane odbywa się w 4 ścianach a i ofiary rzadko o tym mówią czy nawet zgłaszają. Więc co najwyżej można ostro penalizować. Nie widzę sposobu na jej całkowitą eliminacje. Zwłaszcza w krajach trzeciego świata gdzie kobieta jest tą zależną. I wizja świata bez przemocy jest utopią jak na dzień dzisiejszy.
Edit: Marginalizujesz i usprawiedliwiać przemoc w wykonaniu kobiet wobec mężów i ich dzieci. Deprecjonujesz ich krzywdę tylko dlatego, że to faceci są bardzie skorzy do przemocy fizycznej. :roll:
Ostatnio zmieniony 30 cze 2020, 16:01 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: jax »

suibeom pisze: 30 cze 2020, 14:49 i dlatego będziemy odgrywać wkoło wciąż te same dramaty, choć wszyscy uczą się (podobno) na historii.
Piszesz o protestach BLM w Ameryce?
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

suibeom pisze: 30 cze 2020, 14:49
jax pisze: 30 cze 2020, 14:35 'Biały naziolek' nie zostałby przez Cambridge University awansowany na profesora oraz wzięty przez niego w obronę następującymi słowami:
"'The University defends the right of its academics to express their own lawful opinions, which others might find controversial."
'Biały naziolek' do końca życia zostałby wyklęty (i słusznie) a 'hinduski naziolek' w poklasku lewicowych (lub zastraszonych, do wyboru) elit będzie sobie pracował dalej.
i dlatego będziemy odgrywać wkoło wciąż te same dramaty, choć wszyscy uczą się (podobno) na historii.
Jak widać profesorowie z prestiżowych uczelni są jednak idiotami. Osoby ponoć wykształcone i nowoczesne na jakich kreuje się lewica popierający takie bzdury są delikatnie mówiąc pier#4lniete. Nie widzę w tym stwierdzeniu tolerancji o którą tak środowiska lewicowe mocno gardłują. Ta retoryka przypomina mi tą neonazistów. Dla mnie to takie powolne gotowanie żaby. Powolne ale systematyczne przesuwanie granicy. Takie teksty to dehumanizacja pewniej grupy bardzo podobna z ruchami nazistowskimi z pierwszej połowy XX wieku w odniesieniu do Żydów. Tu się przydaje znajomosc historii. Do tego mówienie, że to wolność wypowiedzi. :roll: Jak by napisać, że życie tej pani nie ma znaczenia lub jej grupy etnicznej do której należy czyli hindusi to też ok i wolność wypowiedzi.? Czy to już nazizm i rasizm? Moim zdaniem nie można tak pisać i mówić w odniesieniu do żadnej grupy. Jedynie dla mnie nie ma znaczenia życie osób dla których moje życie i moich bliskich nie ma znaczenia. Jednak jak osoby które kształtują nową inteligencje gadają takie rzeczy to jakich ludzi oni wyedukują jak nie nowych nazistów? :shock:

Edita:
https://www.youtube.com/watch?v=w3WrU5fwvqE Wolność słowa według lewicy. Antyfaszyści staną się nowymi faszystami. :?
Ostatnio zmieniony 30 cze 2020, 17:20 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Zefireq
Posty: 297
Rejestracja: 20 lut 2016, 08:15
Has thanked: 7 times
Been thanked: 4 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Zefireq »

Dział "ogólne dyskusje o grach planszowych", a na kilku ostatnich stronach ciężko o post planszówkowy :roll: Tematy ważne, ale niekoniecznie planszówkowe - choć rozumiem naturalną ewolucję dyskusji.

Co do tematu:
W najnowszej grze Alexandra Pfistera – Maracaibo mamy temat kolonialny. Wydawca zdaje sobie sprawę, że przedstawiony w grze świat jest wyidealizowany w stosunku do tego co naprawdę się działo, dlatego w instrukcji znajdziemy wyjaśnienie, że prawda o koloniach wygląda trochę inaczej niż na planszy Maracaibo.

To uważam za zupełnie zdrowe podejście. Gra to gra, nie musi oddawać realiów historycznych, więc niewplatanie potencjalnie potencjalnie krzywdzących tematów jest na plus. Do tego informacja, że rzeczywistość była inna (kto chce, to sobie sprawdzi źródła historyczne) i wydaje się, że wszyscy szczęśliwi.
Właśnie o to chodzi, że może przeszkadzać. Jeżeli nie przeszkadza Tobie, to nie znaczy, że komuś innemu nie będzie.

Niby tak, ale tu pojawia się pytanie: gdzie jest granica, jakie rzeczy nie będą przeszkadzały absolutnie nikomu? Czy temat kolonializmu w Mombasie to 'zbyt wiele', bo to kolonializm, czy 'jeszcze okej', bo nie ma tematu wykorzystywania lokalnej ludności? Teoretycznie rozwiązaniem dla planszówek jest stosowanie neutralnych tematów, ale wówczas gry straciłyby na różnorodności.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

detrytusek pisze: 30 cze 2020, 09:49
MichalStajszczak pisze: 30 cze 2020, 01:06 Ale nawet wtedy nie zwróciłem uwagi na karykaturę w prawym górnym rogu, którą zapewne uważasz za dowód antysemityzmu, bo nic innego świadczącego o antysemityzmie nie zauważyłem.
Tak szczerze. Poświęciłeś chociaż jednego dżula energii by się jej przyjrzeć?
Przecież już pisałem, że nie poświęciłem nie tylko jednego dżula, ale nawet jednego erga. Ponieważ nie pamiętałem, skąd pochodziła informacja o 50+ płciach, a nie chciałem by ktoś potraktował tę informację jako wytwór mojej konfabulacji, szukałem po prostu strony, która by to potwierdziła i wybrałem pierwszą, która się wyświetliła. Jeżeli na jakiejś stronie jest informacja, że 2+2=4, to jest to informacja prawdziwa niezależnie od tego, czy autor strony jest rasistą, faszystą, komunistą czy nawet kanibalem.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: detrytusek »

MichalStajszczak pisze: 30 cze 2020, 18:57 Przecież już pisałem, że nie poświęciłem nie tylko jednego dżula, ale nawet jednego erga. Ponieważ nie pamiętałem, skąd pochodziła informacja o 50+ płciach, a nie chciałem by ktoś potraktował tę informację jako wytwór mojej konfabulacji, szukałem po prostu strony, która by to potwierdziła i wybrałem pierwszą, która się wyświetliła. Jeżeli na jakiejś stronie jest informacja, że 2+2=4, to jest to informacja prawdziwa niezależnie od tego, czy autor strony jest rasistą, faszystą, komunistą czy nawet kanibalem.
Heh no tylko, że jak się później okazało (o czym pisał m in.BartP) to nie jest prawda czyli wg tej strony jednak 2+2=56. Fakowa (można czytać po polsku i angielsku - na jedno wyjdzie) informacja została zassana ze strony antysemity i potencjalnie rasisty/faszysty/komunisty/kanibala* :).

[*właściwe skreślić].
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

BartP sprawdził tylko na polskiej wersji
Vito pisze: 30 cze 2020, 14:39 Ale słusznie napisał BartP. o konieczności sprawdzania informacji (nie tylko tych mainstreamowych ).
Biję się w pierś bo nie sprawdziłem ABCNews. Naprawiłem swój błąd i teraz mogę powiedzieć w pewnością: na Facebooku mam możliwość ustawienia (poza K i M) innych "genderów"
I faktycznie ilość "predefiniowanych" różni się od języka:
english US: 10
english UK: 9
pl: 0 (można sobie wpisać z palca co się chce)
jax pisze: 30 cze 2020, 09:43 Artykuły o 56 czy 58 wyborach na abcnews czy w innych miejscach są sprzed 6 lat (monitor żadnej Ameryki nie odkrywa pisząc o tym samym).
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: jax »

'Fakowa' :D :D :D :D :D :D
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... eam_ref=10

Ileś raz powtórzone kłamstwo (że wiadomość fakowa) staje się prawdą czy jakoś tak. Nie w tym wątku, sorry.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Fenrisek83 »

jax pisze: 30 cze 2020, 20:54 'Fakowa' :D :D :D :D :D :D
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... eam_ref=10

Ileś raz powtórzone kłamstwo (że wiadomość fakowa) staje się prawdą czy jakoś tak. Nie w tym wątku, sorry.
Josef Geobels. Kłamstwo powtórzone 100 lub 1000 razy staję się prawdą. I to jest prawda. Działa. XD
No to ile jest tych wymyślnych i wyimaginowanych płci? Organizmy złożone mają 2 płcię biologiczne dodatkowo 3 obojnacza. Z tego co wiem obojniacza nie jest sprawna fizjologiczne. Nie działaja po prostu. Mutacja genetyczna jak na razie ślepy zaułek w ewolucji. Nie urodzi ani nie zapłodni. Reszta wymyślnych to szuflady z literkami aby dzielić. Dziel i rządz. Antagonizuj oraz napuszczaj jednych na drugich. Bogatych na biednych,czarnych na białych, muzułmanów na żydów itd.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2020, 22:18 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

suibeom pisze: 30 cze 2020, 12:44 Rozmawiając z Tobą założyłem, że znasz podstawy historii 20-lecia międzywojennego RP i oczywistości, których uczą już w szkole średniej tłumaczyć, a tym bardziej przytaczać jako oczywistości nie muszę.
Oczywiście wiem, że była w Polsce dyskryminacja Żydów, o czym pisał m.in. Tadeusz Boy-Żeleński
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: MichalStajszczak »

A tu kolejny przykład uprzedzeń rasowych
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Gizmoo »

Zrobiło się zbyt poważnie, zbyt agresywnie, więc na rozluźnienie pośladów proponuję świetny stand up Rickiego Gervaisa:

https://www.youtube.com/watch?v=QvLtVoidITM

Trochę o protestach, trochę o protest songach i trochę o Afryce. :wink:
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

Fenrisek83 pisze: 30 cze 2020, 22:01Organizmy złożone mają 2 płcię biologiczne dodatkowo 3 obojnacza. Z tego co wiem obojniacza nie jest sprawna fizjologiczne. Nie działaja po prostu. Mutacja genetyczna jak na razie ślepy zaułek w ewolucji. Nie urodzi ani nie zapłodni. Reszta wymyślnych to szuflady z literkami aby dzielić.
W biologicznym świecie zwierząt na pewno tak jest. Ale czy rzeczywiście tak Ci śpieszno, żeby być definiowanym wyłącznie przez pryzmat Twojej zwierzęcości? W takim razie wyrzućmy do kosza całą naszą kulturę, wyrzućmy wiarę (nie słyszałem o niczym takim w świecie zwierzęcym, a Ty?), wyrzućmy najlepiej wszystko, co jest wytworem cywilizacji. Wydawałoby się, że zarówno nauki (również te społeczne), jak i kultura i sztuka, pozwalają widzieć świat w szerszym spektrum niż go widzą, na przykład, świnie, ale może to jednak nieprawda - może koniec końców rzeczywiście wszystko sprowadza się do tego, że knur ma penisa, za pomocą którego może pokryć maciorę.
Zresztą, patrząc wokół, może to wcale nie jest odkrywcze stwierdzenie. Nażreć się, podupczyć i wyspać - trzy filary ludzkości.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

(I żeby była jasność: napisałem tego posta tylko dlatego, że mnie bardzo zaświerzbiały palce. Wątek obserwuję od dawna, natomiast poziom świadomości jest tu taki, że chyba lepiej, żebyście się kisili we własnym sosie. Over and out.)
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 78 times
Been thanked: 252 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: jax »

Gizmoo pisze: 30 cze 2020, 22:12 Zrobiło się zbyt poważnie, zbyt agresywnie, więc na rozluźnienie pośladów proponuję świetny stand up Rickiego Gervaisa:

https://www.youtube.com/watch?v=QvLtVoidITM

Trochę o protestach, trochę o protest songach i trochę o Afryce. :wink:
Jeśli się nie mylę materiał z 2004. Co wyjaśnia chyba, że to przeszło.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1523
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: mikeyoski »

Swoją drogą, gdyby Monty Python kręcił swoje dzieła obecnie, to by ich chyba nie nakręcił...
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: detrytusek »

MichalStajszczak pisze: 30 cze 2020, 20:11 BartP sprawdził tylko na polskiej wersji
Dlatego przed jego nickiem dałem "m in."
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2019
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1494 times
Been thanked: 1142 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Bruno »

Trolliszcze pisze: 30 cze 2020, 22:21 W biologicznym świecie zwierząt na pewno tak jest. Ale czy rzeczywiście tak Ci śpieszno, żeby być definiowanym wyłącznie przez pryzmat Twojej zwierzęcości? W takim razie wyrzućmy do kosza całą naszą kulturę, wyrzućmy wiarę (nie słyszałem o niczym takim w świecie zwierzęcym, a Ty?), wyrzućmy najlepiej wszystko, co jest wytworem cywilizacji. Wydawałoby się, że zarówno nauki (również te społeczne), jak i kultura i sztuka, pozwalają widzieć świat w szerszym spektrum niż go widzą, na przykład, świnie, ale może to jednak nieprawda - może koniec końców rzeczywiście wszystko sprowadza się do tego, że knur ma penisa, za pomocą którego może pokryć maciorę.
Zresztą, patrząc wokół, może to wcale nie jest odkrywcze stwierdzenie. Nażreć się, podupczyć i wyspać - trzy filary ludzkości.
Bardzo zgrabny zabieg erystyczny (serio!), ale - trochę jak obserwator znad mikroskopu - zwrócę się do Ciebie nieco obok toczącej się tu dyskusji***. Masz rację w tym, co piszesz, ale zdajesz się chyba celowo (zabieg erystyczny z mojej strony) w swojej wypowiedzi nie dostrzegać, że podglebiem konfliktu, którego przejaw możemy tu śledzić, jest nie tyle sam fakt pojawienia się nowych zjawisk w szeroko rozumianej kulturze zachodniej, co forsowne tempo nadawania im przez umowny ”mainstream" rangi obowiązującej normy. Otóż - dla porównania - zjawiska, o których Ty piszesz, jako o wytworach tejże kultury/cywilizacji (choć nie zawsze i nie tylko "zachodniej"), jak nowe prądy w sztuce, nowe koncepcje religijne etc., musiały torować sobie uznanie w efekcie realnego i zwykle długotrwałego ścierania się postaw, hartowały swoją wartość (trwałość, uznanie) w ogniu krytyki i reakcji. Natomiast w przypadku wielu współcześnie kreowanych zjawisk w kulturze zachodu (np. queer) wymaga się niejako odgórnie ("mainstream") i natychmiastowo (z punktu widzenia realnej chronologii procesów społecznych) nie tylko uznania danego zjawiska za naprawdę społecznie istotne, ale też za równowartościowe z dotychczasowymi normami, a często nawet i lepsze niż owe normy. Nigdy wcześniej podobne procesy nie zachodziły w tak krótkiej skali czasu (a jeśli - to dziś, w imię tolerancji i poszanowania dla wolności i różnorodności - jesteśmy skłonni je potępiać, bo były wspierane siłą sensu stricto). Dzisiejsze czasy (i elity opiniotwórcze) mało pozostawiają miejsca na kulturową reakcję. Albo afirmujesz, albo de facto jesteś wykluczony z dyskursu.
Staram się tu nie oceniać owych zachodzących zmian w kulturze, ale zrozumieć towarzyszące im mechanizmy społeczne.

-----------------
*** - Swoją drogą, jest to też fascynujące obserwować, jak ten mega off-top, jakim jest dyskusja w tym wątku, cieszy się tolerancją "ultra-topicowców", którzy gotowi są wszcząć alarm, gdy ktoś ośmieli się wymienić 5 postów nt. insertu do danej gry w wątku temu tytułowi poświęconemu... :wink:
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

Bruno pisze: 01 lip 2020, 00:01zdajesz się chyba celowo (zabieg erystyczny z mojej strony) w swojej wypowiedzi nie dostrzegać, że podglebiem konfliktu, którego przejaw możemy tu śledzić, jest nie tyle sam fakt pojawienia się nowych zjawisk w szeroko rozumianej kulturze zachodniej...
Wiele zapewne mógłbym dostrzec, gdybym się bardziej postarał - niestety, zaślepił mnie fakt, że w 2020 roku niektórzy wciąż są na poziomie, że knur ma penisa, a maciora pochwę, więc łatwo policzyć, że to dwie płcie. Niemniej doceniam fakt, że próbujesz prowadzić dyskusję, na którą część uczestników tego wątku mentalnie jeszcze nie jest (i chyba długo nie będzie) gotowa. Z tego samego powodu powiem to samo, co powiedziałem już wcześniej: pas.
EDIT: Choć już tak zupełnie na marginesie pokuszę się tutaj o przypuszczenie, że kiedy Lincoln znosił niewolnictwo, też pewnie znaleźli się tacy, którzy argumentowali: "Nie no, spoko, możemy pogadać na ten temat, ale nie przesadzajmy z tempem zmian - niechże się ta myśl o wolności czarnego człowieka zahartuje pierwej w ogniu krytyki i reakcji!".
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2019
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1494 times
Been thanked: 1142 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Bruno »

Trolliszcze pisze: 01 lip 2020, 00:10 EDIT: Choć już tak zupełnie na marginesie pokuszę się tutaj o przypuszczenie, że kiedy Lincoln znosił niewolnictwo, też pewnie znaleźli się tacy, którzy argumentowali: "Nie no, spoko, możemy pogadać na ten temat, ale nie przesadzajmy z tempem zmian - niechże się ta myśl o wolności czarnego człowieka zahartuje pierwej w ogniu krytyki i reakcji!".
Trochę off-top w off-topie, więc krótko: są tacy co na porównanie zniesienia niewolnictwa z uznaniem fenomenu queer, a niech tam - nawet LGBT - mogliby się żachnąć. Ja powiem: to nieadekwatne porównanie (trochę takie "ad Hitlerum"). Ale znów, przecież świadomie, pomijasz całą niełatwą historię ruchu abolicjonistycznego (co ciekawe - wyprowadzającego swoje postulaty wprost z Pisma Świętego), która miała niemały wpływ na zniesienie niewolnictwa w US, a z drugiej strony też pomijasz bezpośrednie i krwawe konsekwencje tej decyzji Lincolna (w tym dyskusję, na ile interwencja Północy była de facto przejawem imperializmu).
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

Mnie się jedynie wydaje, że jeśli się drugiemu człowiekowi należą godność i szacunek - czy to ze względu na kolor skóry, czy orientację seksualną, czy też płeć kulturową - to należą się tu i teraz, bezwarunkowo. Twoje wrażenie, że coś pomijam, bierze się być może stąd, że mylnie interpretujesz stanowisko, z którego formułuję swoje sądy. Z mojego punktu widzenia historia jest wobec tej godności rzeczą wtórną; pisząc wprost, nie interesuje mnie, "co społeczeństwo sądzi", ani jak długo te prądy "muszą się hartować".
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 991
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 993 times
Been thanked: 433 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: KurikDeVolay »

No i jest nić porozumienia, bo tu się zgadzam.
nie interesuje mnie, "co społeczeństwo sądzi"
Super że ktoś chce być 87 płcią - helikopterem Apache czy wierzyć w płaską ziemię. Ale miło by było, gdyby na każdym kroku nie podtykał tych bredni pod nos.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

Cytat ze mnie, więc odpowiedź chyba też do mnie - ale tylko zgaduję, bo nigdzie przecież nie piszę o żadnym wciskaniu.
Zwracam jedynie uwagę na fakt, że negowanie zjawisk o charakterze społecznym poprzez odwoływanie się do zwierzęcych cech człowieka to wybieg, delikatnie mówiąc, absurdalny - bo lekką ręką wyrzuca do kosza całe nasze osiągnięcia cywilizacyjne. Nikt chyba nie będzie się spierać, że człowieka definiuje coś więcej niż jego zwierzęcość - i naprawdę nie odnoszę wrażenia, żeby to był argument z gatunku erystycznych. Odejdźmy więc może od poziomu dyskusji "Ale przecież kuśka i kuciapka!", bo to raczej nikomu nie służy...
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 991
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 993 times
Been thanked: 433 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: KurikDeVolay »

Negowanie biologii na rzecz "norm kulturalnych" czy cywilizacyjnych też jest chyba ślepym zaułkiem? Aztekowie też byli święcie przekonani, że wybebeszanie bogu ducha winnych kolegów przynosi efekt i jest racjonalnie uzasadnione w ich kulturze...

Chciałbym sobie wmówić że jestem beztlenowcem i oddychać spirytusem, ale nie potrafię.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: O różnorodności w grach planszowych

Post autor: Trolliszcze »

Po co odwoływać się aż do Azeteków, skoro my sami spożywamy regularnie ciało własnego Boga. Ciekawe, co na ten temat ma do powiedzenia biologia?
Plus srsly, ile raz jeszcze trzeba powtarzać, że gender to płeć kulturowa... Czy to naprawdę aż tak zdumiewająca koncepcja, że wraz z pojawieniem się samoświadomości, może się także wykształcić różne postrzeganie własnej seksualności? To są zjawiska badane przez studia nad płcią kulturową - nie, nie chodzi o ludzi, dla których trzeba wymyślać nowe płcie, bo im kuśki powyrastały na czołach.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2020, 17:22 przez Trolliszcze, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ