Nemesis - Zasady Domowe

Nasze home-rules do różnych gier, a także PRZETESTOWANE i ciekawe home-rules znalezione w sieci.
Kira.Hiroshi
Posty: 198
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 26 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Kira.Hiroshi »

Fenrisek83 pisze: 25 sie 2020, 08:53 Jak zniszczył statek? Zniszczenia można dokonać demolką wychodząc po za limit znaczników awarii albo w genratorze włączając autodestrukcje. Jest czas na jej wyłączenie i nie da się jej włączyć jak już ktoś się zahibernował. Istnieje jeszcze opcja z koktailem mołotowa i mitoaczem ognia ale ich trzeba z tego co wiem użyć na intruzie i dodatkowym efektem może być pożar i tutaj też trzeba wyjść po za limit znaczanikoe pożarów. Chyba, że w ostatnich turach uszkodził jeden z 2 działających silników. Za grał po chamsku i zachował się jak dziecko. Rozumiem jak by to była jego misja więc luz ale jak zrobił to perfidnie to nie potrafię sobie tego wytłumaczyć. Jak komuś nie idzie ale gra już trwa bardzo długo to do graj do końca i przrgraj jak mężczyzna. ;)
Uszkodził silnik, a wszyscy byliśmy po drugiej stronie statku więc nie mieliśmy jak mu przeszkodzić. Dwa ruchy przed jego uszkodzeniem zadeklarował, że go zniszczy wiedząc, że nikt go nie powstrzyma. Graliśmy ponad 3 godziny i była to sama końcówka rozgrywki, więc bolało to bardzo. Szczególnie, że mieliśmy wielkie nadzieje co do tej gry.
EVOCATVS pisze: 25 sie 2020, 09:03 Nie rozumiem, co jest złego w dążeniu do remisu, jeśli ktoś robi to zgodnie z zasadami gry?
Ciężko jest mówić o remisie gdy nie żyjesz.
Rozumiem, że jakbyś zagrał z nami w np Rising Suna i byśmy zadeklarowali Twoje unicestwienie to też byś miał sporo przyjemności z gry, bo przecież to wszystko jest zgodne z zasadami :)
Awatar użytkownika
EVOCATVS
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2018, 22:20
Has thanked: 497 times
Been thanked: 155 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: EVOCATVS »

Kira.Hiroshi pisze: 25 sie 2020, 09:49 Ciężko jest mówić o remisie gdy nie żyjesz.
Rozumiem, że jakbyś zagrał z nami w np Rising Suna i byśmy zadeklarowali Twoje unicestwienie to też byś miał sporo przyjemności z gry, bo przecież to wszystko jest zgodne z zasadami :)
Skoro wszyscy po grze są na tym samym poziomie, to jakby nie patrzeć jest remis :)
Czemu miałbym mieć jakiś problem z odpadnięciem w RS, skoro wiem w co idę grać i jakie mogą być konsekwencje? Poza tym zakończenie gry wszystkim na równo, wydaje się mniej nieprzyjemne niż uwzięcie się na jednego gracza przez pozostałych.

A tak btw, ciekawy jestem jaki będzie odbiór Ankh, gdzie gra jest tak zaplanowana, że jak nie mogę sam wygrać, to powinienem starać się doprowadzić do sytuacji, że nikt nie wygra :)
Kira.Hiroshi
Posty: 198
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 26 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Kira.Hiroshi »

No nic. Kupiliśmy Nemesisa i zagramy z zasadą gentlemanów, że gramy do końca.
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: ponika »

Kira.Hiroshi pisze: Rujnowanie komuś zabawy w taki sposób jest dla nas tym samym co wywrócenie stołu pod koniec grania w euro.
Ale czekaj, wasz wspogracz miał dwa wyjścia zgodne z zasadami, albo przegrać, albo zremisowac. W dodatku oba zgodne z klimatem (mało to filmowych sytuacji gdzie bad guy wysadza wszystko łącznie z sobą byle tylko przeciwnik nie wygrał?).
Czemu uważasz, że jego zagranie to psucie wam rozgrywki? To jest tylko opcja bycia miłym w grach?
Jego akcja to odpowiednik np zajmowania ważnego pola w worker placementach, hejt draftu, czy innych niekorzystnych dla wspolgraczy zagrań, mimo że sam już nic z tego nie będzie miał. Wredne, ale i satysfakcjonujace - bo znalazł sposób żeby nie przegrać, kiedy już nie miał jak wygrać.
Wkurzyliście się, bo się grzecznie nie poddał?
Najemnik
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2012, 12:42
Has thanked: 18 times
Been thanked: 19 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Najemnik »

Od razu zaznaczę, że nie grałem w Nemezisa i część moich wniosków może być z gruntu błędna/niewykonalna w tejże grze, ale takie moje spostrzeżenia odnośnie semicoopów:

-w dobrze zaprojektowanym semicoopie gracze powinni nie tylko grać na siebie, ale jednocześnie pamiętać, że jeśli wyraźnie odsadzą jednego gracza o kilka długości w drodze do wygranej to nie będzie miał on żadnego powodu by do tej wygranej faktycznie doszło, ergo, w interesie wszystkich graczy jest ciągłe balansowanie sytuacji na planszy, by nawet ten ostatni gracz nadal myślał, że ma możliwość wygranej, bo póki ma tę myśl, póty będzie współpracował dla wspólnego dobra. Dlatego, w omawianej partii Nemezisa bardziej by widział zagranie (powtarzam, że nie wiem, czy byłoby realne, czy faktycznie cel niszczycielskiego gracza był nie do spełnienia, a jeśli tak, to z jakim wyprzedzeniem mógł to przewidzieć) typu: "Chłopaki, pomóżcie mi teraz zrobić to, to i to, zabijcie tamtego obcego, a do tamtego pomieszczenia w ogóle nie właźcie, bo inaczej ruszam do silników i wysadzam statek" i pojawiło by się pole do negocjacji i prób wyrolowania przeciwnika.
-czy gdyby proporcje były odwrotne, to przegranie gry przez wszystkich było by uzasadnione? Tzn, jeśli dla wszystkich stałoby się jasne, że konkretny gracz na pewno wygra jeśli nie przegrają wszyscy, to czy wg Was powinno wtedy nastąpić przyzwolenie na wygraną, żeby nie psuć temu jednemu gry? Czy jednak, zgodnie z duchem gry, wszyscy poza liderem powinni wtedy dążyć do przegranej wszystkich? (bo w końcu, możliwość wspólnej przegranej to nie tylko wynik niefortunnych zdarzeń i ryzyka, ale także środek nacisku na lidera/ów)

Takie moje teoretyczne dywagacje. :wink:
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8733
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2641 times
Been thanked: 2330 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Curiosity »

Najemnik pisze: 25 sie 2020, 11:00 nie grałem w Nemezisa i część moich wniosków może być z gruntu błędna/niewykonalna w tejże grze
Na tym zdaniu mogłeś skończyć, bo Twoje spostrzeżenia nie mają niestety żadnego zastosowania w Nemesis.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: ponika »

Curiosity pisze: 25 sie 2020, 11:04
Najemnik pisze: 25 sie 2020, 11:00 nie grałem w Nemezisa i część moich wniosków może być z gruntu błędna/niewykonalna w tejże grze
Na tym zdaniu mogłeś skończyć (...)
Ale to ogólnie ciekawy problem.

Czy gramy dla satysfakcji własnej, całej grupy, czy może jednego szczęśliwca który wygra?
Czy zagrania "nieeleganckie" ale nadal zgodne z zasadami są dozwolone?
Nie uważacie że ta sytuacja genialnie oddaje klimat gry - bądź co bądź - przygodowej? Dodaje nutkę realnego klimatu?
Statek, niebezpieczeństwo, postać zostawiona sama sobie, zła na towarzyszy. Poczucie opuszczenia i porażki zaczyna przeważać, w siłę rośnie chęć zemsty, "jeśli mi się nie uda to nikomu nie pozwolę cało wrócić do domu!". Ja i tak zginę, ale pociągnę was za sobą! Przecież to jest tak klimatyczne że aż wychodzi poza ramy gry.

Można się obrażać na takiego gracza, ale w moich oczach to właśnie to święte oburzenie jest odpowiednikiem rzucania kart i wywracania stołu.

BTW tu też dotykamy problemu z RPG i gier komputerowych - na ile moja postać jest niezależna ode mnie, na ile podejmuje "własne" zgodne z jej charakterem decyzje, a na ile ja jako gracz wychodzę poza ten szablon (=czy grając bandytą powinniśmy podejmować wyłącznie "bandyckie" decyzje, czy jednak gracz i jego poczucie jest ważniejsze)
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Fenrisek83 »

EVOCATVS pisze: 25 sie 2020, 10:21
Kira.Hiroshi pisze: 25 sie 2020, 09:49 Ciężko jest mówić o remisie gdy nie żyjesz.
Rozumiem, że jakbyś zagrał z nami w np Rising Suna i byśmy zadeklarowali Twoje unicestwienie to też byś miał sporo przyjemności z gry, bo przecież to wszystko jest zgodne z zasadami :)
Skoro wszyscy po grze są na tym samym poziomie, to jakby nie patrzeć jest remis :)
Czemu miałbym mieć jakiś problem z odpadnięciem w RS, skoro wiem w co idę grać i jakie mogą być konsekwencje? Poza tym zakończenie gry wszystkim na równo, wydaje się mniej nieprzyjemne niż uwzięcie się na jednego gracza przez pozostałych.

A tak btw, ciekawy jestem jaki będzie odbiór Ankh, gdzie gra jest tak zaplanowana, że jak nie mogę sam wygrać, to powinienem starać się doprowadzić do sytuacji, że nikt nie wygra :)
Jak tak gra jest tak zaplanowana i daję taką możliwość w prost w zasadach to nie ma problemu.
Nemesis jest 0-1 wygrana albo przegrana. Remisów w niej nie ma. Przynajmniej ja nie zauważyłem takiej możliwości.
Dla mnie to tak jak byś wiedział, że przegrasz skladasz swoje "zabawki" i odchodzisz od stołu przed końcem gry. Nie zaczynaj gry jak nie potrafisz przegrywać bo wychodzisz na buca. Albo mieszasz komponenty i koniec gry. Jest się czym oburzać przecież w tym przypadku też nikt nie przegral ani nie wygrał więc jest remis? Przegrywać trzeba umieć albo się nauczyć. ;)
Ja jak gra mi się nie podoba i nie chcę grać to nie siadam do niej. Jak wiem, że przegram to do grywam chociaż do końca. Szanujmy swój czas zwłaszcza, że w pewnym wieku już tych obowiązków jest więcej i wyrwanie tych kilku godzin na grę nie jest łatwe. :)
Nemesis daje 3 możliwości na zakończenie gry dla gracza. Śmierć postaci, hibernacja albo ucieczka kapsułą ratunkową. ;)
Ostatnio zmieniony 25 sie 2020, 11:40 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Mr_Fisq »

Również z mojej perspektywy zachowanie tego gracza wpisuje się w klimat Nemesis'a.

Zresztą, gdyby wysadził statek w ramach swojego celu w podobnych okolicznościach, to też mielibyście mu to za złe?
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
Kira.Hiroshi
Posty: 198
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 26 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Kira.Hiroshi »

Fenrisek83 pisze: 25 sie 2020, 11:33
EVOCATVS pisze: 25 sie 2020, 10:21
Kira.Hiroshi pisze: 25 sie 2020, 09:49 Ciężko jest mówić o remisie gdy nie żyjesz.
Rozumiem, że jakbyś zagrał z nami w np Rising Suna i byśmy zadeklarowali Twoje unicestwienie to też byś miał sporo przyjemności z gry, bo przecież to wszystko jest zgodne z zasadami :)
Skoro wszyscy po grze są na tym samym poziomie, to jakby nie patrzeć jest remis :)
Czemu miałbym mieć jakiś problem z odpadnięciem w RS, skoro wiem w co idę grać i jakie mogą być konsekwencje? Poza tym zakończenie gry wszystkim na równo, wydaje się mniej nieprzyjemne niż uwzięcie się na jednego gracza przez pozostałych.

A tak btw, ciekawy jestem jaki będzie odbiór Ankh, gdzie gra jest tak zaplanowana, że jak nie mogę sam wygrać, to powinienem starać się doprowadzić do sytuacji, że nikt nie wygra :)
Jak tak gra jest tak zaplanowana i daję taką możliwość w prost w zasadach to nie ma problemu.
Nemesis jest 0-1 wygrana albo przegrana. Remisów w niej nie ma. Przynajmniej ja nie zauważyłem takiej możliwości.
Dla mnie to tak jak byś wiedział, że przegrasz skladasz swoje "zabawki" i odchodzisz od stołu przed końcem gry. Nie zaczynaj gry jak nie potrafisz przegrywać bo wychodzisz na buca. Albo mieszasz komponenty i koniec gry. Jest się czym oburzać przecież w tym przypadku też nikt nie przegral ani nie wygrał więc jest remis? Przegrywać trzeba umieć albo się nauczyć. ;)
Ja jak gra mi się nie podoba i nie chcę grać to nie siadam do niej. Jak wiem, że przegram to do grywam chociaż do końca. Szanujmy swój czas zwłaszcza, że w pewnym wieku już tych obowiązków jest więcej i wyrwanie tych kilku godzin na grę nie jest łatwe. :)
Widzę jak część osób broniących tej logiki "remisowania" tutaj gra w piłkę na podwórku i w momencie jak zaczynają przegrywać wybijają ją za płot tak daleko żeby zakończyć grę na "remisie" obu drużyn. Oczywiście ku wielkiej uciesze wszystkich dzieciaków, łącznie z drużyną, która przegrywała :)
Kira.Hiroshi
Posty: 198
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 26 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Kira.Hiroshi »

Mr_Fisq pisze: 25 sie 2020, 11:40 Również z mojej perspektywy zachowanie tego gracza wpisuje się w klimat Nemesis'a.

Zresztą, gdyby wysadził statek w ramach swojego celu w podobnych okolicznościach, to też mielibyście mu to za złe?
Ja już mówimy o klimacie i odgrywaniu roli to co byś zrobił na prawdziwym statku, gdy nie możesz spełnić swojego celu np korporacja zleciła Ci zdobycie jaja obcego? Uciekł przy pomocy kapsuły ratunkowej czy popełnił samobójstwo zabijając załogę?
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2070
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 274 times
Been thanked: 427 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: tomp »

Zaproponuje takie rozwiązanie (z corpo-language home rule).
Występuje tylko 1 lub 2 karty misji i tylko tyle, są one jawne i obowiązują wszystkich graczy.
Dzięki temu wygrywają wszyscy lub nikt.

Co myślicie o takim rozwiązaniu ? Rozwiązanie dla osób chcących grać do końca lub w bardziej kooperacyjny sposób.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Fenrisek83 »

Mr_Fisq pisze: 25 sie 2020, 11:40 Również z mojej perspektywy zachowanie tego gracza wpisuje się w klimat Nemesis'a.

Zresztą, gdyby wysadził statek w ramach swojego celu w podobnych okolicznościach, to też mielibyście mu to za złe?
Nie bo taką miał misję. Ba jak by mi wrzucił wabik do mojego pomieszczenia i by mnie zjadły intrudery to też nie jak by miał misję aby mnie zabić. Sam bym tak zrobił jak by mi ktoś stał na drodze do wykonania misji nie koniecznie jak bym wg. niej musiałbym go zabijać tylko jak by mi zwyczajnie przeszkadzał w wykonaniu mojej np. szedł zmienić koordynaty itd. :)
Zwyczajnie mógł pasować do końca. No sorry nie wygram więc bede pasował te ostane tury i idę po piwerko a wy dokonczcie grę. :)
Ostatnio zmieniony 25 sie 2020, 12:01 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Kira.Hiroshi
Posty: 198
Rejestracja: 21 lis 2014, 22:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 26 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Kira.Hiroshi »

Ciekawa dyskusja się tu nawiązała, bo jedyna krytyka jaką widzieliśmy pod adresem Nemesisa to była właśnie możliwość zrujnowania komuś gry "bo tak".
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Fenrisek83 »

Ponka ta gra to survival horror. Jak samobójstwo wpisuję sie w klimat survival. :)
No weź grając w resident evil na konsolę też byś się dawał za gryźć pierwszym napotkanym zombiakom? Ta gra też daje taką możliwość jednak nie ma w tym nic związanego z klimatem gry. ;)
Ostatnio zmieniony 25 sie 2020, 12:11 przez Fenrisek83, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2017
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1492 times
Been thanked: 1142 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Bruno »

Teoretycznie ten gracz zachował się bardzo w klimacie Nemesis, gdzie każdy jest potencjalnym "zdrajcą" (podobnie może działać szaleństwo postaci w Posiadłości Szaleństwa).
Z drugiej strony, pretensja OP może być uzasadniona, jeśli reguły gry nie przewidują sposobu na powstrzymanie takiego samobójczego działania jednej z postaci (nie pamiętam szczegółowych zasad możliwej interakcji między graczami w Nemesis).
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Fenrisek83 »

Bruno pisze: 25 sie 2020, 12:07 Teoretycznie ten gracz zachował się bardzo w klimacie Nemesis, gdzie każdy jest potencjalnym "zdrajcą" (podobnie może działać szaleństwo postaci w Posiadłości Szaleństwa).
Z drugiej strony, pretensja OP może być uzasadniona, jeśli reguły gry nie przewidują sposobu na powstrzymanie takiego samobójczego działania jednej z postaci (nie pamiętam szczegółowych zasad możliwej interakcji między graczami w Nemesis).
Nie można w prost strzelać do innych graczy jednak możesz wrzucić granat do pomieszczenia z graczem i intruzem lub użyć miotacza ognia lub koktailu mołotowa. Chyba tylko jedna postac skazaniec moze atakować innych graczy (nie grałem nim nigdy i nie jestem pewien w 100%).Można też wystrzelic w kosmos ze śluzy. W tym ostatnim przypadku gracz i intruder muszą być w żółtym pomieszczeniu a twoja postać musi być w pomieszczeniu kontrolujacym śluzy (ktorego może nie być nawet na planszy). Warunek aby można było uszkodzić inną postać jest taki, że celem pierwszozednym ma być obcy a gracz tylko przy okazji. Co o służy nie jestem pewien czy nie można samego gracza wystrzelić. Nie mam instrucji pod ręką. Oczywiście można zniszczyć statek z tym graczem itd. Warunkiem zwycięstwa jest wykonanie misji i przeżycie.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4645
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1206 times
Been thanked: 1417 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Mr_Fisq »

Kira.Hiroshi pisze: 25 sie 2020, 11:44
Spoiler:
Ja już mówimy o klimacie i odgrywaniu roli to co byś zrobił na prawdziwym statku, gdy nie możesz spełnić swojego celu np korporacja zleciła Ci zdobycie jaja obcego? Uciekł przy pomocy kapsuły ratunkowej czy popełnił samobójstwo zabijając załogę?
Autodestrukcja, żeby ubić obcych i w długą do kapsuły :)
Można i bardziej samolubnie => od razu w długą do kapsuły.
To zależy od konkretnej postaci.

Czy mechanika gry powinna chronić przed takimi sytuacjami?
To trochę jak pytanie o Kingmaking w grach pokroju Shoguna, czy Gry o Tron => czy zasady powinny chronić graczy mających szanse na wygraną, przed graczami którzy tych szans nie mają?

Ja ze względu na towarzystwo w jakim gram, nie miałem nigdy takich problemów (no może zdarzyło się w Shogunie, że 10-latka na własną zgubę mściła się na kimś za złamany sojusz), może dlatego do tematu podchodzę nieco lekceważąco.
Sprzedam: Wiosenne porządki: Horror w Arkham - 4 cykle, dwie podstawki, Uśpieni Bogowie, Moje Miasto.
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
ponika
Posty: 530
Rejestracja: 01 sty 2019, 17:25
Lokalizacja: Zagranica
Has thanked: 231 times
Been thanked: 440 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: ponika »

Fenrisek83 pisze: 25 sie 2020, 12:07 Ponka ta gra to survival horror. Jak samobójstwo wpisuję sie w klimat survival. :)
Oczywiście że się średnio wpisuje, ale pięknie pokazuje "szaleństwo" i stan gracza, który nie ma nic do stracenia. Tak jak pisałam, dla mnie takie zagranie wychodzi poza cele gry, ale dodaje klimatu. Wyobraź sobie, że gracz zamiast sucho oznajmiać "eee, nie wygram, wysadzam silniki" odgrywa tę scenę, całe szaleństwo, złość, przerażenie i opuszczenie. Przecież z tego można zrobić epickie zakończenie. No, ale to trzeba rzeczywiście całą grupą grać super klimatycznie.

Nie widziałam tej konkretnej rozgrywki, ale myślę że gdyby facet dobrze to odegrał, to zamiast frustracji byłby zachwyt nad niestandardowym zagraniem.

BTW już kiedyś pisałam - czy gra jest "dobrze zagrana" tylko jak są wygrani? Czy liczy się pakiet emocji?
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4434
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1343 times
Been thanked: 842 times
Kontakt:

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Hardkor »

Czy gracz miał prawo rozwalić silnik? Tak
Czy to było zachowanie chamskie (W dupie mam klimat w tej sytuacji)? stanowczo tak, sam bym chyba drugi raz z taka osoba nie zagrał

To jest czysta ludzka przyzwoitość. Możecie to tłumaczyć sobie klimatem gry/ co byście zrobili na prawdziwym statku Nemesis, ale w tym wypadku to po prostu zachowanie się jak dupek i psucie gry innym. Może jemu ego podskoczy do góry, bo "hehe przegrałem i pociagnalem ich za soba, ale jestem dobry", ale osobiscie w życiu w tego typu grach nie przeszkadzam innym, a wrecz pomagam, bo skoro mi nie wyszlo to moze im sie uda. Oczywiscie mówie tutaj o sytuacji, gdy wszyscy są równi i fair. W przypadku, gdy inny gracz by mnie zdradził to potem z czystej złośliwości bym mu krzyżował plany, ale to akcja->reakcja.
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Fenrisek83
Posty: 817
Rejestracja: 30 maja 2018, 10:35
Has thanked: 121 times
Been thanked: 93 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: Fenrisek83 »

ponika pisze: 25 sie 2020, 12:41
Fenrisek83 pisze: 25 sie 2020, 12:07 Ponka ta gra to survival horror. Jak samobójstwo wpisuję sie w klimat survival. :)
Oczywiście że się średnio wpisuje, ale pięknie pokazuje "szaleństwo" i stan gracza, który nie ma nic do stracenia. Tak jak pisałam, dla mnie takie zagranie wychodzi poza cele gry, ale dodaje klimatu. Wyobraź sobie, że gracz zamiast sucho oznajmiać "eee, nie wygram, wysadzam silniki" odgrywa tę scenę, całe szaleństwo, złość, przerażenie i opuszczenie. Przecież z tego można zrobić epickie zakończenie. No, ale to trzeba rzeczywiście całą grupą grać super klimatycznie.

Nie widziałam tej konkretnej rozgrywki, ale myślę że gdyby facet dobrze to odegrał, to zamiast frustracji byłby zachwyt nad niestandardowym zagraniem.

BTW już kiedyś pisałam - czy gra jest "dobrze zagrana" tylko jak są wygrani? Czy liczy się pakiet emocji?
Od takich akcji są koszmary kolejna rasa obcych. Są tam karty paniki gdzie niszczysz pomieszczenie lub je popalasz. Jest też tor poczytalnosci czy jakoś tak. ;)
Ja założyłem, że to był foch i złość na to, że nie mogę wygrać więc nikt nie wygra. A to jest zwyczajnie słabe i dziecinne zachowanie. Z drugiej strony jak by to fajnie odegrał to pewnie problemu bym nie mial. :)
scarletmara
Posty: 424
Rejestracja: 23 sty 2020, 18:42
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 102 times
Been thanked: 142 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: scarletmara »

Uszkodził silnik, a wszyscy byliśmy po drugiej stronie statku więc nie mieliśmy jak mu przeszkodzić. Dwa ruchy przed jego uszkodzeniem zadeklarował, że go zniszczy wiedząc, że nikt go nie powstrzyma.
więc najwyraźniej reguły gry przewidują powstrzymanie kogoś przed takim zakończeniem tylko w tym wypadku akurat gracz wybrał odpowiedni moment żeby mu nikt przeszkodzić nie mógł. Mi się też jakos tak to rozwiazanie wpisuje w klimat. NAwet jeśli to survival horror to kto powiedział, ze w czasach postapokalipsy ludzie nie świrują i nie nachodza ich takie pomysły ? Można walczyć o przetrwanie miesiącami a któregoś dnia coś peknie, życie przestaje nagle mieć sens i buuum. I to było takie bummm, gracz w pewnym momencie spostrzegł, że jego "życie/gra" nie ma już sensu bo i tak jego cel jest nieosiągalny i postanowił efektowanie to życie/grę zakończyć. To nawet na swój sposób piękne :D a skoro zgodne z zasadami to tym bardziej...
feniks_ciapek
Posty: 2279
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1593 times
Been thanked: 926 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: feniks_ciapek »

Ja tylko dodam, że ten problem występuje w większości semicoopów, nie tylko w Nemesis:

https://boardgamegeek.com/thread/204945 ... op-problem
Awatar użytkownika
NestorZolo
Posty: 333
Rejestracja: 29 lis 2019, 08:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 506 times
Been thanked: 123 times

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: NestorZolo »

Kira.Hiroshi pisze: 25 sie 2020, 11:42
Widzę jak część osób broniących tej logiki "remisowania" tutaj gra w piłkę na podwórku i w momencie jak zaczynają przegrywać wybijają ją za płot tak daleko żeby zakończyć grę na "remisie" obu drużyn. Oczywiście ku wielkiej uciesze wszystkich dzieciaków, łącznie z drużyną, która przegrywała :)
To nie to samo. Bo w zasadach piłki nożnej nie ma czegoś takiego, że jak się piłkę wykopie daleko to jest remis. W takiej sytuacji albo bierze się drugą piłkę, albo uznaje zwycięstwo wygrywających. Chodzi właśnie o precyzje zasad. Czyli wina nemezisa, że jest nieprecyzyjny.
1.GWT, 2.BrassB, 3.Madeira, 4.Wildcatters, 5.ProjektGaja, 6.Skymines, 7.KlanyKaledonii, 8.Yokohama, 9.Endeavor, 10.Tyrrants, 11.Hansa, 12.A&K
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9420
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 503 times
Been thanked: 1440 times
Kontakt:

Re: Nemesis poprawienie zasad, macie jakieś porady?

Post autor: MichalStajszczak »

scarletmara pisze: 25 sie 2020, 13:04 NAwet jeśli to survival horror to kto powiedział, ze w czasach postapokalipsy ludzie nie świrują i nie nachodza ich takie pomysły ?
Nie wiem, jak usytuowana jest w czasie akcja gry. Ale jeżeli po roku 2139 ...
ODPOWIEDZ